Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 25/18

POSTANOWIENIE

Dnia 16 października 2018 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie I Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący : SSR (del) Aneta Tomasik-Żukowska

Protokolant st. sek. sądowy Krystyna Misiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 października 2018 roku

sprawy J. B.

przeciwko Stowarzyszeniu (...) w K. i T. F.

o wydanie rozstrzygnięcia w trybie wyborczym

postanawia:

I.  oddalić wniosek,

II.  zasądzić od J. B. na rzecz Stowarzyszenia (...) w K. i T. F. kwotę 240 zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

W dniu 15 października 2018 roku J. B. złożył wniosek przeciwko Stowarzyszeniu (...) z siedzibą w K. reprezentowanemu przez prezesa zarządu T. F. kandydata do rady miasta K. z listy Komitetu Wyborczego Ł. G. oraz T. F., w którym na podstawie art. 111 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku - Kodeks wyborczy wniósł o:

1.  zakazanie Uczestnikowi postępowania Stowarzyszeniu (...), w którego imieniu działa T. F. - prezes zarządu, rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących J. B., będącego (...) spółki (...), (...) Spółka Jawna, na temat planowanej inwestycji polegającej na przetwarzaniu odpadów przez spółkę (...), (...) Spółka Jawna w zakresie:

a)  lokalizacji planowanej inwestycji,

b)  zamiaru składowania i magazynowania odpadów niebezpiecznych na terenie planowanej inwestycji,

c)  zamiaru przetwarzania na terenie planowanej inwestycji ziemi skażonej metalami ciężkimi, pestycydami bądź ołowiem, które będą mogły przedostawać się do środowiska,

d)  obawy rozszczelnienia geomembrany,

e)  twierdzenia, że ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzy realne zagrożenie pożarowe,

f)  twierdzenia, iż spółka przywiezie zbyt dużo odpadów, co spowoduje problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną,

g)  pochodzenia odpadów sprowadzanych przez spółkę do przetworzenia.

2.  nakazanie uczestnikowi postępowania Stowarzyszeniu (...) w którego imieniu działa T. F. - prezes zarządu:

I.  sprostowania nieprawdziwych informacji na temat planowanej inwestycji polegającej na przetwarzaniu odpadów przez spółkę (...), (...) Spółka Jawna w zakresie:

a)  lokalizacji planowanej inwestycji,

b)  zamiaru składowania i magazynowania odpadów niebezpiecznych na terenie planowanej inwestycji,

c)  zamiaru przetwarzania na terenie planowanej inwestycji ziemi skażonej metalami ciężkimi, pestycydami, ołowiem, które będą mogły przedostawać się do środowiska,

d)  obawy rozszczelnienia geomembrany,

e)  twierdzenia, że ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzy realne zagrożenie pożarowe.

f)  twierdzenia, iż spółka przywiezie zbyt dużo odpadów co spowoduje problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną,

g)  niewiadomego pochodzenia odpadów sprowadzanych przez, spółkę do przetworzenia w formie ogłoszenia o treści:

T. F. - prezes zarządu Stowarzyszenia (...) z siedzibą w K. oświadcza, że rozpowszechniane przez niego informacje na lemat planowanej inwestycji polegającej na przetwarzaniu odpadów na działce nr ewid. 323 obr: 53 położonej w K. przez spółkę (...), (...) Spółka Jawna, której J. B. - kandydat na radnego dzielnicy (...) w K. jest wspólnikiem, w zakresie:

a)  lokalizacji planowanej inwestycji,

b)  zamiaru składowania i magazynowania odpadów niebezpiecznych na terenie planowanej inwestycji,

c)  zamiaru przetwarzania ziemi skażonej metalami ciężkimi, pestycydami, ołowiem, które będą mogły przedostawać się do środowiska,

d)  obaw rozszczelnienia geomembrany,

e)  twierdzenia, że ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzy realne zagrożenie pożarowe,

f)  twierdzenia, iż spółka przywiezie zbyt dużo odpadów co spowoduje problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną,

g)  niewiadomego pochodzenia odpadów sprowadzanych przez spółkę do przetworzenia,

są całkowicie nieprawdziwe, nie znajdują żadnego uzasadnienia, pozbawione są obiektywizmu oraz rzetelności.

II.  opublikowania powyższego ogłoszenia:

-

na stronie głównej „(...)” oraz „(...)”, przez okres 14 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14,

-

na stronie głównej profili społecznościowych facebook.com - (...), „(...) K.”, (...) oraz „K. dla (...), przez okres 14 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14.

-

na antenie Radia (...) przez okres 5 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie przed audycją „wybory samorządowe” emitowaną o godzinie 6.05, 14.45 oraz 19.00,

-

na pierwszej stronie (...) oraz Gazety (...) przez okres 7 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14.

3.  nakazanie Uczestnikowi postępowania Stowarzyszeniu (...) w którego imieniu działa T. F. - prezes zarządu:

a)  przeproszenia Wnioskodawcy w formie ogłoszenia o treści:

„Ja T. F. - prezes zarządu Stowarzyszenia (...) z siedzibą w K. przepraszam Pana J. B. - kandydata na radnego dzielnicy(...) w K. będącego (...) spółki (...), (...) Spółka Jawna za to, że w kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi w 2018 roku rozpowszechniałem nieprawdziwe informacje na temat planowanej inwestycji polegającej na przetwarzaniu odpadów na działce nr (...) położonej w K. przez spółkę (...), (...) Spółka Jawna w zakresie: lokalizacji planowanej inwestycji, zamiaru składowania i magazynowania odpadów niebezpiecznych na terenie planowanej inwestycji, zamiaru przetwarzania ziemi skażonej metalami ciężkimi, pestycydami, ołowiem, które będą mogły przedostawać się do środowiska, obaw rozszczelnienia geomembrany, twierdzenia, że ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzy realne zagrożenie pożarowe, twierdzenia, iż spółka przywiezie zbyt dużo odpadów co spowoduje problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną oraz pochodzenia odpadów sprowadzanych przez spółkę do przetworzenia, które to informacje są całkowicie nieprawdziwe, nie znajdują żadnego uzasadnienia, pozbawione są obiektywizmu oraz rzetelności. "

b)  opublikowanie powyższych przeprosin:

-

na stronie głównej serwisu „(...)” oraz „(...)”, przez okres 14 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14.

