Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII K 109/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy - Mokotowa VIII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Agata Pomianowska

Protokolant: Monika Nałęcz, Jakub Miller

przy udziale prokuratora: Jarosława Serowik,

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 13.06.2016 r., 06.09.2016 r., 02.11.2016 r., 11.01.2017 r., 08.03.2017 r., 19.04.2017 r., 12.09.2017 r., 25.10.2017 r., 28.11.2017 r., 20.03.2018 r.,

sprawy

P. S. , syna J. i K. z domu G., urodzonego w dniu (...) w B.

oskarżonego o to, że:

w okresie nie wcześniej niż w grudniu 2010 roku i nie później niż do końca czerwca 2012 roku, w W., będąc dłużnikiem kilku wierzycieli, tj. A. M., G. M., A. S., M. S., Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, znajdując w stanie grożącej mu niewypłacalności, działając umyślnie w celu uszczuplenia zaspokojenia wierzytelności w/w wierzycieli oraz w celu udaremnienia wykonania orzeczeń sądów powszechnych oraz decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotyczących wierzytelności w/w wierzycieli, doprowadził do utworzenia nowej jednostki gospodarczej, tj. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., a następnie doprowadził do przeniesienia na w/w spółkę z o.o. składników swojego majątku, w szczególności aktywów związanych z prowadzoną osobiście działalnością gospodarczą, doprowadzając do wygaszenia współpracy ze (...) S.A. z siedzibą w W., na rzecz której świadczył usługi w ramach działalności gospodarczej prowadzonej osobiście i nawiązując współpracę z tym podmiotem w imieniu (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, przenosząc na (...) Sp. z o.o. w szczególności obsługę umów ubezpieczenia (...) S.A. z siedzibą w W. oraz przysługujące mu wynagrodzenie, a także współpracował z utworzoną spółką (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. ukrywając swój majątek przed wierzycielami poprzez rażące zaniżenie wynagrodzenia otrzymywanego od tej spółki podlegającego zajęciu egzekucyjnemu w zamian za uzyskiwanie korzyści, które nie mogą podlegać zajęciu egzekucyjnemu lub których zajęcie jest bardzo utrudnione, co doprowadziło do uszczuplenia zaspokojenia jego wierzycieli, a także udaremniło wykonanie orzeczeń sądów powszechnych (Postanowienia Sądu Rejonowego w P. z dnia 1 lutego 2011r., sygn. akt III RC 24/11; Postanowienia Sądu Okręgowego w W.z dnia 1 września 2011r., sygn. akt VI C 59/11; Nakazu Zapłaty Sądu Okręgowego w W. z dnia 1 czerwca 2011r., sygn. akt III Nc 116/11; Nakazu Zapłaty Sądu Okręgowego w W. z dnia 20 września 2011r., sygn. akt III Nc 180/11; Wyroku Sądu Rejonowego w P. z dnia 12 czerwca 2014r., sygn. akt I C 248/11) i decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czym wywołał szkodę na rzecz wierzycieli w łącznej wysokości co najmniej 260 000 zł (dwieście sześćdziesiąt tysięcy złotych), tj. o czyn z art. 300 § 2 k.k. w zb. z akt. 301 § 1 k.k. w zw. z 11 § 2 k.k.

orzeka:

I.  Oskarżonego P. S. uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu wyczerpującego ustawowe znamiona art. 300 § 2 k.k. w zb. z akt. 301 § 1 k.k. w zw. z 11 § 2 k.k. i za to na podstawie powołanych przepisów skazuje go, a na podstawie art. 301 § 1 k.k. wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

II.  Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w czasie popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu, wykonanie orzeczonej powyżej kary pobawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby,

III.  Na podstawie art. 33 § 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w czasie popełnienia czynu przypisanego oskarżonemu wymierza oskarżonemu karę grzywny w ilości 100 (stu) stawek dziennych, przyjmując wysokość każdej stawki dziennej na kwotę 30 (trzydziestu) złotych;

IV.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w całości.

VIII K 109/15

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego materiału Sąd ustalił następujący stan faktyczny: ­­­

Oskarżony P. S. pozostawał w związku małżeńskim z A. S. od 2005 r,, zakończonego orzeczeniem rozwodu. Oskarżony od 1 stycznia 2003 r. zajmował się działalnością w branży ubezpieczeniowej, prowadząc własną działalność gospodarczą działając pod firmą (...), która została wykreślona z rejestru przedsiębiorców 12.10.2014 r. W okresie od 28 czerwca 2012 r. do 31 grudnia 2013 r. jego działalność gospodarcza była zawieszona. Od lutego 2011 r. jest prezesem zarządu w spółce (...) sp. z o.o., w której jedynym udziałowcem jest jego córka z pierwszego małżeństwa K. S., zaś w chwili obecnej przebywa na zasiłku z powodów zdrowotnych

