Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 222/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Joanna Składowska

SSR (del.) Robert Pabin

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. S.

przeciwko Skarbowi Państwa – Staroście (...)

o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 9 kwietnia 2018 roku, sygnatura akt I C 269/18

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 222/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2018 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu oddalił powództwo I. S. skierowane przeciwko Skarbowi Państwa – Staroście (...) o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, nie obciążając jednocześnie powódki kosztami procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiały się następująco:

Powódka była właścicielką samochodu osobowego marki A. (...) kat., o numerze rejestracyjnym (...). W celu jego sprzedaży, wystawiła pojazd przy bramie do posesji teściów, ponieważ ulica przy której znajduje się nieruchomość jest ulicą „ruchliwą”,
co zwiększało szansę sprzedaży. Cena została ustalona na kwotę 2300 zł. Do dokonania sprzedaży powódka I. S. upoważniła swojego szwagra M. W., któremu zostawiła wypełniony swoimi danymi i podpisany przez siebie blankiet umowy kupna
– sprzedaży. Dodatkowo zobowiązała M. W., w przypadku gdy znajdzie się nabywca, do wpisania brakujących danych kupującego tj. imienia, nazwiska, adresu i ceny. Ostatecznie samochód został sprzedany w dniu 24 maja 2017 roku za kwotę 2100 zł. Pojazd nabył obcokrajowiec H. C.. Umowa została uzupełniona poprzez wpisanie imienia i nazwiska, serii i numeru dowodu oraz numeru PESEL nabywcy. Umowę uzupełnił M. W., spisując dane z dokumentu – dowodu kupującego.

W związku ze sprzedażą samochodu powódka, pismem z dnia 01 czerwca 2017 roku, zawiadomiła Starostwo Powiatowe w W. o zbyciu samochodu osobowego marki
A. (...) kat. i wniosła o jego wyrejestrowanie.

Pismem z dnia 07 czerwca 2017 roku, Starostwo Powiatowe w W. wezwało I. S. do uzupełnienia braków wniosku poprzez przedłożenie dokumentów
w postaci: uzupełnienia danych adresowych kupującego na przedłożonej do wniosku umowie kupna sprzedaży i wniosku zawiadomienia o zbyciu pojazdu. W uwagi na nieuzupełnienie
w wyznaczonym terminie braków, wniosek pozostawiono bez rozpatrzenia.

Następnie, powódka została poinformowana przez właściwe organy, iż w dniu 13 lipca 2017 roku w Niemczech, w dniach 05 sierpnia 2017 roku, 25 września 2017 roku,
26 września 2017 roku, 27 września 2017 roku i 16 października 2017 roku w Holandii, kierujący pojazdem o numerze rejestracyjnym (...) popełnił wykroczenie drogowe poprzez przekroczenie dozwolonej prędkości. Mandaty karne opiewają na kwoty
od 30 € do 195 €. W pismach tych zaznaczono jednocześnie, iż nie dokonanie płatności
na czas spowoduje wzrost kosztów mandatów do kwoty: przy mandacie na 195 € nawet
do kwoty 567 €. Łącznie powódka otrzymała 13 mandatów karnych z trzech państw: Holandii, Niemiec i Belgii. W związku z tym, iż sama wychowuje troje dzieci
nie jest w stanie zapłacić tych mandatów, tym bardziej, że nie poczuwa się do takiego obowiązku, gdyż nie ona dokonała tych wykroczeń drogowych.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów,
które to zostały sporządzone przez podmioty do tego uprawnione, w ramach przyznanych
im kompetencji, a wiarygodności i autentyczności tychże dokumentów oraz ich mocy dowodowej strony skutecznie nie podważyły.

Sąd podkreślił, że powódka przesłuchana w charakterze strony, potwierdziła wskazane w pozwie okoliczności. Dodała także, iż w dalszym ciągu odwołuje się od nałożonych
na nią mandatów, mimo to organy zagraniczne twierdzą, iż musi je uregulować,
gdyż odpowiedzialność za wykroczenie ponosi osoba, na której nazwisko dany pojazd
jest zarejestrowany.

Mając na uwadze, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy był kompletny
i wystarczający do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie oraz bezsporny w zasadniczej, istotnej dla rozstrzygnięcia, części, Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki
o dopuszczenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka M. W.,
gdyż przeprowadzenie tego dowodu zmierzałoby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania, skoro okoliczności, na które został zgłoszony zostały już dostatecznie wyjaśnione za pomocą zgromadzonych w sprawie środków dowodowych.

Sąd uznał, że powództwo w sprawie podlegało oddaleniu w oparciu o art. 189 k.p.c., gdyż w sprawie nie zostały spełnione przesłanki jego zastosowania.

