Sygn. akt I ACa 884/17
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 kwietnia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Hanna Nowicka de Poraj (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Zbigniew Ducki SSA Barbara Baran |
Protokolant: |
sekr. sądowy Marta Matys |
po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2018 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa A. M.
przeciwko Zakładowi Opieki Zdrowotnej w S. przy udziale interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 5 grudnia 2014 r. sygn. akt I C 378/09
1. oddala apelację w pozostałej części;
2. nie obciąża powoda kosztami postępowania kasacyjnego;
3. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokat S. B. kwotę 4.428 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych), w tym 828 zł podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;
4. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie na rzecz radcy prawnego S. S. kwotę 3.321 zł (trzy tysiące trzysta dwadzieścia jeden złotych), w tym 621 zł podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
SSA Zbigniew Ducki SSA Hanna Nowicka de Poraj SSA Barbara Baran
I ACa 884/17
Powód A. M. domagał się zasądzenia od pozwanego Zakładu Opieki Zdrowotnej w S.:
- kwoty 10 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem odszkodowania wobec poniesionych przez niego wydatków na koszty leczenia,
- sum po 200 złotych miesięcznie tytułem świadczenia rentowego z racji zwiększonych potrzeb spowodowanych następstwami zdarzenia za które odpowiedzialność ponosi pozwany,
- kwoty 70 000 złotych jako zadośćuczynienia za krzywdę związaną z konsekwencjami błędu medycznego, którego dopuścił się pozwany,
- ustalenia odpowiedzialności pozwanego za następstwa tego zdarzenia, które mogą ujawnić się w zdrowiu powoda przyszłości,
Domagał się również obciążenia strony pozwanej kosztami procesu.
Uzasadniając żądania wskazał, że w dniu 20 października 2005r doznał urazu w wypadku i pomocy medycznej udzielano mu w Ambulatorium Chirurgicznym szpitala w S.. Na skutek nie podania mu leku przeciwzakrzepowego, w sytuacji długotrwałego unieruchomienia złamanej lewej nogi opatrunkiem gipsowym doszło u niego do zakrzepicy lewego podudzia i trwałego uszkodzenia aparatu zastawkowego żył głębokich tej części ciała. Powyższe zaniechanie stanowiło błąd medyczny, rodzący odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego. Choroba powoda ma charakter długotrwały i postępujący, a jej negatywne skutki będą powodowi towarzyszyć do końca życia.
Pozwany Zakład Opieki Zdrowotnej w S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu.
Pozwany przyznał, że powód był u niego leczony w związku z urazem doznanym w wypadku. Uraz ten – złamanie kostki bocznej i kości strzałkowej lewej nogi – spowodował konieczność jej unieruchomienia najpierw za pomocą szyny, a następnie opatrunku gipsowego. Przyznał, że powodowi nie podano leku przeciwzakrzepowego , wskazał jednak, że z uwagi na charakter złamania prawdopodobieństwo wystąpienia zakrzepicy było niewielkie, a podanie leków przeciwzakrzepowych nie było objęte standardem medycznym przy udzielaniu świadczeń na oddziałach (...), gdzie po wypadku trafił powód. Pozwany zarzucił ponadto, że o ile powód rzeczywiście przebył zakrzepicę żył lewego podudzia – co z dokumentacji medycznej nie wynika – to nie można wiązać jej ze sposobem leczenia u pozwanego. Powód mógł bowiem przechodzić to schorzenie wcześniej.
Zdaniem pozwanego powód nie wykazał wszystkich przesłanek normatywnych odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego a w szczególności adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy sposobem leczenia a szkodą , której wyrównania dochodzi.
W tym kontekście pozwany zwracał uwagę, że powód był pouczony o tym , że gdyby w czasie, gdy kończyna była unieruchomiona stwierdził niepokojące objawy w postaci bólu czy obrzęku, ma natychmiast zgłosić się do poradni ortopedycznej. Takich objawów powód nie zgłaszał.
