Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 547/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

23 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSR del. do SO Jarosław Staszkiewicz (spr.)

Protokolant Katarzyna Witkowska      

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze M. S. i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego – Agencji (...) sp. z o.o. w J.

po rozpoznaniu 23 października 2018 r.

sprawy M. W. (1) z domu J., ur. (...) w J.

c. Z. i K. z domu S.

oskarżonej z art. 284 § 2 kk i art. 276 kk w związku z art. 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze

z 12 czerwca 2018 r. sygn. akt II K 1445/17

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonej M. W. (2);

II.  zasądza od Agencji (...) sp. z o.o. w J. na rzecz Skarbu Państwa 20 złotych.

Sygnatura akt VI Ka 547/18

UZASADNIENIE

M. W. (2) oskarżono o to, że 29 września 2016 roku w J. dokonała przywłaszczenia mienia powierzonego w postaci samochodu służbowego marki T. (...) nr rej. (...) o wartości 100.000 złotych wraz z dowodem rejestracyjnym, kluczykiem i drukiem OC, czym działała na szkodę Agencji (...) sp. z o.o. w (...) sp. z o.o. w W., to jest o czyn z art. 284 § 2 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z 12 czerwca 2018 roku w sprawie II K 1445/17, uniewinniono oskarżoną od popełnienia zarzucanego czynu. Na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. zasądzono na jej rzecz od Skarbu Państwa 764 złotych jako zwrot kosztów ustanowienia obrońcy oraz stwierdzono, że koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

Apelację od wyroku złożył pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Zarzucił w niej obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku – art. 7 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną, uwzględniającą zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, skutkującą błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającą wpływ na jego treść, a polegającym na przyjęciu, że złożone przez oskarżoną wyjaśnienia są w pełni wiarygodne i w pełni korespondują z wiarygodnymi zeznaniami świadków P. P., K. P., M. W. (3) i L. S.. Zarzucił też obrazę tego samego przepisu, skutkującą błędem w ustaleniach faktycznych, polegającą na przyjęciu, że zeznania P. P., K. P., M. W. (3) i L. S. są w pełni wiarygodne, podczas gdy ich wiedza pochodziła z relacji oskarżonej, a oni sami nie byli bezpośrednimi uczestnikami zdarzenia, istotnego w sprawie. Podniósł też zarzut naruszenia tego samego przepisu poprzez przyjęcie, że oskarżona wpłaciła K. B. (1) 60.000 złotych, podczas gdy on sam i pozostałe dowody temu przeczą. Apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi rejonowemu.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszych dwóch zarzutach autor odwołania podważał trafność dokonanej przez sąd I instancji oceny dowodów, starając się jednocześnie wykazywać, że skutkowała ona nieprawidłowymi ustaleniami faktycznymi. Skarżący kwestionował tam nie tylko wiarygodność wyjaśnień oskarżonej, ale także świadków - P. P., K. P., M. W. (3) i L. S.. O ile twierdzenia M. W. (2) miały decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie, to relacje wymienionych osób nie wpłynęły znacząco na kształt orzeczenia sądu rejonowego. Jak trafnie wskazuje apelujący, świadkowie ci nie uczestniczyli w kluczowych zdarzeniach, znali je tylko z opowieści i to wyłącznie jednej strony – oskarżonej. Dlatego ich relacje miały tylko pomocnicze znaczenie dla czynionych ustaleń faktycznych. W istotnych kwestiach – co do okoliczności nabycia samochodu, zasad jego użytkowania przez oskarżoną, jej negocjacji prowadzonych z pokrzywdzoną spółką, czy też przekazania 60.000 złotych K. B. (1) – sąd rejonowy opierał się głównie na wyjaśnieniach M. W. (2), zeznaniach N. B. i jej ojca, a także na dowodach z dokumentów. Były one wystarczające, aby ustalenia w tym zakresie były stanowcze i precyzyjne.

Z tego powodu nawet błędna ocena wiarygodności P. P. (1), K. P., M. W. (3) i L. S. przez sąd rejonowy nie przyniosłaby żadnej zmiany końcowego orzeczenia, wydanego w sprawie. Apelujący nie starał się nawet udowadniać swojej odmiennej tezy, przedstawionej w odwołaniu. Z tego powodu drugi z podniesionych przez niego zarzutów nie mógł doprowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku, niezależnie od tego, czy wyrażona tam wątpliwość, co do zgodności z prawdą zeznań świadków była zasadna.

