Sygn. akt I C 604/15
Dnia 22 listopada 2017 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny
w składzie następującym :
Przewodniczący SSO Marcin Śmigiel
Protokolant Aneta Zajączkowska
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 listopada 2017 r. we Wrocławiu
sprawy z powództwa I. W.
przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W. przy udziale (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 115.008 złotych (słownie: sto piętnaście tysięcy osiem złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 29 marca 2014 r. do dnia zapłaty;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 9.368 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 604/15
Pozwem z dnia 10 kwietnia 2015 roku I. W., działając przez pełnomocnika, wystąpiła przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W. z żądaniem zapłaty kwoty 115.008 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 29 marca 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.
W treści uzasadnienia powódka wskazała, że w dniu 25 października 2010 roku zawarła ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym Klientów (...). Stosunek ubezpieczenia został potwierdzony Certyfikatem nr (...). Powódka zarzuciła, że umowę tę zawarła pod wpływem błędu. Wskazała, że pracownik strony pozwanej podczas zawierania umowy zapewnił ją, że po upływie 5 lat od dnia jej zawarcia będzie uprawniona do likwidacji polisy i wypłaty wpłaconych należności wraz z zyskiem. Wyjaśniła, że w dacie zawierania umowy nie została poinformowania o treści Warunków (...) oraz Tabeli opłat i limitów składek, w szczególności o stosowaniu przez pozwaną spółkę opłaty likwidacyjnej w wysokości 50% w przypadku zlikwidowania polisolokaty po upływie 5 lat. Zarzuciła, że postanowienia zastrzegające dla strony pozwanej pobranie opłaty likwidacyjnej w takiej wysokości są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interesy. Podniosła również, że postanowienia dotyczące pobierania przez stronę pozwaną tak wysokich opłat likwidacyjnych powinny być ocenione jako klauzula abuzywna. Wskazała przy tym, że zapis zbieżny z tym w Tabeli opłat i limitów składek do umowy na ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) przewidujący przejęcie znacznej części wpłaconej składki na poczet opłaty likwidacyjnej został już wpisany do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Powódka wskazała również, że w piśmie z dnia 28 kwietnia 2014 roku doręczonym stronie pozwanej złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego pod wpływem błędu oświadczenia woli o zawarciu przedmiotowej umowy ubezpieczenia.
W odpowiedzi na pozew z dnia 20 maja 2015 roku strona pozwana, działając przez pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Ponadto strona pozwana wniosła o zawiadomienie o niniejszym postępowaniu w trybie art. 84 k.p.c. (...) S.A. z siedzibą w W. oraz wezwanie tego podmiotu do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego.
W treści uzasadnienia strona pozwana wskazała, że powódka poprzez złożenie deklaracji przystąpiła do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...) zawartej dnia 12 lipca 2010 roku pomiędzy Towarzystwem (...) S.A. (Ubezpieczyciel) oraz (...) S.A. (Ubezpieczający). Strona pozwana wyjaśniła, że w przypadku grupowych umów ubezpieczenia nie są zawierane odrębne umowy ubezpieczenia na rachunek poszczególnych ubezpieczonych przystępujących do ubezpieczenia, lecz powstają odrębne stosunki ubezpieczenia. Wskazała, że Warunki (...) stanowiły wyciąg z wcześniej zawartej umowy grupowego ubezpieczenia, do którego przystąpiła powódka, a zatem nie służyły zawarciu z nią umowy i nie mogły być uznane za wzorzec umowny. Wskazała również, że umowa ubezpieczenia z funduszem kapitałowym nie jest typową umową ubezpieczenia, o której mowa w przepisach Kodeksu cywilnego. Specyfika tego typu umów wynika z faktu, że podstawowym celem umowy jest umożliwienie osobom zainteresowanym bezpiecznego i długoterminowego inwestowania, co wykracza poza essentiala negotti umowy ubezpieczenia określone w art. 805 k.c. Nie oznacza to jednak, że umowy tego typu nie zawierają elementów koniecznych dla umowy ubezpieczenia. Odnosząc się do zarzutu powódki o nieważności umowy ubezpieczenia łączącej strony pozwana podniosła, że powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na uzasadnienie wprowadzenia jej w błąd co do treści czynności prawnej. Wskazała, że w Warunkach (...) w sposób jasny określono zasady rezygnacji z ubezpieczenia, a w Tabeli opłat i limitów składek podano wartość procentową wszystkich opłat, w tym opłaty likwidacyjnej. Ponadto stwierdziła, że nie ponosi ona odpowiedzialności za działania ubezpieczającego, ponieważ wykonywane przez niego czynności nie były powierzone przez pozwane Towarzystwo (...), a ponadto ubezpieczający był podmiotem profesjonalnie zajmującym się pośrednictwem finansowym. Wskazała także, że pracownik Ubezpieczającego przekazując powódce informacje na temat ubezpieczenia nie działał w imieniu pozwanego Towarzystwa (...), nie została zatem spełniona przesłanka wprowadzenia w błąd przez adresata oświadczenia woli, skoro adresatem oświadczenia o zgodzie na objęcie ochroną ubezpieczeniową jest Ubezpieczyciel, nie Ubezpieczający. Strona pozwana dodała również, że powódka przystąpiła do umowy ubezpieczenia podczas okresu subskrypcji, który trwał od 4 do 31 października 2010 roku, w którym to okresie miała możliwość rezygnacji z ubezpieczenia bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji finansowych. Wobec tego powódka miała 6 dni od dnia zawarcia umowy na bezkosztowe odstąpienie od umowy. Strona pozwana zarzuciła również, że oświadczenie woli powódki o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu zostało złożone przez powódkę po upływie rocznego terminu prekluzyjnego wynikającego z art. 88 § 2 k.c. Odnosząc się do zarzutu abuzywności postanowień określających opłatę likwidacyjną strona pozwana wskazała, że wartość wykupu ubezpieczenia stanowi główne świadczenie stron, a zatem postanowienie określające wysokość opłaty likwidacyjnej, która wpływa na wartość wykupu, jest postanowieniem określającym główne świadczenie stron z umowy ubezpieczenia, nie