Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 4950//16

UZASADNIENIE

W dniu 25 października 2016 r. K. C. wystąpiła przeciwko A. Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. z pozwem o zapłatę kwoty 3.188 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 lipca 2016 r. do dnia zapłaty, wniosła nadto o zasądzenie na jej rzecz od strony przeciwnej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wywiedzionego powództwa powódka podniosła, że w dniu 21 września 2012 r. zawarła z pozwanym Towarzystwem (...) umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indywidualny Plan (...) A. (...), potwierdzoną polisą (...). W dniu 22 lipca 2016 r. przedmiotowa umowa ubezpieczenia uległa rozwiązaniu, zaś pozwany potrącił z rachunku ubezpieczenia sumę 2.688 zł tytułem opłaty warunkowej oraz kwotę 500 zł tytułem opłaty likwidacyjnej. Zdaniem powódki zapisy umowy ubezpieczenia, w oparciu o które pozwany pobrał przedmiotowe opłaty, nie wiążą jej, bowiem stanowią niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 (1) § 1 k.c., gdyż nie zostały z powódką jako konsumentem indywidualnie uzgodnione, nie dotyczą głównych świadczeń stron i kształtują prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jej interesy.

(pozew – k. 1 – 5)

W odpowiedzi na pozew z dnia 01 marca 2017 r. pozwany A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie wywiedzionego powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany przyznał, że zawarł z powódką umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indywidualny Plan (...) A. (...), w ramach której powódka przyjęła na siebie zobowiązanie do regularnego opłacania składek w wysokości określonej w polisie. Pozwany przyznał również, że umowa stron została rozwiązana na skutek złożonego przez powódkę zlecenia całkowitej wypłaty oraz, że pobrał z uiszczanych przez powódkę składek opłatę warunkową w wysokości 2.688 zł oraz 500 zł tytułem opłaty likwidacyjnej. Pozwany stanął przy tym na stanowisku, że postanowienia umowy dotyczące pobrania tychże opłat nie są niedozwolonymi postanowieniami umownymi. Jeśli chodzi o opłatę likwidacyjną, strona pozwana argumentowała, że stanowiła ona jedynie niewielką część środków zgromadzonych na rachunku umowy a więc nie była wygórowana. Jeśli zaś chodzi o pobraną opłatę warunkową pozwany podkreślał, że została ona – inaczej niż dotąd stosowana w tego typu produktach ubezpieczeniowych opłata likwidacyjna - ściśle powiązana z prowizją agencyjną, którą pozwane Towarzystwo (...) zobowiązane było uiścić pośrednikowi ubezpieczeniowemu z tytułu zawarcia umowy z powodem, ponadto w treści umowy jasno i precyzyjnie określona została wysokość tejże opłaty, która jest niższa niż dotychczas pobierane opłaty likwidacyjne, zaś po zakończeniu pierwszego okresu ubezpieczenia miała zostać powódce zwrócona w formie premii. Nadto, jego zdaniem, postanowienia dotyczące opłaty warunkowej określają świadczenie główne tj. dotyczą uiszczanej przez ubezpieczonego składki, a zatem nie poddają się one w ogóle regulacji dotyczącej postanowień abuzywnych. Pozwany podniósł również, że umowy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym to umowy stanowiące jedną z form długoterminowego oszczędzania, zaś umowa zawarta z powódką zakładała co najmniej 15 - letni okres inwestowania, co determinuje gospodarkę finansową zakładów ubezpieczeń. Argumentował on, iż koszty akwizycji miały być pokrywane z opłaty warunkowej i pod warunkiem zawieszającym zwracane klientom honorującym cel zawartej umowy, tj. długotrwałe oszczędzanie. Powołał się także na obowiązki wynikające z art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i reasekuracji. Pozwany podniósł, że funkcją spornej opłaty było wyrównanie Towarzystwu (...) poniesionego uszczerbku z tytułu wcześniejszego niż zakładano dla osiągnięcia rentowności zakończenia umowy z przyczyn leżących po stronie konsumenta. Argumentował, że w ramach abstrakcyjnej kontroli wzorca sądy nie zakwestionowały prawa ubezpieczycieli do pobierania opłat likwidacyjnych, a jedynie ich ryczałtowy charakter. Podniósł również, że pobrana od powódki tytułem opłaty warunkowej suma była finalnie niższa niż to wynikało z umowy łączącej strony, a to na skutek zawartego przez pozwanego z powódką aneksu, opartego na decyzji Prezesa UOKiK. Zdaniem strony pozwanej nie sposób więc przyjąć, że UOKiK nakazuje wykonanie zobowiązań mających charakter niedozwolonych postanowień umownych.

