Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIX Ga 1025/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) Spółce jawnejA. N., J. M., M. A., J. K. w B. na rzecz powoda F. 1 (...) Spółka Jawnej we W. kwotę 12.913,00 zł wraz
z odsetkami ustawowymi od dnia 18 listopada 2014 roku do dnia zapłaty oraz koszty postępowania w wysokości 3.063 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany zlecił powodowi wykonanie usługi transportowej z magazynu pozwanego w K. do przedsiębiorcy J. w M. (Grecja). Fracht za wykonanie zlecenia spedycyjnego wynosił 2.500,00 € (równowartość 12.913,00 zł). Transport obejmował 33 palety, na których znajdował się towar w postaci ciastek, zabezpieczony w opakowaniach jednostkowych (plastikowe wypraski), a następnie w opakowaniach zbiorczych (kartony). Towar został ofoliowany i ułożony w kartonach, między którymi znajdowały się wzmacniające przekładki. Kartony ułożone zostały na paletach, a następnie owinięto je folią stretch. Dodatkowo dla wzmocnienia konstrukcji zastosowano kartonowe narożniki. Towar zapakowany został w magazynie strony pozwanej.

Wydanie towaru nastąpiło w dniu 9 października 2014 roku przewoźnikowi – firmie (...), który zrealizował zlecenie spedycyjne jako dalszy przewoźnik w ramach porozumienia z powodową spółką. Podczas załadunku towaru kierowca D. S. zwracał uwagę wózkowemu, że towar nie został zapakowany odpowiednio w stosunku do rodzaju transportu, w wyniku czego chciał dokonać stosownej adnotacji o zastrzeżeniach na dokumencie CMR, jednakże nie otrzymał on oryginału dokumentu, na którym mógłby uczynić takie wzmianki. Kierowca wykonał dokumentację fotograficzną, która przesłana została do właściciela powodowej spółki (...). Po dotarciu na miejsce rozładunku ustalono, iż część opakowań uległa zgnieceniu, wobec czego odbiorca nie odebrał towaru znajdującego w uszkodzonych osłonach.

Nadto odbiorca bez konsultacji ze stroną pozwaną podjął decyzję o utylizacji towaru niezdatnego do spożycia w dniu 21 października 2014 roku, a następnie skorygował fakturę VAT tytułem sprzedaży ciastek z kwoty 29.086,41 € do kwoty 26.195,61 €. Strona pozwana obciążyła powoda różnicą wynikającą z powyższych kwot, a wynoszącą 2.890,80 € tytułem szkody w transportowanym towarze. Strona powodowa wystawiła za wykonane zlecenie spedycyjne fakturę VAT na umówioną kwotę 2.500,00 € (tj. 12.913,00 zł), jednakże pozwana odmówiła zapłaty frachtu, dokonując jego potrącenia z kwotą 2.890,80 €, oszacowaną jako szkodą powstałą w transporcie.

Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości, gdyż znajdowało ono oparcie w przepisach Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) z 19 maja 1956 roku oraz w przepisach Kodeksu cywilnego. Na mocy art. 17 ust. 1 CMR za zaginiecie lub uszkodzenie towaru, które nastąpiło w czasie między przyjęciem towaru, a jego wydaniem odpowiada przewoźnik. Zwolnienie przewoźnika z takiej odpowiedzialności następuje w sytuacji ziszczenia się przesłanek wymienionych w art. 17 ust. 2 i 4 CMR, który statuuje że przewoźnik jest zwolniony od tej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało winą osoby uprawnionej, jej zleceniem nie wynikającym z winy przewoźnika, wadą własną towaru lub okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec (pkt 2); przewoźnik jest zwolniony od swej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie lub uszkodzenie towaru powstało ze szczególnego niebezpieczeństwa wynikającego z jednej lub kilku następujących przyczyn: brak lub wadliwe opakowanie, jeżeli towary, ze względu na swe naturalne właściwości, w razie braku lub wadliwego opakowania, narażone są na zaginięcie lub uszkodzenie (b), manipulowanie, ładowanie, rozmieszczenie lub wyładowanie towaru przez nadawcę lub przez odbiorcę albo przez osoby działające na rachunek nadawcy lub odbiorcy (c), naturalne właściwości niektórych towarów, mogące powodować całkowite lub częściowe ich zaginięcie albo uszkodzenie, w szczególności przez połamanie, rdzę, samoistne wewnętrzne zepsucie, wyschnięcie, wyciek, normalny ubytek lub działanie robactwa i gryzoni (d). Konstrukcja odpowiedzialności przewoźnika oparta jest na zasadzie winy domniemanej, gdyż zwolnienie z odpowiedzialności (art. 17 pkt 2) następuje wskutek zaistnienia okoliczności, których przewoźnik nie mógł uniknąć, a następstwom których nie mógł zapobiec, przy czym nie muszą mieć one charakteru siły wyższej. W myśl art. 18 ust. 1

CMR, udowodnienie faktu, że uszkodzenie towaru wynika z jednej z ww. przyczyn spoczywa na przewoźniku tj. stronie powodowej, która w niniejszej sprawie należycie uprawdopodobniła te okoliczności. Chcąc się uwolnić od odpowiedzialności, przewoźnik zobowiązany jest wykazać zaistnienie jednej z przesłanek wskazanych w art. 17 pkt 2 lub 4.

Należność powoda w niniejszej sprawie była bezsporna, a spór koncentrował się wokół zasadności potrącenia wzajemnej wierzytelności. W ocenie Sądu zarzut zgłoszony przez pozwaną okazał się niezasadny. Pozwana spółka nie wykazała istnienia związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy wykonaną usługą przewozową, a uszkodzeniami towaru. Nadto pozwana nie przedstawiła dowodów uprawdopodobniających winę strony powodowej w tym zakresie, a to na niej ciążył taki obowiązek w myśl art. 6 k.c. Pozwana nie przedstawiła także żadnych dowodów na poparcie twierdzeń, jakoby uszkodzeniu uległy nie tylko same opakowania, ale aby uszkodzony został również znajdujący się wewnątrz towar (co na gruncie niniejszej sprawy stanowi okoliczność sporną). Z zeznań świadków wynika, iż w momencie rozładunku towar sprawdzany był „ wyrywkowo”, a więc w chwili odbioru nie określono jednoznacznie i precyzyjnie ilości ciastek, która nie była zdatna do spożycia; ponadto do akt sprawy nie wpłynął żaden dokument potwierdzający określenie rozmiaru szkody. Skorygowana przez odbiorcę towaru faktura VAT, nie stanowi dowodu na potwierdzenie rozmiaru szkody, gdyż nie przedstawiono żadnego rozliczenia wskazującego na ilość ostatecznie nieuznanego towaru. Proces utylizacji ciastek określonych jako niezdatne do spożycia również nie został należycie udokumentowany, a protokół z jej dokonania pozwana dostarczyła dopiero na wezwanie tut. Sądu. Nadto w protokole zniszczenia nie została wyraźnie wskazana ilość towaru, która miała ulec utylizacji, a sam proces został przeprowadzony wyłącznie w obecności członków spółki (...) Spółki akcyjnej w M., wobec czego stwierdzenie ilości towaru zutylizowanego nie jest obecnie możliwe.

Mając to na uwadze Sąd Rejonowy stwierdził, że nie jest możliwe potwierdzenie wysokości wartości szkody, jaką poniosła strona pozwana, a zatem kwota 2.890.80 € wskazana przez pozwaną jako strata stanowi w ocenie Sądu wartość jedynie hipotetyczną.

