Sygn. akt I AGa 176/18
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 lipca 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Robert Jurga |
Sędziowie: |
SSO del. Wojciech Żukowski SSA Sławomir Jamróg (spr.) |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Beata Zaczyk |
po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2018 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa J. C. (1)
przeciwko (...) Spółce z o.o. w K.
o zapłatę
na skutek zażalenia nazwanego apelacją strony pozwanej
od postanowienia o umorzeniu postępowania zawartego w punkcie II wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 10 kwietnia 2017 r. sygn. akt IX GC 1091/14 oraz na skutek apelacji strony pozwanej od tego wyroku
1. oddala zażalenie;
2. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że określoną w punkcie III kwotę 8.061 zł obniża do kwoty 4.091,14 zł (cztery tysiące dziewięćdziesiąt jeden złotych 14/100);
3. oddala apelację w pozostałej części;
4. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 5.850 zł (pięć tysięcy osiemset pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania odwoławczego;
5. nakazuje ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 301 zł (trzysta jeden złotych) tytułem opłaty sądowej od zażalenia.
SSO Wojciech Żukowski (del.) SSA Robert Jurga SSA Sławomir Jamróg
Sygn. akt I AGa 176/18
Prowadzący przedsiębiorstwo (...) domagał się od (...) spółki z o.o. w K. zasądzenia wynagrodzenia, w kwocie 21435,20 EURO za usługi transportowe w zakresie przewozów krajowych i międzynarodowych zlecanych zgodnie z umową o współpracy z dnia 30 września 2013r.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 21 października 2014r. sygn. akt IX GNc 878/14 Sąd Okręgowy wK.uwzględnił żądanie pozwu.
Nakaz ten utracił moc na skutek wniesienia przez stronę pozwaną sprzeciwu.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Strona pozwana przyznała fakt zawarcia umowy o współpracę oraz przyznała, że powód wykonywał przewozy zlecanych w oparciu o tę umowę. Zarzuciła, że roszczenia powoda w części były niewymagalne. Termin płatności za zrealizowane przewozy miał nastąpić dopiero po przedłożeniu kompletnych prawidłowych dokumentów. Zgodnie z umową przewoźnik był bowiem zobowiązany do wykonania określonych przewozów oraz do dostarczenia w terminie nie dłuższym niż siedem dni po zrealizowaniu przewozów dokumentów przewozowych WZ lub BMR. Niezależnie od tego strona pozwana podniosła zarzut zapłaty należności za faktury VAT nr (...)w łącznej kwocie 8185,50 EURO. Także powołała się na zapłatę należności z faktury nr (...).
W odpowiedzi na sprzeciw powód zmodyfikował żądanie pozwu wnosząc o zasądzenie kwoty 14 239,70 Euro z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, przyznając jednocześnie fakt zapłaty kwoty 7195,50 Euro. Podał, że do tej zapłaty doszło już po wniesieniu pozwu i wniósł także o zasądzenie kosztów procesu . Uzupełniając stanowisko J. C. (1) wskazał, że strony łączyła umowa przewozu . Przedmiotem świadczenia powódki był transport międzynarodowy.
Zlecenia transportowe dotyczyły przewozu na trasach:
1.L. – B.na zlecenie z 13 grudnia 2013 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 476 euro;
2.M. – B. na zlecenie z 10 stycznia 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 881,90 euro;
3.E. – R. na zlecenie z 9 stycznia 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 389,90 euro;
4. M. – R. na zlecenie z 16 stycznia 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 968 euro;
5. P. – P. na zlecenie z 27 stycznia 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 500,60 euro;
6.M.– F. na zlecenie z 29 stycznia 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 230 euro;
7.C. – S. na zlecenie z 13 lutego 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 885,60 euro;
8.M. – P. na zlecenie z 13 lutego 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 107 euro;
9.O. – L. na zlecenie z 27 lutego 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 1 045,50 euro;
10.K.–Z.na zlecenie z 19 lutego 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 2 583 euro;
11.Z.–O.na zlecenie z 24 lutego 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 2 681,40 euro;
12.P. – L. na zlecenie z 12 marca 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 701,10 euro;
13. Z.– S., na zlecenie z 5 marca 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 2 398,50 euro;
14.F. – G. na zlecenie z 18 marca 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 885,60 euro;
15.V. – H. na zlecenie z 13 marca 2014 r., uzgodnione wynagrodzenie 701,10 euro.
