Pełny tekst orzeczenia

VIII K 361/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 października 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa VIII Wydział Karny

w składzie: Przewodniczący: SSR Marta Bujko

Protokolant: Cezary Mancarz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29.05.15, 8.09.15, 9.10.15, 13.11.15, 10.10.17 sprawy przeciwko

sprawy A. P.

ur (...) w i D., syna E. i D.

oskarżonego o to, że w bliżej nieokreślonym okresie czasu jednak nie później niż 02-09-2013r. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Agencję Ochrony i Mienia (...) i M. W. (1) sp. j. w kwocie 27306 pln w ten sposób, że w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XVI Wydział Gospodarczy z/s W. przedłożył wcześniej przez siebie sfałszowaną Umowę o współpracy z podpisem A. M. zawartą w dniu 01-04-2011r. pomiędzy A. (...)i M. W. (1) sp. j. z/s W. al. (...) oraz firmą (...), C. D.z/s W. ul. (...), której był przedstawicielem, czym wprowadził w błąd w/w Sąd i tym samym uzyskał w dniu 24-09-2013r. nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym sygn. akt XVI GNc 5759/13 oraz wprowadził w błąd właścicieli w/w spółki co do autentyczności przedłożonego dokumentu, jednakże celu takiego nie osiągnął z uwagi na interwencję przedstawicieli pozwanej spółki, tj. o czyn z art. 13§ 1 kk w zw. z art. 286§ 1 kk w zb. z art. 270 §1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

1.uznaje oskarżonego A. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. skazuje go i na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierza mu karę 1 roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym;

2.na podstawie art. 230 §2 kpk uznaje przedmiot wymieniony w wykazie dowodów rzeczowych pod poz 1 k. 192 za zbędny dla dalszego postępowania i stwierdzić, że został on wydany uprawnionej osobie;

3.zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 2207,50 zł oraz opłatę sądową w wysokości 180zł.

Sygn. akt VIII K 361/14

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. P. współpracował ze spółką (...) od 2011 roku. Od dnia 01.01.2011 r. do 30.04.2011 roku był zatrudniony na umowę o pracę. Od kwietnia 2011 roku współpracował ze spółką (...) świadcząc usługi w ramach prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Jednocześnie od dnia 01.01.2011 r. A. P. sprawował w spółce funkcję pełnomocnika ds. O. I. N. oraz I. B. T..

W dniu 20.03.2012 roku nastąpiło przekształcenie spółki jawnej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. W związku z tym postanowieniem z dnia 20.04.2014 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy KRS postanowił wpisać do Krajowego Rejestru Sądowego Agencję Ochrony Osób i Mienia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

Następnie postanowieniem z dnia 22.05.2012 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie XII Wydział Gospodarczy KRS postanowił wykreślić z Krajowego Rejestru Sądowego Agencję Ochrony Osób i Mienia (...) spółka jawna.

Prowadząc własną działalność gospodarczą A. P. współpracował ze spółką. Za swoje usługi począwszy od kwietnia 2011 roku, co miesiąc przedstawiał fakturę. Spółkę (...) oraz firmę (...) nie łączyła umowa pisemna. Usługi i wysokość wynagrodzenia były ustalone ustnie i nie były kwestionowane przez cały czas trwania współpracy.

Na początku października 2012 roku A. P. zaczął prowadzić działalność konkurencyjną w stosunku do Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Na skutek nielojalnego zachowania A. P. w przekonaniu A. M. i M. W. (2) w październiku 2012 roku strony zerwały kontakty i zakończyły współpracę. A. P. zaprzestał świadczenia jakichkolwiek usług na rzecz spółki.

W dniu 12.11.2012 roku A. P. wystosował pismo o treści „wypowiedzenie umowy o współpracy”, w którym to oświadczył, że wypowiada umowę o współpracy zgodnie z § 7 umowy i oświadczając, że zgodnie z § 6 umowy o współpracy w okresie wypowiedzenia wykorzysta przysługujące 26 dni urlopu wypoczynkowego. W tym samym dniu wystosował pismo o treści „podanie”, w którym to prosi o przyjęcie rezygnacji z funkcji Pełnomocnika ds. (...)z dniem 12.11.2012 roku.