może zatem być uznane za klauzulę niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 k.c. Niezależnie od tego strona pozwana wskazała, że postanowienia określające podstawę pobrania oraz wysokość opłaty likwidacyjnej nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami ani nie naruszają interesu konsumenta. Wyjaśniła przy tym, że w ramach ubezpieczeń o charakterze inwestycyjnym całość składki lub jej większa część jest przeznaczana na inwestycje, co leży w interesie ubezpieczonych. Pokrycie poniesionych przez ubezpieczyciela kosztów może nastąpić wyłącznie przez pobranie stosownych opłat. Koszty wykonywania działalności ubezpieczeniowej w zakresie dotyczącym danej umowy ubezpieczenia niepokryte w powyższy sposób, na dodatek z przyczyn zależnych wyłącznie od ubezpieczającego, muszą obciążać wynik inwestycji, co bezpośrednio wpływa na wartość świadczenia wykupu. Strona pozwana podniosła również, że prawo do pobierania przez nią opłaty likwidacyjnej wynika wprost z art. 13 ust. 4 pkt. 5 u.d.u., zgodnie z którym w zakresie ubezpieczeń na życie, jeśli są one związane z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, zakład ubezpieczeń jest obowiązany do określenia lub zawarcia w umowie ubezpieczenia zasad ustalania wysokości kosztów oraz wszelkich obciążeń potrącanych ze składek ubezpieczonych lub ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Wskazała również, że ustalając wysokość opłat likwidacyjnych wzięła pod uwagę koszty, jakie pozwana będzie ponosiła w związku z zawarciem poszczególnych stosunków ubezpieczenia, ich obsługą i rozwiązaniem. Strona pozwana wyjaśniła, że opłata likwidacyjna pobierana jest w związku z poniesionymi przez pozwane Towarzystwo kosztami, w szczególności związanymi z przystąpieniem przez powódkę do ubezpieczenia, objęciem jej ochroną ubezpieczeniową oraz kosztami operacyjnymi powstałymi wskutek umorzenia jednostek uczestnictwa w celu dokonania całkowitego wykupu. Gdyby nie doszło do rozwiązania stosunku ubezpieczenia przed czasem koszty te byłyby rozłożone w czasie i pokryte ze środków pochodzących z przyszłych składek wpłaconych przez powódkę. Strona pozwana wskazała, że w przeciwieństwie do twierdzeń powódki, to właśnie uznanie za niedopuszczalne naliczenia opłaty likwidacyjnej w wysokości określonej w Tabeli opłat naruszałoby dobre obyczaje, a jednocześnie naraziłoby pozwanego na niezawinioną stratę.
Pismem z dnia 31 sierpnia 2015 roku spółka (...) S.A. z siedzibą w W., działając przez pełnomocnika, zgłosiła, że przystępuje do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej.
Pismem z dnia 29 czerwca 2016 roku interwenient uboczny, działając przez pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz (...) S.A. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W treści uzasadnienia interwenient uboczny przyznał, że powódka przystąpiła do grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...). Umowa ta była umową ubezpieczenia na cudzy rachunek. Interwenient uboczny wskazał, że przed podpisaniem deklaracji I. W. kilkukrotnie spotkała się w W. B., który dokładnie opisał jej produkt, do którego miała przystąpić, opłaty z nim związane, jak również omawiał ewentualne ryzyko inwestycyjne. W trakcie tych spotkań posługiwał się prezentacją sprzedażową Libra, a powódka otrzymała wydruk z tej prezentacji. Podniósł, że na slajdzie numer 23 owej prezentacji znajduje się informacja o tym, że (...) nie jest lokatą bankową i nie gwarantuje zysku, jedynie zwrot 100% składki zainwestowanej, natomiast na slajdzie numer 20 znajdowały się szczegółowe informacje dotyczące opłaty likwidacyjnej. Ponadto interwenient uboczny wskazał, że na drugiej stronie deklaracji przystąpienia z dnia 25 października 2010 roku powódka własnoręcznym podpisem poświadczyła odbiór warunków ubezpieczenia Libra, Regulaminu Ubezpieczeniowego Funduszu Kapitałowego (...) oraz Tabeli Opłat i Limitów Składek przed przystąpieniem do ubezpieczenia, zapoznanie się z ich treścią, ich zrozumienie oraz akceptację. Interwenient uboczny wskazał również, że powódka od dnia podpisania deklaracji przystąpienia do dnia zakończenia okresu subskrypcji miała czas na zapoznanie się z dokumentami, przemyślenie swojej decyzji i zadanie ewentualnych pytań. Brak uiszczenia składki pierwszej i bieżącej do pierwszego dnia roboczego po zakończeniu okresu subskrypcji spowodowałoby anulowanie deklaracji przystąpienia bez obciążenia powódki dodatkowymi kosztami. Wszystkie środki pieniężne zostałyby zwrócone w ciągu 5 dni roboczych. Interwenient wskazał również, że nie można mówić o błędzie co do oświadczenia woli w sytuacji, gdy ktoś składa podpis na dokumencie bez uprzedniego przeczytania go. Odnosząc się do zarzutów dotyczących treści warunków ubezpieczenia, opłat likwidacyjnych oraz ich sprzeczności z charakterem i naturą stosunku ubezpieczenia, klauzul abuzywnych, interwenient podniósł, że nie jest towarzystwem ubezpieczeniowym i nie zapewniał ochrony ubezpieczeniowej. Wskazał, że nie odpowiada za charakter produktu, treść warunków ubezpieczeniowych oraz innych dokumentów związanych z (...), gdyż nie jest jego twórcą, a tylko ubezpieczającym, rodzajem pośrednika pomiędzy klientem a ubezpieczającym.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 25 października 2010 roku (...) Bank SA, z siedzibą w W. zawarły umowę terminowej lokaty oszczędnościowej na kwotę 150.000 zł na okres 3 miesięcy. Lokata była odnawialna. Standardowe oprocentowanie tej lokaty było stałe i wynosiło 3,5%. W okresie od 1 do 31 października 2010 roku w (...) Bank S.A. obowiązywała promocja (...), zgodnie z którą przystąpienie do grupowej umowy ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) umożliwiało podwyższenie oprocentowania lokaty maksymalnie do 20%. I. W. zdecydowała się przystąpić do grupowej umowy ubezpieczenia i w związku z tym strony zmieniły warunki lokaty terminowej zwiększając jej oprocentowane do 14,3 %.
dowód:
- umowa terminowej lokaty oszczędnościowej nr (...) z dnia 25.10.2010r. – k. 25 – 26;
- potwierdzenie zmiany warunków lokaty terminowej nr (...) – k. 27;
- wniosek o przystąpienie do promocji (...) – k. 29 – 31;
- zeznania W. B. – k. 196;
- zeznania T. S. – k. 198 – 199.
