Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2472/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 31 marca 2017 r.

Pozwem z dnia 26 października 2016 r. (data stempla pocztowego) powodowie A. D. i J. D. wnieśli o zasądzenie od pozwanego (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (dalej także jako (...) Bank S.A.”) kwoty 4 056,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 2 190,24 zł od dnia 14 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz liczonymi od kwoty 1 866,11 zł od dnia 30 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1 200 zł oraz 17 zł opłaty od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodowie zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego, na mocy której pozwany udzielił powodom kredytu w kwocie 673 758,80 zł. Powodowie podali, że zgodnie z treścią tej umowy na koszt kredytu hipotecznego składała się między innymi opłata za podwyższone ryzyko strony pozwanej z tytułu brakującego wkładu własnego w łącznej wysokości 4 056,35 zł, stanowiąca dodatkowe zabezpieczenie kredytu jako ubezpieczenie brakującego wkładu własnego (§ 2 ust. 5 i 6 umowy). Powodowie podnieśli przy tym, że nie mieli wpływu ani na wybór towarzystwa ubezpieczeniowego, ani na wysokość składki ubezpieczeniowej, a nie zaproponowano im zabezpieczenia w innej postaci, przedstawiając do podpisu gotowy wzorzec umowy kredytu hipotecznego, bez możliwości jego zmiany bądź negocjacji. W uzasadnieniu pozwu zaznaczono też, że strona pozwana zastrzegła w umowie także szereg innych zabezpieczeń, w tym między innymi hipotekę kaucyjną do kwoty 1 010 678,70 zł. Powodowie podnieśli, że postanowienia umowy, na podstawie których zostali zobowiązani do poniesienia opłaty za podwyższone ryzyko strony pozwanej z tytułu brakującego wkładu własnego stanowią klauzule niedozwolone, o których mowa w art. 3851 k.c. Jako podstawę powództwa powodowie wskazali art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. ( pozew k. 2-10).

W piśmie przygotowawczym z dnia 23 stycznia 2017 r. pozwany (...) Bank S.A. wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zdaniem pozwanego powództwo nie jest zasadne, bowiem zastrzeżenie w umowie kredytu ubezpieczenia niskiego wkładu nie jest klauzulą abuzywną. Ponadto pozwany podniósł, że bank nie jest w żadnym wypadku wzbogacony kosztem powodów, a roszczenie powodów o przywrócenie środków na rachunku bankowym już wygasło. Pozwany podkreślił, że w sprawie chodzi o szczególną sytuację, w której umożliwia się kredytobiorcy nabycie nieruchomości dzięki sfinansowaniu całego zakupu kredytem hipotecznym, mimo że powodowie nie byli w stanie wnieść wymaganego wkładu własnego. Zaznaczył również, że gdyby nie ubezpieczenie niskiego wkładu własnego powód w ogóle nie mógłby otrzymać kredytu hipotecznego i zrealizować swoich planów. Zdaniem pozwanego nie może być też mowy o braku ekwiwalentności świadczeń, bowiem spoczywający na powodach ciężar wynikający z obowiązku uiszczenia kwot pieniężnych z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu jest jednym elementów poniesienia kosztów uzyskania dostępu do pieniądza ( pismo przygotowawcze pozwanego wraz z załącznikami k. 84-125).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 lipca 2009 r. (...) Bank S.A. zawarł z Towarzystwem (...) S.A. generalną umowę ubezpieczenia niskiego wkładu kredytów, których docelowym zabezpieczeniem jest wpis hipoteki na nieruchomości, udzielanych przez A. Bank osobom fizycznym. Strony w umowie nie zawarły odstępstwa od wynikającej z art. 828 § 1 k.c. zasady, że z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania ( umowa wraz z załącznikami k. 132-152).

