Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 373/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny:

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Danuta Jezierska

Sędziowie:

SA Maria Iwankiewicz

SA Eugeniusz Skotarczak (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Goltsche

po rozpoznaniu w dniu 5 września 2013 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z sprawę z powództwa M. K., J. G., C. G. i H. G.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. (...)
w K.

o uchylenie uchwał

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 5 marca 2013 r., sygn. akt I C 371/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  w punkcie drugim powództwo oddala;

2.  w punkcie czwartym, piątym i szóstym zasądza od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. (...) w K. solidarnie na rzecz powodów M. K., J. G., C. G. i H. G. kwotę 80 (osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od powodów solidarnie na rzecz pozwanej kwotę 267,50 zł (dwieście sześćdziesiąt siedem złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA E. Skotarczak SSA D. Jezierska SSA M. Iwankiewicz

Sygn. akt I ACa 373/13

UZASADNIENIE

Powodowie M. K., J. i C. G. oraz H. G. wnieśli o uchylenie uchwał nr (...), nr (...) i nr (...) podjętych przez pozwaną Wspólnotę Mieszkaniową Nieruchomości przy ul. (...) w K..

Pozwana Wspólnota wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Wyrokiem z dnia 5 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie uchylił uchwałę nr (...) w sprawie zmiany składu zarządu, uchyli l uchwałę nr (...) w sprawie wypowiedzenia umowy o zarządzanie nieruchomością wspólną, oddalił powództwo w pozostałej części, zasądził od pozwanej na rzecz powódki M. K. kwotę 133,33 zł powodów J. G. i C. G. solidarnie kwotę 133,33 zł oraz na rzecz powódki H. G. kwotę 133,33 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły ustalenia, według których w dniu 12 lipca 2012 r. powodowie otrzymali zawiadomienie zarządu pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. (...) o podjęciu w drodze indywidualnego zbierania głosów w dniu 5.07.2012 r. trzech uchwał:

- nr (...) w sprawie sposobu głosowania mocą której ustalono, że wszystkie uchwały Wspólnoty nie będą podejmowane większością liczoną według wielkości udziałów lecz będą podejmowane przez właścicieli, gdzie każdemu będzie przysługiwał jeden głos,

- nr (...) w sprawie rozszerzenia składu zarządu w myśl której zarząd będzie się składał z 5 osób, wybrano 3 nowych członków zarządu: K. Z., P. O. i P. M. i wskazano, że oprócz nowowybranych członków w skład zarządu wchodzą jeszcze Z. O. i T. Ł.,

- nr (...) w sprawie wypowiedzenia zarządcy – (...) Sp. z o.o., umowy o zarządzanie nieruchomością wspólną ze skutkiem na dzień 30.09.2012 r. oraz upoważnienia przez Wspólnotę zarządu do prowadzenia negocjacji i zawarcia umowy z nowym zarządcą od dnia 1.10.2012 r.

W zawiadomieniu wskazano, że uchwały nr (...) i (...) podjęto większością udziałów 6212/10000, a uchwałę nr (...) – większością 5335/10000. Do zawiadomienia dołączono kopie projektów uchwał wraz z listami do głosowania. Projekt uchwały w sprawie powiększenia składu zarządu nie zawiera nazwiska P. M.. Listy do głosowania wskazują przedmiot głosowania u dołu listy drobnym drukiem. W rubryce wielkość udziałów na listach wskazano numery lokali. Listy nie zawierają rubryki „wstrzymuję się”. Część podpisów na listach nie jest opatrzonych datami.

Działalność Wspólnoty reguluje statut, według § 4 pkt 2 do zebrania Wspólnoty należy wybór i odwoływanie zarządu albo członków zarządu. W § 6 ust. 17 pkt 3 Statut określa, że karta do głosowania musi zawierać imiona i nazwiska wszystkich właścicieli lokali, nr lokalu, wielkość udziałów, miejsce na podpis w rubrykach: za uchwałą, przeciw uchwale, wstrzymał się oraz datę.