Pozwany podniósł zarzut przedawnienia zgłoszonego roszczenia, odwołując się do normy art. 442 1§ kc wskazując, że o podmiocie odpowiedzialnym za zdarzenie szkodzące powód dowiedział się najpóźniej 26 stycznia 2006r, tak więc powództwo wytoczył już po tym , kiedy roszczenie uległo przedawnieniu.
Interwenient uboczny – (...) S.A., który przystąpił do udziału w sprawie po stronie pozwanego, w pełni zaaprobował jego stanowisko procesowe, domagając się ponadto zasądzenia na jego rzecz od powoda kosztów procesu. Zarzucił, że pozwany lecząc A. M. nie dopuścił się zaniedbań, a ponadto żądania odszkodowawcze powoda, nawet gdyby przyjąć ich zasadność, są wygórowane.
Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2014 r , sygn.. akt IC 378/09, Sąd Okręgowy w Krakowie: I/ oddalił powództwo, II/ przyznał pod Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika z urzędu koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi, III/ zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę (...) tytułem kosztów procesu, IV/ kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.
Rozstrzygnięcie powyższe zostało poprzedzone następującymi ustaleniami faktycznymi.
W dniu 20 października 2005r powód został uderzony łyżką koparki w lewą nogę. Pierwszej pomocy w związku z wypadkiem udzielono mu w Ambulatorium Chirurgicznym szpitala w S., gdzie stwierdzono otarcia naskórka lewego podudzia, a także złamanie lewej kostki bocznej oraz kości strzałkowej tej kończyny. W toku podjętego leczenia założono powodowi unieruchomienie w postaci szyny, w ramach stopowo - udowego opatrunku gipsowego, polecając wizytę w (...) ZOZ za 7 dni. Podczas tej wizyty, w dniu 28 października 2005r, po przeprowadzeniu badania, założono gips tzw. stopowo- udowy z zaleceniem jego utrzymywania przez 5 tygodni. Pouczono wówczas powoda, że gdyby zaczął odczuwać ból, bądź gdyby lub pojawił się obrzęk, ma natychmiast zgłosić się do lekarza. Po miesiącu powód zgłosił się na kontrolę podczas której nie uskarżał się na żadne dolegliwości, nie zgodził się natomiast na zaproponowane przez lekarza zdjęcie opatrunku gipsowego. Wykonane kontrolne zdjęcie RTG potwierdziło, że opatrunek ten nadal należy utrzymać gdyż nie doszło jeszcze do właściwego zrośnięcia się kości.
Po tej wizycie powód kontynuował leczenie złamania w Poradni Urazowo - Ortopedycznej w K., w której pierwszą wizytę odbył 30 listopada 2005r, uprzednio wykonując zdjęcie RTG nogi. Wówczas opatrunek gipsowy został skrócony na podudziowy, a powodowi podano lek przeciwzakrzepowy A. i preparaty wapniowe, zalecając przeprowadzenie ćwiczeń izometrycznych Opatrunek usunięto podczas kolejnej wizyty, w dniu 14 grudnia 2005r. 24 stycznia 2006 i stwierdzono u powoda obrzęk w okolicach grzbietu lewej stopy, stawu skokowego oraz lewego podudzia.
26 stycznia 2006 r. powód miał wykonane USG D. naczyń żylnych kończyny dolnej lewej. W badaniu tym w zakresie badanych naczyń żylnych nie stwierdzono obecności skrzeplin, żyły prawidłowo reagowały na ucisk. Ponadto z nieprawidłowości stwierdzono: „W żyle podkolanowej, pniu piszczelowo-strzałkowym oraz proksymalnej żył strzałkowych obecny patologiczny refleks żylny (ok. 1 sek.)” oraz „Liczne poszerzone pojedyncze żyły oraz perforatory (jednokierunkowy przepływ bez cech refleksu) w zakresie podudzia.” W Przeprowadzone u powoda badanie USG stwierdziło fakt przebycia zakrzepicy, jednakże dla ustalenia czy doszło do niej na skutek unieruchomienia kończyny w opatrunku gipsowym konieczne byłoby wykonanie USG nogi przed założeniem opatrunku gipsowego.