W dniu 12 grudnia 2011 r. A. D. i J. D. zawarli z (...) Bank S.A. umowę kredytu hipotecznego zabezpieczonego na nieruchomości (...) nr (...) na kwotę 673 785,80 zł. Zgodnie z § 2 ust. 6 tej umowy jednym z zabezpieczeń kredytu było ubezpieczenie niskiego wkładu własnego o wartości zabezpieczenia 169 785,80 zł. Zgodnie z § 2 ust. 7 umowy kredytu łączna szacunkowa kwota wszystkich kosztów, opłat i prowizji, do których zobowiązany jest kredytobiorca na dzień sporządzenia umowy wynosi 928 043,20 zł, w tym 2 190,24 zł tytułem kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Oprócz ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w umowie (§ 2 ust. 6) przewidziano także inne zabezpieczenia: ubezpieczenie pomostowe, cesję praw z polisy ubezpieczenia nieruchomości, pełnomocnictwo do rachunku oraz hipotekę mieszkalną – o wartościach zabezpieczenia odpowiednio 673 785,80 zł, 630 000,00 zł, 673 785,80 zł oraz 1 010 678,70 zł (umowa kredytu k. 51-65).

W § 3 ust. 6 pkt 1-5 umowy kredytu postanowiono, że w przypadku ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przez Bank:

1) Kredytobiorca zwróci koszty ubezpieczenia bankowi. Koszt ubezpieczenia na okres 36 miesięcy jest określony w § 2 ust. 7. Koszt ubezpieczenia płatny jest jednorazowo i podlega zwrotowi na warunkach określonych w pkt 5,

2) jeśli koszt, o którym mowa w pkt 1 ma zostać skredytowany, zostanie on potrącony z kwoty kredytu najpóźniej w dniu uruchomienia kredytu lub jego pierwszej transzy,

3) po upływie 36 miesięcznego okresu ubezpieczenia bank może przedłużyć ubezpieczenie niskiego wkładu własnego o kolejne 36 miesięcy. O wysokości kosztów z tytułu ubezpieczenia bank zawiadomi kredytobiorcę, zgodnie z postanowieniami Regulaminu, stanowiącego załącznik do umowy,

4) kolejne koszty z tytułu przedłużenia ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zostaną pobrane przez bank z rachunku określonego w § 2 ust. 13 umowy, lub bank obciąży rachunek kredytu,

5) w przypadku całkowitej spłaty kredytu, na wniosek kredytobiorcy, bank dokona zwrotu proporcjonalnej części kosztów składki za pozostające do końca okresu ubezpieczenia pełne miesiące kalendarzowe. Zwracana kwota zostanie przekazana na rachunek wskazany przez kredytobiorcę ( umowa kredytu k. 51-65).

W dniu 12 grudnia 2011 r. (...) Bank S.A., zgodnie z postanowieniami umowy kredytu, pobrał z rachunku A. D. i J. D. kwotę 2 190,24 zł tytułem kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu za pierwsze 36 miesięcy okresu ubezpieczenia. W dniu 30 stycznia 2015 r. (...) Bank S.A. pobrał kwotę 1 866,11 zł za okres kolejnych 36 miesięcy ( okoliczności bezsporne).

Pismem z dnia 26 października 2016 r. A. D. i J. D. wezwali (...) Bank S.A. do zapłaty pobranej kwoty tytułem składek za ubezpieczenie niskiego wkładu w łącznej wysokości 4 056,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 2 190,24 zł od dnia 14 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 1 866,11 od dnia 30 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty – w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania ( wezwanie do zapłaty k. 73).

(...) Bank S.A. nie zwrócił A. D. i J. D. pobranej przez siebie kwoty 4 056,35 zł ( okoliczność bezsporna).

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron procesu, a w ocenie Sądu nie było podstaw, aby poddawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Ponadto niektóre okoliczności zostały uznane przez Sąd za bezsporne na podstawie art. 229 i 230 k.p.c.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w przeważającej mierze okazało się zasadne. Sąd nie uwzględnił powództwa jedynie w niewielkiej części, to jest nie zasądził odsetek za okres sprzed 22 listopada 2016 r. oraz wbrew żądaniu powodów nie zasądził solidarnie na ich rzecz dochodzonej przez nich kwoty głównej.

Okoliczności faktyczne nie były kwestią sporną w niniejszej sprawie. Spór dotyczył przede wszystkim kwestii oceny prawnej postanowień umowy kredytu z dnia 12 grudnia 2011 r., na podstawie których pozwany bank pobrał z rachunku powodów składki ubezpieczeniowe w łącznej kwocie 4 056,35 zł. Dla rozstrzygnięcia powstałych wątpliwości konieczne było dokonanie oceny postanowień zawartych w tej umowie w perspektywie przepisów Kodeksu cywilnego dotyczących niedozwolonych postanowień umownych (art. 3851 k.c. i nast.).

