Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 954/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 lutego 2018 r., Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od pozwanej D. S. (1) na rzecz powódki J. M. kwotę 4.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.641,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 225,12 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana, zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt 1 i pkt 4.

Kwestionowanemu rozstrzygnięciu apelująca zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy (k. 90-100 akt), polegającą na uznaniu, że dokonane przez pozwaną spłaty długów spadkodawczyni były de facto darowiznami córki na rzecz matki, pomimo iż z treści tych dokumentów takiego wniosku nie sposób wysnuć, co w efekcie doprowadziło do naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, tj. art. 922 § 1 k.c. w zw. z art. 1000 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich niezastosowanie. Skutkiem powyższego doszło do pominięcia faktu bezpodstawnego wzbogacenia spadkodawczyni kosztem pozwanej o kwoty 60.400 zł, 1.380 zł i 14.035,55 zł, które winny zostać zaliczone do długów spadkowych, pomniejszających masę spadkową;

b)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy (k. 103, k. 107-110 akt), polegające na niesłusznym uznaniu, że spadkodawczyni posiadała możliwość i zdolność spłacania rat kredytowych w (...) w okresie od dnia 23 września 2008 r. do dnia 21 grudnia 2014 r. (otwarcia spadku), zaś pozwana nie udowodniła, iż raty te spłacała z własnych środków, w tym za spadkodawczynię (art. 6 k.c.). Chociażby z dokumentu w postaci potwierdzenia stanu zadłużenia z dnia 9 czerwca 2016 r. wynika, że osobą składającą dyspozycję spłaty kredytu była pozwana. Tym samym, Sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 376 § 1 k.c. w zw. z art. 922 § 1 k.c. w zw. z art. 1000 § 1 k.c., albowiem nie zaliczył wierzytelności, jaką posiadała pozwana z tego tytułu do długu spadkowego, pomniejszającego masę spadkową (regres).

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelująca domagała się:

1.  zmiany wyroku w zaskarżonej części, tj. w pkt 1 poprzez oddalenie powództwa i w pkt 4 poprzez obciążenie powódki kosztami procesu w całości;

2.  zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, powódka wniosła o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów postepowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się zasadna, w związku z czym skutkować musiała zmianą zaskarżonego orzeczenia.

Na wstępie niniejszych rozważań Sąd Okręgowy pragnie pokreślić, że Sąd II instancji jest nie tylko sądem odwoławczym, ale także merytorycznym, nie może zatem poprzestać jedynie na zbadaniu zarzutów apelacyjnych, lecz winien poczynić własne ustalenia i samodzielnie je ocenić z punktu widzenia prawa materialnego. Z tego też względu, sąd odwoławczy, jako sąd apelacyjny, ma obowiązek rozważenia na nowo całokształtu okoliczności istniejących w chwili zamknięcia rozprawy apelacyjnej oraz własnej ich swobodnej i samodzielnej oceny. Podstawowym celem postępowania apelacyjnego jest merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, zaś od obowiązku wydania w sprawie orzeczenia kończącego postępowanie co do meritum, sąd odwoławczy może uchylić się jedynie wyjątkowo.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd II instancji do wniosku, że kwestionowane rozstrzygnięcie zostało wydane w następstwie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Niemniej jednak, w ocenie Sądu odwoławczego, Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej oceny prawnej ustalonych faktów.

Z materiału dowodowego wynika, że gdy spadkodawczyni T. K. popadła w poważne kłopoty finansowe, które mogły skutkować nawet eksmisją z wynajmowanego lokalu (na spadkodawczyni ciążył już wyrok, nakazujący jej opróżnienie lokalu mieszkalnego), spośród jej czworga dzieci, to wyłącznie pozwana zdecydowała się pomóc matce, a przy tym udzielona przez nią pomoc znacznie wykraczała poza ramy darowizn, zwykle przyjętych w stosunkach rodzinnych. W dniu 5 listopada 2007 r. pozwana spłaciła zadłużenie matki względem Administracji (...), w kwocie 60.400 zł, zaś w dniu 3 czerwca 2008 r. wykupiła od Gminy Ł. przedmiotowy lokal (położony w Ł. przy ul. (...)) za kwotę 14.035,55 zł. Co więcej, w okresie od listopada 2013 r. do lutego 2014 r. pozwana spłaciła zadłużenie matki, wynikające z umowy kredytowej nr (...), zawartej przez T. K. z (...) Bank S.A. – uiściła w tym celu łącznie 1.380 zł.