/ dowód – wydruk z (...) k. 136-140, wyjaśnienia oskarżonego k. 472-477 /

W toku sprawy Sąd ustalił, że w dniu 11 lutego 2011 r. oskarżony pożyczył od A. M. kwotę 20 tysięcy złotych, którą zobowiązał się zwrócić do 31 grudnia 2008 r. Zaś w późniejszym okresie pożyczył od A. M. i jego żony G. M. po 150 tys. złotych. Z ustaleń Sądu wynika, że rzeczone kwoty zostały pożyczone przez Państwa (...) na rozwój działalności gospodarczej oskarżonego oraz na finansowanie bieżącej działalności jego firmy, m.in. na opłaty z tytułu czynszu i rat leasinowych. Fakt pożyczenia od Państwa (...) w/w kwot został stwierdzony oświadczeniami z 7 listopada 2011 r. podpisanymi przez oskarżonego. Zaprezentowana przez świadków A. M., G. M. i A. S. wersja opisująca okoliczności udzielenia w/w pożyczek w ocenie Sądu jest spójna i nie nasuwa jakichkolwiek wątpliwości. Co więcej, konieczność zwrotu pożyczonych kwot została stwierdzona prawomocnymi orzeczeniami Sądów wydanymi w postępowaniu cywilnym. Choć w świetle art. 8 KPK sąd karny samodzielnie rozstrzyga okoliczności faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu, to w poniższej sprawie fakt zaciągnięcia pożyczek wynika z całokształtu materiału dowodowego, zaś stwierdzenie ich prawomocnym orzeczeniem sądu cywilnego jedynie potwierdza wiarygodność zeznań świadków i dokumentów.

/ dowód oświadczenia k. 28-30, orzeczenia – k.113-4, 119-132, 134-5/

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego jakoby pieniądze przekazywane mu przez Państwa (...) nie były w rzeczywistości pożyczką, a fakt złożenia podpisu pod oświadczeniami, w których przyznaje się do zaciągnięcia pożyczek, wynikał jedynie z faktu zmanipulowania go przez Państwa (...). Oskarżony nie przytoczył jakiegokolwiek dowodu wskazującego na prawdziwość przedstawionej przez niego wersji wydarzeń.

Sąd ustalił, że w zakresie prowadzonej przez oskarżonego działalności gospodarczej miał on podpisaną 2 lutego 2009 r. umowę agencyjną ze (...) S.A. W jej ramach oskarżony zobowiązywał się do świadczenia na rzecz Towarzystwa czynności agencyjnych związanych z oferowaniem produktów, podpisywaniem umów z klientami oraz późniejszą obsługę tychże umów. W zamian za to S. zobowiązywała się płacić oskarżonemu należne wynagrodzenie. Umowa obowiązywała do dnia 15 czerwca 2011 r., to jest do momentu podpisania trójstronnego porozumienia, na mocy którego doszło do rozwiązania umowy agencyjnej.

/ dowód – umowa agencyjna k. 510-521, umowa trójstronna – k. 641-654/

Dnia 8 lutego 2011 r. został sporządzony akt założycielski, w wyniku którego została utworzona spółka z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie O. (...). Jedynym udziałowcem powstałego podmiotu została córka oskarżonego K. S., zaś na Prezesa i jedynego członka zarządu został powołany oskarżony P. S..

/ dowód: akt założycielski spółki – k. 152-156/

Sąd ustalił, że mimo faktycznej zmiany prawnej prowadzonej działalności, nie doszło do znaczących zmian dla przeciętnego odbiorcy. Nazwa spółki pozostawała niemal zbieżna z nazwą pod jaką swoją działalność gospodarczą prowadził oskarżony, przez dłuższy czas spółka mieściła się pod tym samym adresem, część agentów i klientów była tożsama, a faktyczną funkcję kierowniczą w obu aktywnościach gospodarczych sprawował oskarżony. Sąd uznał za spójne i nie budzące wątpliwości co do ich wiarygodności zeznania świadków.

/dowód – umowy dotyczące najmu lokalu k. 412-423 , wyjaśnienia oskarżonego k. 472-477, zeznania świadka A. B. k. 161-162/

W następstwie trójstronnej umowy zawartej przez (...) S.A., oskarżonego oraz (...) sp. z o.o. zawartej 15 czerwca 2011 r. doszło do rozwiązania umowy agencyjnej z 2 lutego 2011 r. łączącej oskarżonego ze S. Ż., zaś obsługę klientów zawartych za pośrednictwem oskarżonego przejęła spółka (...). Jednocześnie oskarżony dokonał cesji wierzytelności przysługujących mu od S. Ż. z tytułu wynagrodzenia na rzecz spółki (...). Na skutek zawarcia tej umowy spółka zaczęła otrzymywać od S. należne wynagrodzenie.