Sąd podziela stanowisko powodów co do tego, że postanowienia umowy kredytowej zobowiązujące powodów do uiszczania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Podstawą zobowiązania powodów do uiszczania na rzecz banku opłat z tytułu składek na ubezpieczenie niskiego wkładu były § 2 ust. 6, 7 oraz § 3 ust. 6 pkt 1-4 umowy kredytu. Na podstawie tych postanowień umownych obowiązkiem powodów było zwrócić koszty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego poniesione przez bank w ciągu pierwszego okresu ubezpieczenia wynoszącego 36 miesięcy oraz ewentualnie w kolejnych okresach wynoszących również 36 miesięcy.

Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu wypełniały powyższe przesłanki, od których wystąpienia zależy uznanie danej klauzuli za niedozwolone postanowienie umowne.

Sąd nie miał wątpliwości, że powodowie, zawierając z pozwanym umowę kredytu, występowali w roli konsumentów. Zgodnie z art. 221 k.c., w brzmieniu obowiązującym w chwili zawarcia umowy kredytu, za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Umowa pomiędzy stronami niniejszego postępowania została zawarta z bankiem, który występował w roli przedsiębiorcy. Z treści zawartej umowy wynika, że przeznaczeniem kredytu było sfinansowanie nabycia przez powodów prawa własności nieruchomości mieszkalnej. Cel ten nie był bezpośrednio związany z działalnością gospodarczą lub zawodową powodów – co nie było kwestionowane przez (...) Bank S.A. w toku postępowania.

Sąd uznał, że kwestionowane w niniejszym postępowaniu klauzule umowne nie były indywidualnie uzgodnione z powodami, co jest kolejną przesłanką warunkującą dopuszczalność uznania danego postanowienia umownego za niedozwolone. Ciężar wykazania, że postanowienia były uzgodnione indywidualnie spoczywał na pozwanym banku w myśl art. 3851 § 4 k.c. (...) Bank S.A. nie podnosił, że kwestionowane postanowienia były indywidualnie uzgadniane z powodami ani nie przejawił żadnej inicjatywy dowodowej, aby to wykazać.

Nie było także wątpliwości, że postanowienia umowne, będące podstawą do pobrania przez (...) Bank S.A. opłat z tytułu składek na ubezpieczenie niskiego wkładu, nie stanowiły głównych świadczeń stron. Tym samym nie było przeszkód, aby poddać je kontroli incydentalnej w aspekcie uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne (art. 3851 § 1 k.c. zdanie drugie). O tym, jakie są główne świadczenia stron w umowie kredytu, stanowi art. 69 ust. 1 Prawa bankowego. Zgodnie z tym przepisem przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Mając na uwadze tę regulację, Sąd uznał, że świadczenia wynikające z ustanowionego zabezpieczenia spłaty kredytu nie stanowią głównych świadczeń stron umowy kredytu. Świadczenie w postaci zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ma bowiem charakter poboczny w stosunku do głównego obowiązku kredytobiorcy, jakim jest zwrot kwoty kredytu.

Zdaniem Sądu kwestionowane w niniejszej sprawie postanowienia umowy kredytu z dnia 12 grudnia 2011 r. kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