23 października 2007 r. w trakcie wizyty powoda w Poradni Chorób Naczyń Szpitala (...) w K. stwierdzono u niego m.in.: „pojawienie się żylaków kończyny dolnej prawej”. 23 lutego 2008 r. odbyła się wizyta w Poradni (...) Ogólnej ZOZ S., w trakcie której stwierdzono m.in.: widoczne żylaki kończyny dolnej prawej z niewydolnością żyły odpiszczelowej wielkiej. Zapis dotyczący kończyny dolnej lewej jest częściowo nieczytelny, prawdopodobnie odnotowano poszerzenie naczyń żylnych podudzia. Żyła odpiszczelowa wielka wydolna. Nie stwierdzono obrzęków podudzi, obwody podudzi symetryczne, podudzie lewe bez zmian troficznych, miękkie. Objaw H. ujemny. Powoda skierowano do Pracowni N. w K..
W dniu 29 kwietnia 2008 r. powodowi wykonano USG D. naczyń żylnych kończyny dolnej prawej, w którym m.in. stwierdzono brak skrzeplin w świetle naczyń, żyły prawidłowo reagowały na ucisk, ujście żyły odpiszczelowej niewydolne z masywnym refleksem w badaniu z pozycji stojącej. Szeroki niewydolny – z masywnym refleksem – perforator do żyły udowej powierzchownej w procencie wysokości uda. Liczne, żylakowato poszerzone dopływy żyły odpiszczelowej w zakresie podudzia.”
W dniu 19 maja 2009 r. wykonano powodowi USG D. naczyń żylnych obu kończyn dolnych, w którym m.in. stwierdzono: brak obecności skrzeplin w badanych naczyniach żylnych, prawidłową reakcję żył na ucisk, niewydolną żyłę podkolanową lewą, żyłę odstrzałową lewą szeroką bez patologicznego refleksu, żyłę odpiszczelową lewą wydolną, prawą wydolną. Stan po prawostronnym usunięciu żylaków. W dn. 20 lipca 2009 r. w trakcie wizyty w Poradni Chorób Naczyń Szpitala (...) w K. odnotowano: „drętwienie lewej kończyny dolnej całej, po dłuższym siedzeniu, niewydolną lewą tętnicę podkolanową. Aktualnie bez obrzęków, tętno obecne na tętnicach kończyn dolnych”.
Po przeprowadzonych w dniu 26 stycznia 2006 r. badaniach, i postawieniu diagnozy, u powoda wdrożono profilaktykę przeciwzakrzepową, zastosowano lekarstwa zapobiegające nawrotowi zakrzepicy i jej skutkom, m.in. zastrzyki i podkolanówki uciskowe. Obecnie powód odczuwa dolegliwości bólowe, konieczne jest zastosowanie przez niego specjalistycznego obuwia, znajduje się pod stałą kontrolą medyczną.
Sąd Okręgowy, opierając się na opiniach biegłych Zakładu Medycyny Sądowej (...), ustalił , że stosowanie profilaktyki przeciwzakrzepowej, w sytuacjach długotrwałego unieruchomienia kończyny, było już w roku 2005 r w Polsce standardem leczniczym. Nie można natomiast stwierdzić, że na skutek sposobu leczenia jaki zastosowano u pozwanego powód doznał on zakrzepicy żył podudzia lewej nogi.
Oceniając powyższe ustalenia faktyczne Sad Okręgowy uznał powództwo za bezzasadne.
Sąd Okręgowy uznał za bezzasadny zarzut przedawnienia roszczeń dochodzonych przez powoda. Wskazał, że diagnoza o możliwym przejściu zakrzepicy została powodowi przekazana w dniu 26 stycznia 2006 r. Zatem występując z roszczeniami przeciwko ZOZ w S. w dniu 23 stycznia 2009, powód uczynił przed upływem trzech lat, a zatem przed upływem terminu przedawnienia wskazanym w normie art. 442 1 §1k.c.
