Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII AGa 343/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący: SSA Mariusz Łodko

Sędziowie:SA Marcin Łochowski (spr.)

SO del. Paweł Iwaniuk

Protokolant:sekr. sądowy Katarzyna Mikiciuk

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w K.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 15 września 2016 r., sygn. akt XXVI GC 435/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że:

1)  w punkcie pierwszym oddala powództwo o zasądzenie kwoty 19 194,80 zł (dziewiętnaście tysięcy sto dziewięćdziesiąt cztery złote osiemdziesiąt groszy) wraz z odsetkami;

2)  w punkcie trzecim zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. kwotę 7 217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację powoda;

III.  zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. kwotę 6 360 zł (sześć tysięcy trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VII AGa 343/18

UZASADNIENIE

(...) sp. o.o. w W. wniósł o zasądzenie od (...) sp. z o.o. w K. kwoty 83 977,25 zł wraz z odsetkami oraz kosztów procesu.

Powód wyjaśnił, że dochodzona kwota stanowi karę umowną, którą Miejskie Zakłady (...) sp. z o.o. w W. obciążyły powoda tytułem niezapewnienia gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej oraz przekroczenia terminu naprawy pojazdu.

W dniu 25 lutego 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, orzekając zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty, wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Pozwany podniósł zarzut nieudowodnienia roszczeń dochodzonych pozwem zarówno co do istnienia, jak i co do wysokości, a także braku legitymacji procesowej powoda. W ocenie pozwanego, powód nie wykazał, że obowiązek zapłaty kary umownej powstał na skutek okoliczności, za które pozwany ponosi odpowiedzialność.

Wyrokiem z dnia 15 września 2016 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 19 194,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 12 września 2016 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz obciążył powoda częścią kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 14 czerwca 2012 r. powód zawarł z Miejskimi Zakładami (...) sp. z o.o. umowę serwisową, stanowiącą załącznik nr 3 do umowy nr (...) z dnia 14 czerwca 2012 r., na mocy której powód (wykonawca) dostarczył na rzecz zamawiającego ( (...)) 60 autobusów. Celem umowy serwisowej było zapewnienie właściwej obsługi autobusów dostarczonych przez powoda do (...).

W § 2 ust. 2 umowy, powód zagwarantował, że liczba występujących ewentualnych usterek objętych gwarancją jakości pozwoli na uzyskanie wskaźnika gotowości technicznej nie mniejszej niż 90 %. Zgodnie z treścią § 2 ust. 2 pkt 2.5. nieuzyskanie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej miało skutkować naliczeniem przez (...) kary umownej w wysokości 3210,35 zł. Kara umowna miała być naliczana za każdy dzień wyłączenia z ruchu i każdy autobus, w którym wystąpiły usterki, powodujący nie uzyskanie wymaganego wskaźnika gotowości technicznej.

W dniu 14 czerwca 2012 r. powód zawarł z pozwanym jako dostawcą umowę dostawy i montażu wyposażenia, której przedmiotem była dostawa i montaż przez pozwanego dodatkowego wyposażenia 60 autobusów – (...) (...) (...) (...), jak również współpraca w dziedzinie obsługi gwarancyjnej i pogwarancyjnej. W punkcie VI.6.1. umowy pozwany zagwarantował bezpłatne usunięcie wad fizycznych produktu, w tym zwłaszcza wad, które tkwiły w uprzednio dostarczonych i zamontowanych produktach i ujawniły się w trakcie eksploatacji pojazdów przez klienta końcowego, jak i wad nowopowstałych, pod warunkiem, że zostaną zgłoszone w okresie ważności gwarancji. Następnie w punkcie VI.6.3. umowy pozwany w razie opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, zobowiązał się do pokrycia ewentualnych kar umownych wynikających wyłącznie z winy pozwanego, którymi klient końcowy obciąży powoda w sytuacji, gdy powód przedstawi pozwanemu potwierdzenie zapłaty na rzecz klienta końcowego. Pokrycie kar umownych miało nastąpić przez zapłatę przez pozwanego kwoty odpowiadającej kwocie kary umownej, którą obciążony został powód.

