Sygn. akt II K 78/18
Dnia 10 maja 2018 r.
S ąd Rejonowy w T. w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Rafał Gorgolewski
Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Gelińska
przy udziale prokuratora: ---
po rozpoznaniu 10.05.2018 r.
sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Tczewie
przeciwko: L. B. (1), synowi H. i M. z domu (...), urodzonemu (...) w T.
oskarżonemu o to, że: w dniu 22 sierpnia 2017 r. w miejscowości W. na drodze krajowej nr (...) kierował pojazdem osobowym marki D. (...) nr rej. (...), czym nie zastosował się do prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Tczewie, sygn. akt II K 105/16 zakazującego prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat, to jest od dnia 06.10.2015 roku do dnia 06.10.2018 roku
tj. o przest ępstwo z art. 244 k.k.
I. Oskarżonego L. B. (2) uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu, stanowiącego występek z art. 244 k.k., i za to na mocy art. 244 k.k. skazuje go na karę 4 /czterech/ miesięcy pozbawienia wolności;
II. Na mocy art. 42 § 1a pkt 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez 2 /dwa/ lata;
Na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 70 /siedemdziesiąt/ złotych tytułem wydatków oraz 120 /sto dwadzieścia/ złotych tytułem opłaty.
Sygn. akt II K 78/18
S ąd uznał za udowodnione następujące fakty:
L. B. (2) ma 56 lat, jest żonaty, ma troje dorosłych dzieci. Zdobył wykształcenie średnie i wyuczył się zawodu technika melioracji i rolnictwa. Aktualnie jest bezrobotny – utrzymuje się z zasiłku w kwocie 982 zł miesięcznie. Nie posiada majątku. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Tczewie z 23 maja 2016 r. w sprawie o sygn. akt II K 105/16 za występek z art. 178a § 1 k.k. skazany został na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono tytułem próby, orzeczono także zakaz prowadzenia przez oskarżonego wszelkich pojazdów mechanicznych przez 3 lata, tj. do 6 października 2018 r.
Dowody:
- o świadczenie oskarżonego – k. 48
- odpis wyroku – k. 7
- karta karna – k. 16
22 sierpnia 2017 r. w południe L. B. (2) kierował samochodem osobowym marki (...) nr rej. (...), jadąc po DK nr (...). W miejscowości W. został zatrzymany do kontroli przez patrol Policji.
Dowody:
- wyja śnienia oskarżonego – k. 11 i 48v
- notatka urzędowa – k. 1
S ąd zważył, co następuje:
Powyższe ustalenia faktyczne Sąd oparł na wymienionych dowodach, które uznał za wiarygodne.
Reasumując wyniki postępowania dowodowego – sprawstwo L. B. (2) zostało wykazane w sposób nie budzący wątpliwości Sądu, w tym przez jego własne wyjaśnienia, w których w pełni przyznał się do winy.
O. śnie kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu oraz jego winy:
Oskarżyciel publiczny zarzucił L. B. (1), że w dniu 22 sierpnia 2017 r. w miejscowości W. na drodze krajowej nr (...) kierował pojazdem osobowym marki D. (...) nr rej. (...), czym nie zastosował się do prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Tczewie, sygn. akt II K 105/16 zakazującego prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat, to jest od dnia 06.10.2015 roku do dnia 06.10.2018 roku - tj. czyn z art. 244 k.k.
Występek z art. 244 k.k. popełnia m. in. ten, kto nie stosuje się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów.
Zachowanie L. B. (2) wypełniło znamiona omawianego przestępstwa. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Tczewie orzeczony został bowiem zakaz prowadzenia przez oskarżonego wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, który L. B. złamał, kierując samochodem osobowym po drodze publicznej.
Sąd przyjął, iż oskarżony ponosi winę za dokonanie opisanego czynu. W szczególności, w realiach sprawy, można było od niego wymagać zachowania zgodnego z prawem, gdyż był zdatny do ponoszenia odpowiedzialności karnej (w dacie czynu był pełnoletni), działał z pełnym rozeznaniem (był w pełni poczytalny i miał świadomość tego, co czynił), wreszcie działał w ramach normalnych sytuacji motywacyjnych, ponieważ nie zachodziły żadne okoliczności, które ową winę ograniczyłyby lub ją wyłączyły (nie zachodziły stany wyższej konieczności czy też działania pod wpływem błędu, lecz działał z chęci uniknięcia kosztów przejazdu taksówką). Od każdej normalnej, dojrzałej i zdrowej osoby wymaga się, aby dawała posłuch normie prawnej. Należy podkreślić, iż L. B. (2) zdawał sobie sprawę z tego, jakie przestępstwo popełnia – jak sam przyznał, wiedział bowiem doskonale, że Sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów. Fakt, że takiego posłuchu normie prawnej oskarżony nie dał, nie znajduje w jego przypadku usprawiedliwienia. Wobec powyższego Sąd uznał, że chciał kierować samochodem, pomimo wcześniejszego orzeczenia sądowego, zaś swoją świadomością i wolą obejmował zarówno cel, jak i sposób swojego działania – należy więc mu przypisać działanie z winy umyślnej.