/ dowód – umowa trójstronna – k. 641-654, zestawieni przelewów – k.668-669/

Sąd obdarzył przymiotem wiarygodności zeznania świadka A. M.. W ocenie Sądu nie ma jakichkolwiek powodów, aby kwestionować okoliczności prezentowane przez świadka. Jego wypowiedzi są spójne, prezentowane przez niego argumenty i twierdzenia znajdują odzwierciedlenie w pozostałym materiale zebranym w toku postępowania, zwłaszcza są zbieżne z ustalenia wynikającymi z zeznań innych świadków, zwłaszcza G. M. i A. S., oraz wnioskami wyciąganymi przez Sąd ze znajdujących się w aktach sprawy dokumentach. Pomimo fakt, że świadek jest byłym teściem oskarżonego, z którym pozostaje w konflikcie, to w ocenie Sądu nie ma podstaw do kwestionowania jego wiarygodności. Powyższe zeznania zdaniem Sądu stanowiły obiektywny materiał dowodowy do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie. Zeznania świadka Sąd uznał za zborne, spójne, logiczne i konsekwentne. Bezpośredni kontakt Sądu na rozprawie ze świadkiem utwierdził Sąd w przekonaniu, iż w swoich zeznaniach świadek kierował się wyłącznie obiektywnym przedstawianiem przebiegu zdarzenia.

/ dowód – zeznania A. M. – k. 530 -533/

Zeznania świadka P. B. wskazały jednoznacznie, że w wyniku zawarcia porozumienia trójstronnego wynagrodzenie, które wcześniej otrzymywał oskarżony przeszło na utworzoną spółkę. Świadek zeznał, że oskarżony z tytułu zawarcia umów pośrednictwa otrzymywał wynagrodzenie nie tylko w momencie podpisania umowy, ale także w późniejszym okresie wynikające z obsługi pozyskanych klientów. Jego kwota ustalana była w wymiarze procentowym. W ocenie Sądu nie ma podstaw, aby odmawiać wiarygodności zeznaniom świadka, szczególnie że posiada on wykształcenie prawnicze i od wielu lat zajmuje się obsługą prawną tego typu umów. Świadek nie pozostawał i nie pozostaje z oskarżonymi w żadnej relacji osobistej. Był przypadkowym świadkiem zdarzeń, zatem w ocenie Sądu brak było okoliczności wskazujących na brak obiektywizmu w odniesieniu do składanych zeznań przez świadka.

/ dowód – zeznania świadka P. B. k. 582-586/

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków G. M. i A. S.. Pomimo faktu, że świadkowie pozostawali w relacji rodzinnej z oskarżonym, to nie ma podstaw do kwestionowania zaprezentowanej przez nich okoliczności związanych z udzielanymi oskarżonemu pożyczkami. Wersja przedstawiona przez nich jest spójna, koresponduje z pozostałym zabranym w sprawie materiałem dowodowym. Wskazywanie na fakt posiadania przez A. M. i G. M. wierzytelności względem oskarżonego znajduje potwierdzenie w oświadczeniach oskarżonego o udzieleniu mu pożyczek i w orzeczeniach wydanych w postępowaniu cywilnym.

/ dowód – zeznania świadków k.687-689/

W toku postępowania Sąd ustalił, że w okresie popełnienia zarzucanego mu czynu oskarżony pozostawał dłużnikiem nie tylko A. S., występującego w charakterze oskarżyciela, ale także innych podmiotów. Do grona wierzycieli zaliczyć należy także G. M., wobec której oskarżony miał dług z tytułu niespłaconej pożyczki oraz była żonę oskarżonego A. S. oraz małoletnią córkę oskarżonego M. S.. Świadek A. S. zeznała, że oskarżony posiada względem niej oraz małoletniej M. wysokie zaległości z tytułu nieopłaconych alimentów, zasądzonych przez sąd. Jako wierzyciela wskazać należy także Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który wskazał, że za okres od grudnia 2010 r. do czerwca 2012 r. oskarżony ma zaległość z tytułu nieopłaconych składek na kwotę 18 409,59 zł, nie uwzględniając zaległych odsetek.

/ dowód pismo ZUS – k. 700, zeznania A. S. – k. 687, zeznania G. M. – k.687/

Z przedstawionej przez biegłych sądowych opinii sądowo - psychiatrycznej wynika, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu nie znajdował się w stanie niepoczytalności, ani w stanie ograniczonej poczytalności, uzmysławiając sobie w pełni znaczenie swojego postępowania. Biegli stwierdzili, że pomimo leczenia się przez oskarżonego w poradni psychiatrycznej jest on zdolny do samodzielnego występowania w postępowaniu i prowadzenia należytej obrony. Sąd podziela opinię biegłych, która w swej treści była jasna i logiczna, została sporządzona przez osoby posiadającc wymagane wiadomości specjalne.