Udział Gminy Miasto K. w nieruchomości wspólnej wynosi 1646/10000. Praktyką jest, że Gmina przychyla się do głosów większości właścicieli. Uchwałą nr (...), podjętą w trybie indywidualnego zbierania głosów w dniu 15.02.2013 r. Wspólnota postanowiła uznać za nieważną z mocy prawa uchwałę nr (...) i podtrzymać ważność uchwał nr (...)i nr (...).

Żądanie uchylenia uchwały nr (...) Sąd Okręgowy uznał za bezprzedmiotowe w chwili orzekania, gdyż pozwana wyeliminowała tę uchwałę z obrotu.

Sąd I instancji uwzględnił żądania uchylenia uchwał nr (...) i (...) Sąd uznając, że zarzucone uchybienia formalne miały wpływ na podjęcie tych uchwał. Brak zwołania zgromadzenia Wspólnoty naruszał § 4 pkt. 2 statutu, a nadto był wynikiem celowego działania Z. O., inicjatora podjętych uchwał, który, jak sam przyznał, obawiał się reakcji na projekt uchwały dotychczasowego zarządcy: spółki (...). umożliwienie dyskusji na zebraniu przed podjęciem decyzji w tak istotnych dla Wspólnoty sprawach było konieczne. Uchwały w najważniejszych sprawach Wspólnoty powinny być podejmowane na zebraniach właścicieli.

Sposób sporządzenia list do głosowania przez Z. O., wbrew dotychczasowej praktyce i postanowieniom § 6 ust. 17 pkt. 3 Statutu, z pominięciem rubryki wskazującej wielkość udziałów przysługujących poszczególnym członkom Wspólnoty i rubryki „wstrzymuję się od głosu”, wskazanie na tych listach przedmiotu głosowania tak, że trudno te zapisy dostrzec w zestawieniu z intencjonalną rezygnacją przez inicjatora podjęcia uchwał ze zwołania zebrania Wspólnoty na rzecz indywidualnego zbierania głosów poprzedzonego rozmową z właścicielem lokalu dają podstawę do ustalenia, że działania te były swoistymi zabiegami socjotechnicznymi nakierowanymi na osiągnięcie określonego celu – podjęcia uchwał o zamierzonej treści. Działania te sprawiły, że możliwość dokonania swobodnej decyzji przez właścicieli poprzedzonej rozważeniem wszystkich okoliczności za i przeciw projektowanym uchwałom została mocno ograniczona. Przeprowadzenie głosowania w sprawie podjęcia omawianych uchwał równocześnie z głosowaniem w sprawie wprowadzenia zasady głosowania we Wspólnocie według reguły „jeden właściciel – jeden głos” i pominięcie na listach do głosowania rubryki wskazującej na wielkość udziałów przysługujących poszczególnym właścicielom wskazuje, że intencją zbierającego głosy było, by głosowanie nad omawianymi uchwałami odbyło się już według zasady, że na jednego właściciela przypada jeden głos. Głosujący pozostawali w błędzie co do sposobu głosowania co miało znaczenie ot tyle, że od współwłaściciela nieruchomości posiadającego największy udział w nieruchomości wspólnej – Gminy Miasto K. (udział w 1646/10000) głos jest odbierany w ostatniej kolejności, gdyż współwłaściciel ten oddaje swój głos zgodnie ze stanowiskiem większości właścicieli. Gdyby uchwały były podejmowane w myśl zasady „jeden właściciel – jeden głos” głos Gminy nie miałby już żadnego znaczenia dla wyników głosowania. W przypadku zaś głosowania udziałami wyniki wskazane w zawiadomieniu o podjęciu uchwał dają podstawę do ustalenia, że bez głosu Gminy uchwały nie uzyskałyby wymaganej większości.

Za uchyleniem uchwały nr (...) dodatkowo przemawia okoliczność, że treść uchwały wskazana w zawiadomieniu z dnia 6 lipca 2012 r. odbiega od projektu uchwały poddanego przez Z. O. pod głosowanie. W projekcie bowiem, w § 2 wskazano, że w skład zarządu zostaną wybrani K. Z. i P. O. a w § 4 zaproponowano, że zarząd będzie składał się z następujących osób: T. Ł., Z. O., K. Z. i P. O. (por. k. 9). W zawiadomieniu natomiast podano, że uchwałą nr (...) oprócz w/w osób, jako członka zarządu wybrano również P. M..

