Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 421/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Barbara Bojakowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. M.

przeciwko M. M. (1) i A. M.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 11 czerwca 2018 roku, sygnatura akt III RC 178/17

oddala apelację.

Sygn. akt. I Ca 421/18

UZASADNIENIE

G. M. wystąpił przeciwko M. M. (1) i A. M. o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 9 czerwca 2005 r., sygn. akt I C 1069/04, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2010 r., zasądzającego od powoda na rzecz A. M. i M. M. (1) alimenty w kwocie po 300 złotych miesięcznie na rzecz każdego z nich, płatne z góry do 15 - go dnia każdego miesiąca do rąk matki dzieci I. M., w części, tj. w zakresie świadczeń za okres sprzed 1 czerwca 2014 r.

Zaskarżonym wyrokiem z 11 czerwca 2018 r., sygn. akt III RC 178/17, Sąd Rejonowy w Łasku oddalił powództwo.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2005 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie o sygn. akt I C 1069/04 orzekł separację między G. M. i I. M., powierzając wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron oboju rodzicom. Ustalił przy tym miejsce zamieszkania dzieci przy matce i zasądził od G. M. na rzecz każdego z małoletnich po 300 złotych tytułem alimentów z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności.

Małżonkowie M. nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego od

2001 r. W momencie orzekania separacji powód mieszkał w domu swoich rodziców, a dzieci stron razem z matką w jej domu rodzinnym. Powód nie pomagał żonie w wychowywaniu dzieci, sporadycznie przekazywał na rzecz rodziny jakiekolwiek pieniądze.

Po orzeczeniu separacji powód w 2006 r. przekazał na rzecz dzieci łącznie 2 800 złotych, a w okresie od 1 maja 2009 r. do 30 kwietnia 2014 r. nie dokonał żadnych wpłat tytułem alimentów ani za pośrednictwem rachunku bankowego ani przekazem pocztowym. Przekazywał na rzecz dzieci do rąk żony pieniądze na zakup leków, żywności, sfinansował koszt wynajmu lokalu z okazji chrzcin i komunii. Od 2014 r. lub 2015 r. powód zaczął płacić alimenty przekazem pocztowym.

Powód pożyczał pieniądze od znajomych, mówiąc, że musi zapłacić alimenty.

Na podstawie wniosku z dnia 18 maja 2017 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Łasku M. K. prowadzi pod sygn. KMP 14/17 postępowanie egzekucyjne przeciwko G. M.. Na dzień 3 lipca 2017 r. zaległości powoda wynosiły 38 400 złotych wraz z odsetkami w wysokości 12 267,23 złotych.

Poza alimentami powód przekazuje dzieciom pieniądze w gotówce z okazji urodzin oraz kieszonkowe i kwoty na drobne wydatki, takie jak wejściówki na basen.

Ustalając stan faktyczny w sprawie, Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie jego twierdzeń, że uiścił w całości alimenty za okres od 1 maja 2009 r. do 30 kwietnia 2014 r. Sąd podkreślił, że powód nie zaoferował na taką okoliczność żadnych dowodów w postaci dokumentów, a świadkowie przesłuchani na wniosek powoda nie posiadali wiedzy, czy powód rzeczywiście regulował alimenty. Okoliczności tej zaprzeczyła natomiast I. M..

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę roszczenia powoda stanowi art. art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., ustalając jednocześnie, że powodowi nie udało się wykazać, że wykonał zobowiązanie, to znaczy, że do 1 marca 2017 r. zapłacił w całości na rzecz pozwanych alimenty zasądzone od niego wyrokiem Sadu Okręgowego w Łodzi z dnia 9 czerwca 2005 roku o sygn. akt I C 1069/04, w tym również za okres od 1 maja 2009 r. do dnia 30 kwietnia 2014 r.

Sąd Rejonowy uznał także, że podniesiony przez powoda zarzut przedawnienia jest bezskuteczny, ponieważ termin przedawnienia nie biegnie w trakcie trwania władzy rodzicielskiej co do roszczeń przysługujących dzieciom przeciwko rodzicom, co wynika z art. 121 pkt 1 k.c.