Sąd nie podzielił zarzutu strony pozwanej, jakoby winę za uszkodzenia towaru ponosiła strona powodowa. Z dokumentów przedstawionych w sprawie, a także z zeznań świadków wynika bowiem, że uszkodzenia załadowanego towaru są przyczyną niewłaściwego ich zapakowania. Nadto Sąd zważył, iż za właściwe zapakowanie towaru odpowiedzialna była strona pozwana i to na terenie jej zakładu odbywało się przygotowanie towaru do transportu, co w swoich zeznaniach potwierdzili świadkowie P. W., K. K.. Sąd oparł się na zeznaniach świadków, którzy wskazali, że uszkodzenia dolnych partii towaru wynikają z usytuowania na górze każdej palety zbyt ciężkiego ładunku, co skutkowało zgnieceniem kartonów ułożonych na dole na skutek siły nacisku; a ponadto z niewłaściwego wzmocnienia konstrukcji poprzez zastosowanie zbyt cienkich przekładek. Okoliczność tą potwierdził świadek – D. S.. Towar nie został właściwie ofoliowany - folia owijająca załadowane palety nie została szczelnie naciągnięta, o czym świadczą marszczenia wskazane na załączonej do akt dokumentacji fotograficznej. Nadto do transportu zastosowano palety nieodpowiedniej jakości (palety jednorazowe zamiast palet typu „ euro”, a część towaru wystawała poza powierzchnię palet, co przyczyniło się po powstałych uszkodzeń. Do ustabilizowania konstrukcji użyto nieodpowiedniej jakości narożników w stosunku do tego typu załadunku. Narożniki te nie były należycie wzmocnione (pojedyncze zamiast podwójnych) przez co w czasie transportu towar mógł się „ przemieszczać”, o czym świadczy pochylenie niektórych kartonów. Nadto narożniki założone zostały wyłącznie do pewnej wysokości i nie zabezpieczały górnych partii towaru, co wskazuje na fakt, iż do ładunku o określonej masie doładowano dodatkowe warstwy towaru skutkiem czego palety były przeładowane. Zbyt duża ilość towaru na przeładowanych paletach doprowadziła do zgniecenia dolnych partii towaru pod wpływem siły nacisku. Powyższe potwierdzili także świadkowie - R. K., D. S., P. W. oraz powód I. P..

Uwzględniając zeznania kierowcy Sąd Rejonowy zważył, że uszkodzenia mogą wynikać również z niewłaściwego załadowania przez wózkowego towaru na samochód, który mimo zgłaszanych zastrzeżeń ze strony kierowcy, dobijał palety w taki sposób, aby zmieścić je w pojeździe przez co towar mógł ulec przemieszczeniu oraz zgnieceniu. Nadto wózkowy w nieodpowiedni sposób obchodził się z towarem będącym przedmiotem załadunku, nie bacząc na to, iż zapakowanym towarem są kruche i łamliwe ciastka, wobec czego kierowca chciał dokonać stosownego zastrzeżenia zgodnie z art. 8 CMR, jednakże nie umożliwiono mu wpisania adnotacji na liście przewozowym. Pozwany sam przyznał fakt, iż po załadowaniu towaru, pojazd został zabezpieczony plombami, a więc pracownicy strony powodowej nie mieli możliwości ingerencji w rozmieszczenie i ustawienie towaru, jak również sprawdzenie jego stanu podczas jazdy i dokonanie ewentualnej korekty jego umiejscowienia, bądź opakowania. Nadto istotną okolicznością w sprawie jest przewrócenie dwóch palet przez pracowników dokonujących rozładunku. Fakty te wskazują na odpowiedzialność strony pozwanej za zaistniałą szkodę poprzez nieodpowiednie zapakowanie towaru do przewozu, jak również niewłaściwy załadunek i rozładunek, co znalazło odzwierciedlenie również w zeznaniach świadków.