W dniu 25 października 2010 roku I. W. przystąpiła do grupowej umowy ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...) zawartej dnia 12 lipca 2010 roku pomiędzy (...) S.A. jako ubezpieczającym, a Towarzystwem (...) S.A. jako ubezpieczycielem. Produkt ten I. W. nabyła do W. B., który był pracownikiem (...) S.A. W deklaracji przystąpienia całą zainwestowaną składkę określono na kwotę 270.000 zł, przy czym ustalono, że pierwsza składka wyniesie 54.000 zł, a składki bieżące będą wynosić po 1.488 zł miesięcznie. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu strony określiły jako 1% składki zainwestowanej + liczbę jednostek uczestnictwa funduszu w dacie umorzenia pomnożonych przez wartość jednostki uczestnictwa funduszu w dacie zgonu ubezpieczeniowego. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia strony określiły jako 100% wartości rachunku w dacie umorzenia. Strony ustaliły również, że środki pieniężne zostaną ulokowane w Ubezpieczeniowym Funduszu Kapitałowym (...). Długość okresu odpowiedzialności strony ustaliły na 180 miesięcy, a datę początku odpowiedzialności na 6. dzień roboczy po zakończeniu okresu subskrypcji. Zgodnie z załącznikiem numer 1 do deklaracji okres subskrypcji, w którym klient miał możliwość przystąpienia do ubezpieczenia, trwał od 4 do 31 października 2010 roku. Objęcie ochroną ubezpieczeniową zostało potwierdzone certyfikatem z dnia 9 listopada 2010 roku, seria i numer (...). W trakcie spotkań przygotowujących do przystąpienia do umowy ubezpieczenia I. W. była przedstawiona prezentacja sprzedażowa zawierająca informacje o (...). Pełna wersja tej prezentacji na slajdzie numer 20 zawiera informacja o tym, że w przypadku zakończenia produktu wskutek niedotrzymania harmonogramu wpłat składek bieżących, pobierana będzie opłata likwidacyjna opisana w tabeli opłat i limitów składek.
dowód:
- Deklaracja Przystąpienia (...) z dnia 25.10.2010r. – k. 20 – 21;
- załącznik nr 1 do Deklaracji Przystąpienia (...) – k. 22;
- certyfikat z dnia 9 listopada 2010 roku, seria i numer (...) – k. 24;
- prezentacja o (...) – k. 226 – 238;
- zeznania W. B. – k. 195-196;
I. W. potwierdziła własnoręcznym podpisem, że otrzymała Warunki (...), regulamin ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego (...), tabelę opłat i limitów składek oraz załącznik numer 1 do deklaracji przystąpienia.
dowód:
- Deklaracja Przystąpienia (...) z dnia 25.10.2010r. – k. 21.
Zgodnie z postanowieniami zawartymi w rozdziale 14 warunków ubezpieczenia (...) klient w okresie subskrypcji oraz ubezpieczony po rozpoczęciu ochrony ubezpieczeniowej może zrezygnować z ubezpieczenia z zachowaniem formy pisemnej. W razie rezygnacji klienta z ubezpieczenia w okresie subskrypcji ubezpieczyciel w terminie 5 dni roboczych od dnia otrzymania oryginału oświadczenia zobowiązywał się zwrócić klientowi zapłaconą składkę pierwszą oraz składkę bieżącą na wskazany przez niego rachunek bankowy, bądź na wskazany rachunek bankowy ubezpieczającego. W przypadku rezygnacji ubezpieczonego z ubezpieczenia po rozpoczęciu ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel zobowiązał się w terminie 35 dni od otrzymania oryginału oświadczenia wypłacić ubezpieczonemu na wskazany przez niego rachunek bankowy, bądź na wskazany rachunek bankowy ubezpieczającego, środki z tytułu całkowitego wykupu stanowiące kwotę równą wartości rachunku pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych. Opłatę likwidacyjną określono w Tabeli opłat i limitów składek w następującej wysokości – pobieranej od wartości rachunku:
- w 1. roku odpowiedzialności – 100%;
- w 2. roku odpowiedzialności – 100%;
- w 3. roku odpowiedzialności – 100%;
- w 4. roku odpowiedzialności – 75%;
- w 5. roku odpowiedzialności – 50%;
- w 6. roku odpowiedzialności – 30%;
- w 7. roku odpowiedzialności – 20%;
- w 8. roku odpowiedzialności – 15%;
- w 9. roku odpowiedzialności – 10%;
- w 10. roku odpowiedzialności – 5%;
- w 11. roku odpowiedzialności – 4%;
- w 12. roku odpowiedzialności – 3%;
- w 13. roku odpowiedzialności – 2%;
- w 14. roku odpowiedzialności – 1%;
- w 15. roku odpowiedzialności – 1%.
dowód:
- Warunki ubezpieczenia (...) – k. 318 – 321;
- Tabela opłat i limitów składek – k. 322.
Pismem z dnia 8 lutego 2011 roku I. W. złożyła wniosek o zerwanie lokaty terminowej zawartej umową nr (...) z dnia 25 października 2010 roku w dniu 9 lutego 2011 roku.
dowód:
- dyspozycja zerwania lokaty terminowej bez konieczności posiadania rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego z dnia 8 lutego 2011 roku – k. 28
W piśmie z dnia 12 marca 2014 roku I. W. złożyła Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą we W. oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego po wpływem błędu oświadczenia woli w przedmiocie przystąpienia do ubezpieczenia (...) potwierdzonego certyfikatem z dnia 9 listopada 2010 roku, seria i numer (...), w tym deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia z dnia 25 października 2010 roku. W piśmie tym I. W. wskazała, że w chwili składania owego oświadczenia działała pod wpływem błędu wysyłanego przez pracownika (...) S.A. W. B. działającego w imieniu i na rzecz ubezpieczyciela. W piśmie tym I. W. wezwała Towarzystwo (...) S.A. do zwrotu wpłaconych składek w łącznej wysokości 115.008 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma. Pismo zawierające powyższe oświadczenie przesłała również do wiadomości (...) S.A.
dowód:
- pismo I. W. do (...) S.A. z siedzibą we W. wraz z potwierdzeniami odbioru – k. 33 – 34.
W odpowiedzi, pismem z dnia 4 kwietnia 2014 roku, (...) S.A. poinformowała, że nie znajduje podstaw do uwzględnienie reklamacji I. W., w szczególności co do ewentualnego wprowadzenia I. W. w błąd przez pracownika spółki. Wskazała, że I. W. w deklaracji przystąpienia potwierdziła uzyskanie wszelkich dokumentów ubezpieczeniowych. Dodała, że nie można mówić o błędzie, w sytuacji, gdy ktoś składa podpis na dokumencie bez uprzedniego przeczytania go. Ponadto wskazała, że na deklaracji przystąpienia wprost wskazano długość ubezpieczenia, który wynosi 180 miesięcy.
dowód:
- pismo (...) S.A. do I. W. z dnia 4 kwietnia 2014 roku – k. 35 – 36.
