Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 340/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Teresa Kołbuc (spr.)

Sędziowie: SSO Monika Kośka

SSO Małgorzata Klesyk

Protokolant: starszy protokolant sądowy Beata Wodecka

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2018 r. w Kielcach na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w B.

przeciwko A. M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 8 listopada 2017 r. sygn. VIII C 1100/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I (pierwszym) w ten sposób, że uchyla nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 23 stycznia 2017r. sygn. akt VIII Nc 3716/16 w części dotyczącej kwoty 8507,83 (osiem tysięcy pięćset siedem i 83/100) złotych i zasądzonych w nakazie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 3 listopada 2016 roku, do dnia zapłaty od kwoty 8507,83 złotych i w tym zakresie powództwo oddala, a ponadto uchyla nakaz zapłaty w części, w której orzeczono o kosztach procesu i koszty procesu między stronami wzajemnie znosi,

II . zasądza od A. M. na rzecz (...) Spółka Akcyjna z

siedzibą w B. kwotę 701 ( siedemset jeden ) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt: II Ca 340/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 listopada 2017 r. Sąd Rejonowy w Kielcach uchylił nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 23 stycznia 2017 roku, sygn. akt VIII Nc 3716/16, w części dotyczącej kwoty 11.525,60 zł oraz zasądzonych w nakazie zapłaty odsetek
ustawowych za opóźnienie od kwoty 15.645,45 zł za okres od dnia 3 listopada 2016 roku do dnia 8 listopada 2017 roku i w tym zakresie powództwo oddalił, a ponadto uchylił nakaz zapłaty w części, w której orzeczono o kosztach procesu i zasądził od powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w B. na rzecz pozwanego A. M. kwotę 2.115,90 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt I); zaś w pozostałej części opisany nakaz zapłaty utrzymał w mocy (pkt II).

Powyższe orzeczenie zapadło na tle następującego stanu faktycznego.

W dniu 9 marca 2016 roku A. M. zawarł z (...) S.A. z siedzibą w B. – przedsiębiorcą, którego przedmiotem działalności jest między innymi udzielenie kredytów umowę pożyczki gotówkowej nr (...)- (...), na mocy której (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w B. udzielił A. M. pożyczki w kwocie 8.000 złotych, która w umowie określona została jako całkowita kwota pożyczki. Jednocześnie jako kwotę udzielonej pożyczki wskazano w umowie kwotę 14.720 złotych, zaś jako całkowitą kwotę do zapłaty kwotę 15.552 złote, która obejmowała oprócz podlegającej wypłacie pozwanemu kwoty 8.000 złotych także: koszt ubezpieczenia w kwocie 5.843 złotych, opłatę przygotowawczą w kwocie 877 złotych oraz wynagrodzenie umowne w kwocie 832 złotych. A. M. zobowiązał się zwrócić kwotę pożyczki w 24 miesięcznych ratach. Zgodnie z umową dokonywane wpłaty zaliczane były w pierwszej kolejności na opłatę przygotowawczą, następnie na koszt ubezpieczenia, następnie na całkowitą kwotę pożyczki, a w ostatniej kolejności na wynagrodzenie umowne, które mało zostać zapłacone w ramach dwóch ostatnich rat, to jest kwota 184 złotych do dnia 13 lutego 2018 roku (23. rata) oraz kwota 648 złotych do dnia 13 marca 2018 roku (24. rata). Termin płatności każdej z 24 rat został ustalony na dzień 13 każdego miesiąca, począwszy od kwietnia 2014 roku. Raty miały być spłacane do marca 2018 roku. W przypadku nieterminowej spłaty rat za co najmniej dwa okresy płatności, pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego terminu i wypełnić weksel po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od otrzymania wezwania. Od zadłużenia przeterminowanego pożyczkodawca mógł naliczać odsetki umowne za każdy dzień zwłoki, roczna stopa oprocentowania zadłużenia przeterminowanego odpowiadała wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie. W przypadku gdy pożyczkobiorca zalegałby z zapłatą którejkolwiek z rat, pożyczkodawca miał prawo wystosować pisemne upomnienie lub wezwanie do zapłaty, którego koszty obowiązany był ponieść pożyczkobiorca. Działania windykacyjne podejmowane mogły być dla każdego przeterminowanego zobowiązania z osobna, jednak nie mogły one przekroczyć kwoty 80 złotych w odniesieniu do każdej raty.

