Sygn. akt I C 3386/17
Dnia 2 sierpnia 2018 roku
Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący SSR Eliza Skotnicka
Protokolant prot. sąd. Magda Biernat
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 sierpnia 2018 roku w K.
sprawy z powództwa I. Z. (1)
przeciwko (...) S.A z siedzibą w W.
o zapłatę 5168 zł
I. zasądza od strony pozwanej (...) S.A z siedzibą w W. na rzecz powódki I. Z. (1) 2668 zł (dwa tysiące sześćset sześćdziesiąt osiem złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 2 września 2017 roku do dnia zapłaty,
II. dalej idące powództwo oddala,
III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 243,75 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
IV. zwraca powódce od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku 90,24 zł tytułem nadpłaconej zaliczki zdeponowanej pod poz. (...),
V. zwraca stronie pozwanej od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku 90,24 zł tytułem nadpłaconej zaliczki zdeponowanej pod poz. (...).
Powódka I. Z. (1) wniosła o zasądzenie od strony pozwanej kwoty 5 168 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 sierpnia 2017 r. oraz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu pozwu podała, że w dniu 19 kwietnia 2017 r. uległa wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznała obrażeń ciała w postaci skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, pourazowego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego i pourazowego zespołu bólowego głowy. Obrażenia te do chwili obecnej skutkują bólami głowy i kręgosłupa szyjnego, zmuszając ją do przyjmowania środków przeciwbólowych i uniemożliwiając normalne funkcjonowanie. Podniosła, że po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana nie uznała zgłoszonego roszczenia z uwagi na brak związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy doznanymi przez powódkę obrażeniami a wypadkiem z 19 kwietnia 2017 r.
Strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwana przyznała, że udzielała w dniu 19 kwietnia 2017 r. ochrony ubezpieczeniowej z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku z udziałem powódki. Podała jednak, że okoliczności, w jakich doszło do kolizji wykluczają możliwość doznania przez powódkę urazów ciała i rozstroju zdrowia, a co za tym idzie, brak jest podstaw do przyznania powódce zadośćuczynienia i odszkodowania, skoro nie doznała krzywdy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 19 kwietnia 2017 r. powódka uczestniczyła w zdarzeniu drogowym, którego sprawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.
Okoliczność bezsporna.
Tego samego dnia, po wypadku, powódka udała się do S.w P., gdzie stwierdzono u niej powierzchowne urazy części szyi, zalecono m. in. oszczędny tryb życia, noszenie kołnierza ortopedycznego i podjęcie dalszego leczenia.
W związku z odczuwanymi dolegliwościami bólowymi powódka podjęła specjalistyczne leczenie neurologiczne i ortopedyczne oraz odbyła rehabilitację.
Dowód:
- karta informacyjna szpitalnego - k. 13
- zaświadczenia lekarskie - k. 14, 17
- skierowanie do poradni specjalistycznej - k. 15
- informacje dla lekarza kierującego - k. 16, 19
- plan zabiegów - k. 18
- karta konsultacyjna - k. 20
W związku z podjętym leczeniem specjalistycznym i rehabilitacją powódka poniosła wydatki w łącznej kwocie 168 zł.
Dowód:
- faktura nr (...) - k. 25
- faktura VAT nr (...) k. 26
Pierwsze dolegliwości w postaci bólu kręgosłupa szyjnego, bólu głowy, zawrotów głowy, nudności i drętwienia palców u rąk powódka zaczęła odczuwać w dniu zdarzenia. Przez trzy tygodnie powódka nosiła kołnierz ortopedyczny celem złagodzenia dolegliwości. Po wypadku powódka miała trudności ze snem, przez około 2 miesiące odczuwała też silny lęk przed jazdą samochodem, nie była w stanie samodzielnie kierować. Lęk ten pozostał do dziś, choć w mniejszym stopniu. Przed wypadkiem powódka leczyła się u neurologa, ale nie odczuwała tak silnych bóli głowy jak po wypadku. Obecnie powódka nie doznaje żadnych ograniczeń w związku z wypadkiem, niemniej ciężko jej siedzieć trzymając głowę w jednej pozycji, boli ją wówczas szyja.