Pismem z dnia 18 kwietnia 2014 roku, skierowanym do I. W., Towarzystwo (...) S.A. wskazała, że w oparciu o posiadaną dokumentację oraz w świetle wyjaśnień złożonych przez (...) S.A., nie ma podstaw do zaspokojenia roszczeń I. W.. Wyjaśniła, że dokumenty, która I. W. otrzymała podczas przystępowania do grupowej umowy ubezpieczenia w sposób kompleksowy opisywały konstrukcję i charakter ubezpieczenia, a ubezpieczyciel nie może ponosić odpowiedzialności za to, że klient się z dokumentami nie zapoznał.
dowód:
- pismo (...) S.A. do I. W. z dnia 18 kwietnia 2014 roku – k. 37 – 39.
Od kwietnia 2014 roku I. W. zaprzestała regulować składki bieżące z tytułu umowy ubezpieczenia. W okresie od 26 października 2010 roku do 10 marca 2014 roku I. W. w ramach umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) wpłaciła składkę w łącznej wysokości 115.008 zł, na którą składały się: składka pierwsza w wysokości 54.000 zł wpłacona w dniu 26 października 2010 roku oraz składki bieżące płacone regularnie od 26 października 2010 roku do 10 marca 2014 roku w wysokości po 1.488 zł miesięcznie.
dowód:
- wyciąg z rachunku bankowego właściwego dla wpłat składek – k. 323 – 324.
Pismem z dnia 28 kwietnia 2014 roku Towarzystwo (...) S.A. wezwało I. W. do zapłaty składki bieżącej za miesiąc kwiecień 2014 roku w wysokości 1.488 zł, wskazując jednocześnie, że dalsze nieopłacanie składek będzie skutkowało rozwiązaniem stosunku ubezpieczenia i wypłaceniem powódce kwoty równej wartości rachunku pomniejszonej o opłatę likwidacyjną.
dowód:
- pismo (...) S.A. do I. W. z dnia 28 kwietnia 2014 roku – k. 39 – 40.
W grudniu 2015 roku I. W. otrzymała informację, że umowa ubezpieczenia łącząca ją z Towarzystwem (...) S.A. została rozwiązania.
dowód:
- zeznania T. S. – k. 199.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Powódka domagała się w niniejszej sprawie zasądzenia od strony pozwanej kwoty 115.008 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2014 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnego świadczenia w związku z nieważnością łączącej strony umowy ubezpieczenia.
Bezsporne w niniejszej sprawie było to, że powódka przystąpiła do umowy grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem (...) S.A. (...) zawartej dnia 12 lipca 2010 roku pomiędzy Towarzystwem (...) S.A., a (...) S.A. Sporne między stronami było natomiast, czy powódka została zapoznana z treścią Warunków (...), do którego przystąpiła oraz Tabelą opłat i limitów składek, w szczególności czy została poinformowana o stosowaniu przez pozwaną spółkę opłaty likwidacyjnej w wysokości 50% w przypadku zlikwidowania polisolokaty po upływie 5 lat od jej zawarcia. Powódka kwestionowała bowiem ważność łączącej strony umowy ubezpieczenia powołując się na błąd oświadczenia woli o przystąpieniu do tej umowy. W przypadku przyjęcia, że umowa byłaby ważna, powódka kwestionowała także zasadność pobrania przez stronę pozwaną opłaty likwidacyjnej podnosząc, że postanowienia warunków ubezpieczenia przewidujące pobranie tego rodzaju opłaty stanowiły klauzulę abuzywną.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że podnoszony przez powódkę zarzut o nieważności łączącej strony umowy ubezpieczenia na skutek uchylenia się przez powódkę od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, nie zasługiwał na uwzględnienie.
Art. 84 § 1 k.c. stanowi, że w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli oświadczenie woli zostało złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie, albo mogła z łatwością błąd zauważyć. Zgodnie z art. 84 § 2 k.c. można powoływać się tylko na błąd istotny, to jest uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia woli tej treści. Wada oświadczenia woli przewidziana w art. 84 k.c. polega zatem na wadliwym powzięciu woli, tzn. na mylnym wyobrażeniu o rzeczywistym stanie rzeczy, jeśli stało się ono przyczyną sprawczą oświadczenia woli. Powołanie się na wadę oświadczenia woli w postaci działania pod wpływem błędu wymaga wykazania rozbieżności między stanem mylnie wyobrażonym w chwili złożenia oświadczenia woli, a stanem rzeczywistym, która wywołała złożenie oświadczenia woli określonej treści. Błąd w rozumieniu art. 84 § 1 k.c. musi dotyczyć treści czynności prawnej. Nie musi to być błąd co do essentiala negotii tej czynności, musi jednak dotyczyć elementu jej treści, w szczególności może odnosić się do przedmiotu czynności prawnej lub jego cech. Błąd musi odnosić się do sfery postrzegania, nie zaś do sfery motywacyjnej, nie dotyczy także oczekiwań strony co do skutków czy sposobu wykonania umowy ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06.05.1997 r., I CKN 91/97; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 04.11.1998 r., II CKN 51/98). Treścią czynności prawnej są uprawnienia i obowiązki stron tej czynności, a jej przedmiotem – zachowania stron przewidziane treścią czynności (w przypadku stosunków zobowiązaniowych przede wszystkim świadczenie), a także rzecz lub prawo będące obiektem tychże zachowań. Powódka podnosiła, że działała pod wpływem błędu co do okoliczności związanej z wysokością i zasadami pobierania opłat likwidacyjnych wskazując, że pracownik strony pozwanej podczas zawierania umowy zapewnił ją, że po upływie 5 lat od dnia jej zawarcia będzie uprawniona do likwidacji polisy i wypłaty wpłaconych należności wraz z zyskiem. Podnosiła, że nie zostały jej doręczone warunki ubezpieczenia oraz inne dokumenty określające w sposób precyzyjny wysokość opłaty likwidacyjnej. W pierwszej kolejności wskazać należy, że powódka nie wykazała w toku procesu okoliczności uzasadniającym przyjęcie, że złożyła ona oświadczenie woli o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia pod wpływem błędu. Nie sposób przyjąć bowiem, aby powódka pozostawała w błędzie co do treści czynności prawnej skoro elementy przedmiotowo istotne zostały przez powódkę uzgodnione z pracownikiem (...) S.A. I. W. miała świadomość, że przystępuje do umowy grupowego ubezpieczenia, została również poinformowana o wysokości składki początkowej i składek bieżących oraz okresie trwania ubezpieczenia, nie pozostawała zatem w błędzie