Pozwana nie przedstawiła w sprawie żadnych istotnych zarzutów przemawiających za wypowiedzeniem umowy o zarządzanie dotychczasowemu zarządcy. W tej sytuacji, wobec niepodważenia twierdzeń powodów podniesionych w pozwie, że (...) Sp. z o.o. od ośmiu lat prawidłowo wykonuje zarząd mieniem Wspólnoty i powodowie nie stwierdzili żadnych uchybień uzasadniających rozwiązanie umowy z tym zarządcą, uchwała nr (...) jawi się, jako naruszająca zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną.

Konstatując, Sąd Okręgowy stwierdził, że wskazane wyżej uchybienia miały wpływ na podjęcie zaskarżonych uchwał nr (...) i (...) (na osiągnięcie wymaganej większości), uchwały te zostały podjęte niezgodnie z umową właścicieli (Statutem), a uchwała nr (...) narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną, powództwo o uchylenie tych uchwał podlegało uwzględnieniu.

Pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w zakresie uwzględniającym żądanie oraz co do kosztów procesu wnosząc o zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Skarżąca zarzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę list do głosowania nad uchwałami nr (...) i (...) polegającą na uznaniu, że sposób ich sporządzenia miał wpływ na wynik uchwał, w szczególności wysnucia wniosków z tych dowodów niewynikających, ze sposób ich sporządzenia stanowił zabieg socjotechniczny. W ocenie skarżącej z treści uchwał oraz załączonych do nich list odo głosowania jednoczenie wynika przedmiot głosowania oraz tryb głosowania. Nie zostały ujawnione żadne okoliczności mogące wpłynąć na podejrzenie o braku dostatecznego rozeznania właścicieli lokali na temat sprawy, w której oddali głosy. Właściciele lokali, nie będąc przekonanym, jakie stanowisko zająć, nie mieli obowiązku oddania głosu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna częściowo, a mianowicie w zakresie dotyczącym uchwały nr (...).

Ustalenia faktyczne stanowiące podstawę rozstrzygnięcia znajdowały oparcie w przywołanych dowodach i nie zachodziła potrzeba ich korekty. Na pełną aprobatę nie zasługiwała natomiast ocena znaczenia poszczególnych faktów w kontekście przesłanek uchylenia uchwał określonych w art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. nr 80 poz. 903 ze zm. – u.w.l.). Zgodnie z tym przepisem uchwała podlega uchyleniu, jeśli zachodzi jedna z czterech przesłanek: uchwała jest niezgodna z prawem lub umową właścicieli albo narusza zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną lub w inny sposób narusza interesy właściciela lokalu. Ciężar dowodu w tym zakresie, stosownie do ogólnych reguł dowodzenia określonych w art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., obciąża stronę powodową. Domagający się uchylenia uchwał winien przedstawić, na czym polega nieprawidłowość podjętej uchwały oraz zaoferować materiał dowodowy na poparcie swych twierdzeń, a jednocześnie podniesione przez niego okoliczności muszą stanowić o istnieniu jednej z przesłanek uchylenia uchwał określonych w przytoczonym przepisie, aby powództwo podlegało uwzględnieniu.

Analiza uzasadnienia pozwu oraz okoliczności podnoszonych przez stronę powodową w toku postępowania wskazuje, że żądania uchylenia uchwały nr (...) w przedmiocie rozszerzenia składu zarządu i wyboru 3 nowych członków oraz uchwały nr (...) w przedmiocie rozwiązania umowy z zarządcą oraz upoważnienia zarządu do zawarcia umowy z nowym zarządcą opierają się przede wszystkim na zarzutach formalnych. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem doktryny i judykatury, zarzuty formalne mogą stanowić podstawę uchylenia uchwały tylko wtedy, gdy stwierdzona wadliwość miała lub mogła mieć wpływ na treść uchwały. Oceny w tym zakresie dokonuje się zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uwzględniając zależność między danym elementem o charakterze formalnym a procesem myślowym towarzyszącym podjęciu decyzji przez każdego z właścicieli lokali.

