Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 26/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Mania

Sędziowie:

SA Piotr Brodniak (spr.)

SA Bogumiła Metecka-Draus

SA Maciej Żelazowski

SA Janusz Jaromin

Protokolant:

st. sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin - Zachód w Szczecinie Katarzyny Żukrowskiej

po rozpoznaniu w dniach 15 marca i 16 kwietnia 2018 r. sprawy

1.  B. H.

oskarżonego z art. 148 § 2 pkt 1 k.k.

2.  I. K.

oskarżonej z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego co do I. K. i obrońców obu oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 12 października 2017 r., sygn. akt III K 116/16

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę oskarżonych B. H. i I. K. przekazuje Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania.

SSA Janusz Jaromin SSA Andrzej Mania SSA Maciej Żelazowski

SSA Piotr Brodniak SSA Bogumiła Metecka-Draus

Sygn. akt II AKa 26/18

UZASADNIENIE

B. H. został oskarżony o to, że dniu 28 listopada 2015 r.
w S., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia P. S., kilkakrotnie uderzył go pięścią w twarz, następnie zadał mu co najmniej cztery ciosy nożem w nogę, następnie zadał mu cios nożem w klatkę piersiową, usiłował włożyć jego rękę do palącego się kominka, posypywał zadane rany solą kuchenną, usiłował zadać mu uderzenia siekierą w dłoń, zadawał mu ciosy siekierą po brzuchu, klatce piersiowej, nogach i rękach, a następnie za pomocą noża podciął mu gardło i wbił nóż w przełyk, zadając mu łącznie kilkadziesiąt ran kłutych
i kłuto - ciętych na całym ciele, które skutkowały zgonem pokrzywdzonego, działając w ten sposób ze szczególnym okrucieństwem, czym działał na szkodę P. S.

tj. o czyn z art 148 § 2 pkt 1 kk.

I. K. została oskarżona o to, że w dniu 28 listopada 2015 r.
w S., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia P. S., udzieliła pomocy B. H. w zabójstwie P. S. w ten sposób, że podawała mu narzędzia w postaci noża i siekiery którymi następnie zadał pokrzywdzonemu łącznie kilkadziesiąt ran kłutych i kłuto - ciętych na całym ciele nadto podcinając mu gardło, wiedząc, że B. H. usiłował włożyć rękę pokrzywdzonego do palącego się kominka, posypywał zadane rany solą kuchenną, działając w ten sposób ze szczególnym okrucieństwem, czym działała na szkodę P. S.,

tj. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 148 § 2 pkt 1 kk.

Sąd Okręgowy w Szczecinie, wyrokiem z dnia 12 października 2017 r. wydanym w sprawie III K 116/16, B. H. i I. K. uznał
za winnych, tego, że w nocy z 28/29 listopada 2015 r., w S., działając
ze szczególnym okrucieństwem, wspólnie i w porozumieniu, w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia P. S., zadali mu szereg ciosów nożem w klatkę piersiową, szyję, brzuch, nogi i ręce, próbowali odciąć mu palec kluczem francuskim, usiłowali włożyć rękę pokrzywdzonego do palącego się kominka, posypywali zadane rany solą kuchenną, uderzali go obuchem siekiery po całym ciele, a następnie za pomocą noża dwukrotnie podcięli mu gardło, zadając w ten sposób pokrzywdzonemu kilkadziesiąt ran kłutych i kłuto - ciętych na całym ciele, które skutkowały ostrą niewydolnością krążenia, w przebiegu wstrząsu hipowolemicznego (pokrwotocznego), a w konsekwencji zgonem pokrzywdzonego,
to jest popełnienia przestępstwa z art. 148 § 2 pkt 1 kk i za to przestępstwo,
na podstawie art. 148 § 2 pkt 1 kk, wymierzył B. H. karę dożywotniego pozbawienia wolności, a I. K. karę 25 lat pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 46 § 1 kk, Sąd Okręgowy zasądził od B. H.
i I. K. na rzecz oskarżycielki posiłkowej Z. N. kwotę
po 150 000 złotych od każdego z oskarżonych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Nadto, Sąd Okręgowy rozstrzygnął o kosztach sądowych oraz o wynagrodzeniu z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu B. H..