Dowód:
- zeznania świadka M. J. - k. 46 verte - 47
- zeznania świadka I. Z. (2) - k. 47
- zeznania świadka J. Z. - k. 47 verte
- przesłuchanie powódki - k. 47 verte - 48
Do zdarzenia z udziałem powódki doszło na skutek niewłaściwego wykonania manewru omijania przez kierującego pojazdem marki F. (...) B. W., który uderzył w lewy przód jadącego prawidłowo z naprzeciwka samochodu kierowanego przez powódkę. Prędkość, z jakim poruszał się samochód sprawcy była niewielka i wynosiła ok. 30 km/h, powódka również nie jechała szybko z uwagi na panujące warunki atmosferyczne (opady śniegu). W wyniku zderzenia w pojeździe sprawcy został uszkodzony błotnik, zderzak i lewa przednia lampa, a w pojeździe powódki zderzak, lampa i lewy przedni błotnik. Powódka w chwili kolizji miała zapięte pasy bezpieczeństwa.
Dowód:
- wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym - k. 11
- oświadczenie sprawcy zdarzenia z 19.04.2017 r. - k. 11 verte
- oświadczenie powódki z 22.06.2017 r. - k. 12
- dokumentacja fotograficzna - k. 41 (płyta CD)
- zeznania świadka B. W. - k. 46
- przesłuchanie powódki - k. 47 - 48
Pismem z dnia 21 lipca 2017 r. powódka zgłosiła szkodę stronie pozwanej, domagając się zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 9 000 zł, zwrotu kosztów leczenia w wysokości 168 zł i zwrotu kosztów dojazdu w kwocie 57,44 zł. Decyzją z dnia 4 sierpnia 2017 r. strona pozwana odmówiła wypłaty świadczeń wskazując, że na skutek kolizji z dnia 19 kwietnia 2017 r. nie doszło u powódki do rozstroju zdrowia.
Okoliczności bezsporne.
W wyniku wypadku z dnia 19 kwietnia 2017 r. powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego z nawracającym zespołem bólowym skutkującego 1% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu (ustalonym w oparciu o pkt J 94a Tabeli oceny procentowej stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu stanowiącej załącznik do Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. Dz. U. z 2002 r. nr 234 poz. 1974 j. t.). U powódki doszło do naruszenia równowagi kolumny kręgosłupa, co wywołało dolegliwości bólowe odcinka szyjnego kręgosłupa, z promieniowaniem w kierunku głowy. Dolegliwości te ograniczają powódkę w czynnej aktywności fizycznej i wywołują zmniejszenie zdolności do pracy związanej z wysiłkiem. Pourazowe zespoły bólowe kręgosłupa odcinka szyjnego mogą przyjmować postać przewlekłą i nawracającą i z reguły towarzyszą im rozwijające się równolegle zmiany zwyrodnieniowe kręgów mogące w przebiegu wieloletnim nasilać objawy.
Dowód: opinia biegłych sądowych z zakresu neurologii A. D. i ortopedii - traumatologii Z. B. – k. 52 - 57
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu tj. co do kwoty 2 668 zł.
W przedmiotowej sprawie poza sporem między stronami był fakt zaistnienia w dniu 19 kwietnia 2017 r. kolizji z udziałem powódki. Strona pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia zakwestionowała jednak zasadność roszczenia dochodzonego pozwem, zarzucając brak związku przyczynowego pomiędzy tym zdarzeniem a doznanymi przez powódkę obrażeniami.
Podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie był przepis art. 444 § 1 k.c., który stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Zgodnie zaś z art. 445 § 1 k.c. odwołującym się do wypadków wskazanych w art. 444 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.
Ocena charakteru kolizji, w której uczestniczyła powódka oraz, czy w okolicznościach przez nią podawanych mogło dojść do obrażeń odcinka szyjnego kręgosłupa, wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego, w tym konieczności zasięgnięcia opinii biegłych sądowych z zakresu neurologii i ortopedii - traumatologii.