Wyrokiem z dnia 10 kwietnia 2017 r. sygn. akt IX GC 1091/14 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz powoda J. C. (1) kwotę 14 239,70 euro z ustawowymi odsetkami od 25 lipca 2014 r. do dnia zapłaty (pkt I), umorzył postępowanie w pozostałej części (pkt II), zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda koszty procesu w kwocie 8061 zł (pkt III).
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiło ustalenie, że strony zawarły stałą umowę o współpracę, polegającą na realizacji przez przedsiębiorcę J. C. (2) przewozów na zamówienie i za zapłatą wynagrodzenia przez (...) spółkę z o.o. w K.. Wymagalność wynagrodzenia była uzależniona od doręczenia zamawiającemu dokumentów przewozowych: WZ, CMR lub innych, wraz z fakturą za przewóz. Uzyskanie zapłaty przez przewoźnika zależało bowiem od dokonania zapłaty przez podmiot, na rzecz którego działała strona pozwana. Zgodnym zamiarem stron było świadczenie transportów na rzecz spółki (...), działającej we własnym imieniu ale na rzecz wysyłających lub przedsiębiorstw działających na rzecz wysyłających. Przewozy zostały wykonane przez powoda i za przewozy objęte żądaniem J. C. (1) wystawił faktury na podstawie dokumentów przewozowych.
Zdaniem Sadu Okręgowego treść łączącego strony stosunku prawnego wyklucza kwalifikację umowy jako międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR), czy też jako przewozu uregulowanego w art. 774 i 779 k.c. Przewóz dochodzi bowiem do skutku tylko w bezpośrednich relacjach przewoźnika z wysyłającym.
Zatem wiążące strony stosunki to umowy o świadczenie usług nienazwanych, do jakich mają odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.).
W świetle powyższego na podstawie mającego odpowiednie zastosowanie przepisu art. 735 § 1 k.c. zasądzono na rzecz powoda wynagrodzenie, z odsetkami na podstawie art. 481 §1 k.c. Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Okręgowy powołał art. 98 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana zaskarżając orzeczenie w całości żądając zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości lub w części dotyczącej umorzenia postępowania oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.
Strona pozwana zarzuciła :
a) naruszenie prawa materialnego, tj. art.65 k.c. poprzez jego niezastosowanie co doprowadziło do przyjęcia, że strony łączyła umowa zlecenia, pomimo iż w rzeczywistości strony zawarły umowę przewozu;
b) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 750 k.c. oraz art.734 k.c. i nast. poprzez zastosowanie tych przepisów i przyjęcie że strony łączyła umowa o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, podczas gdy w rzeczywistości strony zawarły umowę przewozu,
c) naruszenie prawa materialnego, tj. art. 774 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie że strony łączyła umowa o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, podczas gdy w rzeczywistości strony zawarły umowę przewozu, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, że podniesione przez pozwanego zarzuty są bezzasadne;
d) naruszenie prawa materialnego tj. art. 75 prawa przewozowego. poprzez jego niezastosowanie i uznanie że powód zapłacił już po wdaniu się w spór mimo iż pozwany dokonał zapłaty przed 3-miesięcznym upływem terminu wskazanego w art. 75 prawa przewozowego od dnia wezwania do zapłaty;
e) naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 355 § 1 k.p.c. poprzez umorzenie postępowania w sytuacji, w której powód nie cofnął pozwu, sąd winien więc powództwo w tym zakresie oddalić, co doprowadziłoby do uznania pozwanego za wygrywającego sprawę i skutkowałoby orzeczeniem w tym zakresie kosztów procesu na jego rzecz;
f) naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 98 k.p.c. poprzez uznanie pozwanego za wygrywającego sprawę w całości i obciążenie pozwanego kosztami, mimo iż ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że pozwany zapłacił należności przed wniesieniem powództwa oraz przed upływem 3-miesięcznego terminu wynikającego z art. 75 prawa przewozowego, a więc w zakresie należności spłaconej sąd winien pozwanego uznać że wygrywającego sprawę;
g) naruszenie przepisów prawa procesowego tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak podania przyczyn faktycznych i prawnych na których sąd oprał swój wyrok, w szczególności nieuzasadnienie podstawy prawnej do uznania umowy za umowę o świadczenie usług i przyczyn umorzenia postepowania oraz brak podstaw i uzasadnienia do obciążenia pozwanej kosztami postępowania.
