Sygn. akt II K 86/18
1 W Y R O K
1 W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 kwietnia 2018 r.
S ąd Rejonowy w T. w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Rafał Gorgolewski
Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Gelińska
Przy udziale prokuratora ---
Po rozpoznaniu 13.04.2018 r.
sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Tczewie
przeciwko: T. O. (1), synowi J. i K. z domu C., urodzonemu (...) w T.
oskarżonemu o to, że: w dniu 9 października 2017 roku w T., dokonał uszkodzenia ciała A. C. w ten sposób, że chwycił pokrzywdzoną ręką za szyję od tyłu i zadał jej cios nożem w prawą dłoń, na skutek czego doznała obrażeń ciała w postaci rany ciętej dłoni prawej, czym spowodował naruszenie prawidłowych czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres poniżej siedmiu dni, przy czym pokrzywdzona w czasie zdarzenia była realnie narażona na skutki art. 157 § 1 k.k., czyli obrażenia średnie, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się przed upływem pięciu lat od odbycia w okresie od 28.12.2011 roku do 28.12.2012 roku i od 01.09.2013 roku do 01.03.2014 roku całości kary 1 roku i 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Tczewie z dnia 22 grudnia 2014 roku sygn. akt II K 641/14 za szereg przestępstw w tym art. 157 § 2 k.k.
tj. o czyn z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
I. Oskarżonego T. O. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, stanowiącego występek z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, na mocy art. 157 § 2 k.k. skazuje go na karę roku i 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności;
I. Na mocy art. 44 § 2 k.k. w zw. z art. 195 k.k.w. orzeka przepadek przez zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża zapisanego pod pozycją 1. w wykazie nr (...);
II. Na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. zwraca oskarżonemu dowody rzeczowe w postaci noży zapisanych pod pozycjami 2. i 3. w wykazie nr (...);
Na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 4 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 4950, 24 zł /cztery tysiące dziewięćset pięćdziesiąt złotych i dwadzieścia cztery grosze/ tytułem wydatków oraz 300 /trzysta/ złotych tytułem opłaty.
Sygn. akt II K 86/18
S ąd uznał za udowodnione następujące fakty:
T. O. (1) ma 41 lat, jest kawalerem, ojcem ośmioletniego dziecka. Zdobył wykształcenie gimnazjalne i przeszedł kurs na zawód spawacza. Aktualnie pracuje dorywczo i zarabia 300-400 zł miesięcznie, nie posiada majątku. Był wcześniej ośmiokrotnie karany, w tym trzykrotnie za przestępstwa z użyciem przemocy. Do 1 marca 2014 r. odbywał karę łączną roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, obejmującą m. in. kary jednostkowe: roku pozbawienia wolności orzeczoną za występek z art. 158 § 1 k.k. oraz 4 miesięcy pozbawienia wolności orzeczoną za występek z art. 157 § 2 k.k.
Dowody:
- o świadczenie oskarżonego – k. 154
- karta karna – k. 47-48
- odpisy wyroków – k. 103, 106, 107, 108, 109 i 110-11
9 października 2017 r. w późnych godzinach wieczornych A. C. wracała z pracy, idąc ulicą (...) w kierunku ul. (...). Zauważył ją T. O. (1), który zaczął iść w ślad za pokrzywdzoną. Na wysokości dawnej jednostki wojskowej, gdy A. C. zatrzymała się, aby wyjąć telefon, zbliżył się do niej od tyłu i przytrzymał ją od tyłu za szyję przedramieniem ręki, w której trzymał mały nóż kuchenny. Pokrzywdzona zaczęła się osłaniać lewą ręką i chciała się wyszarpać, przeciągając napastnika na jezdnię – ostrze rozcięło jej wówczas lewy rękaw kurtki. Po chwili A. C. udało się odwrócić przodem do napastnika - otrzymała wówczas cios nożem w prawą dłoń. Kiedy ulicą zaczął nadjeżdżać samochód, T. O. puścił pokrzywdzoną, której udało się uciec.
Dowody:
- zeznania pokrzywdzonej – k. 4 i 155
- dokumentacja medyczna – k. 8-9
- opinia z zakresu badań genetycznych – k. 83-101
Na skutek otrzymanego ciosu nożem A. C. doznała obrażenia w postaci rany ciętej dłoni prawej, które spowodowało naruszenie prawidłowych czynności narządów ciała pokrzywdzonej na okres poniżej siedmiu dni.