Jedną z ujawnionych nieprawidłowości dotyczących uchwały nr (...) o powołaniu członków zarządu jest to, że nie zachodzi zbieżności między treścią projektu uchwały a treścią uchwały, jaka została podjęta. Strona powodowa wykazała za pomocą wydruku projektu uchwały, że w § 4 w proponowanym składzie zarządu zostały wskazane tylko 4 osoby, a nie ujęto P. M., podczas gdy uchwała obejmuje 5-osobowy skład zarządu, w tym P. M. jako jego członka. Strona pozwana podniosła natomiast, że wskazana osoba została dopisana do proponowanego składu bezpośrednio przez głosowaniem nad uchwałą i na tę okoliczność przedstawiła wydruk projektu uchwały, w którym jako piąta osoba proponowanego składu zarządu został wpisany odręcznie P. M.. Nie powołała nadto innych dowodów, które potwierdzałyby jej wersję. Uwzględniając powyższy materiał Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że prawidłowe jest ustalenie o braku zbieżności projektu uchwały z treścią zaskarżonej uchwały. Strona pozwana nie kwestionowała, iż projekt przedstawiony przez powodów został w takim brzmieniu doręczony właścicielom lokali. W tej sytuacji okazanie przez nią wydruku zawierającego dopisane odręcznie imię i nazwisko piątego kandydata na członka zarządu nie jest wystarczające do przyjęcia, że przed głosowaniem wszyscy właściciele lokali, którzy oddali swój głos, zostali poinformowani o ostatecznej wersji projektu. Celowym byłoby zaoferowanie choćby dowodów z zeznań świadków, które mogłyby potwierdzić, że mieli oni świadomość, na którą wersję głosują. Pozwana nie podjęła jednak inicjatywy dowodowej w tym zakresie, ani nie odniosła się do tej kwestii w złożonej apelacji.

Ustalona rozbieżność między treścią projektu a treścią uchwały jest tego rodzaju, iż oczywistym jest, że mogła mieć wpływ na wynik głosowania. Zachodzi bowiem uzasadniona wątpliwość, że oddane głosy nie odzwierciedlają rzeczywistej woli członków Wspólnoty w przedmiocie składu zarządu. Okoliczność ta stanowi wystarczającą podstawę do uchylenia uchwały.

Niezależnie od powyższego trafnie uznał Sąd Okręgowy, że omawiana uchwała narusza § 4 pkt 2 statutu Wspólnoty, zgodnie z którym do zebrania Wspólnoty należy wybór i odwołanie zarządu albo członków zarządu. Skoro właściciele lokali postanowili kwestię składu zarząd przyznać do kompetencji zebrania Wspólnoty, niewątpliwie ich intencją było wyłączenie rozstrzygania o tej kwestii w drodze indywidualnego zbierania głosów. Poddanie uchwały pod głosowanie na zebraniu umożliwia przeprowadzenie wpierw dyskusji nad projektem uchwały, a to powoduje, że poszczególni członkowie przed oddaniem głosu mogą zapoznać się ze stanowiskiem pozostałych członków i przy podejmowaniu decyzji uwzględnić podnoszone, niejednokrotnie przeciwstawne argumenty. Oddanie głosu przez osoby nieuczestniczące choćby w sposób bierny w dyskusji może mieć zatem istotny wpływ na ich proces decyzyjny. Dlatego naruszenie § 4 pt 2 statutu również świadczy o tym, że jedna z przesłanek uchylenia uchwały, określonych w art. 25 ust. 1 u.w.l. została spełniona.

W konsekwencji stwierdzonych powyżej nieprawidłowości Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, aby apelację skierowaną do rozstrzygnięcia o żądaniu uchylenia uchwały nr (...) uznać za skuteczną. Wobec tego na podstawie art. 385 k.p.c. apelacja w tej części została oddalona.