Apelacje od wyroku wnieśli obrońca B. H., obrońca I. K., adwokat T. K. oraz pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej Z. N..

Obrońca B. H. zarzucił wyrokowi:

1. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wyroku,
tj. art. 7 kpk polegającą na dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny wyjaśnień oskarżonej I. K. w zakresie opisu czynności wykonawczych
i okoliczności zainicjowania zabójstwa P. S. i uznaniu ich za spójne
i wiarygodne w sytuacji gdy wyjaśnienia te były niekonsekwentne, były całkowicie nakierunkowane na wyłączenie własnej winy oraz składane były w porozumieniu
i przeświadczeniu, że oskarżony B. H. przyzna się do popełnienia przestępstwa, co nie wyklucza przypisania B. H. zachowań, których dopuściła się oskarżona, na nadto były one sprzeczne z wyjaśnieniami oskarżonego
co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych i przypisania oskarżonemu dominującej roli w popełnieniu przestępstwa i w konsekwencji orzeczenia wobec niego surowszej kary pozbawienia wolności,

2. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wyroku,
tj. art. 170 § 1 pkt 2 kpk przez niezasadne oddalenie wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego o poddanie B. H. badaniom wariograficznym jako dowodu nie mającego znaczenia dla rozstrzygnięcia oraz zmierzającego do przedłużenia postępowania podczas gdy przeprowadzenie dowodu mogło mieć na ocenę wyjaśnień oskarżonego złożonych na rozprawie w dniu 12 grudnia 2016 r. a w konsekwencji ustalenia faktyczne sądu w zakresie przebiegu zdarzenia,

3. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wyroku,
tj. art. 167 kpk w zw. z art. 366 § 1 kpk polegające na nieprzeprowadzeniu dowodu
z urzędu w postaci konfrontacji oskarżonych na okoliczność przebiegu zdarzenia, podczas gdy oskarżeni przedstawiali całkowicie odmienne wersje zdarzenia oraz brak było innych dowodów pozwalających na ustalenie ich przebiegu co spowodowało,
że okoliczności te nie zostały dostatecznie wyjaśnione

4. błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść wyroku polegający na przyjęciu, że B. H. dopuścił się w stosunku do pokrzywdzonego wszystkich zachowań wskazanych w opisie czynu a rola oskarżonej I. K. sprowadzała się jedynie do podawania narzędzi, ściągnięcia spodni i butów pokrzywdzonego, przyniesienia folii i taczki oraz pomocy w ukryciu zwłok, podczas gdy brak jest wiarygodnych dowodów pozwalających na ustalenie takiego przebiegu zdarzenia, co w konsekwencji wpłynęło przypisanie B. H. aktywniejszej roli w popełnieniu przestępstwa i wymiar jego kary,

5. z tak zwanej ostrożności procesowej, rażącą niewspółmierność kary polegającą na orzeczeniu względem oskarżonego kary dożywotniego pozbawienia wolności, co nie odpowiada dyrektywom sądowego wymiaru kary przewidzianym w art. 53 § 1 i 2 kk, a nadto zawiera błędną ocenę istotnych okoliczności przedmiotowych, a także niedostateczne uwzględnienie okoliczności podmiotowych dotyczących oskarżonego.

Formułując te zarzuty obrońca B. H. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie odmiennie co do istoty sprawy.