Dokonując oceny prawnej zasadności powództwa i rozstrzygnięcia, Sąd pierwszej instancji przyjął, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na wykazanie przez powoda przesłanek wynikających z art. 17 pkt 2 i 4 CMR. Żądanie zapłaty za poniesioną szkodę w formie potrącenia jest na gruncie niniejszej sprawy niezasadne, z tego chociażby względu, że wierzytelność potrącana nie została przez stronę pozwaną należycie wykazana.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

W apelacji pozwany zarzucił naruszenie:

1.  prawa procesowego:

-

art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie za wiarygodne zeznań świadka R. K., D. S. oraz powoda w sytuacji, gdy nie są one miarodajne do poczynienia na ich podstawie ustaleń faktycznych;

-

art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie, która z przesłanek egzoneracyjnych wystąpiła w niniejszej sprawie;

2.  prawa materialnego:

-

art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwany nie udowodniał rozmiaru szkody;

-

art. 17 pkt 2 i 4 CMR poprzez ich zastosowanie a nadto niewskazanie, na której podstawie powód zwolnił się za szkodę w przewozie;

-

art. 14 ust. 6 Rozporządzenia (WE) nr 17/2002 Parlamentu Europejskiego z dnia 28 stycznia 2002 r.

Wskazując na te zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania drugoinstancyjnego.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie z następujących przyczyn.

Okoliczności związane z wykonaniem przez stronę powodową na rzecz pozwanej spółki umowy przewozu – co do wykonania tej umowy oraz należnego powodowi wynagrodzenia są bezsporne. Istotą sporu jest jedynie zarzut potrącenia zgłoszony jako środek obrony pozwanego. Pozwany mianowicie podniósł, że na skutek nieprawidłowego wykonania umowy przewozu z winy powoda poniósł szkodę w wysokości 2.890,80 € - za zniszczony towar, który został zutylizowany przez jego greckiego kontrahenta. Tę wierzytelność pozwany na mocy oświadczenia z dnia 22 października 2014 r. potrącił z dochodzoną przez powoda wierzytelnością z tytułu frachtu za przewóz w kwocie 2.500 €.

Mając tak nakreślony zarys sporu między stronami, przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie była oceny, czy pozwanej przysługuje wzajemna wierzytelność. Samo świadczenie o potrąceniu, jak i status obu wierzytelności odpowiada wymogom art. 498 § 2 k.c. Wywołanie wszakże skutku z art. 498 § 2 k.c. w razie kwestionowania przez wierzyciela wzajemnego wierzytelności przedstawionej do potrącenia wymaga wykazania tej wierzytelności, na takich samych warunkach, jak się do obowiązków procesowych powoda w zakresie udowodnienia wierzytelności dochodzonej pozwem.

Ocena czy pozwanej przysługiwała wierzytelność wzajemna jest kwestią związaną z wykonaniem przez powoda przewozu, a zatem problemem, czy za szkodę majątkową wyrażającą się stratą części przewożonego towaru jest odpowiedzialny powód, czy też pozwany. Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy w sprawie miała zastosowanie CMR i na tej płaszczyźnie prawnej winno się ocenić prawidłowość wykonanego przewozu i ewentualne skutki nieprawidłowości w tym zakresie. Powód w sprawie konsekwentnie prezentował stanowisko, że przyczyną uszkodzeń towaru było niewłaściwe opakowanie towarów oraz załadownie przez przedstawicieli pozwanego, co miała wykazywać m. in. sporządzona przez kierowcę D. S. dokumentacja fotograficzna.