W toku postępowania nie ujawniły się żadne informacje mogące kwestionować fakt pełnej poczytalności oskarżonego i brak podstaw do przyjęcia, iż mogą zachodzić okoliczności z art. 31 § 1 lub 2 k.k.
Reasumując - Sąd doszedł do przekonania, iż L. B. był zdolny do zawinienia i w inkryminowanym czasie działał umyślnie, dlatego też podlega odpowiedzialności karnej za przypisane mu przestępstwo.
O. śnie kary oraz środka karnego:
Skazując L. B. (2), Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 k.k. Zgodnie z dyspozycją wskazanego przepisu, Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy sprawcy, uwzględniając jego motywację, właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie po jego popełnieniu, a także stopień społecznej szkodliwości jego czynu. Sąd wziął także pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które ma ona osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także uwzględnił potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd posiłkował się także orzecznictwem, zgodnie z którym wymiar kary kształtowany jest tak, iż górną granicę limituje stopień winy, dolną zaś wyznaczają potrzeby prewencji ogólnej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 października 2002 r. w sprawie sygn. akt II AKa 258/02, KZS 2002/10/52), przy czym cele ogólnoprewencyjne kary nie uzasadniają wymierzenia kary powyżej granicy winy sprawcy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 listopada 2000 r. w sprawie sygn. akt II AKa 147/00, KZS 2001/1/24).
Jako okoliczności obciążające L. B. (2) Sąd potraktował:
III. wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu, godzącego w tak fundamentalne dla polskiego porządku prawnego dobro, jakim jest powaga wymiaru sprawiedliwości, popełnionego z zamiarem bezpośrednim przez sprawcę lekceważącego tak podstawowy obowiązek, jak nakaz respektowania wyroku sądu, działającego w celu oszczędzenia pieniędzy
IV. działanie z zamiarem bezpośrednim
V. wcześniejszą karalność
VI. nieskuteczność środka probacyjnego
VII. nagminność przypisanego przestępstwa.
Na korzyść oskarżonego Sąd poczytał jego przyznanie się do winy.
Występek z art. 244 k.k. sankcjonowany jest karą pobawienia wolności na okres do lat 3. Na podstawie art. 37a k.k. Sąd mógł orzec w jej miejsce karę grzywny lub ograniczenia wolności.
Rozstrzygając w przedmiocie rodzaju kary, Sąd uznał, iż konieczne jest niestety orzeczenie kary pozbawienia wolności. Skoro bowiem nawet wcześniejsze skazanie na taką karę (z zastosowaniem dobrodziejstwa środka probacyjnego) nie powstrzymało L. B. (2) przed ponownym popełnieniem przestępstwa, to sprzeczne z zasadami logicznego myślenia byłoby przyjęcie, iż zarówno ten cel priorytetowy, jak i pozostałe cele z art. 53 k.k. byłaby w stanie osiągnąć kara rodzajowo łagodniejsza.
Znaczna przewaga okoliczności obciążających w połączeniu z wysokim stopniem winy przemawiają za orzeczeniem kary pozbawienia wolności zdecydowanie przekraczającej dolną ustawową granicę. Za rozstrzygnięciem takim przemawia także fiasko próby resocjalizacji oskarżonego przed popełnieniem przypisanego mu czynu - był on już skazywany za kierowanie pojazdu pod wpływem alkoholu, jednak orzeczenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania w żaden sposób nie wpłynęło na poprawę jego zachowania. Analiza drogi życiowej L. B. w ostatnim czasie prowadzi do wniosku, iż wobec jego osoby cele w zakresie prewencji indywidualnej może spełnić jedynie izolacja penitencjarna. Za prawidłowością takiej oceny przemawia przede wszystkim fakt, iż oskarżony nie umie wysnuwać wniosków z przeszłych doświadczeń i wcześniejsze skazanie z zastosowaniem dobrodziejstwa środka probacyjnego praktycznie niczego go nie nauczyło i nie spowodowało żadnej poprawy w zachowaniu – wręcz przeciwnie, umocniło w nim błędne poczucie bezkarności (znamienne jest, iż pytany na rozprawie o karalność początkowo oświadczył, że karany nie był, a jedynie zabrano mu prawo jazdy). Fakt, iż skazany popełnił kolejne przestępstwo wskazuje, iż trudno mówić dotychczas nie tylko o prawidłowej, ale jakiejkolwiek prewencji wobec jego osoby. Łatwość, z jaką zaczął naruszać on porządek prawny i praktyczny brak jakichkolwiek już zahamowań w tym zakresie (lekceważy nawet decyzje organów wymiaru sprawiedliwości) powoduje, iż do czasu zmiany jego zachowania winien on być odseparowany od społeczeństwa, którego normy całkowicie zlekceważył i dla którego porządku prawnego stanowi niestety stałe niebezpieczeństwo. Także względy prewencji ogólnej nakazują surowe ukaranie wcześniej karanego sprawcy, który dopuścił się kolejnego występku - w takiej sytuacji orzeczona kara musi być obiektywnie surowa, inaczej mogłoby dojść do społecznego przeświadczenia, iż sądy aprobują powrót do przestępstwa i pobłażliwie traktują osoby wcześniej karane – co jest w sposób oczywisty niedopuszczalne i skutkowałoby upadkiem zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie jednak Sąd zważył, że przed popełnieniem przypisanego mu przestępstwa L. B. nie odbywał jeszcze kary pozbawienia wolności, więc w tej sytuacji orzekanie kary zbliżonej do górnej granicy, czy nawet znacznie przekraczającej dolną, byłyby już jedynie spóźnioną zemstą. Sąd uznał więc, że w przedmiotowej sprawie zasadne będzie orzeczenie kary pozbawienia wolności umiarkowanie przekraczającej dolną granice.