(odpowiedź na pozew – k. 34 – 44)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Na wniosek powódki K. C. z dnia 12 września 2012 r., w dniu 21 września 2012 r. pomiędzy nią a A. Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. została zawarta umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indywidualny Plan (...) A. (...), potwierdzona polisą ubezpieczeniową o nr (...). Powyższa umowa ubezpieczenia na życie została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia o oznaczeniu (...) OWU - (...) wraz z załącznikiem, które to dokumenty zostały powódce doręczone. Oba te dokumenty stanowiły integralną część zawartej umowy. W umowie określono, że pierwszy okres inwestycji wynosi 15 lat, zaś składka regularna wynosić będzie 400 zł miesięcznie w pierwszym roku trwania umowy (w kolejnych latach miała wzrastać) i będzie uiszczana do 21 dnia każdego miesiąca.

(okoliczności bezsporne; dowód: wniosek o zawarcie umowy – k. 53 - 54, polisa – k. 9, ogólne warunki umowy wraz z załącznikami – k. 10 - 16)

Zgodnie z treścią § 3 ogólnych warunków ubezpieczenia przedmiotem umowy było ubezpieczenie życia ubezpieczonego oraz długotrwałe gromadzenie przez niego środków finansowych w formie jednostek uczestnictwa (...) A. (...). Zakres ubezpieczenia, gdy Towarzystwo ponosiło odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmował takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczonego oraz dożycie przez niego stu lat (§ 4 OWU). Zgodnie z § 11 w razie śmierci ubezpieczonego przed ukończeniem przez niego 66 roku życia Towarzystwo zobowiązało się spełnić na rzecz uprawnionego świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości wyższej (na dzień śmierci ubezpieczonego) z następujących kwot: sumy ubezpieczenia zwiększonej o wartość subkonta składek dodatkowych (po pobraniu stosownych opłat i podatków) albo wartości rachunku ubezpieczenia (po pobraniu stosownych opłat i podatków). W razie śmierci ubezpieczonego po ukończeniu 66 roku (...) Towarzystwo (...) zobowiązało się spełnić na rzecz uprawnionego świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości 101 % wartości subkonta składek regularnych oraz 100 % wartości subkonta składek dodatkowych (po pobraniu stosownych opłat i podatków). Z kolei w razie dożycia przez ubezpieczonego 100 lat pozwany spełniał na jego rzecz świadczenie ubezpieczeniowe w wysokości określonej w § 11 ust. 1 pkt. 2 OWU. Zgodnie z zapisem § 7 ust. 1 OWU umowa ubezpieczenia była zawierana na okres do ukończenia przez ubezpieczonego 100 lat. Według treści § 17 OWU pozwane Towarzystwo (...) pobierało od ubezpieczonych następujące opłaty: administracyjną, DM A., likwidacyjną, obsługową, warunkową, wstępną od składek dodatkowych, za cesję, za dodatkową pisemną informację o rachunku ubezpieczenia, za obniżenie składki regularnej, za ryzyko oraz za wznowienie umowy ubezpieczenia. Opłata warunkowa ustalana była procentowo (99 %) w stosunku do składki regularnej, naliczana i pobierana od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy przed przeliczeniem na jednostki uczestnictwa (...) A. (...) (§ 17 ust. 6 OWU). Według § 19 OWU w rocznicę polisy kończącą pierwszy okres inwestycji Towarzystwo zobowiązało się wypłacić ubezpieczonemu premię, zapisując ją w formie jednostek uczestnictwa (...) A. (...) na subkoncie składek regularnych o ile spełnione zostaną następujące warunki: składka regularna zapłacona za rok polisowy przypadający w pierwszym okresie inwestycji nie była niższa niż składka regularna należna w pierwszy roku polisowym oraz umowa ubezpieczenia nie wygasła i nie znajduje się w okresie prolongaty. Opłata likwidacyjna była z kolei ustalana kwotowo (wynosiła 500 zł) i pobierana z subkonta składek regularnych od drugiego roku polisowego do końca pierwszego okresu inwestycji poprzez umorzenie odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa (...) przed całkowitą wypłatą w razie ograniczenia ochron ubezpieczeniowej oraz wygaśnięcia umowy ubezpieczenia (§ 17 pkt. 4). Na podstawie § 20 ust. 12 OWU możliwa była całkowita wypłata środków finansowych zgromadzonych na rachunku umowy na wniosek ubezpieczonego złożony w każdym czasie, i polegała ona na umorzeniu jednostek uczestnictwa na subkoncie składek regularnych według wartości najpóźniej z dnia wskazanego w regulaminie. Umowa ubezpieczenia wygasała w dacie najbliższego z następujących zdarzeń: spełnienia świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu śmierci ubezpieczonego, dożycia przez ubezpieczonego stu lat, upływu okresu prolongaty, całkowitej wypłaty oraz upływu okresu wypowiedzenia umowy (§ 22 OWU).