-

na stronie głównej serwisu profili społecznościowych facebook.com - (...). „D. (...) K.”, (...) oraz „K. dla (...)", przez okres 14 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14,

-

na antenie Radia (...) przez okres 5 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie przed audycją „wybory samorządowe” emitowaną o godzinie 6.05, 14.45 oraz 19.00,

-

na pierwszej stronie (...) oraz Gazety (...) przez okres 7 dni liczonych od dnia następnego po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie, czcionką kroju Times New Roman, rozmiar 14.

4.  nakazanie Uczestnikowi postępowania Stowarzyszeniu (...) wpłacenie kwoty 20.000 zł (słownie: dwadzieścia tysięcy złotych 00/100) na rzecz organizacji (...) nad Zwierzętami, numer KRS: (...) numer rachunku bankowego (...) w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia kończącego niniejsze postępowanie.

5.  zasądzenie od Uczestnika postępowania na rzecz Wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wniosku J. B. wskazał, iż jest kandydatem na radnego dzielnicy (...) w K. w wyborach samorządowych w 2018 roku. Jednocześnie jest (...) spółki (...), (...) Spółka Jawna. Spółka ta w bieżącym roku podjęła plany inwestycyjne mające na celu uzyskanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów o kodzie 17 05 03* - G. i ziemia, w tym kamienie, zawierające substancje niebezpieczne (np. (...)). W czerwcu 2018 roku spółka wystąpiła do Urzędu Miasta K., Wydziału (...) z wnioskiem o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów, a następnie wniosek ten zmodyfikowała w lipcu 2018 roku. W treści wniosku spółka szczegółowo opisała zarówno lokalizację planowanej inwestycji, jak i rodzaj oraz ilość odpadów przewidywanych do przetwarzania, katalogując zamierzenie inwestycyjne jako dotyczące przetwarzania jedynie odpadów o kodzie numer 17 05 03*. We wniosku o którym mowa, szczegółowo opisano metody stosowane do przetwarzania odpadów oraz cały proces technologiczny. Planowana inwestycja ma powstać na działce o nr (...) położonej w K., która nie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie obiektów cennych z przyrodniczego punktu widzenia, obszarów i obiektów chronionych oraz zabytków. W pobliżu planowanej inwestycji znajdują się Zakłady (...), obecnie (...) S.A. (odległość ok. 350m) i baza paliwowa (...) (odległość ok. 550m). Najbliższa zabudowa mieszkaniowa w linii prostej znajduje się ok. 0,65 km od planowanej inwestycji. Nieruchomość graniczy bezpośrednio z ul. (...), która jest jedną z głównych dróg dojazdowych na lotnisko w B. oraz na której odbywa się regularny ruch autocystern z paliwem do bazy paliw (...). Pełny zakres planowanych rozwiązań spowoduje, że wpływ inwestycji na środowisko ograniczony jest do granic przedsięwzięcia. Tym samym nie narusza on interesu osób trzecich. Obszar nieruchomości zlokalizowany jest na obszarze otuliny Parku Krajobrazowego B.- T. (...) i jest zaklasyfikowany jako teren o przeciętnych walorach przyrodniczych. Dla Parku Krajobrazowego B. (...) oraz jego otuliny nie ma planu ochrony. Obecnie na terenie znajdują się pola uprawne. Ponadto, dla tegoż obszaru nie ma obecnie obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego. Jednak od roku 2014 procedowany jest plan zagospodarowania przestrzennego (...), obejmujący teren o łącznej powierzchni 103,4 ha zawierający się pomiędzy zachodnią obwodnicą autostradową Miasta K., torami kolejowymi, ul. (...) i ul. (...). Zgodnie z Analizą zasadności przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru B. II sporządzoną przez Biuro (...), obszar na którym planowane jest tymczasowe poletko remediacyjne, zaklasyfikowany jest jako U-Tereny usług. Jako główne założenie planu B. II podano: ,,Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego sporządzony dla analizowanego obszaru będzie należał do kategorii planów inwestycyjnych i będzie sporządzony w celu uruchomienia nowych terenów inwestycyjnych dla inwestycji strategicznych o charakterze metropolitarnym." Analiza wskazuje zatem, iż cel sporządzania planu jednoznacznie jest ukierunkowany na przemysł z zamiarem stworzenia terenu inwestycyjnego. Taką też inwestycję planuje stworzyć spółka, której jednym ze wspólników jest Wnioskodawca.

T. F. działając jako prezes zarządu Stowarzyszenia (...) w czasie kampanii do wyborów samorządowych w 2018 roku, w której bierze udział jako kandydat do Rady Miasta K. (...) (...), Komitet Wyborczy Wyborców Ł. G.K. dla (...) niewątpliwie dopuścił się rozpowszechniania wypowiedzi zawierającej nieprawdziwe informacje na temat kandydata na radnego dzielnicy (...)w K. - J. B.. Stowarzyszenie (...) jest Stowarzyszeniem powstałym jako drugie na tym terenie. Pierwsze, starsze stowarzyszenie, zrzeszające rodowitych mieszkańców O. (...) jest w konflikcie ze Stowarzyszeniem (...). Stowarzyszenie (...) wszędzie przedstawia się jako reprezentant O., co nie jest prawdą. Nigdzie nie ma listy członków tego stowarzyszenia. Twierdzenie, że stowarzyszenie reprezentuje interesy całej O. jest sprzeczne z tym, co podają fakty. Złożone przez Stowarzyszenie (...) poprawki do Miejscowego Planu zagospodarowania Miasta K., wnioskujące by objąć całą O. terenami zielonymi, spowodowało, że odwołało się od niego 98% mieszkańców O., których dotyczył ten wniosek (właściciele działek na których miały być wnioskowane przez Pana F. tereny zielone), co oznacza, że zdecydowana większość mieszkańców O. nie wspiera inicjatyw Pana F.. J. B. nie jest członkiem żadnego z tych stowarzyszeń, natomiast został wybrany przez mieszkańców na radnego, co świadczy o zaufaniu jakim darzą go obywatele społeczności lokalnej, oraz skutkach jakie może wywrzeć na zbliżające się wybory bezpodstawne i bezprawne oczernianie jego osoby przez Pana F..

