Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 1185/12 (1 Ds. 2706/12)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 29 stycznia 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Kochan

Protokolant: Magdalena Wujda

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia - Śródmieście

po rozpoznaniu sprawy:

R. B.

syna H. i B. z domu J.

urodzonego(...)r. we W.

PESEL (...)

oskarżonego o to, że:

w okresie od lutego 2012 roku do 18 kwietnia 2012 roku we W. dokonał kradzieży energii elektrycznej w mieszkaniu przy ulicy (...) poprzez zerwanie plomby dostawcy z osłony listwy zaciskowej licznika i bezpośrednie wpięcie do wewnętrznej linii zasilającej przewodów zasilających mieszkanie z całkowitym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego na szkodę (...) S.A., przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej z dnia 26 czerwca 2008 roku, sygn. akt XIIK 93/08 za czyn z art. 286 § 1 k.k. popełniony w dniu 14 marca 2005 roku na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności, którą odbył w ramach wyroku łącznego Sądu Rejonowego dla Wrocławia Śródmieścia z dnia 20 czerwca 2011 roku z sygn. akt II K 265/11 w okresie od dnia 18 października 2010 roku do dnia 18 lutego 2011 roku i w okresie od 20 czerwca 2011 roku do dnia 26 stycznia 2012 roku,

tj. o czyn z art. 278 § 5 k.k. w związku z art. 278 § 1 k.k. w związku z art. 64 § 1 k.k.

* * *

I.  uniewinnia R. B. od czynu opisanego części wstępnej wyroku;

II.  na podstawie art. 632 k.p.k. kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 1185/12

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. B. jest najemcą mieszkania komunalnego położonego we W. przy ul. (...).

Umowę sprzedaży energii elektrycznej z (...) S. A. zawierała jego matka B. B. (1). B. B. (1) zmarła w 2005 r.

R. B. od 1 września 2010 r. dnia do 31 stycznia 2012 r. przebywał w Zakładzie Karnym nr 2 we W..

Dowód:

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 41-42, 68-69, 124-125

Zeznania świadka D. Z. – k. 4-5, 70

Zeznania świadka W. J. – k. 27, 79

Informacja (...) k. 115-121

Pod koniec roku 2011 lub w styczniu 2012 r. do mieszkania przy P. wprowadził się ojciec oskarżonego H. B.. H. B. jeździł stamtąd do pracy z R. R. (1), mieszkającym w tej samej bramie. B. odwiedzała też M. D. (1). Poczta do H. B. również przychodziła na ten adres.

Po opuszczeniu zakładu karnego oskarżony mieszkał u kuzyna P. B. (1) przy B.. Pomagał w remoncie lokalu wcześniej wynajmowanego studentom. Wcześniej na B. w jednym pokoju mieszkał jego ojciec H..

W dniu 18 kwietnia 2012 r. do mieszkania oskarżonego na P. przyszli pracownicy kontroli (...) S.A. D. Z. (2) i W. J. (2). Przebywająca w lokalu osoba nie chciała wpuścić pracowników do środka, była agresywna, kopała, szarpała drzwiami, groziła użyciem gazu, dlatego też na miejsce musiała przyjechać Policja. Jak się okazało w mieszkaniu przebywał H. B. ze znajomą M. D. (1). Wyglądał na zadomowionego.

Po kontroli okazało się, że w mieszkaniu od nieustalonego czasu do dnia kontroli kradziono energię elektryczną w ten sposób, że zerwano plombę dostawcy z osłony listwy zaciskowej licznika i bezpośrednio wpięto się do wewnętrznej linii zasilającej przewodów zasilających mieszkanie z całkowitym pominięciem układu pomiarowo rozliczeniowego. Nie można było podać rzeczywistej wartości szkody, którą poniosła (...) S. A.

Dowód:

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 41-42, 68-69, 124-125

Zeznania świadka D. Z. – k. 4-5, 70

Zeznania świadka W. J. – k. 27, 79

Zeznania świadka K. C. – k. 33, 78

Zeznania świadka P. B. – k. 79-80

Zeznania świadka M. D. – k. 95-96

Zeznania świadka K. K. – k. 78

Zeznania świadka R. R. – k. 137-138

Fotografia – k. 71, 13-15

korespondencja H. B. – k. 72

Dane osobowe – 43

Notatka urzędowa – k. 1

Pismo T. – k. 21, 99, 103, 107, 109

Informacja (...) k. 115-121

Protokół kontroli – k. 2-3

Rysunki schematyczne – k. 9

Zlecenie OT – k. 10

Oskarżony (ur. 1975) ma wykształcenie średnie. Z zawodu jest elektromechanikiem samochodowym. Jest rozwiedziony, ma czworo dzieci, jest obciążony alimentami. Uprzednio był karany:

1)  za czyn z art. 209 § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście z dnia 3 lutego 2006 r. (sygn. akt V K 2721/05) na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności;

2)  za czyn z art. 178a § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście z dnia 30 kwietnia 2007 r. (sygn. akt V K 386/07) na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 4 lat próby;

3)  za czyn z art. 286 § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej z dnia 26 czerwca 2008 r. (sygn. akt XII K 93/08) na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 2 lat próby;

4)  za czyn z art. 207 § 1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście z dnia 24 września 2008 r. (sygn. akt II K 1777/07) na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 3 lat próby;

5)  za czyny z art. 207 § 1 k.k. i in. dla Wrocławia - Śródmieście z dnia 16 lipca 2010 r., (sygn. akt II K 444/10) na karę łączną 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 4 lat próby;

6)  wyroki Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście o sygn. V K 386/07 i dla Wrocławia – Fabrycznej o sygn. XII K 93/08 zostały objęte wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieście z dnia 20 czerwca 2011 r. (sygn. akt II K 265/11), którym wymierzono oskarżonemu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Od 31 stycznia 2012 r. oskarżony przebywa na warunkowym przedterminowym zwolnieniu
Obecnie R. B. pracuje jako pracownik ochrony.

Dowód:

Częściowo wyjaśnienia oskarżonego – k. 41-42, 68-69, 124-125

Dane osobowe – 43

Informacja (...) k. 115-121

Dane o karalności, wyroki – k. 44-46, 50-51

Oskarżony w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do winy i podał, że początkowo mieszkał z rodzicami, po rozwodzie rodziców z matką, po śmierci matki w 2005 r. – z konkubiną. Z konkubiną i dziećmi mieszkał do grudnia 2011 r. W grudniu 2011 r. konkubina wyprowadziła się. Od tego momentu oskarżony mieszkał sam. W lutym wpiął się pod zasilanie energetyczne i około 20 marca 2012 roku podjął pracę. Oskarżony wskazał, że ojciec często przebywał w jego mieszkaniu. Oskarżony wezwał też pracownika energetyki, który zamontował licznik przedpłatowy.

W postępowaniu przed Sądem oskarżony nie przyznał się do winy i podał, że jest głównym najemcą mieszkania komunalnego, ale to jego „ojciec został na tym przyłapany”. Oskarżony mieszkał wówczas na B., bo ojca nachodzili wierzyciele. Ojciec pracował w (...). Z R. R. (1) pracowali w jednej firmie. Ojciec zmarł 23 stycznia 2013 r.

Pytany o przyczynę odmiennego składania wyjaśnień w postępowaniu przygotowawczym podał, że nie chciał obciążać ojca, który był schorowany i oskarżony nie chciał, by trafił do zakładu karnego jako osoba uprzednio karana.

Oceniając wyjaśnienia oskarżonego Sąd doszedł do przekonania, że jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym nie mogą być wystarczającym dowodem sprawstwa. Nie przeprowadzono bowiem wszystkich dowodów w sprawie, a w ich świetle wyjaśnienia należy uznać za niewiarygodne. Jak bowiem ustalił Sąd w postępowaniu, gdyby przesłuchano H. B., M. D. (1) albo któregokolwiek z sąsiadów (np. R. R. (1)) dowiedziano by się, że w czasie nieobecności oskarżonego mieszkał w mieszkaniu jego ojciec H. B., a co symptomatyczne, stamtąd jeździł do pracy z R. i – jak logicznie zauważył R. –„ po ciemku nie siedział”. Uważniejsze przestudiowanie wyjaśnień oskarżonego z postępowania przygotowawczego ujawniłoby również wewnętrzną sprzeczność: oskarżony nie mógł w 2011 mieszkać w tym lokalu z konkubiną i dziećmi, bo od 31 sierpnia 2010 r. do 31 stycznia 2012 r. odbywał karę w ZK nr 2 we W.. Trzeba też podkreślić, że nieprawdą jest twierdzenie, że oskarżony zamontował licznik przedpłatowy, bo do czasu zakończenia postępowania to nie nastąpiło. Wszystko to wskazuje, że w postępowaniu przed Sądem oskarżony podał prawdę – nie chciał obciążać ojca.