W dokumencie podpisanym przez A. M. nie wskazano wysokości wynagrodzenia ubezpieczającego z tytułu czynności pomocniczych świadczonych na rzecz ubezpieczyciela. Zgodnie ze szczególnymi warunkami ubezpieczenia na życie pożyczkobiorców, warunkiem objęcia ubezpieczonego ochroną ubezpieczeniową – obok podpisania deklaracji – było opłacenie składki przez ubezpieczającego. W dniu 10 marca 2016 roku A. M. podpisał i wręczył pożyczkodawcy weksel in blanco. Zgodnie z umową weksel wystawiony został na zabezpieczenie roszczeń wynikających z umowy pożyczki z dnia 9 marca 2016 roku.

Na poczet należności wynikającej z umowy pożyczki z dnia 9 marca 2016 roku A. M. dokonał wpłat na łączną kwotę 2.592 zł: , tj. kwoty 648 zł w dniu 12 kwietnia 2016 r., kwoty 648 złotych w dniu 18 maja 2016 r., kwoty 648 zł w dniu 17 czerwca 2016 r., kwoty 648 zł w dniu 18 lipca 2016 r. Pismem z dnia 13 września 2016 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w B. wezwał A. M. do zapłaty kwoty 1.296 zł w terminie siedmiu dni od daty otrzymania wezwania. Następnie, pismem z dnia 2 października 2016 r. (...) S.A. z siedzibą w B. wypowiedział umowę pożyczki nr (...) z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia, wzywając A. M. do zapłaty całości wymagalnego zadłużenia wynikającego z umowy, które na dzień sporządzenia pisma według wyliczeń powódki wynosiło łącznie 15.645,45 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym, w ocenie Sądu pierwszej instancji powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części. Sąd uznał, że podniesiony przez pozwanego zarzut dotyczący niedozwolonego charakteru niektórych postanowień umowy łączącej strony oraz częściowo – zarzut przedwczesności powództwa, są zasadne. W ocenie Sądu Rejonowego – wbrew twierdzeniom strony powodowej – przedmiotem pożyczki była kwota 8.000 złotych, nie zaś – jak mogłaby sugerować treść umowy – kwota 14.720 złotych. W ocenie Sądu, wskazana kwota nie mogła stanowić przedmiotu pożyczki, gdyż nigdy nie doszło do skutecznego zobowiązania się przez powoda do przeniesienia własności tej kwoty na pozwanego jako pożyczkobiorcę. Zdaniem Sądu odmienne postanowienie umowne nie odpowiada naturze zobowiązania oraz faktycznym czynnościom, jakich strony dokonywały. Sąd uznał, że pożyczkę stanowi jedynie kwota 8.000 złotych, zaś pozostałe należności, których zapłaty domagał się powód, to koszty pożyczki i tylko tak należało je traktować. Dodatkowo, Sąd Rejonowy podkreślił, że użyte w umowie określenia „kwota udzielonej pożyczki” i „całkowita kwota pożyczki” przemawiają za uznaniem tych postanowień umowy za wprowadzające w błąd konsumenta. Ponadto, Sąd Rejonowy wskazał, że umowy konsumenckie podlegają ocenie w świetle klauzuli generalnej z art. 385 1 § 1 k.c. z wyłączeniem jedynie jednoznacznie sformułowanych postanowień określających główne świadczenia stron oraz tych konsument postanowień, na których treść miał rzeczywisty wpływ, co musi zostać wykazane przez konsumenta. W ocenie Sądu za niedozwolone, a w konsekwencji za niewiążące pozwanego, należało uznać w szczególności te postanowienia umowy, które nakładały na niego obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia oraz opłaty przygotowawczej. Z kolei, przyczyną uznania przez sąd pierwszej instancji, że powodowi nie przysługuje roszczenie o zwrot kosztów ubezpieczenia był – poza ich rażąco nadmierną wysokością w stosunku do wysokości udzielonej pożyczki, co uzasadniało uznanie postanowień umowy je przewidujących za niedozwolone – brak podstaw faktycznych do zasądzenia tej należności. Sąd odnosząc się do opłaty przygotowawczej wskazał, że trudno uznać, aby podmiot, który profesjonalnie zajmuje się udzielaniem osobom fizycznym pożyczek w związku z zawarciem każdej umowy ponosił koszty w wysokości 877 zł. W ocenie Sądu postanowienia umowy przewidujące wskazaną opłatę stanowią w istocie obejście przepisów o odsetkach maksymalnych i miały stanowić dla powoda dodatkowe źródło zysku. Sąd Rejonowy uznał, że strona powodowa nie wykazała w żaden sposób, jakie koszty poniosła w związku z czynnościami, o których mowa w ust. 2.5 umowy pożyczki, jak również nie sposób stwierdzić, aby czynność tam wymienione generowały tak wysokie koszty. Reasumując, w ocenie Sądu pierwszej instancji powód z tytułu zawartej przez strony umowy pożyczki powinien otrzymać od pozwanego kwotę 8.000 zł jako zwrot kapitału, do której to kwoty należy doliczyć należność z tytułu wynagrodzenia umownego w kwocie 452,17 zł. Wysokość należnego powodowi wynagrodzenia umownego obliczono stosunkowo poprzez porównanie wynagrodzenia pierwotnie żądanego (832 zł przy przyjętej przez powoda kwocie całkowitej pożyczki 14.720 zł) i wynagrodzenia należnego powodowi od rzeczywiście wypłaconej pozwanemu kwoty pożyczki (8.000 zł).

Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle umowy świadczenie należne powodowi z tytułu kapitału i wynagrodzenia umownego powinno zostać spłacone w 24 miesięcznych ratach. Oznacza to, w ocenie sądu pierwszej instancji, że właściwa wysokość każdej z rat wynosiła 352,17 zł (8.452,17 zł / 24 miesiące), nie zaś 648 zł jak wskazano w kalendarzu spłat (k. 58). Dodatkowo Sąd podkreślił, że wynagrodzenie umowne miało być płatne dopiero w ostatnich ratach, a więc roszczenie o jego zapłatę nie jest do tej chwili wymagalne. W ocenie Sądu pozwany uiszczając powodowi łącznie kwotę 2.592 zł wywiązał się w całości
z obowiązku zapłaty siedmiu rat oraz częściowo z obowiązku zapłaty raty ósmej (płatnej do dnia 13 listopada 2016 r.). Oznacza to, że dokonane przez powoda pismem z dnia
2 października 2016 r. wypowiedzenie umowy nie mogło być skuteczne, albowiem na dzień złożenia oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy nie były spełnione umowne przesłanki jej wypowiedzenia. W ocenie Sądu wypowiedzenie dokonane przez powoda, oparte na twierdzeniu o opóźnieniu pozwanego w zapłacie rat, nie miało podstaw faktycznych i jako takie było nieskuteczne, dlatego strony były i nadal są związane umową. Sąd wskazał, że do chwili zamknięcia rozprawy pozwany powinien uiścić 19 rat miesięcznych, to jest kwotę 6.691,23 zł. Tymczasem uiścił jedynie kwotę 2.592 zł. Oznacza to, że na dzień zamknięcia rozprawy wymagalne zadłużenie pozwanego względem powoda wynosiło 4.099,23 złotych i taką kwotę należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda, dodatkowo powiększoną o kwotę 20,62 złotych stanowiącą odsetki za opóźnienie w zapłacie poszczególnych rat. Sąd wskazał, że wobec bezskuteczności dokonanego wypowiedzenia umowy pożyczki, za oczywiście bezzasadne należało znać żądanie powoda zasądzenia od pozwanego innych należności, które składały się na dochodzoną pozwem kwotę, a obciążenie którymi łącząca strony umowa uzależniała od skutecznego jej wypowiedzenia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, strony powinny ponieść jego koszty w takim stosunku, w jakim przegrały sprawę. Powód uległ w swoim żądaniu w 74 %, pozwany zaś przegrał sprawę w 26 %. Sąd wskazał, że koszty procesu wynosiły łącznie 8.035 zł, w tym po stronie powoda w kwocie 3.830 zł, a po stronie pozwanego w kwocie 4.205 zł. Pozwanego, zgodnie z wyżej wskazaną zasadą, powinny obciążać koszty w kwocie 2.089,10 zł (8.035 zł x 26 %), skoro jednak faktycznie poniósł koszty w kwocie 4.205 zł, należał mu się zwrot kwoty 2.115,90 zł (4.205 zł – 2.089,10 złotych), którą Sąd zasądził na jego rzecz od powoda.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód. Zaskarżył niniejsze orzeczenie w części uchylającej nakaz zapłaty w zakresie kwoty 3.017,77 zł, tj. pkt I, zarzucając naruszenie:

- art. 720 § 1 k.c., poprzez uznanie, iż pozwany nie jest zobowiązany do zwrotu powódce kwoty, którą faktycznie otrzymał na rachunek bankowy w wyniku zawartej z nią umowy pożyczki;

- art. 385 1 § 1 in fine oraz art. 385 1 § 2 k.c., poprzez ich niezastosowanie i pominięcie, że w każdym wypadku wiążące są postanowienia umowy określające główne świadczenia stron, w zakresie zaś w jakim Sąd uznałby któryś z zapisów umowy zawartej pomiędzy stronami za niedozwolony, umowa nadal wiąże strony jedynie z wyłączeniem postanowienia abuzywnego;

- art. 385 1 § 1 w zw. z art. 385 1 § 4 k.c. poprzez, przyjęcie, że w umowie pożyczki wiążącej strony doszło do naruszenia wskazanych przepisów, w sytuacji pełnej akceptacji przez pozwanego warunków umowy, w tym kwot pełnego wynagrodzenia umownego i opłaty przygotowawczej;

- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez ustalenie stanu faktycznego w sposób sprzeczny z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i przyjęcie, że nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki z uwagi na obecność klauzul abuzywnych w umowie pożyczki;

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z pkt 11.2 umowy pożyczki poprzez ustalenie stanu faktycznego w sposób sprzeczny z zebranym w sprawie materiale dowodowym i dowolną interpretację zapisów umowy pożyczki w postaci przeliczenia wysokości rat i proporcjonalnego rozliczenia kosztów wynagrodzenia umownego w sytuacji, gdy takiej możliwości nie przewidywała umowa.

Apelujący wskazał, że na kwotę 3017,77 złotych składają się: opłata przygotowawcza w wysokości 877 złotych, 1308,77 złotych jako brakującej kwota pieniędzy przelanych na rzecz pozwanego tytułem pożyczki oraz kwota 832 złote stanowiąca pełną kwotę wynagrodzenia umownego. Wobec powyższego, powód wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie pkt I .poprzez uchylenie nakazu zapłaty z dnia 23 stycznia 2017r. sygn. akt: VIII Nc 3716/16 w części dotyczącej kwoty 8.507,83 zł , względnie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dodatkowo kwoty 3.017,77 zł wraz z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 3 listopada 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za pierwszą instancję, wraz z kosztami zastępstwa procesowego,

- ewentualnie uchylenie ww. orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