Dla autobusów dostarczonych przez powoda prowadzone były dzienne raporty o gotowości technicznej pojazdów. Z treści raportu z 30 oraz 31 maja 2015 r. wynika, że w tych dniach siedem autobusów było wyłączonych z ruchu z uwagi na usterki w działaniu systemu dostarczonego przez pozwanego. W związku z tym, (...) w dniu 29 czerwca 2015 r. wystawiły notę księgową (...), obciążając powoda karą umowną na kwotę 6718,18 zł za niezapewnienie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej w maju 2015 r.

Kolejny raport gotowości został sporządzony 28 czerwca 2015 r. Wynika z niego, że w tym dniu siedem autobusów było wyłączonych z ruchu z powodu obsługi technicznej lub naprawy gwarancyjnej. Spośród nich, dwa autobusy były niesprawne z powodu kolizji spowodowanej przez pracowników powoda, natomiast pozostałe pięć było niesprawne z powodu usterek systemu dostarczonego przez pozwanego. (...) wystawiły na rzecz powoda notę księgową nr (...) z dnia 24 lipca 2015 r., obciążając go karą umowną w wysokości 3359,09 zł z tytułu niezapewnienia gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej w czerwcu 2015 r.

W dniu 30 maja 2015 r. została zgłoszona pierwsza usterka pojazdu o numerze (...). W opisie uszkodzenia wskazano, że sterownik liniowy nie zmienia przystanków. Kolejne usterki tego pojazdu zgłaszane były 6 czerwca oraz 9 czerwca 2015 r., ciągle z tego samego powodu (sterownik liniowy nie zmieniał przystanków). Ostatni raz ta usterka została zgłoszona 12 czerwca 2015 r. Przyczynę usterki zdiagnozowano dwa dni później, tj. 14 czerwca 2015 r. W nocy z 14 na 15 czerwca 2015 r. autobus o numerze (...) w trakcie jazdy próbnej uległ kolizji na zajezdni, na skutek czego został odstawiony do naprawy do serwisu i wyłączony z tego powodu z ruchu do 6 lipca 2015 r. Kolizje tę spowodował pracownik powoda.

Pracownicy pozwanego przyjechali do serwisu w dniu 1 lipca 2015 r. celem usunięcia usterki systemu autobusu (...), ale autobus nie był jeszcze sprawny, co uniemożliwiło jego uruchomienie. Następnego dnia po powrocie serwisu, tj. 7 lipca 2015 r. autobus (...) wyjechał w trasę, jednak już tego samego dnia wrócił ze zgłoszoną usterką – sterownik liniowy nie zmieniał przystanków. Autobus został naprawiony przez pozwanego w nocy z 7 na 8 lipca 2015 r. (...) wystawiły na rzecz powoda notę księgową nr (...) z dnia 27 sierpnia 2015 r. na kwotę 67 181,80 zł tytułem przekroczenia terminu naprawy autobusu. Kara umowna została naliczona za przekroczenie terminu naprawy o dwadzieścia dni – zgłoszenie miało miejsce 9 czerwca 2015 r., a naprawa zakończona została 7 lipca 2015 r.

Ostatnie raporty gotowości technicznej sporządzone zostały na dzień 11 oraz 12 lipca 2015 r. W tych dniach siedem autobusów nie było sprawnych z powodu usterek systemu, za który odpowiedzialny był pozwany. I w tym przypadku (...) obciążyły powoda karami umownymi, wystawiając na jego rzecz notę księgową nr (...) z 27 sierpnia 2015 r. na kwotę 16 795,45 zł tytułem niezapewnienia gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej w lipcu 2015 r.

Powód zapłacił kary umowne wynikające z wystawionych przez (...) not.