W świetle przeprowadzonego postępowania Sąd doszedł zatem do przekonania, że jedynie wyjaśnienia oskarżonego w postępowaniu przed Sądem są wiarygodne i potwierdzają je wszystkie inne dowody w sprawie.

Oceniając zebrany w sprawie pozostały materiał dowodowy Sąd dał wiarę wszystkim świadkom w sprawie: każdy z nich znał wprawdzie tylko wycinek rzeczywistości, ale oceny swoje świadkowie formułowali ostrożnie, nie mieli powodów, by osłaniać oskarżonego (wyjąwszy kuzyna oskarżonego, jako krewnego, do czego Sąd się osobno odniósł w dalszej części uzasadnienia), byli krytyczni wobec śladów własnej pamięci.

D. Z. (2) – pracownik (...) S. A. w postępowaniu przygotowawczym opisał czynności kontroli, sposób kradzieży, opisał działające urządzenia elektryczne. H. B. podpisał protokół kontroli bez uwag. Jako sprawcę świadek wskazał B. B. (1), która posiadała zawartą z (...) S. A. umowę sprzedaży energii elektrycznej. W postępowaniu przed Sądem świadek podtrzymał swoje zeznania i dodał, że wartość szkody wynosi 2 389,97 zł (równowartość 3120 K.). Jak ustalił Sąd, wartość ta został wyliczona na podstawie taryfy (...) S. A. określającej karną wysokość zużycia pomnożoną przez przewidzianą w taryfie stawkę.

W. J. (2) – pracownik (...) S. A. w postępowaniu przygotowawczym również opisał czynności kontrolne oraz zachowanie H. B.. W postępowaniu przed Sądem świadek ten podał, że po przybyciu na miejsce, drzwi otworzył mężczyzna i doszło „do ataku, chciał nam zamknąć drzwi wejściowe przed nosem. Był agresywny, kopał”. Po wezwaniu policji groził użyciem gazu. Pamiętał, że w mieszkaniu była kobieta, a mężczyzna twierdził, że nie mieszka w tym lokalu, lecz mieszka tam jego syn. Jak podał świadek „po tym zachowaniu agresywnym wnioskuję, że wiedział o tym liczniku”.

K. C. (2) – funkcjonariusz Policji, który był w czasie interwencji – w postępowaniu przygotowawczym podał, że zdarzenie miało miejsce ok. godz. 10 października i kontrolerzy w asyście Policji weszli do lokalu. Wylegitymowano osobę w mieszkaniu, którą okazał się H. B. .

K. K. (2) - funkcjonariuszka Policji, która była w czasie interwencji – w postępowaniu przygotowawczym nie został przesłuchana. W postępowaniu przed Sądem przypomniała sobie zdarzenie, kiedy to osoba przebywająca w lokalu miała „poturbować pracowników energetyki”. Wydawało się świadkowi, że był z kobietą, nie pamiętała, czy był mieszkańcem tego lokalu czy mówił coś innego w tej sprawie: „ sprawiał wrażenie osoby, która tam mieszka”. Później przypomniała sobie, że pan ten mówił, że „ mieszkanie należy do syna. Syna nie było na miejscu. Ne pamiętam, czy mówił, gdzie jest. Zeznania świadka K. wspiera sporządzona przez nią notatka w sprawie, z której wynika, że patrol spisał H. B. i M. D. (1).

Świadek P. B. (1) zeznał, że oskarżony, jeszcze z zakładu karnego, dzwonił w sprawie mieszkania na B., „bo w tym mieszkaniu na P. mieszkał jego tato. Wierzyciele szukali go na B. ”. Jak podał, H. B. z B. wyprowadził się ok. półtora roku wcześniej „ na pewno, jak kuzyn przebywał w ZK”. Oskarżony wprowadził się na B. w lutym (a zatem po opuszczeniu ZK), miał pomagać w remoncie. Świadek był może dwa razy na P. u H. B.. Z B. oskarżony wyprowadził się pod koniec 2012 r. Zeznania kuzyna, krewnego oskarżonego Sąd oceniał ostrożnie, nie ma jednak ostatecznie powodów, by je kwestionować, zwłaszcza w świetle tego, co powiedzieli M. D. i R. R..