Tę kwestię rozpocząć należy od przypomnienia zasad rozkładu ciężaru dowodowego w sprawach cywilnych rozpoznawanych na gruncie CMR. Zgodnie z art. 8 ust. 1 pkt b CMR przy przyjęciu towaru przewoźnik obowiązany jest sprawdzić stan towaru i jego opakowania. Tę czynność przewoźnik winien dokonać z uwzględnieniem staranności, jakiej winno się wymagać od profesjonalisty zawodowo trudniącego się przewozem towarów. Powinien on zatem obejrzeć towar i opakowanie z zewnątrz, sprawdzić, czy nie ma widocznych uszkodzeń, dotknąć towar, jak również dokonać oceny, czy towar z uwagi na opakowanie nadaje się do przewozu. Nie jest jednakże przewoźnik zobowiązany do sprawdzenia wytrzymałości opakowania, nie mniej jednak winien na to zwrócić uwagę, jeśli pobieżna analiza sytuacji, wywołuje wątpliwości w tym zakresie. Ten obowiązek przewoźnika związany jest z wynikającym z art. 9 ust. 2 CMR domniemaniem, że w braku uzasadnionych zastrzeżeń przewoźnika, wpisanych do listu przewozowego wynika domniemanie, że towar i jego opakowanie były w dobrym stanie w chwili przyjęcia przez przewoźnika, oraz że ilość sztuk, jak również ich cechy i numery były zgodne z oświadczeniami w liście przewozowym. W razie zatem uszkodzenia towaru w trakcie przesyłki na przewoźniku będzie spoczywał obowiązek obalenia domniemania, że stan przesyłki był inny niż zostało to ujawnione w liście przewozowym.

Na gruncie niniejszej sprawy powód podnosił, że towar nie został zapakowany prawidłowo i kierowca miał co do tego zastrzeżenia, lecz tego nie ujawnił z uwagi na brak listu przewozowego. Takie twierdzenie nie może zostać uznane za wiarygodne, gdyż zgodnie z art. 5 ust. 1 CMR jednym egzemplarzem listu przewozowego dysponuje przewoźnik. Jeśli zatem D. S. twierdził, że towar był źle przygotowany do transportu, to ten fakt winien zostać ujawniony w tym dokumencie oraz należycie uzasadniony. Takie zdarzenie nie miało wszakże miejsca, a to oznacza, że na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, iż towar był źle opakowany. Dodać tutaj jeszcze trzeba i to, że zeznania D. S. iż palety były źle ustawione przez pracowników załadowcy nie został potwierdzony jakimikolwiek innymi dowodami. Zeznania pozostałych bowiem świadków nie mogą być w tym zakresie wiarygodnie, gdyż żaden z nich nie uczestniczył w załadunku przedmiotowego towaru. Dlatego też ten fakt Sąd Okręgowy uznaje za nieudowodnione.

Powód starał się także wykazać, że na uszkodzenie towaru miały wpływ użyte przez pozwanego do przewozu palety. W tym kontekście jeszcze dodać trzeba, że powód nie wykazał jakichkolwiek nieprawidłowości palet, na których przewożony był towar, zarówno co do ich rozmiarów, jak i wytrzymałości. Powód usiłuje wywodzić wady fizyczne palet z uwagi na okoliczność, że nie były to europalety, lecz ten argument zawodzi, gdyż ich stosowanie nie jest obowiązkowe. Jeśli powód twierdzi, że zastosowane przez pozwaną palety były nieprawidłowe, to ten fakt winien wykazać poprzez precyzyjne wskazanie i udowodnienie na czym ta nieprawidłowość polegała, a co więcej jaki miało to wpływ na uszkodzenie przewożonych produktów. To wszystko winno znaleźć wyraz w liście przewozowym.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy oceniając w tym zakresie materiał dowodowy naruszył zasady określone w art. 233 § 1 k.p.c.