Powód wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
O tym jaki środek odwoławczy przysługuje stronie decyduje przedmiot a nie forma rozstrzygnięcia. Tym samym od zawartego w wyroku postanowienia o umorzeniu postępowania stronie przysługiwało zażalenie a nie apelacja (por. uchwała połączonych Izb: Izby Cywilnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 marca 1972 r., III CZP 27/71 OSNCP 1973, nr 1, poz. 1). Natomiast zachowanie terminu do wniesienia apelacji przesądza automatycznie o terminowym wniesieniu środka odwoławczego od zawartego w wyroku postanowienia pomimo, że ze swej istoty był on nie apelacją, lecz zażaleniem (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016r. sygn.. akt III CZ 26/16 Legalis Numer 1488820). Oznacza to, że ocena prawidłowości umorzenia postępowania powinna być wynikiem rozpoznania zażalenia a nie apelacji.
Rozpoznając zażalenie nazywane w tej części apelacją Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Co do zasady jeżeli powód po spełnieniu świadczenia przez pozwanego po doręczeniu pozwu nie cofnął pozwu, sąd powinien oddalić powództwo ( por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2014 r., III CZP 119/13, OSNC 2015 nr 1, poz. 1). Powód jednak dokonał modyfikacji żądania. Modyfikacja powodująca rezygnację z dochodzenia części roszczenia pieniężnego stanowi dorozumiane cofnięcie pozwu. W tym przypadku zgoda pozwanego na takie cofnięcie nie była konieczna, skoro ograniczenie powództwa w zakresie części roszczenia nastąpiło przed rozpoczęciem rozprawy (art. 203§1 k.p.c.). Istniała więc podstawa do umorzenia postępowania na podstawie art. 355§ 1i 2 k.p.c. w części w jakiej doszło do zaspokojenia roszczenia. Ta sama zresztą podstawa zachodziłaby nawet gdyby przyjąć, że wprawdzie do cofnięcia nie doszło, to jednak istnieje zbędność rozstrzygnięcia wobec zaspokojenia roszczenia, przy braku kwestionowania przez stronę pozwaną istnienia roszczenia i okoliczności zaspokojenia wierzyciela w celu umorzenia zobowiązania (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 15 marca 1955 r.,II CR 1449/54, OSNC z 1956 r., nr 1, poz. 12. OSNCK 1956 nr 1, poz. 12, oraz uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2014 r. Sygn. akt III CZP 119/13). W sytuacji bowiem, w której pozwany w toku postępowania czyni zadość żądaniu nie kwestionując uprawnienia powoda, proces staje się następczo bezprzedmiotowy i upada potrzeba jego kontynuowania, zarówno z punktu widzenia powoda, jak i pozwanego. Pozwany niezasadnie więc kwestionuje postanowienie o umorzeniu postępowania i zażalenie należało na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397§2 k.p.c. oddalić. Na marginesie należy tylko wskazać, że uwzględnienie zażalenia nie mogło doprowadzić do oddalenia powództwa, lecz co najwyżej do uchylenia postanowienia o umorzeniu postępowania.
Brak uwzględnienia powództwa co do kwoty 7195,50 Euro nie oznacza automatycznie podstaw do uznania strony pozwanej za wygrywającego w tej części. Dominujące bowiem jest w orzecznictwie stanowisko, że reguła zwrotu kosztów określona w art. 203§ 2 zdanie 2 k.p.c. nie ma bezwzględnie obowiązującego charakteru w tym znaczeniu, że dopuszczalne jest odstępstwo od niej, gdy powód - mimo cofnięcia pozwu - wykaże, że wytoczenie powództwa było niezbędne do dochodzenia roszczenia. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w której przyczyną cofnięcia pozwu było zaspokojenie roszczenia wymagalnego w chwili wytoczenia powództwa - w takim przypadku za stronę przegrywającą w rozumieniu przepisów o kosztach procesu należy uznać pozwanego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2017 r Sygn. akt III CZP 118/16 ).
Dla oceny orzeczenia o kosztach procesu istotne jest więc czy strona pozwana dała powód do wytoczenia powództwa i czy stronie powodowej należało się wynagrodzenie w terminach wskazanych w fakturach. Ta okoliczność ma także znaczenie dla prawidłowości rozstrzygnięcia merytorycznego.