(ogólne warunki umowy wraz z załącznikami – k. 10 – 16, polisa k. 9)

Przedmiotowa umowa stron została zmieniona aneksem nr (...) z dnia 21 lipca 2016 r. Zgodnie z jego treścią w razie rozwiązania umowy wskutek jej wypowiedzenia przez konsumenta (ubezpieczającego), wygaśnięcia umowy wskutek nieopłacenia kolejnych składek regularnych albo wskutek dokonania całkowitego wykupu – przed upływem terminu, po którym konsument (ubezpieczający) nabywa prawo do uzyskania premii, A. wypłaci konsumentowi, ponad kwotę należną zgodnie z dotychczasową treścią umowy, kwotę stanowiącą różnicę między kwotą opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy (w części procentowej) albo opłaty warunkowej a nową, obniżoną wartością tej opłaty, wynoszącą: 28 % zapłaconej składki pierwszorocznej – w razie rozwiązania lub wygaśnięcia umowy w pierwszym roku jej obowiązywania, albo 56 % zapłaconej składki pierwszorocznej – w pozostałych przypadkach, chyba że umowa przewiduje rozwiązanie korzystniejsze dla konsumenta.

(aneks – k. 57)

Łącząca strony umowa ubezpieczenia została rozwiązana w następstwie zlecenia przez powódkę całkowitej wypłaty. Umorzenie jednostek uczestnictwa nastąpiło według wyceny z dnia 22 lipca 2016 r. Na dzień wygaśnięcia przedmiotowej umowy wartość subkonta składek regularnych prowadzonego dla powódki wyniosła 12.420,71 zł i od tejże sumy pozwany pobrał kwotę 500 zł tytułem opłaty likwidacyjnej. Ponadto podczas trwania kontraktu od każdej uiszczanej przez powódkę składki regularnej w pierwszym roku obowiązywania umowy pozwany pobierał opłatę warunkową przed jej zapisaniem na subkoncie składek prowadzonym dla powódki w formie jednostek uczestnictwa – łączna pobrana przez pozwanego z tego tytułu suma wyniosła 4.752 zł i stanowiła 99 % składek regularnych uiszczonych przez powódkę za pierwszy rok trwania umowy ubezpieczenia. Po rozwiązaniu umowy pozwany zwrócił powódce kwotę 2.064 zł tytułem różnicy pomiędzy w/w opłatą warunkową a sumą należną z tytułu tejże opłaty na zasadach wskazanych w aneksie nr (...) do umowy. W związku z tym pobrana od powódki opłata warunkowa finalnie wyniosła 2.688 zł i stanowiła 56 % należnych za 1 rok polisowy.