/ dowód: opinia sądowo psychiatryczna - k. 482-484, uzupełniająca opinia psychiatryczna - k.501/

Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wskazywał, że fakt zawarcia trójstronnego porozumienia i założenia przez jego córkę spółki o tożsamej nazwie nie miały na celu uniemożliwienie zaspokojenia się wierzycieli. Wskazywał, że jego jednoosobowa działalność nie przynosiła oczekiwanych zysków, dlatego nie mógł jej kontynuować. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, który wskazywał, że nie doszło do faktycznego przeniesienia majątku na spółkę (...), a jedynym celem takiego zabiegu było umożliwienie kontynuowania pracy przez jego dotychczasowych agentów. Wskazywanie, że nie doszło do przeniesienia składników majątkowych, gdyż w znacznej części majątek był leasingowany nie stanowi wystarczającego usprawiedliwienia. Zaprezentowana przez oskarżonego wersja wydarzeń, że wyłącznym inicjatorem założenia spółki była jego córka K. S., a on jedynie udzielał jej pomocy jest niespójna. Córka oskarżonego nie miała żadnego doświadczenia w branży ubezpieczeniowej i zważywszy na fakt, który został wskazany przez świadków, że oskarżony nie utrzymywał intensywnych kontaktów z córką, wątpliwa jest zaprezentowana przez oskarżonego teza, że K. S. nabyła doświadczenia obserwując jego działalność. Twierdzenie oskarżonego, że nie zdawał sobie sprawy, że w wyniku zawarcia porozumienia trójstronnego dojdzie do przekazania na spółkę jego wynagrodzenia jest nieprzekonujące. Oskarżony jako osoba z kilkuletnim doświadczeniem w branży ubezpieczeniowej musiał doskonale zdawać sobie sprawę ze skutków zawartej umowy.

/ dowód – wyjaśnienia oskarżonego k. 472-477/

W ocenie Sądu nie budzą wątpliwości, co do ich prawdziwości zeznania świadka komornika T. R. wskazujące, że nie jest możliwe przeprowadzenie skutecznej egzekucji wierzytelności Państwa (...), ze względu na brak składników majątkowych podlegających egzekucji.

/ dowód – zeznania świadka k. 714-715/

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania wiarygodności świadek A. B.. Zeznania świadek odnosiły się do faktu jej współpracy z oskarżonym. Wskazała, że słyszała o fakcie konfliktu oskarżonego i A. M. dotyczącego pożyczki. Przyznała, że świadczyła usługi jako agent ubezpieczeniowy zarówno wobec oskarżonego, jak i wobec spółki (...), mimo niepodpisywania nowej umowy. Wskazała, że klientela obu podmiotów była tożsama, podobnie jak przedmiot działalności. W jej ocenie między oboma podmiotami nastąpiło płynne przejście. Wskazała, że towarzystwo (...) stanowiło strategicznego partnera w zakresie działalności gospodarczej oskarżonego. W ocenie Sądu okoliczności te wskazują, że mimo formalnej zmiany formy prawnej pozostawało wiele zbieżnych punktów ich działalności, co może świadczyć o jedynie pozornej odrębności spółki od oskarżonego. Zeznania świadek w tym zakresie korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie, Sąd więc uznał je za wiarygodne.

/ dowód – zeznania świadka k. 610-611, k. 161-162/

Niewiele wniosły do sprawy zeznania świadek B. C.. Świadek wskazała, że zajmowała się obsługą księgową zarówno jednoosobowej działalności oskarżonego, jak i przez pewien czas spółki jego córki. Świadek wskazała, że ze względu na fakt nieprzetrzymywania dokumentacji klientów nie jest w stanie ocenić kondycji działalności oskarżonego. Wskazała jedynie, że oba podmioty współpracowały ze S. Ż., co koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym.

/ dowód – zeznania świadka k. 611-612/

Córka oskarżonego K. S. skorzystała z przysługującego jej prawa do odmowy zeznań, dlatego zgodnie z dyspozycją art. 189 § 1 KPK Sąd nie mógł użyć jej zeznań złożonych na wcześniejszym etapie postępowania.

Przedkładane przez oskarżonego dokumenty mającego uwierzytelnić zaprezentowaną przez niego wersję wydarzeń nie przyczyniły się do potwierdzenia twierdzeń oskarżonego. Przedstawiane przez niego dokumenty księgowe, umowy ze S. Ż. oraz załączniki do niej nie pozwalają Sądowi na wyciągnięcie wniosków takich, jakich oczekiwałby oskarżony. Nie wynikach z nich to, że nie doszło do przeniesienia wierzytelności z tytułu wynagrodzenia na nowo powstałą spółkę. Całokształt materiału dowodowego, zwłaszcza zeznania świadków, a także kontekst wydarzeń wskazuje jednoznacznie, że działania oskarżonego zmierzały do przeniesienia na spółkę córki składników swojego majątku. Sąd nie podzielił stanowiska oskarżonego i jego obrońcy, że ze względu na sposób naliczania prowizji przez S. Ż. w momencie podpisywania porozumienia trójstronnego nie było wierzytelności, która mogłaby podlegać cesji.

