Sygn. akt II K. 8/18
Dnia 12 marca 2018 roku.
Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Izabela Bejger
Protokolant: st. sekr. sądowy Barbara Dera
w obecności oskarżyciela Prok. Rej. ----
po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2018 roku
sprawy S. Z.
s. Z. i Z. z domu W.
ur. (...) w G.
oskarżonego o to, że: w dniu 21 grudnia 2017 roku w G. (...)na ul. (...), pow. (...) (...), woj. (...)- (...) będąc w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,65 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu kierował pojazdem mechanicznym samochodem osobowym marki V. (...) nr rej. (...) po drodze publicznej
tj. o przestępstwo z art. 178a § 1 kk
ORZEKA:
I. uznaje oskarżonego S. Z. za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu, tj. przestępstwa z art. 178a § 1 kk i za to na mocy art. 178a § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 i 3 kk wymierza mu karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki za równoważną kwocie 100 (stu) złotych;
II. na mocy art. 43a § 2 kk orzeka od oskarżonego świadczenie pieniężne w wysokości 7.000 złotych (siedmiu tysięcy złotych) na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (nr konta (...));
III. na mocy art. 42 § 3 kk orzeka wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B na okres 3 (trzech) lat;
IV. na mocy art. 63 § 4 kk na poczet orzeczonego w pkt III wyroku środka karnego zalicza oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 28 grudnia 2017 roku;
V. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.000 (jednego tysiąca) złotych tytułem opłaty sądowej i go wydatkami poniesionymi w sprawie w wysokości 70 (siedemdziesięciu) złotych.
II K 8/18
W dniu 21 grudnia 2017 roku S. Z. przebywał w swoim domu, gdzie spożywał alkohol w postaci piwa. W godzinach od 19:00 do 21:10 wypił trzy butelki piwa o pojemności 0,5 litra. Dzień wcześniej w godzinach wieczornych wyżej wymieniony również spożywał alkohol w znacznej ilości. Około godziny 21:00 zadzwoniła do niego żona, która w tym czasie wracała od swoich rodziców, informując go, że ugrzęzła w śniegu na drodze gruntowej i nie może wyjechać. Razem z nią jechały dzieci, w tym syn w wieku 13 lat, który choruje na autyzm. W związku z telefonem od żony S. Z. wsiadł do samochodu marki V. (...) o nr rej. (...), aby udać się do miejscowości S. i wyciągnąć samochód żony. Po przejechaniu około 100 metrów drogą (...) kierujący został zatrzymany do kontroli drogowej. Po przewiezieniu do KPP w G. S. Z. został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Pomiary zawartości alkoholu przeprowadzono w godzinach: 21:35 z wynikiem 0,65 mg/l alkoholu w wdychanym powietrzu, 21:53 z wynikiem 0,63 mg/l alkoholu w wdychanym powietrzu oraz 22:08 z wynikiem 0,57 mg/l alkoholu w wdychanym powietrzu.
Dowód:
- notatka urzędowa – k. 1,
- protokół z przebiegu badania na zawartość alkoholu ze świadectwem wzorcowania – k. 2-3,
- wyjaśnienia oskarżonego S. Z. – k. 87,-87v, 118,
- wyjaśnienia oskarżonego – k. 24,
- rejestr połączeń telefonicznych – 145-146,
- orzeczenie niepełnosprawności B. Z. – 142.
Oskarżony S. Z. – żonaty, ojciec dwójki dzieci w wieku 15 i 13 lat, posiadający na utrzymaniu dwie osoby, wykształcenie średnie, z zawodu technik rolnik, zatrudniony w firmie swojej żony, osiągający dochód netto w kwocie 1.500 złotych miesięcznie, współwłaściciel działki o pow. 6 arów położonej w G. (...), zabudowanej domem mieszkalnym o pow. 100 m ( 2), współwłaściciel mieszkania o pow. 37 m ( 2 )położonego w G. (...), współwłaściciel ziemi rolnej o pow. 1,5 ha położonej w miejscowości S., współwłaściciel działki o pow. 6 arów położonej w G. (...), współwłaściciel trzech działek o pow. 120 m ( 2 )położonych w G. (...), właściciel samochodu dostawczego marki V. (...) o wartości ok. 4.000 złotych, właściciel samochodu osobowego marki A. (...) o wartości ok. 10.000 złotych, nie karany sądownie.
Dowód:
- dane osobopoznawcze – k. 94,
- informacja z K. – k. 120,
- dane oskarżonego.