D. ód: opinia sądowo lekarska – k. 26
T. O. (1) nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. W inkryminowanym czasie oskarżony miał w pełni zachowaną poczytalność.
D. ód: opinia sądowo – psychiatryczna – k. 37-8
S ąd zważył, co następuje:
Powyższe ustalenia faktyczne Sąd oparł na wymienionych dowodach, które uznał za wiarygodne.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, w których zaprzeczał on swojemu sprawstwu. Pozostają one w sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonej, która w T. O. (1) rozpoznała sprawcę, jak i wskazała na jeden z zatrzymanych w jego mieszkaniu noży jako na ten, którym posługiwał się napastnik. Należy zauważyć, iż A. C. nie miała motywów, aby fałszywie obciążać oskarżonego, którego wcześniej nawet nie znała. Nie jest także prawdopodobne, aby dążyła do skazania domniemanego napastnika „na siłę” – w swoich wypowiedziach była bowiem obiektywna (nie ukrywała swoich początkowych wątpliwości, precyzyjnie wskazała także kryteria rozpoznania – a Sąd miał okazję naocznie przekonać się, że wzrok oskarżonego jest rzeczywiście specyficzny), nie żądała także żadnego zadośćuczynienia. T. O. (1) natomiast był już kilkukrotnie karany za przestępstwa z użyciem przemocy, a do zdarzenia doszło w pobliżu jego miejsca zamieszkania – co pośrednio potwierdza prawidłowość rozpoznania jego osoby. W tej sytuacji Sąd uznał, iż negując swoje sprawstwo oskarżony realizował przyjętą linię obrony, aby w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwo.
Zeznania K. O. z kolei Sąd uznał za szczere, lecz będące wyrazem jej subiektywnego przekonania. Wskazała ona, że w inkryminowanym czasie T. O. (1) był w domu, jednak – jak sama przyznała – było to wynikiem nie tego, że pamiętała ten konkretny dzień, ale jej zdaniem „o tej porze syn zawsze był w domu”. W połączeniu z wyraźnie przyjętą postawą obronną wobec oskarżonego, przekonanie to zmieniło się w pewność, skutkującą złożeniem zapewnienie niezgodnego z rzeczywistością.
Reasumując wyniki postępowania dowodowego – sprawstwo T. O. (1) zostało wykazane w sposób nie budzący wątpliwości Sądu.
R. żając kwestie kwalifikacji prawnej zarzucanego oskarżonemu czynu oraz jego winy:
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Tczewie oskarżył T. O. (1) o to, że: w dniu 9 października 2017 roku w T., dokonał uszkodzenia ciała A. C. w ten sposób, że chwycił pokrzywdzoną ręką za szyję od tyłu i zadał jej cios nożem w prawą dłoń, na skutek czego doznała obrażeń ciała w postaci rany ciętej dłoni prawej, czym spowodował naruszenie prawidłowych czynności narządów ciała pokrzywdzonego na okres poniżej siedmiu dni, przy czym pokrzywdzona w czasie zdarzenia była realnie narażona na skutki art. 157 § 1 k.k., czyli obrażenia średnie, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się przed upływem pięciu lat od odbycia w okresie od 28.12.2011 roku do 28.12.2012 roku i od 01.09.2013 roku do 01.03.2014 roku całości kary roku i 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Tczewie z dnia 22 grudnia 2014 roku sygn. akt II K 641/14 za szereg przestępstw w tym art. 157 § 2 k.k. - tj. o występek z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
Występek z art. 157 § 2 k.k. popełnia ten, kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni.
Ponieważ następstwem użycia przez oskarżonego przemocy wobec A. C. było obrażenie jej ciała w postaci rany ciętej dłoni prawej, które spowodowało naruszenie prawidłowych czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, zachowanie T. O. (1) zrealizowało znamiona omawianego przestępstwa.
Z uwagi na fakt, iż T. O. (1) był już skazany m. in. za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu (a wiec przestępstwo podobne w rozumieniu art. 115 § 3 k.k.) na karę roku pozbawienia wolności, zaś przypisany mu czyn popełnił przed upływem 5 lat od zakończenia odbywania kary łącznej roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, obejmującej m. in. w/w karę, zastosowanie ma również art. 64 § 1 k.k., oddający działanie w tzw. recydywie specjalnej prostej.