Sąd zważył co następuje:

Oskarżonemu zarzucono popełnienie czynu z art. 300 § kk w zb. z art. 301 § 1 kk, tj. działanie w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, polegające na udaremnianiu lub uszczuplaniu zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem, a także będąc dłużnikiem kilku wierzycieli, udaremnianie lub ograniczanie zaspokojenie ich należności przez to, że tworzy w oparciu o przepisy prawa nową jednostkę gospodarczą i przenosi na nią składniki swojego majątku.

Przedmiotem ochrony w zarzucanych oskarżonemu przestępstwach jest ochrona interesu wierzycieli. Przedmiotem wykonawczym jest natomiast własne mienie dłużnika. Przez podejmowanie względem niego określonych czynności faktycznych i prawnych zmierza on do uniemożliwienia zaspokojenia się wierzycieli.

Ujawniony w sprawie materiał dowodowy, jego wszechstronna analiza i interpretacja wykazały jednoznacznie, iż oskarżony P. S. jest winny zarzucanego mu czynu.

Występek z art. 300 § 2 KK może być popełniony jedynie umyślnie. Od sprawcy wymaga się, aby jego działanie nosiło znamię celowości. Wynika to wprost z treści przepisu, który wskazuje, że ma to być działanie w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego. Z akt sprawy wynika jednoznacznie, że w chwili dopuszczania się zarzucanego czynu, w szczególności w momencie podpisywania porozumienia trójstronnego, wydane były orzeczenia nakazujące zwrot zaciągniętych pożyczek oraz postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia zobowiązujące oskarżonego do łożenia na rzecz żony i córki, a oskarżony uświadamiał sobie swoje zaległości względem ZUS. Zważywszy na to można uznać, że oskarżony mając świadomość znacznej ilości obciążających go zobowiązań, mógł chcieć przez swoje czyny uniemożliwić ich ściągnięcie przez organy egzekucyjne. Na niekorzyść oskarżonego przemawia także fakt, że ze względu na swoje wieloletnie doświadczenie biznesowe nie jest możliwe, aby nie zdawał sobie sprawy z przestępczego charakteru podejmowanych działań.

Do znamion zarzucanego czynu należy to, aby działanie sprawcy polegało na udaremnianiu lub uszczuplaniu zaspokojenia wierzyciela, przez usuwanie, ukrywanie, zbywanie, darowywanie, niszczenie, rzeczywiste lub pozorne obciążanie lub uszkadzanie swojego majątku zajętego lub zagrożonego zajęciem. W doktrynie wskazuje się, że usuwanie lub ukrywanie polega na podejmowaniu względem majątku czynności faktycznych, bez wyzbywania się tytułu prawnego do nich. Jednocześnie podkreśla się, że czynności polegające na zbywaniu lub darowywaniu składników majątkowych mogą pozornie wydawać się legalne w świetle obowiązujących regulacji (por. Tomasz Oczkowski [w:] Kodeks karny. Komentarz. red. Violetta Konarska-Wrzosek, komentarz do art. 300 KK, LEX). Tak też można z pozoru ocenić działania, które podjął oskarżony. Choć w świetle prawa miał on możliwość na gruncie prawa cywilnego dokonać cesji przysługującego mu wynagrodzenia na inny podmiot, to na gruncie prawnokarnym działania takie mogą być oceniane jako mające na celu uniemożliwienie zaspokojenia się przez wierzycieli.

Z całokształtu materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że podejmowane przez oskarżonego działania miały na celu wyłącznie uniemożliwienie przeprowadzenia skutecznej egzekucji należności. Założony przez córkę oskarżonego nowy podmiot gospodarczy, choć w świetle prawa stanowiący odrębny względem oskarżonego podmiot i będący w sferze właścicielskiej w posiadaniu jego córki, w rzeczywistości miał jedynie pozwolić oskarżonemu na kontynuowanie działalności gospodarczej bez obawy o zajmowanie wypracowanych zysków przez organy egzekucyjne. Fakt funkcjonowania spółki pod niemalże identyczną nazwą, pierwotna siedziba znajdująca się pod tym samym adresem, zbieżny przedmiot działalności oraz współpraca z tymi samymi podmiotami, w szczególności ze strategicznym partnerem S. Ż., zawarcie trójstronnego porozumienia, na mocy którego spółka uzyskała zadania, które dotychczas wykonywał oskarżony, pełnienie przez oskarżonego funkcji prezesa i jedynego członka zarządu, wskazuje jednoznacznie, że działania podejmowane przez oskarżonego były jedynie pozornie i miały uniemożliwić skuteczną egzekucję.