Wnioskodawca wskazał, iż T. F. działając jako prezes zarządu Stowarzyszenia (...) wielokrotnie w sposób kłamliwy i celowy wprowadzał w błąd opinię publiczną wypowiadając się na temat wyżej szczegółowo opisanej planowanej inwestycji oczyszczalni odpadów. Kłamliwe twierdzenia dotyczyły lokalizacji planowanej inwestycji, rzekomego zamiaru składowania i magazynowania odpadów niebezpiecznych na terenie planowanej inwestycji, zamiaru przetwarzania na terenie planowanej inwestycji ziemi skażonej metalami ciężkimi, pestycydami bądź ołowiem, które będą mogły przedostawać się do środowiska, obawy rozszczelnienia geomembrany, twierdzenia, że ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzy realne zagrożenie pożarowe, twierdzenia, iż spółka przywiezie zbyt dużo odpadów co spowoduje problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną oraz w zakresie pochodzenia odpadów sprowadzanych w przyszłości przez spółkę do przetworzenia.

Wnioskodawca wskazał na błędnie przedstawianą przez T. F. lokalizację planowanej inwestycji. T. F., zarówno opisując zamierzenie inwestycyjne jak i przedstawiając fotograficznie jego planowaną lokalizację wskazuje na zupełnie inny grunt. Faktem jest, iż na działce wskazywanej na zdjęciach przez T. F. spółka również prowadzi plany inwestycyjne, jednak polegają one na budowie hali magazynowej oraz biur. Co znamienne, T. F. wskazując błędną lokalizację planowanej inwestycji działał z pełną świadomością. Jak wskazuje bowiem Wnioskodawca, T. F. podjął działania mające na celu uzyskanie statusu strony postępowania o wydanie pozwolenia na budowę hali magazynowej o której mowa, czego organ mu jednak odmówił. Miał on pełnię wiedzy w zakresie lokalizacji hali magazynowej, która ma powstać na działce, którą wskazywał na licznych zdjęciach jako tą, na której ma znajdować się zamierzenie inwestycyjne polegające na przetwarzaniu odpadów (co oczywiście nie polega na prawdzie). Uznać zatem należy, że działanie T. F. było świadomym wprowadzeniem potencjalnych wyborców w błąd i miało na celu jedynie oczernienie w ich oczach wnioskodawcy, który w kręgach okolicznych mieszkańców znany jest nie tylko jako radny ale również jako właściciel spółki (...).

Wnioskodawca podkreślił, że T. F. niewątpliwie chciał wypromować swoją osobę w kampanii wyborczej do samorządu kosztem oczerniania wnioskodawcy. Jak inaczej można bowiem interpretować kolejne fotografie, na których T. F. wskazuje błędną lokalizację zamierzenia inwestycyjnego w sytuacji w której posiadał pełnię wiedzy, że we wskazywanym miejscu ma powstać hala magazynowa oraz biura. Co istotne w hali tej nie będą składowane żadne substancje niebezpieczne. Treść komentarzy umieszczanych pod kolejnymi artykułami sugeruje, iż czytelnicy skutecznie zostali przez T. F. wprowadzeni w błąd co do lokalizacji planowanej inwestycji oraz zamiaru inwestycyjnego, do czego T. F. doprowadził świadomie.

Ponadto podkreślenia wymaga również fakt, iż spółka nie planuje magazynować odpadów przeznaczonych do remediacji jak i również gleby przetworzonej w wyniku odzysku. Zamiarem jej jest jedynie przetwarzać odpady, a nie je składować. Okoliczność ta została ujawniona we wniosku oraz znajduje się ona w karcie informacyjnej numer (...), która to karta została zamieszczona na portalu społecznościowy facebook.com - Nasza O. przez T. F. i której w rezultacie treść była mu znana. Niestety nie bacząc na fakty, T. F. w swoich wypowiedziach wielokrotnie stawia nieprawdziwe tezy, jakoby spółka wnioskodawcy miała zamiar składować i magazynować na terenie gminy O. ziemię skażoną metalami ciężkimi, pestycydami czy ołowiem. Wzbudzając jednocześnie wśród wyborców bezpodstawne obawy, iż te niebezpieczne substancje będą mogły przedostawać się do środowiska.

W ocenie wnioskodawcy twierdzenia te uznać należy za nieprawdziwe i nie poparte żadnymi dowodami, a mające na celu jedynie oczernić wnioskodawcę oraz spółkę, której jest wspólnikiem w oczach wyborców. Wnioskodawca wskazał, że nie ma możliwości, aby doszło do rozszczelnienia geomembrany, albowiem posiadać będzie ona odpowiednie atesty oraz położona zostanie ona zgodnie z obowiązującą procedurą, w rezultacie obawa jej rozszczelnienia praktycznie nie występuje. Ponadto, poletko bioremediacyjne nie jest stałą budowlą, instalacją, jest przenośne i w każdej chwili może być przeniesione. G. oddziela oczyszczoną ziemię od rodzimego gruntu, aby nie pomieszać ziemi oczyszczonej z rodzimym gruntem. Po oczyszczeniu i wzbogaceniu ziemia nadaje się na cele rolnicze. Co za tym idzie, po zakończeniu procesu oczyszczania zostanie ona przeniesiona z oczyszczalni. Nieprawdziwe są równie twierdzenia, jakoby ziemia zwierająca substancje ropopochodne tworzyła realne zagrożenie pożarowe, albowiem ziemia nawet zawierająca substancje ropopochodne nie poddaje się spalaniu. Ponadto odpad z ziemi zanieczyszczonej substancjami ropopochodnymi w stężeniu jaki przetwarzać zamierza spółka, której Wnioskodawca jest wspólnikiem, jest bezwonny. Co za tym idzie twierdzenie, że zamierzenie inwestycyjne będzie uciążliwe dla okolicznych mieszkańców z powodu „smrodu’" również nie polega na prawdzie. Kolejny zatem raz Pan T. F. stawia tezy, które jedynie wprowadzają dezinformację oraz straszą opinię publiczną.