Na uwzględnienie zasługiwała natomiast apelacja odnosząca się do uchwały nr (...). Dokonując kontroli instancyjnej w tym zakresie Sąd Apelacyjny stwierdził, iż zarzut podjęcia niniejszej uchwały z naruszeniem § 4 statutu jest chybiony. Według treści tego postanowienia do kompetencji zebrania wspólnoty nie zostały zaliczone sprawy dotyczące wyboru zarządcy. Jakkolwiek co do zasady trafne są argumenty, że celowe jest, by wybór zarządcy, istotny dla funkcjonowania wspólnoty, został poprzedzony debatą wśród członków wspólnoty, jednak skoro statut nie nakłada w tym zakresie obowiązku odbycia zebrania wspólnoty brak jest podstaw do formułowania formalnych zarzutów wobec zastosowanego trybu podjęcia omawianej uchwały. Stąd fakt, iż uchwała została poddana pod głosowanie w trybie indywidualnego zbierania głosów nie uzasadnia żądania jej uchylenia.

W odniesieniu do pozostałych zarzutów dotyczących okoliczności podejmowania niniejszej uchwały, Sąd Apelacyjny uznał za zasadne stanowisko skarżącej o braku podstaw do przyjęcia, że zaistniały nieprawidłowości, które miały bądź realnie mogły mieć wpływ na jej treść. O ile nie ulega wątpliwości, że listy do głosowania nie zostały sporządzone według wzoru określonego w § 6 ust. 17 pkt 3 statutu, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie były to tego rodzaju uchybienia, które mogły wpłynąć na proces podejmowania decyzji przez poszczególnych członków pozwanej Wspólnoty. Za taką konkluzją przemawia fakt, iż sposób sporządzenia listy, w tym poszczególne jej rubryki były wystarczające do tego, aby właścicieli lokali przez złożenie podpisu mogli wyrazić swoje stanowisko. Lista nie zawierała wprawdzie rubryki „wstrzymanie się do głosu”, jednakże zasady logiki i doświadczenia życiowego nie pozwalają sądzić, iż okoliczność ta wpłynęła na to, że za przyjęciem uchwały zagłosowało więcej osób, niż gdyby rubryka ta znalazła się na liście. Powódka H. G. przesłuchana na rozprawie w dniu 19 lutego 2013r. stwierdziła, że wstrzymanie się od głosu oraz oddanie głosu przeciw uchwale wywiera ten sam skutek, a osoba, która zbierała podpisy wskazywała, że jeśli ktoś nie jest zdecydowany, nie musi podpisywać listy. Nie sposób zatem uznać, że osoby, które nie miały wyraźnie skonkretyzowanego stanowiska, oddały głos za przyjęciem uchwały. Nie można też zgodzić się z argumentacją Sądu I instancji, iż napisane zbyt drobnym drukiem informacje, której uchwały lista dotyczy, mogło spowodować, że właściciele lokali zostali wprowadzeni w błąd co do tego, na którą uchwałę oddają swój głos. Stwierdzić należy, że listy do głosowania stanowiły integralną część projektu uchwały, a adnotacja na dole strony o przedmiocie uchwały nie była sporządzona na tyle drobnym drukiem, aby uznać ją za wykluczającą lub utrudniającą identyfikację, której uchwały lista dotyczy. Natomiast brak wskazania wielkości udziałów w poszczególnych rubrykach dotyczących właścicieli lokali nie jest wystarczający do uznania, iż głosujący mogli pozostawać w przekonaniu, że uchwały podejmowane są według zasady jeden właściciel jeden głos. Wskazać trzeba, iż taki sposób głosowania stanowi wyjątek od reguły wyrażonej w art. 23 ust. 2 u.w.l. i może zostać wprowadzony tylko dla konkretnie oznaczonych uchwał, a nie jako reguła głosowania. Skoro zatem właściciele nie zostali poinformowani o tym, że na każdego z nich przypada jeden głos niezależnie od wielkości udziału, wnioskowanie o znaczeniu zapisów w rubryce „wielkość udziałów” jest nieuprawnioną nadinterpretacją faktów. Sąd Apelacyjny nie wyklucza całkowicie, że odbiegające od wzoru listy do głosowania mogły wywołać jakieś wątpliwości, lecz ustalenie w zakresie związku między danym uchybieniem formalnym a treścią uchwały nie może być wyłącznie hipotetyczne, lecz winno znajdować oparcie w konkretnych okolicznościach wskazujących na realną możliwość wystąpienia takiej zależności. Brak jest natomiast materiału pozwalającego ustalić, iż wątpliwości, które mogły wystąpić wpłynęły na proces decyzyjny właścicieli lokali i w jakim zakresie. Strona powodowa oprócz przedstawiania własnych twierdzeń, które częściowo nie zostały potwierdzone także w jej zeznaniach, nie naprowadziła dowodów wskazujących na to, że niektórzy właściciele lokali interpretowali listy do głosowania w taki sposób, iż oddali głos za przyjęciem uchwały, czego prawdopodobnie by nie zrobili, gdyby lista została sporządzona według wzoru określonego w statucie. W konsekwencji uznać należy, że nie zostało przez powodów wykazane, aby naruszenie § 6 ust. 17 pkt 3 statutu miało lub mogło mieć wpływ na treść uchwały w przedmiocie zmiany zarządcy Wspólnoty.