co do przedmiotu umowy oraz jego cech. Wskazać również należy, że niespełnienie oczekiwań ubezpieczonego co do osiągnięcia zamierzonego celu umowy ubezpieczenia na życie zawartej z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, w tym w szczególności przewidywanego wyniku finansowego przedsięwzięcia podejmowanego na podstawie umowy nie daje podstaw do uznania oświadczenia woli za wynik błędu prawnie doniosłego (por. wyrok SN z dnia 19 października 2000 r., III CKN 963/98, OSNC 2002, nr 5, poz. 63). Ponadto wskazać należy, że przy zawarciu umowy ubezpieczenia adresatem oświadczenia woli jest ubezpieczyciel, a co za tym idzie, zgodnie z art. 84 § 1 zd. 2 k.c., błąd musiałby być wywołany przez ubezpieczyciela lub działającego w jego imieniu pośrednika, nawet bez jego winy, przy czym musiałby on wiedzieć o błędnym wyobrażeniu klienta o zawieranej umowie lub takie wyobrażenie z łatwością zauważyć. (por. wyrok SN z dnia 19 października 2000 r., III CKN 963/98, OSNC 2002, nr 5, poz. 63). Zebrany materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że pośrednik wbrew wyraźnej treści doręczonych powódce dokumentów wprowadził ją w błąd oświadczając wprost, że będzie mogła bez negatywnych konsekwencji zakończyć stosunek ubezpieczenia po upływie 5 lat. W świetle powyższych okoliczności stwierdzić należy, że brak jest podstaw do przyjęcia, że I. W. składając oświadczenie woli o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia działała pod wpływem istotnego błędu co do treści tej czynności prawnej. Inną natomiast kwestią jest to, czy doręczając powódce bezpośrednio przed złożeniem deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia - Warunków (...), regulaminu ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego (...), tabeli opłat i limitów składek a nawet wyświetlając powódce podczas spotkania jakiegoś rodzaju „prezentację” pozwany (działając przez pośrednika) skutecznie doprowadził do związania powódki tymi postanowieniami (o czym w dalszej części uzasadnienia.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że powódka zawierając umowę ubezpieczenia przystąpiła do wzorca umownego jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c., natomiast pozwany zawierał umowę jako przedsiębiorca. Zgodnie z art. 384 § 1 k.c. ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy. Jeżeli wzorzec umowy nie został doręczony, a zawierał essentialia negotti, umowa musi być traktowana jako niezawarta. Na podstawie z art. 384 § 2 KC ustanawiającego wyjątek od przewidzianej w § 1 zasady doręczenia wzorca, jeżeli posługiwanie się wzorcem jest w stosunkach danego rodzaju zwyczajowo przyjęte, wiąże on także wtedy, gdy druga strona mogła się z łatwością dowiedzieć o jego treści. Nie dotyczy to jednak umów zawieranych z udziałem konsumentów, z wyjątkiem umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego. Wyjątek ten nie ma więc zastosowanie do umów ubezpieczenia. Powódka w niniejszej sprawie podnosiła, że w dniu zawarcia umowy nie zostały jej doręczone warunki ubezpieczenia oraz dokumenty określające w sposób precyzyjny zasady oraz wysokość pobierania przez ubezpieczyciela opłaty likwidacyjnej. Wskazała przy tym, że miała realną możliwość zapoznania się z warunkami ubezpieczenia oraz tabelą opłat i limitów składek dopiero w 2014 roku podczas jej wizyty w oddziale (...) S.A., a więc 4 lata po przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia. Strona pozwana podnosiła, że wzorzec umowy został powódce prawidłowo doręczony o czym miało świadczyć jej pisemne pokwitowanie złożone na formularzu deklaracji przystąpienia do programu (...). Zwrócić należy uwagę, że wzorzec umowy powinien być doręczony adherentowi w rozsądnym czasie, stwarzającym realną możliwość zapoznania się z jego treścią przed zawarciem umowy. Pokwitowanie doręczenia wzorca, jeżeli ono nie nastąpiło, nie konwaliduje braku doręczenia. Obowiązek doręczenia wzorca przed zawarciem umowy obejmuje całość wzorca określającego treść stosunku prawnego, łącznie z załącznikami, tabelami i dokumentami, do których wzorzec się odwołuje. Nie czyni zadość temu obowiązkowi podanie ustnej informacji o jego treści. (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 17 grudnia 2015 roku, V CSK 234/15). W niniejszej sprawie bez wątpienia powódka podpisała oświadczenie o otrzymaniu warunków ubezpieczenia oraz tabeli opłat i limitów składek, niemniej jednak zachodzą pewne wątpliwości co do tego, czy owe dokumenty zostały jej rzeczywiście doręczone. Brak doręczenia wskazanych wzorców umownych, jak również zrozumiałego i precyzyjnego poinformowania o ich treści, wskazywała nie tylko powódka, ale także jej partner, który był obecny przy składaniu oświadczenia o przystąpieniu do ubezpieczenia. (...) S.A., w którego obecności powódka składała oświadczenie o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia, deklarował natomiast, że I. W. miała możliwość zapoznania się z warunkami ubezpieczenia i tabelą opłat i limitów składek, nie pamiętał jednak dokładnie przebiegu rozmowy z powódką, powoływał się jedynie na powszechną praktykę, jaka panowała wówczas przy zawieraniu tego rodzaju umów z jego udziałem. Wskazać należy jednak, że nawet w wypadku doręczenia powódce kompletu dokumentów bezpośrednio przed przystąpieniem do ubezpieczenia i ogólnego zaprezentowania ich postanowień w postaci „pokazu slajdów” - doręczenie to należy uznać za nieprawidłowe. Warunki ubezpieczenia oraz tabela opłat i prowizji była napisana jeżykiem trudnym i niezrozumiałym dla przeciętnego człowieka nie posiadającego wykształcenia ekonomicznego i nie mającego doświadczenia w tego rodzaju działalności. Dlatego też tylko pobieżne poinformowanie o treści tych dokumentów, bądź też wręczenie ich konsumentowi przy zawarciu umowy, nie umożliwiało mu realnego zapoznania się z ich skomplikowaną treścią. Takie doręczenie należy uznać za nieskuteczne co z kolei prowadzi do wniosku, że postanowienia zawarte w tych dokumentach nie wiązały powódki (w tym zakresie w szczególności uzasadnienie powołanego wyżej wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2015 roku, V CSK 234/15).
Należy również zwrócić uwagę, że umowa, do której przystąpiła powódka stanowiła umowę ubezpieczenia zawieraną na cudzy rachunek. Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela prezentowany w judykaturze pogląd, zgodnie z którym istnieje możliwość analizowania odrębnie ważności samej umowy ubezpieczenia, do której przystępuje ubezpieczony, a odrębnie prawnej skuteczności jednostronnego oświadczenia ubezpieczonego o przystąpieniu do tego ubezpieczenia. Zaznaczyć należy, że nieważność tego ostatniego oświadczenia skutkuje tym, że wszelkie świadczenia spełnione przez ubezpieczonego w celu uzyskania ochrony ubezpieczeniowej stają się świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Oznacza to, że niezależnie od ważności grupowej umowy ubezpieczenia może zaistnieć sytuacja, w której stwierdzona zostanie nieważność stosunku prawnego łączącego ubezpieczonego przystępującego do grupowej umowy ubezpieczenia i ubezpieczyciela, na skutek czego ubezpieczyciel będzie zobowiązany do zwrotu drugiej stronie wszystkiego, co na jego rzecz świadczyła. W ocenie Sądu taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie. Stosownie do treści art. 829 § 2 k.c. w umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się nie wcześniej niż następnego dnia po tym, gdy ubezpieczony oświadczył stronie wskazanej w umowie, że chce skorzystać z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej. Zgodnie z art. 829 § 2 zd. 2 k.c. oświadczenie powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia. Brak skutecznego prawnie oświadczenia ubezpieczonego wyrażającego wolę skorzystania z zastrzeżonej na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej oznacza, że umowa ubezpieczenia pozostanie w stosunku do tej osoby prawnie bezskuteczna, co oznacza, że osoba ta nie uzyska na jej podstawie ochrony ubezpieczeniowej. Wymóg określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. stanowi ustawową przesłankę ważności czynności prawnej polegającej na złożeniu przez ubezpieczonego oświadczenia o woli skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej. Niespełnienie tego wymogu, z uwagi na treść art. 58 § 1 k.c., oznacza bezwzględną nieważność tego rodzaju czynności prawnej. Sąd zobowiązany jest z urzędu badać ważność czynności prawnej, z tytułu której strony dochodzą przed sądem określonym praw lub obowiązków. Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należało dojść do przekonania, że oświadczenie powódki o przystąpieniu do ubezpieczenia (deklaracja przystąpienia (...) – k. 20) nie zawiera określenia wysokości sumy ubezpieczenia i wobec tego jest bezskuteczne. Nie budzi wątpliwości, że powódka miała zamiar przystąpić w charakterze ubezpieczonego do wyżej opisanej umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, a zatem konieczne było w tym celu spełnienie wymogów określonych w art. 829 § 2 k.c. Tego rodzaju oświadczenie powódka złożyła w formie pisemnej, jednakże niewątpliwie nie zawiera ono wskazania sumy ubezpieczenia. Suma ubezpieczenia może zostać wskazana zarówno w sposób bezpośredni, poprzez określenie kwotowe, bądź też w sposób pośredni poprzez wskazanie wzoru pozwalającego na ustalenie jej wysokości. W deklaracji przystąpienia (...), którą podpisała powódka, wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu została określona jako: 1% składki zainwestowanej + liczba jednostek uczestnictwa funduszu w dacie umorzenia pomnożonych przez wartość jednostki uczestnictwa funduszu w dacie zgonu ubezpieczeniowego. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia strony określiły natomiast jako 100% wartości rachunku w dacie umorzenia. Jako składka zainwestowana w deklaracji została wskazana kwota 270.000 zł. Takie określenie sumy ubezpieczenia było nieprecyzyjne i niejasne, w ocenie Sądu suma ubezpieczenia nie tylko nie została wskazana w sposób bezpośredni, ale nie został również określony w sposób precyzyjny i zrozumiały mechanizm wyliczenia takiej sumy. Taki brak, jak już wskazano powyżej, skutkuje nieważnością oświadczenia woli powódki o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia oraz tym, że nie wywołuje ono jakichkolwiek skutków prawnych. Brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych aby uznać, że wymóg określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. nie ma zastosowania do jednej z kategorii umów ubezpieczenia na życie, jaką są umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Wymóg wskazania sumy ubezpieczenia w oświadczeniu ubezpieczonego ma służyć ochronie tego podmiotu przed przystąpieniem do ubezpieczenia, które jest dla niego niekorzystne lub którego warunki nie są dla niego zrozumiałe. Niewątpliwie ochronny cel omawianego przepisu znajduje zastosowanie do umów tak złożonych i mogących rodzić dla ubezpieczonego tak nieoczekiwane skutki, jak umowa opisana wyżej. Stąd też nie ma żadnych przesłanek natury prawnej, aby twierdzić, że wymóg ustawowy wyraźnie określony w art. 829 § 2 zd. 2 k.c. nie miał zastosowania do umowy łączącej powódkę i stronę pozwaną. Biorąc pod uwagę całokształt przywołanych wyżej okoliczności stwierdzić należało, że oświadczenie powódki o przystąpieniu do grupowej umowy ubezpieczenia jest nieważne i nie rodzi jakichkolwiek skutków prawnych. To z kolei oznacza, że spełnione następnie przez powódkę na rzecz pozwanego zakładu ubezpieczeń świadczenie pieniężne, w postaci uiszczonych składek, uznać należy za świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Zgodnie z treścią tego przepisu świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Powódka świadczyła na rzecz pozwanego towarzystwa ubezpieczeń w wykonaniu nieważnej czynności prawnej, ponadto nie został osiągnięty cel czynności prawnej łączącej strony, albowiem powódka nie przystąpiła skutecznie do umowy ubezpieczenia, co oznacza, że nie przysługiwała jej od pozwanej skuteczna ochrona ubezpieczeniowa. Mając na względzie powyższe stwierdzić należało, że wartość wszystkich składek uiszczonych przez powódkę na rzecz strony pozwanej w wykonaniu przedmiotowej grupowej umowy ubezpieczenia stanowi świadczenie nienależne i jako takie winno zostać zwrócone. Sąd z urzędu bierze pod uwagę bezwzględną nieważność czynności prawnej z której wynikają wzajemne roszczenia stron. Nie ma więc przeszkód aby Sąd uznał, iż powódka może domagać się zwrotu nienależnego świadczenia, stwierdzając w oparciu o ustalony stan faktyczny bezwzględną nieważność czynności prawnej (oświadczenia o przystąpieniu do ubezpieczenia) – również w sytuacji gdy powódka domagała się zwrotu nienależnego świadczenia lecz swoją argumentację opierała na skutecznym uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu bądź braku związania postanowieniami wzorca o charakterze abuzywnym.
Wskazać również należy, że stosunek prawny łączący powódkę ze stroną pozwaną mógłby zostać uznany za nieważny także z uwagi na jego sprzeczność z przepisami prawa określającymi zasadę swobody umów, a zatem z art. 353 1 k.c. Podobny pogląd został wyrażony w wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 12 listopada 2014 roku (sygn. akt III C 1453/13), a Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni go podziela. Zgodnie z treścią art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie z postanowienia Warunków ubezpieczenia (rozdział 10, rozdział 12 oraz rozdział 14) ubezpieczony lub wskazany przez niego uposażony podmiot miał prawo do otrzymania od ubezpieczyciela świadczenia pieniężnego w trzech sytuacjach: zaistnienia jednego ze zdarzeń ubezpieczeniowych w postaci zgonu ubezpieczonego lub dożycia przez ubezpieczonego do końca okresu ubezpieczenia, bądź w sytuacji rezygnacji przez ubezpieczonego z ubezpieczenia przed upływem okresu ubezpieczenia. Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu zgonu ubezpieczonego obliczana miała być w następujący sposób: 1% składki zainwestowanej + liczbę jednostek uczestnictwa funduszu w dacie umorzenia pomnożonych przez wartość jednostki uczestnictwa funduszu w dacie zgonu ubezpieczeniowego. (rozdział 10 pkt 4) Wysokość świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu dożycia ubezpieczonego wynosiła 100% wartości rachunku w dacie umorzenia. (rozdział 10 pkt 2) Wysokość świadczenia z tytułu zgonu bądź dożycia miała być ustalana po umorzeniu na rachunku jednostek uczestnictwa funduszu (rozdział 10 pkt 3 i 5 ). W przypadku rezygnacji ubezpieczonego z ubezpieczenia po rozpoczęciu ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel zobowiązał się w terminie 35 dni od otrzymania oryginału oświadczenia wypłacić ubezpieczonemu na wskazany przez niego rachunek bankowy, bądź na wskazany rachunek bankowy ubezpieczającego, środki z tytułu całkowitego wykupu stanowiące kwotę równą wartości rachunku pomniejszoną o opłatę likwidacyjną oraz stosowny podatek dochodowy od osób fizycznych (rozdział 14 pkt 4 i 6). Analizując przywołane postanowienia warunków ubezpieczenia wskazać należy, że w omawianych przypadkach przesłanką służącą ustaleniu wysokości należnego ubezpieczonemu (lub wskazanemu przez niego uposażonemu) świadczenia pieniężnego była tzw. wartość rachunku. Została ona określona w sposób bardzo ogólny w rozdziale 1 pkt 32 warunków ubezpieczenia jako iloczyn bieżącej liczby jednostek uczestnictwa w funduszu znajdującą się na rachunku i aktualnej na dany dzień wartości jednostki uczestnictwa w funduszu. Wartość jednostek uczestnictwa funduszu została natomiast określona w rozdziale 1 pkt 32 jako stosunek wartości aktywów netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego do liczby wszystkich jednostek uczestnictwa funduszu. Wartość jednostki uczestnictwa w funduszu, a co za tym idzie, również wartość rachunku, pozostawała uzależniona od wartości aktywów netto ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego jako całości, przy czym warunki ubezpieczenia nie określały sposobu ustalenia tej wartości, odsyłając w tym zakresie od tzw. regulaminu funduszu (rozdział 1 pkt 30). W świetle powyższego stwierdzić należy, że wartość jednostek uczestnictwa w funduszach nabywanych przy założeniu rachunku była narzucona arbitralnie przez ubezpieczyciela. Powódka jako ubezpieczona miała możliwość poznać tę wartość - była ona wskazana w regulaminach funduszy - ale nie wiedziała, z czego ona wynika. Tym bardziej nie wiedziała i nie miała żadnego wpływu na to, w jaki sposób wyliczano wartość tych samych jednostek począwszy od kolejnych składek bieżących. Świadczenie ubezpieczyciela zostało w przedmiotowej umowie określone w taki sposób, że nie tylko nieznany był sposób jego wyliczenia, ale w dodatku w dużej mierze wysokość tego świadczenia zależała od arbitralnych decyzji pozwanego towarzystwa ubezpieczeń, na które ubezpieczona nie miała wpływu ani nawet nie miała o nich wiedzy. To prowadzi do wniosku, że świadczenie ubezpieczyciela, do którego był zobowiązany wobec powódki, nie było określone w umowie w sposób stanowczy i konkretny, ale w taki sposób, który umożliwiał kształtowanie wielkości tego świadczenia w sposób dowolny przez samego ubezpieczyciela poprzez jego arbitralne decyzje, na które druga strona umowy - ubezpieczona - nie miała żadnego wpływu. Takie kształtowanie stosunku prawnego pomiędzy stronami jest sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego, nie pozwala bowiem, nawet w przybliżeniu, określić treści świadczenia. Niedopuszczalne jest, by dłużnik mógł zwolnić się z zobowiązania poprzez spełnienie świadczenia, którego kształt i wysokość sam arbitralnie określi. Bez ustalenia tego, jak dłużnik ma się zachować, a więc tego, co jest treścią świadczenia, zobowiązanie nie może istnieć. W momencie powstania zobowiązania treść świadczenia powinna być już określona albo co najmniej powinny być ustalone obiektywne kryteria pozwalające w sposób niezawodny ustalić treść świadczenia w terminie późniejszym (por. Z. Radwański, Prawo zobowiązań, Warszawa 1986, s. 44). Pozostawienie dłużnikowi dowolności w odniesieniu do określenia treści jego świadczenia oznaczałoby całkowity brak jego związania, co byłoby sprzeczne z naturą zobowiązania i stanowiłoby naruszenie art. 353 1 k.c. (por. T. Dybowski, A. Przyrzyńska w: System prawa prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań – część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2006, s. 190). Do cech koniecznych każdego stosunku zobowiązaniowego należy zaliczyć to, że powinien on dawać stronom pewność co do przysługujących im praw i ciążących na nich obowiązków oraz nie stwarzać sytuacji, w których w tej kwestii jedna ze stron stosunku jest uzależniona od drugiej (por. R. Trzaskowski, Granice swobody kształtowania treści i celu umów obligacyjnych, Kraków 2005, s. 317 oraz P. Machnikowski w: System prawa prywatnego. Tom 5. Prawo zobowiązań – część ogólna, red. E. Łętowska, Warszawa 2006, s. 504). W świetle powyższego stwierdzić należało, że w sytuacji, gdy warunki umowy tak dalece nie pozwalają na określenie wielkości świadczenia jednej z zobowiązanych stron, prowadzi to do tak istotnego zniekształcenia stosunku obligacyjnego, że koliduje to z jego naturą. Sposób określenia świadczenia ubezpieczyciela w przedmiotowej umowie grupowego ubezpieczenia wykracza poza granicę swobody umów, dlatego też umowę łączącą strony należy uznać za nieważną na podstawie art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. To z kolei oznacza, że świadczenie powódki na rzecz pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego w postaci składek, wynikające z nieważnej umowy grupowego ubezpieczenia, uznać należało za nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. i jako takie winno zostać powódce zwrócone.