M. D. (1) w postępowaniu przed Sądem podała, że nie wie, kiedy oskarżony wyszedł z ZK. Była na P., otworzył ojciec oskarżonego. Pamiętała interwencję Policji. H. B. nie chciał otworzyć drzwi, świadek była u niego na kawie, zaprosił ją. Świadek nie bardzo pamiętała zdarzenie i ze sposób składania przez nią zeznań wynikało, że przypominała sobie wydarzenie z pewnym wysiłkiem. Jak podała, kontrolerom H. powiedział, że R. tam nie mieszka, „mówił, że nie wie, gdzie R. mieszka”. Policja ich sprawdzała. Ojciec oskarżonego mówił, że tam mieszka „nie słyszałam, by mówił, ze mieszka tam czasowo”. Świadek nie znała powodu zamieszkania H. B. na P. . Oskarżonego świadek zobaczyła dopiero pół roku później. W czasie interwencji ojciec B. był w kapciach. P. B. (1) świadek nie zna.

R. R. (4) sąsiad B. w postępowaniu przed Sądem podał, że kiedy R. siedział w zakładzie karnym, w mieszkaniu mieszkał jego ojciec H. B., z którym świadek razem jeździł do pracy. Jeździli z H. B. do pracy ok. 7 miesięcy. W tym czasie ojciec oskarżonego cały czas mieszkał na P.. Służbę mieli na Dworcu Głównym. Oskarżony – tego świadek nie był pewny – mieszkał na P. i B., bo tam miał jakąś rodzinę. To świadek dzwonił po pogotowie gdy H. zmarł. Pogotowie przyjeżdżało na P.. Pamiętał M. (tj. D.), że przychodziła do H. B. . Jak zauważył świadek , gdy H. mieszkał, to miał prąd, „ bo przecież po ciemku by nie siedział”. Nie wie, który z B. robił te obejścia.

(...) S. A. nie umiał ustalić wielkości zużycia prądu po 2007 r. Nie ma możliwości stwierdzenia, czy energia wykazana przez licznik była zużyta przed czy po dniu rozwiązania umowy. Nie można określić wielkości zużycia energii po rozwiązaniu umowy.

Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, sprawstwo oskarżonego ustalono przede wszystkim na podstawie przesłanek formalnych. D. Z. (2) wskazał B. B. (1) jako obiorcę, a następnie (...) S. A. w piśmie do KP W.O. wskazał ją ponownie jako osobę odpowiedzialną za kradzież. Jeszcze 12 października 2012 r. wydano nakaz sprowadzenia B. B. (1) do KP W. - O., a już 30 października postawiono zarzut R. B.. Okazało się bowiem, że „mieszkanie stoi na R. B.” o czym wspomniał oskarżony w toku przesłuchania w postępowaniu przed Sądem. Nie ma informacji w aktach sprawy, ale z dalszych jej losów wynika, że między 12 października a 30 października ustalono, że B. B. (1) nie żyje.

Za sprawstwem oskarżonego miały przemawiać jego wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym. Trzeba jednak podkreślić, że już na tym etapie postępowania należało je krytycznie ocenić, ponieważ zawierają one informacje wewnętrznie sprzeczne. Oskarżony mianowicie w postępowaniu przygotowawczym (k. 41-42), w których podał, że do grudnia 2011 r. mieszkał w lokalu z konkubiną i dziećmi. W grudniu 2011 r. konkubina wyprowadziła się. Oskarżony przebywał w zakładzie karnym od sierpnia 2010 r. do 31 stycznia 2012 r. Skoro tak, a okoliczność to niewątpliwa, nie mógł jednocześnie mieszkać z konkubiną. Od co najmniej 2010 r. oskarżony miał zadłużone mieszkanie i nie działał licznik, ale dopiero – jak wynikałoby z jego wyjaśnień - w lutym 2012 r. podpiął się. Nie uzyskano informacji, w jakich warunkach zatem mieszkała tam bez prądu niemal dwa lata jego konkubina i dzieci. Świadkowie w sprawie – R.i B.wskazują, że gdy R. B.przebywał w zakładzie karnym, do mieszkania wprowadził się H. B.i – jak słusznie napomknął R.– „po ciemku nie siedział”. Jeśli tak, nie sposób jednoznacznie wskazać, który z B.istotnie dokonał wpięcia. Z zeznań R.wynika jednak, że nie R. B., ponieważ w tamtym czasie po prostu go nie było na P.(a był na (...)w ZK nr 2). Oskarżony w postępowaniu przygotowawczym podał, że kiedy przyszli z elektrowni był w pracy, potem wezwał pracownika, żeby zamontował licznik przedpłatowy, jednakże nigdy taki licznik nie został zamontowany (a stanowi to część wiarygodnych w postępowaniu przygotowawczym według oskarżyciela). Reasumując, nie ma żadnej pewności, kiedy i kto podpiął się, skoro oskarżony przed pójściem do zakładu karnego mieszkał z konkubiną, wcześniej w lokalu mieszkali rodzice, a w tym czasie nikt za prąd nie płacił. Z pisma (...) S. A.wynika, że nie płacono za prąd od listopada 2010 r. Oskarżony nie mieszkał jednak w chwili kontroli na P.i nie ma żadnego kontrdowodu, by skutecznie zakwestionować jego twierdzenie, że ojciec mieszkał na P., a on na B..