W art. 3853 pkt 1-23 k.c. ustawodawca zawarł katalog klauzul, które w razie wątpliwości uważa się za niedozwolone postanowienia umowne. Wśród tych postanowień wymieniono między innymi takie, które uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od zawarcia innej umowy, niemającej bezpośredniego związku z umową zawierającą oceniane postanowienie - pkt 7. Zdaniem Sądu z podobnego rodzaju postanowieniem umownym mamy do czynienia w umowie kredytu zawartej między stronami niniejszego postępowania. Należy zwrócić uwagę, że zawarcie umowy kredytu z dnia 12 grudnia 2011 r. zostało uzależnione od zawarcia innej umowy z innym podmiotem. W świetle tej umowy powodowie byli jedynie płatnikami składek ubezpieczeniowych, a głównym jej beneficjentem był pozwany bank, który dzięki tej umowie uzyskał dodatkowe zabezpieczenie ryzyka związanego z udzieleniem kredytu hipotecznego – mimo że nie ponosił z tego tytułu żadnych kosztów. Na podkreślenie zasługuje fakt, że powodowie nie odnieśli żadnej korzyści w związku z zawartą przez bank umową ubezpieczenia. Nie zasługuje na aprobatę argumentacja pozwanego, z której wynikało, że taką korzyścią był sam fakt, że powodowie mogli uzyskać kredyt. Odnosząc się do tego stanowiska należy stwierdzić, że umowa kredytu nie jest zawierana wyłącznie w interesie kredytobiorcy. W szczególności nie można tracić z pola widzenia, że z tytułu takiej umowy również bank odnosi wymierne korzyści finansowe. W okolicznościach niniejszej sprawy korzyści te nie były symboliczne, jeśli zważyć, że roczna stopa oprocentowania kredytu wynosiła 8,29 %. Niewątpliwie zatem omawiana umowa została zawarta w interesie obu stron niniejszego postępowania. Tym samym należy stwierdzić, że zastosowany w umowie sposób zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, sprowadzający się do obciążenia kosztami tego zabezpieczenia wyłącznie powodów, rażąco naruszał interesy kredytobiorców. Zdaniem Sądu zachodziła bowiem istotna nieproporcjonalność pomiędzy wysokością kosztów ponoszonych przez powodów a celem, dla którego koszty te miały zostać poniesione. W ocenie Sądu zastosowane postanowienia umowne ukształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, bowiem pozwany bank, dążąc do pomniejszenia strat bądź zapewnienia zysków, obciążył kredytobiorców wszelkimi kosztami z tytułu omawianego sposobu zabezpieczenia. W orzecznictwie przyjmuje się, że istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Tym samym za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać takie postępowanie przedsiębiorcy, które sprowadza się do wykorzystywania uprzywilejowanej pozycji na rynku przy zawieraniu umowy z konsumentem oraz nietraktowanie go jako równorzędnego partnera umowy ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 lutego 2016 r., VI ACa 12/15).

W nawiązaniu do powyższych rozważań należy też zauważyć, że choć powodowie, jako kredytobiorcy, są zobowiązani udzielić zabezpieczenia spłaty kredytu, to jednak nie jest to obowiązek nieograniczony. Spostrzeżenie to dostarcza kolejnych argumentów na rzecz tezy, że zastosowane przez pozwany bank klauzule umowne ukształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W ocenie Sądu zadośćuczynienie obowiązkowi udzielenia zabezpiecznia nie może sprowadzać się do tego, że powodowie uiszczają różne sumy tytułem składek ubezpieczeniowych, nie mając pewności co do tego, że uzyskają jakąkolwiek ochronę. Takie ukształtowanie stosunku prawnego w sposób rażący narusza interesy kredytobiorców. Należy mieć na uwadze, że stronami wspomnianej umowy ubezpieczenia są jedynie pozwany bank i zakład ubezpieczeń. Rola powodów sprowadzała się jedynie do ponoszenia kosztów objęcia ochroną ubezpieczeniową, mimo że ochrona taka obejmowała jedynie pozwany bank. Zgodnie z umową ubezpieczenia w chwili zajścia wypadku objętego ubezpieczeniem bank miał otrzymać spłatę kredytu, natomiast sytuacja powodów nie zmieniała się. Nadal byli oni obowiązani do spłaty całego kredytu, z tym, że na rzecz zakładu ubezpieczeń. W ocenie Sądu całokształt stosunków prawnych pomiędzy powodami, (...) Bank S.A. i ubezpieczycielem kreuje dla powodów szczególnie niekorzystną sytuacę prawną. Należy bowiem zauważyć, że w przypadku braku spłaty kredytu postępowanie egzekucyjne przeciwko powodom może być wytoczone nie tylko przez (...) Bank S.A., ale również przez ubezpieczyciela. Zgodnie z art. 828 § 1 k.c. „jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokryje tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej częći pierwszeńtwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela”. W umowie zawartej pomiędzy (...) Bank S.A. a Towarzystwem (...) S.A. regres ubezpieczeniowy, o jakim mowa w art. 828 § 1 k.c., nie został wyłączony. Stosowany przez (...) Bank S.A. model ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie przewidywał umownych regulacji chroniących powodów przed wspomnaną powyżej kumulacją roszczeń ze strony pozwanego banku i ubezpieczyciela. Jest przy tym istotne, że stosunek prawny ukształtowano w ten sposób, że ryzyko wystąpienia przez ubezpieczyciela z roszczeniem zwrotnym w stosunku do kredytobiorców spoczywało zasadniczo wyłącznie na powodach. Należy podkreślić, że sytuacja powodów byłaby dużo bardziej korzystna, gdyby to oni, a nie pozwany bank, występowali w tym stosunku w roli ubezpieczającego. W takiej sytuacji, co do zasady, nie musieliby się oni liczyć z obowiązkiem zwrotu świadczenia ubezpieczycielowi w zakresie wypłaconego odszkodowania. Tym samym w ocenie Sądu narzucane przez pozwany bank zasady ubezpieczenia niskiego wkładu własnego rażąco naruszały interesy powodów. W okolicznościach niniejszej sprawy doszło bowiem do sytuacji, w której kredytobiorcy nie dość, że ponosili koszty umowy, której nie byli stroną, to jeszcze nie odnosili żadnych korzyści z tej umowy, która zabezpiecza wyłącznie interesy banku, a jednocześnie ponoszą oni odpowiedzialność regresową z tego tytułu ( por. wyrok SOKiKz dnia 24 sierpnia 2012 r. sygn. akt XVII AmC 2600/11). Postanowienia umowne w tym kształcie niewątpliwie naruszały również dobre obyczaje, bowiem bank, wykorzystując swoją silniejszą pozycję profesjonalisty, narzucił powodom niekorzystny dla nich sposób rozwiązania kwestii zabezpieczenia kredytu. Nie powinno budzić wątpliwości, że zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami, gdy kredytobiorca jest zmuszany do ponoszenia niekorzystnych skutków umów zawieranych przez bank z towarzystwami ubezpieczeń.