Można się domyślać, że w świetle licznych doniesień prasowych o kolejnych palących się składowiskach odpadów, T. F. miał zamiar wzbudzić w wyborcach przekonanie jakoby spółka, której Wnioskodawca jest wspólnikiem, zamierzała składować odpady niebezpieczne w sąsiedztwie ich domów, co w sytuacji pożaru mogłoby skutkować skażeniem okolicznych terenów. W ocenie wnioskodawcy czytając kolejne wpisy zamieszczane pod artykułami nie sposób nie zauważyć, że uczynił to skutecznie.

W ocenie wnioskodawcy można domniemywać, iż działania takie miały jedynie na celu promocję osoby T. F. jako kandydata, który będzie z takimi praktykami walczył. Co należy podkreślić Pan T. F. działa z pełną premedytacją, bowiem znany jest mu zarówno cel inwestycji powstającej na działce przy ul. (...) jak i inwestycji mającej powstać na działce przy ul. (...).

Nadto okoliczność jakie odpady i czym zanieczyszczone spółka ma zamiar przetwarzać również znalazła odzwierciedlenie we wniosku o którym mowa wyżej. Spółka, której wspólnikiem jest Wnioskodawca, ma zamiar przetwarzać odpady o kodzie numer 17 05 03*, co za tym idzie w żadnej mierze nie ma ona zamiaru przetwarzać odpadów zanieczyszczonych metalami ciężkimi, pestycydami czy ołowiem. Technologia przetwarzania, którą ma on zamiar zastosować w zamierzeniu inwestycyjnym ma charakter suchy, co za tym idzie nie ma możliwości jakichkolwiek przecieków, albowiem w wyniku przetwarzania nie powstają żadne szkodliwe płyny.

W ocenie wnioskodawcy za nieprawdziwe należy uznać twierdzenia kierowane w stosunku do wnioskodawcy, jakoby spółka miała przywieźć zbyt dużo skażonego materiału co miałoby spowodować problemy i zagrożenie katastrofą ekologiczną. Jak wskazuje wnioskodawca, spółka w sposób szczegółowy we wniosku o którym mowa wyżej, wskazała ilość odpadów przewidzianych do przetwarzania. Biorąc pod uwagę, iż spółka nie ma zamiaru w ogóle składować odpadów na terenie inwestycji, trudno uznać jakoby jej celem było przywiezienie ilości odpadów, która mogłaby przewyższyć jej możliwości przetwarzania. Jak bowiem wynika z wniosku o którym mowa, możliwości swe spółka określiła w sposób jasny i szczegółowy. Co więcej, w treści decyzji zezwalającej na przetwarzanie odpadów niewątpliwie znajdzie się ilość odpadów przewidzianych do przetworzenia w ramach pozwolenia, której Wnioskodawca nie będzie mógł przekroczyć. Co za tym idzie, również i te twierdzenia T. F. uznać należy za nieprawdziwe.

Podsumowując, T. F. działając jako prezes zarządu Stowarzyszenia (...) w czasie kampanii do wyborów samorządowych w 2018 roku, w której bierze udział jako kandydat do Rady Miasta K. (...) — dzielnice (...) Komitet Wyborczy Wyborców Ł. G.K. dla (...), uporczywie doszukuje się nieprawidłowości w działaniach Wnioskodawcy i Jego spółki, a nie mając ku temu żadnych przesłanek rozpowszechnia informacje nieprawdziwe, stanowiące jedynie subiektywne i nierzetelne oceny.

W ocenie Wnioskodawcy wypowiedzi T. F. można zakwalifikować jako agitację wyborczą. Co bowiem znamienne, umieszczając w treści wpisów na temat planowanej inwestycji takich sformułowań jak cyt.: „(...) Nasz kandydat T. F. alarmuje (...)” nie budzi wątpliwości, że twierdzenia Pana T. F., działającego jako prezes zarządu Stowarzyszenia (...), które zaczęły mnożyć się tuż przed nadchodzącym terminem wyborów, są częścią agitacji wyborczej.

Wnioskodawca w powyższych wpisach przedstawiany jest jako cyt. „Pan radny z O., członek zarządu dzielnicy (...), współwłaściciel firmy (...) - nie ma skrupułów” - co za tym idzie jako radny dzielnicy oraz współwłaściciel spółki (...). Takie przedstawianie kandydata na radnego pozwala sądzić, iż wpis ten ma na celu szykanę osoby Wnioskodawcy jako kandydata w wyborach samorządowych oraz zmniejszenie jego poparcia.

To wszystko pozwala twierdzić, że wszystkie wypowiedzi Pana T. F. są częścią Jego kampanii wyborczej, którą zamierza wygrać chociażby kosztem innych, niewinnych osób. Natomiast fakt, iż przedstawiane twierdzenia nie odpowiadają rzeczywistości zdają się nie przeszkadzać Panu F. w promowaniu swojej osoby kosztem Wnioskodawcy.