Obrońca I. K. zarzucił wyrokowi:

I. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, mianowicie:

1. art. 4 kpk polegającą na nieuwzględnieniu okoliczności przemawiających
na korzyść oskarżonej poprzez ich pominięcie i to pomimo, że wskazywały one,
I. K. podawała narzędzia oskarżonemu albowiem została do tego zmuszona,

2. art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk poprzez przekroczenie przez Sąd swobodnej oceny dowodów i dokonanie jej w sposób dowolny a nie swobodny skutkujący:

a) uznaniem wyjaśnień oskarżonej za niewiarygodne w części, w jakiej wskazała,
że została zmuszona przez oskarżonego do podania mu narzędzi takich jak klucz francuski, siekiera oraz folia,

b) uznaniem zeznań świadka K. S. za niewiarygodne,

c) odmówieniem waloru wiarygodności zeznaniom złożonym przez J. C.
w części, w której świadek wskazywał na agresywne zachowanie oskarżonego
w stosunku do oskarżonej.

3. art. 624 § 1 kpk poprzez niezwolnienie oskarżonej od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, podczas gdy w niniejszej sprawie zachodzą podstawy
do uznania, że uiszczenie ich przez oskarżoną byłoby zbyt uciążliwe a wręcz niemożliwe.

Z tak zwanej ostrożności procesowej, w przypadku nieuwzględnienia powyższych zarzutów i argumentacji przywołanej w uzasadnieniu, zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, mianowicie art. 7 kpk w zw. z art 410 kpk poprzez dokonanie niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, iż zachowanie oskarżonej mieściło się w granicach współsprawstwa, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż zachowanie oskarżonej stanowiło pomocnictwo;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść zapadłego orzeczenia a polegający na przyjęciu stanowiska,
iż obrażenia jakich doznał P. S. (kilkadziesiąt ran kłutych i kłuto - ciętych) skutkowały ostrą niewydolnością krążenia, w przebiegu wstrząsu hipowolemicznego, a w konsekwencji jego zgonem, gdy tymczasem zgodnie
z protokołem sądowo-lekarskiej sekcji zwłok pokrzywdzonego bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonego była ostra niewydolność krążenia, w przebiegu wstrząsu hipowolemicznego. Natomiast przyczyną wskazanych zaburzeń w pierwszej kolejności była rozległa rana cięta szyi uszkadzająca duże naczynie tętnicze oraz żylne.

III. z ostrożności procesowej orzeczeniu zarzucił również rażącą niewspółmierność,
w sensie surowości, kary orzeczonej względem oskarżonej w części dyspozytywnej wyroku, na skutek przyłożenia zbyt wielkiej wagi do okoliczności obciążających oskarżoną, przy jednoczesnym pominięciu okoliczności łagodzących.

Podnosząc te zarzuty obrońca I. K. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia przypisanego jej czynu, ewentualnie, w razie nieuwzględnienia argumentacji przemawiającej
za uniewinnieniem oskarżonej, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie w opisie czynu, iż oskarżona udzieliła pomocy B. H.
w zabójstwie P. S. w ten sposób, iż podała mu klucz francuski, siekierę, przyniosła folię i zakwalifikowanie go z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 148 § 2 pkt 1 kk i wymierzenie kary pozbawienia wolności w dolnej granicy ustawowego zagrożenia oraz poprzez zmniejszenie orzeczonego względem oskarżonej zadośćuczynienia na rzecz siostry pokrzywdzonego do kwoty 50.000 zł i zwolnienie oskarżonej od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Obrońca oskarżonej, alternatywnie, wniósł również o znaczne złagodzenie wymierzonej oskarżonej kary pozbawienia wolności i zwolnienie oskarżonej od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej Z. N. zarzucił wyrokowi rażącą niewspółmierność kary polegającą na wymierzeniu oskarżonej jedynie kary
25 lat pozbawienia wolności nie zaś kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Podnosząc ten zarzut pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej wniósł uchylenie wyroku w części dotyczącej I. K. i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacje obrońców oskarżonych okazały się o tyle skuteczne, że spowodowały uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Natomiast apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, w aktualnym stanie przedmiotowej sprawy, jest zdecydowanie przedwczesna.