Ubocznie w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy należy też zauważyć, że zgodnie z umową z dnia 12 grudnia 2011 r. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego jest zabezpieczeniem o stosunkowo małej wartości – w porównaniu do innych zastosowanych zabezpieczeń. Jest przy tym istotne, że suma wartości wszystkich zabezpieczeń, jakie bank przyjął od powodów, przekraczała około trzykrotnie wysokość ich zadłużenia. W treści opinii prawnej dołączonej do pisma pozwanego z dnia 23 stycznia 2017 r. wyrażono pogląd, że ocena, czy ustanowione zabezpieczenie jest zbyteczne lub nadmierne sprowadza się do ustalenia, czy zabezpieczenie w chwili jego ustanowienia nie przekracza 150 % wysokości zabezpieczonych roszczeń (k. 121v). Zatem, zgodnie ze stanowiskiem samego pozwanego, wypada stwierdzić, że zabezpieczenie zastosowane przez bank w umowie kredytu zawartej z powodami było nadmierne. Wartość zabezpieczeń stanowiła bowiem około 300 % wysokości zadłużenia. Z powyższego wynika, że opłaty ponoszone przez powodów z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowiły dla pozwanego banku jedynie marginalny sposób zabezpieczenia. Tymczasem dla powodów było to szczególnie uciążliwe zabezpieczenie – wiążące się z koniecznością ponoszenia dodatkowych kosztów, także w kolejnych latach po zawarciu umowy kredytu. Z tej perspektywy staje się jasne, że w istocie postanowienia zobowiązujące powodów do opłacania kwestionowanych składek ubezpieczeniowych kształtowały stosunek prawny w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy powodów. W ocenie Sądu bank – jak to nakazują dobre obyczaje – powinien współdziałać z kredytobiorcami w celu minimalizacji kosztów związanych z wykonaniem umowy, a nie obciążać swoich klientów ponad miarę.