(okoliczności niesporne; dowód: pismo pozwanego – k. 18)

Pismem z dnia 11 października 2016 r. powódka, działająca za pośrednictwem pełnomocnika, wezwała pozwanego do zwrotu sumy 3.188 zł w terminie 7 dni od daty doręczenia przedmiotowego pisma. Wezwanie to zostało doręczone pozwanemu Towarzystwu (...) w dniu 18 października 2016 r. Do czasu zamknięcia rozprawy pozwany nie spełnił na rzecz powoda żądanego świadczenia.

(okoliczności niesporne; dowód: wezwanie do zapłaty – k. 22, dowód jego doręczenia pozwanemu – k. 23)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych powyżej dowodów z dokumentów i kserokopii dokumentów złożonych do akt sprawy przez strony postępowania. W ocenie Sądu dowody te, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę, materiał dowodowy. Stwierdzić należy, że żadna ze stron co do zasady nie poddawała w wątpliwość ich wiarygodności i mocy dowodowej, a również i Sąd nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości w tym zakresie z urzędu. Należy dodać, że okoliczności bezsporne w ogóle nie wymagały wykazywania ich prawdziwości za pomocą dowodów zgodnie z treścią art. 229 - 230 k.p.c. albowiem zostały przez strony wprost przyznane, bądź też nie zostały zaprzeczone, co zostało przez Sąd ocenione na zasadzie przywołanych przepisów.

Sąd zważył, co następuje:

W pierwszym rzędzie wskazać należy, że okoliczności faktyczne związane z treścią stosunku umownego pomiędzy powódką a stroną pozwaną w rozpoznawanej sprawie były w niniejszej sprawie bezsporne. Nie budziły także wątpliwości okoliczności związane z wygaśnięciem przedmiotowej umowy. Przedmiotowy spór dotyczył przede wszystkim zasadności pobrania przez stronę pozwaną obu tych opłat i ogniskował się wokół kwalifikacji postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia uprawniających stronę pozwaną do naliczania spornych opłat jako niedozwolonych postanowień umownych.

Mając na względzie materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie oraz poczynione na jego podstawie ustalenia faktyczne Sąd doszedł do przekonania, że powódka zasadnie domagała się od strony pozwanej zwrotu kwoty nienależnie pobranej tytułem opłaty warunkowej wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej sumy – jednakże nie od dnia 23 lipca 2016 r. ale od 26 października 2016 r. do dnia zapłaty. Z kolei zgłoszone przez powódkę żądanie zwrotu pobranej opłaty likwidacyjnej należało uznać za niezasadne.