Według Sądu Okręgowego, powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części. Sąd pierwszej instancji przyjął, że stosunek obligacyjny stron, z którego powód wywodzi odpowiedzialność pozwanego, miał charakter gwarancyjny. Pozwany, w razie opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej zobowiązał się do pokrycia ewentualnych kar umownych wynikających wyłącznie z jego winy, naliczonych przez (...) i zapłaconych przez powoda. Postanowienie umowne z pkt VI.6.3. przyznaje powodowi uprawnienie do żądania od pozwanego zapłaty równowartości uiszczonej kary umownej. Możliwość takiego ukształtowania stosunku wynikała z art. 353 1 k.c., który wprowadza zasadę swobody umów. Błędne zatem jest stanowisko, że odpowiedzialność pozwanego wynikała z zastrzeżonej kary umownej, gdyż odpowiedzialność pozwanego miała charakter gwarancyjny.

Kwestią sporną pomiędzy stronami była interpretacja postanowienia zawartego w pkt VI.6.3. umowy. Powód twierdził, że pozwany nie ma prawa kwestionowania zasadności obciążenia powoda karą umowną przez (...), gdyż tego prawa zrzekł się w umowie. Z kolei pozwany twierdził, że jest to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego oraz art. 5 k.c. i godzi w zasadę równości stron. W ocenie Sądu pierwszej instancji, prawidłowa wykładnia pkt VI.6.3. umowy prowadzi do wniosku, że pozwany zrzekł się prawa do kwestionowania zasadności obciążenia powoda karą umowną, jedynie w wypadku, gdy kara umowna została naliczona za niewykonanie lub nienależyte wykonanie przez powoda zobowiązania na skutek okoliczności, za które wyłączną winę ponosił pozwany. Strony w taki sposób rozumiały to postanowienie umowne w trakcie wykonywania umowy. Jeżeli gwarantowany wskaźnik gotowości technicznej został przekroczony z przyczyn leżących po stronie powoda, to pozwany nie był wówczas obciążany karą umowną, jaką powód płacił na rzecz (...).

Sąd Okręgowy uznał za zasadne roszczenie powoda o zapłatę kwoty 6718,18 zł z noty księgowej nr (...) z dnia 17 lipca 2015 r. oraz kwoty 6718,18 zł tytułem kary umownej za niezapewnienie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej z noty księgowej nr (...) z dnia 17 września 2015 r.

Pozwany zakwestionował zasadność obciążenia go karą umowną tytułem przekroczenia terminu naprawy autobusu o numerze (...), w wysokości 67.181,80 zł. Kara została naliczona za 20 dni przestoju pojazdu na skutek kolizji, której uległ w trakcie jazdy próbnej na zajezdni z 14 na 15 czerwca 2015 r. i został unieruchomiony do 6 lipca 2015 r. Według Sądu pierwszej instancji, roszczenie w takim zakresie nie zasługiwało na uwzględnienie. Nie ma bowiem podstaw do obciążania pozwanego karą umowną za nienależyte wykonanie przez powoda umowy na skutek okoliczności niezawinionych przez pozwanego. Przeważająca większość okresu, w którym autobus był wyłączony z ruchu spowodowana była naprawą pojazdu po kolizji, naprawa samej usterki systemu, do której był zobowiązany pozwany, trwała zaledwie jedną noc – z 7 na 8 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy uznał, że celowe i zasadne było obciążenie pozwanego karą umowną jedynie za dzień, w którym pojazd był wyłączony z ruchu na skutek usterki systemu dostarczonego przez pozwanego, tj. za 7 lipca 2015 r. w kwocie 3359,09 zł. Brak jest jednak podstaw do obciążenia pozwanego obowiązkiem zwrotu uiszczonej przez powoda kary umownej za okres 18 czerwca – 6 lipca 2015 r. Nawet, gdyby pozwany w tym czasie usunął usterkę, to i tak byłoby to bez znaczenia dla gotowości technicznej tego pojazdu. Był on przecież w naprawie nie z powodu usterki sterownika liniowego, lecz z powodu jego uszkodzenia w wyniku kolizji, do której doprowadził pracownik powoda.