Apelacja strony pozwanej kwestionuje stan faktyczny w zakresie kwalifikacji umowy stron. Nie kwestionuje jednak ustalenia co do samego zawarcia umowy i jej treści. Na tle art. 65 k.c. należy przyjąć kombinowaną metodę wykładni, opartą na kryteriach subiektywnym i obiektywnym (tak również Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, OSNC nr 5, poz. 168). Przy kombinowanej metody wykładni uznaje się za wiążący sens oświadczenia woli, jaki zrozumiała go zarówno osoba składająca, jak i odbierająca to oświadczenie. Jeżeli zaś każda ze stron rozumie inaczej zakres obowiązków wykonawcy to konieczne jest przejście do drugiej, obiektywnej fazy wykładni, w której właściwy dla prawa sens oświadczenia woli ustala się na podstawie przypisania normatywnego , czyli tak, jak adresat sens ten rozumiał i rozumieć powinien przy uwzględnieniu kontekstu sytuacyjnego, tj przy uwzględnieniu , że obie strony są profesjonalistami w zakresie świadczenia usług objętych umową ramową. W procesie zaś interpretacji dokumentu podstawowa rola przypada w takim przypadku językowym regułom znaczeniowym.
Treść zobowiązania powoda określał §(...) umowy. Niewątpliwie powód na zlecenie pozwanego miał wykonywać przewozy na trasach międzynarodowych ale także krajowych. Konkretyzacja obowiązku transportowego następowała w zleceniu transportowym. Paragraf (...) umowy wskazuje, że albo strona pozwana pełniła rolę organizatora transportu albo przewoźnika głównego. Treść listów przewozowych wskazuje również , że strona pozwana była często określana tamże sama jako przewoźnik (k-78, 82). Wykonywanie usług spedycji nie uchyla jednak możliwości wykonywania usług przewozu przez spedytora. Jako przewoźnik wskazywany był także powód (k-7) ale treść listów przewozowych wskazuje, że nie wykonywał on zawsze usługi samodzielnie (k-78,80,82). Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) sporządzona w Genewie dnia 19 maja 1956 r. (załącznik do Dz.U. z 1962 r. Nr 49, poz. 238, sprost.: Dz.U. z 1995 r. Nr 69, poz. 352) nie zakazuje wykonywania przewozu na podstawie jednej umowy przez kilku kolejnych przewoźników drogowych (tzw. przewóz sukcesywny art. 34 Konwencji). Nie jest też wykluczone podzlecenie przez przewoźnika zawierającego umowę przewozu wykonie przewozu innemu przewoźnikowi (art. 3 Konwencji ). W transporcie międzynarodowym bardzo często przewoźnik podzleca więc wykonanie przewozu w całości lub w części innemu przewoźnikowi drogowemu. W takim wypadku dochodzi do zawarcia odrębnej umowy przewozu, do której zastosowanie będą mieć bądź to przepisy Konwencji, bądź prawa krajowego. Strona pozwana nie wystawiała wprawdzie listów przewozowych jednakże niewątpliwie pozwany jako licencjonowany profesjonalny przewoźnik (pkt (...)warunków zlecenia) bezspornie przejmował ładunek z listem przewozowym. Jeżeli powód był zobowiązany do przewiezienia przesyłki na podstawie jednej umowy przewozu zawartej z użytkownikiem transportu tak jak w odniesieniu do przewozów wskazanych w listach przewozowych, należy przyjąć, że powód wykonywał przewóz jako przewoźnik sukcesywny. Nawet jednak przy przyjęciu, że nie doszło do powstania więzi obligacyjnej pomiędzy nadawcą a kolejnymi przewoźnikami w transporcie międzynarodowym, to powód przyjął na siebie zobowiązanie względem strony pozwanej, że wykona przewóz towarów na jej zlecenie w transporcie międzynarodowym, co spełnia elementy przedmiotowo istotne zobowiązania z art. 774 k.c. Także bowiem przy podzleceniu o jakim mowa w art. 3 Konwencji czy też art. 5 prawa przewozowego oraz art. 789§1 k.c. świadczenie usługi przez dalszego przewoźnika, który ma uprawnienia do tego typu transportu wiąże się z wykonaniem przewozu. Przyjęcie zaś zlecenia transportowego wskazuje dodatkowo, że wolą stron było zawarcie umowy przewozu skoro w pkt 3 zlecenia poddały stosunek regulacji Konwencji CMR oraz prawu przewozowemu. Sam powód w odpowiedzi na sprzeciw wskazywał zresztą, że wykonywał na podstawie zleceń transportowych międzynarodowy przewóz przewidziany Konwencją CMR. Powód w piśmie z dnia 18 maja 2013r. wyraźnie też przyznał, że strony łączyła umowa przewozu. Taki też stosunek wynika z ustaleń zawartych w wyroku Sądu Rejonowego dla K.w K. wydanym w sprawie V GC 3111/1/S (k.209-212).