W dniu 7 grudnia 2012 r. spółka otrzymała ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 9.102,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 listopada 2012 roku tytułem zapłaty za fakturę VAT nr (...) z dnia 31.10.2012 roku. W związku z tym spółka w dniu 13 grudnia 2012 r. wniosła o przesłanie umowy, która była podstawą żądania zapłaty.

W odpowiedzi 20 grudnia 2012 roku pełnomocnik A. P. przesłał potwierdzoną za zgodność z oryginałem pierwszą stronę umowy o współpracy. Spółka Agencja Ochrony Osób i Mienia (...), (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością powzięła uzasadnione przypuszczenie, że umowa jest nieautentyczna, albowiem taka umowa nigdy nie została zawarta w formie pisemnej.

A. P. mając zamiar doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Agencję Ochrony i Mienia (...) i (...) sp. z o.o. w kwocie 27306 zł, złożył w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XVI Wydział Gospodarczy z/s W. wcześniej przez siebie sfałszowaną Umowę o współpracy z podpisem A. M. zawartą w dniu 01-04-2011r. pomiędzy Agencją Ochrony i Mienia (...) i M. W. (1) sp. j. z/s W. al. (...) oraz firmą (...), Centrum Szkolenia i Doradztwa z/s W. ul. (...).

W dniu 24 września 2013 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy Sąd Gospodarczy wydał nakaz zapłaty i wraz z jego odpisem przesłał stronie pozwanej odpis podrobionej umowy z dnia 1 kwietnia 2011 r. o współpracy.

Na skutek prawnych czynności podjętych przez Spółkę Agencja Ochrony Osób i Mienia (...), (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, nakaz zapłaty nie uzyskał klauzuli wykonalności i nie stał się prawomocna podstawą żądania od spółki widniejących w nim kwot.

A. P. nie był dotychczas karany sądownie.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków A. M. (k. 80-86, 367-368), M. W. (2) (k. 143-146, 368-370), E. S. (k. 129, 370) oraz częściowo na podstawie zeznań H. O. (k. 408) oraz T. A. (k. 409-410) jak również dokumentacji (k. 10-32, 34-37, 39, 44-54, 56-59, 65-73, 87-97, 123-127, 323-338, 447-455, 525-531), karty karnej (k. 630), protokołu (k. 151-153) oraz opinii biegłego z zakresu ochrony praw autorskich natomiast (k. 157-189).

Oskarżony A. P. w toku postępowania przygotowawczego, jak również przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. W toku dochodzenia wyjaśnił jedynie, że umowa została podpisana przez obie strony, tj. przez niego oraz A. M.. Wskazał, ze podpisy są autentyczne co zostało potwierdzone przez biegłego z zakresu badań porównawczych dokumentów w innym postępowaniu. Umowa została zawarta w siedzibie spółki przy Al. (...) w W. (k. 210-212). W toku rozprawy oskarżony A. P. odmówił złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania (k. 310).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim nie przyznaje się on do popełnia zarzuconego mu czynu, a składane przez niego wyjaśnienia w tej części stanowiły z ocenie Sądu przyjętą przez niego linię obrony na potrzeby niniejszego postępowania zmierzającą do ekskulpowania jego osoby. Za taką ocena przemawiają przede wszystkim zeznania świadków A. M., M. W. (2) i E. S.. Świadkowie ci przedstawili bowiem w sposób wzajemnie spójny okoliczności współpracy z oskarżonym, a przede wszystkim konsekwentnie prezentowali stanowisko, iż nikt z oskarżonym nie zawierał umowy
o takiej treści, jaka widnieje w pisemnej wersji umowy o współpracę z dnia 1 kwietnia 2011 r. Ich zeznania także w pełni korespondują z treścią w/w umowy (kopia k. 56-58) i wskazują na elementy które świadczą o tym, że jest dokument nieautentyczny.
Z powyższych względów wersja oskarżonego nie stanowiła dla Sądu wiarygodnego materiału dowodowego.