Powód dochodził również kwoty 3359,09 zł za niezapewnienie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej w czerwcu 2015 r. Na 7 pojazdów wyłączonych z ruchu, 5 wyłączonych zostało z powodu usterek systemu pozwanego, natomiast dwa pozostałe z powodu kolizji, którą spowodował pracownik powoda, a więc okoliczności niezawinionych przez pozwanego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, przemawia to za zasadnością proporcjonalnego obciążenia stron karą za niezapewnienie wskaźnika gotowości 28 czerwca 2015 r. Jeśli pozwany odpowiadał za 5 niesprawnych autobusów to zasadne jest obciążenie go 5/7 części całej kwoty, tj. kwotą w wysokości 2399,35 zł. Tym bardziej, że takie rozwiązanie było praktykowane w stosunkach między stronami.

O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., a o kosztach procesu w oparciu o art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia.

Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony.

Powód zaskarżył wyrok w części, tj. w punkcie 2. i 3., zarzucając temu wyrokowi:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na przyjęciu, że 1 lipca 2015 r. stan autobusu o numerze bocznym (...) nie pozwalał na wykonanie naprawy przez pozwanego;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na przyjęciu, że autobus o numerze bocznym (...) wyłączony był z ruchu na skutek usterki urządzenia sterującego (...) dostarczonego przez pozwanego przez jeden dzień, tj. 7 lipca 2015 r.;

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na przyjęciu, że 28 czerwca 2015 r. do wyłączenia z ruchu 5 autobusów doszło z winy pozwanego, a 2 z winy powoda;

- naruszenie przepisów art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c. w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. przez niewypowiedzenie się co do wniosku powoda o przesłuchanie stron w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych w postaci dokumentów i świadków pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy;

- niewłaściwe zastosowanie art. 65 k.c. przez przyjęcie, że okolicznością relewantną dla możliwości zasądzenia roszczenia regresowego za zapłaconą przez powoda karę umowną tytułem przekroczenia terminu naprawy autobusu o numerze bocznym (...) jest to, że nawet gdyby pozwany w czasie naprawy powypadkowej usunął usterkę urządzenia (...), to i tak byłoby to bez znaczenia dla gotowości technicznej pojazdu, podczas gdy kara umowna za przekroczenie terminu naprawy autobusu (§ 13 ust. 3 pkt 1 umowy serwisowej z 14 czerwca 2012 r.) jest niezależna od kary umownej za nieuzyskanie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej (§ 2 ust. 2 pkt 5 umowy serwisowej), a zatem okoliczność wpływu bądź jego braku przekroczenia terminu naprawy na wskaźnik gotowości technicznej nie ma żadnego znaczenia.

W konsekwencji, powód wniósł o dopuszczenie dowodów wskazanych w apelacji oraz uchylenie zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo ponad zasadzoną kwotę 19 194,80 zł wraz z odsetkami i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 64 782,45 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 12 września 2016 r. do dnia zapłaty i w punkcie 3 przez zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.

Natomiast, pozwany zaskarżył wyrok w zakresie pkt 1. i 3., tj. w części zasądzającej kwotę 19 194,80 zł wraz z odsetkami oraz zasądzającej zwrot kosztów procesu, zarzucając temu wyrokowi naruszenie:

- art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z pkt VI.6.3 umowy dostawy i montażu wyposażenia dodatkowego z dnia 14 czerwca 2012 r. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że do wykazania zapłaty przez powoda na rzecz (...) kary umownej, wystarczające jest przedstawienie oświadczenia (...) z dnia 7 lipca 2016 r.;

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez uznanie, że powód wykazał, że dokonał zapłaty kary umownej na rzecz (...);

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów polegającej na uznaniu za wiarygodny dokument – pisma (...) z 7 lipca 2016 r.;

- art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. przez uznanie, że powód wykazał, zasadność obciążania pozwanego karami umownymi w zakresie, w jakim powód uiścił karę umowną za nienależyte wykonanie umowy łączącej go z (...) z powodu okoliczności, za które wyłączną odpowiedzialność ponosił pozwany;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów, polegające na uznaniu, że pozwany uznał za zasadne roszczenie powoda o zapłatę kwoty 6718,18 zł z noty księgowej nr (...) z dnia 17 lipca 2015 r. oraz kwoty (...).18 zł tytułem kary umownej za niezapewnienie gwarantowanego wskaźnika gotowości technicznej z noty księgowej nr (...) z dnia 17 września 2015 r.;

- art. 321 § 1 k.p.c. przez zasądzenie kwoty 19 194,80 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 12 września 2016 r. do dnia zapłaty, podczas gdy powód domagał się w pozwie odsetek ustawowych.