Sąd przyjął, iż T. O. (1) ponosi winę za dokonanie przypisanego mu czynu. W szczególności, w realiach sprawy, można było od niego wymagać zachowania zgodnego z prawem, gdyż był zdatny do ponoszenia odpowiedzialności karnej (w dacie czynu był pełnoletni), działał z pełnym rozeznaniem (był w pełni poczytalny, mając świadomość tego, co czynił), wreszcie działał w ramach normalnych sytuacji motywacyjnych, ponieważ nie zachodziły żadne okoliczności, które ową winę ograniczyłyby lub ją wyłączyły (nie zachodziły stany wyższej konieczności czy też działania pod wpływem błędu). Od każdej normalnej, dojrzałej, dorosłej i zdrowej osoby wymaga się, aby dawała posłuch normie prawnej - w szczególności o tak podstawowym charakterze, jak poszanowanie cudzej nietykalności fizycznej. Zdaniem Sądu, fakt, że takiego posłuchu oskarżony nie dał, nie znajduje w jego przypadku żadnego usprawiedliwienia. Podkreślenia wymaga zachowanie T. O., który mając świadomość tego, że zakazane są wszelkie zamachy na życie i zdrowie innych osób (był już za to wcześniej trzykrotnie karany), zdecydował się jednak zaatakować pokrzywdzoną z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Jak wynika z opinii biegłych brak jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż w inkryminowanym czasie oskarżony znajdował się w stanie wyłączającym lub znacznie ograniczającym jego poczytalność – tym samym nie zachodzą przesłanki z art. 31 § 1 lub 2 k.k.
Reasumując – T. O. w inkryminowanym czasie był zdolny do zawinienia i działał umyślnie, podlega więc odpowiedzialności karnej za przypisany mu czyn zabroniony.
O. śnie wymiaru kary:
Występek z art. 157 § 2 k.k. sankcjonowany jest alternatywnie karami grzywny, ograniczenia wolności oraz pozbawienia wolności w wymiarze do 2 /dwóch/ lat. Z uwagi na działanie w warunkach recydywy, górne granice kar ulegały podwyższeniu o połowę.
Skazując T. O. (1), Sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 k.k. Zgodnie z dyspozycją wskazanego przepisu, Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, aby jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy sprawcy, uwzględniając jego motywację, właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa oraz zachowanie po jego popełnieniu, a także stopień społecznej szkodliwości jego czynu. Sąd wziął także pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego, a także uwzględnił potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd posiłkował się także orzecznictwem, zgodnie z którym wymiar kary kształtowany jest tak, iż górną granicę limituje stopień winy, dolną zaś wyznaczają potrzeby prewencji ogólnej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 października 2002 r. w sprawie sygn. akt II AKa 258/02, KZS 2002/10/52), przy czym cele ogólnoprewencyjne kary nie uzasadniają wymierzenia kary powyżej granicy winy sprawcy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 listopada 2000 r. w sprawie sygn. akt II AKa 147/00, KZS 2001/1/24).
Jako okoliczności obciążające, wpływające na podwyższenie wymiaru kary, potraktował:
- wysoki stopień szkodliwości społecznej czynu, godzącego w tak ważne dobro jak zdrowie, popełnionego z zamiarem bezpośrednim przez sprawcę lekceważącego tak podstawowy obowiązek ja poszanowanie cudzej nietykalności osobistej, sprowadzający realne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale nawet dla życia pokrzywdzonej (ostrze noża znajdowało się przy jej szyi)
- powszechność przypisanego występku
- zaatakowanie przypadkowej osoby bez żadnego powodu
- fakt, iż ofiarą przemocy padła kobieta
- działanie w warunkach recydywy i nieskuteczność wcześniej odbytych kar pozbawienia wolności.
Brak jakichkolwiek okoliczności łagodzących.