Instancyjna kontrola zaskarżonego wyroku doprowadziła do ujawnienia sytuacji rzadko spotykanej, a rzec nawet można wyjątkowej. Dla jej zobrazowania należy
zaś przypomnieć, że na rozprawach, które odbyły się w dniach 7 lipca 2016 r.,
20 września 2016 r., 4 listopada 2016 r. i 12 grudnia 2016 r., Sąd pierwszej instancji uzyskał wszystkie zawnioskowane w akcie oskarżenia dowody osobowe, przy czym zeznania M. Z., W. S. i Ł. M. ujawnił w sposób przewidziany w art. 392 § 1 kpk w zw. z art. 394 § 2 kpk, zaś pozostałe dowody,
to jest zeznania A. K., T. J., K. S., R. K. i J. C. przeprowadził w sposób bezpośredni. Nadto, Sąd Okręgowy uzyskał pisemną oraz ustną uzupełniającą opinię psychologa, który uczestniczył w przesłuchaniu K. S. (k.186-188
i k.204verte-205), a także ustne uzupełniające opinie psychologa, który diagnozował I. K. (k.231verte-233) oraz biegłych lekarzy psychiatrów, którzy oceniali stan zdrowia psychicznego B. H. i I. K. (k.231verte i k.233). Na kolejnej rozprawie, to jest tej odbytej w dniu 21 marca 2017 r. dotychczasowy skład Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę uległ zmianie. Konkretnie, w miejsca sędziego Pawła Marycza wstąpił do tego składu sędzia Artur Karnacewicz. Zaistnienie takiego stanu rzeczy, zgodnie z treścią art. 404 § 2 kpk, zmaterializowało obowiązek prowadzenia odroczonej rozprawy od początku. Sąd Okręgowy uczynił zadość tej powinności i na tej samej rozprawie, to jest na rozprawie w dniu 21 marca 2017 r., ponownie przesłuchał oskarżonych oraz świadka J. C.. W trakcie następnych rozpraw, a mianowicie tych odbytych w dniach
28 kwietnia 2017 r., 31 maja 2017 r. i 2 października 2017 r., spośród świadków wskazanych w akcie oskarżenia, Sąd pierwszej instancji, po raz kolejny i to jeszcze dwukrotnie przesłuchał J. C., zaś na rozprawie w dniu 31 maja 2017 r. przesłuchał K. S., przy czym ten ostatni, w rzeczywistości złożył czterozdaniowe zeznania, a Sąd orzekający nie odczytał zeznań, które wymieniony zwerbalizował w śledztwie oraz we wcześniej prowadzonym postępowaniu jurysdykcyjnym. Na kanwie tych, zaprezentowanych uwarunkowań stwierdzić
zatem należy, że w toku postępowania prowadzonego od początku, Sąd Okręgowy
nie przeprowadził dowodu z zeznań M. Z., W. S., Ł. M., A. K., T. J., R. K.
i K. S.. W przypadku tego ostatniego, nie sposób bowiem przyjąć, że jego lakoniczna wypowiedź na rozprawie w dniu 31 maja 2017 r. odzwierciedla istotę wcześniej złożonych przez niego zeznań. Lektura protokołów rozpraw
odbytych w dniach 21 marca 2017 r., 28 kwietnia 2017 r., 31 maja 2017 r.
i 2 października 2017 r. pozwala się także zorientować, że Sąd meriti procedujący
od dnia 21 marca 2017 r. w zmienionym składzie, nie ujawnił w żaden sposób,
czy też innymi słowy, nie wprowadził do materiału dowodowego, również innych, wcześniej uzyskanych dowodów, a konkretnie ustnych uzupełniających opinii sądowo - psychiatrycznych (k.231verte, k.233), ustnej uzupełniającej opinii psychologicznej dotyczącej oskarżonej (k.231verte-232verte) oraz ustnej uzupełniającej opinii psychologicznej dotyczącej K. S. (k.204verte-205). Czyniąc te uwagi trzeba jednocześnie zaakcentować, iż Sąd Okręgowy, pomimo, że nie przeprowadził wyżej wymienionych dowodów, to jednak, mimo wszystko, je ocenił.
O tym, przekonuje zaś treść pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia.