Wobec tego pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie powoda kosztami procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna, a apelacja powoda jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i przyjmuje je za własne. Stan faktyczny – w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia – nie był zresztą między stronami sporny. Brak więc było podstaw do postulowanego przez powoda kontynuowania postępowania dowodowego. Sąd Apelacyjny nie podziela jednak dokonanej przez Sąd pierwszej instancji wykładni umowy stron. Rozważania Sądu Okręgowego na tej płaszczyźnie naruszają art. 65 § 2 k.c. Z tego względu przyczyny oddalenia powództwa są zasadniczo odmienne niż wskazał to Sąd pierwszej instancji.

Według Sądu Apelacyjnego, kwestią kluczową w niniejszej sprawie jest ustalenie, czy w świetle postanowień umowy stron z dnia 14 czerwca 2012 r. pozwany jest zobowiązany wobec powoda do zwrotu uiszczonych przez powoda na rzecz (...) kar umownych. Sąd Okręgowy przyjął, że odpowiedzialność pozwanego ma w tym zakresie charakter „gwarancyjny”. Pozwany, w razie opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, zobowiązał się do pokrycia ewentualnych kar umownych obciążających powoda, wynikających wyłącznie z winy pozwanego. Ta słuszna konstatacja Sądu pierwszej instancji nie znalazła jednak odbicia w dalszych rozważaniach dotyczących odpowiedzialności pozwanego.

Zgodnie z pkt VI.6.3. umowy stron z dnia 14 czerwca 2012 r. „w razie opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, Dostawca zobowiązuje się do pokrycia ewentualnych kar umownych wynikających wyłącznie z winy Dostawcy, którymi klient końcowy obciąży EvoBus” (k.47). Stosownie do art. 65 § 2 k.c., w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Oznacza to, że argumenty językowe (gramatyczne, semantyczne) mają znaczenie drugorzędne i ustępują argumentom odnoszącym się do woli stron, ich zamiarów i celów. Mimo to nie powinno budzić wątpliwości, że prawidłowa, pełna i wszechstronna wykładnia umowy nie może pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie, użyte bowiem (napisane) sformułowania i pojęcia, a także sama systematyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Jest więc jasne, że wykładnia umowy nie może prowadzić do stwierdzeń w sposób oczywisty sprzecznych z jej treścią ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 lipca 2000 r.. II CKN 313/00). W razie zawarcia umowy w formie pisemnej przez przedsiębiorców nie można powoływać się na to, że zgodnym zamiarem stron było zawarcie odmiennych, istotnych postanowień umowy niż te, które zostały pisemnie wyrażone. W obrocie gospodarczym powinno się stosować bardziej rygorystyczne wymagania co do sporządzania umów. Z tekstu samej umowy powinny wynikać jednoznacznie i niewątpliwie podstawowe elementy zobowiązania, przedsiębiorca ma przecież możliwość korzystania przy redagowaniu umowy z pomocy prawnika. Dopuszczenie badania zgodnego zamiaru stron, będących profesjonalistami, odmiennego co do istotnych postanowień umowy niż tekst umowy godziłoby w bezpieczeństwo obrotu. Z tych względów zasadne jest przyjęcie, że w razie zawarcia przez przedsiębiorców umowy w formie pisemnej nie można powoływać się na to, że zgodnym zamiarem stron było zawarcie odmiennych, istotnych postanowień umowy niż te, które zostały pisemnie wyrażone ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 maja 2001 r., II CKN 444/00).

