Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1443/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2017r. (sygn. I C 1189/13) wydanym w sprawie z powództwa M. O. (1) przeciwko (...) S.A. w W. o podwyższenie renty i odszkodowanie z tytułu wypadków komunikacyjnych, Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie:

I.  podwyższył rentę od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. O. (1) ustalonej przeciwko poprzednikowi prawnemu pozwanego w wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 14 lutego 2011 roku w sprawie I C 72/09, z kwoty 1100 zł miesięcznie do kwoty po 1200 zł poczynając od 12 sierpnia 2013 roku do 31 grudnia 2013 roku, oraz do kwoty po 1300 zł za okres od 1 stycznia 2014 roku do 31 grudnia 2014 roku, oraz do kwoty po 1350 zł poczynając od 1 stycznia 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku, oraz do kwoty po 1400 zł poczynając od dnia 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2016 roku, oraz do kwoty po 1450 zł poczynając od 1 stycznia 2017 roku, płatnych do 10-ego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat,

II.  umorzył postępowanie, co do żądania zadośćuczynienia w kwocie 5.000 zł,

III.  oddalił powództwo w pozostałej części,

IV.  nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin- Centrum w Szczecinie kwotę 544,60 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

V.  przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie - radcy prawnemu R. T. kwotę 4428 zł w tym podatek VAT, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzielone) powodowi z urzędu,

VI.  odstąpił od obciążenia powoda kosztami procesu.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

W dniu 10 października 1992 roku w R., gm. Z., kierujący samochodem ciężarowym marki M. W. K. podczas omijania stojącego na poboczu pieszego, jedenastoletniego wówczas pozwanego M. O. (1) potracił go prawą stroną skrzyni ładunkowej, powodując u pozwanego ciężkie obrażenia ciała w postaci otwartego złamania kości czaszki z wgłębieniem odłamów do mózgu oraz stłuczenia i rozerwania mózgu. W. K., sprawca wypadku, posiadał polisę odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) S.A., którego pozwany (...) S.A. w W. jest następcą prawnym.

Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel przeprowadził postępowanie, w ramach którego wydano opinię lekarską i określono stopień trwałego inwalidztwa poszkodowanego na 130 %. Na skutek wypadku powód doznał ubytku czaszki w okolicy skroniowej lewej, z blizną skóry, ciężki niedowład prawej kończyny górnej z zaburzeniami czucia i zanikania mięśni dłoni, zaburzenia mowy niewielkiego stopnia, encefalopatii pourazowej, padaczki pourazowej z rzadkimi napadami.

W dniu 10 września 1996 roku A. O. - matka pozwanego M. O. (1) zawarła z Towarzystwem (...) S.A. i W. K. ugodę sądową, na podstawie której (...) S.A. oddział w S., zobowiązali się do zapłaty powodowi renty po 250 zł miesięcznie poczynając od dnia 1 stycznia 1993 roku, płatnej do 10. każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności każdej raty.

Na mocy ugody sądowej z dnia 21 stycznia 1997 roku zawartej przed Sądem Wojewódzkim w Szczecinie - Towarzystwo (...) S.A. oddział w S. zobowiązał się do wypłacenia tytułem odszkodowania na rzecz małoletniego powoda M. O. (1) do rąk jego matki jako przedstawicielki ustawowej A. O., w związku z wypadkiem z dnia 10 października 1992 roku, kwoty 20.000 zł. Powód zrzekł się jednocześnie wszelkich roszczeń związanych z wypadkiem.

Wyrokiem z dnia 14 lutego 2000 roku, Sąd Rejonowy w Szczecinie podwyższył rentę należną powodowi M. O. (1) od pozwanego (...) S.A. Oddziału w S. ugodzoną ugodą sądową z dnia 10 września 1996 roku, w sprawie sygn. akt 42/96, przed Sądem Rejonowym w Drawsku Pomorskim z kwoty po 250 zł. do kwoty 350 zł. miesięcznie poczynając od 6 marca 1998 roku płatną do 10. dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami od każdej z rat w przypadku opóźnienia WT płatności.

Wyrokiem z dnia 14 lutego 2011 roku (sygn. akt I C 72/09) Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum
w S. podwyższył rentę finalnie do kwoty 1100 zł miesięcznie.

Zakład ubezpieczeń (jego następcy prawni) wywiązywali się z obowiązku uiszczania renty.

W dacie wyrokowania w sprawie I C 690/98, w której zapadł wyrok podwyższający należną powodowi rentę do kwoty 350 zł, miesięcznie, powód miał 18 lat, uczęszczał wówczas do Szkoły Zasadniczej w Z., mieszkał z rodzicami, pozostawał na ich utrzymaniu. Miał orzeczoną niepełnosprawność w stopniu znacznym Jego choroba spowodowana wypadkiem miała charakter trwały, brak było rokowań poprawy i wyleczenia. Koszty jego rehabilitacji wynosiły ok. 200 zł. miesięcznie. Rodzice powoda, poza powodem mieli na utrzymaniu jeszcze piątkę dzieci. Dochód rodziny stanowiła emerytura matki powoda w wysokości 350 zł., zasiłek rodzinny i zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 400 zł. Ojciec powoda pracował dorywczo, nie miał stałego zatrudnienia.

W 2001 roku E. S. zatrudniała M. O. (1) na próbę w swoim zakładzie (...) do wykonywania prostych czynności, ale ze względu na zły stan zdrowia oraz problemy z komunikowaniem się ze współpracownikami dalsze jego zatrudnienie stało się niemożliwe.

Powód podejmował starania znalezienia pracy w Z. i okolicach. Złożył podanie o pracę w zakładzie pracy chronionej w Z., ale nie dostał jej, ze względu na padaczkę. Starał się również o pracę w zakładzie tapicerskim w Z., ale nie otrzymał jej. Wynagrodzenie zasadnicze w tym zakładzie w 2008 roku wynosiło 1000 zł miesięcznie.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie ustalił w sprawie I C 72/09, że powód nie był zdolny do wykonywania pracy w wyuczonym zawodzie tapicera, był niezdolny również do wykonywania innych prac. Przyczyną tej niezdolności jest niesprawność znacznego stopnia prawej kończyny górnej i prawej dłoni (powód jest praworęczny). Sytuację komplikuje jeszcze to, że powód cierpi na padaczkę która ogranicza jego możliwość pracy w kontakcie z urządzeniami, w szczególności pod napięciem elektrycznym, oraz urządzeniami wibrującymi i ostrymi.

Z uwagi na sprzężenie u powoda - będących następstwem wypadku - niepełnosprawności w zakresie kończyny górnej i dolnej, padaczki pourazowej oraz zaburzeń typu nerwicowego i upośledzenia procesu komunikowania się z otoczeniem powód był niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej w warunkach otwartego rynku pracy.

Tutejszy Sąd w sprawie I C 72/09 ustalił także, że powód kilkakrotnie korzystał z zajęć z logopedą, przy ośrodku młodzieży niepełnosprawnej w S.. Nie kontynuował tych spotkań z powodu braku pieniędzy na dojazdy do S.. Był pod stalą kontrolą neurologa. Zalecano mu przeprowadzenie z psychologiem wielopłaszczyznowych oddziaływań terapeutycznych, po wcześniejszym stwierdzeniu silnego napięcia emocjonalnego, utrzymującego się podwyższonego poziomu lęku, poczucia krzywdy i zagrożenia. U psychologa prywatnego był tylko jeden raz, koszt wizyty wyniósł 70 zł, ze względu na brak środków finansowych nie ponawiał tych wizyt. W miejscu zamieszkania powoda nie ma basenu. Powód korzystał czasami z basenu w Ś. lub S., oddalonych ok. 40 km. od miejsca jego zamieszkania. Koszt takiego wyjazdu wynosił ok. 100 zł.

Powód przyjmuje leki przeciwpadaczkowe, przeciwbólowe i psychotropowe oraz leki związane z dolegliwościami wątroby i trzustki, będącymi następstwem zażywania leków związanych z podstawowymi schorzeniami.

W dniu 25 kwietnia 2011 roku powód doznał wskutek napadu padaczki złamania ścian oczodołu lewego, a także uszkodzeń słuchu. Rozpoznano także u powoda wirusowe zapalenie wątroby typu C Powód korzysta ze stałej opieki medycznej lekarzy takich specjalności jak, chirurgia, neurologia, dermatologia, psychiatria oraz porad lekarza rodzinnego

W ogólnym stanie zdrowia powoda od czasu ostatniego wyroku sądowego w lutym 2011 po przebytym urazie twarzoczaszki w kwietniu 2011 roku w związku z padaczką pourazową, nie zaszły szczególne zmiany. W następstwie urazu twarzoczaszki, powodowi i częściej dokuczają bóle głowy, ale nie zmieniło to ogólnej jego sprawności. Od tego czasu ma osłabienie słuchu ucha lewego, potwierdzone w wykonanym w styczniu 2014 roku badaniu audiometrycznym.

Powód choruje na padaczkę i jest systematycznie z tego powodu leczony. Powód ma niedowład prawej kończyn górnej, bardziej nasilony w odcinku odsiebnym (całkowita niesprawność dłoni prawej), przy czym, jako że uszkodzenie prowadzące do niedowładu wystąpiło w wieku rozwojowym, prawa kończyna górna jest nieco słabiej rozwinięta. Obecne są również zaburzenia czucia połowicze. U powoda stwierdza się obecność zaburzeń mowy złożonych o charakterze jąkania, ale też afazji (trudności znajdowania słów, artykułowania myśli), nasilające się pod wpływem stresu i znacznie utrudniające komunikację.

Powód wymaga pomocy innych osób w wykonywaniu czynności wymagającej sprawności obu rąk oraz systematycznego działania rehabilitacyjnego mającego na celu utrzymanie status quo. Rehabilitacja nie poprawi stanu sprawności powoda. Powód wymaga systematycznego leczenia w poradni neurologicznej z powodu padaczki pourazowej.

Z dokumentacji medycznej (KT głowy wykonane bezpośrednio po urazie w ramach pobytu na (...) 25.04.2011 r.) wynika, że w wyniku urazu twarzoczaszki podczas napadu padaczkowego, doszło do złamania ścian oczodołu lewego. Z wywiadu wynika, że powód skarży się na osłabienie słuchu UL od tego czasu - co jest potwierdzone badaniami audiometrycznymi - nie ma jednak badań porównawczych z okresu przed urazem w 2011 roku. Według biegłego neurologa jest duże prawdopodobieństwo, że niedosłuch ma związek z tym urazem (z 2011 roku).

W wyniku urazu z 1992 roku, doszło do uszkodzenia mózgu, w efekcie tego rozwinęła się padaczka pourazowa. Napad padaczki w 2011 roku i jego skutki, są konsekwencją przebytego w 1992 roku urazu.

U pacjenta w wyniku urazu związanego z napadem padaczki 25.04.2011 r.. nie doszło do uszkodzenia układu nerwowego - nie powstał trwały uszczerbek na zdrowiu. Stan zdrowia powoda nie uległ zmianie od 14.02.2011 r. w zakresie medycyny pracy. Z uwagi na częste ataki padaczki i upośledzenie sprawności prawej ręki, pomoc drugiej osoby w wielu czynnościach życia codziennego jest niezbędna. Są to np. czynności wymagające posługiwania się dwoma rękoma, jak zapinanie guzików, przenoszenie i podnoszenie przedmiotów, itp.

Niesprawność kończyny górnej prawej, zwłaszcza dłoni oraz niewielkiego stopnia kończyny dolnej prawej, zaburzenia mowy, padaczka pourazowa, upośledzenie słuchu powoduje, że powód nie może pracować przy maszynach w ruchu, dźwigać jakichkolwiek ciężarów, nie jest w stanie wykonywać ruchów precyzyjnych. Zaburzenia mowy nie pozwalają na wykonywania pracy informatora. M. O. (2) może pracować w warunkach pracy chronionej na przystosowanym do stopnia inwalidztwa stanowisku wykonując lekkie prace pomocnicze w zespole, pod nadzorem np. w ogrodnictwie, introligatorni, portierni bez możliwości świadczenia pracy w godzinach nocnych i w zwiększonym wymiarze czasu pracy ponad 7 godzin.

Powód wymaga okresowo rehabilitacji prawej ręki i nogi, aby nie doszło do powiększenia stopnia niepełnosprawności tych kończyn. Wymaga także ćwiczeń logopedycznych usprawniających mowę.

W aspekcie zaburzeń i dolegliwości otolaryngologicznych, związanych w doznanymi przez powoda w trakcie wypadku urazami, u powoda utrzymuje się nadal trwały obustronny niedosłuch (większy po stronie lewej), obustronne szumy uszne, zaburzenia równowagi, zawroty głowy oraz zaburzenia koordynacji ruchów po stronie prawej. Są to zaburzenia trwałe, wymagające dalszej rehabilitacji i ograniczające możliwość podjęcia pracy zarobkowej.

Uraz jakiego powód doznał w dniu 25 kwietnia 2011 roku w postaci złamania kości jarzmowej i przedniej ściany zatoki szczękowej lewej, spowodował krwawienie do lewej jamy bębenkowej i dodatkowe pogorszenie słuchu. Powód wymaga pomocy osoby trzeciej z powodu zawrotów głowy, zaburzeń równowagi, obustronnego niedosłuchu i zaburzeń koordynacji ruchów. Powód wymaga pomocy przy ubieraniu się, poruszaniu się w niektórych okolicznościach, precyzyjnym porozumiewaniu się słuchem. Konieczna jest rehabilitacja niedowładu prawostronnego, zaburzeń równowagi i zaburzeń mowy u logopedy. Powód musi przyjmować leki poprawiając ukrwienie centralnego układu nerwowego, zmniejszające szumy uszne i zaburzenia równowagi, poprawiające słuch.

Padaczka u powoda jest następstwem ciężkiego urazu centralnego układu nerwowego, jakiego doznał w dniu 10 października 1992 roku. Wszystkie kolejne ataki padaczki, a więc też ten z 25 kwietnia 2011 roku, jest związany z urazem mózgu w dniu 10 października 1992 roku.

Uszczerbek na zdrowiu związany z doznanym urazem, z punktu widzenia otolaryngologicznej z powodu pogorszenia słuchu ucha lewego, trwały uszczerbek na podstawie pkt. 42 wynosi 10% (dziesięć procent). Pogorszenie słuchu niedosłyszącego lewego ucha o dalsze 0-25 dB, obliczone jest wg tabeli na 10% (dziesięć procent). Łączny uszczerbek na zdrowiu w zakresie schorzeń laryngologicznych wynosi 10% (dziesięć procent).

Obecnie powód mieszka z konkubiną matką jego trójki dzieci. Ma przyznane mieszkanie komunalne, którego czynsz wynosił od 1 lipca 2013 roku 525,60 zł. Powód miał przyznany dodatek mieszkaniowy w okresie od 1 marca 2013 roku do 31 sierpnia 2013 roku w łącznej wysokości 266,94 zł. Opłaty za energię elektryczną w okresie do

Powód ma przyznane prawo do renty socjalnej, na stałe. Od marca 2013 roku należna powodowi renta socjalna wynosiła 610,33 zł, od marca 2014 roku 619,50 zł, od marca 20115 roku 643,02 zł, od marca 2016 roku 644,63 zł netto. Od września 2016 roku powód miał zajętą rentę i wypłacano mu kwotę 459,30 zł do lutego 2017 roku, w marcu 2017 roku wypłacono sumę 518,40 zł.

Powód otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny w kwocie ok. 170 zł. Za mieszkanie opłaty niezależnie od czynszu łącznie wynoszą miesięcznie około 600 zł. Oprócz energii elektrycznej powód ponosi koszty gazu w butli, która wystarcza na około 3 tygodnie i kosztuje około 60- 70 złotych. Opłaty za telefon wynoszą około 25 zł miesięcznie, za Internet około 40 zł cyfrowy P. to 60 zł miesięcznie. Koszt leków wynosi przeciętnie około 250 - 300 złotych. Powód jeździ również do hepatologa, lekarza psychiatry powód udaje się do Z., W. na wizyty prywatne, która wynoszą 120 zł. Obecnie powód ma kłopoty ze słuchem i zacząłem jeździć do laryngologa do D. co dwa miesiące.

Powód aktualnie jest ojcem trójki dzieci, M. O. (3) lat 8, P. O. lat 6, oraz B. O. w wieku 9 miesięcy.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione jedynie w niewielkim zakresie, co do podwyższenia renty.

Powód oparł swoje roszczenie o podwyższenie renty o przepis art. 907 § 2 k.c. Źródłem obowiązku płacenia przedmiotowej renty jest ustawa – art. 444 k.c. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe uzasadniało przyjęcie, że nastąpiła zmiana stosunków, z tym że obejmująca tylko niektóre z elementów kształtujących wysokość renty.

Powód od momentu wydania wyroku w sprawie I C 72/09 w lutym 2011 roku i następnie jego uprawomocnienia się doznał dodatkowego uszczerbku na zdrowiu w związku z podstawowym schorzeniem będącym bezpośrednim skutkiem wypadku tj. padaczką, co skutkowało uszkodzeniem słuchu w wyniku upadku i uderzenia głową w dniu 25 kwietnia 2011 roku.

Powód ma orzeczoną niezdolność całkowitą do pracy, a potencjalna zdolność do pracy została określona w warunkach pracy chronionej i przy nieskomplikowanych pracach pod nadzorem. Powód nie może wykonywać pracy wyuczonej tj. tapicera, więc w tym zakresie jest niezdolny do pracy zarobkowej.

Zgromadzony materiał dowodowy sprawy w pełni uzasadnia stwierdzenie, że powód w wyniku wypadku z 1992r. utracił całkowicie zdolność do pracy zarobkowej.

Z chwilą uzyskania pełnoletniości powodowi zostało przyznane prawo do renty socjalnej, na stałe.

Powołani w sprawie biegli sądowi z zakresu medycyny pracy, neurologii i otolaryngologii w istocie zgodnie stwierdzili, że stan zdrowia powoda będący następstwem wypadku z 1992r. eliminuje go całkowicie z możliwości zatrudnienia na otwartym rynku pracy i sytuacja taka utrzymywała się w całym okresie objętym żądaniem.

Z uwagi na sprzężenie u powoda - będących, następstwem wypadku - niepełnosprawności w zakresie kończyny górnej i dolnej, padaczki pourazowej oraz zaburzeń typu nerwicowego i upośledzenia procesu komunikowania się z otoczeniem powód jest niezdolny do wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej w warunkach otwartego rynku pracy. Do tego doszło następcze pourazowe pogorszenie słuchu. Już poprzednio w sprawie I C 72/09 Sąd akcentował całkowitą niezdolność do pracy. 

Ustalając dla potrzeb określenia stosownej renty wyrównawczej, zarobki hipotetyczne, jakie uprawniony mógłby osiągnąć, gdyby nie uległ wypadkowi, Sąd musi uwzględnić zarobki najbardziej realne do osiągnięcia przez poszkodowanego. Powód określając ostatecznie żądanie na kwotę 2507,08 zł miesięcznie wywodził, swoje roszczenie zestawiając tę sumę z przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem brutto w sektorze przedsiębiorstw, które według danych GUS za czerwiec 2013 roku wynosiło 3809 zł brutto i netto 2719zł, więc przy uwzględnieniu kwoty wypłacanej renty z ZUS wynosić powinna netto taką właśnie sumę.

Określając wielkość hipotetycznych dochodów powoda Sąd Rejonowy brał pod uwagę, poprzednio ustaloną wysokość łącznego dochodu na dzień wyroku w sprawie I C 72/09 co dało sumę około 1630 zł miesięcznie netto przy minimalnym wynagrodzeniu od 1.01.20l1r. - 1386 zł (Dz.U.10.194.1288), co dawało netto ok. - 1032 zł. W latach kolejnych tj. w 2012 - było to 1500 zł (ok. 1111 zł netto), w 2013 roku 1600 zł (ok. 1181 zł netto), w 2014 roku - 1680 zł (ok. 1237 zł netto), w 2015 roku 1750 zł (ok. 1286 zł netto), w 2016 roku - 1850 zł (ok. 1355 zł), a w 2017 roku jest to kwota 2000 zł brutto (netto około 1459 zł.

W tym czasie powód otrzymywał z ZUS od marca 2013 roku 610,33 zł, od marca 2014 roku 619,50 zł, od marca 2015 roku 643,02 zł, od marca 2016 roku 644,63 zł netto.

Inflacja w 2011 roku wyniosła 4,3%, w 2012 roku 3,7%, w 2013 roku 0,9%, w 2014 roku 0%, w 2015 roku -0,9% (deflacja) i 2016 -0,6% (deflacja).

Sąd ustalił wysokość renty wyrównawczej w związku ze zmianą minimalnego wynagrodzenia, a także sukcesywnym wzrostem przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia jako odnośników najbardziej miarodajnych dla poziomu życia w Polsce i rozwoju gospodarczego i społecznego.

Analiza materiału dowodowego sprawy nie dała natomiast podstaw do przyjęcia, iż zmiana stosunków obejmowała element kształtujący wysokość renty w postaci pogorszenia się stanu zdrowia powoda, w szczególności w zakresie skutków neurologicznych. To twierdzenie strony powodowej zostało wykluczone przez biegłych sądowych w szczególności biegłego z zakresu neurologii. Natomiast w zakresie skutków laryngologicznych wystąpił 10% uszczerbek na zdrowiu od ostatniego orzekania o rencie, lecz nie przełożyło się to na wykazanie zwiększonych potrzeb z tym związanych np. w postaci dodatkowych płatnych konsultacji laryngologicznych, zakupu aparatu słuchowego itp.

Powód na okoliczność kosztów rehabilitacji, leków, dojazdów przedstawił dowody z dokumentów w postaci biletów, dowodów zakupu leków, zaoferował również własne zeznania. Powód sytuując się bliżej minimalnych niż średnich zarobków miał prawo oczekiwać waloryzacji swojego świadczenia choćby w pewnej części. W ocenie Sądu renta w wysokościach przyjętych w wyroku w poszczególnych latach w pełni uwzględnia zmianę stosunków, która miała charakter progresywny i następujący po wydanym wyroku w sprawie I C 72/09.

Niezależnie od powyższego utrzymującym się następstwem wypadku jest utrzymywanie się potrzeb powoda w postaci konieczności kontynuowania leczenia i rehabilitacji, a co za tym idzie konieczność ponoszenia kosztów z tego tytułu, a także prawdopodobne wydatki związane z ubytkiem słuchu. Podnoszone argumenty o konieczności opieki stałej, a także stratach rodziny w związku z opieką konkubiny nie mogły być uwzględnione, ponieważ panterka to nie jest żona (o czym mowa w przytoczonym orzecznictwie), a ponadto zaistniała w życiu powoda wiele lat po wypadku. Związanie się z powodem konkubiny nie pozostaje w związku z zakresem szkody i odpowiedzialnej

Podstawę prawną żądania pozwu o zadośćuczynienie stanowi art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 444 § 1 k.c. W związku z zarzutem powagi rzeczy ugodzonej i zrzeczeniem się roszczeń w tym zakresie Sąd nie mógł uwzględnić żądania powoda ponieważ ono wygasło. Ponadto nigdy nie ustalono w formie wyroku odpowiedzialności pozwanego (jej poprzedników prawnych) za skutki mogące pojawić się w przyszłości w szczególności w zakresie uszczerbku na zdrowiu, a więc zarówno dotyczy to dodatkowego zadośćuczynienia za krzywdę, jak i odszkodowania za dalszy rozstrój zdrowia. Natomiast w związku z tym, że przed zrzeczeniem się roszczenia ustalono rentę z tytułu niezdolności do pracy, to ma ona samodzielną podstawę w kodeksie cywilnym waloryzacji świadczenia. Zatem pozostające w adekwatnym związku przyczynowo -skutkowym zdarzenia, a za takie należy uznać uraz (z 25 kwietnia 2011 roku) i pogorszenie się słuchu w zakresie zmiany okoliczności może to być brane pod uwagę przy ustaleniu zmiany stosunków. Jednakże w niniejszej sprawie nie zostało to wykazane tj. że zdarzenia z kwietnia 2011 roku ma odzwierciedlenie na dzień wyrokowania w niniejszej sprawie w zwiększonych potrzebach powoda. Nie jest wykluczone, że te potrzeby się zwiększą, ale aby skutecznie się na to powołać muszą zostać jednoznacznie wykazane.

Umorzenie postępowania nastąpiło na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. w zw. z art. 203 § 4 k.p.c. ponieważ doszło do skutecznego cofnięcia powództwa co do kwoty 5000 zł. W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu w całości jeśli chodzi o zadośćuczynienie, natomiast co do renty ponad zasądzone w punkcie I wyroku kwoty.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto o zasadę słuszności wyrażoną w art. 102 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód zaskarżając wyrok w części tj. co do punktu I i III. Powód zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1) naruszenie prawa materialnego:

- art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 907 § 2 k.c. przez podwyższenie renty wyrównawczej bez uwzględnienia zwiększonych potrzeb związanych ze zwiększeniem uszczerbku na zdrowiu, zwiększeniem stopnia kalectwa i zwiększeniem kosztów leczenia;

- art. 907 § 2 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i przyjęcie, że:

a) Sąd związany jest oceną możliwości zarobkowych ustaloną w prawomocnym wyroku także wtedy, gdy doszło do istotnej zmiany stosunków - zwiększenia uszczerbku na zdrowiu, wzrostu kosztów leczenia i rehabilitacji,

b) standard życia w Polsce wyznacza minimalne wynagrodzenie za pracę, a nie przeciętne miesięczne wynagrodzenie,

c) hipotetyczne zarobki powoda dla potrzeb określenia renty wyrównawczej powinny kształtować się na poziomie minimalnego wynagrodzenia za pracę,

- art. 442 1 § 3 k.c. i art. 2 Konstytucji poprzez ich niezastosowanie i tym samym pozbawienie powoda możliwości naprawienia szkody na osobie ujawnionej po upływie wielu lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę;

- art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. art. 444 § 1 k.c. poprzez ich niezastosowanie i oddalenie powództwa o zadośćuczynienie w sytuacji, kiedy powód doznał krzywdy, dalszego trwałego uszczerbku na zdrowiu, a biegli wskazali na nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała i bezpośredni związek przyczynowy między wypadkiem komunikacyjnym, a kolejnym atakiem padaczki;

- art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i dokonanie błędnej wykładni oświadczeń woli stron złożonych w dniu 21 stycznia 1997 r. przed Sądem Wojewódzkim w Szczecinie, co wyraziło się w twierdzeniu, że przedstawicielka ustawowa powoda zrzekła się wszelkich roszczeń związanych z wypadkiem z dnia 10 października 1992 r., w tym z tytułu naprawienia szkody na osobie ujawnionej w przyszłości; treść ugody, okoliczności sprawy i panujące zwyczaje wskazują natomiast, że zrzeczenie roszczeń dotyczyło szkody ujawnionej w dniu zawarcia ugody i objętych pozwem w sprawie sygn. akt I C 931/95;

- art. 822 § 1, 2 i 4 k.c. poprzez błędną wykładnie i niewłaściwe zastosowanie przyjmując, że atak padaczki w dniu 25. 04. 2011 r., na skutek którego powód doznał 10% uszczerbku na zdrowiu, był zdarzeniem nowym i nie objętym ochroną ubezpieczeniową; tymczasem atak padaczki i jego skutki pozostawały w bezpośrednim związku ze zdarzeniem objętym ochroną ubezpieczeniową (wypadkiem komunikacyjnym z winy ubezpieczonego), a pozwany zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialności za szkody będące następstwem tego wypadku;

2) naruszenie przepisów prawa procesowego, co miało wpływ na wynik sprawy

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że brak jest podstaw do odpowiedzialności gwarancyjnej pozwanego zakładu ubezpieczeń za szkody będące następstwem wypadku objętego ochroną ubezpieczeniową, ale ujawnione wiele lat po wypadku i tym samym oddalenie powództwa w zakresie żądania naprawienia szkody na osobie;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego i pominięci istotnej ich części, tj. opinii biegłych w zakresie ustalenia 10% uszczerbku na zdrowiu, związku z wypadkiem
i konieczności dalszego leczenia i rehabilitacji,

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego i przyjęcie hipotetycznych zarobków powoda na zbyt niskim poziomie oraz podwyższenie renty do kwoty, która nie pokrywa zwiększonych potrzeb powoda;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że strona powodowa zrzekła się roszczeń z tytułu szkód na osobie mogących ujawnić się w przyszłości;

3) błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że:

- na mocy ugody sądowej z dnia 21 stycznia 1997 r. zawartej przed Sądem Wojewódzkim w Szczecinie przedstawicielka ustawowa - matka powoda A. O. zrzekła się wszelkich roszczeń związanych z wypadkiem z dnia 10 października 1992 r., w tym roszeń za szkodę na osobie, która ujawniła się po zawarciu ugody,

- od czasu ostatniego wyrokowania w sprawie w lutym 2011 r. po przebytym urazie twarzoczaszki w kwietniu 2011 r. w związku z padaczką pourazową nie zaszły szczególne zmiany, w sytuacji, kiedy zwiększył się trwały uszczerbek na zdrowiu o 10%, pogorszył się słuch powoda i zwiększyły się cierpienia wywołane bólem głowy.

Mając powyższe na uwadze apelujący wniósł o:

1) zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i uwzględnienie powództwa w zakresie żądania podwyższenia renty i zasądzenia zadośćuczynienia, to jest:

- podwyższenie renty, zasądzonej wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum Wydział I Cywilny w S. z dnia 14 lutego 2011 r., w sprawie sygn. akt I C 72/09 z kwoty 1.100 zł miesięcznie do kwoty 2.108, 67 zł miesięcznie, poczynając od dnia wniesienia pozwu do dnia 31 maja 2017 r. i do kwoty 2507, 08 zł poczynając od dnia 6 czerwca 2017 r., płatnych do dnia 10. każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat,

-zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. O. (1) kwoty 55.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania do dnia zapłaty;

2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych,

3) przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 3 600 zł tytułem wynagrodzenia, powiększonej o podatek VAT w kwocie 828 zł stosownie do treści § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1715).

W uzasadnieniu apelacji powód wskazał, że od daty, kiedy ustalona została wysokość renty, znacznie wzrosły wynagrodzenia, ceny, koszty utrzymania. Na skutek ataku padaczki w dniu 25. 04. 2011 r. powód doznał dalszego 10% uszczerbku na zdrowiu, ogólny stan zdrowia powoda uległ pogorszeniu, wzrosty koszty jego leczenia i rehabilitacji. Biegli sądowi, którzy wydawali opinie w niniejszej sprawie, byli zgodni, co do tego, że istnieje bezpośredni związek między zdarzeniem powodującym szkodę (wypadkiem z dnia 10. 10. 1992 r.) a atakami padaczki, w tym atakiem z dnia 25.04. 2011 r. Biegli wskazywali ponadto na konieczność dalszego leczenia i rehabilitowania powoda.

W chwili wniesienia pozwu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3 809,- zł (dane GUS za czerwiec 2013 r.), a netto - 2 719,- zł. Świadczenie rentowe powoda z ZUS wynosiło 610,33 zł netto miesięcznie. Powód domagał się renty wyrównawczej od pozwanego w kwocie 2 108,67 zł. Postępowanie przed Sądem I Instancji toczyło się prawie 4 lata i dlatego powód rozszerzył żądania pozwu domagając się podwyższenia renty do kwoty 2 507,08 zł miesięcznie. Pomocniczo dla ustalenia hipotetycznego wynagrodzenia strona powodowa przyjęła przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku (Dz. Urz. GUS z 201 7 r., poz. 220) - 4 488,08 zł. Powód otrzymuje świadczenia w łącznej kwocie około 881 zł miesięcznie. Kwota renty wyrównawczej powinna być - w ocenie powoda - różnicą hipotetycznego wynagrodzenia netto i świadczeniami z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji.

Sąd nie uwzględnił natomiast słusznego interesu powoda i zmiany stosunków, a w szczególności pogarszającego się stanu zdrowia, wzrostu kosztów leczenia i rehabilitacji. Po ostatnim podwyższeniu renty w trybie art. 907 § 2 k.c. powód doznał bowiem dalszego uszczerbku na zdrowiu i w zasadzie utracił zdolność do podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia, w tym w warunkach pracy chronionej. Nie ma jakichkolwiek racjonalnych przesłanek do przyjęcia, że jedynie możliwy do osiągnięcia dochód dorosłego mężczyzny, posiadającego na utrzymaniu troje dzieci, kształtuje się na poziomie najniższego wynagrodzenia za pracę. Standard życia w Polsce wyznacza przeciętne miesięczne wynagrodzenie, a nie najniższe wynagrodzenie za pracę, które wskazuje na pewne minimum egzystencji.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o:

1) oddalenie apelacji powoda w całości,

2) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu w II instancji z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna jedynie częściowo w zakresie roszczenia o zadośćuczynienie do kwoty 12.000 zł. W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu.

Celem uporządkowania wywodu Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności odniesie się do zarzutów apelacji związanych z podwyższeniem renty ustalonej na podstawie art. 444 § 2 k.c. Sąd Okręgowy uznał apelację powoda w omawianym zakresie za bezzasadną.

Podstawę prawną żądania podwyższenia renty stanowi przepis art. 907 § 2 k.c. Żądanie to znajduje swoje uzasadnienie w funkcjonalnym charakterze renty w odniesieniu do cechy trwałości stosunku renty. Świadczenie z takiego stosunku ma zapewnić realizację określonego celu (dostarczania środków utrzymania) w oznaczonym lub nieoznaczonym czasie, a wiąże się z tym potencjalna możliwość wystąpienia różnych zdarzeń wpływających na tak określony skonkretyzowany cel. Podstawową przesłanką realizacji żądania zmiany świadczenia rentowego z art. 907 § 2 k.c. jest zmiana stosunków. Dotyczy to w równej mierze sytuacji majątkowej jak i osobistej stron tego stosunku. Zmiana ta musi wystąpić już po powstaniu obowiązku płacenia renty. W sprawie o podwyższenie wysokości renty sąd jest związany zasadą i stopniem odpowiedzialności dłużnika, ustalonymi w wyroku przyznającym tę rentę poszkodowanemu (tak m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 1987 r., IV CR 265/87). Stąd też nie należy traktować powództwa opartego o postanowienia art. 907 § 2 KC jako narzędzia swoistego „poprawienia" orzeczeń sądowych w przedmiocie ustalenia wysokości renty (por. wyr. SN z 20.3.1973 r., II PR 36/73, OSN 1973, Nr 12, poz. 227; wyr. SN z 6.12.2000 r., II UKN 125/00, OSNAPiUS 2002, Nr 15, poz. 365).

Orzekając o zmianie, sąd bierze pod uwagę wszelkie okoliczności dotyczące sytuacji osobistej i majątkowej stron umowy oraz okoliczności obiektywne, w tym też istotny spadek zmiany siły nabywczej pieniądza (por. m.in. uchwała SN z dnia 20 kwietnia 1994 r., III CZP 58/94, OSNC 1994 r. Nr 11, poz. 207; uchwała SN z dnia 28 października 1993 r., III CZP 142/93, OSNC 1994 r. Nr 4, poz. 82; wyrok SN z dnia 9 stycznia 2009 r., I CNP 94/08).

Z tego punktu widzenia bez znaczenia pozostaje obszerna argumentacja zawarta w apelacji, sprowadzająca się do wnikliwej analizy ile powód mógłby zarobić, gdyby nie doszło do krytycznego zdarzenia w 1992r. Tego typu okoliczności miały bowiem istotne znaczenie w czasie ustalenia wysokości renty w ogóle, nie zaś kluczowe z punktu widzenia orzekania na podstawie art. 907 § 2 k.c.

W przedmiotowej sprawie powód zasadniczo domagał się podwyższenia renty z uwagi na wzrost przeciętnego wynagrodzenia w okresie od 2011r. oraz wobec pogorszenia jego stanu zdrowia na skutek urazu przebytego w 2011r.

Co do zasady podwyższenie wysokości renty stosownie do art. 907 § 2 k.c. było zasadne – co też prawidłowo uczynił Sąd I instancji, gdyż sama tylko zmiana wysokości minimalnego wynagrodzenia, przyjętego za kryterium ustalenia wysokości należnej powodowi renty słusznie została uznana za wystarczającą. Z materiału zgromadzonego w aktach sprawy jak i danych z akt I C 72/09 wynika, że ustalając wysokość renty w sprawie I C 72/09 Sąd Rejonowy bazował na odniesieniu dochodów powoda do kryterium minimalnego wynagrodzenia za pracę. Sąd Rejonowy wskazał, że brak doświadczenia zawodowego powoda, jak i fakt, że osoby dopiero wchodzące na rynek pracy z reguły rozpoczynają pracę minimalnym wynagrodzeniem. Jak wyżej, wskazano nie jest rolą Sądu Odwoławczego in concreto korygowanie poprzednich – prawomocnych – orzeczeń o ustaleniu renty, ale zbadanie czy doszło do istotnej zmiany okoliczności od poprzedniej jej waloryzacji.

Powód niezasadnie zatem obecnie wiąże ustaloną poprzednio rentę z wysokością przeciętnego wynagrodzenia za pracę, albowiem nie takie były podstawy jej ustalenia podczas poprzedniego orzekania w przedmiocie ustalenia jej wysokości.

Poza tym, Sąd Rejonowy prawidłowo przeanalizował dynamikę zmian w zakresie kształtowania minimalnego i przeciętnego wynagrodzenia. Sąd Okręgowy zwraca w tym zakresie uwagę apelującego, że gdyby przyjąć jako podstawę wzrostu tylko wartość przeciętnego wynagrodzenia, to można byłoby wysunąć wniosek, że renta ustalona przez Sąd Rejonowy jest zawyżona. Nie można bowiem tracić z pola uwagi, że w okresie od 2011r. do 2017r. wysokość minimalnego wynagrodzenia rosła znacznie szybciej od wynagrodzenia przeciętnego.

W konsekwencji przyrównywanie renty wg kryterium wynagrodzenia minimalnego (jak też czynił to Sąd w 2011r.) jest dużo korzystniejsze dla powoda, aniżeli odwoływanie się do stopy wzrostu wynagrodzenia przeciętnego. Dzięki temu powód mógł uzyskać większy wzrost świadczenia rentowego. W 2011r. minimalne wynagrodzenie wynosiło 1386 zł brutto (ok. 1032 zł netto), zaś w 2017 była to wielkość rzędu 2.000 zł brutto (ok. 1459 zł netto), co oznacza wzrost o ok. 33 %. W tym samym czasie przeciętne wynagrodzenie odpowiednio wyniosło ok. 3.476 zł w 2011r. i ok. 4.353 zł w 2017r., co oznacza wzrost o ok. 25 %. Odnosząc powyższe wyliczenia do zaskarżonego wyroku należy zwrócić uwagę, że ostatecznie Sąd Rejonowy dokonał waloryzacji świadczenia rentowego o ok. 32% ustalając jego wysokość na 1.450 zł przy obowiązującej stawce renty na początku 2011r. na poziomie 1.100 zł. Zatem w powyższym zakresie nie sposób uznać argumentów apelującego za zasadne, szczególnie że jak wyżej wykazano nie ma podstaw do ustalania wymiaru renty na nowo, tzn. wg nowych kryteriów nie mających zastosowania przy poprzednim orzekaniu o wysokości renty. Nieuzasadnione jest w oparciu o art. 907 § 2 k.c. odnoszenie wysokości renty przez powoda do wysokości przeciętnego wynagrodzenia, skoro podczas poprzedniego orzekania w przedmiocie renty, takiego kryterium nie stosowano, a jego dochody nawet nie były zbliżone do takiego poziomu.

Sąd Okręgowy nie może również pominąć i tego, że, po waloryzacji dokonanej w marcu 2018r. renta socjalna wynosi 745, 18 zł netto, a od 1 czerwca 2018r nastąpi podwyżka renty socjalnej do kwoty 878, 12 zł netto (tj. 1029, 80 zł brutto), a to stosownie do treści art. 2 ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej z dnia 9 maja 2018 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 933), która co prawda wejdzie w życie w dniu 1 września 2018r., niemniej w brzmieniu nadanym tą ustawą obowiązywać będzie właśnie od 1 czerwca 2018r. (art. 4 cyt. ustawy zmieniającej). Oznacza to wydatny wzrost możliwości dochodowych powoda, który nie może pozostać niedostrzeżony przez tut. Sąd, który ocenia zmiany wszystkich istotnych okoliczności z punktu widzenia podwyższenia renty. Zmiana powyższych przepisów znacząco poprawi sytuację dochodową powoda, który otrzymuje rentę socjalną.

W zakresie zmiany stosunków odnoszących się do stanu zdrowia powoda Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia, które tut. Sąd w pełni podziela. Zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci opinii biegłych, jak i dowodów potwierdzających wydatki ponoszone przez powoda i obrazujących jego obecny tryb życia nie daje podstaw do przyjęcia, iż zmiana stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. w sposób istotny objęła element kształtujący wysokość renty z uwagi na pogorszenia stanu zdrowia powoda. W tym zakresie kluczowe wnioski należały do biegłego z zakresu neurologii, który wskazał, że od 2011r. (przy uwzględnieniu urazu twarzoczaszki wskutek ataku epilepsji) w stanie zdrowia powoda nie zaszły istotne zmiany (k. 251 akt sprawy). Pojawiły się w związku z tym dolegliwości bólowe głowy, ale nie wpłynęły one na ogólną sprawność powoda. Faktem jest, że od 2011r. pogorszył się stan zdrowia powoda w zakresie otolaryngologicznym. Na skutek urazu głowy u powoda wystąpił 10% uszczerbek na zdrowiu. Powód jednak nie wykazał, aby w związku z powyższym wystąpił u niego istotny wzrost potrzeb materialnych w postaci choćby wyspecjalizowanych porad laryngologicznych, zakupu aparatu słuchowego, lub jakiejś formy ukierunkowanego leczenia czy rehabilitacji.

Oczywistym, jest że ogólny stan zdrowia powoda nie jest dobry i wymaga od niego nieustannego leczenia i rehabilitacji w zakresie zdrowia psychicznego i fizycznego w tym korzystania z porad psychologa, psychiatry, neurologa, jak również stałego przyjmowania leków, czy korzystania z zajęć usprawniających, fitness, basenu. Wiąże się to nierzadko z kosztami w postaci dojazdu, czy również zaangażowaniem rodziny, osób bliskich. Niemniej jednak okoliczności te nie sposób uznać za nowe i istotne w zestawieniu ze stanem faktycznym, jaki brał pod uwagę Sąd orzekając o wysokości renty w 2011r. Z tych przyczyn Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że zmiany w aspekcie stanu zdrowia powoda na przestrzeni ostatnich lat, nie wypłynęły w sposób istotny na zwiększenie jego wydatków, które miały charakter już utrwalony pozostały na zbliżonym poziomie. Ze wskazanych względów apelacja powoda w zakresie podwyższenia świadczenia rentowego podlegała oddaleniu.

Druga kwestia podnoszona w apelacji związana była z żądaniem przyznania zadośćuczynienia z odsetkami od dnia wyrokowania. Roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia zostało w sposób precyzyjny i niewątpliwy po raz pierwszy sprecyzowane w piśmie z dnia 28 kwietnia 2017r. w którym powód wniósł o zapłatę 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia, przy czym żądanie to zostało następnie ograniczone do kwoty 55.000 zł. Zgodnie z art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Jeżeli chodzi o ogólnikowo sformułowane roszczenie o zadośćuczynienie w piśmie 28 kwietnia 2017r. o kwotę 55.000 zł związane z uszczerbkiem na zdrowiu na skutek krytycznego zdarzenia z 1992 roku czy nawet urazem z 2011 r. to uległo ono przedawnieniu w 2014r. To roszczenie o zadośćuczynienie podlega przedawnieniu w terminie lat 3 od kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie. Powód znał osobę odpowiedzialną za zapłatę zadośćuczynienia, dysponował wiedzą odnośnie przebiegu leczenia i swojego stanu zdrowia. Nie ma zatem żadnych racjonalnych i uzasadnionych przesłanek, aby rozważać jakiekolwiek wyjątkowe przesunięcie początku liczenia tego terminu do np. 10 lat od krytycznego zdarzenia, tym bardziej, że powód korzystał z pomocy prawnej i sformułował żądania wynikające ze zdarzenia z 2011 roku.

Niemniej jednak, nie można tracić z pola uwagi, że jeszcze w pozwie powód wystąpił z żądaniem zapłaty12.000 zł „tytułem wyrównania szkody”. Z treści pozwu nie wynikało jasno jaki jest charakter tego roszczenia. Sąd Rejonowy również nie pochylił się wnikliwie nad tym zagadnieniem. Niemniej jednak podstawa faktyczna zaprezentowana w pozwie nakazywała łączyć to żądanie ze zdarzeniem z dnia 25 kwietnia 2011r. (k. 4 pozwu). Powód wskazał, że wskutek tego zdarzenia doznał pogorszenia słuchu oraz musi być leczony i ponosi z tego tytułu koszty. Wobec tego Sąd Okręgowy mając na względzie, że żądanie powyższe mogło mieć charakter albo wyrównania szkody rzeczowej, albo wyrównania szkody na osobie, uznał że powód wskazał iż domaga się zasądzenia kwoty 12.000 zł jako wyrównania szkody jakie poniósł na swojej osobie na skutek zdarzenia związanego z urazem głowy w 2011r. Podniesione okoliczności wskazują zatem, że jest to jedyny właściwy sposób odczytania tego żądania jako zadośćuczynienia w związku z urazem głowy i jego skutkiem w postaci częściowej utraty słuchu.

W tych okolicznościach jedynie roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 12.000 zł nie jest dochodzenie w warunkach przedawnienia, jako zgłoszone wraz z pozwem w 2013r.

Wbrew twierdzeniom pozwanego – powiązanie zdarzenia związanego z uszkodzeniem twarzoczaszki jako skutkiem krytycznego zdarzenia z 1992r. nie budzi żadnych wątpliwości. Potwierdził to biegły z zakresu otolaryngologii wskazując, że do urazu ośrodka słuchu doszło na skutek upadku i uderzenia głową o twarde podłoże. Zarówno ten atak padaczki z dnia 25 kwietnia 2011r., jak i inne u powoda są niewątpliwym następstwem ciężkiego urazu centralnego układu nerwowego, jakiego doznał powód w wyniku zdarzenia z dnia 10 października 1992r. (k. 276). Niewątpliwie uraz głowy i uszkodzenie słuchu u powoda ma związek z wypadkiem, albowiem nie doszłoby do niego gdyby nie atak epilepsji wywołany ogólnym złym stanem zdrowia powoda, szczególnie w aspekcie neurologicznym, czego przyczyną wyjściową był uraz z 1992r.

W ocenie Sądu Okręgowego wynikający z akt sprawy i oceny biegłego uszczerbek na zdrowiu związany z uszkodzeniem układu słuchowego i pogorszeniem słuchu ucha lewego o dalsze 0 – 25 % skutkuje przyjęciem 10% uszczerbku na zdrowiu powoda (k. 279). Mając na uwadze wymiar tego trwałego uszczerbku na zdrowiu żądana przez powoda kwota zadośćuczynienia w kwocie 12.000 zł jawi się jako wyważona i adekwatna. Uwzględnia cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanego, oraz ich intensywność i czas trwania, jak również pogorszenie jakości życia związane z trwałym uszczerbkiem w obrębie słuchu. Zadośćuczynienie spełnia również swój charakter kompensacyjny, albowiem przedstawia odczuwalną wartość ekonomiczną dla powoda.

Chybione jest stanowisko Sądu Rejonowego, iż roszczenie z tego tytułu objęte zostało ugodą sądową z dnia 21 stycznia 1997 roku. Istotą ugody jest „czynienie sobie przez strony wzajemnych ustępstw” i między innymi zapewnienie wykonania roszczeń. Podkreślić należy, że ustępstwa te muszą być czynione w zakresie istniejącego między stronami stosunku prawnego. Czynione sobie przez strony ugody wzajemnie ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego mają na celu wyeliminować niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku, zapewnić wykonanie takich roszczeń albo uchylić istniejący lub mogący powstać spór pomiędzy stronami. Ugoda zatem dotyczy stosunku prawnego łączącego strony, przy czym w ramach tego stosunku mogą zostać uregulowane kwestie odnoszące się do poszczególnych roszczeń objętych jego treścią. Należy przy tym założyć, że przedmiotem ugody stają się wszystkie roszczenia wynikające z danego stosunku prawnego – tego, który został ugodą objęty (zob. wyrok SN z dnia 26 czerwca 2008 r., II CSK 98/08, nie publ.). Zrzeczenie się roszczenia w ramach ugody jest oświadczeniem woli, zgodnie z którym powód rezygnuje z danego roszczenia i uprawnia pozwanego do postawienia zarzutu, że roszczenie powoda w takim zakresie w jakim się go zrzekł wygasło, tzn. przestało istnieć.

Wychodząc z tych zasad należało uwzględnić przy wykładni postanowień ugody z dnia 21 stycznia 1997 r., że miała ona prowadzić do modyfikacji treści łączącego strony stosunku prawnego wynikłego ze zdarzenia z dnia 10 października 1992 r. Trzeba przy tym założyć, że przedmiotem tej ugody były wszystkie roszczenia wynikające z tego stosunku prawnego. Przy zawieraniu ugody strony z oczywistych względów nie mogły zaś objąć jej treścią skutków zdarzeń z kwietnia 2011 roku. Bez znaczenia jest przy tym również kwestia że strony nie ustaliły odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, skoro powód wywodzi swe roszczenia ze zdarzenia z kwietnia 2011 roku. W konsekwencji roszczenie powoda o zadośćuczynienie w zakresie szkody doznanej w kwietniu 2011 roku, do kwoty 12 000,- zł nie może być uznane za objęte ugodą ani też przedawnione. Co więcej przeciwko uwzględnieniu zarzutu przedawnienia przemawia również regulacja art. 5 k.c. Nie jest bowiem do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego uchylenie się przez pozwanego od skutków zdarzenia, którego nie sposób było wcześniej przewidzieć.

Niejako na marginesie, abstrahując już od kwestii przedawnienia roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 55.000 zł, należało je uznać za zupełnie wygórowane i nieuzasadnione okolicznościami sprawy. Powód nie wykazał, aby zdarzenie z dnia 25 kwietnia 2011 roku wywołało u na tyle znaczne pogorszenie stanu zdrowia i tym samym poczucie krzywdy wobec nieodwracalności uszczerbku na zdrowiu, aby zasądzać na jego rzecz kwotę, aż 55.000 zł.

Ostatecznie więc Sąd zmienił zaskarżony wyrok tylko w ten sposób, że w punkcie III zasądził od pozwanego na rzecz powoda 12.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 czerwca 2017 roku i oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Odsetki zgodnie z żądaniem zawartym we wniosku apelującego przyznano od dnia wyrokowania czyli wydania orzeczenia przez Sąd I instancji.

Chociaż to powód przegrał postępowanie apelacyjne w zasadniczym zakresie (w ok. 82 %), to jednak Sąd Okręgowy uznał, że w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 102 k.p.c., uzasadniający odstąpienie od obciążenie powoda kosztami postępowania apelacyjnego. W szczególności Sąd Okręgowy miał na uwadze ogólny stan zdrowia powoda, który nie jest dobry. Powód od wielu lat boryka się ze skutkami krytycznego wypadku i może mieć z tego powodu uzasadnione i utrwalone poczucie krzywdy. Ponadto kwota przyznanego zadośćuczynienia za uszczerbek na zdrowiu nie jawi się jako wygórowana, a co za tym idzie obciążenie powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu, który jest profesjonalistą na rynku usług ubezpieczeniowych, przy uwzględnieniu wartości przedmiotu zaskarżenia – pozbawiłoby zasądzone świadczenie z tytułu zadośćuczynienia swojego kompensacyjnego charakteru.

W punkcie IV. sentencji – mając na względzie wniosek pełnomocnika powoda i złożone przez niego oświadczenie o nie pokryciu wynagrodzenia za udzieloną pomoc prawną – przyznano mu od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie wynagrodzenie z tytułu pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym – stosownie do stawki określonej w § 8 pkt 6 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez skarb państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1715) stosownie do treści § 4 ust. 1 pkt 3 cyt. rozporządzenia – powiększone o podatek od towarów i usług.

SSO Sławomir Krajewski SSO Tomasz Szaj SSO Tomasz Sobieraj

Zarządzenia:

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć:

- pełn. powoda

- pełn. pozwanego

3.  do zbioru;

4.  akta zwrócić;

25.06.2018