Nadto wniósł o zasadzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne. Błędna jest natomiast, dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena prawna roszczenia dochodzonego przez powoda. Nie można bowiem zgodzić się z poglądem wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że umowa z dnia 9 września 2016 r. zawiera klauzule niedozwolone, co skutkuje nieważnością postanowień, które nakładają na pozwanego obowiązek pokrycia kosztów opłaty przygotowawcze czy wynagrodzenia umownego. Ponadto, Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska sądu pierwszej instancji w zakresie, w jakim ten uznał, że w świetle obowiązującego prawa niedopuszczalnym było wypowiedzenie umowy pożyczki, a dochodzenie należności z tym związanych należało uznać za bezzasadne. Dodatkowo, zdaniem Sądu odwoławczego, Sąd pierwszej instancji błędnie uznał, że strony niniejszego postępowania nadal łączy umowa pożyczki, przez co w sposób niedopuszczalny i dowolny dokonał ponownego przeliczenia wysokości rat i proporcjonalnego rozliczenia kosztów wynagrodzenia umownego. Należy zatem przyznać rację apelującemu, że sąd pierwszej instancji dokonał nieprawidłowej oceny materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie, co w konsekwencji skutkowało naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c., a zatem pomimo właściwie ustalonego stanu faktycznego przeprowadził błędny wywód prawny.

Zasadne okazały się również zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego, m.in. art. 385 1 k.c., gdyż wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu sądu pierwszej instancji nie można uznać, że postanowienia umowy pożyczki co do opłaty przygotowawczej i wynagrodzenia umownego są prawnie nieskuteczne. Przepis art. 3851 § 1 k.c. nie dopuszcza możliwości uznania za klauzulę niedozwoloną postanowień określających główne świadczenia stron tylko wówczas, gdy zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny. Zgodzie z zasadą transparentności i przy poszanowaniu zasady autonomii woli stron, należy uznać, że reguły ochrony interesów konsumenta powinny ustąpić wobec jednoznacznie określonego zamiaru stron co do ukształtowania tych podstawowych elementów zobowiązania. Ograniczenie zakresu zastosowania tej przesłanki negatywnej odpowiada przekonaniu, że każdy podmiot zawierający umowę (także konsument) powinien mieć świadomość wiążącego charakteru takiej przedmiotowo istotnej klauzuli (nawet, gdy ta jest dla niego rażąco niekorzystna), jeżeli brak wątpliwości co do skutku prawnego zamierzonego przez strony. W niniejszej sprawie, pożyczkodawca w sposób czytelny i zrozumiały zawarł w umowie nie tylko sam obowiązek uiszczenia tych należności, ale również wprost, na pierwszej stronie umowy z dnia 9 września 2016 roku - w części B – wypunktował dane dotyczące pożyczki (k.49.). Precyzyjnie określono wszelkie koszty kredytu (k.49 v.). W umowie pożyczki pozwany zobowiązał się do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy kwoty 15.552 zł – całkowitej kwoty do zapłaty (określona została w tabeli – w części B). Na kwotę zobowiązania składała się kwota udzielonej pożyczki w wysokości 14.720 zł oraz kwota wynagrodzenia umownego w wysokości 832 zł. Kwota zobowiązania miała zostać spłacona w 24 ratach po 648 zł każdego 13 – go dnia każdego miesiąca, począwszy od kwietnia 2016 roku – co wynika z treści umowy (pkt 2.1), a także kalendarza spłat stanowiącego jej integralną część, bowiem kwota zobowiązania stanowi sumę rat w nim wyszczególnionych. Na podstawie pkt 1.2 umowy pożyczkodawca dokonał potrącenia z kwoty udzielonej pożyczki kosztu ubezpieczenia i opłaty przygotowawczej, które pozwany zobowiązał się ponieść, a które powód skredytował. Zaś doliczone do kwoty udzielonej pożyczki wynagrodzenie za udzielenie pożyczki stanowi umowne wynagrodzenie za możliwość skorzystania przez pożyczkobiorcę ze środków finansowych pożyczkodawcy przez okres, w jakim pożyczkobiorca ma prawo dysponować środkami finansowymi pożyczkodawcy. Dopuszczalność zastrzeżenia takich należności w umowie kredytu konsumenckiego wynika z przewidzianej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów i nie można z góry wyłączyć prawa stron do zamieszczenia tego rodzaju postanowień. Istotne jest, aby opłata wraz z prowizją nie powodowała nadmiernego obciążenia konsumenta pozaodsetkowymi kosztami zawarcia umowy, nie znajdującego uzasadnienia w wydatkach poniesionych w związku z przygotowaniem tej umowy i jej realizacji oraz w pokryciu szacowanego nakładu pracy wynikającego z oceny ryzyka niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez kredytobiorcę i konieczności dochodzenia roszczeń na drodze sądowej i egzekucyjnej, które nie mogą być rekompensowane wyłącznie zastrzeżeniem odsetek za opóźnienie. W konsekwencji, sąd każdorazowo w danym przypadku powinien ustalić, czy prowizja nie została zastrzeżona w nadmiernej wysokości – z jednej strony nieproporcjonalnie do rozmiaru korzyści, jakie uzyskuje konsument z tytułu zawarcia umowy, a z drugiej, powodując niczym nieuzasadnione przysporzenie po stronie instytucji kredytowej.