Według Sądu Apelacyjnego, postanowienie pkt VI.6.3. umowy stron jest jasne i niebudzące wątpliwości. Pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność za kary umowne, którymi zostanie obciążony powód „w razie opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, (…) wynikających wyłącznie z winy” pozwanego. Przypisanie pozwanemu odpowiedzialności za zapłatę kary umownej, uiszczonej przez powoda na rzecz (...) jest możliwe przy kumulatywnym spełnieniu dwóch warunków. Po pierwsze, pozwany musi popaść w opóźnienie w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, a po drugie, obciążenie powoda karą umowną musi być spowodowane „wyłączną winą” pozwanego. Oznacza to, że w sytuacji, gdy powód jest obciążany karą umowną na skutek zdarzenia, za które pozwany nie ponosi wyłącznej winy, nie ma podstaw do powstania roszczenia regresowego, o którym mowa w pkt VI.6.3. umowy stron.

Powód, występując w oparciu o pkt VI.6.3. z roszczeniem o zwrot uiszczonych przez siebie kar umownych umowy powinien przede wszystkim wykazać, że pozwany popadł w opóźnienie w wykonaniu naprawy gwarancyjnej. Zatem ma obowiązek wskazać, że usunięcie usterek w konkretnych autobusach nastąpiło po ustalonym przez strony terminie, co w konsekwencji spowodowało, że nie został dotrzymany poziom gotowości technicznej określony w § 2 ust. 2 umowy serwisowej łączącej powoda z (...). W tym kontekście, Sąd Apelacyjny wskazuje, że powód nie tyle nie dowiódł istotnych na tej płaszczyźnie okoliczności, ale nawet nie sformułował w tym przedmiocie żadnych twierdzeń. Powód nie twierdził, że naprawy gwarancyjne autobusów w okresie maj – lipiec 2015 r., z wyjątkiem autobusu (...), były wykonane po terminie. Powód w ogóle nie wskazał, w jakim terminie te naprawy powinny być wykonane, co jest o tyle istotne, że umowa stron takich terminów wprost nie określa. Nie sposób z tej przyczyny ustalić, czy w którymkolwiek wypadku obciążenia powoda przez (...) karą umowną za nieosiągnięcie wskaźnika gotowości technicznej, pozwany pozostawał w opóźnieniu w wykonaniu naprawy gwarancyjnej, choćby jednego z autobusów.

Powód oparł powództwo na założeniu, nie wiadomo skąd wynikającym, że pozwany odpowiada w każdym wypadku, gdy na skutek usterek w okresie gwarancji niesprawnych będzie równocześnie więcej niż 6 autobusów – niezależnie do tego, czy naprawa gwarancyjna zostanie wykonana przez pozwanego w terminie, czy też nie. Oznaczałoby to, że pozwany ponosi odpowiedzialność wobec powoda również w sytuacji, gdyby każda naprawa gwarancyjna została wykonana w terminie, a mimo to poziom gotowości technicznej autobusów byłby niższy niż 90 % (niesprawnych byłoby w danym dniu więcej niż 6 pojazdów). Taka interpretacja podstaw i zakresu odpowiedzialności pozwanego byłaby jednak nie do pogodzenia z jednoznacznym brzmieniem pkt VI.6.3. umowy stron, który uzależnia tę odpowiedzialność od opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej.

Powód nie twierdził, że cel i zamiar stron był inny niż ten dający się odczytać z treści pkt VI.6.3., ani nie zgłosił żadnych wniosków w celu wykazania, iż umowa w tym zakresie powinna być interpretowana odmiennie. Nie przekonuje przy tym argumentacja, że strony wcześniej w bliżej nieskonkretyzowanych okolicznościach dokonywały rozliczeń kar umownych uiszczonych przez powoda na rzecz (...). Nie wiadomo bowiem, w jakich okolicznościach i z jakich względów do takich rozliczeń dochodziło, ani na czym one w istocie polegały. Trudno więc uznać, że tego rodzaju enigmatyczne ustalenia – dokonane w oparciu o zeznania świadków – pozwalają na dokonanie stanowczych ustaleń co do celu i zamiaru stron, odbiegającego od klarownego tekstu umowy.