Podkreślenia jednak przede wszystkim wymaga, że we wrześniu 2008 r. T. K. wraz z pozwaną zawarły z (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w G. umowę kredytu hipotecznego na kwotę 38.621,82 CHF, powiększoną o kwotę 37.642,30 zł, z rozłożeniem jego spłaty na raty, płatne do 2038 r. W celu zabezpieczenia kredytu, na prawie odrębnej własności lokalu nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...), ustanowiono hipotekę kaucyjną do kwoty 122.145,37 zł.

W świetle powyższego, stwierdzić trzeba, że ciążący na T. K. (solidarnie z pozwaną) obowiązek spłaty kredytu hipotecznego zaliczyć należy do długów spadkowych (na dzień otwarcia spadku do spłaty pozostało jeszcze 30.205,46 CHF, tj. 109.600,52 zł). Nie można również nie dostrzec, że lokal, położony w Ł. przy ul. (...), który – na mocy umowy darowizny z dnia 1 czerwca 2010 r. – T. K. darowała córce D. S. (2) i którego wartość określono na kwotę 150.000 zł (okoliczność nie kwestionowana przez strony), obciążony jest hipoteką kaucyjną do kwoty, przekraczającej 80% jego wartości.

Analiza materiału dowodowego prowadzi również do wniosku, iż pozwana, od czasu jego zaciągnięcia, de facto samodzielnie spłacała raty kredytu. Wynika z niego bowiem, że jedynym źródłem utrzymania spadkodawczyni była skromna emerytura, a przy tym miała ona znaczne problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań, do tego stopnia, że czasami nie była w stanie dokonać zakupu artykułów spożywczych. Tym samym, do długów spadkowych należałoby zaliczyć także przysługującą pozwanej wierzytelność, opartą na normie, wyrażonej w art. 376 § 1 k.c.

Wobec powyższego, zdaniem Sądu odwoławczego, powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem długi spadkowe, pozostałe po T. K. przenoszą wartość darowizny, zaliczonej do substratu zachowku.

Na marginesie podnieść trzeba, że nie można ignorować faktu, iż jedyny majątek spadkodawczyni stanowił lokal mieszkalny, położony w Ł. przy ul. (...), opatrzony nr 40, który dnia 1 czerwca 2010 r. darowała ona pozwanej. W posiadanie tego majątku spadkodawczyni weszła tylko i wyłącznie dzięki staraniom i nakładom finansowym córki D. S. (1), która jako jedyna wspomogła matkę, gdy tej groziła eksmisja. Już tylko z tego względu powództwo winno zostać oddalone, gdyż zadośćuczynienie żądaniu zachowku na rzecz powódki J. M. byłoby rażąco sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W tej sytuacji powódka korzystałaby bowiem z zapobiegliwości pozwanej, podczas gdy sama w żaden sposób nie przyczyniła się do powstania majątku, na którego istnieniu opiera swoje żądanie.

W świetle powyższych wywodów, Sąd Okręgowy, dochodząc o przekonania, że powództwo nie jest zasadne, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo (pkt I.1), zasadził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 1.641,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt I. 2) i – mając na uwadze sytuację materialną powódki – nie obciążył jej obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt I.3)

Z uwagi na uwzględnienie apelacji w całości, strona powodowa, jako strona przegrywająca postępowanie apelacyjne, w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c., winna zwrócić powódce koszty postępowania apelacyjnego, tj. kwotę 675 zł, na którą składa się opłata od apelacji w wysokości 225 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w wysokości 450 zł, ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z dnia 3 stycznia 2018 r., poz. 263).