Opisana powyżej a zaistniała na gruncie przedmiotowej sprawy sytuacja, zrodziła w postępowaniu odwoławczym określone problemy natury formalnoprawnej. Pierwszy z nich wynika zaś z tego, że autorzy wywiedzionych apelacji nie dostrzegli zaprezentowanych uchybień i w konsekwencji żaden z nich nie odzwierciedlił
ich w formie konkretnego zarzutu. W związku z tym zmaterializowało się pytanie, czy, a jeśli tak, to który z zarzutów apelacyjnych może być podstawą, czy też innymi słowy, swego rodzaju, impulsem do podjęcia przez Sąd odwoławczy decyzji
o charakterze kasatoryjnym. Jest bowiem oczywistym, że w przedstawionych realiach, zaskarżony wyrok ostać się nie może. Odpowiadając zaś na wcześniej sformułowane pytanie, wypada zauważyć, że obrońcy oskarżonych podnieśli w swych apelacjach, między innymi, zarzuty obrazy art. 7 kpk. W ich ramach, zarówno, obrońca B. H., jak i obrońca I. K., kwestionuje dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę wyjaśnień oskarżonych, a ten drugi, również ocenę zeznań J. C. i K. S.. Oczywistym jest natomiast to,
że wyrażenie poglądu na temat poprawności oceny zeznań K. S. nie jest możliwe, skoro Sąd meriti w ogóle tego dowodu nie przeprowadził.
Z tego samego powodu, a także z uwagi na to, że Sąd Okręgowy nie przeprowadził dowodu z zeznań pozostałych, wcześniej wskazanych świadków, w tym przede wszystkim z zeznań R. K., nie jest również możliwe ustosunkowanie
się do twierdzeń apelujących, które traktują na temat oceny wyjaśnień oskarżonych. Trzeba bowiem zdać sobie sprawę z tego, że z punktu widzenia tej oceny, zeznania K. S. i R. K. posiadają niezwykle istotne znaczenie. W świetle tych uwag stwierdzić zatem należy, że uchybienia, które zmaterializowały się na gruncie rozpoznawanej sprawy są immanentnie związane z tymi zarzutami podniesionymi przez obrońców oskarżonych, o których mowa powyżej.
To w konsekwencji sprawia, że to właśnie przez pryzmat tych zarzutów należy postrzegać wady, którymi dotknięte jest postępowanie dowodowe przeprowadzone przez Sąd Okręgowy w zmienionym składzie.