Oskarżony S. Z. na etapie postępowania przygotowawczego, jak i przed sądem przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których opisał okoliczności poprzedzające moment jazdy pojazdem V. (...) oraz samą jazdę tym pojazdem. Wskazał, iż w dniu 21 grudnia 2017 roku spożywał alkohol w postaci piwa. W godzinach od 19:00 do 21:10 wypił trzy butelki piwa o pojemności 0,5 litra. Ponadto wyjaśnił, iż dzień wcześniej w godzinach wieczornych również spożywał alkohol w znacznej ilości. Około 21:00 zadzwoniła do niego żona, która właśnie wracała od rodziców. Kobieta była zdenerwowana, gdyż zakopała się w śniegu i nie mogła wyjechać swoim samochodem. Poprosiła męża o pomoc. Słysząc zdenerwowanie żony oraz płacz chorego syna, oskarżony, zapominając o tym, że chwilę wcześniej spożywał alkohol, wsiadł za kierownicę samochodu i udał się do S., aby udzielić pomocy swojej żonie. Zrobił to odruchowo, zapomniał zabrać dokumenty. Po przejechaniu około 100 metrów został zatrzymany przez Policję do kontroli drogowej. Po przewiezieniu na komendę został poddany badaniu na zawartość alkohol, które wskazało, że prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,65 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. W dalszych wyjaśnieniach oskarżony podniósł, iż codziennie na godzinę 8:00 podwozi syna do szkoły do T. dla dzieci z autyzmem. Następnie około godziny 14:00 przywozi go. Syn jest do tego przyzwyczajony. Żona oskarżonego ma prawo jazdy, ale prowadzi salon fryzjerski, wobec czego nie zawsze ma możliwość zawieźć lub przywieźć syna.
Wyjaśnienia oskarżonego sąd uznał za wiarygodne, ponieważ były rzeczowe, logiczne i spójne, a ponadto znalazły potwierdzenie w protokole badania alkometrem oraz notatce urzędowej.
Ustalając stan faktyczny sąd oparł się także na dowodach z dokumentów w postaci protokołu z przebiegu badania stanu trzeźwości, notatce urzędowej i danych o karalności, ponieważ zostały sporządzone zgodnie z wymogami procedury karnej, przez osoby do tego uprawnione, a strony postępowania nie podważały ich prawdziwości.
Mając na uwadze zebrany materiał dowodowy, sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i na mocy art. 178a § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 3 kk wymierzył mu karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 100 złotych każda stawka. W przekonaniu sądu kara ta – tak co do rodzaju, jak i wymiaru – jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Wymierzając karę wolnościową, sąd miał przede wszystkim na uwadze dotychczasową niekaralność oskarżonego. W ocenie sądu orzeczona wobec oskarżonego kara spełni cele z zakresu prewencji indywidualnej, skutecznie odwodząc oskarżonego od dalszych tego typu zachowań w przyszłości. W tym stanie rzeczy wymierzenie kary pozbawienia wolności byłoby reakcją nieadekwatną. Przy orzeczeniu kary sąd uwzględnił również okoliczności, które towarzyszyły popełnieniu przestępstwa przez oskarżonego. Oskarżony zadziałał pod wpływem impulsu. Otrzymał telefon od żony, która poprosiła go o pomoc, gdyż ugrzęzła w śniegu i nie była w stanie sama sobie poradzić. Słyszał w słuchawce zdenerwowany głos żony oraz płacz syna. Nie myśląc o tym, że chwilę wcześniej spożył alkohol, wsiadł za kierownice i udał się, aby udzielić im pomocy. Niewątpliwie były to okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego, które sąd uwzględnił przy wymiarze kary, niemniej sąd nie podzielił stanowiska obrony, że okoliczności te stanowiły podstawę do warunkowego umorzenia postępowania karnego wobec oskarżonego. Oskarżony jest osobą dorosłą i z całą pewnością zdawał sobie sprawę ze znajdowania się w stanie nietrzeźwości. Przypomnieć należy, iż oskarżony w ciągu dwóch godzin spożył 3 piwa. Ponadto jak sam wyjaśnił, dzień wcześniej w godzinach wieczornych spożył większą ilość alkoholu. Powinien zatem zdobyć się na refleksję na temat swojego stanu trzeźwości i przewidzieć jakie konsekwencje może przynieść jego zachowanie, nawet jeśli działał pod wpływem chwili. W pełni zrozumiałe jest dla sądu, że oskarżony chciał jak najszybciej udzielić pomocy żonie i dzieciom. Aby do nich dojechać, mógł jednak poprosić o pomoc sąsiada lub zamówić taksówkę. Z możliwości tych nie skorzystał i wsiadł za kierownicę, mimo że dosłownie chwilę wcześniej spożywał alkohol. Jego zachowanie nacechowane było wysokim stopniem społecznej szkodliwości, co sprzeciwiało się warunkowemu umorzeniu postępowania. W tym miejscu jeszcze raz warto zaakcentować, iż oskarżony poruszał się pojazdem mechanicznym jedną z głównych ulic miasta G. (...)w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,65 mg/l alkoholu. Swoim zachowaniem stworzył realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, zwłaszcza, że poruszał się pojazdem około godziny 21:00, kiedy to ruch uliczny jest jeszcze stosunkowo duży. W tym stanie rzeczy warunkowe umorzenie postępowania karnego byłoby niczym nieuzasadnioną gratyfikacją dla oskarżonego. Z tego względu sąd zdecydował się na skazanie oskarżonego i wymierzenie mu kary, której wymiar uwzględnia również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a więc wymogi prewencji generalnej, wzmacniając przekonanie, że żadne przestępstwo, a zwłaszcza skierowane przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, a tym samym przeciwko bezpieczeństwu osób uczestniczących w ruchu pojazdów mechanicznych, nie popłaca, a wręcz przeciwnie - spotyka się ze sprawiedliwą karą. W ocenie sądu łagodne traktowanie sprawców przestępstw atakujących tę istotną społecznie sferę dóbr pozostających pod ochroną prawną stwarzać mogłoby w społeczeństwie odczucie ich bezkarności i osłabiać tym samym zaufanie do organów państwa odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli i przestrzeganie prawa. Ponadto sąd zważył, iż wysokość kary z jednej strony oddaje kryminalną zawartość czynów (liczba stawek dziennych), z drugiej zaś została dostosowana do sytuacji materialnej oraz możliwości zarobkowych oskarżonego (wysokość stawki dziennej). W tym miejscu warto przypomnieć, iż oskarżony co prawda nie osiąga zbyt wielkich dochodów, bowiem jego wynagrodzenie kształtuje się na poziomie ok. 1.500 złotych miesięcznie, nie mniej jest współwłaścicielem kilku nieruchomości, których wartość niewątpliwie wynosi co najmniej kilkaset tysięcy złotych. Zatem wysokość stawki dziennej grzywny, w kontekście sytuacji majątkowej oskarżonego, nie może wydawać się nadmiernie wygórowana. Ponadto sąd zwrócił uwagę, iż grzywna została zabezpieczona poprzez obciążenie hipoteką przymusową w wysokości 10.000 złotych prawa własności nieruchomości przysługującego oskarżonemu, co niewątpliwie ułatwi wyegzekwowanie orzeczonej należności.
Na podstawie art. 43a § 2 kk sąd orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 7.000 złotych. Według wyżej wymienionego przepisu nałożenie tego świadczenia było obligatoryjne, a jego minimalna wysokość wynosi 5.000 złotych. Wobec oskarżonego orzeczono świadczenie w kwocie 7.000 złotych, a więc przewyższającej minimalną kwotę. W ocenie sądu jest to kwota, której zapłata będzie odczuwalna dla oskarżonego, niemniej wysokość tego środka również uwzględnia sytuację materialną oskarżonego. Skoro wobec osoby bez majątku oraz dochodów sąd ma obowiązek orzec świadczenie pieniężne w wysokości 5.000 złotych, to świadczenie orzeczone wobec oskarżonego nie może razić surowością.
Dla wzmocnienia dolegliwości wymierzonej kary, a jednocześnie wobec zamierzonego celu wywołania refleksji i pokory u oskarżonego w zakresie przestrzegania prawa i zasad współżycia społecznego, sąd na mocy art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B na minimalny okres 3 lat. Orzekając ten środek karny, sąd miał świadomość, jak dotkliwe konsekwencje w sytuacji rodzinnej oskarżonego przyniesie rozstrzygnięcie w tym zakresie. Ze względu na brzmienie przepisu art. 42 § 2 kk orzeczenie tego środka było jednak obligatoryjne, albowiem oskarżony, popełniając przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, był w stanie nietrzeźwości. Ponadto za orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów w wyżej wymienionym wymiarze przemawiał fakt, że oskarżony, mając pełną świadomość, iż na skutek spożytego alkoholu znajduje się w stanie nietrzeźwości, wsiadł za kierownicę pojazdu mechanicznego. Oskarżony jest osobą dorosłą i na pewno zna wpływ alkoholu na swój organizm. Pomimo tego nie zważał na grożące konsekwencje i podjął decyzję o prowadzeniu pojazdu w stanie nietrzeźwości, który przekraczał ponad trzykrotnie dopuszczalną normę. Poruszał się jedną z głównych ulic miasta w godzinach wieczornych, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Oskarżony nie działał przy tym z niskich pobudek, bowiem chciał udzielić pomocy swojej żonie. Okoliczność ta nie może jednak eskulpować go od odpowiedzialności za swoje zachowanie. Warto jeszcze raz zauważyć, iż oskarżony mógł w inny sposób dotrzeć do żony i dzieci, aniżeli własnych samochodem po spożyciu alkoholu. Utrata możliwości kierowania pojazdami mechanicznymi przez trzy lata i związany z tym dyskomfort, wystarczająco wzmocni w oskarżonym poszanowanie dla prawa. Złamanie tego zakazu skutkowałoby dodatkową odpowiedzialnością karną z uwagi na treść przepisu art. 244 kk, przewidującego sankcję za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd na mocy art. 63 § 4 kk zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonego środka karnego okres zatrzymania prawa jazdy od 28 grudnia 2017 roku.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 627 kpk oraz art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz. 223 ze zm.), obciążając oskarżonego opłatą w wysokości 1.000 złotych oraz wydatkami w sprawie w kwocie 70 złotych. Orzeczenie w tej kwestii uwzględnia wynik procesu oraz sytuacje majątkową oskarżonego.