Uznając roszczenia powoda za bezzasadne Sąd Okręgowy wskazał jednak, że nie podanie powodowi przez personel medyczny strony pozwanej leków przeciwzakrzepowych, przy długotrwałym unieruchomieniu lewej kończyny opatrunkiem gipsowym było błędem medycznym, skoro stosowanie takich leków, w ramach profilaktyki przeciwzakrzepowej, było już w 2005r standardem leczenia takich urazów. Tym nie mniej , w odwołaniu się do wniosków opinii biegłych, Sąd Okręgowy uznał, że powód nie udowodnił, by pomiędzy tym nieprawidłowym działaniem personelu medycznego pozwanego, a twierdzoną przez niego zakrzepicą żył lewego podudzia i w konsekwencji jego szkodą i krzywdą istniał adekwatny związek przyczynowy.
Jako podstawę orzeczenia o kosztach procesu Sąd okręgowy wskazał przepis art. 98 §1 kpc. Sąd nie znalazł dostatecznych podstaw, by, w okolicznościach faktycznych sprawy, odstąpić od obciążania powoda kosztami należnymi pozwanemu, w oparciu o normę art. 102 kpc. Uznał natomiast, że brak jest wystarczających powodów, by powoda obciążyć kosztami sporu na rzecz interwenienta ubocznego. Odwołał się przy tym do brzmienia art. 107 kpc , który decyzję w tym zakresie pozostawia ocenie Sądu.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżył powód, składając dwa środki odwoławcze.
W zażaleniu, wniesionym w pierwszej kolejności, powód zakwestionował rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie III wyroku Sądu Okręgowego, na mocy którego został obciążony na rzecz pozwanego kwotą 3617 zł tytułem kosztów procesu.
W zarzutach powód odwołał się do okoliczności faktycznych sprawy, zwłaszcza stwierdzonego po stronie pozwanej błędu medycznego w postaci nie objęcia go profilaktyką przeciwzakrzepową i argumentował, że obciążenie go kosztami postępowania na rzecz strony, której , której wadliwość działania została ustalona, nie ma żadnego uzasadnienia.
Powód wnosił o zmianę tej części rozstrzygnięcia i nie zasądzanie od niego na rzecz pozwanego kosztów procesu.
Rozstrzygnięcie co do kosztów procesu powód zaskarżył również wniesioną później apelacją. W apelacji powód zaskarżył wyrok Sądu I instancji także w części oddalającej jego powództwo, wnosząc tym samym o uchylenie tego wyroku w punktach I i III, zniesienie postępowania i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Podstawę apelacji stanowiły następujące zarzuty:
1/ nieważność postępowania, na zasadzie art. art. 379 pkt 4 kpc, wynikająca stąd, że prowadząc postepowanie rozpoznawcze, Sędziowie Sądu Rejonowego, delegowani do pełnienia funkcji orzeczniczych w Sądzie Okręgowym nie legitymowali się uprawnieniniami wynikającymi z delegacji udzielonej przez Ministra Sprawiedliwości,
2/ obrazę prawa procesowego, w sposób mający wpływ na wynik sprawy , a to:
a/ naruszenie art. 233 §1 kpc poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów poprzez pominiecie ich części , w sytuacji gdy ich treść nie tylko wskazywała na istnienie podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności za szkodę ale także określenie rozmiaru uszczerbków, których powód doznał w konsekwencji następstw zakrzepicy żył lewego podudzia. Realizacji zarzucanego uchybienia powód upatrywał także w nieprawidłowej, jego zdanie, ocenie przez Sąd Okręgowy opinii biegłych (...), która, nawet po uzupełnieniu postulowanym przez powoda, nadal nie była jasna i przekonująca a nadto oparta na pomyłkach opiniujących,
b/ naruszenie art. 217 §2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. na skutek nie uwzględnienia wniosków powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych oraz oględzin jego nogi, mimo, że dowody te miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia,
c/ sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału procesowego poprzez wadliwe ustalenie, iż powód nie przeszedł zakrzepicy lewego podudzia, w następstwie zaniechania prawidłowego leczenia przez personel pozwanego, mimo , że przedstawione przez powoda dokumenty, w tym zaświadczenia z wyników przeprowadzonych badań, powinny być podstawą do ustaleń zupełnie odmiennych,
d/ zaniechanie jakikolwiek ustaleń dotyczących rozmiaru szkody majątkowej i krzywdy, o których wyrównanie wnosił.