Zgodnie z art. 17 ust. 1 CMR przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpiło w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem. Odpowiedzialność przewoźnika na podstawie tego przepisu jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzykach, gdyż przewoźnik może być zwolniony z tej odpowiedzialności jedynie z przyczyn określonych w art. 17 ust. 2 i 4 CMR. Każda z tych przyczyn wyłączających odpowiedzialność przewoźnika ma charakter samodzielny, choć nie można wykluczyć możliwości ich zbiegu. Zasady zwolnienia się od tej odpowiedzialności reguluje art. 18 CMR. W odniesieniu do przyczyn określonych w art. 17 ust. 2 CMR przewoźnik ma obowiązek udowodnienia przyczyn egzoneracyjnych, natomiast w odniesieniu do przyczyn określonych w art. 17 ust. 4 CMR przewoźnik jest jedynie zobligowany do uprawdopodobnienia przyczyny egzoneracyjnej. Takie ukształtowanie odpowiedzialności przewoźnika oznacza, że osoba uprawniona do odszkodowania zwolniona jest z obowiązku udowodnienia przyczyny powstania szkody, poza faktem że doszło do niej w czasie przewozu. Dlatego też należy przyjąć, że odpowiedzialności przewoźnika za szkodę istnieje także wówczas, gdy przyczyna szkody nie zostanie wyjaśniona. Nie ma również znaczenia dla odpowiedzialności przewoźnika istnienie związku przyczynowego między przewozem a szkodą, poza związkiem czasowym między tymi zdarzeniami. Z punktu widzenia ochrony przewoźnika jest wyłączenie jego odpowiedzialności na podstawie przesłanek zwalniających określonych w przywołanych wcześniej przepisach art. 17 ust. 2 i 4 CMR.

Lektura treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie pozwala na uznanie, na której przesłance egzoneracyjnej oparł się Sąd pierwszej instancji, gdyż powołuje się w uzasadnieniu na obie, ograniczając się do cytowania zapisów postanowień art. 17 ust. i 4 CMR. To zastrzeżenie dotyczy także i stanowiska powoda, który nie dość jasno i precyzyjnie wskazuje podstawy wyłączenia swej odpowiedzialności wobec pozwanej. Uwaga ta ma o tyle znaczenie, że do obowiązków przewoźnika należy wskazanie i wykazanie lub uprawdopodobnienie przyczyny zwalniającej go od odpowiedzialności poprzez wskazanie jakie konkretnie naruszył obowiązki nadawca przy załadunku przesyłki.

Zdaniem Sądu Okręgowego żadna z powyższych przesłanek nie zaistniała w niniejszej sprawie, gdyż powód nie udowodnił przyczyny zwalniającej z art. 17 ust. 2 CMR, jak również nie uprawdopodobnił przyczyny określonej w art. 17 ust. 4 CMR. Abstrahując od zasygnalizowanego wcześniej stawiska powoda, które przypomnijmy jest chwiejne co do wstępowania przyczyny wyłączającej jego odpowiedzialność, na podstawie zgromadzonego w postępowaniu materiału procesowego winno się przeanalizować, każdy z tych przypadków. Art. 17 ust. 2 CMR stanowi, że przewoźnik jest zwolniony od tej odpowiedzialności, jeżeli zaginięcie, uszkodzenie lub opóźnienie spowodowane zostało winą osoby uprawnionej, jej zleceniem nie wynikającym z winy przewoźnika, wadą własną towaru lub okolicznościami, których przewoźnik nie mógł uniknąć i których następstwom nie mógł zapobiec. W grę może wchodzić tutaj jedynie powstanie szkody w towarze z winy osoby uprawnionej, gdyż wada własna towaru, o jakiem mowa w tym przepisie, wiąże się z jego właściwościami, a nie sposobem opakowania – przygotowania do przewozu. Jak sądzić można z kontekstu stanowiska powoda winy osoby uprawnionej dopatruje się on w fakcie niewłaściwego opakowania towaru, jak i wadliwego załadunku przejawiającym się wadliwością palet, jak również nieprawidłowego załadowania.

