Pełny tekst orzeczenia

(...) 241/18

UZASADNIENIE

Małoletni P. K. zastępowany przez matkę A. K. (1) wniósł ostatecznie o podwyższenie alimentów należnych jemu od ojca D. B. (1) do kwoty po 1200zł m-cznie ( k. 27 ).

D. B. (1) zażądał oddalenia powództwa powołując się na brak zatrudnienia i kontaktów ze synem ( k. 29 ).

Sąd ustalił co następuje:

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2013r. SR Kalisz zasądził od pozwanego na rzecz małoletniego powoda alimenty w kwocie po 350zł m-cznie.

dowód – akta IIIRC 200/12 – k. 56 wyrok

Małoletni mieszkał wtedy z matką w domu jednorodzinnym dziadków macierzystych. Wszyscy prowadzili wspólne gospodarstwo domowe.

A. K. (1) pracowała wówczas jako barmanka w firmie (...) w K., gdzie zarabiała po 1120zł netto m-cznie. Ponadto była właścicielką nieruchomości gruntowej w B. k/K., którą nabyła za 44tys. zł dzięki pomocy finansowej swoich rodziców.

Dawała im co miesiąc pieniądze tytułem partycypacji w kosztach wspólnego utrzymania.

dowód – akta IIIRC 200/12 – k. 21 zeznania A. K., k. 28 pismo, k. 36-37 akt

notarialny, k. 48 zeznania A. K.

D. B. (1) pracował w tamtym czasie jako nauczyciel j. włoskiego w szkole językowej (...) ( umowa o dzieło, stawka 26-30zł brutto za 1 godzinę lekcji, zależnie od ilości osób ). Starał się o dodatkowe dochody z tytułu korepetycji, ogłaszał się w tym celu w internecie.

Pozostawał w trakcie rozwodu ze swoją włoską żoną.

Posiadał zadłużenia w kwocie 50-60tys. zł związane z prowadzonym wcześniej przez siebie w ramach działalności gospodarczej pubem (...) w K. ( rety kredytów, należności wobec ZUS, US ). Formalnie był nadal właścicielem tego pubu, ale lokal był zamknięty od kilku m-cy.

Jeszcze wcześniej pracował we W. jako tłumacz w firmie związanej z bezpieczeństwem kart kredytowych, zajmował się też reklamą i marketingiem. Zarabiał w ten sposób po 2000-2500 euro m-cznie.

W chwili zakończenia sprawy IIIRC 200/12 mieszkał w K., gdzie wynajął mieszkanie, które remontował.

Korzystał z pomocy materialnej swojej matki, która dawała jemu co miesiąc po 1000-1200zł.

Był właścicielem nieruchomości gruntowej pod K..

dowód – akta IIIRC 200/12 – k. 22-23 zeznania D. B., k. 44 umowa, k. 45-46

zeznania D. B.

Aktualnie A. K. (1) mieszka ze synem u swojego konkubenta. Posiada on firmę zajmującą się mechaniką samochodową.

Uprzednio w/w rozstała się w sierpniu 2017r. ze swoim poprzednim pracodawcą na zasadzie porozumienia stron.

Matka małoletniego jest zarejestrowana w PUP jako bezrobotna. Szuka na własną rękę pracy biurowej.

Korzysta z pomocy materialnej swojego partnera i ojca, od którego dostaje po 100zł m-cznie.

Jest właścicielką F. (...), rocznik 2006, który kupiła jeszcze przed poprzednią sprawą alimentacyjną.

Ma kredyty w banku: jeden z ratą 430zł m-cznie, koniec spłaty za 3-4 lata i drugi z ratą 136zł, koniec spłaty grudzień 2018r.

Przeciętny koszt utrzymania P. ocenia na 1200zł m-cznie, a własny na 2000zł m-cznie, bez udziałów w kosztach utrzymania mieszkania, które ponosi konkubent.

dowód – akta IIIRC 241/18 – k. 30 zeznania A. K.

D. B. (1) mieszka we W. razem z konkubiną i dwójką jej dzieci ( 15 i 2 lata ), z których młodsze jest jego własnym. Decydując się na to dziecko pozwany miał pełną świadomość istnienia swojego obowiązku alimentacyjnego wobec P., w tym konieczności jego okresowej waloryzacji.