Zeznania świadków A. M. (k. 80-86, 367-368), M. W. (2) (k. 143-146, 368-370) i E. S. (k. 129, 370) Sąd zatem obdarzył wiarą z wyżej przedstawionych względów, nie mniej podkreślić należało, że wskazane przez A. M. i M. W. (2) zarzuty co do formy przedstawionej przez oskarżonego umowy, jak również okoliczności, iż po skierowaniu wezwania do zapłaty pokrzywdzeni nie mogli zapoznać się z jej oryginałem, w ocenie Sądu świadczy o tym, że istnieniem takiej umowy w formie pisemnej byli rzeczywiście zaskoczeni i nie sposób przy tym logicznie założyć, że ich zeznania nakierowane są na przedstawienie okoliczności mających jedynie celowo obciążać oskarżonego. Z uwagi na zaprezentowane przez nich liczne szczegóły oraz spójny i w pełni logiczny sposób relacjonowania, Sąd nie miał wątpliwości co wiarygodności w/w świadków.

Oceniając zeznania świadków H. O. (k. 408) oraz T. A. (k. 409-410) Sąd również nie miał powodów aby kwestionować przedstawione przez nich okoliczności. Świadkowie zgodnie twierdzili, że posiadali umowy z firmą (...) i były inne sporządzone w formie pisemnej. Świadek T. A. podniósł ponadto, że nie pamięta kto podpisał umowę oskarżonego z firmą (...). W ocenie Sądu, zaprezentowane zeznania w/w świadków nie stoją w sprzeczności z treścią zeznań pokrzywdzonych, albowiem posiadanie umów w formie pisemnej przez H. O. i T. A. nie wyklucza, że z oskarżonym A. P. zawarto ustne uzgodnienia. Nie sposób też uznać twierdzeń H. O., iż z oskarżonym zawarto umowę (...) stronicową. Umowa o której świadek zeznała mogła bowiem dotyczyć okoliczności innych porozumień niż kwestia wynikająca z zakwestionowanej umowy. Jednocześnie podnieść należało, że zeznania w/w świadków nie są bezpośrednio związane z przedmiotem postawionego oskarżonemu zarzutu i jedynie pobocznie odnoszą się do kwestii ustalenia czy oskarżonego i spółkę (...) wiązała pisemna umowa. Jak wskazano powyżej, nie kwestionując wiarygodności zeznań H. O. i T. A., należało zwrócić uwagę na okoliczność, że skoro A. M. i M. W. (2) posiadali szczegółową wiedzę na temat współpracy z A. P., ich zeznania należało uznać za główne źródło dowodowe w niniejszym postępowaniu.

W toku postępowania dopuszczono dowód z opinii biegłego w zakresie badań dokumentów (k. 601-606). Biegły przeprowadził badanie porównawcze pisma ręcznego, uwzględniając jako materiał dowodowy oryginał umowy znajdujący się w aktach sprawy Sądu Rejonowego dla Warszawy – Woli w Warszawie w sprawie o sygn. IV K 989/13. Wedle wniosków biegłego, przy przyjętych przez niego metodach analitycznych, nie sposób było stwierdzić, aby trzy strony przedmiotowej umowy nosiły cechy niekompatybilności pod względem graficznym i edytorskim. Posiadają tożsamy krój czcionek, zostały wykonane w tożsamym procesie edycyjnym.

Opiniując ustnie na rozprawie biegły podtrzymał opinię złożona na piśmie (k. 670-671) wskazując, że przy zastosowaniu przyjętych przez niego metod badawczych wnioski opinii nie mogą pozostawiać wątpliwości co wyników przeprowadzonej przez niego analizy.