Podstawy do uchylenia powyżej uchwały nie mogły stanowić zarzuty naruszenia zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną. Uznając ten zarzut za zasadny Sąd Okręgowy w sposób nieprawidłowy zastosował zasadę z art. 6 k.c. przenosząc ciężar dowodzenia na stronę przeciwną. Powodowie nie przedstawili materiału na okoliczność, iż dotychczasowy zarządca, który pełnił funkcję od 8 lat, w sposób prawidłowy wykonywał swoje obowiązki, ograniczając się wyłącznie do zgłoszenia twierdzeń w tym zakresie. W świetle stanowiska strony pozwanej i podnoszonych przez nią twierdzeń nie można uznać powyższej okoliczności za przyznaną i przyjęcia jej – na podstawie art. 229 k.p.c. – za podstawę rozstrzygnięcia. Strona pozwana, między innymi na rozprawie w dniu 19 lutego 2013r., wyraźnie wskazywała, że zarządca dopuszczał się nieprawidłowości, co legło u podstaw propozycji jego zmiany.

Należy nadto mieć na względzie, że ingerencja sądu nie może naruszać zasad samorządności, wkraczać w uprawnienia wspólnoty jako podmiotu, który autonomicznie decyduje o sprawach dotyczących nieruchomości wspólnej oraz prawach członków wspólnoty jako współwłaścicieli nieruchomości. Dlatego sam fakt, iż obecny zarządca działał przez okres 8 lat nie jest wystarczający do przyjęcia, że jego zmiana naruszać będzie zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną. Konieczne jest w tym zakresie wykazanie konkretnych okoliczności, które w świetle wzmiankowanych reguł prowadziłyby do wniosku, że zmiana zarządcy nie powinna nastąpić. Zaoferowany materiał nie dostarczył jednak takich informacji.

Z omówionych wyżej względów, apelację w zakresie punktu drugiego wyroku Sąd Apelacyjny uwzględnił i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok w tym zakresie oddalając powództwo o uchylenie uchwały nr (...).

Wobec zmiany wyroku korekcie podlegało również zawarte w punktach czwartym, piątym i szóstym wyroku, objęte apelacją rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Orzeczenie w tym zakresie zapadło na podstawie art. 100 k.p.c. przy przyjęciu, że strona powodowa wygrała proces w 1/3 części. Do kosztów powodów należy wpis od pozwu w łącznej kwocie 600 zł, z czego zwrotowi podlega 1/3 tej kwoty tj. 200 zł, koszty strony pozwanej to wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej ustalone zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2013 poz. 490) w kwocie 180 zł, z czego zwrotowi podlega 2/3 tej kwoty tj. 120 zł. Po wzajemnym rozliczeniu na rzecz powodów od pozwanej zasądzono kwotę 80 zł.

W zakresie kosztów postępowania apelacyjnego, Sąd przyjął, że pozwana wygrała apelację w ½ części. Jej koszty w postępowaniu apelacyjnym to wpis w kwocie 400 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej stanowiącej kwotę 135 zł ustaloną na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 wskazanego rozporządzenia, łącznie 535 zł. Zwrotowi podlegała połowa tej kwoty czyli 267,50 zł.

SSA E. Skotarczak SSA D. Jezierska SSA M. Iwankiewicz