Następnie Sąd omówił w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego, jakie muszą
w sprawie zaistnieć przesłanki zastosowania w/wym. przepisu stwierdzając,
m.in. że powództwo o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa,
będzie oddalone, jeżeli powód nie ma interesu prawnego do jego wytoczenia, ale także jeżeli interes taki istnieje, ale twierdzenie powoda o istnieniu lub nieistnieniu stosunku prawnego okaże się bezzasadne. Ponadto niezbędne jest skierowanie tego powództwa przeciwko podmiotowi prawa lub stosunku prawnego, które mają być według żądania pozwu ustalane, gdyż bierną legitymację procesową w sprawie o ustalenie istnienia stosunku prawnego
lub prawa ma - jak powszechnie przyjmuje się - osoba, która zaprzecza istnieniu prawa powoda. Dla przyjęcia, że osoba ta może być pozwaną, nie jest jednakże wystarczający sam fakt zaprzeczenia przez nią prawu, którego ustalenia domaga się powód. Podkreślono także, że jeżeli zaś pozwany nie zgłasza żadnego roszczenia do spornego prawa i strony procesu
nie pozostają jednocześnie ze sobą w żadnym stosunku cywilnoprawnym, który miałby związek ze sporem, to w konsekwencji podmiotowi występującemu po stronie pozwanej
nie przysługuje bierna legitymacja procesowa. Zwrócono także uwagę, iż można
zatem skutecznie pozywać tylko podmiot, który jest prawnie zainteresowany wynikiem postępowania.

W tych okolicznościach, w ocenie Sądu, podmiotem takim nie jest organ władczy,
do którego obowiązków należy wydanie decyzji rozstrzygającej o spełnieniu przez osobę składającą wniosek w postępowaniu administracyjnym np. rejestracyjnym, lub mającym
na celu dokonanie w stosownych rejestrach zmiany zapisu w odniesieniu do właściciela zarejestrowanego już pojazdu wymagań ustawowych, gdyż organ taki – w zależności
od przedmiotu postępowania – administracji rządowej lub samorządowej, zachowuje bowiem neutralność w takim sporze dotyczącym ustalenia prawa własności, gdyż nie jest on w żaden sposób zainteresowany rzeczywistym rozstrzygnięciem sporu o własność rzeczy,
lecz wykazaniem merytorycznej przesłanki administracyjnego rozstrzygnięcia.

Podniesiono również, w oparciu o orzecznictwo Sądu Najwyższego, że uznanie legitymacji biernej takiego organu w procesie o ustalenie własności pojazdu prowadzić musiałoby do występowania tego organu w podwójnym charakterze – raz w charakterze organu decyzyjnego, a drugi – w charakterze przedstawiciela podmiotu, którego udział
w procesie ustalającym jako strony pozwanej miałby służyć usunięciu braku wniosku zgłoszonego w postępowaniu administracyjnym, albo pozbawienia tego wniosku możliwości pozytywnego załatwienia, a zatem stworzeniu merytorycznej przesłanki administracyjnego rozstrzygnięcia. Uczestniczenie organu rejestrującego w procesie o ustalenie własności pojazdu byłoby więc czystą formalnością, przyczyniającą się do jego fikcyjności, służącą wynikowi postępowania administracyjnego, nie zaś rzeczywistemu rozstrzygnięciu sporu
o własność rzeczy.

Według Sądu zatem, dla istnienia interesu pozbawiona istotnego znaczenia była sama odmowa wyrejestrowania pojazdu dokonana przez Starostę (...), gdyż kwestia
ta stanowi kategorię prawa administracyjnego i wyłącznie na gruncie tego prawa
– nie zaś w świetle art. 189 k.p.c. – podlegają badaniu podstawy wyrejestrowania
(albo odmowy wyrejestrowania) pojazdu samochodowego przez właściwy organ administracji publicznej.

Dlatego też, zdaniem Sądu, skoro powódka skierowała swoje powództwo przeciwko nie posiadającemu w tym procesie legitymacji biernej organowi administracyjnemu prowadzącemu ostatecznie, na skutek jej zgłoszenia, postępowanie w przedmiocie wyrejestrowania samochodu osobowego - powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach postepowania orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., mając na uwadze
nie tylko sytuację majątkową i osobistą powódki, ale także charakter dochodzonego roszczenia.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w zakresie oddalającym jej powództwo, zarzucając naruszenie przepisu art. 189 k.p.c. poprzez
jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że uczestniczenie organu rejestrującego w procesie o ustalenie własności pojazdu byłoby czystą formalnością, przyczyniającą się do jego fikcyjności służącą wynikowi postępowania administracyjnego,
nie zaś rzeczywistemu rozstrzygnięciu sporu o własność rzeczy, w sytuacji, gdy pozwany przynajmniej potencjalnie stwarza zagrożenie dla prawnie chronionych interesów powódki,
a ustalenie, że od dnia 24 maja 2017 roku powódka nie jest właścicielką samochodu osobowego marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) zapewni powódce ochronę jej praw poprzez zwolnienie jej z obowiązku uiszczania nałożonych na powódkę licznych mandatów karnych za wykroczenia popełnione przez kupującego, którego adresu powódka nie jest w stanie w żaden sposób ustalić.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez ustalenie, że od dnia 24 maja 2017 roku powódka nie jest właścicielką samochodu osobowego marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...), ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Wieluniu
do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, zaś kontrola instancyjna nie wykazała nieprawidłowości, które uzasadniałyby zmianę zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym przez stronę skarżącą.