Na podstawie dokumentacji fotograficznej znajdującej się w aktach szkody, zeznań powódki, zeznań świadka B. W. oraz opinii biegłych sądowych, Sąd ustalił, że do kolizji z udziałem powódki doszło przy niewielkiej prędkości obu pojazdów, niemniej w wyniku zderzenia i przemieszczenia się ciała powódki naruszona została kolumna kręgosłupa. Obrażenia powódki w postaci urazu kręgosłupa szyjnego z nawracającym zespołem bólowym skutkują 1% długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu i powodują u niej dolegliwości bólowe odcinka szyjnego kręgosłupa z promieniowaniem w kierunku głowy. Dolegliwości te ograniczają powódkę w czynnej aktywności fizycznej i wywołują zmniejszenie zdolności do pracy związanej z wysiłkiem.
Dodatkowo zeznania świadków M. J., I. Z. (2) i J. Z. potwierdziły uciążliwość negatywnych skutków zdrowotnych u powódki w pierwszym okresie po wypadku. Powódka nie tylko skarżyła się na bóle kręgosłupa szyjnego i silne bóle głowy, ale miała też trudności ze snem i odczuwała lęk przed jazdą samochodem, który zresztą trwa do dziś.
Niezwłoczne podjęcie rehabilitacji oraz noszenie kołnierza ortopedycznego pozwoliły powódce zmniejszyć negatywne skutki zdrowotne wypadku i relatywnie szybko wrócić do zdrowia. Obecnie powódka nie wymaga dalszego leczenia specjalistycznego, jednak doznany uraz kręgosłupa z pewnością będzie powodował u niej dyskomfort, chociażby w postaci opisywanego przez nią bólu szyi przy dłuższym pozostawaniu w jednej pozycji siedzącej.
Biorąc pod uwagę poczynione wyżej rozważania co do skutków przedmiotowego zdarzenia dla zdrowia powódki, stopnia stwierdzonego uszczerbku na jej zdrowiu oraz rokowań na przyszłość, Sąd uznał, że adekwatnym zadośćuczynieniem będzie kwota 2 500 zł. Jak wyżej wskazano, kolizja z udziałem powódki nie miała poważnego charakteru, należy mieć jednak na względzie, że celem zadośćuczynienia jest naprawienie szkody niemajątkowej – tzw. krzywdy czyli cierpień fizycznych (takich jak ból) i cierpień psychicznych stanowiących ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że powódka doznała ujemnych skutków kolizji z 19 kwietnia 2017 r. w postaci urazu kręgosłupa szyjnego z nawracającym zespołem bólowym. Dolegliwości bólowe i ich intensywność mają oczywiście charakter subiektywny, nie ulega jednak wątpliwości, że wystąpiły one u powódki, a w konsekwencji, że przedmiotowe zdarzenie było dla niej źródłem cierpienia fizycznego i uniemożliwiało przez pewien okres prowadzenie normalnego życia. Mając na względzie te wszystkie okoliczności, Sąd przyznał powódce połowę żądanej kwoty zadośćuczynienia, uznając, że zrekompensuje jej ona doznaną krzywdę.
W myśl art. 444§1 k.c. Sąd zasądził również od strony pozwanej kwotę 168 zł, jaką powódka poniosła w związku z odbyciem konsultacji neurologicznej i rehabilitacją. W ocenie Sądu, wizyta lekarska pozostaje w związku przyczynowym z wypadkiem z 19 kwietnia 2017 r. i była zasadna w kontekście doznanych przez powódkę obrażeń oraz konieczności podjęcia szybkiego leczenia specjalistycznego. Niezrozumiałe pozostają twierdzenia strony pozwanej dotyczące zasadności odbycia przez powódkę prywatnej rehabilitacji. Nie ulega wątpliwości, że okres oczekiwania na zabiegi fizjoterapeutyczne w ramach NFZ, w rejonie zamieszkania powódki, wynosi minimum 12 miesięcy, w przypadku urazów powypadkowych okres ten może być krótszy, niemniej tylko niezwłoczne podjęcie leczenia gwarantuje odzyskanie sprawności. Dlatego też koszty poniesione przez powódkę na ten cel były, zdaniem Sądu, konieczne i brak jest podstaw do ich kwestionowania.