Wnioskodawca wskazał, że sposób w jaki sprostowanie oraz przeprosiny mają zostać ogłoszone wynika z form w jakich informacje nieprawdziwe dostały się do wiadomości publicznej. Z informacji jakie posiada Wnioskodawca nieprawdziwe wypowiedzi Pana T. F. powielane były wielokrotnie na lamach stron internetowych: „(...)” oraz „(...)”, nadto na (...) - (...), „D. (...) K.”, (...) oraz „K. dla (...), ponadto Pan T. F. informacje te powielił w czasie audycji radiowej na antenie Radia (...).

Uczestnik Stowarzyszenie (...) z siedzibą w K. i uczestnik T. F. wnieśli o umorzenie postępowania podnosząc, że J. B. nie jest kandydatem (kandyduje do rady dzielnicy) w rozumieniu art. 111 § 1 kodeksu wyborczego, zatem sprawa nie powinna podlegać rozpoznaniu w trybie wyborczym.

Nawet gdyby przyjąć, że wnioskodawca jest kandydatem w rozumieniu art. 111 § 1 Kodeksu wyborczego to kandyduje on do rady dzielnicy a z ogłoszenia zamieszczonego na stronie Urzędu Miasta K. wynika, że możliwość zgłaszania kandydatów do rad dzielnicy otwiera się w dniu jutrzejszym. Na dzień dzisiejszy wnioskodawca nie jest zgłoszonym kandydatem do rady dzielnicy.

Z ostrożności procesowej pełnomocnik uczestników wniósł o oddalenie wniosku oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego z uwagi na to, że interesy wnioskodawcy i uczestników są sprzeczne.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskiem z dnia 30 lipca 2018 r. J. B., G. B. (...) Sp. j. w K. zwróciła się do Urzędu Miasta K. o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów (gleba i ziemia zawierające substancje ropopochodne, kod ex 17 05 03 *).

Dowód: wniosek z 30.07.2018 r.

W dniu 27 września 2018 roku o godz.14.03 na portalu F. na stronie (...) opublikowano tekst:

„Kolejna ŚMIERDZĄCA inwestycja na terenie (...) O.! K. O. - otwarta, zielona przestrzeń, malownicza dolina, łąki, pola uprawne, niska zabudowa jednorodzinna. Niestety nie objęta żadnym miejscowym planem zagospodarowania, a więc wystawiona na żer bezwzględnych inwestorów. W tym pięknym, zielonym zakątku K., od kilku lat usiłuje się upchać trudne i budzące kontrowersje inwestycje jak np.: - śmieciowisko (gdzie miały być składowane m.in. odpady niebezpieczne: opony, akumulatory oraz zużyte oleje), którego próba realizacji przez miejską spółkę (...) w roku 2016 została przez mieszkańców zablokowana. Dzięki determinacji, sporym nakładom finansowym oraz zdecydowanym działaniom mieszkańców, udało się ocalić ponad 5 ha łąk i drzew w dolinie i utworzyć na tym terenie użytek ekologiczny; - cmentarz dla zwierząt, którego budowę (...) Rolniczy i (...) od trzech lat forsują na bagnie przy ul. (...). Procedury trwają, pomimo że lokalizacja ta (na podmokłej łące w dolinie potoku O.) nie spełnia wymogów ustawowych lokalizacji cmentarzy i oznaczałaby zamknięcie korytarza migracji zwierząt oraz likwidację siedlisk zagrożonych gatunków, a mieszkańcy zaproponowali alternatywną lokalizację, również w O., na działce także należącej do UR. Okazuje się, że to jeszcze nie koniec: Wydział (...) prowadzi obecnie na wniosek prywatnego inwestora (miejscowego przedsiębiorcy – „społecznika i lokalnego patrioty”) procedurę wydania zezwolenia na składowanie i przetwarzanie odpadów ropopochodnych przy ulicy (...)! Następny cuchnący biznes na terenach zielonych i cennych przyrodniczo! To kolejne koszmarne przedsięwzięcie wprowadzane na zielony teren rolniczy, w pobliże zabudowy jednorodzinnej oraz terenów cennych przyrodniczo (m.in. użytek ekologiczny D. P. O. Ł. O. oraz otulina B.). Sprowadzanie tu zanieczyszczeń ropopochodnych i ich magazynowanie, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla środowiska, życia i zdrowia mieszkańców, upraw położonych w bezpośrednim sąsiedztwie takiej inwestycji oraz przede wszystkim ogromne zagrożenie pożarowe - szczególnie, że to przedsięwzięcie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie bazy (...), lotniska w B. oraz ruchliwej drogi dojazdowej do portu lotniczego! Mieszkańcy zmuszeni zostali do stoczenia kolejnej walki o prawo do życia w bezpiecznym, zielonym i wolnym od zanieczyszczeń miejscu! Jak pokazali wcześniej potrafią skutecznie bronić się przed takimi inwestycjami!”.

Dowód: wydruk wpisu z (...) O.

W dniu 27 września 2018 roku o godz.14.13 na (...) na stronie K. dla (...) opublikowano tekst:

Z. (...) O. znów zagrożona. Czy powstanie tam magazyn zużytych olejów i benzyny? Nasz kandydat T. F. alarmuje, że jego zielona dzielnica znów jest zagrożona. Przypomnijmy, mieszkańcy uchronili ją już przed budową śmieciowiska (w wyniku ich starań powstał użytek ekologiczny) i wciąż walczą o zmianę lokalizacji cmentarza dla zwierząt. Niestety pojawiło się nowe zagrożenie. Kolejne koszmarne przedsięwzięcie, to wprowadzane na zielony teren rolniczy, w pobliże zabudowy jednorodzinnej oraz terenów cennych przyrodniczo, składowiska odpadów ropopochodnych. To oznacza, że pod nosami mieszkańców mogą być składowane: zużyte oleje, smary, benzyny i zanieczyszczona ziemia. Sprowadzanie tu zanieczyszczeń ropopochodnych i ich magazynowanie, stanowi bezpośrednie zagrożenie dla środowiska, życia i zdrowia mieszkańców, upraw położonych w bezpośrednim sąsiedztwie takiej inwestycji oraz przede wszystkim ogromne zagrożenie pożarowe - szczególnie, że to przedsięwzięcie znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie bazy (...), lotniska w B. oraz ruchliwej drogi dojazdowej do portu lotniczego! Mieszkańcy, którzy są już zaprawieni w bojach o swoją dzielnicę, rozpoczęli kolejną batalie. Pisma w tej sprawie zostały już skierowane do: wydziału (...), straży pożarnej, inspekcji sanitarnej i (...). Szkoda, że O. znów została potraktowana jako miejsce upychania kłopotliwych dla władz K. inwestycji.”