Wobec nie uwzględnienia przez Sąd i instancji wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych powód wnosił o przeprowadzeniem tego dowodu przed Sądem II instancji, wskazując , że opinie powinni wydać specjaliści z Akademii Medycznej w P.,
Powód zarzucił ponadto naruszenie prawa materialnego , a to art. 430 kc oraz 415 kc , wobec niezasadnego ich niezastosowania, co zrodziło skutek w postaci oddalenia powództwa mimo, że powód wykazał wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej ZOZ w S..
Pozwany i interwenient uboczny wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz od powoda kosztów postępowania apelacyjnego.
Rozpoznając sprawę po raz pierwszy Sąd Apelacyjny w K., wyrokiem z dnia 2 czerwca 2015 r, sygn.. akt I ACa 388/18, I ACz 549/15 : 1/ zmienił zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że dotychczasowe jego brzmienie zastąpił treścią: „nie obciąża powoda kosztami procesu należnymi stronie pozwanej”; 2/ w pozostałym zakresie apelację oddalił; 3/ umorzył postępowanie zażaleniowe; 4/ nie obciążył powoda należnymi pozwanemu kosztami postępowania apelacyjnego; 5/ oddalił wniosek o przyznanie kosztów postępowania apelacyjnego na rzecz interwenienta ubocznego; 6/ przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w K. na rzecz adwokata A. B. 3.321 zł w tym 621 zł podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Orzeczenie to zostało zaskarżone skargą kasacyjną w wyniku której Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 17 marca 2017 r, sygn.. akt III CSK 84/16, uchylił zaskarżony wyrok Sadu Apelacyjnego w punkcie 2 i przekazał temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego. Sąd Najwyższy uznał za uzasadnione zarzuty naruszenia prawa procesowego przez nieprzeprowadzenie w toku postępowania dowodu z ustnych wyjaśnień biegłych (...) we W., jak też niewyjaśnienia czy zbadanie powoda przez biegłych nie było konieczne.
Rozpoznając sprawę po raz kolejny Sąd Apelacyjny przesłuchał biegłych (...) we W. B. Świątek, P. S. i T. J... Dowód przeprowadzono w trybie art. 235 § 2 k.p.c. w formie telekonferencji. Biegli w swoich ustnych wyjaśnieniach stanowczo podtrzymali wydane w sprawie opinie.
W oparciu o ten dowód Sąd Apelacyjny uzupełnił ustalenia faktyczne Sądu I instancji w następujący sposób.
Diagnoza postawiona po przeprowadzeniu u powoda badania USG naczyń żylnych kończyny dolnej (D.), w dniu 26 stycznia 2006 roku, stwierdzająca przebycie zakrzepicy żylnej podudzia lewego, dowodzi jedynie, że powód mógł przebyć w przeszłości zakrzepicę, jakkolwiek okoliczności tej nie da się określić z dostateczną pewnością. Brak takiej możliwości wynika stąd, że w dacie wykonania w/w badania powód na zakrzepicę nie cierpiał, o czym jednoznacznie stanowi brak skrzeplin, uwidoczniony w obrazie USG ( (...)). Fakt uwidocznionego w badaniu uszkodzenia aparatu żył głębokich oznacza natomiast, że powód mógł przebyć zakrzepicę w przeszłości, obraz badania nie dawał jednak dostatecznych podstaw do ustalenia czy i kiedy zakrzepica mogła wystąpić. Jeśli powód rzeczywiście przebył w przeszłości zakrzepicę jej przyczyną mogło być zarówno unieruchomienie kończyny, jak również choroba żylakowa, którą stwierdzono w dokumentacji medycznej zgromadzonej bezpośrednio po wypadku powoda, w październiku 2005 roku. Żylaki jednej kończyny mogą spowodować uszkodzenie aparatu zastawkowego żył głębokich w tej kończynie jak i w obu kończynach. Nie oznacza to, że żylak jest przyczyną uszkodzonego aparatu zastawkowego w drugiej kończynie . Taka sytuacja oznacza jedynie stan chorobowy układu żylnego w obu kończynach, , np. stan zapalny żył, który dodatkowo manifestuje się żylakiem jednej z kończyn. W okresie kilku tygodni przed badaniem z 26 stycznia 2016 roku powód zażywał leki R., D. i A.. Dwa pierwsze to leki wspomagające, nie mające działania przeciwzakrzepowego. Nie są w stanie rozpuścić już istniejących skrzeplin, mają działanie profilaktyczne nie lecznicze. Trzeci lek, A., jest lekiem przeciwzakrzepowym, ukierunkowanym jednak na układ tętniczy a nie żylny. Nieprawdopodobne jest zatem, by powstałe na skutek unieruchomienia nogi skrzepliny rozpuściły się pod wpływem w/w leków przed badaniem z 26.01.2006 r.