Mając na uwadze, że biegli z zakresu medycyny – ortopedii i neurologii – stwierdzili u pozwanej uszczerbek na zdrowiu pozostający w związku przyczynowym ze zdarzeniem, Sąd uznał, że powielanie tego dowodu i dopuszczanie dowodu z zakresu medycyny sądowej, było w okolicznościach sprawy zbędne. Z doświadczenia Sądu wynika bowiem, że niezależnie od wyników badania przeprowadzonego przez biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków, nawet bardzo drobne, z pozoru niegroźne kolizje powodują u poszkodowanych urazy – najczęściej tkanek miękkich – układu więzadłowego kręgosłupa szyjnego. Ocena tych urazów należy przy tym do lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii. W ocenie Sądu, w sytuacji, gdy bezsporny między stronami był niegroźny przebieg zdarzenia, zbędnym było dodatkowe dopuszczanie i przeprowadzanie dowodu z zakresie rekonstrukcji wypadków oraz medycyny sądowej. Skoro specjaliści z zakresu medycyny o tak wąskich specjalizacjach jak neurologia i ortopedia wydali opinię potwierdzającą kwestionowany przez stronę pozwaną związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem drogowym z dnia 19 kwietnia 2017r. a doznanymi przez powódkę urazami, przeprowadzanie dodatkowej opinii z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz medycyny sądowej prowadziłoby tylko do niepotrzebnego przedłużania postępowania oraz generowania dodatkowych jego kosztów (art. 217 § 3 k.p.c). Podkreślić trzeba, że zespół biegłych z zakresu ortopedii oraz neurologii wydał opinię po przeprowadzeniu badania powódki i po przeanalizowaniu jej dokumentacji medycznej. Opinia ta jest rzetelna i prawidłowa, a nadto żadna ze stron nie kwestionowała wniosków wydanej w opinii. Zdaniem Sądu opinia ta była wystarczająca dla oceny zasadności powództwa, zaś wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii zespołu biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz medycyny sądowej należało oddalić.
O należnych odsetkach ustawowych od zgłoszonego roszczenia orzeczono w oparciu o art. 481 § 1 k.c. i art. 455 k.c., a także mając na uwadze treść art. 14§1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 2060 j.t.). W myśl którego zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Z akt sprawy wynika, iż powódka zgłosiła szkodę pismem z dnia 21 lipca 2017 r., przy czym brak jest dowodu doręczenia pisma ubezpieczycielowi. Biorąc jednak pod uwagę numer szkody, powołany przez ubezpieczyciela w decyzji z 4 sierpnia 2017 r., który koresponduje z datą przyjęcia zgłoszenia, należy uznać, że zawiadomienie o szkodzie zostało przyjęte przez stronę pozwaną w dniu 2 sierpnia 2017 r. W związku z tym, należało uznać, że skoro pozwana winna spełnić świadczenie w terminie 30 dni, a zatem do 1 września 2017 r., to pozostaje ona w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od dnia następnego. Dalej idące powództwo zarówno co do roszczenia głównego, jak i odsetek, jako bezzasadne podlegało oddaleniu.
O kosztach orzeczono po myśli art. 100 k.p.c. Powódka wygrała proces w 52% i w tej części strona pozwana powinna zostać obciążona kosztami procesu. Łączne koszty niniejszego postępowania wyniosły 5 712,52 zł, na które składały się: opłata sądowa od pozwu - 259 zł, wynagrodzenie biegłych sadowych - 812, 52 zł, wynagrodzenia obu pełnomocników wraz z opłatami skarbowymi - po 1 817 zł. Dokonując stosunkowego rozliczenia tych kosztów, należy uznać, że powódka winna ponieść te koszty do kwoty 2 742,01 zł, a strona pozwana w pozostałym zakresie tj. co do kwoty 2 970,51 zł. Powódka poniosła łączne koszty w kwocie 2 985,76 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, opłaty sądowej od pozwu i zaliczki na poczet należności biegłych sądowych. Różnica pomiędzy kosztami, jakie powódka poniosła a kosztami, jakie winna ponieść wynosi zatem 243,75 zł i taką też kwotę Sąd zasądził na rzecz powódki.
Należy wskazać, że zaliczki wpłacone przez obie strony na poczet wynagrodzenia biegłych sądowych nie zostały w całości spożytkowane, w związku z czym, w oparciu o przepis art. 80 ust. 1 w zw. z art. 84 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 300 j.t.), Sąd orzekł o ich zwrocie.