Z uwagi na fakt, że umowa łącząca strony w ocenie Sądu jest nieważna w całości, nie było konieczne rozważanie abuzywności postanowień warunków ubezpieczenia określających zasady i wysokość pobierania przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń opłat likwidacyjnych w przypadku rezygnacji ubezpieczonego z ubezpieczenia przed zakończeniem okresu ubezpieczenia. Niemniej jednak, jedynie na marginesie, Sąd wskazuje, że nawet w sytuacji, gdyby stosunek prawny łączący strony uznać należało za ważny, postanowienia zawarte w Warunkach (...) dotyczące obciążenia ubezpieczonego opłatą likwidacyjną w wysokości wskazanej w Tabeli opłat i limitów składek uznać należałoby za klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c., co oznacza, że nie wiązałyby one powódki. Co już wskazano powyżej, powódka nawiązując ze stroną pozwaną stosunek ubezpieczenia na życie i przeżycie występowała jako konsument, pozwana zaś jako przedsiębiorca. Warunki ubezpieczenia stanowiły natomiast wzorzec umowny. Postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej nie były z powódką indywidualnie uzgodnione, ponadto nie było możliwe zawarcie umowy z pominięciem zapisów dotyczących opłaty likwidacyjnej. W umowie do której przystąpiła powódka główne świadczenia stron ograniczały się do obowiązku zapłaty składki przez ubezpieczonego i świadczenia usług ubezpieczeniowych po stronie ubezpieczyciela, w szczególności spełnienia świadczenia związanego z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego, zaś w zakresie elementu inwestycyjnego umowy - na obowiązku lokowania środków w określone produkty inwestycyjne. Nie sposób przyjąć za główne świadczenie w tym stosunku - świadczenia ubezpieczonego na wypadek odstąpienia, rozwiązania, czy wypowiedzenia owej umowy ubezpieczenia przed upływem okresu ochrony ubezpieczeniowej. Zdarzenia te bowiem doprowadzają do zerwania więzi zobowiązaniowej, są wyjątkowe, a świadczenia, które winny być spełnione wówczas, nie są głównymi świadczeniami umowy ubezpieczenia. Nie budzi zatem wątpliwości możliwość oceny postanowień warunków ubezpieczenia dotyczących opłat likwidacyjnych przez pryzmat art. 385 1 k.c. Analizując uregulowania zawarte w Warunkach (...) oraz tabeli opłat i limitów składek stwierdzić należy, że ustanowienie opłat likwidacyjnych na poziomie 100% wartości rachunku w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia w okresie pierwszych 3 lat od jej zawarcia, 75% w czwartym roku od jej zawarcia oraz 50% w piątym roku od jej zawarcia stanowi w istocie arbitralne przejęcie przez ubezpieczyciela znacznej części wpłaconych przez powódkę środków, w wysokości nie mającej w ocenie Sądu związku z rzeczywiście poniesionymi kosztami. Oznacza to, że wyłącznie powódka ponosiła ryzyko rozwiązania umowy ubezpieczenia przed upływem okresu ochrony ubezpieczenia, szczególnie w pierwszych latach tej ochrony. Niewątpliwie takie postanowienia rażąco naruszają interes powódki jako konsumenta, a nadto są wyrazem nierówności stron tego stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Nie może mieć przy tym znaczenia, co wskazywała strona pozwana, okoliczność, że ubezpieczyciel ponosi bardzo wysokie koszty obsługi tego typu umów, co miałoby uzasadniać naliczanie wysokich opłat za wykup. Wskazać należy, że to na stronie pozwanej, jako podmiocie gospodarczym, będącym potężną spółką akcyjną, spoczywa obowiązek takiego prowadzenia działalności gospodarczej, który byłby zgodny z rachunkiem ekonomicznym i przynosił zysk stronie pozwanej przy uwzględnieniu ryzyka działalności wolnorynkowej, które winna ponosić strona pozwana w odniesieniu do prowadzonej przez siebie działalności. Nie jest natomiast dopuszczalne, co czyni strona pozwana przypisując sobie w warunkach ubezpieczenia prawo do pobierania opłat likwidacyjnych, w istocie przerzucanie w ten sposób na konsumentów, w tym również na powódkę, ryzyka ekonomicznego prowadzenia przez stronę pozwaną wolnorynkowej działalności gospodarczej. Takie działanie strony pozwanej wypełnia przesłanki art. 385 1 § 1 k.c.
Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności Sąd uznał, że stosunek prawny łączący powódkę i stronę pozwaną jest nieważny, a to oznacza, że świadczenie powódki na rzecz pozwanego towarzystwa ubezpieczeń w postaci całości uiszczonych składek w wysokości 115.008 zł jest świadczeniem nienależnym, które strona pozwana winna zwrócić powódce.
Wobec tego w punkcie I wyroku Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 115.008 zł.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zwrot świadczenia nienależnego jest świadczeniem bezterminowym, a jego wymagalność należy ustalać w oparciu o art. 455 k.c., zgodnie z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W niniejszej sprawie powódka pismem z dnia 12 marca 2014 roku wezwała stronę pozwaną do zwrotu całości wpłaconych przez nią składek w łącznej wysokości 115.008 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Pismo to strona pozwana otrzymała w dniu 21 marca 2014 roku (k.35), a zatem terminy spełnienia świadczenia upłynął w dniu 28 marca 2014 roku. Wobec tego żądanie powódki zasądzenia na jej rzecz odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 29 marca 2014 roku było uzasadnione i taką też datę początkową naliczania odsetek Sąd wskazał w punkcie I wyroku.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Wobec tego, że strona pozwana przegrała postępowanie w całości winna ona zwrócić powódce wszystkie poniesione przez nią koszty procesu. Powódka w niniejszej sprawie poniosła koszty w łącznej wysokości 9.368 zł, na które składały się: 5.751 zł tytułem opłaty od pozwu, 3.600 zł tytułem ustanowienia w sprawie jednego pełnomocnika (wyliczone na podstawie § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – tekst jednolity Dz. U. 2013 poz. 490) oraz 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa i taką też kwotę Sąd zasądził w punkcie II wyroku od strony pozwanej na rzecz powódki.