Istnienia u powoda zakrzepicy nie da się wykluczyć, brak jest jednak dostatecznych podstaw by przyjąć, że do zakrzepicy doszło w trakcie unieruchomienia powoda, po doznanym przez niego urazie lewej nogi w dniu 20 października 2005 roku. Przeprowadzenie przez biegłych badania powoda przed wydaniem opinii w postępowaniu przed Sądem I instancji (2013, 2014 r.) było, z uwagi na upływ czasu, bezprzedmiotowe i nie wniosło by nic do odpowiedzi na pytania Sądu.
(dowód: opinia biegłych (...) we W. k. 714-716).
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Apelacja powoda, w części obecnie rozpoznawanej, jest bezzasadna.
Kluczowym dla oceny wszystkich zarzutów apelacji powoda, było rozważenie, czy opinia biegłych (...) (po nakazanym przez Sąd Najwyższy ich przesłuchaniu) stanowi dostateczną podstawę do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie, czy też Sąd Apelacyjny winien uwzględnić wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego instytutu medycznego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego opinia biegłych, po jej uzupełnieniu zgodnie z poleceniem Sądu Najwyższego, jest jasna, logiczna i zrozumiała. Biegli poddali analizie całą dostępną dokumentację medyczna i w oparciu o nią wywiedli, iż nie da się z dostatecznie wysokim prawdopodobieństwem ustalić, że powód, wskutek unieruchomienia lewej nogi po jej złamaniu w 2005 r, w sytuacji nie podania mu leków przeciwzakrzepowych, przeszedł zakrzepicę. Biegli jednoznacznie wyjaśnili dlaczego twierdzenia powoda nie poddają się pozytywnej weryfikacji w świetle zasad specjalistycznej wiedzy medycznej, a ich wywód w tym przedmiocie, jest dla Sądu Apelacyjnego w pełni przekonujący. Nie stanowią dostatecznej przeciwwagi dla wniosków zawartych w opinii biegłych zeznania świadka M. P.. Świadek jest lekarzem, który wykonał u powoda badanie USG (D.) w dniu 26 stycznia 2018 r, i na tej podstawie zeznał przed Sądem, że powód przebył w przeszłości zakrzepicę a jej przyczyną było najpewniej o unieruchomienie kończyny po złamaniu i niepodanie leków przeciwzakrzepowych. Po pierwsze zeznania świadka, choćby lekarza z wykształcenia, nie mogą zastąpić opinii biegłego, w sytuacji gdy ustalenie określonych okoliczności wymaga wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.). Po drugie świadek P., stwierdził co prawda, że zakrzepica u powoda została wywołana unieruchomieniem jego nogi opatrunkiem gipsowym „z wysokim prawdopodobieństwem”, jednakże stopień prawdopodobieństwa świadek oceniał pozostając w przekonaniu, że powód nie cierpiał na żadne dolegliwości żylne, co – w świetle dokumentacji medycznej z 2005 roku – było przesłanką błędną. Biegli odnieśli się do zeznań tego świadka. Biegli wyjaśnili również dlaczego dowód z badania powoda był zbędny w dacie opiniowania i wyjaśnienie to było dla Sądu Apelacyjnego przekonujące.