Nie sposób też uwzględnić pierwszego z zarzutów apelacji. Na poparcie swojego stanowiska, iż błędnie uznano wyjaśnienia oskarżonej za wiarygodne, skarżący powołał się jedynie na to, że zeznania P. P., K. P., M. W. (3) i L. S., które miały wspierać wersję zdarzeń podawaną przez M. W. (2), muszą być oceniane ostrożnie ze względu na ich związki z oskarżoną. Niezależnie od tego - co wykazano wcześniej – że twierdzenia owych osób nie były istotne dla ustaleń faktycznych, czynionych przez sąd I instancji w najważniejszych dla sprawy kwestiach, samo powołanie się na ich relacje z M. W. (2) nie może jeszcze służyć za uzasadnienie dla podważania rzetelności ich opisu przebiegu wypadków. Apelujący tego nie czyni, a wręcz wskazuje, że świadkowie zeznawali o okolicznościach niespornych – korzystaniu przez oskarżoną z samochodu, jej konflikcie z K. B. (1). Tam, gdzie sąd I instancji powołuje się na zeznania wymienionych osób, sięga równocześnie po dowody, których wiarygodności skarżący nie podważa – co do zakupu auta po informację z k. 252, co do przekazania za pojazd 60.000 złotych po zeznania K. B. (1) i N. B. oraz wydruk wiadomości z k. 139-140. W tej sytuacji nie można skutecznie twierdzić, że wspomniani świadkowie podawali nieprawdziwe okoliczności, skoro wynikają one także z innych dowodów o niekwestionowanej rzetelności.

Sąd odwoławczy nie podzielił też zastrzeżeń obrońcy, wyrażonych w trzecim z zarzutów apelacji. Skarżący próbuje w nim podważyć zasadność przyjęcia przez sąd rejonowy, że oskarżona przekazała K. B. (1) 60.000 złotych jako zapłatę za samochód. Trafnie autor odwołania podaje, że inne osoby, które zeznawały o tym fakcie - M. W. (3) i L. S. oraz N. B. – nie były świadkami wpłacenia owej sumy, a jedynie o tym słyszały. Nie odnosi się jednak wcale do podstawowej dla ustaleń faktycznych w tym przedmiocie okoliczności – pisania przez córkę K. B. (1) wiadomości, których wydruk znajduje się na k. 139-140 w porozumieniu z ojcem. N. B. tak właśnie opisała warunki, w jakich je wysyłała do M. W. (2) ( k. 210 ). W tej sytuacji zawarte w nich stanowisko oddawało ówczesną wiedzę i wolę K. B. (1). Wprost w wiadomościach tych mowa jest o „wkładzie własnym oskarżonej za T.” ( k. 139 ) w wysokości 50.000 złotych ( k. 140 ). W tej sytuacji przekazanie go nie wynika już tylko z wyjaśnień M. W. (2) oraz z zeznań świadków nieobecnych przy wpłaceniu pieniędzy, ale też z dokumentu i relacji dowodzących, że przyjęcie tej sumy przyznał K. B. (2). Prawidłowo sąd rejonowy w tej sytuacji stwierdził, że jego późniejsze zaprzeczenia są niewiarygodne. Nie może przeczyć takiemu ustaleniu fakt, że wpłaty nie zarejestrowano w dokumentacji pokrzywdzonej spółki. Dowodzi on jedynie nieprawidłowego postępowania K. B. (2) z uzyskanymi pieniędzmi.

Z powyższych rozważań wynika zatem, że żaden z zarzutów apelacji nie okazał się zasadny. Brak było podstaw do ingerowania w wyrok sądu I instancji z urzędu. W tej sytuacji należało utrzymać go w mocy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. Zgodnie z art. 636 § 1 k.p.k., wobec nieuwzględnienia apelacji wniesionej w imieniu oskarżyciela posiłkowego, obciążono go kosztami postępowania odwoławczego w wysokości 20 złotych.