Sąd uznał opinię biegłego za wiarygodną, albowiem nie budzi ona wątpliwości i nie ma podstaw aby kwestionować jej jasność. Biegły wyczerpująco odpowiedział na postawione mu pytania a wnioski zawarte w opinii nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, są wynikiem prawidłowego rozumowania, zgodnie z zasadami logiki i niebudzącego wątpliwości w świetle wiedzy powszechnej, jaką dysponuje Sąd. Nie mniej zważyć należało, że w kontekście zeznań A. M. i M. W. (2) nie stanowi ona przydatnego dowodu mogącego potwierdzić zarówno niewinność oskarżonego, jak też wskazać jego winę.

Opinia biegłego z zakresu ochrony praw autorskich natomiast (k. 157-189) pozwoliła ujawnić na komputerze należącym do oskarżonego projekt przedmiotowej umowy o współpracy. Według opinii biegłego plik o nazwie UMOWA_O_ (...)_.odt został utworzony na dysku komputera należącego do oskarżonego w dniu 23 listopada 2012 r. Jednocześnie wobec braku informacji o tym, kiedy plik został pierwotnie utworzony, nie sposób określić rzeczywistej daty powstania projektu umowy.

Sąd uznał powyższe opinie biegłych za wiarygodne, albowiem nie budzą ona wątpliwości i nie ma podstaw aby kwestionować ich jasność i rzetelność. Biegli wyczerpująco odpowiedzieli na postawione im pytania, a wnioski zawarte w opiniach nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, są wynikiem prawidłowego rozumowania, zgodnie z zasadami logiki i niebudzącego wątpliwości w świetle wiedzy powszechnej, jaką dysponuje Sąd. Nie mniej zważyć należało, że w kontekście zeznań A. M. i M. W. (2) opinia biegłego z zakresu badań dokumentów nie stanowi przydatnego dowodu mogącego potwierdzić, zarówno niewinność oskarżonego, jak też wskazać jego winę.

Również pozostałe dokumenty zgromadzone w sprawie i ujawnione w toku rozprawy, w tym dokumentacja (k. 10-32, 34-37, 39, 44-54, 56-59, 65-73, 87-97, 123-127, 323-338, 447-455, 525-531), karta karna (k. 630) i protokół (k. 151-153), nie budziły wątpliwości Sądu, co do swojej autentyczności i nie były kwestionowane przez strony postępowania.

Oceniając w powyższy sposób zgromadzony w sprawie materiał dowodowy Sąd doszedł do przekonania, że wina oskarżonego A. P., w zakresie zarzuconego mu czynu, nie budzi wątpliwości. Fakt posłużenia się przez A. P. nieautentycznym dokumentem został potwierdzony przez przesłuchanych w sprawie świadków A. M. i M. W. (2), natomiast żaden z ujawnionych dowodów, poza nie przyznaniem się oskarżonego do popełnienia zarzuconego mu czynu, nie pozwolił na kategoryczne wykluczenie popełnienia przez oskarżonego czynu zabronionego wyczerpującego dyspozycję art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 270 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Przechodząc do oceny prawnej przypisanemu oskarżonemu czynu, stwierdzić należy, iż w art. 286 k.k. określona została odpowiedzialność za oszustwo, którym jest motywowane celem osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie jej w błąd albo wyzyskanie błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranej czynności. Podjęcie przez pokrzywdzonego niekorzystnej decyzji majątkowej spowodowane jest posłużeniem się przez sprawcę fałszem jako czynnikiem sprawczym. Wprowadzenie w błąd (tzw. oszustwo czynne) polega na tym, że sprawca własnymi podstępnymi zabiegami doprowadza pokrzywdzonego do mylnego wyobrażenia o określonym stanie rzeczy. Niekorzystne rozporządzenie mieniem oznacza pogorszenie sytuacji majątkowej pokrzywdzonego, aczkolwiek nie musi polegać na spowodowaniu efektywnej szkody ( wyrok SN z 30.08.2000 r., V KKN 207/00). Oszustwo jest przestępstwem kierunkowym, a celem sprawy jest uzyskanie szeroko pojętej korzyści majątkowej. Przypisując sprawcy przestępstwo oszustwa konieczne jest wykazanie, że działał on w zamiarze bezpośrednim kierunkowym, tak co do celu działania, jak i używanych środków ( wyrok SN z 22.11.1973 r.; III KR 278/73, OSNPG 1974, nr 7, poz. 81).