Dowód: wydruk wpisu z facebook.com K. dla (...)

W dniu 27 września o godz.15.02 T. F. na portalu F. opublikował tekst:

„Po raz kolejny my, mieszkańcy zmuszeni jesteśmy do stoczenia kolejnej walki o prawo do życia w bezpiecznym, zielonym i wolnym od zanieczyszczeń miejscu! Jak pokazaliśmy wcześniej potrafimy skutecznie bronić się przed takimi inwestycjami!”

Dowód: wydruk wpisu z facebook.com T. F.

W dniu 1 października 2018 roku o godz.14.13 na (...) na stronie (...) opublikowano tekst:

(...) ???

„Jak można wprowadzić mieszkańcom, w pobliże domów, na terenie rolnym i przyrodniczym - skażoną ziemię benzyną, ropą, pestycydami i metalami ciężkimi ? Pan radny z O., członek zarządu dzielnicy (...), współwłaściciel firmy (...) - nie ma skrupułów ! P. zbudowania w O. śmieciowiska w 2016 była więc z premedytacją świadoma. W miejscu gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania - gdyby było śmieciowisko, radny D. (...) i inni "inwestorzy" pewnie bez problemu dostawaliby WZtki na swoje "ekologiczne" inwestycje, związane z odpadami. A czy Zarząd i (...) D. (...) Z., K. w jakikolwiek sposób wspierała wtedy mieszkańców ? A dlaczego niektórzy radni dzielnicowi i miejscy, tak usilnie nie chcieli, aby w O. powstał miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego ? Teraz już wiemy dlaczego ! Jesteśmy zmuszeni do stoczenia kolejnej walki o prawo do życia w bezpiecznym, zielonym i wolnym od zanieczyszczeń miejscu! Jak pokazaliśmy wcześniej potrafimy skutecznie bronić się przed takimi inwestycjami!”

Dowód: wydruk wpisu z (...) O.

Na stronie (...) w dniu 01.10.2018 r. opublikowano tekst pt:

K.. Skażoną ziemię chcą oczyszczać w O.. (...)