Podstawę prawną wywiedzionego roszczenia stanowiła dyspozycja art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Na podstawie poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych należało bowiem uznać świadczenie pobrane przez stronę pozwaną od powódki tytułem opłaty warunkowej za tzw. świadczenie nienależne, czego konsekwencją było powstanie zobowiązania po stronie pozwanego do jego zwrotu. Zgodnie z treścią art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Natomiast zgodnie z przepisem art. 410 k.c. przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego. Definicję świadczenia nienależnego ustawodawca zawarł w treści § 2 przywołanego przepisu, zgodnie z którym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający, który może (ale nie musi) być jednocześnie ubezpieczonym. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Z kolei umowa zawarta przez strony niniejszego postępowania ma charakter umowy mieszanej z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Ubezpieczycielem może być zarówno krajowy jak i zagraniczny zakład ubezpieczeń, spełniający wymogi określone ustawą o działalności ubezpieczeniowej. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak, z uwagi na sumę ubezpieczenia, charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Treść umowy ubezpieczenia na życie tj. prawa i obowiązki ubezpieczyciela oraz ubezpieczającego szczegółowo określają ogólne warunki ubezpieczenia – swoisty wzorzec umowny ustalony przez ubezpieczyciela. Masowy i adhezyjny charakter umów ubezpieczenia wymaga, aby przy ich zawieraniu posługiwać się wzorcami umów. Dlatego też ubezpieczyciel zobowiązany jest jeszcze przed zawarciem umowy ubezpieczenia na życie doręczyć konsumentowi tj. ubezpieczającemu dany wzorzec umowny, w szczególności ogólne warunki ubezpieczenia, aby były one wiążące dla drugiej strony (art. 384 § 1 k.c.). Minimalną treść ogólnych warunków ubezpieczenia określa szczegółowo ustawa o działalności ubezpieczeniowej.

Stosownie zaś do treści art. 385 (1) § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Par. 3 powyższego przepisu stanowi z kolei, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. W myśl art. 385 (2) k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść. Klauzulę generalną zawartą w art. 385 (1) k.c. uzupełnia przykładowa lista niedozwolonych postanowień umownych zamieszczona w treści art. 385 (3) k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule, które uznawane są za sprzeczne z dobrymi obyczajami i zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków i ryzyka między stronami, prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Chodzi tu o takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym (trudniejszym) położeniu.

A więc aby dane postanowienie umowne mogło zostać uznane za niedozwolone muszą zostać spełnione cztery warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy oraz sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy głównych świadczeń stron.