Nie umknęło Sądowi, że oskarżony jest na warunkowym przedterminowym zwolnieniu, ma więc motywację, by nie wrócić do zakładu karnego, ale dowody zgromadzone w sprawie (przesłuchania de facto wszystkich świadków w sprawie) wskazują, ze oskarżony nie mieszkał w lokalu na P. i nie ma żadnego dowodu, poza niespójnym twierdzeniem w postępowaniu przygotowawczym, że to on się „podpiął”. Nie ustalono też konkretnie kiedy, jak i w jakim celu oskarżony miałby to robić, skoro w lokalu był jego ojciec, oraz jak oskarżony wyjaśni zamieszkiwanie ojca w chwili kontroli, a także wcześniejsze zamieszkiwanie tam jego konkubiny i dzieci, które nie płaciły za prąd.

Innymi słowy, nie sprawdzono w postępowaniu przygotowawczym tego, jaka była rola H. B. . Z zeznań świadków C. i J. wynika, że ojciec oskarżonego mówił na miejscu, że przebywa tam czasowo, z zeznań K., że właścicielem lokalu jest syn, a z zeznań D. – że H. B. podawał, iż oskarżony nie mieszka na P., ale nie wie gdzie.

Z protokołu kontroli niezbicie wynika, że w mieszkaniu obecny był H. B., który szarpał się i przepychał, próbował zamknąć drzwi wejściowe szarpiąc za klamkę. Wówczas wezwano patrol Policji. W tym czasie B. groził użyciem gazu i wzywał kobietę z nim będącą do podania pojemnika z gazem.

Zachowanie H. B. świadczy niezbicie, że nie chciał wpuścić kontroli T., wywieść z tego można prawdopodobny wniosek, że wiedział, co może okazać się w wyniku kontroli. Jeśli przebywałby tam zupełnie przypadkowo (jako gość syna – choć syna w domu nie było)nie widziałby o możliwych następstwach kontroli albo też byłoby to mu obojętne. To samo spostrzeżenie miał świadek J. w postępowaniu przed Sądem. W wyniku kontroli okazało się, że pomimo włączonych odbiorników prądu, tarcza licznika nie wykazuje zużycia i ostatecznie protokół - bez uwag – podpisał H. B..

23 stycznia 2013 r. zmarł H. B.. Nigdy nie został przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym, mimo że to jego zastano w domu i miejsce to wskazał jako swój adres do korespondencji (w aktach są tak adresowane przesyłki), a świadek R. przed jego śmiercią wzywał pogotowie właśnie na P.. Dowód ten – najważniejszy z osobowych – jest dziś nie do przeprowadzenia.

Jak wynika z art. 278 § 5 k.k. do kradzieży energii elektrycznej należy stosować, między innymi, § 1 tego przepisu. Oznacza to, że aktualne są wszelkie kwestie podmiotowe i przedmiotowe, w tym postać zamiaru. Kradzież energii polegać zatem będzie na skorzystaniu z niej bez zgody dysponenta i bez uiszczenia opłaty. Ponadto zachowanie sprawcy winno mieć cechy upodabniające je do zaboru rzeczy. Nie popełnia więc przestępstwa ten, kto zamieszkując z osobą, która wykonała nielegalne podłączenie do źródła energii, korzysta z niej, jednak w samym wykonaniu podłączenia nie uczestniczył. W tej sprawie nie można ustalić, kto podłączył prąd i kto, poza H. B., korzystał z energii. Zważyć trzeba bowiem, że do znamion występku określonego w art. 278 § 5 k.k. należy również skutek w postaci przejęcia w posiadanie lub zużytkowania odpowiedniego rodzaju energii bez względu na wielkość (wartość szkody)" - wyrok SN z dnia 26 lutego 2004 r., IV KK 302/03, Prok. i Pr.-wkł. 2004, nr 7-8, poz. 2).