„Firma twierdzi, że jej poletko remediacyjne, czyli służące do oczyszczania gleby, nie będzie stanowić zagrożenia ani uciążliwości. Firma jednego z (...) radnych dzielnicowych i jego syna zamierza stworzyć tzw. poletko remediacyjne na 55-arowej działce przy ulicy (...) w K.. Współwłaściciele złożyli wniosek do magistrackiego Wydziału (...) o zezwolenie na przetwarzanie odpadów w postaci ziemi zanieczyszczonej substancjami ropopochodnymi. Pojawienie się wniosku zelektryzowało okolicznych mieszkańców. Te zmiany najszybciej wejdą w życie? - Ten koszmarny biznes firma chce wprowadzić na zielony teren, w pobliże użytku ekologicznego, pól uprawnych, a także zabudowy jednorodzinnej - wymienia T. F., prezes Stowarzyszenia (...). W pełni ekologiczne Tymczasem od G. B., współwłaściciela firmy (...), słyszymy zapewnienie, że planowane przedsięwzięcie jest w pełni ekologiczne. Rozwiązanie już było i jest stosowane w K., tyle że dotąd remediacja, czyli usuwanie z ziemi zanieczyszczeń, odbywa się u klienta. - Gdy np. deweloper w K. buduje bloki w miejscu dawnej stacji paliw, gdzie były nieszczelne zbiorniki i wyciekało paliwo, musi coś z tą ziemią zrobić. Są dwie opcje: można ją wywieźć do koksowni i spalić, albo usunąć zanieczyszczenia - wyjaśnia B., syn przedsiębiorcy i radnego dzielnicy Z.. Ich firma ma metodę polegającą na wyselekcjonowaniu drobnoustrojów znajdujących się w ziemi. Potem żywi się je trującymi substancjami z zanieczyszczonej ziemi i wprowadza z powrotem do gleby. - W ten sposób powstaje biopreparat, którym utylizujemy skażenia. Szkodliwe węglowodory znajdujące się w ziemi są rozbijane przez te mikroorganizmy. Wynikiem procesu jest dwutlenek węgla i woda - mówi . Proces odbywałby się na łące wyłożonej szczelną geomembraną. Trwa on od trzech tygodni do trzech miesięcy, po czym ziemia jest już zupełnie czysta. Według zapewnień współwłaściciela firmy, remediacji nie towarzyszy hałas ani uciążliwe zapachy (jak mówi, zapach nie jest w ogóle wyczuwalny 10 metrów od poletka). - Specjalizujemy się w remediacji u klienta. Teraz ten proces chcemy przenieść na naszą działkę - dodaje jeszcze G. B.. Zapewnienia przedsiębiorcy nie przekonują stowarzyszenia, które oprotestowuje inwestycję. Chce ono uzyskać status strony w procedurze uzyskiwania przez firmę pozwolenia. - Co będzie, jeśli np. membrana się rozszczelni? My, jako mieszkańcy tych terenów, nie możemy sobie pozwolić na dopuszczenie do inwestycji, w przypadku której ryzyko wystąpienia awarii jest bardzo duże. Takie poletka zawsze oddziałują negatywnie na środowisko - to słowa naszego specjalisty hydrogeologa - mówi prezes stowarzyszenia (...). Co jeszcze upchnąć w O. Reprezentanci mieszkańców jednocześnie podkreślają, że to kolejny przypadek, kiedy w O. próbuje się upchnąć trudne i budzące kontrowersje inwestycje. Sprzyja temu zresztą fakt, że O. nie jest objęta żadnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Wcześniej taką inwestycją miała być miejska lamusownia, którą (...) określa jako śmieciowisko, gdzie miały być składowane m.in. odpady niebezpieczne: opony, akumulatory oraz zużyte oleje. Próba realizacji tego przedsięwzięcia przez miejską spółkę (...) w 2016 r. została przez mieszkańców zablokowana. Zamiast śmieciowiska na ponad 5 ha utworzono tu użytek ekologiczny. Trwa walka mieszkańców o zablokowanie planowanej przez (...) Rolniczy budowy cmentarza dla zwierząt przy ul. (...). Jak mówi T. F. - na bagnie, w miejscu niespełniającym wymogów ustawowych lokalizacji cmentarzy i 50 metrów od najbliższych domów, a także nieopodal upraw. Są tu podmokłe łąki, mieszkańcy boją się, że rozkładające się szczątki zwierząt będą się z wodą z tego terenu dostawać do potoku O., może też do ich studni głębinowych. Zapytaliśmy magistrat - na jakim etapie jest sprawa grzebowiska? Wydział (...) prowadzi na wniosek UR postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Postępowanie jest na etapie oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Obecnie uczelnia - inwestor - ma wyznaczony termin do 19 października na uzupełnienie Raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. Musi także dostosować dokumentację hydrogeologiczną do obowiązujących przepisów. Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach zostanie wydana po przedłożeniu przez inwestora uzupełnienia Raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko, jego pozytywnej weryfikacji przez organ prowadzący postępowanie oraz po jego uzgodnieniu przez (...) i pozytywnym zaopiniowaniu przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w K.. Przypomnijmy, że mieszkańcy zaproponowali inną lokalizację dla grzebowiska, dalej na północ, za torami kolejowymi, na terenie wyniosłym, nie podmokłym, daleko od potoku O., też na terenie UR. Ale odzewu uczelni brak. Co do poletka remediacyjnego Wydział (...) potwierdza natomiast, że wpłynął wniosek o wydanie zezwolenia. Firma została wezwana do uzupełnienia wniosku, a postępowanie zostało jednocześnie zwieszone, bo tego wymagają nowe przepisy ustawy o odpadach. Po uzupełnieniu wniosku przez inwestora wydział podejmie zawieszone postępowanie i ponownie oceni wniosek. Okiem radnego Z. K. K., radny D. (...) Z.: Niestety, rzeczywiście jest tak, że wszelkie możliwe niechciane inwestycje próbuje się lokować w O., zielonej części miasta z domami jednorodzinnymi. Próby ulokowania lamusowni i wysypiska śmieci w tej okolicy udało się zablokować dzięki aktywności społeczności lokalnej. Nie wiem, skąd się bierze taka skłonność, żeby akurat w tym urokliwym zakątku umieszczać takie przedsięwzięcia. Będę się sprzeciwiał kolejnym takim inwestycjom, w tym inicjatywie zakładu przetwarzania odpadów ropopochodnych, jeżeli będą jakiekolwiek podejrzenia, że może on stanowić zagrożenie. Myślę, że większość radnych będzie miała podobny pogląd. Co do grzebowiska, to inwestycja jest niezwykle potrzebna, źle, że K. go nie ma. Ale ta lokalizacja jest niefortunna.”

Dowód: wydruk artykułu z (...)

Pod artykułem pt. „Znów głośno o O.” na stronie Radia (...) w środę, 3 października 2018, 17:51 pojawił się komentarz:

„Nie dla P. Dotychczasowa działalność Pana Radnego-właściciela firmy (...), była ukierunkowana głównie na własne interesy o czym świadczyć może fakt, iż w ogóle nie wspierał mieszkańców w działaniach blokowania niekorzystnych inwestycji (a przecież o planach powstania wiedział dużo wcześniej z racji pełnienia swojej funkcji jako radny) tj. sortownia śmieci tuż przy domach mieszkalnych, cmentarzyska dla zwierząt na terenie podmokłym czy walka z zanieczyszczonym potokiem. Za to chętnie wykupuje od okolicznych mieszkańców tereny, które są zakwalifikowane jako pola uprawne, a na których nie mieli możliwości budowy domu a sam otrzymuje zgodę na hale w której będzie oczyszczał ziemię, nie wiadomo do końca czym skażoną. czysty /ekologiczny biznes Pana Radnego, który jakimś dziwnym dla mnie zbiegiem okoliczności idealnie wpisywałyby się w charakter nowo planowanego obszaru przemysłowego na terenie (...)...dla mnie po prostu śmierdzi.”

Dowód: wydruk wpisu ze strony Radio (...)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dokumentów prywatnych, których treść nie była kwestionowana.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 111 § 1 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz. U. z 2011 r. Nr 21, poz. 112 ze zm.) jeżeli rozpowszechniane, w tym również w prasie w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz. 24, ze zm.), materiały wyborcze, w szczególności plakaty, ulotki i hasła, a także wypowiedzi lub inne formy prowadzonej agitacji wyborczej, zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat lub pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia:

1) zakazu rozpowszechniania takich informacji;

2) przepadku materiałów wyborczych zawierających takie informacje;

3) nakazania sprostowania takich informacji;

4) nakazania publikacji odpowiedzi na stwierdzenia naruszające dobra osobiste;

5) nakazania przeproszenia osoby, której dobra osobiste zostały naruszone;

6) nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 100.000 złotych na rzecz organizacji pożytku publicznego.