Natomiast przez podrobienie dokumentu rozumie się sporządzenie przedmiotu (pisma, druku itp.), który ma imitować dokument autentyczny. Podrobienie może dotyczyć także nieistniejących części autentycznego dokumentu, np. dopisanie treści, której autentyczny dokument nie zawiera. Orzecznictwo Sądu Najwyższego podkreśla, że z podrobieniem dokumentu mamy do czynienia, gdy nie pochodzi od tej osoby, w imieniu, której został sporządzony (zob. wyr. SN z 27 XI 2000 r., III KKN 233/98, Orz. Prok. i Pr. 2001, nr 5, poz. 4). Podrobieniem jest również spreparowanie dokumentu w imieniu osoby istniejącej lub fikcyjnej, a nawet podpisanie autentycznego dokumentu cudzym nazwiskiem, chociażby za zgodą osoby zainteresowanej (por. wyr. SN z 25 X 1979 r., II KR 10/79, OSNPG 1980, nr 11, poz. 127).

Znamię ustawowe "użycie za autentyczny" należy rozumieć natomiast, jako przedstawienie lub przedłożenie podrobionego czy przerobionego dokumentu osobie prywatnej albo instytucji, czyli wykorzystywanie funkcji, jakie może pełnić taki podrobiony czy przerobiony dokument. Słusznie wskazuje się w doktrynie, że nie jest karalnym użyciem dokumentu okazanie np. osobie znajomej podrobionego czy przerobionego świadectwa maturalnego, aby pochwalić się zdaniem matury, czy też zachowanie młodego człowieka, który pokazuje podrobioną legitymację szkolną koledze, aby wprowadzić go w błąd co do swojego wieku (Por. Piórkowska-Flieger (w:) System, t. 8, s. 1013). Samo posiadanie sfałszowanego dokumentu nie jest jego używaniem, nastąpi ono np. z chwilą okazania go do kontroli (np. okazanie Policji fałszywego prawa jazdy w czasie kontroli drogowej czy podrobionej legitymacji studenckiej w czasie sprawdzania biletów w autobusie). Używającym dokumentu może być ten, kto go podrobił lub przerobił. W takim stanie rzeczy obie te czynności stanowią jedno przestępstwo (Górniok (w:) Górniok i in., t. 2, s. 372).

Zgodnie z art. 13 § 1 k.k. za usiłowanie odpowiada ten, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje. Usiłowanie rozpoczyna się z chwilą, gdy podjęte zachowanie zmierza bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego.

Przenosząc zatem powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd uznał, że przestępne działanie oskarżonego polegało na usiłowaniu doprowadzenia spółki Agencja Ochrony i Mienia (...) i M. W. (1) sp. j. w kwocie (...) pln w ten sposób, że A. P. w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XVI Wydział Gospodarczy z/s W. przedłożył wcześniej przez siebie sfałszowaną Umowę o współpracy z podpisem A. M. zawartą w dniu 01-04-2011r. pomiędzy Agencją Ochrony i Mienia (...) i M. W. (1) sp. j. z/s W. al. (...) oraz firmą (...), Centrum Szkolenia i Doradztwa z/s W. ul. (...), której był przedstawicielem, czym wprowadził w błąd w/w Sąd i tym samym uzyskał w dniu 24-09-2013 r. nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt XVI GNc 5759/13 jak również wprowadził w błąd właścicieli w/w spółki co do autentyczności przedłożonego dokumentu.

Wskazać bowiem należy, że według konsekwentnych zeznań świadków A. M. i M. W. (1) kwestionowana umowa nigdy nie została sporządzona na piśmie. Ponadto, jak wynika z opinii biegłego z zakresu prawa autorskiego, na komputerze oskarżonego ujawniono projekt umowy której spółka (...) nie podpisywała i z tego względu nie posiadała własnego jej egzemplarza.