W związku z powyższym Sąd uznał, że wyżej wskazane postanowienia umowy kredytu z dnia 12 grudnia 2011 r., na podstawie których powodowie byli zobowiązani do płacenia składek ubezpieczeniowych z tytułu umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, stanowiły niedozwolone postanowienia umowne. W konsekwencji Sąd uwzględnił powództwo w przeważającej części, zasądzając od pozwanego (...) Bank S.A. na rzecz powodów A. D. i J. D. kwotę 4 056,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 listopada 2016 r. do dnia zapłaty. Powództwo co do kwoty głównej zostało uwzględnione w całości. Żądana przez powodów kwota odpowiada sumie składek pobranych przez (...) Bank S.A. z rachunku powodów. Przepis art. 3851 § 2 k.c. stanowi, że jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Bezskuteczność niedozwolonych klauzul następuje w tym przypadku z mocy samego prawa. Konsekwencją uznania za niedozwolone postanowienia umownego, nakładającego na powodów obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego, jest stwierdzenie, że do pobrania składek ubezpieczeniowych przez pozwany bank doszło bez podstawy prawnej. Zgodnie z art. 405 § 1 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.). Zgodnie z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Pobranie przez bank składek w wysokości 2 190,24 zł oraz 1 866,11 zł stanowiło świadczenie nienależne, bowiem powodowie nie byli zobowiązani do spełnienia tego świadczenia ( condictio indebitiart. 410 § 2 in principio).

Sąd częściowo oddalił powództwo w zakresie żądania odsetek. Jak zostało już powiedziane, podstawą prawną zasądzonego roszczenia były przepisy o nienależnym świadczeniu. Należy podkreślić, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Termin spełnienia takiego świadczenia winien być zatem wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia jest zasadne dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia ( por. uwyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, sygn. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117). Powodowie powoływali się co prawda na pismo z dnia 26 października 2016 r., w którym wezwali (...) Bank S.A. do zapłaty pobranych kwot tytułem składki ubezpieczeniowej w terminie 7 dni, jednak nie wykazali oni, kiedy pismo to dotarło do pozwanego banku. Tym samym należało uznać, że datą wezwania dłużnika, o jakim mowa w art. 455 k.c., jest dzień doręczenia pozwanemu odpisu pozwu wniesionego w niniejszej sprawie - 21 listopada 2016 r. - k. 79. Sąd zasądził odsetki od dnia następującego po dniu wezwania, uznając, że dopiero od tej daty można było zasadnie oczekiwać od pozwanego spełnienia świadczenia. Wobec powyższego żądanie zasądzenia odsetek za okresy wcześniejsze podlegało oddaleniu.

W ocenie Sądu nie było zasadne żądanie solidarnego zasądzenia dochodzonej w pozwie kwoty na rzecz obojga powodów. W zakresie tego żądania powództwo zostało oddalone. W myśl art. 369 k.c. zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Przepis ten dotyczy również solidarności czynnej. Tym samym należy uznać, że małżonkowie z samego tylko faktu pozostawania we wspólności majątkowej małżeńskiej nie są wierzycielami solidarnymi wobec swoich dłużników. Osobom pozostającym we wspólności małżeńskiej ustawowej przysługuje do majątku nią objętego współwłasność (wspólność) łączna, ale nie jest to solidarność wierzycieli ani sensu stricto ani sensu largo. O istnieniu takiej solidarności w okolicznościach konkretnego stosunku prawnego decyduje zawsze istnienie podstawy ustawowej lub wynikającej z czynności prawnej. W zawartej przez powodów umowie kredytu strony nie przewidziały solidarności wierzycieli. Solidarność powodów w ramach tego stosunku prawnego nie wynika również z jakiegokolwiek przepisu ustawy. Wobec powyższego Sąd zasądził kwotę główną na rzecz obojga małżonków jako współwłaścicieli łącznych ich majątku dorobkowego.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., czyli według zasady odpowiedzialności za wynik sprawy. Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Natomiast art. 98 § 3 k.p.c. stanowi, że do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Mając na uwadze wspomniane przepisy Sąd w punkcie III wyroku zasądził od pozwanego (...) Bank S.A. na rzecz powodów kwotę 1 120 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na sumę tę składają się: kwota 203 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Sąd oddalił dalej idące żądanie w zakresie zasądzenia kosztów procesu. Pełnomocnik powodów wniósł o zasądzenie kwoty 1200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Żądanie to nie było jednak zasadne, bowiem zgodnie z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 r.) stawka minimalna opłaty za czynności adwokackie przy wartości przedmiotu sprawy w graniach od 1500 zł do 5000 zł wynosi 900 zł. Pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 2 listopada 2016 r., a więc znajdują w niej zastosowanie przepisy powyższego rozporządzenia obowiązujące od dnia 27 października 2016 r.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji wyroku.

SSR Paweł Szymański

Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.