Treść niektórych kwestionowanych przez wnioskodawcę wypowiedzi wykazuje wprawdzie na pewien związek z toczącą się samorządową kampanią wyborczą. W publikacji z dnia 27 września 2018 r. na (...) osoba uczestnika T. F. została określona jako „Nasz kandydat” co – w kontekście opublikowania tych treści w trakcie kampanii wyborczej – przemawia za uznaniem, że stanowi ona formę zachęty do głosowania na uczestnika, a zatem formę agitacji wyborczej w rozumieniu art. 105 par. 1 kodeksu wyborczego. Wszelako zasadny jest zarzut uczestników, iż wnioskodawca nie jest czynnie legitymowany do złożenia wniosku w trybie art. 111 kodeksu wyborczego. W paragrafie 1 tego przepisu czynna legitymacja została ograniczona do kandydata lub pełnomocnika wyborczego zainteresowanego komitetu wyborczego. Wnioskodawca nie twierdzi natomiast aby był pełnomocnikiem wyborczym, a na uzasadnienie swojej legitymacji powołał okoliczność, iż jest kandydatem na radnego dzielnicy (...) w K.. Natomiast zgodnie z art. 1 Kodeksu wyborczego Kodeks ten określa zasady i tryb zgłaszania kandydatów, przeprowadzania oraz warunki ważności wyborów:

1) do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej;

2) Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej;

3) do Parlamentu Europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej;

4) do organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego;

5) wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Wnioskodawca nie jest kandydatem do organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego, gdyż rada dzielnicy do której ma być kandydatem, nie jest takim organem, gdyż nie została wymieniona w art. 5 pkt 3 Kodeksu wyborczego. Zatem nie przysługuje mu czynna legitymacja do złożenia wniosku w trybie art. 111 Kodeksu wyborczego i już z tej tylko przyczyny wniosek podlegał oddaleniu.

Niezależnie od powyższego wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie, gdyż objęte wnioskiem wypowiedzi mające pochodzić od uczestników nie mogą być zakwalifikowane jako „informacje nieprawdziwe” w rozumieniu art. 111 par. 1 kodeksu wyborczego. Wypowiedzi zawarte w przedstawionych przez wnioskodawcę publikacjach internetowych mają wprawdzie wydźwięk silnie krytyczny w odniesieniu do inwestycji planowanej przez spółkę, której wspólnikiem jest wnioskodawca. Wszelako krytyka ta sprowadza się do wyrażenia wysoce krytycznych ocen zasadności wykonania tejże inwestycji. Wypowiedzi dotyczące emisji woni przez projektowane przedsiębiorstwo, zagrożenia dla środowiska, życia i zdrowia mieszkańców, zagrożenia pożarowego, zagrożenia rozszczelnienia geomembrany są w taki wysokim stopniu niekonkretne i ogólnikowe, że nie można ich kwalifikować jako wypowiedzi o skonkretyzowanych, empirycznie sprawdzalnych faktach, ale jako wyraz wysoce ocennych obaw i niepokojów związanych z planami wykonania danego typu inwestycji. Treść wniosku i dołączonych do niego dokumentów nie daje podstaw do uznania za wiarygodne twierdzeń wnioskodawcy, iż w kwestionowanych wypowiedziach doszło do wskazania nieprawdziwej lokalizacji projektowanej inwestycji. W szczególności nie da się takiego wniosku wyprowadzić z treści samych publikacji w internecie, gdyż nie zostały w nich wskazane dane indywidualizujące konkretną nieruchomość. Natomiast załączone do wniosku wydruki fotografii, nawet w powiązaniu z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności zaś z wnioskiem z dnia 30 lipca 2018 r. o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów, nie pozwalają na dokonanie miarodajnych ustaleń co do tego, jaką konkretnie nieruchomość uczestnik wskazywał, a tym bardziej, czy nieruchomość ta faktycznie nie jest tożsama z nieruchomością, na której przedmiotowa inwestycja ma być realizowana. Z kolei sama treść wniosku z dnia 30 lipca 2018 r. o wydanie zezwolenia na przetwarzanie odpadów wskazuje, że dotyczy on zezwolenia na przetwarzanie odpadów w postaci gleby i ziemi zawierającej substancje ropopochodne, a zatem niewątpliwie odpady niebezpieczne w potocznym znaczeniu tego sformułowania. Zakres przedstawionego przez wnioskodawcę materiału dowodowego nie pozwala na miarodajne ustalenie, czy fakt zanieczyszczenie gleby i ziemi substancjami ropopochodnymi nie może za sobą pociągać zanieczyszczenia metalami ciężkim, pestycydami lub ołowiem. Wyrażanie obaw co do możliwości rozszczelnienia geomembrany nie może być kwalifikowane jako wypowiedź o faktach, zaś okoliczność, że geomembrana będzie posiadać atesty i ma zostać położona zgodnie z „obowiązującą procedurą” nie stanowi gwarancji, że do jej rozszczelnienia dojść nie może. Kwestia, czy zanieczyszczona odpadami ropopochodnymi ziemia stanowi czy nie stanowi zagrożenie przeciwpożarowe, jest kwestią oceny stopnia zagrożenia stwarzanego przez przedmiotowe odpady. Wypowiedź o „zbyt dużej” ilości odpadów również ma charakter ocenny i jako taki nie poddający się weryfikacji pod kątem prawdy lub fałszu. Treść wniosku nie pozwala natomiast na ustalenie jakie konkretnie twierdzenia mające pochodzić od uczestników co do pochodzenia odpadów wnioskodawca ocenia jako nieprawdziwe. Skoro zatem sama treść wniosku i załączonych dokumentów nie pozwala na stwierdzenie, że uczestnicy dopuścili się rozpowszechnienia nieprawdziwych wiadomości, to wniosek również i z tej przyczyny podlegał oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w pkt I sentencji na podstawie wyżej powołanych przepisów.

O kosztach postępowania orzeczono w pkt II sentencji na zasadzie art. 520 par. 3 k.p.c. wobec okoliczności, iż interesy wnioskodawcy, którego wniosek został oddalony, były sprzeczne z interesami uczestników. Na zasądzone koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika uczestników ustalone zgodnie z par. 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).