Odnosząc się natomiast do merytorycznej podstawy rozstrzygnięcia, która miała miejsce w niniejszej sprawie, wskazać trzeba, iż zasadnym było stanowisko
Sądu Rejonowego, że powódka nie wykazała swojego roszczenia – mając na uwadze
art. 189 k.p.c.

Dla porządku przypomnieć należy, iż zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa,
gdy ma w tym interes prawny. Przepis ten wprowadza możliwość wytoczenia powództwa
o ustalenie, dzięki któremu powód może domagać się od sądu stwierdzenia istnienia
bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być uwzględnione wtedy, gdy spełnione przesłanki merytoryczne.
Po pierwsze, pozew o ustalenie powinien określać dokładnie dany stosunek prawny
lub prawo, którego ustalenia istnienia bądź nieistnienia domaga się powód. Po drugie, powództwo o ustalenie stosunku prawnego lub prawa może być uwzględnione wtedy,
gdy spełnione są dwie przesłanki merytoryczne: interes prawny oraz wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że dany stosunek prawny lub prawo rzeczywiście istnieje.
Pierwsza z tych przesłanek warunkuje określony skutek tego powództwa, decydując
o dopuszczalności badania i ustalania prawdziwości twierdzeń powoda. Interes prawny występuje wtedy, gdy zachodzi obiektywna niepewność co do stanu prawnego lub prawa. Wykazanie zaś istnienia drugiej z tych przesłanek decyduje o kwestii zasadności powództwa (patrz: wyrok SN z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 898/00, niepubl.).

W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się również, iż interes prawny istnieje tylko wtedy, gdy powód potrzebie ochrony prawnej swej sfery prawnej uczynić może zadość przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy
spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości,
choć zawsze konieczna jest ocena istnienia interesu prawnego do wytoczenia tego powództwa
na tle okoliczności faktycznych konkretnej sprawy (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia
5 kwietnia 2007 r., III AUa 1518/05, LEX nr 257445)

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie można podzielić poglądu apelującej, iż w drodze powództwa wytoczonego przeciwko organowi administracyjnemu możliwe jest ustalenie prawa własności samochodu osobowego, gdyż organ administracji, którym w niniejszej sprawie jest Skarb Państwa – Starosta (...), nie jest legitymowany biernie w sporze dotyczącym prawa własności samochodu.

Wskazać należy, iż pomiędzy stronami niniejszego procesu nie ma sporu
o własność samochodu osobowego, gdyż pozwany nie twierdził, że powódka
nie była już właścicielką samochodu osobowego marki A. (...). Pozwany jedynie pozostawił wnioski powódki – w przedmiocie zawiadomienia o zbyciu pojazdu i jego wyrejestrowania
- bez rozpoznania, z uwagi na nieuzupełnienie przez nią w terminie wskazanych
przez organ braków formalnych poprzez przedłożenie dokumentów – uzupełnienia danych adresowych kupującego na umowie kupna sprzedaży i wniosku o zawiadomienia o zbyciu pojazdu.

W tych warunkach trzeba zwrócić uwagę, iż kwestia rejestracji pojazdu samochodowego stanowi kategorię prawa administracyjnego i wyłącznie na gruncie
tego prawa podlegają badaniu podstawy rejestracji (albo wyrejestrowania) pojazdu samochodowego przez właściwy organ administracji publicznej.

W realiach przedmiotowej sprawy działanie organu sprowadzało się, o czym była
już mowa, do pozostawienia jej wniosków bez rozpoznania (art. 64 § 2 kpa).
Powódce przysługiwało zatem uprawnienie do zaskarżenia tej czynności organu poprzez złożenie skargi na jego bezczynność (patrz: uchwała NSA z 3 września 2013 r., I OPS 2/13, ONSAiWSA z 2014 r. nr. 1, poz., 2), z której to możliwości – jak wynika z ustalonego stanu faktycznego – powódka nie skorzystała, narażając siebie na negatywne konsekwencje
w postaci wystawiania mandatów na je nazwisko.

Nie można zatem zgodzić się z twierdzeniem skarżącej, iż pozwany potencjalnie stwarza zagrożenie dla prawnie chronionych interesów powódki, zaś uwzględnienie powództwa zapewni jej ochronę poprzez zwolnienie z obowiązku uiszczania nałożonych
na powódkę licznych mandatów karnych, gdyż powództwo o ustalenie nie może służyć samemu tylko uzyskaniu dowodów, które miałyby być wykorzystane w innym postępowaniu (por. wyrok SN z 23 lutego 2003 r., I PKN 597/98, OSNP 2000 z. 8 poz. 301).

Okoliczności powyższe spowodowały powstaniem braku interesu prawnego po stronie powódki domagającej się ustalenia - w oparciu o art. 189 k.p.c. – że nie jest właścicielką samochodu osobowego, czego konsekwencją było oddalenie powództwa, jak to prawidłowo uczynił Sąd I instancji.

Z wszystkich przedstawionych powyżej względów, uznać należy że Sąd Rejonowy
nie naruszył wspomnianego w apelacji przepisu prawa i dlatego wniesiona apelacja,
jako całkowicie bezzasadna, na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu, o czym orzeczono jak sentencji.