Z opisanych wyżej przyczyn Sąd Apelacyjny uznał, że zawarty w apelacji wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego zespołu opiniujących jest bezzasadny. Dotychczas zgromadzony materiał, oceniony w granicach swobody zagwarantowanej przepisem art. 233 § 1 k.p.c., jest wystarczający dla wydania orzeczenia kończącego postępowanie. Uzupełnione przez Sąd Apelacyjny ustalenia faktyczne, potwierdzają wnioski do jakich doszedł Sąd Okręgowy na gruncie obowiązujących przepisów prawa materialnego, tj. art. 415 i art. 361 § 1 k.p.c. Jakkolwiek niepodanie powodowi leków przeciwzakrzepowych, w trakcie unieruchomienia jego nogi opatrunkiem gipsowym po wypadku, było błędem medycznym, to brak jest dostatecznych podstaw do przyjęcia, że powód przeszedł zakrzepicę, a nawet jeśli ją przeszedł, że była ona wywołana bezprawnym zaniechaniem personelu medycznego pozwanego ZOZ w S..
W uzasadnieniu wyroku z dnia 17 marca 2017 r, Sad Najwyższy dopatrzył się również naruszenia przez Sąd Apelacyjny prawa procesowego polegającego na wadliwym przyjęciu, jakoby Sąd Okręgowy wydał postanowienie w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego powoda o dokonanie oględzin jego nogi, na rozprawie, przez sąd. W rzeczywistości bowiem Sad Okręgowy takiego postanowienia nie wydał, tym samym Sąd Apelacyjny nietrafnie odwołał się do przepisu art. 162 k.p.c., przyjmując prekluzję w odniesieniu do zarzutu związanego z zaniechaniem przez sąd przeprowadzenia przedmiotowego dowodu. W ocenie Sądu Apelacyjnego niezależnie od tego czy Sądy obu instancji naruszyły w tym przypadku przepisy prawa procesowego czy też nie, wniosek dowodowy powoda nie mógł zostać uwzględniony. Oględziny nogi powoda przez skład orzekający sądu nie są właściwym środkiem dowodowym i nie mogą być źródłem ustaleń faktów istotnych w niniejszej sprawie. Wyciągnięcie wniosków z obrazu kończyny powoda wymaga wiadomości specjalnych i jest domeną biegłych a nie sądu orzekającego. Biegli natomiast stanowczo wskazali, że badanie powoda w dacie wydawania w sprawie opinii było bezprzedmiotowe. Tym bardziej bezprzedmiotowe byłoby zlecanie biegłym takiego badania obecnie w postępowaniu apelacyjnym. Brak było również podstaw do uwzględnienia wniosku apelacji o dopuszczenie dowodu z opinii innego zespołu biegłych.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny oddalił apelacje powoda w pozostałej części (tj. w tej w jakiej doszło do uchylenia przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 2 czerwca 2015 r. Podstawę orzeczenia w tym przedmiocie stanowi przepis art. 385 k.p.c. Sąd nie obciążał powoda kosztami postępowania apelacyjnego, na zasadzie art. 102 k.p.c. Sąd miał tu na względzie skomplikowany charakter sprawy, jak chodzi o ustalenie istotnych w sprawie faktów. Trzeba wszak mieć na uwadze, że powód dysponował zaświadczeniem lekarskim, z którego wynikało, że przeszedł zakrzepicę, miał też słuszne przekonanie, że niepodanie mu przez personel pozwanego leków przeciwzakrzepowych było błędem medycznym. Okoliczności te usprawiedliwiały przekonanie powoda o słuszności jego roszczeń. Decydując się na zastosowanie art. 102 k.p.c. Sąd miał tez na względzie zły stan zdrowia powoda jak też jego nienajlepszą sytuację majątkową.
Z uwagi na wynika sprawy koszty pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym zostały przyznane od Skarbu Państwa a ich wysokość określono w oparciu o przepisy § 6 punkt 6 w zw. i § 2 ust. 3 w zw. z § 13 ust. 1 punkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ.U. z 2013 r, poz. 461).
Zbigniew Ducki SSA Hanna Nowicka de Poraj SSA Barbara Baran