Reasumując powyższe - zdaniem Sądu, dla osiągnięcia wobec L. B. celów, jakie stawia przed karą dyspozycja art. 53 k.k., konieczne jest skazanie go na 4 /cztery/ miesiące pozbawienia wolności. Kara ta jest bowiem adekwatna do stopnia winy oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz jego motywacji. Analizując sylwetkę L. B., Sąd doszedł do przekonania, że jego stosunkowo szybki powrót do przestępstwa uzasadnia jedynie orzeczenie realnie odczuwalnej kary pozbawienia wolności, gdyż inna kara nie spełniłaby swoich celów wychowawczych i zapobiegawczych. Izolacja penitencjarna w orzeczonym wymiarze powinna sprawić, że L. B. poważnie zastanowi się nad swoim dotychczasowym postępowaniem i w końcu zrozumie, że jego każdy kolejny występek przeciwko porządkowi społecznemu, który do tej pory z taką łatwością naruszał, spotka się natychmiastową i jeszcze surowszą reakcją. Orzeczona kara w sposób należyty wdroży L. B. do przestrzegania porządku prawnego, zapobiegając jego ponownemu powrotowi do przestępstwa. Jednocześnie nie można uznać, aby kara w orzeczonej wysokości była zbyt łagodna i w ten sposób mogła oddziaływać demoralizująco, szczególnie na innych sprawców przestępstw – tym samym spełnią swoją rolę z zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Ponieważ w chwili popełnienia przypisanego przestępstwa L. B. (2) był już skazany na karę pozbawienia wolności, zgodnie z dyspozycją art. 69 § 1 k.k. ponowne warunkowe zawieszenie wykonania kary było niedopuszczalne.
Na podstawie art. 42 § 1a pkt 2 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. Sąd był zobowiązany do orzeczenia zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres od roku do 15 /piętnastu/ lat.
Rozstrzygając o długości okresu zakazu, Sąd wziął pod uwagę fakt, iż kierując pojazdem wbrew zakazowi L. B. (2) okazał niezrozumienie dla powodów, z których został wcześniej wykluczony z grona kierowców. Oskarżony nadal nie pojął, że osoby, które tak rażąco jak on lekceważą podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, nie mogą brać w nim udziału ze względu na dobro innych. W tej sytuacji orzeczenie zakazu w minimalnym wymiarze, byłoby bezzasadnym premiowaniem L. B. i nie dawałoby gwarancji, że oskarżony ponownie nie wsiądzie za kierownicę pod wpływem alkoholu. Okres, przez który L. B. będzie pozbawiony możliwości kierowania pojazdem musi być na tyle długi, by oskarżony z jednej strony zrozumiał naganność swojego zachowania, a z drugiej docenił to, co utracił – tak, aby perspektywa ponownej utraty prawa jazdy „wybiła mu z głowy” popełnienie choćby wykroczenia drogowego.
Wobec powyższego środek karny orzeczony został na 2 /dwa/ lata.
O. śnie kosztów postępowania:
Z uwagi na przypisanie L. B. (1) sprawstwa – na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 2 Ustawy o opłatach w sprawach karnych – powinien on ponieść koszty postępowania karnego, w tym opłatę w kwocie 120 /stu dwudziestu/ złotych oraz wydatki w łącznej kwocie 70 /siedemdziesięciu/ złotych. Na poczet wydatków złożyły się koszty postępowania przygotowawczego (50 zł) oraz zryczałtowana opłata za doręczenia (20 zł). Kwota opłaty wynika z kolei z wysokości orzeczonej kary.
Ponieważ - jak już wskazano powyżej - oskarżony osiąga wprawdzie niewielki, ale stały dochód, zaś należne kwoty nie są znaczne, Sąd doszedł do przekonania, że zasądzone należności finansowe nie będą stanowiły dla niego nadmiernego uszczerbku i nie znalazł podstaw do zwolnienia L. B. z poniesienia kosztów postępowania.