Bezsprzecznie umowa będąca przedmiotem niniejszego postępowania – w wersji zmienionej aneksem z lipca 2016 r. - została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a powódką jako konsumentem tzn. osobą fizyczną, w celu niezwiązanym bezpośrednio z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą czy też zawodową. Faktu tego pozwany w żaden sposób nie kwestionował w toku przedmiotowego postępowania. Nie doszło również pomiędzy stronami niniejszego procesu do indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych zawartych w aneksie, a dotyczących zmiany wysokości pobieranej opłaty warunkowej – okoliczności przeciwnej pozwany nie udowodnił pomimo, że to na nim w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu ani nawet nie starał się dowodzić nie kwestionując twierdzeń strony powodowej, że treść aneksu skonstruowana została jako wzorzec umowny. Świadczy o tym zresztą sama jego treść, odnosząca się zarówno do opłaty warunkowej (której dotyczy niniejsza sprawa), jak i do procentowej części opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy. Po kolejne – zarówno opłata warunkowa, jak i opłata likwidacyjna nie należały do głównych świadczeń stron, za które należy uznać elementy konstrukcyjne umowy - tzw. essentialia negotii. Zgodnie z treścią art. 805 k.c. do essentialia negotii umowy ubezpieczenia, a taką umową pozostawała jednak – mimo swojej specyfiki - umowa zawarta przez strony, należą: ze strony ubezpieczyciela - spełnienie świadczenia w przypadku zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego, natomiast jeżeli chodzi o ubezpieczającego – zapłata składki – wyłącznie te świadczenia winny być uznane za główne świadczenia stron, także w sytuacji mieszanego charakteru umowy łączącej strony, czyli umowy ubezpieczenia z opcją kapitałową – również wtedy do essentialia negotii umowy czyli do jej elementów konstrukcyjnych nie należy obowiązek zapłaty przez ubezpieczającego opłaty warunkowej czy też likwidacyjnej. Potwierdza to treść § 3 OWU, zgodnie z którym umowa ubezpieczenia ma na celu ubezpieczenie życia ubezpieczonego oraz długoterminowe gromadzenie przez niego środków finansowych w formie jednostek uczestnictwa funduszu. Z kolei § 4 precyzuje, że zakres ubezpieczenia, gdy Towarzystwo ponosi odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmował takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczonego oraz dożycie przez niego stu lat. Odpowiedzialność Towarzystwa polega na wypłacie uposażonemu świadczenia ubezpieczeniowego, określonego w dyspozycji § 11 OWU. Właśnie te postanowienia określają główne świadczenia pozwanego, których ekwiwalentem po stronie ubezpieczonego jest zapłata składki. Pozostałe zaś kwestie, w tym dotyczące pobierania przez Towarzystwo (...) różnorakich opłat podczas trwania umowy, nie stanowią świadczeń głównych w rozumieniu powołanych powyżej przepisów, a co za tym idzie mogą być oceniane w kontekście art. 385 (1) § 1 k.c. Przy czym trzeba podkreślić, iż zarzut abuzywności nie dotyczył świadczenia ubezpieczającego w postaci uiszczanej przez powódkę składki, ale jej świadczenia na rzecz ubezpieczyciela w postaci opłaty warunkowej – a przecież świadczenia te nie były tożsame. To opłata warunkowa została odniesiona do wysokości sumy składek pierwszorocznych (po zmianie umowy w drodze aneksu stanowiła ich 56 %), nie zaś odwrotnie, a uiszczanie składek regularnych nie wiązało się przecież z koniecznością czy obowiązkiem pobrania przez pozwanego opłaty warunkowej i nie wpływało na wysokość składki. W przedmiotowym zakresie przywołać można pogląd wyrażony w wyrokach Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 czerwca 2012 r. (sygn. VI ACa 87/12) i z dnia 06 września 2012 r. (sygn. VI ACa 458/12), gdzie stwierdzono, iż opłaty likwidacyjne nie stanowią głównego świadczenia stron umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Co prawda spór stron w niniejszej sprawie nie dotyczył opłaty likwidacyjnej ustalanej procentowo od zgromadzonych przez ubezpieczającego sum - a opłaty warunkowej, argumentacja jest jednak niejako tożsama, nie sposób bowiem nie dojść do wniosku, że opłaty te są do siebie w znacznym stopniu podobne – wyjąwszy moment ich pobrania – a z pewnością tożsamy jest skutek ich pobrania w postaci przejęcia przez ubezpieczyciela znacznej części zgromadzonych przez ubezpieczającego środków finansowych, w szczególności przy zakończeniu stosunku umownego w pierwszych latach trwania kontraktu.

Ponadto należało stwierdzić, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia oraz polisy, które złożyły się na treść umowy łączącej strony, a odnoszące się do opłaty warunkowej również w jej zmienionej wersji, ukształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, iż istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka, sprzeczne z dobrymi obyczajami będą więc takie działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy klienta. Z kolei termin „interesy" konsumenta proponuje się rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (na co wskazuje dodatkowo forma liczby mnogiej), ale również przy uwzględnieniu aspektu zdrowia konsumenta i jego bliskich oraz dyskomfortu konsumenta, spowodowanego takimi czynnikami, jak strata czasu, dezorganizacja życia, niewygoda, nierzetelne traktowanie, przykrości, naruszenie prywatności, doznanie zawodu itd.