Słuszny jest więc powołany wyżej zarzut naruszenia prawa materialnego.
Konwencja CMR jednak nie reguluje kwestii roszczeń o wynagrodzenie pomiędzy przewoźnikami lecz co najwyżej kwestie odpowiedzialności względem nadawcy i odbiorcy i roszczeń regresowych. Nie wyklucza to jednak stosowania prawa krajowego w odniesieniu do stosunku łączącego spedytora i przewoźnika czy też przewoźnika i dalszego przewoźnika w zakresie nieuregulowanym w Konwencji. Jak bowiem wynika z art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. - Prawo przewozowe (tekst jedn. na chwilę zleceń Dz. U. 2012 r. poz. 1173 z późn. zm.), dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym na podstawie ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przysługuje uprawnionemu po bezskutecznym wyczerpaniu drogi reklamacji, przewoźnikowi zaś - po bezskutecznym wezwaniu zobowiązanego do zapłaty. Do wyczerpania wezwania do zapłaty dochodzi jednak także w sytuacji, gdy dłużnik w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty składa oświadczenie uznające żądanie, ale nie dokonuje zapłaty uznanej kwoty. Droga wezwania do zapłaty nie służy odraczaniu terminu płatności, ma natomiast umożliwić dłużnikowi zajęcie stanowiska w sprawie. Jeżeli zatem żądanie zawarte w wezwaniu do zapłaty zostało uznane, ale dłużnik nie dokonał niezwłocznej zapłaty uznanej kwoty, to wierzyciel może dochodzić swoich roszczeń przed sądem, nie czekając na upływ 3-miesięcznego terminu.
Niewątpliwie w tym przypadku wezwanie do zapłaty stanowiło doręczenie faktury. Tak też strony traktowały doręczenie faktury bez dokumentów skoro zgodnie z umową rozpoczynał się bieg terminu do zapłaty wynagrodzenia przy czym brak dokumentów przedłużał zapłatę do 90 dni a więc termin ten w istocie odpowiadał 3 miesiącom przewidzianym w prawie przewozowym służącym wyjaśnieniu kwestii czy przewóz został dokonany bez zastrzeżeń. Powód dodatkowo przedłożył wezwanie do zapłaty z dnia 23 maja 2014r. (k.92) i 2 lipca 2014r. (k.96). Jeżeli zaś jednak doszło do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem, to słuszny jest zarzut strony pozwanej, że powód nie może być uznany za wygrywającego w zakresie kwoty co do której umorzono powództwo. Powództwo w tej części wytoczono bowiem przedwcześnie przed uzyskaniem stanowiska pozwanego i przed upływem terminu 3 miesięcy wskazanym w prawie przewozowym. Kwestia ewentualnej wcześniejszej daty wymagalności roszczenia nie mogła być więc decydująca dla oceny czy pozwany dał powód do wytoczenia powództwa skoro nie upłynął termin 3 miesięcy. Wcześniejsza data wymagalności mogła mieć znaczenie jedynie dla kwestii zasądzenia odsetek. Wobec jednak domagania się odsetek od dnia wniesienia pozwu a więc już po dacie zapłaty, to słusznie Sąd Okręgowy umorzył postępowanie w zakresie w jakim powód ograniczył żądanie.