Nie można zgodzić się z Sądem Rejonowym, że określenia „kwota udzielonej pożyczki” i „całkowita kwota pożyczki” przemawiają za uznaniem tych postanowień umowy za wprowadzające w błąd konsumenta. Są to bowiem pojęcia ustawowe i jeżeli pozwany miał wątpliwości, co do znaczenia określeń „całkowita kwota do zapłaty” czy „całkowita kwota kredytu” powinien sięgnąć do ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim, w której to określenia te zostały zdefiniowane i w sposób przejrzysty wyjaśnione.

Ponadto, w dacie zawarcia przedmiotowej umowy obowiązywał już art. 36 a ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tekst jedn.: Dz. U. z 2018 roku, poz. 993), określający maksymalny poziom pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego. Przy zastosowaniu wskazanego w tym przepisie wzoru, dopuszczalna wysokość kosztów pozaodsetkowych wynosiłaby zatem 6.800 zł, w której mieści się opłata przygotowawcza w kwocie 877 zł i wynagrodzenie umowne w kwocie 832 zł. Nie można więc uznać, że konieczność uiszczenia przez pozwanego opłaty przygotowawczej i wynagrodzenia umownego w tej wysokości, biorąc pod uwagę sumę udzielonej pożyczki, okres kredytowania i ryzyko niewykonania przez pożyczkobiorcę zobowiązania, mogła być uznana za zmierzającą do obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych, skutkując nieważnością umowy w tej części czy też bezskutecznością tego postanowienia z uwagi na jego abuzywny charakter.