Oskarżony wielokrotnie w trakcie procesu starał się wykazywać, że nie doszło do faktycznego przejścia składników majątkowych z jego majątku do majątku spółki. W jego ocenie cesja wierzytelności z tytułu wynagrodzenia ze względu na specyfikę prowizji agencyjnych nie może być potraktowana jako zbycie składników majątkowych. Z poczynionych przez Sąd ustaleń, w szczególności z wnikliwej analizy umowy oskarżonego ze S. Ż. z 2 lutego 2009 oraz trójstronnego porozumienia z 15 czerwca 2011 wraz z zestawieniem przedstawionym przez S. Ż. w zakresie przelewów należności na rzecz oskarżonego oraz spółki, wynika jednoznacznie, że doszło do uszczuplenia majątku oskarżonego, co w konsekwencji doprowadziło do uniemożliwienia wierzycielom uzyskania zaspokojenia.

Z ustaleń Sądu wynika, że S. Ż. stanowiła strategicznego partnera oskarżonego. Oskarżony musiał uświadamiać sobie ten fakt i wiedział, że z tego tytułu otrzymuje comiesięczne wynagrodzenie, które będąc jednym z nielicznych aktywów w jego majątku, postanowił uchronić przed wierzycielami przenosząc je na spółkę utworzoną przez jego córkę.

W doktrynie wskazuje się, że dla oceny zachowania dłużnika konieczne jest przede wszystkim ustalenie, czy dana transakcja doprowadziła do pokrzywdzenia wszystkich wierzycieli dłużnika, czy też tylko niektórych z nich, czy też mimo dokonanej czynności skutek taki nie wystąpił (por. Tomasz Oczkowski [w:] Kodeks karny. Komentarz. red. Violetta Konarska-Wrzosek, komentarz do art. 300 KK, LEX). W poniższej sprawie niewątpliwe jest, że na skutek całokształtu działań oskarżonego wystąpił skutek w postaci pokrzywdzenia wierzycieli. Na skutek wcześniejszych czynności egzekucyjnych związanych ze sprzedażą domu, zlicytowaniem przez komornika samochodów, otrzymywaniem wynagrodzenia w kwocie uniemożliwiającej zaspokojenie, niewątpliwe jest że wyzbycie się przez oskarżonego składnika majątku, który mógł mieć jeszcze znaczenie na etapie egzekucji, doprowadziło do pokrzywdzenia wierzycieli, zarówno w osobie oskarżyciela, jak i pozostałych wierzycieli. W sprawie wykazano bowiem jednoznacznie, że w kręgu wierzycieli znajdują się oprócz niego G. M., A. S., M. S. oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W ocenie Sądu doszło do wypełnienia przez oskarżonego także znamion przestępstwa z art. 301 § 1 KK. Przepis ten statuuje przestępstwo indywidualne, którego podmiotem może być jedynie osoba będąca dłużnikiem kilku wierzycieli. Jak wynika z całokształtu materiału dowodowego w chwili zawierania aktu założycielskiego spółki 08 lutego 2011, a następnie podpisywania porozumienia trójstronnego 15 czerwca 2011 r., oskarżony posiadał taki przymiot. Już wtedy posiadał zaległości z tytułu nieopłaconych składek względem ZUSu, jak i G. M. i A. M.. W doktrynie wskazuje się, że przez kilku wierzycieli należy rozumieć przynajmniej trzech (Marek Bojarski [w:] Kodeks karny. Komentarz. Red. Marian Filar, komentarz do art. 301 KK, LEX)

Zachowanie oskarżonego odpowiada czynności wykonawczej wskazanej w art. 301 KK, który wymaga, żeby działanie dłużnika polegało na utworzeniu nowej jednostki gospodarczej i przeniesieniu na nią majątku. Jednostką gospodarczą może być każda osoba prawna lub inna jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, powołana do prowadzenia działalności gospodarczej, jeśli spełnia dwa następujące warunki:1) możliwość jej utworzenia przewiduje obowiązujące prawo; 2) jest strukturą, na którą dłużnik może przenieść składniki swojego majątku (Jarosław Majewski [w:] Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna. Red. Andrzej Zoll, komentarz do art. 301 KK, LEX). W wyniku podjętych przez oskarżonego działań został utworzony nowy podmiot prawa w postaci (...) sp. z o.o., co nastąpiło w oparciu o obowiązujące przepisy KSH, a następnie na skutek zawarcia porozumienia trójstronnego doszło do przeniesienia na wskazany podmiot wierzytelności oskarżonego z tytułu zawieranych wcześniej umów ubezpieczeniowych. Utworzona spółka stanowiła odrębny podmiot posiadający osobowość prawną, na rzecz którego mogło dojść do cesji. Ukształtowanie przepisu wymaga, aby doszło do przejścia określonego składnika majątkowego z majątku dłużnika na rzecz nowego podmiotu. Dla bytu przestępstwa obojętny jest sposób i forma przeniesienia składników majątku, może to być cesja wierzytelności (por. Jarosław Majewski [w:] Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna. Red. Andrzej Zoll, komentarz do art. 301 KK, LEX).