R., przeciwko sprawstwu oskarżonego przemawiają:

1)  Zeznania świadka K. K. – funkcjonariuszki Policji (k. 78), która opisując H. B. wskazała, że „sprawiał wrażenie osoby, która tam mieszka”.

2)  Zeznania świadka P. B. (1) (k. 78-80), który zeznał, że jeszcze z zakładu karnego oskarżony dzwonił do niego, czy może mieszkać na B., bo wierzyciele szukali ojca na B.. Oskarżony wprowadził się na B. w lutym 2012 r.

3)  Zeznania świadka M. D. (k. 96) – znajomej H. B., który mówił jej, ze mieszka w lokalu na P., że „R. tam nie mieszka”. Zresztą świadek i ojciec oskarżonego tam się spotykali, co zauważył też sąsiad R. R.. D. była w mieszkaniu w czasie kontroli. Gdy przyszli pracownicy, ojciec oskarżonego „był w kapciach”. Świadek ten nie został przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym.

4)  Zeznania świadka R. R.. Świadek R. nie miał żadnych wątpliwości, kto zajmował lokal przy P.. Był to H. B., do którego przychodziła dziewczyna o imieniu M.. Gdy oskarżony wyszedł z zakładu karnego, H. nadal tam mieszkał. Zeznanie to jest ważne i wiarygodne, ponieważ obaj (świadek i H. B.) jeździli do jednej pracy. Jak wynika z sekwencji zdarzeń, oskarżony istotnie nie przebywał w lokalu jeszcze po roku od opuszczenia zakładu karnego, skoro to R. wzywał pogotowie do H. B. na P.. Świadek ten unikał wskazania, kto dokonał podpięcia, ale symptomatyczne było stwierdzenie, że gdy H. mieszkał na P., kiedy R. B. był w zakładzie karnym, to przecież „po ciemku nie siedział”.

5)  H. B. miał w tym lokalu centrum życiowe, przesyłki pocztowe przychodziły na ten właśnie adres ( aktach korespondencja z Banku (...) i operatora telefonii komórkowej).

6)  W postępowaniu przed Sądem oskarżony złożył obszerne wyjaśnienia, nie podtrzymał wyjaśnieni złożonych w postępowaniu przygotowawczym i objaśnił, dlaczego złożył je o takiej treści.

7)  Sąd nie zdołał ustalić wielkości zużycia prądu od 2010 r.

8)  Nie ma żadnych wątpliwości, że oskarżony przebywał w zakładzie karnym od 31 sierpnia 2010 r. do 31 stycznia 2012 r. (wydruk (...)).

A zatem wszystkie dowody w sprawie, poza wątpliwym i wewnętrznie sprzecznym wyjaśnieniem oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym, przemawiają przeciwko sprawstwu oskarżonego, a najściślej rzecz ujmując: nie ma ani jednego niewątpliwego dowodu, że to oskarżony „podpiął się” i kradł prąd we wskazanym okresie. Prawem oskarżonego jest również chronić najbliższych i nie ma podstaw, by twierdzić, że oskarżony w postępowaniu przygotowawczym nie chciał z tego prawa skorzystać. Jak podał w postępowaniu przed Sądem ojciec był chorowity: istotnie świadek zmarł w niecały rok od kontroli energetycznej.

Zasada domniemania niewinności jest uprawnieniem szczególnym, ponieważ pełni rolę gwarancji efektywnego funkcjonowania innych praw i wolności każdego człowieka. Zagadnienie domniemania niewinności jest fundamentalne dla funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, organów ścigania oraz dla kształtowania pozycji jednostki we współczesnym państwie. Za konsekwencje domniemania niewinności należy uznać zasady in dubio pro reo, a także onus probandi, nemo se ipsum accusare tenetur, prawa do milczenia oraz zakazu domniemywania winy. Naruszenie którejkolwiek z tych konsekwencji zawsze będzie prowadziło do naruszenia istoty zasady domniemania niewinności, a przez to do niezachowania standardów rzetelnego procesu karnego. Zasada in dubio pro reo, która ma zastosowanie w tej sprawie to nakaz rozstrzygania wszelkich wątpliwości na korzyść oskarżonego.

Reasumując należy uznać, że teza aktu oskarżenia nie została wykazana, dlatego też Sąd uniewinnił oskarżonegood popełnienia zarzuconych mu czynów.

Rozstrzygnięcie o kosztach wydano w oparciu o przepis art. 632 k.p.k.