Drugi problem, który wyłonił się w niniejszej sprawie związany jest z treścią art. 437 § 2 kpk, który to w aktualnym a obowiązującym od dnia 1 lipca 2015 r. brzmieniu, zawęża możliwości wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego. Konkretnie rzecz ujmując, cytowany przepis stanowi, że uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić, między innymi, wyłącznie wtedy, jeżeli jest konieczne przeprowadzenie na nowo przewodu
w całości. Dokonując wykładni językowej tego przepisu, oczywiście należałoby przyjąć, że zawarte w nim uregulowanie stoi na przeszkodzie do podjęcia
w analizowanej sprawie decyzji o charakterze kasatoryjnym. Sąd Okręgowy, spośród zawnioskowanych w akcie oskarżenia dowodów osobowych, przeprowadził bowiem dowód z zeznań J. C.. Oznacza to więc, że w zakresie tego dowodu, ponowne przeprowadzenie przewodu sądowego nie byłoby konieczne. Istnienie takiego stanu rzeczy w konsekwencji zrodziło, wyrażoną na rozprawie apelacyjnej
w dniu 15 marca 2018 r., decyzję Sądu Apelacyjnego o dopuszczeniu dowodu
z zeznań pozostałych a nieprzesłuchanych przez Sąd Okręgowy świadków
(k.746-747). Po jej podjęciu, a także po ponownym przeanalizowaniu sytuacji, która zmaterializowała się na gruncie przedmiotowej sprawy, Sąd odwoławczy zmienił jednak swoje stanowisko w omawianej materii, a u podstaw tej zmiany legło przekonanie, że wykładnia systemowa art. 437 § 2 kpk i związane z nią ratio legis tego przepisu, prowadzą do wniosku, że w takich realiach jakie występują w niniejszej sprawie, sanowanie wspomnianej sytuacji nie jest możliwe. Podjęcie przez Sąd Apelacyjny swoistego „procesu naprawczego” pozbawiałoby bowiem strony prawa
do rzetelnego procesu, w tym oczywiście znaczeniu, że w przyszłości, pozbawiałoby ich możliwości kwestionowania przed sądem odwoławczym wartości dowodowej zeznań świadków. Ów argument, tym bardziej przybiera na sile, jeśli uwzględni się dwie inne okoliczności. I tak, po pierwsze, luki występujące w materiale dowodowym nie wynikają z braku inicjatywy dowodowej stron, lecz są następstwem zaniechania przeprowadzenia zawnioskowanych dowodów przez Sąd Okręgowy. Natomiast
po drugie, przynajmniej dwa spośród tych dowodów, a mianowicie zeznania K. S. i R. K., posiadają wręcz kluczowe znaczenia dla oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonych i tym samym dla ustalenia zakresu ich odpowiedzialności. W konkluzji tych uwag stwierdzić zatem należy, że niemożliwą
do zaakceptowania jest sytuacja, w której z powodów leżących po stronie sądu pierwszej instancji, obowiązek przeprowadzenia niemalże całego przewodu sądowego będzie spoczywał na sądzie odwoławczym. Nie takie jest bowiem ratio legis
art. 437 § 2 kpk i sprzęgniętego z nim art. 452 § 2 kpk. Celem tych przepisów
jest bowiem dążenie w toku postępowania odwoławczego do uzupełnienia materiału dowodowego, a nie niwelowanie w tym postępowaniu, ewidentnych zaniedbań sądu pierwszej instancji, do których to doszło na etapie gromadzenia dowodów, a które to, ze względu na swój rażący charakter, mogły zaważyć, bądź zaważyły, na treści podjętego przez ten sąd rozstrzygnięcia.

Reasumując, wypada więc jedynie powtórzyć, że dostrzeżone przez Sąd Apelacyjny a zaprezentowane powyżej uchybienia musiały skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem niniejszej sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Procedując w tej sprawie po raz wtóry, Sąd Okręgowy obowiązany będzie ponownie przeprowadzić cały proces orzeczniczy. A zatem, rolą tego Sądu będzie przeprowadzenie wszystkich istniejących w analizowanej sprawie dowodów, dokonanie ich oceny, a następnie zrekonstruowanie przebiegu zdarzenia. Powinnością Sądu pierwszej instancji, którą winien on zrealizować w toku postępowania dowodowego, będzie również ustosunkowanie się do wniosków dowodowych sformułowanych w apelacji obrońcy B. H. oraz w jego piśmie z dnia
13 lutego 2018 r. (k.700).

W związku z tym, że orzeczenie wydane przez Sąd Apelacyjny nie jest orzeczeniem, o którym mowa w art. 626 § 1 kpk, a mianowicie nie jest orzeczeniem kończącym postępowanie w sprawie, wnioski pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej oraz obrońcy oskarżonego o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym, pozostawiono bez rozpoznania.

Janusz Jaromin Andrzej Mania Maciej Żelazowski

Piotr Brodniak Bogumiła Metecka - Draus