Dla wykazania tej przesłanki zwalniającej konieczne było w głównej mierze obalenia domniemania z art. 9 ust. 2 CMR, któremu to zagadnieniu poświęcono wcześniej uwagi. Nie powtarzając uprzednich wywodów zaakcentować trzeba, że jedynym dowodem na te okoliczności są zeznania kierowcy D. S., którego ocena stanu opakowania towaru nie znalazła jakiegokolwiek odzwierciedlenia w treści listu przewozowego, co w istotny sposób podważa wiarygodność jego zeznań. Nie wzmacnia ich wiarygodności także i sporządzona przez tę osobę dokumentacja fotograficzna. Zdjęcie nr 2 nie przesądza, że towar był opakowany wadliwie, w szczególności, że jego cięższy asortyment został ułożony na górze – na lżejszym, co spowodowało jego zgniecenie. Również nieprzekonywujące byłoby i nieuprawnione twierdzenie, że to zdjęcie dowodzi wadliwości palet, względnie słabości narożników. Pozostałe fotografie sporządzone post factum po rozładunku w Grecji – w magazynie mogą dowodzić, że towar istotnie został uszkodzony, lecz nie przesądza to kwestii, jaka była przyczyna tego stanu rzeczy, w szczególności, że nastąpiło to z powodu okoliczności, na które powód powołuje się w niniejszym procesie. Marginalnie trzeba dodać, że odosobnione zeznania świadka D. S. co do wadliwości opakowania towaru pozostają w opozycji do zeznań świadków P. W. i K. K. – pracowników P. (...), wykonującej usługi nadawcze na rzecz pozwanej spółki, z których wynika w jaki sposób towar był standardowo pakowany do wysyłki. Oceniając zatem zgromadzony w sprawie materiał nie można uznać, że towar był wadliwie opakowany i umieszczony w samochodzie przez nadawcę, a tym bardziej, że to było przyczyną jego uszkodzenia w transporcie.

Zgodnie z art. 17 ust. 4 CMR przewoźnik może zwolnić się z odpowiedzialności, gdy uszkodzenie towaru powstało ze szczególnego niebezpieczeństwa wynikającego z jednej lub kilku następujących przyczyn wymienionych w tym przepisie, w tym z powodu braku lub wadliwego opakowania, jeżeli towary, ze względu na swe naturalne właściwości, w razie braku lub wadliwego opakowania, narażone są na zaginięcie lub uszkodzenie. Chodzi tutaj o dwa aspekty. Po pierwsze, o szczególne niebezpieczeństwo powstania szkody. Może mieć to w przypadkach ponadstandardowych, gdyż zagrożenie powstania szkody w realiach konkretnego stanu faktycznego jest ponadprzeciętne w stosunku do innych tego rodzaju przewozów. Po drugie, koniecznym jest wystąpienie jednej z przyczyn powodujących postanie szkody. Przewoźnik Zatem winien uprawdopodobnić możliwość wystąpienia szkody wskutek tej przyczyny, ergo uprawdopodobnić związek przyczynowy między tą przyczyną a szkodą. Zaznaczenia także wymaga, ze przyczyna powinna być realna na gruncie określonego stanu faktycznego, a nie teoretyczna, czy też abstrakcyjna. Dopiero uprawdopodobnienie, o jakim mowa w art. 18 ust. 2 CMR przesuwałoby ciężar dowodu na osobę uprawnioną do odszkodowania.

Zdaniem Sądu Okręgowego uprawdopodobnienie w ujęciu art. 18 ust. 2 CMR winno być dokonane w oparciu o zasady wynikające z art. 243 k.p.c. Uprawdopodobnienie nie może być utożsamiane z udowodnieniem określonego faktu, lecz z tego nie można wyciągać wniosku, że może ono się opierać na niczym nie zweryfikowanych twierdzeniach. W realiach niniejszej sprawy przyjęcie omawianej przesłanki egzoneracyjnej byłoby nieuprawnione, gdyż zostałoby oparte jedynie na twierdzeniach strony powodowej co do wadliwości opakowania przedmiotu przewozu. Dokumentacja fotograficzna oraz zeznania przewołanego wcześniej świadka D. S. jest zbyt wątła, aby na gruncie art. 18 ust. 2 CMR mogło dojść do przesunięcia ciężaru dowodowego w zakresie przyczyn powstania szkody w przewozie.