Sąd nie miał wątpliwości, że na skutek zawarcia trójstronnego porozumienia doszło do przejścia składników z majątku oskarżonego do majątku spółki w postaci sesji wierzytelności. Z wykazu dostarczonego przez S. Ż. wynika jednoznacznie, że spółka zarządzana przez oskarżonego otrzymywała z tytułu sesji wierzytelności od S. należności z tytułu prowizji. W sytuacji gdyby nie doszło do zawarcia wspomnianego porozumienia, wynagrodzenie z tego tytułu otrzymywałby nadal oskarżony, co niewątpliwie pozwoliłoby wierzycielom na prowadzenie skuteczniejszej egzekucji. Nie można ustalić czy doszłoby do pełnego zaspokojenia wierzycieli, gdyż wskazywana przez oskarżyciela kilkukrotnie kwota ok. 480 tys. nie może być traktowana jako kwota, którą otrzymaliby w całości do podziału wierzyciele, gdyż ze względu na zwykłe koszty prowadzonej działalności, zapewne byłaby ona niższa. Nie zmienia to jednak faktu, że gdyby nie działania oskarżonego w jego majątku znajdowałyby się dodatkowe aktywa pozwalające na skuteczną egzekucję.

Oskarżony w toku procesu wielokrotnie wskazywał, że utworzona spółka nie jest jego własnością, a kontrolę właścicielską sprawuje jego córka, przez co nie mogło dojść do wypełnienia znamion przestępstwa. Na gruncie art. 301 § 1 pojęcie tworzenia należy rozumieć szeroko. Nie można wymagać, by dłużnik był jedynym założycielem takiej jednostki (przeciwne założenie redukowałoby w praktyce zastosowanie komentowanego przepisu do założenia jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością). Dłużnik formalnie nie musi być nawet jednym ze współzałożycieli; wystarczy, że jednostka gospodarcza powstała faktycznie z jego inicjatywy, pod jego kierunkiem i w jego interesie, po to, aby umożliwić mu transfer majątku (tj. przeniesienie na nią jego praw majątkowych). Dłużnik, ażeby ukryć jak najlepiej swoją oszukańczą intrygę, często dla formalnego utworzenia jednostki gospodarczej wykorzystuje inne osoby "podstawione" (np. członków rodziny, swoich pracowników lub osoby wynajęte). Sam nie jest ani założycielem, ani współzałożycielem takiej jednostki (Jarosław Majewski [w:] Kodeks karny. Komentarz. Część szczególna. Red. Andrzej Zoll, komentarz do art. 301 KK, LEX). Fakt, że to córka oskarżonego jest jedynym założycielem i udziałowcem spółki nie zwalnia oskarżonego od odpowiedzialności. W ocenie Sądu takie działanie dodatkowo świadczy na niekorzyść oskarżonego, który wykorzystując członka swojej rodziny starał się uciec od odpowiedzialności. Co więcej, w rzeczywistości to oskarżony sprawował faktyczną kontrolę nad spółką, pełniąc funkcje jedynego członka zarządu. Fakt posiadania długoletniego doświadczenia w branży ubezpieczeniowej, którym nie dysponowała jego córka, będąca jedynym udziałowcem spółki, wskazuje że to oskarżony ustalał rzeczywiste kierunki działania spółki.

Oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał także wymagane przez art. 301 KK znamię skutku w postaci udaremnienia lub utrudnienia zaspokojenia wierzycieli. Z zeznań komornika wynika jednoznacznie, że nie jest możliwe przeprowadzenie skutecznej egzekucji, ze względu na brak majątku mogącego stanowić jej przedmiot. W ten sposób przez zachowanie oskarżonego został zrealizowany skutek w postaci uniemożliwienia egzekucji. Nie ma znaczenia czy niemożność zaspokojenia dotyczy wszystkich czy tylko niektórych wierzycieli.

Sąd wymierzył oskarżonemu karę jednego roku pozbawienia wolności. Zgodnie z dyspozycją art. 11 KK, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona dwóch lub więcej przepisów sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów, wymierzając karę z przepisu najsurowszego, a więc w przedmiotowej sprawie w granicach od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Orzekając karę w tej wysokości sąd wziął pod uwagę fakt, że oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Stopień winy oskarżonego Sąd uznał za znaczny. Występek którego dopuścił się oskarżony, co wynika z samej jego istoty, jest przestępstwem umyślnym. Oskarżony miał pełną świadomość swojego przestępczego działania. Oskarżony od wielu lat zajmuje się prowadzeniem działalności gospodarczej i musiał uświadamiać sobie, że jego zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa.

Przy wymiarze kary Sąd baczył, aby orzeczona kara była adekwatna do stopnie społecznej szkodliwości czynu. W ocenie Sądu stopień ten uznać należy za znaczny. Charakter przestępstwa, którego dopuścił się oskarżony ingeruje w doniosły sposób w prawidłowość obrotu gospodarczego. Działania zmierzające do celowego uniemożliwienia wierzycielom uzyskania zaspokojenia w negatywny sposób oddziałują w społeczeństwie.