Konkubina pozwanego prowadzi we W. działalność gospodarczą. Zajmuje się sprzedażą warzyw i owoców do Polski. Pozwany pomaga jej w prowadzeniu tej działalności.

Na utrzymanie pozwanego konkubina wydaje po 2000zł m-cznie. Pozwany nie wie jakie są koszty utrzymania jej i dzieci.

Wszystkie koszty utrzymania mieszkania rodziny pozwanego we W. ( 5000zł m-cznie ) ponosi jego konkubina.

Jest ona właścicielką samochodu F. (...). Pozwany nie zna kosztów utrzymania tego auta. Faktycznie samochód ten jest użytkowany przez pozwanego, gdyż jego konkubina nie posiada nawet prawa jazdy.

Wymieniony posiada zadłużenie alimentacyjne na P. u komornika w kwocie ok. 10tys. zł.

Leczy się obecnie na depresję.

We W. zamieszkuje cała jego najbliższa rodzina pozwanego – rodzice i bracia.

dowód – k. 14 oświadczenie, k. 22 zaświadczenie, k. 30-31 zeznania D. B.

W toczącej się przed SR w Kaliszu sprawie IIINsm 651/16 z wniosku D. B. o uregulowanie widywania z P., pozwany zeznał w dniu 26 kwietnia 2017r., że zna biegle język włoski. Stwierdził ponadto, iż pracował we W. w firmie zajmującej się nabywaniem nieruchomości, udzielaniem kredytów, mediacją z bankami, a także jako tłumacz polsko – włoski.

Z kolei na rozprawie 16 kwietnia 2018r. w tej samej sprawie D. B. zeznał, że pomaga swojej konkubinie w prowadzeniu biznesu we W. i razem osiągają dochód po 3000-4000euro m-cznie.

dowód – k. 23-24 protokoły, k. 27 uzasadnienie

Sąd uznał za wiarygodne zeznania stron w części, w jakiej były one zgodne z ustalonym stanem faktycznym niniejszej sprawy.

Zeznania te były bowiem stanowcze, konsekwentne w trakcie całego procesu, pozbawione wewnętrznych i wzajemnych sprzeczności. W odpowiednich fragmentach znajdowały one potwierdzenie w treści zaliczonych w poczet dowodów dokumentów. Ich wiarygodność nie została też skutecznie podważona przez stronę przeciwną. Ponadto zeznania jak wyżej dotyczyły aktualnych ( por. art.316§1kpc ) okoliczności, istotnych dla prawidłowego merytorycznego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ( szczegółowo zobacz dalej w uzasadnieniu – rozważania prawne ). Nie budziły one wreszcie uzasadnionych wątpliwości co do swojej rzetelności z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego Sądu oraz przesłanek określonych w art.233§1kpc.

Pozostałe zeznania stron, jako nie spełniające łącznie wszystkich w/w kryteriów, Sąd pominął.

Dotyczyło to zwłaszcza sugestii pozwanego, jakoby nie zeznał w sprawie IIINsm 651/16, że zarabia po 4000euro m-cznie ( k. 31 ).

Z protokołu zeznań pozwanego z 16 kwietnia 2018r. w sprawie IIINsm 651/16 wynika wprost, że oświadczył on przed Sądem, iż pomaga konkubinie w prowadzeniu jej działalności gospodarczej i uzyskują z niej wspólnie dochód po 3000 – 4000euro m-cznie ( k. 25 ). Takie samo ustalenie faktyczne poczynił Sąd w uzasadnieniu orzeczenia kończącego postępowanie we wspomnianej sprawie ( k. 27 ).

Sąd nie dał też wiary twierdzeniom pozwanego, że nie może płacić wyższych alimentów na P., bo nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu konkubiny, ma kolejne dziecko, posiada zaległości alimentacyjne, choruje, a matka P. utrudnia jemu kontakty ze synem.

Szczegółowe wyjaśnienie stanowiska Sądu w tej materii znajduje się w dalszej części tego uzasadnienia – por. rozważania prawne.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania treści zaliczonych w poczet dowodów dokumentów. Dotyczyły one okoliczności ważnych dla meritum sprawy. Zostały przy tym sporządzone przez uprawnione do ich wystawienia podmioty, w zakresie przypisanych im prawem kompetencji.

Sąd zważył co następuje:

Stosownie do art.138kro w zw. z art.133§1 i 135§1kro, w razie zmiany stosunków można m.in. żądać podwyższenia wysokości skonkretyzowanego orzeczeniem lub ugodą sądową obowiązku alimentacyjnego na rzecz dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, w zakresie odpowiadającym jego aktualnym usprawiedliwionym potrzebom, oraz bieżącym możliwościom płatniczym zobowiązanego rodzica.

Pozwany jedną podstawą faktyczną swojego stanowiska procesowego w niniejszej sprawie ( tj. żądania oddalenia powództwa ), uczynił wyłącznie twierdzenie, że nie stać go na jakąkolwiek podwyżkę alimentów na rzecz małoletniego powoda ( k. 29 ).

W związku z tym przedmiotem sporu między stronami w niniejszej sprawie była wyłącznie kwestia aktualnych możliwości płatniczych pozwanego w rozumieniu art.135§1kro. Nie były nią natomiast obecne usprawiedliwione potrzeby małoletniego P., które zostały określone przez Sąd na podaną przez jego matkę kwotę po 1200zł m-cznie ( k. 30 ).

Przez możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego do alimentacji w rozumieniu

art.135§1kro należy rozumieć nie tylko osiągane przez niego dochody, ale też te dochody, które mógłby on i powinien uzyskać przy dochowaniu obiektywnej, należytej staranności w ich pozyskiwaniu ( por. H. Haak, „Obowiązek alimentacyjny. Komentarz”, Toruń 1995, str. 118, teza 29).

W związku z tym zobowiązanego do alimentacji nie tłumaczy brak, lub ograniczona wysokość uzyskiwanych dochodów, jeżeli są one następstwem braku staranności, zaniedbań, lub innych nie dających się racjonalnie uzasadnić przyczyn.

Dlatego rodzic nie może uchylić się od obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka jedynie na tej podstawie, że wykonywanie tego obowiązku stanowiłoby dla niego nadmierny ciężar. Jest zobowiązany podzielić się z dzieckiem nawet swymi najmniejszymi dochodami ( H. Hak, tamże, strona 119, teza 31 ). Wynika to z oczywistego faktu, że obowiązek alimentacyjny rodzica wobec dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, jest integralną częścią powinności rodzicielskich opisanych w art. 96§1kro w zw. z art.95§1kro.

Pogląd jak wyżej był wielokrotnie w pełni aprobowany zarówno przez tutejszy Sąd Rodzinny, jak i miejscowy Sąd II instancji ( por. sprawy IIIRC 189/12, (...) 379/15 ). Podzielił go także Sąd w składzie rozpoznającym obecną sprawę.

Przenosząc powyższe na grunt ustalonego stanu faktycznego niniejszej sprawy Sąd w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że wedle twierdzeń samego pozwanego, pomaga on swojej konkubinie w prowadzeniu we W. firmy zajmującej się pośrednictwem w sprzedaży owoców i warzyw do Polski ( k. 30 ). Nominalne zyski tej firmy wynoszą jego zdaniem co najmniej od 6000zł m-cznie ( k. 30 na dole ). Są one jednak prawdopodobnie znacznie wyższe. W toczącej się przed tut. Sądem sprawie IIINsm 651/16 pozwany zeznał bowiem, że w kwietniu 2018r. ( data zeznań ) mieli razem z konkubiną z prowadzonej przez nich wspólnie działalności gospodarczej zysk od 3000 do 4000euro m-cznie ( k. 25 ), co w przeliczeniu na kurs po 4zł za euro dawało dochód netto od 12.000zł do 16.000zł m-cznie.

Sąd zwrócił też uwagę, że z zeznań samego pozwanego wynikało, że posiada on wiele różnych praktycznych kwalifikacji, umożliwiających jemu bezproblemowe znalezienie pracy za granicą, w tym zwłaszcza we W., gdzie obecnie zamieszkuje z konkubiną.

Już we wspomnianej przed chwilą sprawie IIINsm 651/16 pozwany oświadczył stanowczo, że pracował wcześniej we W. w firmie zajmującej się nabywaniem nieruchomości, udzielaniem kredytów bankowych, mediacją z bankami, a także jako tłumacz polsko – włoski, gdyż zna biegle ten ostatni język ( k. 23 ).

W niniejszej zaś sprawie pozwany zeznań wprost, że już w latach 2006-2007 prowadził we W. firmę budowlaną, a mieszka tam de facto od 17 roku życia. Ponadto dodał, że we W. mieszkają jego rodzice i bracia. Ci ostatni prowadzą tam firmę zajmującą się sprzedażą okien w Polsce ( k. 31 ), a więc z branży pokrewnej z jedną z posiadanych przez pozwanego praktycznych kwalifikacji. Pozwany pracował zresztą nawet krótko we wspomnianej firmie brata ( k. 31 ).

Należało też uwzględnić, że najbliższa rodzina pozwanego mieszka bardzo blisko od niego: matka w tej samej miejscowości, a bracia w odległości 50km ( k. 31 ). Powyższe niewątpliwie sprzyja udzielaniu pozwanemu różnorodnej ew. pomocy w razie takiej potrzeby.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że pozwany posiada możliwości płatnicze w rozumieniu art.135§1kro, które pozwalają jemu na zapłacenie małoletniemu P. alimentów po 700zł m-cznie. Kwota podwyżki alimentów – 350zł m-cznie, stanowi równowartość sumy ok. 88euro m-cznie ( licząc po kursie 4zł za euro ), a więc takiej, którą pozwany może bez problemu zarobić nawet ze zwykłej dorywczej pracy we W., skoro sam jest ( jak sam podał ) aktualnie utrzymywany w całości przez swoją konkubinę ( k. 30 ).

Za słusznością takiego rozstrzygnięcia przemawiała też treść art.135§2kro, zgodnie z którym, rodzic sprawujący bieżącą pieczę nad dzieckiem, swój obowiązek alimentacyjny wobec niego może wypełniać w części poprzez osobiste starania o jego wychowanie i utrzymanie.

W związku z tym, A. K. (1) jako matce P., która na co dzień zajmuje się jego wychowywaniem i utrzymaniem, przysługiwało prawo skorzystania z wymienionego przed chwilą przywileju. Ponieważ A. K. (1) nie określiła przed Sądem, jaką konkretnie część swojego obowiązku alimentacyjnego wobec syna wypełnia przez osobiste starania, o których mowa w art.135§2kro, Sąd przyjął, że powinna ona przekazywać na jego utrzymanie odpowiednio mniejszą niż pozwany kwotę.

Matka chłopca nie ma wprawdzie aktualnie żadnej pracy zarobkowej, ale z treści jej własnych zeznań wynikało jednoznacznie, że nie ma jakichkolwiek obiektywnych przeszkód w jej podjęciu. Sama przecież przyznała, że cały czas aktywnie szuka dla siebie nowej pracy po rozstaniu się w ub. roku z poprzednim pracodawcą na zasadzie porozumienia stron ( k. 30 ). W ślad za tym matka małoletniego dodała, że od niedawna razem z P. de facto pozostaje na utrzymaniu swojego aktualnego konkubenta, u którego zamieszkuje ( k. 30 ). Powyższe okoliczności niewątpliwie sprzyjają szybkiemu znalezieniu przez A. K. (1) choćby ograniczonej czasowo pracy zarobkowej, która umożliwi jej uzyskanie pozostałych pieniędzy na bieżące utrzymanie P..

Trafności przyjętego przez Sąd rozwiązania jak wyżej nie podważały też w żaden sposób: fakt pobierania przez matkę dziecka świadczenia 500+, posiadanie przez pozwanego drugiego 2 – letniego syna z obecnego konkubinatu, ciążące na pozwanym zaległości alimentacyjne, problemy z kontaktach ze synem, a wreszcie aktualny stan zdrowia pozwanego.

Zgodnie z art.135§3pkt.3kro, świadczenie 500+ nie wpływa na zakres obowiązku alimentacyjnego rodzica, który zależy jedynie od jego możliwości zarobkowych i majątkowych w rozumieniu art.135§1kro.

Powyższe oznacza, że świadczenia 500+ wypłaconego rodzicowi, pod którego pieczą pozostaje dziecko, nie zalicza się jako dochodu tego rodzica, mającego wpływ na zakres jego obowiązku alimentacyjnego wobec dziecka. Dlatego fakt otrzymywania przez jednego z rodziców na dziecko świadczenia 500+, nie zwalnia żadnego z rodziców z jego części partycypacji w ponoszeniu kosztów utrzymania dziecka.

Jednym z podstawowych obowiązków rodzicielskich jest przecież obowiązek troski o materialny byt posiadanego już potomstwa, który znajduje oparcie w art.95§1, art. 96§1 i art. 133§1kro. Integralną częścią tego obowiązku jest tzw. odpowiedzialne rodzicielstwo, którego istota polega na tym, że wszelkie kolejne decyzje w sferze prokreacji powinny uwzględniać konieczność pełnej realizacji wymienionego przed chwilą obowiązku względem posiadanych już dzieci. W przeciwnym wypadku, powoływanie do życia następnego potomstwa mogłoby skutkować zaniechaniem alimentacji starszych dzieci, co byłoby oczywiście sprzeczne z istotą omawianego obowiązku.

Stąd fakt narodzin następnego potomka pozwanego nie mógł żadną miarą uzasadniać odmowy podwyższenia alimentów dla powoda. Sam powód przyznał zresztą przed Sądem, że decydując się na kolejne dziecko miał pełną świadomość swojego obowiązku alimentacyjnego wobec P. ( k. 31 ), a więc także konieczności jego okresowej waloryzacji. Ostatnia sądowa konkretyzacja obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec powoda miała zresztą miejsce w 2012r., a więc przed 6 laty.

Zaległości alimentacyjne pozwanego powstały z jego wyłącznej winy i wskutek tego, że nie płacił na bieżąco dotychczasowych, notabene niewysokich alimentów na powoda.

Dlatego sam fakt istnienia wspomnianych zaległości, nie mógł ( w świetle treści przywołanych uprzednio w tym uzasadnieniu przepisów prawa rodzinnego ) mieć żadnego wpływu na dokonaną jak wyżej przez Sąd ocenę aktualnych możliwości płatniczych pozwanego.

Kwestia kontaktów pozwanego ze synem była przedmiotem odrębnego postępowania sądowego w sprawie IIINsm 651/16. Nie mogła mieć więc żadnego decydującego wpływu na ocenę możliwości płatniczych pozwanego w zakresie alimentacji P..

Bez jakiegokolwiek znaczenia dla takiej oceny pozostawała też treść przedłożonego przez pozwanego zaświadczenia lekarskiego ( k. 22 ). Nie wynikało z niego w żadnym razie, że pozwany nie może obecnie wykonywać jakiejkolwiek pracy zarobkowej, a w szczególności dalej pomagać swojej konkubinie w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, albo podjąć inne zatrudnienie zgodne ze swoimi praktycznymi kwalifikacjami, które zostały opisane wcześniej przez Sąd w ustalonym stanie faktycznym sprawy.

Przedkładając Sądowi wskazane zaświadczenie pozwany nie twierdził równocześnie, że nie świadczy już swojej konkubinie wspomnianej przed chwilą pomocy. Wprost przeciwnie, na rozprawie z 17 lipca b.r. zeznał stanowczo, że także teraz pomaga swojej konkubinie w jej firmie i działalności gospodarczej ( k. 30 na dole ).

Ponadto pozwany nie wnosił o ew. powołanie przez Sąd biegłego psychiatry lub psychologa na okoliczność oceny jego stanu zdrowia psychicznego, a w ślad za tym – zdolności do dalszego wykonywania pracy zarobkowej.

To samo dotyczyło zresztą twierdzenia pozwanego, że cierpi na nadciśnienie i ma problemy z kręgosłupem. Sąd zwrócił uwagę, że twierdzenie to pojawiło się dopiero w apelacji pozwanego ( k. 38 ). Jego wiarygodność nie została przy tym nawet poparta jakimkolwiek zaświadczeniem lekarskim. W szczególności takim, z którego wynikałoby, że pozwany faktycznie cierpi na sugerowane w apelacji dolegliwości, że mają one jakikolwiek negatywny wpływ na możliwość wykonywania przez niego wskazanej przed chwilą pracy zarobkowej.

Biorąc zatem pod rozwagę wszystkie przytoczone okoliczności należało orzec jak w punktach 1-2 wyroku.

Rygor natychmiastowej wykonalności i klauzulę wykonalności ( punkt 3 wyroku ) nadano na podstawie art.333§1pkt.1kpc.

O kosztach sądowych w sprawie ( punkty 4-5 wyroku ) rozstrzygnięto natomiast stosownie do art.96ust.1pkt.1, art.113ust.1 i 4 Ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm. ).