Pełny tekst orzeczenia

0.1.Sygn. akt IV K 1122/16

WYROK

1.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2018 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Małgorzata Nowak - Januchta

Protokolant: Paulina Puzia

w obecności Prokuratora: Aleksandry Krasuskiej - Szewczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu: 22.08.2017 r., 19.10.2017r., 04.12.2017r., 15.01.2018r., 05.04.2018r., 18.05.2018r., 21.06.2018r. i 28.08.2018r.

sprawy:

1. K. D. M.

s. Z. i B. z d. S.

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

I. w dniu 9 marca 2015 r. w W. na ulicy (...) (...), działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi sprawcami, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził J. R. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 zł w ten sposób, że po uprzednim skontaktowaniu się telefonicznym innego współsprawcy z pokrzywdzonym i podaniu się za członka jego rodziny zwrócił się z prośbą o pożyczenie pieniędzy, a kolejno innego współsprawcy podającego się za funkcjonariusza policji, który poinformował w/w pokrzywdzonego, iż padł ofiarą oszustwa, z prośbą o pomoc w ujęciu sprawców wprowadził pokrzywdzonego w błąd co do faktycznej tożsamości osoby pożyczającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu, działając tym samym na szkodę J. R. (2),

tj. o czyn z art. 286 § l kk

II. w dniu 11 lutego 2015 r. w W. przy ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi sprawcami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził W. G. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci złotej męskiej bransolety o wadze 250 gram i złotego sygnetu męskiego z czarnym oczkiem o wadze 20 gram o łącznej wartości 21 600 złotych w ten sposób, że po uprzednim skontaktowaniu się telefonicznie innego współsprawcy z pokrzywdzonym i podaniu się za członka rodziny z prośbą o pożyczenie pieniędzy, a kolejno innych współsprawców podających się za funkcjonariuszy policji, którzy poinformowali w/w pokrzywdzonego, iż padł ofiarą oszustwa, z prośbą o pomoc w ujęciu sprawców, fizycznie odebrał od pokrzywdzonego pieniądze wprowadzając go w błąd co do faktycznej tożsamości osoby odbierającej biżuterię i co do zamiaru jej zwrotu, działając tym na szkodę W. G.,

tj. o czyn z art. 286 § l kk

III. w dniu 23 lutego 2015 r. w W. przy ul. (...) (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi sprawcami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził A. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 30 000 złotych w ten sposób, że po uprzednim skontaktowaniu się telefonicznie innego współsprawcy z pokrzywdzoną i podaniu się za członka rodziny z prośbą o pożyczenie pieniędzy, a kolejno innych współsprawców podających się za funkcjonariuszy policji, którzy poinformowali w/w pokrzywdzoną, iż padła ofiarą oszustwa, z prośbą o pomoc w ujęciu sprawców, fizycznie odebrał od pokrzywdzonej pieniądze, wprowadzając ją w błąd co do faktycznej tożsamości osoby odbierającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu, działając tym na szkodę A. S.,

tj. o czyn z art. 286 § l kk

IV. w dniu 19 lutego 2015 r. w W. przy skrzyżowaniu ulic (...) działając wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi sprawcami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził Z. Z. (2) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych w ten sposób, że po uprzednim skontaktowaniu się telefonicznie innego współsprawcy z pokrzywdzoną i podaniu się za członka rodziny z prośbą o pożyczenie pieniędzy, a kolejno innych współsprawców podających się za funkcjonariuszy policji, którzy poinformowali w/w pokrzywdzoną, iż padła ofiarą oszustwa, z prośbą o pomoc w ujęciu sprawców, fizycznie odebrał od pokrzywdzonej pieniądze, wprowadzając ją w błąd co do faktycznej tożsamości osoby odbierającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu, działając tym na szkodę Z. Z. (2),

tj. o czyn z art. 286 § l kk

2. B. J. G.

s. J. i J. z d. (...)

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

V. w dniu 9 marca 2015 r. w W. przy ulicy (...) (...) działając w zamiarze, aby K. M. (2) wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami popełnił przestępstwo oszustwa na szkodę J. R. (1), ułatwił mu jego popełnienie dostarczając środka przewozu w następstwie czego wyżej wymienieni działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzili pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych w ten sposób, że po uprzednim skontaktowaniu się z pokrzywdzonym i po podaniu się za członka jego rodziny z prośbą o pożyczenie pieniędzy, a kolejno za funkcjonariusza policji , który poinformował w/w pokrzywdzonego, iż padł ofiarą oszustwa, z prośbą o pomoc w ujęciu sprawców, wprowadzili pokrzywdzonego w błąd co do faktycznej tożsamości osoby pożyczającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu, działając tym na szkodę J. R. (1),

tj. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § l kk

3. D. W. K.

s. K. i T. z d. J.

ur. (...) w W.

oskarżonego o to, że:

VI. w dniu 30 stycznia 2015 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych L. B. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości rozmówcy, w ten sposób, że kontaktując się telefonicznie z nieustalonymi sprawcami podającymi się pokrzywdzonemu za funkcjonariuszy policji pod pozorem prowadzenia operacji policyjnej, którzy nakazali mu wypłacenie z banku 20 000 złotych, udał się na wskazane przez nich miejsce, tj. Plac (...) w W. po odbiór pieniędzy w w/w sumie lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zatrzymanie, czym działał na szkodę w/w pokrzywdzonego,

tj. o czyn z art. 13 § l kk w zw. z art. 286 § l kk

VII. w dniu 29 stycznia 2015 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 50 000 złotych B. Z. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości rozmówcy, w ten sposób, że kontaktując się telefonicznie z nieustalonymi sprawcami, podającymi się pokrzywdzonemu za funkcjonariuszy (...) pod pozorem prowadzenia operacji policyjnej oraz członka rodziny, którzy nakazali mu wypłacenie z banku 50 000 złotych, udał się na wskazane przez nich miejsce, tj. na ulicę (...) w W. po odbiór pieniędzy w w/w sumie, czym działał na szkodę w/w pokrzywdzonego,

tj. o czyn z art. 286 § l kk

VIII. w dniu 28 stycznia 2015 r. w W. działając z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 40 000 złotych T. S. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości rozmówcy, ten sposób, że kontaktując się telefonicznie z nieustalonymi sprawcami, podającymi się pokrzywdzonej za funkcjonariuszy (...) pod pozorem prowadzenia operacji policyjnej oraz członka rodziny, którzy nakazali jej wypłacenie z banku dwukrotnie sumy po 20 000 złotych, udał się na wskazane przez nich miejsce, tj. na ulicą (...) w W. po odbiór pieniędzy w w/w sumie, czym działał na szkodę w/w pokrzywdzonej,

tj. o czyn z art. 286 § l kk

4. N. J.

s. J. i J. z d. R.,

ur. (...) w W.,

oskarżonego o to, że:

IX. w nieustalonym czasie nie później niż w dniu 29 stycznia 2015 r., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, udzielił pomocy D. K. (1) w doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych L. B. poprzez przekazanie informacji oraz pośredniczenie w nawiązaniu kontaktu z osobami organizującymi odbiór pieniędzy przy wprowadzeniu w błąd pokrzywdzonego co do tożsamości pożyczkobiorcy, czym działał na szkodę w/w,

tj. o czyn z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § l kk

X. w dniu 16 stycznia 2015 r. w W., działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 50 000 złotych S. K., w ten sposób, że w rozmowie telefonicznej wprowadził w błąd pokrzywdzoną co do tożsamości, podając się za funkcjonariuszy Policji, a następnie działając pod pozorem operacji policyjnej wyłudził od pokrzywdzonej w/w kwotę, czym działał na szkodę S. K.,

tj. o czyn z art. 286 § l kk

orzeka

I.  Oskarżonego K. M. (2) uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, z tym że:

- w ramach czynu zarzucanego mu w pkt I ustala, iż wprowadził pokrzywdzonego w błąd co do faktycznej tożsamości rozmówców telefonicznych oraz osoby odbierającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu, działając tym samym na szkodę J. R. (1);

- w ramach czynu zarzucanego mu w pkt II ustala, że fizycznie odebrał od pokrzywdzonego biżuterię wprowadzając go w błąd co do faktycznej tożsamości rozmówców telefonicznych oraz osoby odbierającej biżuterię i co do zamiaru jej zwrotu, działając tym na szkodę W. G., oraz ustala, że waga i wartość biżuterii jest wartością szacunkową wskazaną przez pokrzywdzonego;

- w ramach czynu zarzucanego mu w pkt III ustala, że wprowadził pokrzywdzoną w błąd co do faktycznej tożsamości rozmówców telefonicznych oraz osoby odbierającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu oraz, że doprowadził pokrzywdzoną A. S. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 25 000 złotych;

- w ramach czynu zarzucanego mu w pkt IV ustala, że wprowadził pokrzywdzoną w błąd co do faktycznej tożsamości rozmówców telefonicznych oraz osoby odbierającej pieniądze i co do zamiaru ich zwrotu;

oraz ustala, że czyny te stanowią ciąg przestępstw z art. 91 § 1 kk i za to na podstawie art. 286 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk skazuje go i wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu K. M. (2) okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 09 marca 2015r. do dnia 27.08.2015r.;

III.  na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego K. M. (2) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz: pokrzywdzonej A. S. kwoty 25 000 (dwadzieścia pięć tysięcy) złotych, pokrzywdzonej Z. Z. (2) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych i na rzecz pokrzywdzonego J. R. (1) solidarnie z oskarżonym B. G. (1) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych;

IV.  na podstawie art. 46 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego K. M. (2) nawiązkę w kwocie 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych na rzecz pokrzywdzonego W. G.;

V.  oskarżonego B. G. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym, że ustala iż pokrzywdzony J. R. (1) został wprowadzony w błąd co do faktycznej tożsamości rozmówców telefonicznych i osoby odbierającej pieniądze i za to na podstawie art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk skazuje go, a na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VI.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego B. G. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 3 (trzech) lat;

VII.  na podstawie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego B. G. (1) pod dozór kuratora w okresie próby;

VIII.  na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego B. G. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę solidarnie z oskarżonym K. M. (2) na rzecz pokrzywdzonego J. R. (1) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych;

IX.  oskarżonego D. K. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów, z tym, że:

- w ramach czynu zarzucanego mu w pkt VI ustala, że usiłował doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych L. B. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości rozmówców oraz osoby odbierającej pieniądze i zamiaru ich zwrotu;

- w ramach czynów zarzucanych mu w pkt VII i VIII ustala, że doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem odpowiednio w kwocie 50 000 złotych B. Z. i w kwocie 40 000 złotych T. S. poprzez wprowadzenie w błąd co do tożsamości rozmówcy oraz osoby odbierającej pieniądze i zamiaru ich zwrotu

oraz ustala, że czyny te stanowią ciąg przestępstw z art. 91 § 1 kk i za to skazuje go, a na podstawie art. 286 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

X.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego D. K. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 5 (pięciu) lat;

XI.  na podstawie art. 73 § 2 kk oddaje oskarżonego D. K. (1) pod dozór kuratora w okresie próby;

XII.  na podstawie art. 46 § 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego D. K. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz: pokrzywdzonej T. S. kwoty 40 000 (czterdzieści tysięcy złotych) złotych i pokrzywdzonego B. Z. kwoty 50 000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych;

XIII.  oskarżonego N. J. w ramach czynu zarzucanego mu w pkt IX uznaje za winnego tego, że w nieustalonym czasie nie wcześniej niż w grudniu 2014r. i nie później niż w dniu 29 stycznia 2015 r., działając w zamiarze aby D. K. (1) wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami popełnił przestępstwo oszustwa poprzez przekazanie informacji oraz pośredniczenie w nawiązaniu kontaktu z osobami organizującymi odbiór pieniędzy, ułatwił mu usiłowanie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych L. B. poprzez wprowadzenie w błąd w/w pokrzywdzonego co do tożsamości rozmówców podających się pokrzywdzonemu za funkcjonariuszy policji oraz osoby odbierającej pieniądze i zamiaru ich zwrotu tj. czynu z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 286 § l kk i za to skazuje go, a na podstawie art. 22 § 1 kk w zw. z art. 14 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 37b k.k. wymierza mu karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

XIV.  oskarżonego N. J. uznaje za winnego czynu zarzucanego mu w pkt X i za to na podstawie art. 286 § 1 kk skazuje go, a na podstawie art. 286 § 1 kk w zw. z art. 37b k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

XV.  na podstawie art. 85 § 1 kk w zw. z art. 87 § 2 kk wymierza oskarżonemu N. J. karę łączną 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 (dwóch) lat ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym;

XVI.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu N. J. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 11 marca 2015r. do dnia 06 lipca 2015r. ;

XVII.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego N. J. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej S. K. kwoty 50 000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty;

XVIII.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych zarejestrowanych w wykazie dowodów rzeczowych na k. 683 pod nr Drz (...) oraz na k. 1984 pod nr Drz (...);

XIX.  zasądza od Skarbu Państwa: na rzecz adw. N. D. kwotę 1549,80 zł (tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć złotych osiemdziesiąt groszy) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za pełnioną z urzędu obronę oskarżonego D. K. (1), na rzecz adw. A. P. kwotę 1918,80 zł (tysiąc dziewięćset osiemnaście złotych osiemdziesiąt groszy) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za pełnioną z urzędu obronę oskarżonego K. M. (2), na rzecz adw. A. B. (1) kwotę 1549,80 zł (tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć złotych osiemdziesiąt groszy) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za pełnioną z urzędu obronę oskarżonego B. G. (1), na rzecz adw. E. S. kwotę 1343,16 zł (tysiąc trzysta czterdzieści trzy złote szesnaście groszy) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za pełnioną z urzędu obronę oskarżonego N. J. oraz na rzecz r.pr P. F. kwotę 1046,48 zł (tysiąc czterdzieści sześć złotych czterdzieści osiem groszy) wraz z należnym podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za zastępstwo procesowe oskarżycielki posiłkowej S.K.K.;

XX.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonych od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Sygn. akt IV K 1122/16

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W toku wykonywanych czynności operacyjno – rozpoznawczych Wydział Kryminalny (...) w związku z czynnościami dotyczącymi dokonywanych oszustw metodą na tzw. „policjanta” ustalił, iż na terenie W. działa grupa osób, spośród których nieznani mężczyźni dzwoniący z Anglii do osób w podeszłym wieku, podając się za funkcjonariuszy (...) wzbudzali u tych osób fałszywe przeświadczenie, że faktycznie rozmawiają z funkcjonariuszami Policji, w wyniku czego pod pretekstem zasadzki na sprawców dokonywali wyłudzeń pieniędzy posiadanych przez w/w pokrzywdzonych. Odbiorem pieniędzy zajmowały się osoby zamieszkujące na terenie W., wśród nich m.in. K. M. (2), D. K. (1), N. J..

I tak, w dniu w dniu 16 stycznia 2015 roku S. K. zamieszkująca przy ul. (...) w W. około godz. 17:00 osobiście odebrała połączenie telefoniczne wykonane na telefon stacjonarny. Jak wynikało z przeprowadzonej rozmowy telefonicznej dzwonił mężczyzna, który podawał się za jej kuzyna. Gdy S. K. oznajmiła, że nie kojarzy kuzyna posiadającego taki głos, nagle odezwał się w słuchawce inny mężczyzna, który przedstawiając się za funkcjonariusza Policji z ul. (...) w W. poinformował ją, że może stać się ofiarą oszustów. Mężczyzna ten zaproponował aby zadzwoniła pod nr (...) i upewniła się, że faktycznie rozmawia z policjantem. Po wykonaniu przez S. K. połączenia na numer (...) i odezwaniu się tego samego mężczyzny poinformował on ją wówczas, że z uwagi na działającą grupę przestępczą, pieniądze przez nią ulokowane w banku w którym posiada konto, mogą być wypłacone przez oszustów. Wówczas gdy S. K. odpowiedziała, że posiada na koncie w Banku (...) kwotę w wysokości 90 000zł, zaś w domu trzyma kwotę w wysokości 50 000zł. mężczyzna ten oświadczył, że posiadana przez nią w domu gotówka potrzebna będzie do złapania tych oszustów. Spytał czy S. K. pomogłaby w ujęciu tych sprawców, na co wyraziła ona zgodę. W tym celu zgodnie z podaną jej instrukcją miała oczekiwać na policjanta, który ubrany po cywilnemu przybędzie do jej lokalu. Mężczyzna w przeprowadzonej rozmowie telefonicznej zapewnił jednocześnie S. K., że przekazana przez nią kwota w wysokości 50 000zł będzie bezpieczna i po zakończeniu akcji i złapaniu sprawców, za dwa dni z powrotem pieniądze te do niej wrócą. Mężczyzna w trakcie rozmowy dodał przy tym, że zostanie jej dostarczony aparat telefoniczny, dzięki któremu będzie ona z Policją w kontakcie. Pieniądze od pokrzywdzonej miał odebrać N. J., który jednocześnie miał przekazać pokrzywdzonej uprzednio zakupiony w tym celu telefon komórkowy. Z uwagi na zgłaszane przez N. J. problemy z aktywacją karty w zakupionym telefonie komórkowym pieniądze od S. K. odebrał inny mężczyzna ubrany po cywilnemu, który przedstawił się pokrzywdzonej jako policjant z ul. (...). S. K. przekazała mu wówczas w przezroczystym worku foliowym gotówkę w wysokości 50 000zł. Następnie zaś N. J. dotarł do pokrzywdzonej przekazując jej aparat telefoniczny, na który następnie zadzwonił ten sam mężczyzna co wcześniej. Kobieta poinformowana została, że przyjedzie po nią samochód, który zabierze ją do Banku prosząc, aby czekała pod blokiem na jego przyjazd. S. K. po zejściu na dół i długim oczekiwaniu wróciła z powrotem do domu. Wówczas na jej numer stacjonarny zadzwonił ponownie ten sam co wcześniej mężczyzna informując ją, że jest już za późno na wyjazd do Banku, gdyż jest on zamknięty. Poprosił, aby czekała do jutra i odłożyła słuchawkę zapewniając, że cały czas jest obserwowana przez Policję. Następnego dnia S. K., zdając sobie sprawę, iż padła ofiarą oszustwa, o przedmiotowym zdarzeniu zawiadomiła Policję. Łączna wartość strat na szkodę S. K. wyniosła 50 000zł.

N. J. przekazał „cyganom” numer telefonu do D. K. (1). Przekazanie odbyło się za zgodą D. K. (1), który wiedział, że będą się z nim kontaktować osoby w celu wskazania gdzie i od kogo ma odebrać pieniądze. Został również wtajemniczony w proceder i wiedział w jaki sposób pokrzywdzeni są wprowadzani w błąd w celu wyłudzenia od nich pieniędzy. Z odebranych pieniędzy miał otrzymywać 10%. Po przekazaniu telefonu przez N. J. w dniu 30 stycznia 2015 r. m.in. zadzwonił do niego z zastrzeżonego nr mężczyzna, który poinstruował go, aby udał się na Pl. (...), gdzie miał odebrać pieniądze w kwocie 20 000 zł od starszego mężczyzny- L. B..

W dniu 28 stycznia 2015 roku do zamieszkujących przy ul. (...) w W. małżeństwa T. S. i J. S. zadzwonił telefon stacjonarny, który osobiście odebrał J. S.. Jak wynikało z przeprowadzonej rozmowy telefonicznej dzwonił mężczyzna, który podawał się za ich bratanka proszącego o pomoc finansową. Po rozłączeniu rozmowy, telefon ten ponownie zadzwonił. Po ponownym podniesieniu słuchawki przez J. S. usłyszał on głos innego mężczyzny, który przedstawiając się za funkcjonariusza Policji z ul. (...) w W., K. D. poinformował go, że może stać się ofiarą oszustów chcących wypłacić środki pieniężne ulokowane w banku, pytając jednocześnie w którym banku posiada konto. J. S. poinformował, że tymi kwestiami zajmuje się jego żona, która przebywa poza domem i przekazał numer jej telefonu komórkowego. Sam zaś dzwoniąc do T. S. powiedział jej, że ma informacje od Policji, że pieniądze na koncie w banku są zagrożone. Następnie ten sam mężczyzna po wykonaniu połączenia na numer telefonu komórkowego T. S. przedstawiając się za policjanta K. D. poinformował ją, że jego tożsamość weryfikował jej mąż dzwoniąc do komisariatu przy ul. (...). Poinformował ją również o działającej grupie przestępczej, która w porozumieniu z pracownikami banku może dokonać wypłaty środków pieniężnych z jej konta. Zapewnił, że Policja szykuje zasadzkę na tych sprawców i zaproponował, aby wypłaciła ze swojego konta bankowego pieniądze, które następnie po przekazaniu sprawcy doprowadzą do jego zatrzymania „na gorącym uczynku”. T. S. na powyższą propozycję przystała. W tym celu udała się do Oddziału (...) mieszczącego się przy ul. (...). Po wypłaceniu kwoty w wysokości 20 000zł mężczyzna, z którym cały czas pozostawała na linii poinformował ją wówczas, aby wypłaciła kolejną sumę. Wtedy też udała się do drugiego banku mieszczącego się przy ul. (...) (...) skąd wypłaciła kolejną kwotę w wysokości 20 000zł. Po wyjściu z banku mężczyzna ten telefonicznie nakazał T. S. odejść dalej informując, że za chwilę podejdzie do niej młody mężczyzna, któremu ma przekazać pobrane wcześniej z konta pieniądze. Wcześniej tego samego dnia na telefon komórkowy D. K. (1) zadzwonił nieznany mu mężczyzna, cygan, dzwoniący z numeru nieznanego, który poinstruował go aby udał się na ul. (...) skąd odbierze pieniądze od czekającej w tym miejscu na niego starszej kobiety. Po udaniu się na miejsce D. K. (1) podszedł do T. S., od której otrzymał w krótkim odstępie spowodowanym jej zawahaniem dwie koperty, w której znajdowała się gotówka o łącznej wartości 40 000zł, po czym pośpiesznie oddalił się z tego miejsca. Z tą gotówką zgodnie z umową udał się na pl. (...), róg ul. (...), gdzie przekazał je nieznanemu mu mężczyźnie, za co otrzymał 10 % wartości odebranych pieniędzy. T. S. orientując się w tym momencie, że została oszukana udała się na Komendę Rejonową Policji złożyć zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Łączna wartość strat na szkodę T. S. wyniosła 40 000zł.

W dniu 29 stycznia 2015 roku do mieszkania przy ul. (...) w W. około godz. 17:00 zadzwonił telefon stacjonarny, który odebrała W. Z.. Jak wynikało z przeprowadzonej rozmowy telefonicznej dzwonił kuzyn, który oświadczył, że w niedługim czasie do niej przyjedzie. Po odłożeniu słuchawki W. Z. zrelacjonowała tę rozmowę będącemu wówczas w lokalu swojemu mężowi B. Z.. Kiedy po upływie kolejnych kilku minut ponownie zadzwonił telefon tym razem słuchawkę podniósł B. Z.. Usłyszał wówczas głos mężczyzny przedstawiającego się za oficera (...) K. D.. Mężczyzna ten poinformował go, że z uwagi na działającą grupę przestępczą wyłudzającą pieniądze z banku w którym posiada konto, pieniądze przez niego w tym miejscu ulokowane mogą być wypłacone przez oszustów. Mężczyzna ten oznajmił B. Z., że może zweryfikować jego osobę wskazując, że pracuje na ul. (...) i jednocześnie prosząc o wykonanie połączenia pod nr (...). B. Z. na prośbę tego mężczyzny przekazał mu również posiadany przez siebie numeru telefonu komórkowego, za pomocą którego miał się odtąd z nim komunikować. B. Z. nie orientując się czy połączenie zostało zakończone wybrał na telefonie stacjonarnym numer (...) uzyskując informację, że policjant o danych K. D. jest zatrudniony w tym miejscu. Po ponownym połączeniu z mężczyzną B. Z. zdecydował się pomóc w ujęciu sprawców. W tym celu zgodnie z podaną mu instrukcją miał wypłacić pieniądze z banku, co spowodować miało, że po ich przekazaniu oszustowi zostanie on zatrzymany. Po kolejnym telefonie na numer stacjonarny osoby posiadającej się za krewnego i proszącego o pożyczkę B. Z. oznajmił, że się zastanowi. Po odłożeniu słuchawki zadzwonił jego telefon komórkowy. Wówczas mężczyzna podający się za oficera (...) poinstruował go, by udał się do placówki Banku (...) mieszczącego się przy ul. (...) w W., skąd miał pobrać pieniądze w wysokości 50 000zł. Mężczyzna ten poinformował go jednocześnie, aby nie rozłączał połączenia telefonicznego na komórce, tak by cały czas pozostawał z nim na linii. Po wyjściu z domu B. Z. udał się do Banku (...) mieszczącego się przy ul. (...), skąd pobrał ze swojego konta pieniądze w kwocie 50 000zł. Po wyjściu z Banku (...) w dalszym ciągu posiadając przy sobie telefon komórkowy, gdzie na linii pozostawał mężczyzna podający się za oficera (...) poinformował go, że ma już ze sobą wypłacone środki pieniężne, które umieszczone zostały w dwóch kopertach. Wówczas mężczyzna ten poinstruował go, że pieniądze te odbierze od niego przy ul. (...) mężczyzna prosząc o przesyłkę. W międzyczasie D. K. (1) po raz kolejny odebrał telefon od nieznanego mu mężczyzny dzwoniącego z numeru zastrzeżonego z poleceniem, by udał się na ul. (...), gdzie będzie czekał na niego mężczyzna z kwotą w wysokości 50 000zł. D. K. (1) po udaniu się na miejsce odebrał od B. Z. pieniądze pośpiesznie oddalając się z tego miejsca. Po przekazaniu D. K. (1) przez B. Z. pieniędzy, ponownie zaczął on rozmawiać z tym samym co wcześniej mężczyzną, który poprosił go o wypłacenie z konta w banku większej ilości gotówki. Z uwagi na wykonaną wcześniejszą wysoką transakcję pracownik banku w porozumieniu z kierownikiem odmówił tego dnia B. Z. wypłacenia kolejnej dużej ilości gotówki. Wówczas B. Z. wrócił do domu, gdzie zgodnie z instrukcją telefoniczną przekazaną mu przez mężczyznę miał oczekiwać na funkcjonariuszy Policji. Ponieważ do zamieszkiwanego przez B. Z. lokalu nikt tego dnia już nie przybył, wykonał on telefon na Policję, gdzie został poinformowany, iż padł ofiarą oszustwa. Łączna wartość strat na szkodę B. Z. wyniosła 50 000zł.

W dniu 30 stycznia 2015 roku do lokalu przy ul. (...) zamieszkiwanego przez M. L. zadzwonił telefon. W mieszkaniu tym przebywał wówczas jej przyjaciel, L. B., który po podniesieniu słuchawki usłyszał głos mężczyzny, przedstawiającego się jako bliski krewny i mówiący, że jest niedaleko i za chwilę będzie, po czym połączenie rozłączył. Po chwili ponownie zadzwonił telefon stacjonarny. L. B. po odebraniu połączenia usłyszał wówczas głos innego mężczyzny, który oznajmił mu, że nazywa się P. K. i jest funkcjonariuszem Policji z K. przy ul. (...) w W.. Mężczyzna ten poinformował wówczas L. B., że telefon z którego rozmawiają jest na podsłuchu i Policja wie, że oszuści chcą wyłudzić od niego pieniądze i szykuje na nich oraz współpracujących z tymi oszustami pracowników banku zasadzkę. Nakazał L. B. współpracę. Początkowo L. B. nie chciał się zgodzić, lecz po zweryfikowaniu danych dzwoniącego mężczyzny poprzez wykonanie połączenia z numerem (...) i potwierdzeniu jego danych zdecydował się pomóc. Mężczyzna poprosił jednocześnie o podanie numeru jego telefonu komórkowego i nie rozłączanie połączenia, gdy do niego zadzwoni. Wychodząc z domu L. B. poinformował wracającą do mieszkania z basenu M. L., że pomaga Policji w złapaniu oszustów. Po opuszczeniu domu przez L. B., M. L. przeczuwając, że może on stać się ofiarą oszustwa wykonała zadzwoniła na Policję relacjonując zaistniałe zdarzenie. W tym czasie L. B. udał się na Pl. (...) do mieszczącego się przy tej ulicy (...) chcąc dokonać wypłaty kwoty w wysokości 20 000zł. Po wejściu do oddziału czekała jednak już na niego funkcjonariuszka Policji E. C., która dyskretnie legitymując się i prosząc o rozłączenie rozmowy telefonicznej wyjaśniła, że jest prawdziwym funkcjonariuszem Policji, zaś tamta osoba z którą rozmawia przez telefon chce go oszukać. Policjantka uświadomiła L. B., że jej obecność związana jest z zawiadomieniem M. L.. W tym samym czasie obserwację doraźną terenu przylegającego do Banku podjęli dwaj pozostali funkcjonariusze Policji R. C. i R. S.. Tego samego dnia do D. K. (1) zadzwonił z numeru zastrzeżonego nieznany mu mężczyzna, który poinstruował go, aby udał się na Pl. (...), gdzie miał odebrać pieniądze od czekającego na niego starszego mężczyzny. W tym czasie po włożeniu do koperty przez pracownika Banku (...) pociętych papierów, L. B. skontaktował się z dzwoniącym i podającym się za policjanta mężczyzną, który powiedział mu aby udał się w okolice ul. (...). Po pojawieniu się w okolicy banku (...) natychmiast spostrzegli go funkcjonariusze Policji R. S. i R. C.. D. K. (1) rozmawiał wówczas przez telefon wyraźnie obserwując L. B.. Wkrótce L. B. także zauważył stojącego i czekającego na niego D. K. (1), lecz po podejściu do niego na odległość około 20 metrów zawrócił i ponownie udał się do Banku. Wówczas funkcjonariusze Policji R. C., R. S. i E. C., dokonali zatrzymania D. K. (1), który w trakcie rozpytania przyznał, że miał odebrać w tym miejscu 20 000 zł od starszego mężczyzny.

W dniu 11 lutego 2015 roku do zamieszkującego przy ul. (...) w W. W. G. zadzwonił telefon stacjonarny. Po podniesieniu przez niego słuchawki usłyszał wówczas głos mężczyzny, który zwracając się do niego „wujku” poprosił o pożyczenie 50 000zł. celem przeznaczenia tej kwoty na zakup mieszkania. W. G. poprosił rozmówcę o przedstawienie się i połączenie zostatało rozłączone. Po upływie kilku minut ponownie zadzwonił telefon stacjonarny. Po odebraniu słuchawki W. G. usłyszał głos innego mężczyzny, który przestawił się jako A. D. oznajmiając, że jest funkcjonariuszem Biura Śledczego z K. przy ul. (...) w W., a jego numer służbowy to (...). Mężczyzna ten zwrócił się do W. G. o podanie posiadanego przez siebie numeru telefonu komórkowego, rozłączenie połączenia na telefon stacjonarny oraz wykonanie połączenia pod nr (...) celem zweryfikowania okoliczności, iż jest policjantem. W. G. po wybraniu nr (...) usłyszał w słuchawce głos kobiety informującej, iż dodzwonił się na Policję. Wówczas podał wskazany mu przez mężczyznę numer służbowy celem ponownego z nim połączenia. W przeprowadzonej dalszej rozmowie mężczyzna poinformował W. G., że policja rozpracowuje szajkę oszustów podszywających się za wnuczków i robi na nich obławę. Spytał czy W. G. posiada w domu jakieś kosztowności. Gdy W. G. oznajmił, że posiada złotą bransoletę i złoty sygnet, mężczyzna zwrócił się do niego, aby przekazał ją oszustowi, co pozwoli na jego zatrzymanie „na gorącym” uczynku przez Policję. Prosił o nie rozłączanie się z telefonu komórkowego i wykonywanie dalszych poleceń. Gdy ponownie zadzwonił mężczyzna na numer stacjonarny z prośbą o przekazanie pieniędzy W. G. umówił się z nim informując o tym mężczyznę, z którym przez cały ten czas pozostawał na linii swojego telefonu komórkowego. Z mężczyzną tym rozmawiała także córka W. G. P. G. prosząc, aby nie denerwował ojca, gdyż niedawno przeszedł zawał. Mężczyzna ten uspokajał jednak, że biżuteria zostanie niezwłocznie zwrócona zaraz po zatrzymaniu sprawcy. Tego samego dnia K. M. (2) na polecenie dzwoniącego do niego mężczyzny udał się na ul. (...) w W., gdzie po dotarciu na miejsce i przedstawieniu się jako M. K. (1) odebrał od stojącego przy furtce domu W. G. złotą bransoletę i złoty sygnet, po czym wsiadł następnie do samochodu osobowego i odjechał z tego miejsca, zawożąc tak uzyskaną przesyłkę na ul. (...), w którym to miejscu przekazał ją młodej kobiecie, narodowości romskiej za co otrzymał kwotę w wysokości 700 złotych. W tym czasie pozostający wciąż na linii mężczyzna uspokajał W. G., że jeszcze tego samego dnia biżuteria zostanie mu zwrócona. Ponieważ jednak zwrot biżuterii wydłużał się, a W. G. z tego powodu niecierpliwił się, córka P. G. zadzwoniła na Policję, gdzie w rozmowie z funkcjonariuszem Policji zostali poinformowani, że W. G. został oszukany. Łączną wartość strat - złotej męskiej bransolety o wadze 250 gram i złotego sygnetu męskiego o wadze 20 gram W. G. oszacował na 21 600zł.

W dniu 19 lutego 2015 roku w lokalu przy ul. (...) w W. samotnie zamieszkiwanym przez Z. Z. (2), około godziny 12:00 zadzwonił telefon stacjonarny. Po podniesieniu przez w/w słuchawki usłyszała ona głos mężczyzny, zwracającego się do niej ciociu, którego skojarzyła ze swoim bratankiem P.. Mężczyzna ten poinformował ją, że aktualnie znajduje się w W. i będzie u niej za około 20 minut. Po rozłączeniu się na ten sam telefon zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się wówczas jako policjant (...) o imieniu A., który poinformował Z. Z. (2), że osoba z którą przed rozmawiała nie jest jej bratankiem tylko oszustem. Mężczyzna ten oznajmił jej, że Policja prowadzi akcję mającą na celu rozpracowanie i zatrzymanie grupy oszustów współpracujących z bankami. Zapytał czy pomoże im schwytać tych sprawców, na co Z. Z. (3) przystała. Mężczyzna ten spytał ją wtedy czy posiada w mieszkaniu jakieś kosztowności, a gdy udzieliła negatywnej odpowiedzi, polecił jej udanie się do banku celem wzięcia kredytu. Powiedział jej żeby się nie bała, ponieważ będą to pieniądze policyjne, które następnie po przekazaniu ich przez nią sprawcy zostanie on zatrzymany przez Policję. Mężczyzna ten dodał, że dla potwierdzenia jego tożsamości może ona wykonać połączenie pod nr (...). Z. Z. (2) nie orientując się czy połączenie zostało rozłączone wybrała na klawiaturze swojego telefonu numer (...). Wówczas usłyszała głos innego mężczyzny, który potwierdził, że funkcjonariusz o którego pytała jest zatrudniony w Policji. Po poproszeniu o ponowną rozmowę z policjantem o imieniu A., Z. Z. (2) otrzymała od tego mężczyzny polecenie udania się do banku. Na jego prośbę Z. Z. (2) podała mu także swój numer telefonu komórkowego, na który mężczyzna ten za chwilę zadzwonił prosząc, aby przez cały ten czas się nie rozłączała. Następnie Z. Z. (2) udała się do banku, w którym uzyskała kredyt w wysokości 20 000zł. Po wyjściu, zgodnie z podawaną jej telefoniczną instrukcją, zatrzymała się przy skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...) oczekując na sprawcę, który dzięki przekazaniu przez nią pieniędzy miał zostać zatrzymany przez Policję na „gorącym uczynku”. Tego samego dnia K. M. (2) tak jak wcześniej otrzymał połączenie z numeru zastrzeżonego na swój telefon komórkowy z instrukcją, aby udał się w okolice skrzyżowania ul. (...) z ul. (...), gdzie odbierze od oczekującej na niego kobiety pieniądze. Po dojechaniu na miejsce K. M. (2) podszedł do Z. Z. (2) i odebrał wręczoną mu w gotówce kwotę w wysokości 20 000zł. Ponieważ w tym momencie Z. Z. (2) zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, widząc idącego w jej kierunku syna T. Z. zaczęła w jego kierunku krzyczeć, aby zatrzymał mężczyznę. K. M. (2) zaczął wówczas uciekać i po przebiegnięciu przez ulicę zdołał szybko oddalić się z tego miejsca. Tak uzyskane pieniądze K. M. (2) przekazał nieznanemu mężczyźnie na Pl. (...) za co otrzymał 3 000 złotych. Łączna wartość strat na szkodę Z. Z. (2) wyniosła 20 000zł.

W dniu 23 lutego 2015 roku do mieszkania przy ul. (...) uboczu w W. około godz. 11:30 zadzwonił telefon stacjonarny, który odebrała zamieszkująca w tym lokalu A. S.. Jak wynikało z przeprowadzonej rozmowy telefonicznej dzwonić miał jej kuzyn, który oświadczył, że jest obecnie w W. i przyjedzie do niej za około 30 minut. A. S. po podaniu swojego adresu i numeru telefonu komórkowego odłożyła słuchawkę od telefonu stacjonarnego. Po chwili na numer jej telefonu komórkowego zadzwonił mężczyzna przedstawiając się jako policjant z ul. (...) w W.. Poprosił aby w celu zweryfikowania okoliczności, iż faktycznie jest funkcjonariuszem wykonała połączenie na numer (...). Po wykonaniu przez A. S. tego połączenia odezwał się mężczyzna o innej barwie głosu informując ją, że jej telefon jest na podsłuchu i ma współpracować z Policją. Początkowo A. S. nie chciała się na to zgodzić, lecz po poinformowaniu jej przez tego mężczyznę, że przestępcy posiadają jej wszystkie dane i mogą wziąć na nią pożyczkę wyraziła na to zgodę. A. S. oznajmiła wówczas temu mężczyźnie, że w Oddziale Banku (...) przy Al. (...) w W. rozmawiała na temat pożyczki. Wówczas mężczyzna poinformował ją, że najprawdopodobniej z szajką tych przestępców współpracuje pracownik tego banku. Następnie polecił jej udać się do w/w Oddziału Banku i przez cały ten czas nie rozłączać nawiązanego z nim połączenia telefonicznego. A. S. po udaniu się do w/w Oddziału Banku wzięła w nim pożyczkę w wysokości 25 000zł. Następnie cały czas pozostając na linii z tym mężczyzną otrzymała od niego polecenie udania się na znajdującą się nieopodal pętlę autobusową, gdzie przy budynku dyspozytorni miała oczekiwać na policjanta, któremu miała przekazać wziętą wcześniej z banku pożyczkę. Tego samego dnia do K. M. (2) ponownie zadzwonił na jego numer telefonu mężczyzna zlecając mu odbiór przesyłki na U.. K. M. (2) poinstruowany w tak przeprowadzonej rozmowie telefonicznej będąc już na miejscu odebrał od A. S. kopertę w której znajdowała się gotówka w wysokości 25 000zł, którą następnie po oddaleniu się z tego miejsca przekazał wskazanej mu osobie, za co otrzymał 4 500zł. Ponieważ do A. S. mimo zapewnień ze strony mężczyzny, z którym prowadziła rozmowę już nikt się nie odezwał, wykonała ona połączenie na Policję orientując się tym samym, że została oszukana. Łączna wartość strat na szkodę A. S. wyniosła 25 000zł.

W dniu 9 marca 2015 roku do lokalu przy ul. (...) (...) w W. zamieszkiwanego przez J. R. (1) około godz. 14:00 zadzwonił telefon stacjonarny. Po podniesieniu słuchawki przez J. R. (1) usłyszał on głos mężczyzny, który zwrócił się do niego „wujku” i poprosił o pożyczkę. Po zakończeniu tej rozmowy na ten sam numer stacjonarny zadzwonił kolejny mężczyzna, podający się za funkcjonariusza (...) Biura (...). Oznajmił wówczas J. R. (1), że Policja rozpracowuje siatkę oszustów. Zwrócił się jednocześnie do niego z prośbą o pomoc w ujęciu tych przestępców poprzez wypłatę pieniędzy z jego konta bankowego, a następnie ich przekazanie sprawcy, co pozwoli Policji na złapanie ich na „gorącym uczynku”. J. R. (1) wyraził na to zgodę i jednocześnie podał temu mężczyźnie numer posiadanego przez siebie telefonu komórkowego. Od tej chwili pozostawał w ciągłym kontakcie z mężczyzną w wyniku nawiązanego połączenia komórkowego. Następnie J. R. (1) wyszedł z domu nie rozłączając na swoim telefonie komórkowym rozmowy z tym mężczyzną, udając się do placówki (...) (...) mieszczącej się na ul. (...) w W., w którym to miejscu dokonał wypłaty ze swojego konta kwoty w wysokości 20 000zł. Po wyjściu z Banku zgodnie z udzielaną mu instrukcją przez dzwoniącego mężczyznę J. R. (1) miał przekazać pieniądze funkcjonariuszowi Policji, który miał do niego podejść. Wcześniej, tego samego dnia na telefon K. M. (2) ponownie zadzwonił nieznany mu mężczyzna wysyłając go po kolejny odbiór pieniędzy, tym razem na ul. (...) (...) w W.. K. M. (2) w miejsce to udał się wraz z A. M. i B. G. (1) samochodem marki S. o nr rej. (...) wypożyczonym przez B. G. (1) z wypożyczalni. B. G. (1) został wtajemniczony w cel podróży i zdecydował się pomóc K. M. (2) w odebraniu pieniędzy wyłudzonych od J. R. (1). K. M. (2) podwieziony przez B. G. (1) po podejściu do J. R. (1) odebrał od niego kwotę w wysokości 20 000zł., po czym wrócił do samochodu marki S. o nr rej. (...) kierowanym przez B. G. (1) zajmując w nim miejsce pasażera. Podjęte przez Policję czynności operacyjno - rozpoznawcze przez funkcjonariuszy Policji doprowadziły do zatrzymania K. M. (2), B. G. (1) i A. M. na wysokości Ronda (...). W pojeździe marki S. funkcjonariusze zabezpieczyli dwa telefony komórkowe wraz kartami sim. Podczas czynności przeszukania K. M. (2) policjanci ujawnili przy nim saszetkę z pieniędzmi w kwocie 20 000 złotych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o: zeznania pokrzywdzonych: S. K. (k. 618 – 620v Tom IV, 2512 - 2514); A. S. (k. 388 - 389 Tom II, 512v – 513 Tom III, 2514 - 2516); Z. Z. (2) (k. 428 – 429 Tom III, 2516 - 2519); W. G. (k. 352 – 353 Tom II, 2519 - 2520); B. Z. (k. 763 – 764 Tom V, k.1099 – 1100v Tom VI, k. 767 – 768 Tom V, k. 1923 – 1926 Tom X, 2557 - 2560); L. B. (k. 653 – 655 Tom IV, 2560 - 2561); T. S. (k. 770 – 774, k. 775 – 776 Tom V, k. 1127 – 1130 Tom VII, 1930 – 1931v Tom XI, k. 2562 – 2564); J. R. (1) (k. 4v, 51v – 52 Tom I); zeznania świadków: R. S. (k. 664 – 665, k. 2564 - 2566); M. M. (1) (k. 32 Tom I, 2566); P. G. (k. 361 Tom II, k. 2567); T. Z. (k. 450v, 2568 - 2569); J. S. (k. 1132v tom VII), D. C. (k. 54 0 55 tom. I, k. 2682), A. M. (k. 42 tom I, k. 2727 – 2728), S. B. (k. 907, 910 – 911v Tom V, (...), (...), (...), (...) Tom IX, 1912 – 1913 Tom X, (...) - 2570); wyjaśnienia: oskarżonego B. G. (1) (k. 328 – 329 tom. II), wyjaśnienia oskarżonego K. M. (2) (k. 62 – 63, k. 83v - 84, k. 92 Tom I, k. 520v - 521 Tom III, k. 558 – 559 Tom IV, k. 967 - 968 tom VI); częściowo wyjaśnienia oskarżonego D. K. (1) (k. 677 – 678 Tom IV, k. 690v- 691, k. 696, k. 845 Tom V, k. 1418 Tom VIII, k. 2006 Tom IX, k. 2094 Tom X, k. 2470 - 2475); częściowo wyjaśnienia N. J. (k. 799 – 800, k. 804, k. 819 – 820, k. 824, k. 859 – 862 Tom V, k. 1421 Tom VIII, 2555 - 2557); a także na podstawie : protokołów ustnego przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie (k. 3-3v, k. 351-351v, k. 617-617v, k. 653-653v, k. 762 i k. 765, k. 769-771, k. 1026-1027, k. 1043-1044, k. 1059-1059v, k. 1099-1099v, k. 1127-1127v, k. 1183-1183v), protokołów zatrzymania osób (k. k. 7-7v, k. 14-14v, 22-22v, k. 646-648v, k. 790-790v), protokołów przeszukania (k. 8-13v, 16-21, 24-30, k. 650-652, k. 657-658v, k. 792-796v), k. 37-38 kopii umowy najmu samochodu zastępczego, k. 435-438 kopii umowy pożyczki, k. 440-448 dokumentacji dot. pożyczki, k. 544-545, k. 564-569 opinii sądowo-psychiatrycznej, k. 726-757 dokumentacji fotograficznej, k. 812-816 opinii z zakresu genetyki sądowej, k. 859-860, 878v protokołu eksperymentu procesowego wraz z dokumentacja fotograficzną, k. 891-899 protokół oględzin rzeczy wraz z dokumentacja fotograficzną, k. 900-900v odpis treści protokołu eksperymentu procesowego, k. 956-961 opinii z zakresu badań daktyloskopijnych, k. 1302 opinii sądowo-psychiatrycznej; k. 1939-1947a sprawozdanie z analizy połączeń.

Oskarżony D. K. (1) przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego (k. 677 – 678 Tom IV, k. 690v 691, k. 696, k. 845 Tom V, k. 1418 Tom VIII) po przedstawieniu mu zarzutu przyznał się do popełnienia w dniu 30 stycznia 2015 r. czynu na szkodę L. B.. Wyjaśnił, że do udziału w tym procederze namówił go jego brat cioteczny N. J., który jednocześnie powiedział mu na czym będzie polegał jego udział w oszustwach, że będzie odbierał pieniądze, bądź biżuterię i z każdego tego typu odbioru będzie dostawał 10 % wartości. Zlecenia zawsze otrzymywał telefonicznie od władającego językiem polskim i mówiącego z wyraźnym obcym akcentem cygana, który dzwonił do niego z zastrzeżonego lub zagranicznego numeru. Oskarżony oznajmił, że w dniu 29.01.2015 r. w godzinach wieczornych zadzwonił do niego cygan z numeru zagranicznego pytając czy będzie gotowy na następny dzień. W dniu 30.01.2015r.zadzwonił ponownie nakazując mu udanie się na Pl. (...). Po dotarciu na miejsce i oczekiwaniu przed Bankiem (...) otrzymał kolejne połączenie od tej samej osoby żeby poszukał dziadka w granatowej kurtce, od którego miał odebrać 20 000zł. Ponieważ osoby tej długo szukał i nie mógł jej znaleźć postanowił odjechać z tego miejsca. W momencie w którym dzwonił do kolegi P. M., aby po niego przyjechał, został zatrzymany przez Policję. Oskarżony wyjaśnił, że kolejnym tego typu zleceniem był odbiór pieniędzy przy ul. (...) w W., kiedy to na tyłach Banku (...) odebrał od jakiegoś dziadka kwotę 40 000zł., które następnie przekazał na ul. (...) pod sklepem (...) nieznanemu mu mężczyźnie ubranemu w szarą kurtkę, czarne spodnie, z założonym na głowie kapturem i widocznym na twarzy trądzikiem. Pieniądze oddał na hasło „przesyłka” mówiąc, że jest od cygana. Następny odbiór miał miejsce na parkingu przy ul. (...) w W.. Ponownie na wskazane tam miejsce pojechał po telefonie od cygana. W miejscu tym, przy trzepaku odebrał od starszej kobiety w wieku około 60 lat, posiadającej okulary i ubranej w szary beret, oraz kremową kurtkę, kopertę w której znajdowało się 20 000 zł. Z tą gotówką zgodnie z umową z cyganem udał się na pl. (...) róg ul. (...), gdzie przekazał pieniądze temu samemu mężczyźnie z którym widział się na ul. (...). Oskarżony dodał, że swoje wyjaśnienia za każdym razem składał dobrowolnie i nikt nie wywierał wpływu na ich treść. Oznajmił, że wiedział, że to co robi jest nielegalne. Podczas szóstego i siódmego przesłuchania po przedstawieniu mu kolejnych zarzutów (k.2006, 2094 Tom X) oskarżony D. K. (1) przyznał się jedynie do popełnienia czynu zz dnia 30.01.2015r., zaś do pozostałych zarzutów nie przyznał się. Jednocześnie skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na zadawane mu pytania.

Na rozprawie (2470 - (...)) oskarżony D. K. (1) ponownie tak jak podczas dwóch ostatnich przesłuchań przyznał się tylko do jednego zarzucanego mu czynu z dnia 30.01.2015 r. na szkodę L. B.. Wyjaśnił, że udział w tym procederze zaproponował mu jego brat cioteczny N. J.. M. to polegać na tym, że miał iść w konkretne, wskazane mu miejsce, gdzie miał odebrać pieniądze. Nie wiedział, czyje to są pieniądze i w jakim celu ma je odebrać. Nie wiedział też w jaki sposób zostały one uzyskane i nie miał wiedzy, czy to było legalne, czy też nielegalne. O tym, gdzie i kiedy ma odebrać pieniądze dowiedział się dzień przed tym zdarzeniem, w wyniku odebrania połączenia telefonicznego od osoby dzwoniącej z numeru zagranicznego. Miał dostać za to 10 % od kwoty którą miał przyjąć. Resztę kwoty miał przekazać bratu. Nie wiedział, od kogo ma odebrać pieniądze i jaka to będzie kwota. Miał jedynie pójść na pl. (...) i odebrać przesyłkę. Podczas oczekiwania został zatrzymany przez Policję. Nie zdążył nawet odebrać połączenia na swój telefon. Oskarżony D. K. (1) co do pozostałych dwóch czynów nie przyznał się i nie potwierdził tych składanych przez siebie wyjaśnień w których opisał udział w innych zdarzeniach. Oświadczył, że tuż przed przesłuchaniem zaraz po wejściu do pokoju był bity. Bił go ten policjant, który zatrzymał go na pl. (...) i przywiózł go na komendę. Dostał wówczas pałką po głowie i po plecach. Bicie trwało 30 minut. W pokoju było wtedy dwóch policjantów. Miał guza i poobijane całe plecy. Nie wiedział dlaczego w Prokuraturze ani w Sądzie nie powiedział, że był bity. Po tym pobiciu od razu było przesłuchanie. Wyjaśnił, że następnie podczas przesłuchania na komendzie był zmuszany do tego, żeby się przyznał i podpisał protokół. Mówił wtedy, „co mu ślina na język przyniosła”. To co policjant mu powiedział, zasugerował to potwierdzał. Był w amoku, nie wiedział co się działo. Jak składał wyjaśnienia, to nie było w pokoju innych osób. Przesłuchiwał go mężczyzna, którego później zmieniła kobieta. Sam udzielał odpowiedzi na pytania. Wszystko potwierdzał, bo chciał, żeby policjanci dali mu spokój.

Oskarżony na rozprawie w dniu 15 stycznia 2018r. przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że nie powiedział tego wcześniej, bo bał się że trafi do więzienia (k. 2626).

Oskarżony K. M. (2) przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym (k. 62 – 63, 83v - 84, 92 Tom I, 520v - 521 Tom III, 558 – 559 Tom IV, 967 - 968 tom VI) przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że na początku lutego 2015 roku, zadzwonił do niego na jego telefonu komórkowy, nieznany mu mężczyzna narodowości romskiej pytając się go czy nie chciałby zarobić pieniędzy, jednocześnie proponując mu pracę polegającą na jeżdżeniu i odbieraniu przesyłek na terenie W., za co miał otrzymywać 10 - 15% wartości każdej przesyłki. Na tak złożoną propozycje wyraził zgodę. Pierwszy raz na polecenie dzwoniącego mężczyzny udał się na B.. Było to na początku lutego 2015r. W miejscu tym odebrał od starszego mężczyzny biżuterię w postaci złotego sygnetu i bransolety, które następnie zgodnie z poleceniem dzwoniącego zawiózł na ul. (...), w którym to miejscu przekazał je młodej kobiecie, narodowości romskiej. Od kobiety tej otrzymał za to 700 złotych. Zarówno na miejsce odbioru biżuterii jak i ul. (...) udał się taksówką. Wyjaśnił, że po kilku dniach po otrzymaniu połączenia od tego samego mężczyzny udał się tym razem na M., gdzie odebrał przesyłkę w postaci pieniędzy w wysokości 30 000zł, a następnie pojechał w miejsce wskazane mu przez dzwoniącego mężczyznę tj. na Pl. (...), w którym to miejscu przekazał tę gotówkę nieznanemu mężczyźnie, którego nie był w stanie opisać. Otrzymał wówczas 15 % odebranej kwoty, tj. 4 500zł. Za trzecim razem odebrał 20 000 złotych na O., które to pieniądze przekazał nieznanemu mężczyźnie ponownie na Pl. (...) za co otrzymał 3 000 złotych. Kolejny raz odebrał 30 000 złotych na U., nie pamiętał dokładnego miejsca odbioru. Z tego odbioru dostał 4 500 złotych. Wyjaśnił również, że w dniu 9 marca 2015r. ponownie zadzwonił do niego ten sam mężczyzna wysyłając go po kolejny odbiór. Spotkał wówczas koleżankę A. M. i jej kolegę B. G. (2), których poprosił o podwiezienie go do jego cioci. Pojechali wówczas razem na ul. (...) samochodem marki S. wypożyczonym przez B. G. (2) z wypożyczalni, w którym to miejscu odebrał od starszego mężczyzny pieniądze w kwocie 20 000zł. Po odebraniu tych pieniędzy i zajęciu miejsca w samochodzie wypożyczonym przez B. G. (2) został zatrzymany. Oznajmił, że B. i A. o niczym nie wiedzieli. Wyjaśnił, że dzwoniący do niego mężczyzna telefonował zawsze z numeru zastrzeżonego lub numeru zagranicznego. Potwierdził również, że zna N. J. oraz S. J., jednakże nic nie wie, by mogli oni brać udział w podobnych oszustwach. Dodał, że wyjaśnił wszystko, co wiedział i żałuje swoich czynów.

Oskarżony N. J. podczas przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym (k. 819 – 820, 859 – 862 Tom V) przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że na początku grudnia 2014 roku w bramie na ul. (...) w W. został zaczepiony przez cyganów, którzy zaproponowali mu zarobienie pieniędzy poprzez odbieranie od różnych ludzi, w różnych miejscach pieniędzy, za co miał dostawać 10% odebranej kwoty. Na taką propozycję wyraził zgodę. Z cyganami zapoznał także swojego brata ciotecznego D. K. (1), który dzięki niemu również nawiązał z tymi osobami współpracę i bardzo często odbierał pieniądze. Był wówczas na Pl. (...) w W.. Gdy na odbieranie „przesyłek” jeździli razem każdy z nich brał 5% odebranej kwoty. Oskarżony N. J. wyjaśnił, że za każdym razem sytuacja wyglądała tak samo. Otrzymywał na swój numer telefonu, który podał cyganowi, połączenie z numeru zastrzeżonego, lub zagranicznego, w którym był instruowany, gdzie ma się udać. Po pierwszy odbiór udał się pod (...), gdzie odebrał od starszej kobiety pieniądze w wysokości 30 000zł. Wówczas zatrzymał dla siebie 3 000zł, a resztę gotówki zawiózł na skwer mieszczący się na rogu ul. (...), gdzie wręczył ją jakiemuś cyganowi. Oskarżony N. J. oznajmił, że wszystkich odbiorów nie pamięta, gdyż bywały takie sytuacje, że dziennie dokonywał ich nawet trzykrotnie. Jedną z tego typu „robót” wykonał na ul. (...). Na polecenie tego cygana, który go zwerbował udał się do pokrzywdzonej zamieszkującej na ul. (...), gdzie przekazał jej zakupiony uprzednio, zgodnie z poleceniem cygana telefon komórkowy. Pieniądze odbierał od tej kobiety wtedy jego kolega S., którego nazwiska nie pamięta. Wskazał, że z jego wiedzy wynika, iż oprócz niego i D. K. (1) w proceder ten zamieszanych było jeszcze około siedmiu osób, wśród których był m.in. K. M. (2). Dodał, że sam zarobił na tym procederze, za odbiory w których brał udział, około 200 000zł, które wydał na potrzeby bieżące i automaty. Od samego początku zdawał sobie sprawę w czym uczestniczy, gdyż słyszał rozmowy osób dzwoniących do tych starszych osób, a nadto już wcześniej słyszał i znał metodę „na wnuczka”. Podczas składania wyjaśnień na posiedzeniu w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania (k. 824 Tom V) oskarżony N. J. oznajmił, że nie przyznaje się do czynu z dnia 29 stycznia 2015r. wskazując jedynie, że brał udział w zdarzeniu mającym miejsce w dniu 16 stycznia 2015r. Oskarżony wyjaśnił, że rozumiał to po prostu tak, jakby wciągnął D. K. (1) w to wszystko, lecz informacje o całej akcji podawali cyganie. Odnośnie czynu z dnia 29 stycznia 2015r. stwierdził, że nie było tam jego roli, z nikim się nie kontaktował, żadnych informacji nie przekazywał i nie pośredniczył w żadnym nawiązaniu kontaktów w sprawie L. B.. Oznajmił jednak, że wcześniej do tego czynu się przyznał ponieważ wówczas dał cyganom numer do K., a oni następnie się z nim kontaktowali w sprawie L. B.. Jego rola ograniczyła się tylko w przekazaniu telefonu do D. K. (1) cyganom. Był zatem zaangażowany w tę akcję podając jego numer. Numer telefonu dał za jego zgodą, ponieważ D. K. (1) zdawał sobie sprawę czym będzie się zajmował. Odnośnie drugiego zarzutu oznajmił, że nie miał z tego odbioru żadnej korzyści majątkowej. M. ją sobie odebrać przy następnej okazji. Ponownie przesłuchany (k. 1421 Tom VIII) oskarżony N. J. przyznał się do popełnienia obydwu zarzucanych mu czynów.

Na rozprawie (k. 2555 – 2557) oskarżony N. J. nie przyznał się do pierwszego zarzutu, w którym pokrzywdzonym jest L. B.. Przyznał się do drugiego zarzutu, w którym pokrzywdzoną jest S. K.. Odnośnie pierwszego zarzutu wyjaśnił, że cyganie prosili go, aby podał numer do jakiegoś zaufanego kolegi. Podał wtedy numer do D. K. (1). Cyganie powiedzieli mu, żeby podał im numer, a oni D. K. (1) wszystko przez telefon wytłumaczą. Oni z nim rozmawiali co ma robić, nie on. Od tamtej chwili z D. K. (1) nie miał żadnego kontaktu. Potem dopiero dowiedział się, że został zatrzymany. Po zatrzymaniu także z nim nie rozmawiał jak ta akcja wyglądała i co miał robić. Odnośnie udziału w drugim zarzucie wyjaśnił, że w porozumieniu z cyganami przekazał tylko telefon na kartę S. K.. Nie wiedział w jakim celu jest przekazywany ten telefon. Cyganie kazali mu się jakoś przedstawić. Nie pamiętał jak. Powiedział, że jest od kogoś i że ma odebrać telefon, jak zaraz zadzwoni. S. K. nic do niego nie mówiła. Mimo, że zdarzenie z pokrzywdzonym L. B. było później to nie wiedział w jakim celu daje kontakt do D. K. (1). Oskarżony N. J. nadmienił także, że nic nie dostał od cyganów za przekazanie telefonu D. K. (1).. Za drugi czyn również nic nie otrzymał. Za każdym razem zdawał sobie sprawę z tego co robi, znając już wcześniej metodę na wnuczka i okoliczności, że mężczyźni ci podawali się za policjantów. Po odczytaniu uprzednich wyjaśnień oskarżony N. J. nie potrzymał ich treści wskazując, że większość z tych wyjaśnień była wymuszona na nim przez Policję. Funkcjonariusze podczas przesłuchiwania przytrzaskiwali mu ręce, uderzali pałką po piętach sugerując jak ma wyjaśniać. Wyjaśnienia te następnie podpisał ponieważ znajdował się pod presją i okiem Policji. O okoliczności wymuszenia na nim wyjaśnień biciem nie powiedział Prokuratorowi ani przed Sądem, ponieważ się bał. Nie zgłaszał również żadnych zastrzeżeń do pracy policji, bo miał obawy co będzie jak wróci na komendę. Poza komendą też nic nie zgłaszał. Oskarżony N. J. nie potwierdził, że brał udział w kilkudziesięciu odbiorach wskazując, że było ich kilka. Inaczej niż uprzednio wskazał także, że z tego procederu zarobił łącznie około 50 000zł, a nie 200 000zł. Nie podtrzymał również odczytanych wcześniejszych jego wyjaśnień odnośnie udziału w tym procederze K. M. (2) wskazując, że nie brał on w tym udziału.

Oskarżony B. G. (1) przesłuchany w toku postępowania przygotowawczego (k. 328v – 329 Tom II) przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że wiedział w jakim celu udaje się wraz z K. M. (2) na P. w dniu 9 marca 2015r.

Sąd zważył co następuje:

Zarówno wina oskarżonych K. M. (2), B. G. (1), D. K. (1), oraz N. J., jak i okoliczności popełnienia zarzucanych im czynów nie budzą jakichkolwiek wątpliwości. Świadczy o tym bowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań osób pokrzywdzonych oraz treść wyjaśnień samych oskarżonych w zakresie jakim przyznali się do winy.

Odnośnie wyjaśnień oskarżonego K. M. (2) wskazać należy, że poza samym przyznaniem się do winy złożył on konsekwentne wyjaśnienia, które w pełni korespondują z zeznaniami pokrzywdzonych J. R. (1), W. G., A. S. i Z. Z. (2). Spójność wyjaśnień oskarżonego i zeznań pokrzywdzonych dotyczy zarówno okoliczności popełnienia czynów, miejsca, jak i odebranych kwot. Wskazać ponadto należy, że pokrzywdzeni J. R. (1), jak i A. S. w toku okazania rozpoznali ponadto oskarżonego, jako mężczyznę, któremu przekazali pieniądze. Podczas zatrzymania zaś K. M. (2) w dniu 09 marca 2015r. ujawniono przy nim kwotę 20 000 zł odebraną uprzednio od J. R. (1). Sąd nie dał jedynie wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. M. (2) w zakresie jakim wskazał on, że B. G. (1) nie wiedział w jakim celu podwoził go na ul. (...). (...) w W. w dniu 09 marca 2015r. Przeczą im bowiem okoliczności zatrzymania na tzw. „gorącym uczynku” K. M. (2) i B. G. (1) kierującego pojazdem marki S. i same wyjaśnienia złożone przez oskarżonego B. G. (1), po przedstawieniu mu zarzutu, gdzie przyznał, że wiedział w jakim celu udaje się z K. M. (2) na P. w dniu zatrzymania. W świetle powyższego wyjaśnienia oskarżonego M. miały na celu wyłącznie ochronę kolegi i były przejawem koleżeńskiej lojalności.

Odnośnie wyjaśnień oskarżonego D. K. (1) wskazać należy, że jego przyznanie się do czynu popełnionego na szkodę L. B. w świetle okoliczności jego zatrzymania oraz zeznań pokrzywdzonego jak również funkcjonariusza Policji R. S. nie budzi wątpliwości. Co się zaś tyczy pozostałych czynów datowanych na 28 i 29 stycznia 2015r. sąd nie dał wiary początkowym wyjaśnieniom oskarżonego, w których nie przyznawał się do ich popełnienia oraz twierdzeniom, że wyjaśnienia były na nim wymuszone przemocą, ponieważ był bity, co było widoczne przy przyjęciu go do AŚ B.. Wyjaśnieniom tym Sąd nie dał wiary, jako nielogicznym i nie znajdującym potwierdzenia. Oskarżony D. K. (1) będąc przesłuchiwanym zarówno przez prokuratora, jak i przed sądem nie wspomniał o używaniu wobec niego przemocy, śladów pobicia nie stwierdzono także podczas rutynowego badania oskarżonego podczas przyjęcia do AŚ B. w związku z zastosowanym wobec niego środkiem zapobiegawczym w postaci tymczasowego aresztowania (k. 2495 – 2499). Niezależnie od powyższego wskazać należy, że zarówno pokrzywdzony B. Z., jak i pokrzywdzona T. S. rozpoznali oskarżonego, jako mężczyznę, któremu przekazali pieniądze w kwotach odpowiednio 50 000 zł i 40 000 zł, co potwierdza wyjaśnienia oskarżonego, że poza 30 stycznia 2015r. kiedy to został zatrzymany, wcześniej także brał udział w przestępczym procederze wyłudzania pieniędzy i odbierał je we wskazanych mu miejscach, zaś do udziału w procederze namówił i wprowadził go N. J.. Wskazać także należy, że oskarżony ostatecznie przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów wyjaśniając, że jego uprzednie stanowisko wynikało z obawy iż „trafi do więzienia” (k. 2626).

Wyjaśnienia oskarżonego N. J., znajdują potwierdzenie zarówno w wyjaśnieniach D. K. (1) co do okoliczności wprowadzenia go w przestępczy proceder i przekazania numeru telefonu D. K. (1) osobom, które następnie kontaktowały się z nim i umawiały w jakim miejscu ma odebrać pieniądze od pokrzywdzonego. Wskazać także należy, że wyjaśnienia oskarżonego N. J. znajdują potwierdzenie w zeznaniach S. K., z których wynika, że jednemu mężczyźnie przekazała pieniądze, a inny przekazał jej telefon komórkowy, aby mogła być w stałym kontakcie ze sprawcami podającymi się za funkcjonariuszy Policji. Ponadto oskarżony J. rozpoznał się na utrwalonym zapisie z monitoringu kiedy przekazywał pokrzywdzonej telefon.

Poza wyjaśnieniami oskarżonych podstawą ustaleń faktycznych były także zeznania osób pokrzywdzonych, które potwierdziły wyjaśnienia oskarżonych.

Sąd obdarzył wiarygodnością treść zeznań pokrzywdzonej S. K. (k. 618 – 620v Tom IV, 2512 - 2514). Zeznania te w ocenie Sądu stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Są one bowiem spójne, logiczne, konsekwentne i wzajemnie się uzupełniając tworzą jasny obraz zdarzenia. Opis zdarzeń przedstawiony przez pokrzywdzoną w trakcie przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym, jak i na rozprawie jest w zasadzie taki sam. S. K. potwierdziła podczas rozprawy, iż zdarzenie takie miało miejsce i w sposób szczegółowy je opisała. Zeznania pokrzywdzonej nie są przy tym fragmentaryczne, lecz cechują się bardzo dużą szczegółowością odnośnie zdarzenia z dnia 16 stycznia 2015 roku, w trakcie którego stała się ofiarą oszustwa metodą na tzw. „policjanta” tracąc środki pieniężne stanowiące jej życiowe oszczędności. Zeznania te nie budzą jakichkolwiek wątpliwości co do ich zgodności ze stanem faktycznym, albowiem znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy. W szczególności pokrywają się z wersją zaprezentowaną przez oskarżonego N. J., który przyznał się do uczestnictwa w tym procederze i w tym zakresie nie negował swojego w nim udziału.

Zeznania pokrzywdzonej A. S. (k. 388 - 389 Tom II, 512v – 513 Tom III, 2514 - 2516) w ocenie Sądu są przekonujące. Pokrzywdzona w trakcie przesłuchań wskazała zbieżną wersję zdarzenia, co koreluje z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy. A. S. potwierdziła bowiem zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i na rozprawie, że zdarzenie z dnia 23 lutego 2015 r. w istocie miało miejsce, szczegółowo opisując zarówno sposób postępowania sprawców jak i podejmowane przez siebie na ich polecenie czynności. Ponadto pokrzywdzona podczas czynności okazania wizerunku (k. 512v - 513 Tom III) wśród okazanych jej czterech mężczyzn wyraźnie oznajmiła, że wizerunek oskarżonego K. M. (2) jest najbardziej podobny do tej osoby, której przekazała pieniądze w kwocie 25 000zł., wskazując na zbieżny ze sprawcą rysopis tego oskarżonego, w szczególności posiadanie przez K. M. (2) takich samych jak sprawca oczu oraz drobnych rysów twarzy. Zeznania pokrzywdzonej A. S. znajdują potwierdzenie w pozostałych zawartych w aktach dowodach i korelują z treścią wyjaśnień złożonych przez oskarżonego K. M. (2), który nie kwestionował swojego udziału i roli w tym zdarzeniu. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał zeznania A. S. za wiarygodne.

Za zgodne z prawdą Sąd uznał także zeznania pokrzywdzonej Z. Z. (2) (k. 428 – 429 Tom III, 2516 - 2519). Zeznania te są logiczne, przekonujące i pozostają w zbieżności do wyjaśnień złożonych przez oskarżonego K. M. (2) oraz pokrywają się z zawartymi w aktach sprawy dowodami nieosobowymi. Z. Z. (2) w całej rozciągłości potwierdza winę i rolę jaką ten oskarżony odegrał w tym zdarzeniu szczegółowo opisując je w treści swoich zeznań. Wiarygodność treści tak złożonych zeznań nie budzi najmniejszych zatem wątpliwości, jak również spójnych w tym zakresie zeznań świadka T. Z., syna pokrzywdzonej, który będąc naocznym świadkiem tej okoliczności potwierdził fakt przekazania przez jego matkę, tj. pokrzywdzoną Z. Z. (2) kwoty w wysokości 20 000zł oskarżonemu K. M. (2), za którym podjął nieskuteczny pościg.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył również treść zeznań pokrzywdzonego W. G. (k. 352 – 353 Tom II, 2519 - 2520). Należy wskazać, że w/w pokrzywdzony taką samą wersję zdarzeń jaką przedstawił w toku postępowania przygotowawczego zaprezentował również podczas składania zeznań na rozprawie. Z treści zeznań pokrzywdzonego nie budzi wątpliwości zarówno charakter czynu popełnionego przez oskarżonego K. M. (2), jak i rola jaką w tym przestępstwie odegrał. Sąd dał wiarę tak złożonym zeznaniom albowiem nie ujawniły się żadne okoliczności mogące wskazywać na to, że W. G. mówił nieprawdę. Tym bardziej, że przytoczone przez niego etapy zdarzenia zostały potwierdzone wyjaśnieniami złożonymi przez K. M. (2) i tworzą wraz z pozostałymi dowodami nieosobowymi zdarzenie z dnia 11 lutego 2015 roku jasnym i klarownym. Zeznania w/w pokrzywdzonego korespondują ponadto z zeznaniami P. G., które Sąd także uznał za wiarygodne. Świadek potwierdziła okoliczność przekazania przez jej ojca W. G. posiadanej przez niego męskiej bransolety oraz złotego sygnetu męskiego oskarżonemu K. M. (2), co miało doprowadzić zgodnie z wcześniej przeprowadzoną przez pokrzywdzonego rozmową telefoniczną, z mężczyzną podającym się za policjanta, do ujęcia na gorącym uczynku sprawców przestępstwa.

Sąd obdarzył wiarygodnością zeznania pokrzywdzonego J. R. (1) (k. 4v, 51v – 52 Tom I). Należy wskazać, że pomimo zaawansowanego wieku pokrzywdzonego, J. R. (1) w sposób jasny przedstawił tło zdarzenia, którego celem było wyłudzenie od niego środków pieniężnych w kwocie 20 000zł i roli jaką odegrał w tym procederze oskarżony K. M. (2). Co więcej pokrzywdzony podczas czynności okazania rozpoznał wśród czterech przedstawionych mu mężczyzn oskarżonego K. M. (2) jaką tę osobę, która podając się za funkcjonariusza Policji odebrała od niego pieniądze w kwocie 20 000zł. wyraźnie wskazując, że „Ja mężczyznę tego rozpoznaję z całą pewnością po rysach twarzy i jego ogólnym wyglądzie (…) Ja jestem pewny swojego rozpoznania”. Tak złożone zeznania pokrywają się z materiałem dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy, w tym treścią wyjaśnień złożonych przez oskarżonego K. M. (2).

Zeznania pokrzywdzonego B. Z. (k. 763 – 764 Tom V, 1099 – 11v Tom VI, 767 – 768 Tom V, 1923 – 1926 Tom X, 2557 - 2560) w ocenie Sądu także stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Zeznania te są spójne, logiczne i wzajemnie się uzupełniając tworzą opis zdarzenia jasnym i klarownym. B. Z. szczegółowo opisał zdarzenie z dnia 29 stycznia 2015r. wskazując jaką konkretną rolę odegrał w nim oskarżony D. K. (1). Ponadto podczas czynności okazania osoby przez lustro weneckie wskazał oskarżonego D. K. (2) jako osobę najbardziej podobną do mężczyzny, któremu przekazał kwotę w wysokości 50 000zł, co potwierdził także oskarżony przyznając się do zarzucanego mu czynu.

Walorem wiarygodności Sąd obdarzył również treść zeznań pokrzywdzonego L. B. (k. 653 – 655 Tom IV, 2560 - 2561). Z treści zaprezentowanych zeznań nie budzi wątpliwości zarówno charakter czynu popełnionego przez oskarżonego D. K. (1), jak i rola jaką w tym przestępstwie odegrał. Sąd dał wiarę tak złożonym zeznaniom albowiem nie ujawniły się żadne okoliczności mogące wskazywać na to, że L. B. mówił nieprawdę. Tym bardziej, że przytoczone przez niego etapy zdarzenia zostały potwierdzone pozostałymi dowodami zebranymi w aktach sprawy, zaś oskarżony został zatrzymany gdy przybył na Plac (...), aby przejąć od pokrzywdzonego pieniądze.

Zeznania pokrzywdzonej T. S. (k. 770 – 774, 775 – 776 Tom V, 1127 – 1130 Tom VII, 1930 – 1931v Tom XI, 2562 – 2564) w ocenie Sądu stanowią wiarygodny materiał dowodowy. Opis zdarzenia przedstawiony przez pokrzywdzoną w trakcie przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym jak i na rozprawie jest w zasadzie taki sam. T. S. złożonymi zeznaniami potwierdziła, iż kryminogenne zdarzenie mające miejsce w dniu 28 stycznia 2015r. miało miejsce w rzeczywistości. Ze szczegółami przytoczyła podejmowane przez nią czynności, w tym udokumentowała poniesioną przez siebie stratę okazując potwierdzenia dwukrotnej wypłaty gotówki w kwotach po 20 000zł. Nadto pokrzywdzona podczas czynności okazania osoby nie miała żadnych problemów z rozpoznaniem oskarżonego D. K. (1) wskazując, że to właśnie temu mężczyźnie przekazała kwotę w łącznej wysokości 40 000zł, wyraźnie oznajmiając, że „Jestem pewna tego rozpoznania. Rozpoznaję go po rysach twarzy, smutnym wyrazie twarzy”. Zeznania pokrzywdzonej T. S. znajdują potwierdzenie w pozostałych zawartych w aktach dowodach i częściowo korelują z treścią wyjaśnień złożonych w toku postępowania przygotowawczego przez oskarżonego D. K. (1), który ostatecznie nie kwestionował swojego udziału i roli w tym zdarzeniu. Mając powyższe na uwadze Sąd uznał zeznania T. S. za wiarygodne. Nie kwestionował Sąd również spójnych co do początkowej fazy zdarzenia zeznań J. S., który odebrał telefon od sprawców i przekazał im nr telefonu komórkowego do małżonki T. S., z która dalej się kontaktowali.

Za przekonywujące Sąd uznał także zeznania świadka R. S. (k. 664 – 665, 2564 - 2566) a więc funkcjonariusza Policji, który wraz z innymi funkcjonariuszami brał udział w zasadzce, a następnie zatrzymaniu oskarżonego D. K. (1) w dniu 30 stycznia 2015 roku. Należy wskazać, że już podczas samej obserwacji w/w oskarżonego, R. S. wobec okoliczności prowadzenia przez D. K. (1) rozmowy telefonicznej i jednoczesnej obserwacji pokrzywdzonego L. B. ocenił, że jest on potencjalnym sprawcą przestępstwa, która to okoliczność znalazła następnie odzwierciedlenie w rzeczywiści, gdzie D. K. (1) złapany został ,,na gorącym uczynku” usiłowania popełnienia przestępstwa i przyznał się do niego. Zgodnie z treścią złożonych przez R. S. zeznań oskarżony od momentu jego wytypowania jako sprawcy zachowywał się nienaturalnie. Zeznania świadka R. S. korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym na potrzeby niniejszego postępowania i korelują z treścią wyjaśnień samego oskarżonego D. K. (1), który nie kwestionował swojej obecności w miejscu zdarzenia w dniu 30 stycznia 2015 roku i przyznał się do usiłowania popełnienia tego występku. Nadto wymaga wskazania, że R. S. jest osobą obcą dla oskarżonego i zdaniem Sądu nie posiada żadnych motywów, aby pomawiać oskarżonego o coś czego w rzeczywistości się nie dopuścił. Podobnie Sąd ocenił zeznania D. C., który w dniu 09 marca 2015r. uczestniczył w zatrzymaniu K. M. (2), po ty jak odebrał pieniądze od J. R. (1), a następnie odjechał samochodem kierowanym przez B. G. (1), który podwoził go na miejsce odbioru pieniędzy.

Za prawdziwe Sąd uznał również zeznania świadka M. M. (1) (k. 32 Tom I, 2566) tj. pracownika firmy (...) mieszczącej się przy ul. (...) w W.. Jak wynika z treści zeznań tego świadka samochód marki S. o nr rej. (...) został wypożyczony przez oskarżonego B. G. (1) już w dniu 2 marca 2015r., co stanowiło okoliczność bezsporną w niniejszym postępowaniu.

Zeznania A. M. nie miały większego znaczenia dla ustaleń faktycznych w sprawie. Potwierdziła ona okoliczności, którym oskarżony K. M. (2) nie zaprzeczał, zaś odnośnie oskarżonego B. G. (1) skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka K. B. albowiem świadek jako funkcjonariusz Policji i osoba dla oskarżonego obca nie miał żadnych powodów wymuszania wobec oskarżonego złożenia wyjaśnień określonej treści. Okoliczność stosowania wobec oskarżonego N. J. przemocy nie została w żaden sposób potwierdzona i zdaniem sądu stanowi wyłącznie przyjętą przez oskarżonego linię obrony, która nie podważa wiarygodności zeznań K. B. i prawidłowości podjętych czynności w postaci przesłuchania w charakterze podejrzanego na etapie postępowania przygotowawczego.

Zeznania świadków S. B., D. M., K. M. (3) i M. K. (2) nie wniosły nic do sprawy, ponieważ świadkowie ci nie wiedzieli nic na temat udziału oskarżonych w zarzucanych im czynach.

Również nie miały znaczenia dla ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie zeznania M. B., S. H., W. H., B. F., J. M., A. R., T. W., J. P., B. C., K. P., I. G., W. F., L. F., H. G., E. W., S. W., A. B. (2), T., J. F. i Z. G.. Zeznania tych osób pokrzywdzonych w innych sprawach, czynami o podobnej metodzie działania sprawców, lub funkcjonariuszy Policji, mogą mieć jedynie znaczenie dla ustalenia skali tego rodzaju procederu.

Nie miała znaczenia dla ustaleń faktycznych w sprawie opinia z zakresu genetyki sądowej z uwagi na niestwierdzenie na zabezpieczonych próbkach widocznych śladów materiału biologicznego lub wyizolowanie niewielkich ilości DNA, które nie kwalifikują się do interpretacji i analizy porównawczej.). Podobnie nie miała znaczenia opinia z zakresu badań daktyloskopijnych, z uwagi na okoliczność, że ujawnione ślady linii papilarnych nie nadawały się do identyfikacji. Wskazać jednak należy, że sam oskarżony N. J. wyjaśnił, że przekazał zabezpieczony telefon S. K., co potwierdzają zeznania tej pokrzywdzonej.

Z treści opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że u oskarżonego K. M. (2) nie stwierdzono objawów choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, ani organicznego uszkodzenia OUN. Biegli rozpoznali uzależnienie od alkoholu i mefedronu oraz w wywiadzie używanie różnych innych środków odurzających. Ten stan psychiczny w czasie czynów nie znosił, ani nie ograniczał jego zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Sąd podzielił wnioski płynące z ww. opinii, uznając, iż jest ona jasna, pełna i wewnętrznie niesprzeczna oraz sporządzona przez osoby fachowe zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami procedury karnej.

Odnośnie pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego na podstawie art. 394 § 2 k.p.k Sąd uwzględnił je przy ustalaniu stanu faktycznego nie znajdując podstaw do zakwestionowania ich autentyczności ani prawdziwości zawartych w nich treści.

Przestępstwo oszustwa określone w art. 286 § 1 k.k. jest przestępstwem umyślnym, zaliczanym do tzw. celowościowej odmiany przestępstw kierunkowych. Charakterystyczny dla strony podmiotowej tego przestępstwa zamiar bezpośredni powinien obejmować zarówno cel działania sprawcy, jak i sam sposób działania zmierzającego do zrealizowania tego celu. Przypisanie przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. wiąże się z wykazaniem, że sprawca obejmował swoją świadomością i zamiarem bezpośrednim kierunkowym wprowadzenie w błąd innej osoby oraz to, że doprowadza ją w ten sposób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (postanowienie Sądu Najwyższego z 04.01.2011 r., III KK 181/10, OSNKW 2011/3/27). Istniejące w przedmiotowej sprawie okoliczności przedmiotowe w sposób nie budzący wątpliwości potwierdzają, iż czyny zarzucane oskarżonym zostały dokonane lub usiłowano ich dokonać z podziałem ról i zadań, jakie poszczególni sprawcy mieli do wykonania. Nie ulega wątpliwości jednak w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy, że wszyscy oskarżeni znali i akceptowali działania pozostałych sprawców, którzy w rozmowie telefonicznej, podając się za członka rodziny, który potrzebuje pieniędzy, a następnie za funkcjonariuszy Policji prowadzących działania operacyjne, wprowadzali pokrzywdzonych w błąd co do tożsamości rozmówców w następstwie czego doprowadzali ich do przekazania pieniędzy, które kolejno oskarżeni K. M. (2), D. K. (1) i N. J. mieli odebrać. Nie budzi także wątpliwości, że oskarżony B. G. (1) znając cel w jakim podwoził oskarżonego K. M. (2) w zamiarze, aby popełnił przestępstwo oszustwa na szkodę J. R. (1) ułatwił oskarżonemu M. jego popełnienie dostarczając mu środka przewozu w postaci samochodu, którym podwiózł go i odebrał po odebraniu pieniędzy od pokrzywdzonego.

Nie budzi także wątpliwości w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, że N. J. działając w zamiarze, aby D. K. (1) wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami popełnił przestępstwo oszustwa poprzez przekazanie informacji oraz pośredniczenie w nawiązaniu kontaktu z osobami organizującymi odbiór pieniędzy, ułatwił mu usiłowanie doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 20 000 złotych L. B. poprzez wprowadzenie w błąd w/w pokrzywdzonego co do tożsamości rozmówców podających się pokrzywdzonemu za funkcjonariuszy policji oraz osoby odbierającej pieniądze i zamiaru ich zwrotu.

Sąd zakwalifikował czyny zarzucone oskarżonym K. M. (2) i D. K. (1) jako stanowiące ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k., albowiem oskarżeni dopuścili się tych czynów w krótkich odstępach czasu, działając w podobny sposób na szkodę różnych pokrzywdzonych.

Przy wymiarze kar jako okoliczności obciążające Sąd potraktował uprzednią karalność, w tym za przestępstwa przeciwko mieniu oskarżonych N. J., K. M. (2) i B. G. (1) (karta karna – k.2754 - 2762), bardzo wysoką szkodliwość społeczną popełnionych przestępstw, motywację, którą była chęć osiągnięcia zysku, działanie z niskich pobudek, działanie na szkodę osób starszych, którzy stracili oszczędności swojego życia.

Jako okoliczności łagodzące Sąd potraktował przyznanie się do winy przez oskarżonych i w stosunku do oskarżonego D. K. (1) uprzednią niekaralność, wyrażoną skruchę oraz podjęcie pracy i prowadzenie ustabilizowanego trybu życia, co wynika z wywiadu środowiskowego przeprowadzonego przez kuratora sądowego. Powyższa okoliczność dotyczy także oskarżonego B. G. (1).

Oskarżonemu K. M. (2) Sąd wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, na poczet której na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 09 marca 2015r. do dnia 27.08.2015r.

Oskarżonemu N. J. sąd za czyn z pkt IX wymierzył karę 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym i za czyn z pkt. X karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym oraz karę łączną 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 2 (dwóch) lat ograniczenia wolności, z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym, na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu N. J. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 11 marca 2015r. do dnia 06 lipca 2015r.

Oskarżonemu B. G. (1) sąd wymierzył mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby 3 (trzech) lat i na podstawie art. 73 § 1 kk oddał pod dozór kuratora w okresie próby.

Oskarżonemu D. K. (1) sąd wymierzył karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w zw. z art. 70 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby 5 (pięciu) lat i na podstawie art. 73 § 2 kk oddał pod dozór kuratora w okresie próby.

Wymierzając oskarżonym kary, Sąd kierował się dyrektywami jej wymiaru określonymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., mając na względzie stopień winy oskarżonych oraz stopień społecznej szkodliwości czynów przez nich dokonanych oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonych, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Powyższe kary w ocenie Sądu wpłyną pozytywnie na zachowanie oskarżonych uświadamiając im niewłaściwość dotychczasowego postępowania i co za tym idzie spełnią swą rolę wychowawczą.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż wymierzone kary są adekwatne do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynów i będą stosowną dolegliwością dla oskarżonych.

Jednocześnie w zakresie wymierzonych kar w stosunku do B. G. (1) i D. K. (1) sąd rozważył czy całokształt zebranych w toku sprawy okoliczności musi skutkować orzeczeniem bezwzględnej kary pozbawienia wolności, czy też wystarczającym będzie jej orzeczenie z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Zdaniem Sądu właściwości i warunki osobiste w/w oskarżonych, wyrażona przez oskarżonego D. K. (1) skrucha, podjęcie przez oskarżonych pracy i prowadzenie aktualnie ustabilizowanego trybu życia, ich młody wiek uzasadniają domniemanie, że mimo niewykonywania kary, będą oni przestrzegali w przyszłości porządku prawnego, a w szczególności nie popełnią ponownie przestępstwa. Sąd uznał, iż oskarżony D. K. (1) i oskarżony B. G. (1) pomimo okoliczności i charakteru popełnionych przestępstw, nie są osobami zdemoralizowanymi, w stosunku do których tylko orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności gwarantowałoby ich skuteczną resocjalizację i zapobieżenie powrotowi do przestępstwa. Oskarżony D. K. (1) jest dotychczas osobą nie karaną i w ocenie Sądu sam fakt skazania powinien uświadomić oskarżonemu nieopłacalność naruszania norm porządku prawnego oraz konieczność, a zarazem nieuchronność poniesienia odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwo. Sąd uznał, biorąc pod uwagę wskazane wyżej okoliczności, że orzekanie bezwzględnej kary pozbawienia wolności stanowiłoby rażącą i nadmierną dolegliwość. Sąd uznał, iż w przypadku oskarżonych D. K. (1) i B. G. (1) istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna, co do przestrzegania przez nich porządku prawnego w przyszłości i tym samym nie zachodzi jeszcze w tym momencie konieczność stosowania wobec nich bezwzględnej kary pozbawienia wolności. Wyznaczone okresy warunkowego zawieszenia orzeczonych kar pozbawienia wolności są wystarczającym czasem dla sprawdzenia trafności pozytywnej prognozy w stosunku do oskarżonych, a orzeczony wobec oskarżonych dozór pozwoli Sądowi kontrolować sposób życia oskarżonych i zweryfikować trafność postawionej pozytywnej prognozy, zapewni im także możliwość społecznej readaptacji.

Przechodząc do kar wymierzonych oskarżonym K. M. (2) i N. J. należy wskazać, iż, że brak jest obecnie podstaw do uznania, iż w stosunku do oskarżonych występuje pozytywna prognoza kryminologiczna, odnośnie przestrzegania przez nich porządku prawnego w przyszłości, której istnienie tłumaczyłoby zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Należy wskazać, iż wobec oskarżonego N. J. zapadły po dacie czynów przypisanych w niniejszej sprawie trzy wyroki skazujące w tym dwa za przestępstwa przeciwko mieniu, a oskarżony K. M. (2) także był uprzednio karany za przestępstwo kradzieży. Dodatkowo określając wymiar orzeczonych kar Sąd miał na uwadze, iż przestępstwo oszustwa charakteryzuje się wysokim stopniem jego społecznej szkodliwości. W przedmiotowej sprawie zdaniem Sądu na znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów mają wpływ okoliczności przedmiotowe, ilość i sposób popełnienia przestępstw, rozmiar wyrządzonej szkody i to one miały decydujące znaczenie przy rozważeniu wysokości wymierzonej oskarżonym kary pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, a w szczególności sposób zachowania oskarżonych, dotychczasowa karalność, świadczy o znacznym stopniu ich demoralizacji i braku poszanowania dla obowiązujących norm porządku prawnego, co przemawia za uznaniem, iż ich resocjalizacja powinna odbywać się w warunkach izolacji, a stosunku do oskarżonego N. J. w izolacji oraz następnie ograniczenia wolności. W ocenie Sądu tak ukształtowane kary spełnią swój cel w zakresie tak prewencyjnym, jak i wychowawczym, i to zarówno w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (ugruntują pogląd, że każda osoba dopuszczająca się czynu zabronionego musi się liczyć z konsekwencjami karnymi swego zachowania), jak i indywidualnego wpływu na oskarżonych.

Biorąc pod uwagę okoliczność, iż na skutek zachowania oskarżonych została wyrządzona szkoda majątkowa w majątku pokrzywdzonych Sąd na podstawie art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 kk orzekł:

- wobec oskarżonego K. M. (2) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz: pokrzywdzonej A. S. kwoty 25 000 (dwadzieścia pięć tysięcy) złotych, pokrzywdzonej Z. Z. (2) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych i na rzecz pokrzywdzonego J. R. (1) solidarnie z oskarżonym B. G. (1) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych;

- wobec oskarżonego B. G. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę solidarnie z oskarżonym K. M. (2) na rzecz pokrzywdzonego J. R. (1) kwoty 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych;

- wobec oskarżonego D. K. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz: pokrzywdzonej T. S. kwoty 40 000 (czterdzieści tysięcy złotych) złotych i pokrzywdzonego B. Z. kwoty 50 000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych;

Na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego N. J. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej S. K. kwoty 50 000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty;

Na podstawie art. 46 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego K. M. (2) nawiązkę w kwocie 10 000 (dziesięć tysięcy) złotych na rzecz pokrzywdzonego W. G.. Z uwagi na okoliczność, że orzeczenie obowiązku naprawienia szkody było utrudnione, ponieważ pokrzywdzony nie dysponował dokumentami potwierdzającymi wartość utraconej biżuterii.

O dowodach rzeczowych orzeczono na podstawie art. 44 § 2 k.k.

O wynagrodzeniu dla obrońców i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej Sąd orzekł odpowiednio na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i Rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 03.10.2016r. roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu i w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k., uznając, że ich uiszczenie przez oskarżonych, także wobec orzeczonych obowiązków naprawienia szkody, byłoby dla nich zbyt uciążliwe.