Zdaniem Sądu zapisy umowy stron dotyczące procentowego, zarówno przed jak i po zmianie umowy, ustalenia opłaty warunkowej ukształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, i stanowią klauzule niedozwolone. W pierwszej kolejności należy bowiem wskazać, że pobrana od powódki opłata warunkowa, pomimo jej obniżenia, była rażąco wygórowana bez uzasadnienia dla pobrania aż 56 % wartości wpłaconych przez nią składek regularnych w pierwszym roku trwania stosunku ubezpieczenia, co doprowadziło do bezpodstawnego zubożenia konsumenta – powódki na rzecz przedsiębiorcy – pozwanego naruszając równowagę kontraktową stron. Ta argumentacja jest o tyle istotna, że po zakończeniu umowy pozwany pobrał od powódki – poza opisywaną opłatą warunkową, również opłatę likwidacyjną w kwocie 500 zł. Łączna kwota potrącona powódce z tytułu opłat po zakończeniu umowy wyniosła 3.188 zł i stanowiła ok. 1/4 wszystkich zgromadzonych przez powódkę oszczędności. Wysokość tak – w sposób procentowy – ustalonej opłaty warunkowej w żaden sposób nie wyrażała istoty tejże opłaty i jej roli jako opłaty mającej rozliczać koszty Towarzystwa (...) poniesione w związku z zawarciem umowy, w szczególności na wynagrodzenie pośrednika ubezpieczeniowego, który doprowadził do zawarcia kontraktu. Sporna część opłaty została bowiem ukształtowana jako 56 % składek regularnych należnych za pierwszy rok polisowy – nie zaś jako konkretna suma pieniężna, którą poniósł pozwany na dystrybucję w związku z tą konkretną umową. W rzeczywistości koszty dystrybucji określone były konkretną sumą, znaną już przecież pozwanemu w dacie zawarcia umowy, nie było więc przeszkód do jej wskazania w treści kontraktu bez potrzeby procentowego jej odnoszenia do składki regularnej. Takie określenie wysokości opłaty warunkowej nie spełnia więc z całą pewnością również warunku jednoznaczności – skoro wymaga dokonywania obliczeń przez konsumenta a nie zamyka się konkretną sumą pieniężną określoną wprost w umowie. Trzeba też po raz kolejny podkreślić, że wymienione przez stronę pozwaną koszty dystrybucji stanowią wydatki ponoszone na jej własną działalność gospodarczą i wyłącznie w interesie pozwanego, a więc winny być ponoszone przez niego z własnych dochodów, nie zaś – ze środków wpłacanych przez klientów w celu inwestowania. Inne rozumienie zasad prowadzenia działalności gospodarczej oznaczałoby, że to nie przedsiębiorca wynagradza agenta za zdobycie klienta zainteresowanego jego usługami, ale sam klient uiszcza wynagrodzenie agencyjne za zawarcie przez siebie umowy. Jest to w oczywisty sposób sprzeczne z istotą umowy agencyjnej i zasadami prowadzenia działalności gospodarczej w ogólności. Ponadto bezzwrotne pobranie opłaty warunkowej zostało przewidziane w sytuacji skorzystania przez konsumenta z przysługującego mu uprawnienia przewidzianego w umowie w postaci prawa do wypowiedzenia umowy w każdym czasie (§ 22 ust. 1 pkt 5 OWU) lub wystąpienia z wnioskiem o całkowitą wypłatę (§ 20), co prowadziło do wygaśnięcia umowy. Takie uprawnienie do wcześniejszego zakończenia umowy ubezpieczenia przewiduje również treść art. 830 § 1 k.c. - przepisu o charakterze iuris cogentis. Nie można więc czynić powódce zarzutu, że z tego uprawnienia skorzystała i obciążać jej z tego tytułu opłatą w związku z wcześniejszym niż umówiony zakończeniem stosunku prawnego. Przedmiotowa opłata czyni de facto iluzorycznym skorzystanie z uprawnienia przewidzianego w ustawie do przedterminowego zakończenia umowy i nie zmienia tego stanu rzeczy fakt, że wysokość spornej opłaty została obniżona, jak również fakt, że po upływie pierwszego okresu inwestycji, wynoszącego w przypadku powódki aż 15 lat, pobrana opłata warunkowa była konsumentowi zwracana w postaci premii – skoro przez ten – niewątpliwie długi – okres konsument nie mógł bez utraty większości środków uiszczonych w pierwszym roku umowy skorzystać z przysługującego mu na podstawie ustawy i umowy prawa. Co więcej, powódka nie miała możliwości uniknięcia tejże spornej części opłaty czy też skutecznego uchylenia się od obowiązku jej uiszczenia, albowiem strona pozwana pobierała opłatę warunkową w drodze jej potrącenia ze składek regularnych uiszczanych przez powódkę przed ich zapisaniem na subkoncie składek regularnych w postaci jednostek uczestnictwa. W konsekwencji tego sposobu i terminu pobierania spornej opłaty 99 % składek regularnych uiszczanych przez ubezpieczonego w pierwszym okresie trwania umowy nie było w ogóle inwestowane, a więc nie „pracowało”, nie mogło generować zysku na rzecz powódki, za to zatrzymywane było przez pozwanego. Okoliczność ta jest z kolei nie do pogodzenia z celem umowy, którym – poza ubezpieczeniem życia ubezpieczonego – było również długotrwałe oszczędzanie przez nią środków pieniężnych poprzez ich inwestowanie w jednostki uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych i – w ten sposób – pomnażanie oraz przynoszenie inwestującemu (ubezpieczonemu) dochodu.