Powód wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie
w całości i zarzucając obrazę przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego i w konsekwencji odmowę dania wiary zeznaniom G. M., w zakresie w jakim podał on, że łożył alimenty na swoje dzieci w okresie objętym pozwem, mimo iż znajdują one oparcie w pozostałym materiale dowodowym, a w szczególności zeznaniach przesłuchanych świadków oraz wbrew zasadom doświadczenia życiowego, bowiem jest wysoce nieprawdopodobnym by matka dzieci, do rąk której miały być płacone alimenty wystąpiła o ich egzekucje dopiero po upływie 7 lat.

Na tej podstawie powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uwzględnienie powództwa w całości, względnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Pozwani domagali się oddalenia apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuję:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

W myśl art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., dłużnik może żądać pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego, jeśli po jego powstaniu zaistniało zdarzenie, wskutek którego roszczenia pozwanego wobec powoda z tytułu spłat wygasły lub też nie mogły być egzekwowane. Wykazanie tych okoliczności ciąży na powodzie, gdyż zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu w procesie (art. 232 k.p.c. i 6 k.c.), strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Ograniczenie się strony do wyrażenia jedynie odmiennego poglądu co do oceny poszczególnych dowodów jest prawem strony, jednakże możliwość przedstawienia innej wersji stanu faktycznego, nie świadczy jeszcze o nadużyciu swobodnej oceny dowodów. Trzeba bowiem uznać, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł wyrażonych w art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tymczasem skarżący ograniczył się jedynie do polemiki z wnioskami jakie wyciągnął Sąd Rejonowy w sprawie przedmiotowej.

Warto zauważyć, że ogólną zasadą jest, że fakt wykonania zobowiązania musi udowodnić dłużnik, jak również musi wykazać, że spełnienie przez niego świadczenia było wykonaniem obowiązków wynikających z treści zobowiązania. Sposób przeprowadzenia dowodów określają przepisy prawa cywilnego procesowego, tym niemniej również przepisy prawa cywilnego materialnego zawierają postanowienia umożliwiające dłużnikowi uzyskanie dowodu wykonania zobowiązania (pokwitowanie - art. 462 k.c.). Jeżeli zatem powód podnosił, iż zapłacić wszystkie należności wynikające z wyroku Sądu we właściwej wysokości i w terminie, winien przedstawić dowody wpłat, czego nie uczynił.

Sąd Okręgowy podziela analizę materiału dowodowego jaką dokonał Sąd pierwszej instancji. Twierdzenia powoda, że przekazywał matce dzieci pieniądze osobiście, ponieważ tak rozumiał orzeczenie sądu i stwierdzenie w wyroku „do rąk własnych” jest nieprzekonywujące, zwłaszcza, że od 2014 r. zaczął dokonywać wpłat przekazem pocztowym. Jak słusznie zwrócił uwagę Sąd Rejonowy, przekazy wykonywane przez powoda były niesystematyczne i nieterminowe, co tylko uwiarygadnia fakt, że również wcześniej powód nie był konsekwentny w zakresie wywiązywania się z ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego.

Należy również zgodzić się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, że świadkowie przesłuchiwani w sprawie nie mieli wiedzy, czy powód rzeczywiście płacił alimenty, a tym bardziej we właściwej wysokości i w terminie. Zresztą sumy pożyczek znacznie przekraczały ich kwotę.

Nie można się też zgodzić z zapatrywaniem powoda, że wystąpienie po kilku latach przez reprezentującą pozwanych matkę o wszczęcie postępowania egzekucyjnego o zaległe alimenty jest niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Wręcz przeciwnie, często zdarza się, że alimenty są egzekwowane kiedy zaległości są już znaczne. Przedstawicielka pozwanych racjonalnie zresztą wytłumaczyła dlaczego postąpiła w ten sposób, wskazując, iż powód ukrywał swoje dochody i sądziła, że znajduje się w trudnej sytuacji materialnej.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c., jako bezzasadną.