Inaczej jednak należy ocenić roszczenie zasądzone w zaskarżonym wyroku. Strona pozwana mimo jednoznacznego wezwania nie zapłaciła powodowi pozostałej dochodzonej kwoty mimo upływu trzech miesięcy (przed zamknięciem rozprawy). Czasowe więc ograniczenie dochodzenia roszczeń nie ma już żadnego znaczenia na etapie apelacji. Sąd Apelacyjny uznaje zaś za własne ustalenie Sądu Okręgowego, że powód wykonał przewozy. Pozwana przyznała fakt wykonania i wysokości długu (rozprawa z dnia 29 września 2015r.) Oczywiste więc jest, że powodowi należało się dochodzone wynagrodzenie. Łączna kwota wynagrodzenia wynikająca z faktur to kwota 22435,20 Euro. Z wezwania do zapłaty z dnia 23 maja 2014r. wynika fakt zapłaty kwoty 1000Euro. Jeżeli zaś w lipcu zapłacono dalsze 7195,5 Euro to do zapłaty pozostała kwota 14239,70 Euro. Niewątpliwie rację ma strona pozwana, że kwestie wymagalności strony mogą określić w umowie. Zgodnie z Kontraktem o współpracy zapłata miała nastąpić w terminie 9 (przyspieszony termin) lub 45 dni od doręczenia faktury oraz wymaganych dokumentów przewozowych w tym WZ lub CMR. Dokumenty te miały zostać złożone w terminie 7 dni od dnia wykonania przewozu. W wypadku zaś nieprzedłożenia dokumentów termin ten mógł zostać wydłużony. Wiarygodne dla Sądu drugiej instancji są zeznania powoda, że dokumenty te były wysyłane wraz z fakturą. Już sam bowiem fakt zapłaty powołany w sprzeciwie z powołaniem na faktury wskazuje, że dokumenty rozliczeniowe docierały do strony pozwanej. Trudno też przyjąć, by pozwana nie wzywała powoda do przedłożenia dokumentów przewozowych po otrzymaniu samej faktury. Na marginesie dodatkowo można zauważyć, że otrzymanie ostatniej faktury na początku kwietnia i tak stawiało w wymagalność roszczenie wobec upływu na chwilę wniesienia pozwu przedłużonego terminu płatności służącemu wyjaśnieniu prawidłowości przewozu. Kwestia 3 miesięcznego terminu wynikającego z prawa przewozowego (i również umowy stron) do oceny podstaw zasadności wezwania do zapłaty nie zmienia zasad wymagalności długu określonego w umowie. Zasądzenie więc odsetek od dochodzonej kwoty 14239,70 Euro od dnia 25 lipca 2014r. w żadnym razie nie narusza art. 75 prawa przewozowego.
Apelacja więc ostatecznie jest zasadna jedynie w części w jakiej kwestionuje rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Łączna wartość przedmiotu sporu to kwota 88869zł. Powód uiścił opłatę od pozwu w kwocie 4445zł . Każda ze stron poniosła koszty pełnomocnika w wysokości po 3617zł (§6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461 oraz z 2015 r. poz. 616 i 1079). Z uwagi na zakres umorzenia -co do którego powód był przegrywającym- J. C. (1) ostatecznie był więc wygrywającym w 66%. Pozwany poniósł tytułem kosztów procesu 3617zł. Powinien zaś ponieść tj 7708,14 zł 66% z łącznej kwoty kosztów poniesionych przez strony wysokości 11679zł. Winien więc zwrócić powodowi kwotę 4091,14zł. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny w częściowym uwzględnieniu apelacji zmienił na podstawie art. 386§1 k.p.c. pkt III zaskarżonego wyroku obniżając kwotę zasądzonych kosztów procesu do kwoty 4091,14zł, oddalając apelację jako bezzasadną w pozostałej części na podstawie art. 385 k.p.c. i w całości zażalenie na postanowienie o umorzeniu postepowania na podstawie art. 385§1 k.p.c. w zw. z art. 397§2 k.p.c.
Powód jest wygrywającym w przeważającym zakresie postępowanie apelacyjne i w całości postępowanie zażaleniowe. Wobec powyższego tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego zasądzono od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 5850zł (4050zł +1800zl ), przy zastosowaniu §2 pkt 6 w zw. z §10 ust.1 pkt 2 oraz § pkt 5 w zw. z §10 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265). Jednocześnie nakazano ściągnięcie na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. nie pobranej kwoty opłaty od zażalenia w wysokości 301zł, liczonej od ustalonej na kwotę 30079 zł wartości przedmiotu zaskarżenia zażalenia.
SSO Wojciech Żukowski (del.) SSA Robert Jurga SSA Sławomir Jamróg