Reasumując powyższy wątek wywodów, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, że w sprawie miały zastosowanie przepisy art. 17 ust. 2 i 4 CMR, a to skutkuje uznaniem, że Sąd Rejonowy przy ocenie naruszył te przepisy poprzez ich zastosowanie. Było to z kolei konsekwencją wadliwej oceny materiału dowodowego (art. 233 § 1 k.p.c.).

Przyjęcie tego zapatrywania przesuwa spór pomiędzy stronami na grunt samej wysokości poniesionej przez pozwaną szkody, a to z tego powodu, że przesądzona została zasada odpowiedzialności powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji w tym zakresie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że pozwana spółka nie wykazała wysokości szkody. Zgodnie z tym, że CMR nie określa, jak i nie graduje instrumentów procesowych wykazujących wysokość szkody, a to oznacza, że w tym zakresie stosować należy ogólne reguły procesowe. Uprawniony do odszkodowania w postępowaniu cywilnym może wykazać fakt poniesienia szkody wszystkimi dostępnymi środkami dowodowymi, które podlegają ocenie według kryteriów zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Okręgowy podziela stanowisko pozwanego, że ilość i rodzaj uszkodzonego przedmiotu przewozu (ciastka) wynika z treści zapisów dokonanych przez odbiorcę na liście przewozowym. Dane w tym zakresie są jednoznaczne co do ilości i asortymentu uszkodzonego towaru. Fakt utylizacji tych produktów potwierdza protokół zniszczenia z dnia 21 października 2014 r., a z tymi dowodami koreluje faktura korygująca nr (...) 789/14. W takiej sytuacji brak jest podstaw do zakwestionowania tych dokumentów. Te dokumenty bowiem w sposób jednoznaczny określają ilość towaru uszkodzonego w przewozie, a następnie zutylizowanego.

Odnośnie do wysokości szkody, jej wysokość wynika z korekty nr (...) 789/14 do faktury nr (...) i wynosi według jej treści 2.890,80 €, czyli o wartość, o jaką pomniejszono należne pozwanej wynagrodzenie za sprzedane produkty. Stosownie do treści art. 23 ust. 1 CMR jeżeli na podstawie postanowień niniejszej Konwencji przewoźnik obowiązany jest zapłacić odszkodowanie za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru, odszkodowanie to oblicza się według wartości towaru w miejscu i w okresie przyjęcia go do przewozu. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 czerwca 2002 r., wartością szkody w ujęciu art. 23 ust. 1 CMR jest cena sprzedaży, gdyż ta wartość oznacza wartość towaru w miejscu sprzedaży, tożsamym z miejscem przyjęcia tego towaru do przewozu ( II CKN 1003/00). To zapatrywanie Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela.

W opisanej powyżej sytuacji irrelewantne dla rozpoznanie apelacji jest omówienie zarzutu naruszenia, gdyż nie ma on znaczenia dla określenia powstania i wysokości szkody poniesionej przez pozwaną.

Z tych przyczyn należało uznać, że podniesiony przez pozwaną zarzut potrącenia wzajemnych wierzytelności na mocy oświadczenia z dnia 22 października 2014 r. doprowadził do skutków prawnych z art. 498 § 2 k.c., tj. do umorzenia wierzytelności dochodzonej przez powoda w niniejszym procesie, a to winno skutkować oddaleniem powództwa.

Mając na względzie powyższe, na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak na wstępie.

O kosztach postępowania za obie instancje orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 oraz art. 99 k.p.c., obciążając nimi powoda.

Na koszty postępowania pierwszoinstancyjnego składa się kwota 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa radcowskiego (§ 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2010 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 490) oraz opłata od pełnomocnictwa wynosząca 17 zł.

Na koszty postępowania apelacyjnego składa się kwota 647 zł tytułem opłaty sądowej oraz kwota 1.800 zł za zastępstwo radcowskie (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Tj. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Arkadiusz Przybyło J. D. C.