Całkowita przewaga okoliczności obciążających w połączeniu z faktem, że T. O. (1) działał z zamiarem bezpośrednim przemawiają za orzeczeniem kary pozbawienia wolności znacznie przekraczającej dolną ustawową granicę. Za rozstrzygnięciem takim przemawia także fiasko prób resocjalizacji oskarżonego przed popełnieniem przypisanego mu czynu - był on już wielokrotnie skazywany, jednak nawet odbycie kary w łącznym wymiarze 6 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności praktycznie w żaden sposób nie wpłynęło na poprawę jego zachowania. Analiza drogi życiowej T. O. prowadzi do wniosku, iż wobec jego osoby cele w zakresie prewencji indywidualnej może spełnić jedynie izolacja penitencjarna. Za prawidłowością takiej oceny przemawia przede wszystkim fakt, iż oskarżony nie umie wysnuwać wniosków z przeszłych doświadczeń i wcześniejsze postępowania karne praktycznie niczego go nie nauczyły. Dotychczas orzeczone kary okazały się niestety zbyt łagodne i nie spowodowały trwałej poprawy w zachowaniu T. O., po raz kolejny już powracającego do przestępstwa. Łatwość, z jaką oskarżony naruszał porządek prawny i praktyczny brak jakichkolwiek już zahamowań (oskarżony działał bez powodu, atakując przypadkową osobę z użyciem noża) powoduje, iż do czasu zmiany jego zachowania winien on być odseparowany od społeczeństwa, którego normy całkowicie lekceważył i dla którego porządku prawnego stanowi niestety stałe niebezpieczeństwo. Należy bowiem podkreślić, że chociaż szczęśliwie A. C. odniosła ostatecznie jedynie niegroźne obrażenia, to w trakcie szarpaniny, gdy starała się wyrwać napastnikowi, mogło dojść – zamiast rozcięcia kurtki – do przecięcia jej szyi, czego skutki są łatwe do wyobrażenia. Także względy prewencji ogólnej nakazują surowe ukaranie zdemoralizowanego i wielokrotnie już karanego sprawcy, który dopuścił się kolejnego występku - w takiej sytuacji orzeczona kara musi być obiektywnie surowa, inaczej mogłoby dojść do społecznego przeświadczenia, iż sądy aprobują powrót do przestępstwa i pobłażliwie traktują osoby wcześniej karane – co jest w sposób oczywisty niedopuszczalne i skutkowałoby upadkiem zaufania do wymiaru sprawiedliwości.
Reasumując powyższe - zdaniem Sądu, dla osiągnięcia wobec T. O. celów, jakie stawiają przed karą dyspozycje art. 53 k.k., konieczne jest skazanie go na rok i 6 /sześć/ miesięcy pozbawienia wolności. Kara ta jest bowiem adekwatna do stopnia winy oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, jego motywacji oraz rozmiaru krzywdy, którą przez swe działanie wyrządził pokrzywdzonej. Analizując sylwetkę T. O., Sąd doszedł do przekonania, że jego dotychczasowy sposób życia uzasadnia jedynie orzeczenie stosunkowo surowej kary pozbawienia wolności, gdyż inna kara nie spełniłaby swoich celów wychowawczych i zapobiegawczych. Izolacja penitencjarna w orzeczonym wymiarze powinna sprawić, że T. O. poważnie zastanowi się nad swoim dotychczasowym postępowaniem i w końcu zrozumie, że jego każdy kolejny występek przeciwko porządkowi społecznemu, który do tej pory z taką łatwością naruszał, spotka się natychmiastową i jeszcze surowszą reakcją. Mając powyższe na uwadze oraz uwzględniając całokształt wskazanych okoliczności sprawy, Sąd doszedł do przekonania, że orzeczona kara w sposób należyty wdroży T. O. do przestrzegania porządku prawnego, zapobiegając jego ponownemu powrotowi do przestępstwa. Jednocześnie nie można uznać, aby kara w orzeczonej wysokości była zbyt łagodna i w ten sposób mogła oddziaływać demoralizująco zarówno na pokrzywdzoną, jak i na innych sprawców przestępstw – tym samym spełnią swoją rolę z zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
O. śnie kosztów postępowania:
Z uwagi na skazanie T. O. (1), na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. oraz art. 1 i art. 2 ust. 1 pkt 4 Ustawy o opłatach w sprawach karnych – powinien on ponieść koszty postępowania karnego, w tym wydatki w łącznej kwocie 4950, 24 /cztery tysiące dziewięćset pięćdziesiąt złotych i dwadzieścia cztery grosze/ oraz 300 /trzysta/ złotych opłaty (jej kwota wynika z wysokości orzeczonej kary).
Ponieważ - jak już wskazano powyżej - oskarżony pracuje i osiąga niewysoki, lecz stały dochód, zaś należne kwoty nie są szczególnie wysokie i mogą być uregulowane w ratach, Sąd doszedł do przekonania, że zasądzone należności finansowe nie będą stanowiły dla niego nadmiernego uszczerbku i nie znalazł podstaw do zwolnienia T. O. z poniesienia kosztów postępowania.