W świetle postanowień pkt VI.6.3. umowy brak podstaw do obciążenia pozwanego odpowiedzialnością za zapłacone przez powoda na rzecz (...) kary umowne, wynikające z nieosiągnięcia wskaźnika gotowości technicznej autobusów, określonego w umowie serwisowej. Powód nie wykazał kluczowej przesłanki odpowiedzialności pozwanego – opóźnienia w wykonaniu naprawy gwarancyjnej.

Odnośnie do kary umownej za przekroczenia terminu naprawy autobusu (...), Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że powód został obciążony karą umowną za okres 18 czerwca 2015 r. – 7 lipca 2015 r. W dniu 14 czerwca 2015 r. autobus ten uległ kolizji z winy pracownika powoda. Znajdował się w naprawie do dnia 6 lipca 2015 r. Natomiast, pozwany wykonał naprawę gwarancyjną w dniu 7 lipca 2015 r.

W tym stanie rzeczy do dnia 6 lipca 2015 r. istniały dwie przyczyny wyłączające autobus (...) z eksploatacji – kolizja obciążająca powoda i usterka, która powinna być usunięta w ramach gwarancji. Oczywiste jest, że nawet, gdyby pozwany wykonał naprawę gwarancyjną po kolizji, ale w okresie do 6 lipca 2015 r., powód i tak zostałby obciążony karą umowną za okres 18 czerwca – 6 lipca 2015 r. Wskazuje to, że – jak słusznie przyjął Sąd Okręgowy – między niewykonaniem w tym czasie przez pozwanego naprawy gwarancyjnej a karą umowną (okresem, za który została naliczona) nie ma związku przyczynowego. Innymi słowy, nie można przyjąć, że w rozumieniu pkt VI.6.3. umowy stron, powód został obciążony karą umowną z „wyłącznej winy” pozwanego. W tym czasie istniały przecież dwie równorzędne przyczyny uniemożliwiające przywrócenie pełnej sprawności autobusu (...), jedna obciążająca powoda (kolizja) i druga obciążająca pozwanego (naprawa usterki). Nie ma wobec tego podstaw do obciążenia pozwanego karą umowną za okres od dnia 18 czerwca 2015 r. do dnia 6 lipca 2015 r.

Sąd Apelacyjny nie zgadza się przy tym ze stanowiskiem Sądu Okręgowego co do zasadności obciążenia pozwanego obowiązkiem zwrotu powodowi kary umownej uiszczonej na rzecz (...) za dzień 7 lipca 2015 r. Powód nie wykazał bowiem, że pozwany pozostawał w opóźnieniu w wykonaniu naprawy gwarancyjnej. Powód nie sformułował nawet twierdzeń, do kiedy naprawa ta powinna być wykonana, ani nie wskazał podstawy do ustalenia terminu naprawy. Skoro więc brak okoliczności wskazujących na to, że pozwany pozostawał w opóźnieniu, to obciążenie pozwanego odpowiedzialnością za karę umowną naliczoną za dzień 7 lipca 2015 r. jest bezzasadne.

Z tych przyczyn, zdaniem Sądu Apelacyjnego, powództwo podlegało oddaleniu jako bezzasadne w całości, a zaskarżony wyrok – w części uwzględniającej powództwo zapadł z naruszeniem art. 65 § 2 k.c. W tym stanie rzeczy odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji jest zbędne.

Dlatego też, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok częściowo w ten sposób, że w punkcie pierwszym oddalił powództwo o zasądzenie kwoty 19 194,80 zł wraz z odsetkami, a w punkcie trzecim w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 265) – w brzmieniu obowiązującym przed dniem 27 października 2016 r. – zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Jednocześnie Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda, jako bezzasadną.

Nadto, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 98 § i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 6 ww. rozporządzenia zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 6 360 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji.