Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1120/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 grudnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Łukasz Wilkowski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Justyna Wieteska

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 roku w Płocku na rozprawie

sprawy z powództwa K. H.

przeciwko M. G. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

I.  umarza postępowanie w części dotyczącej uznania za bezskuteczną darowizny udziału w wysokości ½ części we własności nieruchomości, stanowiącej zabudowaną działkę gruntu, oznaczoną numerem ewidencyjnym (...), położoną w Ż. przy ul. (...), dokonanej przez B. G. (1) w dniu 29 grudnia 2009 roku, przed notariuszem w Ż. A. R.. A nr (...);

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda K. H. na rzecz pozwanej M. G. (1) kwotę 24.291,50 zł (dwadzieścia cztery tysiące dwieście dziewięćdziesiąt jeden złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego przed Sądem I instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi;

IV.  nakazuje pobrać od powoda K. H. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w P.21.393,00 zł (dwadzieścia jeden tysięcy trzysta dziewięćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu opłaty sądowej nieuiszczonej od pozwu oraz wydatków poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa.

Sygn. akt(...)

UZASADNIENIE

W dniu 26 marca 2014 r. K. H. wystąpił do Sądu Rejonowego w Żyrardowie przeciwko M. G. (1) z powództwem o uznanie darowizny prawa własności działki o nr (...) (Kw (...)) położonej w Ż. przy ul. (...) z dnia 29 grudnia 2009 (akt notarialny Rep. A nr (...)) i z dnia 15 czerwca 2012 r. (akt notarialny Rep. A nr (...)) za bezskuteczną wobec powoda i nakazanie pozwanej aby zezwoliła na przeprowadzenie egzekucji z tej nieruchomości, tj. działki nr (...) (Kw (...)) stanowiącej własność pozwanej na podstawie ww. czynności, w celu zaspokojenia wierzytelności wynikających z prawomocnego nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy w Ż. z dnia 24 kwietnia 2006 r. w sprawie o sygn. akt (...) w kwocie 15.000 wraz z odsetkami umownymi w wysokości 0,9% za każdy dzień zwłoki liczonymi od dnia 30 grudnia 2005 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 434,62 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 0,9% za każdy dzień zwłoki liczonymi od dnia 24 listopada 2005 r. do dnia zapłaty, kosztów procesu w kwocie 193 zł, kosztów klauzuli wykonalności w kwocie 6 zł, przy przyjęciu, że pozwana może zwolnić się ze zobowiązania przez zapłatę powyżej wskazanych kwot. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu podał, że prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 24 kwietnia 2006 r. w sprawie o sygn. akt (...) Sąd Rejonowy w Ż. zasądził od F. G. na rzecz powoda kwotę 15.434,62 zł wraz z umownymi odsetkami i kosztami postępowania w kwocie 193,00 zł. Nakaz został zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 28 czerwca 2006 r. Sąd zasadził od dłużnika na rzecz powoda zwrot kosztów klauzuli wykonalności w kwocie 6 zł. Egzekucja przeciwko F. G. prowadzona przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Żyrardowie A. D. nie przyniosła żadnego rezultatu, gdyż okazało się, że dłużnik nie ma wystarczającego majątku, a jest dłużnikiem łącznie 7 wierzycieli, więc obecnie jest ona bezskuteczna. W 2009 r. umową darowizny małżonkowie F. G. i B. G. (2) dokonali przeniesienia prawa własności działki nr (...) (Kw (...)) położonej w Ż. przy ul. (...) swoim córkom w udziale wynoszącym po ½ części we współwłasności, które powyższą darowiznę przyjęły. Następnie w 2012 r. umową darowizny jedna z córek darowała cały przynależny jej udział wynoszący ½ części we współwłasności swojej siostrze, pozwanej w niniejszej sprawie – M. G. (1), która powyższą darowiznę przyjęła, zostając jedyną właścicielką nieruchomości, tj. działki nr (...). Tym sposobem F. G., będąc świadomym prawomocnego nakazu wydanego przez Sąd Rejonowy w Ż. w sprawie o sygn. akt (...)wyzbył się jedynego składnika swojego majątku, z którego mogło nastąpić zaspokojenie wierzytelności powoda, a zatem działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie domniemania z art. 527 § 3 k.c. i 528 k.c.. Pismem z dnia 5 grudnia 2013 r. powód wezwał pozwaną do dobrowolnego zaspokojenie wierzytelności wymienionych we wskazanym nakazie lub do wskazania mienia dłużnika do zaspokojenia roszczenia wierzyciela. Pozwana we wskazanym terenie nie spełniła żądań powoda (k. 3 - 5).

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. Wskazała, że przedmiotowa darowizna dokonywana była nie tylko przez jej ojca F. G., ale także przez jej matkę, która nie była dłużnikiem powoda. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Żyrardowie z dnia 6 maja 2013 r. jej rodzice od 2005 r. pozostają w ustroju rozdzielności majątkowej. Zakwestionowała także wartość przedmiotu sporu, wskazując, że w toku egzekucji obliczono wierzytelność powoda wraz z odsetkami na kwotę 369.228,88 zł (k. 25 – 26).

Postanowieniem z dnia 20 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy w Ż. po dokonaniu sprawdzenia wartości przedmiotu sporu, przekazał sprawę niniejszą do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P. (k. 33).

Na rozprawie w dniu 28 stycznia 2015 r. K. H. poparł powództwo z tą modyfikacją, że wniósł o uznanie za bezskuteczną umowy darowizny w zakresie udziału dłużnika wynoszącego ½ w związku ze współwłasnością nieruchomości, której dotyczyły czynności prawne (k. 145).

Pozwana w toku dalszego postępowania wniosła o oddalenie powództwa. Wskazała, że dłużnik w chwili dokonywania darowizny na rzecz swoich córek nie miał świadomości istnienia długu wobec powoda, gdyż spłacił go kilka dni przed otrzymaniem nakazu zapłaty. Powód utwierdzał go w tym przekonaniu, chcąc uśpić czujność F. G.. Od czerwca 2006 r. do 2013 r. nie kierował nakazu do postępowania egzekucyjnego, gdy zastrzeżone w horrendalnej wysokości odsetki osiągnęły astronomiczną sumę. Powód nie wykazał, że dłużnik działał z pokrzywdzeniem wierzycieli, gdyż postanowienie komornika o bezskuteczności egzekucji wydane w dniu 7 czerwca 2013 r., a więc dwa i pół roku po dokonaniu darowizny nie może stanowić takiego dowodu, tymczasem świadomości dłużnika w tym zakresie nie można domniemywać. Podniosła także zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego w zakresie nieważności postanowień umów pożyczki dotyczących wysokości odsetek i w konsekwencji brak istnienia w tym zakresie wierzytelności chronionej skargą paulińską, a także naruszenie zasad współżycia społecznego przy wytaczaniu niniejszego powództwa (k. 376 – 382).

Na rozprawie w dniu 17 maja 2016 r. pozwana wyraziła zgodę na częściowe cofnięcie powództwa i wniosła o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nadto pozwana wniosła o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 16.191,50 zł, obejmującej wynagrodzenie pełnomocnika procesowego (radcy prawnego) i koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, uzasadniając swój wniosek stopniem zawiłości sprawy, koniecznością przedstawienia szczegółowej argumentacji w licznych pismach przygotowawczych, dużym nakładem pracy pełnomocnika wynikającym z konieczności przeglądania akt trzech dołączonych spraw. Jednocześnie wskazała, że powód swoim niesumiennym i niewłaściwym zachowaniem kilkakrotnie doprowadzał do odraczania rozprawy i zgłaszał nieuzasadnione wnioski, np. o zawieszenie postępowania (k. 376 – 382).

Wyrokiem z dnia 31 maja 2016 roku Sąd Okręgowy w P. umorzył postępowanie w części dotyczącej uznania za bezskuteczną darowizny udziału w wysokości ½ części we własności nieruchomości - stanowiącej zabudowaną działkę gruntu o pow. 0,0396 ha oznaczoną w ewidencji gruntów nr (...), położonej w Ż. przy ul. (...) na terenie powiatu (...) województa (...) - dokonanej przez B. G. (1) w dniu 29 grudnia 2009r przed notariuszem A. B. w Ż. (Rep. A 6904/2009), oddalił powództwo w pozostałej części, zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 16.191,50 zł z tytułu zwrotu kosztów procesu oraz nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 1.205,40 zł z tytułu wydatków tymczasowo wyłożonych z sum budżetowych Skarbu Państwa (k. 392).

Wyrokiem z dnia 06 kwietnia 2018 roku wydanym w sprawie sygn. akt(...) Sąd Apelacyjny w Łodzi, na skutek apelacji powoda, uchylił w/w wyrok Sądu Okręgowego w P. zniósł postępowanie poczynając od rozprawy z dnia 12 kwietnia 2016 roku i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Płocku do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego (k. 595). Podstawą faktyczną i prawną takiego rozstrzygnięcia było stwierdzenie przez Sąd odwoławczy nieważności postępowania poczynając od rozprawy z dnia 12 kwietnia 2016 roku, albowiem powód poprzez to, iż nie został prawidłowo wezwany na tę rozprawę i kolejną rozprawę, po zamknięciu której został wydany przedmiotowy wyrok, a na których to rozprawach Sąd przeprowadził dowód z zeznań świadka oraz z przesłuchania stron, z pominięciem powoda, został pozbawiony możliwości obrony swoich praw (k. 596 - 598).

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy przez Sąd Okręgowy powód nie zajął żadnego w niej stanowiska i nie zmodyfikował tym samym wcześniejszego swego stanowiska.

Pozwana podtrzymała z kolei swoje wcześniejsze stanowisko, wnosząc o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 16.159,00 zł za postępowanie przed sądem pierwszej instancji oraz kosztów postępowania apelacyjnego (k. 625 - 08:57).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

K. H. i F. G. pozostawali w stałych stosunkach towarzyskich i zawodowych od pierwszej połowy lat 90- tych do 12 lutego 2013 r. Powód prowadził działalność gospodarczą i w jej ramach, a także prywatnie zlecał F. G. prace budowlane i drobne prace gospodarcze. K. H. wielokrotnie na przestrzeni lat od 1995 do 2012 roku udzielał F. G. pożyczek gotówkowych, w większości na podstawie umowy ustnej. Powód nie wymagał podpisywania umowy pożyczki, wystarczające były dla niego albo pisemne zobowiązania dłużnika do zwrotu pożyczki, albo wypełnione przez niego weksle. Na podstawie oświadczenia z dnia (...) r. F. G. zobowiązał się do zapłaty na rzecz K. H. kwoty 15.000 zł w terminie 176 dni od podpisania dokumentu wraz z odsetkami za zwłokę w wysokości 0,9 % za każdy dzień zwłoki. Na podstawie oświadczenia z dnia (...) r. F. G. zobowiązał się do zapłaty na rzecz K. H. kwoty 3.000 zł w terminie 45 dni od podpisania dokumentu wraz z odsetkami za zwłokę w wysokości 0,9 % za każdy dzień zwłoki. Wierzyciel do wartości należności głównej doliczał w podpisywanych oświadczeniach kwotę z tytułu naliczonych odsetek umownych. Taka sytuacja dotyczyła pożyczek, co do których powód sporządził pisemne zobowiązanie F. G. do zapłaty z dnia (...) r. i z dnia (...)r. (zobowiązania F. G. – k. 5 – 6 akt Sądu Rejonowego w Ż. sygn. akt(...), częściowo przesłuchanie powoda – k. 217, zeznania świadka F. G. - k. 148 - 149).

Na zabezpieczenie powyższych pożyczek dłużnik wystawił weksle in blanco. W czerwcu 2005 r. na kilka dni przed doręczeniem mu nakazu zapłaty F. G. według własnego rozeznania spłacił zobowiązanie wynikające z w/w oświadczeń środkami, które pożyczył w kwocie 20.000,00 zł od S. C. (zeznania świadka F. G. – k. 147 - 148).

Na podstawie twierdzeń powoda zawartych pozwie o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, iż F. G. w całości nie spłacił pożyczki w kwocie 15.000,00 zł oraz nie spłacił części odsetek od pożyczki w kwocie 3.000,00 zł w wysokości 434,62 zł i załączonych powyższych pisemnych oświadczeń F. G., Sąd Rejonowy w Żyrardowie prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 24 kwietnia 2006 r. w sprawie o sygn. akt I Nc 42/06 zasądził od F. G. na rzecz powoda kwotę 15.000,00 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości 0,9% za każdy dzień zwłoki liczonymi od dnia 30 grudnia 2005 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 434,62 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości 0,9% za każdy dzień zwłoki liczonymi od dnia 24 listopada 2005 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 193,00 zł z tytułu kosztów procesu. Nakaz ten został zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 28 czerwca 2006 r., a Sąd w postanowieniu o nadaniu klauzuli wykonalności zasądził od dłużnika na rzecz powoda zwrot kosztów wydania tytułu egzekucyjnego wraz z klauzulą wykonalności w kwocie 6,00 zł (nakaz zapłaty k. 15 akt Sądu Rejonowego w Ż. sygn. akt(...), przesłuchanie powoda – k. 146).

Po otrzymaniu nakazu zapłaty F. G. skontaktował się z powodem, chcąc wyjaśnić dlaczego powód złożył pozew o zapłatę zobowiązań, które zostały już spłacone. Powód uspokoił F. G., twierdząc, że jego zobowiązanie z tytułu tych pożyczek nie istnieje, że to nieporozumienie, że cofnie powództwo. W niedługim czasie powód odwiedził F. G., podarł przy nim weksle zabezpieczające pożyczki i wydał je dłużnikowi. W tej sytuacji, tkwiąc w przekonaniu, że jego zobowiązanie zostało uregulowane, F. G. odstąpił od składania zarzutów wobec wydanego nakazu zapłaty ( zeznania F. G. – k. 147 – 149, zeznania świadka J. B. – k. 149 – 150, zeznania świadka T. K. (1) – k. 151).

K. H. i F. G. nadal pozostawali w stałych stosunkach. Powód bardzo często odwiedzał F. G.. Powód nie podjął żadnych czynności ukierunkowanych na wyegzekwowanie wierzytelności objętej nakazem od F. G.. Co więcej nadal udzielał F. G. pożyczek. Ten wedle ustaleń stron pożyczki te spłacał bądź w formie gotówkowej, bądź poprzez wykonywanie na rzecz wierzyciela różnych prac (dowód: zeznania F. G. – k. 147 – 149, zeznania świadka J. B. – k. 149 – 150, zeznania świadka T. K. (1) – k. 151).

W tym czasie małżeństwo rodziców pozwanej przeżywało kryzys, małżonkowie nie rozmawiali na temat zobowiązań F. G., dłużnik nie informował o nich również swoich córek. W wyniku pogorszenia relacji małżeńskich F. G. w 2005 r. wyprowadził się od rodziny. Od tej pory pozostawał, aż do śmierci z żoną w nieformalnej separacji. Sąd Rejonowy w Żyrardowie wyrokiem z dnia 6 maja 2013 r. w sprawie o sygn. akt (...)ustanowił z dniem 1 lipca 2005 r. rozdzielność majątkową między B. A. i F. A. małżonkami G. (wyrok Sądu Rejonowego w Żyrardowie sygn. akt (...) - k. 27, zeznania świadka B. G. (1) – k. 150, zeznania świadka M. G. (2) – k. 151, przesłuchanie pozwanej – k. 217v - 218).

W dniu 29 grudnia 2009 r. z uwagi na separację i chęć wyposażenia usamodzielniających się dzieci na przyszłość małżonkowie F. G. i B. G. (2) przekazali swoim córkom: M. G. (2) i M. G. (1) w drodze darowizny zawartej w formie aktu notarialnego przez notariuszem A. B. w Ż., Rep. A Nr (...) prawo własności zabudowanej budynkiem mieszkalnym o pow. użytkowej 141,27 mkw. nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o pow. 0,0396 ha, oznaczonej nr (...) położonej w Ż. przy ul. (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Żyrardowie prowadzona jest księga wieczysta o nr PL (...) - w udziałach wynoszących po ½ części, zaś obdarowane powyższą darowiznę przyjęły. Wartość darowizny została określona przez strony na kwotę 200.000,00 zł. Z uwagi na plany stałego osiedlenia się za granicą M. G. (2) w dniu 15 czerwca 2012 r. przekazała pozwanej M. G. (1) w drodze darowizny zawartej w formie aktu notarialnego przez notariuszem A. B. w Ż., Rep. A Nr (...) udział w wysokości ½ części we współwłasności wyżej opisanej nieruchomości, zaś obdarowana przyjęła tę darowiznę (umowa darowizny z dnia 29 grudnia 2009 r. – k. 75 – 82, umowa darowizny z dnia 15 czerwca 2012 r.– k. 83 – 88, zeznania świadka M. G. (2) – k. 151, odpis księgi wieczystej PL (...) – k. 157 - 159).

Pozwana, będąc właścicielem nieruchomości, zaczęła czynić nakłady na nieruchomość, m.in. wymieniła okna, instalację wodno-kanalizacyjną, grzejniki (faktury VAT – k. 125, 127 – 134, umowa na usługę montażu stolarki – k. 126, przesłuchanie pozwanej – k. 217v - 218).

O wydanym nakazie zapłaty wobec F. G. pozwana oraz siostra i matka dowiedziały się dopiero w kwietniu 2013 r. po wszczęciu postępowania egzekucyjnego przez powoda (przesłuchanie pozwanej – k. 217v– 218).

Na lutym 2013 r. doszło do zerwania kontaktów między powodem a F. G. (zeznania świadka F. G. – k. 149).

W dniu 2 kwietnia 2013 r. powód wszczął w oparciu o nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Żyrardowie z dnia 24 kwietnia 2006 r. wydany w sprawie o sygn. akt (...) postępowanie egzekucyjne przeciwko F. G. prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Ż. A. D. pod sygn. akt Km (...). Dochodzona kwota wierzytelności na dzień 2 kwietnia 2013 r. wynosiła 384.029,04 zł, w tym z tytułu zaległych odsetek 368.395,42 zł, z dalszymi odsetkami w kwocie 138,91 zł dziennie. W toku egzekucji wierzyciel nie uzyskał zaspokojenia wierzytelności z uwagi na brak majątku dłużnika. Ustalono, że F. G. utrzymuje się z emerytury, z której dokonywane są potrącenia w toku innych spraw egzekucyjnych. Na wniosek wierzyciela postępowanie to zostało zawieszone 08 czerwca 2013 roku (wniosek egzekucyjny - k. 35 - 36, zawiadomienie - k. 37, wysłuchanie wierzyciela - k. 38, postanowienie o zawieszeniu postępowania - k. 39).

Na dzień 9 grudnia 2015 r. wobec F. G. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Ż. A. K. prowadziła postępowania egzekucyjne z wniosku ośmiu wierzycieli, przy czym najstarsze postępowanie zostało wszczęte w 2012 r. na podstawie tytułów wykonawczych z okresu 2011 – 2015. Jedynie jeden tytuł pochodził z 2009 r. (informacja – k. 300).

K. H. udzielił również pożyczki innej swojej znajomej, H. B. na spłatę zadłużenia w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej. Pożyczka ta została udzielona w 2005 roku w kwocie 18.500,00 zł. Strony pożyczki ustaliły, że H. B. zwróci K. H. wraz z odsetkami kwotę 25.000,00 zł do końca lipca 2005r.. Na zabezpieczenie powyższej pożyczki H. B. początkowo podpisała umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie mieszkania własnościowego i pawilonu handlowo – usługowego. Z uwagi na niezachowanie formy aktu notarialnego powód zażądał innego zabezpieczenia. H. B. podpisała weksel in blanco na nazwisko powoda. Po dwóch tygodniach od wpłaty pierwszej raty w kwocie 2.500,00 zł powód powiedział, że wpłacone pieniądze przepadły i że dług rośnie, że jeżeli nie spłaci mu pożyczki do końca lipca 2005 r. to miesięcznie będzie mu płacić 5.000,00 zł odsetek. W 2006 r. powód, wypełniając weksel, wpisał w nim kwotę 50.000,00 zł, która to niezgodna była z treścią zawartej między stronami umowy pożyczki. H. B. uznając, że została oszukana złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Prawomocnym wyrokiem z dnia 2 grudnia 2010 r. Sąd Rejonowy w Ż. w sprawie sygn. akt (...)uznał K. H. winnym tego, że w dniu 2 czerwca 2006 r. wypełnił blankiet wekslowy opatrzony podpisem H. B. niezgodnie z zawartą umową ustną i wbrew woli podpisanej, czym działał na jej szkodę, tj. czynu z art. 270 § 2 kk (wyrok Sądu Rejonowego w Żyrardowie z dnia 2 grudnia 2010 r. – k. 140 – 141, zeznania świadka H. B. – k. 304 – 306, dokumenty zawarte w dołączonych aktach Sądu Rejonowego w Ż. (...)).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy oraz aktach spraw załączonych dokumenty wskazane wyżej i ich kopie. Nadto Sąd przeprowadził dowód z zeznań świadków F. G. (k. 147 - 149), J. B. (k. 149 - 150), B. G. (1) (k. 150 - 151), T. K. (2) (k. 151), a także Halony B. (k. 304 - 306) i wreszcie w oparciu o dowód z przesłuchania pozwanej (k. 217v - 218) i częściowo przesłuchanie powoda (k. 216v - 217v, 146).

Sąd zasadniczo odmówił wiary jedynie jednemu dowodowi przeprowadzonemu w toku niniejszego procesu tj. przesłuchaniu powoda i to w części. Przede wszystkim Sąd odmówił mu wiary w zakresie w którym wskazał, iż F. G. jest mu nadal winien kwotę 15.434,62 zł (k. 146), albowiem w tym zakresie przesłuchanie powoda jest wewnętrznie sprzeczne. Taką kwotę, jak w/w wskazał podczas wysłuchania informacyjnego, odnosząc ją, jak można domniemywać, do kwoty należności głównej. Podczas przesłuchania na rozprawie w dniu 02 lipca 2015 roku zeznał jednak nie wiem aktualnie, ile wynosi kwota zadłużenia (k. 217). Jak sam zaś wcześniej wskazał zawierał z F. G. wiele umów pożyczek, a ich zwrot rozliczał również w formie potrącenia z wynagrodzeniem F. G. za świadczone wobec niego usługi. Nadto powód przeczy sam sobie również w kolejnym fragmencie swego przesłuchania. Na pierwszej rozprawie wskazał bowiem udzielałem panu G. pożyczek, które ratowały go z sytuacji finansowych. Były one zwracane. Jedynymi zobowiązaniami, które nie zostały zwrócone, to te wynikające z nakazu zapłaty (k. 146). Tymczasem podczas przesłuchania, wskazał ostatnia pożyczka, która nie została zwrócona jest w trakcie windykacji (k. 217), a zatem należy domniemywać, iż wg. powoda są jednak jeszcze jakieś inne długi.

Wreszcie Sąd odmówił wiary temu, iż F. G. po wydaniu nakazu zapłaty miał świadomość tego, iż pozostaje jeszcze do spełnienia dług z niego wynikający. W tym zakresie przeczą temu po pierwsze zeznania świadka F. G. (k. 147 - 149) oraz J. B. (k. 149 - 150) i T. K. (2) (k. 151), a także przesłuchanie pozwanej (k. 218). F. G. wskazał, iż oddał przedmiotowy dług jeszcze przed wydaniem przez Sąd nakazu zapłaty, będąc przekonanym, iż spłacił całość i był zdziwiony, że potem został wydany nakaz zapłaty, ale powód zapewniał go, iż to nieporozumienie i cofnie powództwo. Te jego słowa potwierdził również świadek J. B. (k. 150), który wskazał, iż F. G. mu mówił, że dostał nakaz zapłaty i był tym zdzwiony, bowiem twierdził, że wszystko spłacił. Pośrednio zeznania te potwierdziły również zeznania świadka T. K. (2), który opisał sytuację, kiedy to F. G. w 2006 roku był zadowolony, bowiem pozbył się długów u powoda. Skoro zatem wg. F. G. spłacił on całość zadłużenia u powoda, to nie mógł mieć zarówno w 2009 roku świadomości istnienia jakiegoś zadłużenia wobec powoda. Nadto przemawia za tym również doświadczenie życiowe i logika. Po wydaniu przedmiotowego nakazu zapłaty jeszcze do lutego 2013 roku powód i dłużnik mieli ze sobą regularny kontakt, odwiedzali się. Powód przychodził do dłużnika na kawę. Nadto powód udzielał dłużnikowi dalszych pożyczek (w tym jednej w kwocie 70.000,00 zł), przy czym miał świadomość tego, iż F. G. ma również inne zadłużenia, wobec innych wierzycieli i ma kłopoty finansowe. Przy rosnącym zadłużeniu z w/w nakazu zapłaty, z odsetkami wynoszącymi w skali roku 328,5% (a zatem przyrastającymi rocznie o kwotę prawie 50.000,00 zł), byłyby to działania całkowicie nielogiczne. Czemu mając już jedną wierzytelność i to znaczną, powód miałby udzielać dłużnikowi kolejnych pożyczek? Byłoby to w sposób oczywisty działanie obarczone bardzo dużym ryzkiem, mogące mu zaszkodzić w przyszłości. A zwrócić należy uwagę na to, iż powód w tamtym okresie zajmował się tym wręcz zawodowo. F. G. nie był jego jedynym dłużnikiem. Taki był jego sposób na życie i na zarobek. Tym bardziej byłoby to zachowanie nieracjonalne. Wreszcie, gdyby nawet przyjąć, iż powód udzielał tych kolejnych pożyczek, bowiem to mu się opłacało, to czemu nie skorzystał z możliwości uzyskania zabezpieczenia na przedmiotowej nieruchomości, stanowiącej wówczas własność dłużnika? Trzeba mieć na względzie, że powód był świadomy, że jednym wartościowym składnikiem majątkowym dłużnika jest nieruchomość gruntowa zabudowana budynkiem mieszkalnym położona w Ż. przy ul. (...), która wchodziła do majątku wspólnego dłużnika i jego żony, a jej wartość nie stanowiła nawet równowartości pierwotnych zobowiązań dłużnika. Wreszcie nieracjonalne jest twierdzenie powoda, iż dłużnik prosił go o nie podejmowanie żadnych czynności w tym zakresie, ukrywając to w stosunku do rodziny, skoro od 2005 roku pozostawał już w nieformalnej separacji z żoną, nakaz zapłaty wydany był w kwietniu 2006 roku. Również samo zachowanie powoda, który od kwietnia 2006 roku do kwietnia 2013 roku (a zatem przez okres 7 lat) nie podejmował żadnych czynności egzekucyjnych, potwierdza słowa powoda, iż ten spłacił mu zadłużenie wynikające z przedmiotowej pożyczki już w 2006 roku. Również samo zachowanie powoda to potwierdza. Dopiero w kwietniu 2013 roku, a zatem po wszczęciu egzekucji zgłosił się on do Sądu po kopię dokumentów ze sprawy sygn. akt (...)(k. 21 akt (...)).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje;

Na wstępie wskazać należy, iż z uwagi na to, że powód częściowo cofnął powództwo w zakresie uznania za bezskuteczną darowizny przekraczającej udział dłużnika we własności nieruchomości położonej w Ż. przy ul. (...), na które to cofnięcie pozwana wyraziła zgodę, Sąd w punkcie I. sentencji wyroku w oparciu o treść art 355 § 1 k.p.c. w zw. z art 203 § 1 i art 203 § 4 a contrario k.p.c. umorzył postępowanie w części dotyczącej uznania za bezskuteczną darowizny udziału w wysokości ½ części we własności nieruchomości - stanowiącej zabudowaną działkę gruntu oznaczoną numerem ewidencyjny (...), położoną w Ż. przy ul. (...) dokonanej przez B. G. (1), w dniu 29 grudnia 2009 roku, przed notariuszem w Ż. A. R.. A nr (...).

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu, jako bezzasadne.

Z żądaniem uznania za bezskuteczną czynności prawnej dłużnika w stosunku do siebie może wystąpić wierzyciel. Wierzyciel może zrealizować swe prawo zgodnie z treścią art. 531 k.c. w drodze powództwa lub zarzutu przeciwko osobie trzeciej, która wskutek tej czynności uzyskała korzyść majątkową.

Legitymację czynną w sprawie opartej na w/w przepisach ma wierzyciel. W sprawie niniejszej wg. twierdzeń powoda jest on wierzycielem F. G. i stąd wywodzi swoją legitymację. Z kolei legitymacja bierna przysługuje w sprawie opartej na w/w podstawie bądź to osobie trzeciej, która to dokonywała z dłużnikiem czynności prawnej, bądź też osobie, na którą osoba trzecia rozporządziła uzyskaną od dłużnika korzyścią. W sprawie niniejszej wg. twierdzeń powoda pozwana jest po pierwsze osobą na rzecz, której dłużnik przeniósł posiadany przez siebie udział we współwłasności przedmiotowej nieruchomości, a po drugie osobą, na rzecz której osoba trzecia tj. jej siostra przeniosła inny udział uzyskany w tej samej nieruchomości od dłużnika. A zatem według twierdzeń powoda posiada ona legitymację bierną w zakresie dotyczącym udziału przekazanego łącznie przez dłużnika tj. ½ części.

Nadto aby instytucja skargi pauliańskiej mogła być zastosowana, muszą zostać łącznie spełnione następujące przesłanki:

- dokonanie przez dłużnika ważnej czynność prawnej,

- pokrzywdzenie wierzyciela,

- uzyskanie przez osobę trzecią korzyści majątkowej,

- świadomość dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela w chwili dokonywania czynności,

- świadomość osoby trzeciej o pokrzywdzeniu wierzyciela lub też możliwość powzięcia takiej informacji z zachowaniem przez osobę trzecią należytej staranności;

- żądanie przez wierzyciela uznania danej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego.

Przesłanki powyższe muszą być spełnione w każdym przypadku wniesienia skargi pauliańskiej. Jednakże wierzyciel nie zawsze zobligowany jest do udowadniania wszystkich przesłanek, albowiem udowodnienie zastąpione jest przez domniemania wskazane w art. 527 i 528. Jak każde domniemania, mogą być ono obalone, ale wówczas to na osobie trzeciej ciąży obowiązek obalenia domniemania - ciężar udowodnienia danego dowodu spoczywa wówczas na osobie trzeciej, która zobowiązana jest do aktywnego działania, albowiem jeśli będzie milczeć - do czego ma prawo - wówczas domniemanie stanie się udowodnioną przesłanką.

Pierwszą zatem i podstawową kwestią na której należało się skupić w sprawie niniejszej jest ustalenie, czy powód rzeczywiście był wierzycielem F. G., a ten jego dłużnikiem w dacie zaskarżonych czynności prawnych, a zatem w grudniu 2009 roku oraz czerwcu 2012 roku. Powód w sprawie niniejszej powołał się na tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym przez Sąd Rejonowy wŻ. w sprawie sygn. akt (...) z dnia 24 kwietnia 2006 roku (k. 15 akt sprawy sygn. akt (...). Bez wątpienia jest to dowód z dokumentu urzędowego, w rozumieniu art 244 § 1 k.p.c. Kwestia ta nie budzi żadnych wątpliwości. Dodatkowo, stosownie do treści art. 365 § 1 k.p.c. Sąd w sprawie niniejszej związany jest jego treścią, a zatem Sąd nie może czynić innych ustaleń w tym zakresie, niż te z niego wynikające. W tym zatem rozumieniu w sprawie niniejszej powód udowodnił posiadanie przez siebie legitymacji procesowej czynnej, a także to, iż F. G. był jego dłużnikiem. Pojawia się jednakże pytanie, czy związanie to jest bezwzględne, a w szczególności czy dotyczy ono każdej daty i każdej osoby. Innymi słowy, czy w sytuacji, gdy wierzytelność wynikająca z przedmiotowego tytułu wykonawczego wygasła po jego wydaniu, Sąd nie może ustalić, iż wierzytelność nie istnieje. Otóż w ocenie Sądu Okręgowego owo związanie innego Sądu należy rozumieć w ten sposób, iż Sąd nie może poczynić ustalenia, iż w dacie wydania określonej treści orzeczenia, stan faktyczny był inny niż ten wynikający z jego treści. Bez wątpienia bowiem po dacie wydania każdego orzeczenia sądowego mogą zaistnieć sytuacje, które sprawią, iż jego treść stanie się nieaktualna. Jeśli chodzi o samego dłużnika to w tym zakresie jeśli chodzi o orzeczenie sądowe stanowiące tytuł wykonawczy istnieje szczególne uregulowanie umożliwiające mu podważenie tytułu wykonawczego, albowiem ma on możliwość wystąpienia z powództwem przeciwegzekucyjnym z art 840 k.p.c. Osoba trzecia, jaką w sprawie niniejszej jest pozwana, takiej możliwości już nie ma. Stąd też w ocenie Sądu Okręgowego w sprawie ze skargi pauliańskiej należy przyjąć, iż pozwana osoba trzecia ma możliwość również podniesienia zarzutów skierowanych przeciwko wierzytelności wynikającej z tytułu wykonawczego, w takim samym zakresie, jak dłużnik w trybie art 840 k.p.c. Inaczej byłaby ona postawiona w gorszej sytuacji, niż sam dłużnik i w sytuacji braku działania dłużnika musiałaby znosić egzekucję z majątku stanowiącego jej własność, nawet w przypadku, gdy np. wierzytelność po powstaniu tytułu egzekucyjnego wygasła. Jednakże okoliczności związane ze spłatą przedmiotowego zadłużenia miały miejsce jeszcze przed datą wystawienia tytułu egzekucyjnego, a tym samym nie mogą one prowadzić do jego podważenia w sprawie niniejszej, wobec treści art 365 § 1 k.p.c.. Stąd też w ocenie Sądu Okręgowego powód udowodnił w tej sprawie istnienie samej chronionej wierzytelności.

W sprawie niniejszej mamy do czynienia z dwoma czynnościami prawnymi stanowiącymi umowy darowizny. Ażeby można było żądać uznania tych czynności prawnych za bezskuteczne w stosunku do powoda należy wpierw ustalić, iż są to czynności ważne. W tym zakresie w sprawie niniejszej nie istniały żadne wątpliwości.

W świetle art. 527 § 2 k.c. czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. (...) oznacza taki obiektywny stan majątku dłużnika, wykazany wszelkimi dostępnymi środkami dowodowymi (zob. np. A. Ohanowicz, w: System, t. III, cz. 1, s. 947; Radwański 2003, s. 31; orz. SA w Warszawie z 19.11.1997 r., I ACa 737/97, Apel. Warszawa 1998, Nr 4, poz. 36), w którym egzekucja prowadzona zgodnie z przepisami k.p.c. nie może przynieść zaspokojenia wierzytelności pieniężnej przysługującej przeciwko temu dłużnikowi. Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia niewypłacalności, jednak w orzecznictwie sformułowano tezę, iż pokrzywdzenie wierzycieli powstaje na skutek takiego stanu faktycznego w majątku dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela. Dłużnik jest niewypłacalny, gdy cały jego majątek nie wystarcza na pokrycie długów, zaś niewypłacalność w stopniu wyższym oznacza każde, tj. bez względu na rozmiar, powiększenie się niewypłacalności. Stan niewypłacalności dłużnika należy badać i oceniać nie na czas dokonania zaskarżonej czynności, ale na czas jej zaskarżenia, w innym momencie nie wiadomo bowiem, czy przysługujące wierzycielowi prawo zaspokojenia doznało uszczerbku. W przypadku zaś, gdy pomiędzy zgłoszeniem żądania uznania czynności za bezskuteczną a wydaniem wyroku zajdą zmiany w majątku dłużnika, stan niewypłacalności dłużnika będzie podlegał ocenie na chwilę wyrokowania. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 26 listopada 2014 roku sygn. akt (...) stan niewypłacalności zachodzi także wówczas, gdy wierzyciel może wprawdzie wyegzekwować swoją wierzytelność, ale z dodatkowym znacznym nakładem kosztów, czasu i ryzyka. Pokrzywdzenie wierzycieli następuje także w takim przypadku, gdy dłużnik spełnia część swoich zobowiązań, ale z nieuzasadnionym uprzywilejowaniem jednego lub niektórych z wierzycieli.

W sprawie niniejszej również i ta przesłanka w/w roszczenia jest spełniona, albowiem udział w przedmiotowej nieruchomości stanowił jedyny wartościowy składnik majątku dłużnika i z momentem jego przeniesienia na rzecz córek, stał się on w pełni niewypłacalny, o czym świadczy również przebieg prowadzonego wobec niego postępowania egzekucyjnego i fakt toczenia również innych tego typu postępowań. Niewątpliwie pozwana uzyskała również na skutek przedmiotowych czynności prawnych korzyść majątkową, bowiem stała się właścicielką przedmiotowej nieruchomości.

Kolejne dwie przesłanki są ze sobą bardzo ściśle powiązane, bowiem po pierwsze musi istnieć stan świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela w chwili dokonywania czynności, a po drugiej musi istnieć stan świadomość osoby trzeciej o pokrzywdzeniu wierzyciela lub też możliwość powzięcia takiej informacji z zachowaniem przez osobę trzecią należytej staranności. Brak spełnienia pierwszej z nich jest równoznaczny z brakiem również drugiej.

Do przyjęcia świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzycieli, o którą chodzi w art. 527 § 1 k.c., wystarczy by dłużnik takie pokrzywdzenie przewidywał w granicach ewentualności. Wystarcza świadomość dłużnika, że czynność prawna przez niego dokonana może spowodować dla ogółu wierzycieli niemożność zaspokojenia się. W wyroku z dnia 28 marca 2003 r. sygn. akt (...) Sąd Najwyższy wyróżnił cechy, które powinny charakteryzować działanie dłużnika: świadome dążenie do pokrzywdzenia, zamiar zmniejszenia majątku, działanie w celu uniemożliwienia lub przynajmniej ograniczenia możliwości zaspokojenia.

W tym miejscu wskazać należy, iż skarga pauliańska zawsze chroni ściśle określoną wierzytelność. Zasadą z art. 527 k.c. jest istnienie tej wierzytelność w dacie dokonywania zaskarżonej czynności prawnej. W związku z powyższym w/w zasadę generalną dotyczącą świadomości pokrzywdzenia wierzycieli należy stosować tylko i wyłącznie do wierzytelności istniejących w tej dacie, w rozpoznawanej sprawie – w dniu 29 grudnia 2009 r.

Świadomość pokrzywdzenia wierzycieli musi istnieć w chwili dokonania czynności prawnej. Ciężar udowodnienia świadomości pokrzywdzenia spoczywa na wierzycielu. W piśmiennictwie podnosi się, że w praktyce ustala się ten fakt za pomocą domniemania faktycznego opartego na dwóch innych faktach. Pierwszym faktem jest wiedza dłużnika o istnieniu wierzycieli; drugim - znajomość skutków dokonanej czynności dla swego majątku w postaci usunięcia lub nieuzyskania określonych składników majątku. Trudności dowodowe przy ustalaniu stanu świadomości dłużnika łagodzi domniemanie określone w art. 529 k.c., który stanowi, że jeżeli dłużnik w chwili darowizny był niewypłacalny to domniemywa się, że działał z pokrzywdzeniem wierzycieli. To samo dotyczy sytuacji, gdy dłużnik stał się niewypłacalny wskutek dokonania darowizny.

W przedmiotowej sprawie, jak już wskazano wyżej, w ocenie Sądu, została spełniona przesłanka pokrzywdzenia wierzyciela; wystąpiła bowiem sytuacja, w której wskutek darowizny F. G. stał się niewypłacalny, co uniemożliwia zaspokojenie wierzytelności przez dłużnika. Jednakże – zdaniem Sądu - pozwana skutecznie obaliła domniemanie sformułowane w art. 529 k.c., zgodnie z którym jeżeli w chwili darowizny dłużnik był niewypłacalny, domniemywa się, iż działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Przemawiają za tym zeznania pozwanej oraz zawnioskowanych przez nią świadków. Taką ocenę uprawnia również analiza okoliczności, w jakich doszło do wydania nakazu zapłaty zasądzającego od dłużnika należności na rzecz powoda. Trzeba mieć na względzie, że między datami zawarcia umów pożyczek i ich wymagalności przypadającymi na dzień 24 listopada 2005 r. i 30 grudnia 2005 r. a datą dokonania darowizny przez F. G. na rzecz pozwanej i jej siostry minęło niespełna 4 lata. Także od momentu wydania nakazu zapłaty z dnia 24 kwietnia 2006 r., który uprawomocnił się w dniu 28 czerwca 2006 r. do czasu przedmiotowej umowy darowizny minęło 3,5 roku. Powyższa okoliczność uprawnia wniosek, że dłużnik dokonywał darowizny udziału we własności nieruchomości jedynie z zamiarem przekazania swoim pełnoletnim dzieciom praw do nieruchomości gruntowej, na której położony był dom mieszkalny, jak to jest zwyczajowo przyjęte w społeczeństwie polskim. Z czasem, gdy jedna z córek, M. G. (2) postanowiła osiedlić się za granicą, przekazała pozwanej swój udział we własności nieruchomości. Tym samym pozwana stała się wyłącznym właścicielem i przystąpiła do czynienia nakładów na tę nieruchomość, chcąc skoncentrować w niej swoje centrum życiowe. Nadto, jak ustalił Sąd dłużnik przed wydaniem przedmiotowego nakazu spełnił już co najmniej w części swoje świadczenie, a przynajmniej w jego przekonaniu, to zobowiązanie wygasło. Utwierdziły go w tym słowa powoda, który twierdził, iż jest to sprawa honorowa i cofnie pozew w sprawie, w której został wydany przedmiotowy nakaz zapłaty, a dalej czyny powoda, który nie prowadził egzekucji w oparciu o tenże tytuł i dalej pożyczał F. G. pieniądze.

Powyższe uprawnia wniosek, że dłużnik w chwili dokonywania darowizny nie miał świadomości istnienia zadłużenia, a tym samym nie miał zamiaru pokrzywdzenia wierzyciela. Powód dowodził, że postępowania egzekucyjne wszczęte wobec dłużnika w 2013 r. wykazało niewypłacalność dłużnika. Jednocześnie wywodził, że równocześnie toczyły się też inne postępowanie egzekucyjne wobec dłużnika. Trzeba mieć jednak na względzie, ze postanowienie komornika o bezskuteczności egzekucji zostało wydane dopiero w dniu 7 czerwca 2013 r., a więc dwa i pół roku po dokonaniu darowizny. Także inne postępowania egzekucyjne były wszczęte już po dokonaniu przedmiotowej darowizny. W tym czasie zmieniała się sytuacja materialna dłużnika. Przestał on bowiem pracować i przeszedł na emeryturę. Stan niewypłacalności dłużnika w 2013 r. nie przesądza, że w dacie dokonywania darowizny dłużnik miał świadomość pokrzywdzenia wierzyciela. Tymczasem świadomość pokrzywdzenia wierzyciela musi istnieć w momencie dokonywania przez dłużnika zaskarżonej czynności prawnej. Postępowanie dowodowe wykazało, że wedle świadomości dłużnika spłacił on dług powodowi. Dłużnik nie zdawał sobie sprawy z tego, że wyzbycie się nieruchomości pogłębi jego niewypłacalność, bo nie miał świadomości istnienia zobowiązania z tytułu pożyczek z 2005 r. wobec powoda.

W takiej sytuacji mimo istnienia tytułu wykonawczego, a także dokonania przez dłużnika a osobą trzecią czynności prawnej, która prowadziła do niewypłacalności dłużnika, powództwo należało oddalić, brak bowiem koniecznej przesłanki świadomości dłużnika pokrzywdzenia wierzyciela w dacie dokonywania darowizny z dnia 29 grudnia 2009 r.

W ocenie Sądu Okręgowego, powództwo należało oddalić także z powodu jego sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i nieważności czynności prawnej stanowiącej podstawę wydania przez Sąd tytułu wykonawczego. Powód występując z niniejszym powództwem nadużył swoich praw wierzyciela. Podstawę takiego rozstrzygnięcia stanowi art. 5 k.c., zgodnie z którym nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Ustalenia stron pożyczki w zakresie odsetek umownych są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Odsetki za opóźnienie zostały ustalone przez strony w wysokości 0,9% dziennie, co jest równoznaczne z odsetkami w wysokości czyli 328,50 % rocznie. Tymczasem odsetki ustawowe w okresie od 10 stycznia 2005 r. do 14 października 2005 r. wynosiły 13,5 % rocznie. Zatem w dacie podpisywania przez F. G. zobowiązania do zapłaty z dnia 8 lipca 2005 r. i 11 października 2005 r. odsetki ustawowe były ponad 24 razy niższe niż żądane przez powoda. W tym kontekście niewątpliwie należy je zakwalifikować jako odsetki lichwiarskie. Mimo że w dacie podpisywania powyższych zobowiązań nie obowiązywał przepis art. 359 § 2 1 k.c. zgodnie z którym maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej nie może w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego (odsetki maksymalne), które w dacie wejścia w życie tego przepisu wynosiły 24% w skali roku (a więc ponad 13 razy niższe niż żądane przez powoda), to jednak - w ocenie Sądu - zastrzeżenie tak wysokich odsetek winno być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jest to zbieżne ze wypracowanym na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów stanowiskiem judykatury, zgodnie z którym zastrzeganie w umowie pożyczki między osobami fizycznymi odsetek w wysokości nadmiernej, nie mającej uzasadnienia ani w wysokości inflacji, ani w zyskach osiąganych w ramach normalnej, rzetelnie prowadzonej działalności gospodarczej, może być sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ocena zgodności takich umów z zasadami współżycia społecznego została pozostawiona sądom dokonującym jej na podstawie znajomości zjawisk ekonomicznych i społecznych wyprowadzonej z doświadczenia życiowego. Okoliczność pozostawienia stronom w obowiązującym w 2005 r. stanie prawnym swobody określania wysokości odsetek, zarówno gdy ich źródłem jest ustawa, jak i wówczas, gdy dopuszczalność ich wynika z umowy, nie uchyla kontroli stosunków prawnych formowanych w warunkach wolności pod kątem ogólnych klauzul zabezpieczających życie społeczne przed zjawiskami patologicznymi, które mimo pozornej zgodności z innymi przepisami nie mogą doznawać ochrony ze strony państwa. Ustawodawca, mając na względzie bogactwo życia gospodarczego konieczne ograniczenia sformułował w postaci klauzul generalnych, pozostawiając sądom wypełnianie ich treścią na podstawie znajomości zjawisk ekonomicznych i społecznych wyprowadzonej z doświadczenia życiowego. Należą do nich także zasady współżycia społecznego, a wśród nich zakaz lichwy, to jest zastrzegania wysokich odsetek, przysparzających nadmiernych w danych stosunkach i nie usprawiedliwionych zysków osobom dysponującym kapitałem obrotowym, lecz nie prowadzącym z reguły legalnej działalności w zakresie obrotu finansowego, a prowadzących do niewypłacalności dłużników. Także doktryna prawa cywilnego stała na stanowisku, że zastrzeganie nadmiernych odsetek może być uważane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę podziela przytoczony powyżej pogląd Sądu Najwyższego oraz tezę z piśmiennictwa. Trzeba podkreślić, że to ustalone odsetki umowne spowodowały drastyczny wzrost zobowiązania F. G. wobec powoda z kwoty 15.434,50 zł do kwoty 421.350 zł w dacie złożenia pozwu w niniejszej sprawie, tj. w ciągu 8 lat. Wszystkie powyższe okoliczności sprawiły, że postanowienia umowy pożyczek z 8 lipca 2005 r. i 11 października 2005 r. Sąd uznał za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Sądu na naruszenie zasad współżycia społecznego wskazują zarówno lichwiarskie odsetki ustanowione w umowie pożyczki powoda z F. G., jak i okoliczności wytaczania przez powoda niniejszego powództwa ze skargi paulińskiej. Trzeba mieć bowiem na względzie, że powód przez 7 lat od daty uprawomocnienia się nakazu zapłaty, co nastąpiło w czerwcu 2006 r. nie podejmował czynności egzekucyjnych. Postępowanie egzekucyjne wszczął dopiero w 2013 r., kiedy zadłużenie narosło. Rodzi to wątpliwości co do faktycznych intencji powoda przy wstrzymaniu się z wytaczaniem niniejszego powództwa aż do czasu wzrostu zadłużenia do kwoty ponad 400.000 zł. Co więcej, zebrane dowody, w szczególności akta sprawy karnej prowadzonej przeciwko K. H. na szkodę H. B. pozwalają Sądowi na stwierdzenie, że powód udzielał pożyczki z bardzo wysokimi odsetkami nie tylko F. G., chcąc doprowadzić dłużników do niekorzystnego rozporządzeniem ich nieruchomościami. Został on prawomocnie skazany za wypełnienie blankietu, opatrzonego podpisem H. B., niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę. Okoliczność, że doszło do zatarcia skazania, na które powoływał się powód, nie wyłącza konieczności zastosowania art. 11 k.p.c. zdanie pierwsze, zgodnie z którym ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Z powyższym względów zasadny jest zarzut naruszenia przez powoda zasad współżycia społecznego, a tym samym powództwo podlegało oddaleniu także na podstawie art. 5 k.c.. Uwzględnienie zasad współżycia społecznego pozwala pogodzić przepisy prawa z imperatywami moralnymi i dobrymi obyczajami wszędzie tam, gdzie w powszechnym odczuciu, prawo byłoby „bezduszne”, niesprawiedliwe i krzywdzące jednostkę. Klauzule zapobiegają więc stanom, do których odnosi się znana paremia summum ius – summa iniuria.

Reasumując, w ocenie Sądu nie zostały spełnione wszystkie przesłanki niezbędne do uwzględnienia wniesionej przez wierzyciela skargi pauliańskiej w zakresie dotyczącym rozporządzenia w umowie darowizny zawartej pomiędzy dłużnikiem a pozwaną udziałem w wysokości ½ części w przedmiotowej nieruchomości, a nadto rozpoznawane powództwo jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, stąd też podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 203 § 2 zdanie drugie k.p.c., obciążając nimi powoda jako stronę przegrywającą proces. Sąd, stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, zasądził od powoda na przez pozwanej kwotę 24.291,50 zł. Na kwotę tę składa się opłata skarbowa o pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej w kwocie 16.174,50 zł za postępowanie przed Sądem I instancji, stanowiącej 1,5 - krotność minimalnej stawki radcy prawnego reprezentującego pozwaną, która przy wartości przedmiotu sporu przekraczającej 200.000,00 zł wynosi 10.800,00 zł, co ustalono w oparciu o § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, a także wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi w kwocie 8.100,00 zł ustalone w oparciu o § 10 ust 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 7 w/w rozporządzenia. Jednakże Sąd - zgodnie z wnioskiem strony pozwanej - podwyższył stawkę minimalną za postępowanie przed Sądem I instancji do zasądzonej kwoty, z uwagi na długotrwałość postępowania w niniejszej sprawie, fakt dwukrotności jego prowadzenia na etapie postępowania przed Sądem Okręgowym, stopień skomplikowania i charakter sprawy, nakład pracy pełnomocnika, który występował na dziesięciu rozprawach i uczestniczył w jednym posiedzeniu wyjazdowym Sądu, a także składał do akt wiele obszernych pism przygotowawczych ze szczegółową argumentacją o dobrej zawartości merytorycznej – co wymuszała duża aktywność powoda, który konstruował wiele pism procesowych. Pełnomocnik sam także składał wiele wniosków dowodowych, także w oparciu o załączone akta trzech spraw, z którymi musiał się zapoznać. Był zaangażowany w wyjaśnienie sprawy. Powyższe niewątpliwie wymagało od pełnomocnika pozwanej dużego nakładu pracy. Tymczasem zgodnie z § 15 ust. 3 powołanego rozporządzenia, zasądzając opłatę za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy radcy prawnego, a także charakter sprawy i wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Podstawę zasądzenia opłaty, stanowią stawki minimalne określone wcześniej. Opłata ta nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy. Zatem mając na uwadze rzeczywisty nakład pracy pełnomocnika i podjęte przez niego w sprawie czynności, które miały duże znaczenie procesowe, charakter sprawy oraz duży wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia Sąd podwyższył stawkę wynagrodzenia radcowskiego w stosunku do przewidzianej w powołanym Rozporządzeniu bazowej stawki minimalnej. Przyznana kwota podwyższonego wynagrodzenia radcowskiego stanowi jedynie 1,5 krotność stawki minimalnej, tymczasem Sąd ma możliwość miarkowania wynagrodzenia radcy prawnego maksymalnie do sześciokrotności stawki minimalnej lub wartości przedmiotu sprawy.

Podstawę rozstrzygnięcia w zakresie wydatków tymczasowych wyłożonych z sum budżetowych Skarbu Państwa oraz nieuiszczonej przez powoda części opłaty sądowej od pozwu stanowi art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Na wydatki sądowe w łącznej kwocie 1205,40 zł składają się: kwota 108,00 zł z tytułu zwrotu kosztów podróży świadka B. G. (1) (k. 177), kwota 739,00 zł z tytułu zwrot kosztów podróży świadka M. G. (2) (k. 187), kwota 260,00 zł z tytułu wynagrodzenie usługobiorcy za przewóz sędziego protokolanta na przesłuchanie świadka H. B. (k. 316). Do tego należało doliczyć część nieuiszczonej przez powoda opłaty sądowej od pozwu w kwocie 20.286,00 zł.

Mając powyższe na uwadze orzeczono, jak w sentencji wyroku.