Podkreślenia także wymaga okoliczność, że w zakwestionowanej umowie o współpracę widniał zapis, iż stroną umowy zawartej w dniu 1 kwietnia 2011 roku jest Agencja Ochrony Osób i Mienia (...) sp. j. z siedzibą w W. przy ul. (...), wpisaną do rejestru Przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod nr KRS (...). Podany w umowie nr KRS nie jest numerem KRS Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) spółki jawnej z siedzibą w W.. Numer KRS Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) spółki jawnej z siedzibą w W. to nr (...), który to nr obowiązywał do dnia 22.05.2012 r, kiedy to spółka jawna została wykreślona zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego. Podany w kwestionowanej umowie nr (...) to nr KRS obecnie obowiązujący Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) sp. z o.o. w W.. Nr KRS obecnej spółki z o. o. został nadany zgodnie z zaświadczeniem o dokonaniu wpisu w dniu 23.04.2012 roku przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy XII Wydział Gospodarczy. W związku z tym, że w dacie zawarcia w/w umowy o współpracy w dniu 01.04.2011 roku nr KRS obecnej spółki nie mógł istnieć potwierdza to fakt, iż umowa nie została sporządzona i podpisana w dniu 01.04.2011 roku i została podrobiona.

Absolutnie też nie można było tego uznać pomyłką pisarską albowiem w dacie 1 kwietnia 2011 r. taki nr KRS nie został przez właściwy system wygenerowany i nie istniał w obrocie gospodarczym. W ocenie Sądu zatem powyższa okoliczność dowodzi, że umowa została podrobiona, a sprawca nie sprawdził należycie właściwego numeru KRS i posłużył się nieistniejącym jeszcze w dacie umowy numerem.

Jak wynika z wiarygodnych zeznań świadków również inne elementy umowy budziły ich wątpliwości. Zwrócono uwagę, że na umowie brak jest parafek na pierwszej i drugiej stronie umowy, należących do A. M., natomiast parafki A. P. widnieją.

Podkreślenia wymaga również, że w piśmie z dnia 12.11.2012 roku A. P. oświadcza, że „wypowiada umowę o współpracy zgodnie z § 7 umowy i jednocześnie oświadcza, że zgodnie z § 6 umowy o współpracy w okresie wypowiedzenia wykorzysta przysługujące 26 dni wypoczynku” natomiast w przedłożonej umowie do Sądu w paragrafie 8 jest mowa o wypowiedzeniu a nie w paragrafie 7 oraz w paragrafie 7 jest mowa o przysługującym urlopie 26 dni na wypoczynek a nie w paragrafie 6. To ewidentnie również potwierdza, że przedłożona umowa do Sądu nie istniała i nie mogła istnieć w dacie 1.04.2011 roku.

Ponadto, w paragrafie 6 przedstawionej umowy wynagrodzenie określone jest na wysokość 20.000,00 zł netto plus należny podatek VAT niemniej jednak faktury wystawiane przez A. P. do momentu zaprzestania współpracy opiewają na kwotę 9102,00 zł brutto, co również świadczy o tym, że umowa danej treści nie mogła istnieć.

Tak spreparowana umowa stała się następnie podstawą żądania od spółki Agencja Ochrony Osób i Mienia (...) i (...) spółki jawnej z siedzibą w W. (taka była bowiem prawidłowa nazwa spółki w dacie 1 kwietnia 2011 r.) kwoty widniejącej w nakazie zapłaty, a zatem oskarżony A. P. przedłożył ją przed Sądem Gospodarczym wraz z wniesionym powództwem.

W ocenie Sądu zatem, nie ulega wątpliwości, że oskarżony A. P. dopuścił się zarzuconego mu czynu.

Sąd uznał oskarżonego A. P. zatem za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu wyczerpującego dyspozycje art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to na wymierzył mu karę 1 roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.