Mając na uwadze powyższą argumentację należało dojść do wniosku, że spełnione zostały wszystkie przewidziane w dyspozycji art. 385 (1) k.c. przesłanki do uznania zapisów umowy łączącej strony, dotyczących opłaty warunkowej po jej zmianie aneksem z lipca 2016 r., za niedozwolone postanowienia umowne. W konsekwencji zapisy te nie wiązały powódki, co skutkowało obowiązkiem po stronie pozwanego Towarzystwa (...) do zwrotu pobranej z tego tytułu sumy w wysokości 2.688 zł.

Inaczej się ma sytuacja jeśli chodzi o pobraną od powódki opłatę likwidacyjną. Nie można bowiem uznać, aby jej dotyczące zapisy ogólnych warunków ubezpieczenia ukształtowały prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jej interesy w sposób rażący, co było przesłanką uznania zapisów umowy stron za postanowienie niedozwolone. Opłata likwidacyjna wynosiła bowiem jedynie 500 zł, a zatem nie była wygórowana i nie prowadziła do utraty przez konsumenta nieomal całości bądź większej części zgromadzonych przez niego środków pieniężnych. Pobrana z tego tytułu suma może zostać zaakceptowana jako niewygórowane odstępne bądź kara umowna za wcześniejsze niż przewidywała umowa stron zakończenie stosunku ubezpieczenia, pokrywająca powstałe z tego tytułu po stronie ubezpieczyciela koszty likwidacji polisy.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek stanowił przepis art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Jeśli chodzi o to żądanie, to należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia – a z takim mamy do czynienia w niniejszej sprawie - ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu do jego spełnienia skierowanym przez wierzyciela do dłużnika (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 r., sygn. I CKN 316/01 i z dnia 03 lutego 2006 r., sygn. I CSK 17/05). W przedmiotowej sprawie powódka wezwała pozwanego do zwrotu pobranych opłat pismem z dnia 11 października 2016 r., doręczonym w dniu 18 października 2016 r., zakreślając stronie pozwanej termin 7 dni na spełnienie żądanego świadczenia. Termin ten upłynął z dniem 25 października 2016 r., a zatem strona pozwana znajdowała się w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od dnia następnego, tj. od dnia 26 października 2016 r., w związku z czym Sąd zasądził odsetki od świadczenia głównego w wysokości ustawowej za opóźnienie od tej daty do dnia zapłaty, oddalając żądanie o zapłatę odsetek w tym przedmiocie w pozostałej części.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia, przewidzianą w treści art. 100 k.p.c. Ponieważ powódka utrzymała się ze swoim żądaniem w 84 %, taką część kosztów winien jej zwrócić pozwany. Z kolei pozwane Towarzystwo (...) wygrało proces w 16 %, w związku z czym w pkt. 3 wydanego orzeczenia Sąd w ten sposób ustalił zasadę poniesienia przez strony kosztów niniejszego postępowania, szczegółowe ich wyliczenie pozostawiając Referendarzowi Sądowemu na zasadzie art. art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c.