Co więcej, nie można ograniczać stronom możliwości wypowiedzenia umowy ani też dokonywać interpretacji postanowień umownych w sposób, który faktycznie uniemożliwia wypowiedzenie umowy, chociaż wystąpiły ku temu przesłanki. Zgodnie z pkt 11.1 umowy, jeżeli pożyczkobiorca nie zapłacił w terminach określonych w umowie pełnych rat pożyczki za co najmniej dwa okresy płatności, pożyczkodawca może wypowiedzieć umowę, po uprzednim wezwaniu do zapłaty zaległych rat pożyczki w terminie 7 dni. Jak wynika z materiału dowodowego, pozwany nie uregulował w terminie rat za sierpień i wrzesień 2016 roku, wobec czego powód pismem z dnia 13 września 2016 roku wezwał go do spłaty zaległości wyznaczając 7 – dniowy termin do zapłaty, pod rygorem wypowiedzenia umowy pożyczki. Wobec bezskuteczności wezwania, na podstawie pkt 11.1 umowy, pismem z dnia 2 października 2016 roku, powód postawił pożyczkę w stan wymagalności i naliczył należne mu zgodnie z umową kwoty. Powyższe pisma zostały wysłane na adres pozwanego podany w umowie, za pośrednictwem publicznego operatora pocztowego listem poleconym, tak, że pozwany mógł zapoznać się z jego treścią. Z wydruków ze strony (...) przedstawionych przez powoda (k. 69 i 70), wg. stanu na dzień 24 lipca 2017 roku wynika, że pismo „wezwanie do zapłaty” (k. 61) zostało doręczone pozwanemu w dniu 19 września 2016 roku, a pismo „wypowiedzenie umowy” (k. 62) zostało odebrane przez pozwanego w dniu 7 października 2016 roku. Pozwany nie zaprzeczył, że otrzymał powyższe pisma. W ocenie Sądu Okręgowego przesłanki do skutecznego wypowiedzenia umowy zostały spełnione. Na marginesie należy dodać, że nie ma podstaw, aby kwestionować wartość dowodową załączonych do pisma z dnia 24 lipca 2017 roku wydruków ze strony (...) które to potwierdzają doręczenie pozwanemu pism – „wezwanie do zapłaty” i „wypowiedzenie umowy”. W obecnym stanie prawnym wydruk komputerowy stanowi dokument w rozumieniu art. 77 3 k.c., a przed wprowadzeniem tego przepisu uznawany był za inny środek dowodowy, przewidziany w art. 308 i 309 k.p.c. Stanowi on dowód istnienia zapisu komputerowego określonej treści w chwili dokonywania wydruku i tak należy odczytywać potwierdzenie z danymi zawartymi w oryginale dokumentu zamieszczone na tym wydruku przez pełnomocnika procesowego strony powodowej (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 lutego 2013 roku, I ACa 1399/12, LEX nr 1362755).

Pozwany do dnia wypowiedzenia umowy wpłacił na rzecz powoda jedynie kwotę 2.592 zł. Powód miał więc uzasadnione roszczenie o zapłatę kwot stanowiących sumę niespłaconych rat pożyczki w łącznej wysokości 5428,20 złotych ( razem z kwota odsetek za opóźnienie w zapłacie rat w kwocie 20,62 złote) nadto pełnej opłaty przygotowawczej – 877 zł i pełnej kwoty wynagrodzenia umownego – 832 zł. Łącznie daje to kwotę 7137,62 złote. Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda jest zasadne jedynie do kwoty 4119,85 złotych ( 15645,45 – 11525,60 ). Skoro zaskarżonym nakazem zapłaty pozwany został zobowiązany do zapłaty kwoty 15645,45 to nakaz ten winien być uchylony w części dotyczącej kwoty 8507,83 złote. ( 15645,45 – 7137,62). W powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że uchylił nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 23 stycznia 2017r. sygn.. akt VIII Nc 3716/16 w części dotyczącej kwoty 8507,83 i zasądzonych w nakazie zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 3 listopada 2016r. do dnia zapłaty od kwoty 8507,83 złote i w tym zakresie powództwo oddalił.

O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Okręgowy wziął pod uwagę wynik sprawy oraz fakt, iż obie strony poniosły koszty postępowania w podobnej wysokości, powód – 3.830 zł, zaś pozwany - 4.205 zł, co uzasadniało zastosowanie zasady wzajemnego zniesienia kosztów procesu, gdyż wzajemny rozrachunek kosztów zbliżał się do zera.

Powód wygrał apelację w całości. Dlatego o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w myśl art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 §1 i 3 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 701 zł, na która to złożyły kwota 251 zł tytułem opłaty od apelacji oraz kwota 450 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustalona w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku o opłatach za czynności adwokackie.

SSO Małgorzata Klesyk SSO Teresa Kołbuc SSO Monika Kośka