Jednocześnie Sąd pragnie podkreślić, że w podstawie prawnej wymiaru kary omyłkowo nie powołano art. 286 § 1 k.k. jako przepisu przewidującego najsurowszą karę w przypisanej oskarżonemu kumulatywnej kwalifikacji prawnej – według treści art. 11 § 3 k.k. i tym samym wymierzając karę łagodniejszego rodzaju aniżeli przewidziana w sankcji art. 286 § 1 k.k., również na skutek omyłki redakcyjnej Sąd nie wskazał art. 37a k.k., który dopuszcza możliwość wymierzenia kary ograniczenia wolności, w sytuacji, gdy przypisane sprawcy przestępstwo wyczerpuje ustawowe znamiona czynu zagrożonego jedynie karą pozbawienia wolności nie przekraczającą 8 lat.

Wymierzając oskarżonemu A. P. karę ograniczenia wolności, Sąd kierował się zasadami określonymi w rozdziale VI kodeksu karnego, w szczególności w przepisach art. 53 k.k. Wnikliwie analizował zarówno elementy przedmiotowe, jak i podmiotowe czynów z troską, aby wymiar kary spełnił poczucie społecznej sprawiedliwości kary, był adekwatny do stopnia winy i osiągnął swe cele zapobiegawcze i wychowawcze.

Z okoliczności wpływających obciążająco na wymiar kary Sąd uwzględnił stopień winy oskarżonego. Przestępstwo, którego dopuścił się A. P., co wynika z jego istoty, jest przestępstwem umyślnym. Oskarżony miał pełną świadomość swojego przestępnego działania, a w momencie popełnienia czynu zabronionego miał niczym niezakłóconą możliwość podjęcia prawidłowej decyzji i zachowania się zgodnie z prawem. Nie zaszła także żadna z okoliczności wyłączających winę, czy też bezprawność czynu.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd baczył także, aby orzeczona kara była adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu. Stopień ten również należy uznać za znaczny z uwagi na rodzaj naruszonego dobra. Przestępne działanie oskarżonego zostało skierowano przeciwko dobru chronionemu prawem, jakim jest mienie, podlegające szczególnej ochronie.

Sąd miał na uwadze także warunki i właściwości osobiste oskarżonego, a także jego uprzednią niekaralność. Oceniając postawę oskarżonego, jego warunki i właściwości osobiste, dotychczasowy sposób życia, jak i zachowanie po popełnieniu przestępstwa Sąd stwierdził, iż sięganie po karę bezwzględną w niniejszej sprawie będzie niewspółmierne do wagi zarzuconego oskarżonemu czynu, jak również nie wpłynie motywująco na oskarżonego. Kara ograniczenia wolności za przypisane oskarżonemu przestępstwo, w ocenie będzie wystarczająca i nie spowoduje dotkliwych dla oskarżonego konsekwencji, jakkolwiek będzie stanowiła realną dolegliwość i będzie stanowiła dla niego przestrogę przed popełnieniem podobnych czynów przeciwko mieniu w przyszłości.

Na podstawie art. 230 § 2 kpk Sąd uznał przedmiot wymieniony w wykazie dowodów rzeczowych pod poz. 1 na k. 192 za zbędny dla dalszego postępowania i stwierdził, że został on wydany uprawnionej osobie.

Zgodnie z treścią art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 2207,50 zł stanowiące sumę wydatków Skarbu Państwa od chwili wszczęcia postępowania, na które złożyły się koszty opinii biegłych uzyskanych w postępowaniu przygotowawczych oraz ryczałt za doręczenia w wysokości 1699 złotych oraz koszty opinii uzyskanych przed Sądem w łącznej kwocie 478,50 zł i opłata za informację z Krajowego rejestru Karnego w wysokości 30 złotych. Jednocześnie Sąd zasądził opłatę sądową w wysokości 180 zł, stosownie do wymierzonej oskarżonemu kary.

Mając powyższe na względzie Sąd orzekł jak w treści wyroku.