Sąd wymierzając wyrok powinien mieć na uwadze także cele prewencji ogólnej. W obecnych warunkach rynkowych niezbędne jest wskazanie, że działania mające na celu niewywiązywanie się ze zobowiązań i celowe ukrywanie majątku przed wierzycielami, nie znajdują społecznej akceptacji. Oskarżony nie podejmował jakichkolwiek działań, aby porozumieć się z pokrzywdzonym co do sposobu spłaty zobowiązań.

Sąd postanowił zawiesić wymierzoną karę na okres próby wynoszący trzy lata. Zgodnie z art. 69 KK sąd może zawiesić warunkowo orzeczoną karę, jeżeli sprawca w chwili popełniania przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności, a jest to wystarczające dla osiągnięcia celów kary, w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa.

Sąd doszedł do przekonania, że w poniższej sprawie wystarczające jest orzeczenie kary z jej warunkowym zawieszeniem. W ocenie Sądu oskarżony otrzymał wystarczającą lekcję z toczącego się postępowania karnego. Uzmysłowione mu zostało, że podejmowane przez niego działania mają charakter przestępczy, a podejmowanie przez niego podobnych kroków w przyszłości będzie wiązało się z zarządzeniem wykonania orzeczonej kary.

Według stanu prawnego obowiązującego w momencie popełniania przestępstwa, sąd mógł zawiesić karę pozbawienia wolności na okres próby od 2 do 5 lat. W obecnym stanie prawnym, stosownie do dyspozycji art. 70 § 1 KK okres próby wynosi od roku do trzech lat. Zgodnie z art. 4 KK, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje inna ustawa niż w czasie popełnienia czynu, należy stosować ustawę nową, chyba że ustawa poprzednio obowiązująca jest względniejsza dla sprawcy. W poniższej sprawie, to nowa ustawa jest względniejsza dla sprawcy, ponieważ skraca okres na jaki skazany zostaje poddany okresowi próby, dlatego też nie ma potrzeby uciekać się do ustawy poprzednio obowiązującej. Zważywszy na charakter sprawy i postawę oskarżonego w postępowaniu, który nie wykazywał skruchy, Sąd postanowił zastosować maksymalny okres próby.

Sąd wymierzył oskarżonemu obok kary pozbawienia wolności karę grzywny w oparciu o art. 33 § 2 KK. W ocenie Sądu oskarżony dopuścił się czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a co więcej takową w rzeczywistości osiągnął. Wymóg popełnienia przestępstwa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oznacza ściśle określoną kierunkowość dokonywanego naruszenia prawa nastawioną na przysporzenie sobie lub komu innemu określonych składników majątku, tj. takich, które mają pewną wartość, którą da się wyrazić w pieniądzu, lub nastawioną na uniknięcie strat majątkowych w majątku swoim lub innej osoby (por. Z. Świda i R.A. Stefański (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. R.A. Stefański, 2015, s. 286). Jak wynika z całokształtu materiału dowodowego i przedstawionych powyżej wywodów, wynika jednoznacznie, że oskarżony podejmował działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżony mając świadomość rozmiaru zaciągniętych zobowiązań i toczących się postępowań, chciał uniknąć zaspokojenia wierzycieli i zachować jak największą część majątku w swoim faktycznym władaniu. Choć z prawnego punktu widzenia fakt dokonania cesji sprawił, że przelane środki stały się własnością spółki, to zważywszy na fakt że jedynym udziałowcem była córka oskarżonego, a on sprawował nad spółką faktyczną kontrolę, przysporzenie majątkowe osiągnęła córka, przez to że spółka uzyskując dochody, mogła generować dla niej określone zyski. Pośrednio zaś skorzystał z nich także sam oskarżony, który otrzymywał od spółki wynagrodzenie i inne profity pozwalające mu na życie na odpowiednim poziomie.

Wymierzając karę grzywny w tej wysokości Sąd uznał, że jest to właściwe dla osiągnięcia celów kary. Zważywszy na dyspozycję art. 33 KK sąd mógł orzec grzywnę w wysokości od 10 do 540 stawek, w kwocie od 10 do 2000 zł. Określając ilość stawek dziennych sąd powinien kierować się charakterem popełnionego czynu, zaś przy określaniu wysokości stawki dziennej powinien uwzględniać warunki osobiste, rodzinne i majątkowe oskarżonego oraz jego możliwości zarobkowe. Sąd wziął pod uwagę, że skazany zobowiązany jest do łożenia alimentów na małoletnią córkę oraz byłą żonę. Uwzględnił także przedkładane przez oskarżonego dokumenty obrazujące jego stan zdrowia. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę fakt, że oskarżony ma wieloletnie doświadczenie w branży ubezpieczeniowej, przez lata z powodzeniem prowadził własną działalność, uzyskując wysokie dochody i zważywszy na to uznał, że w realiach wolnorynkowych ma możliwość uzyskiwania wyższych dochodów, niż deklarowane obecnie. Wymierzając karę sąd powinien baczyć na wymiar prewencji ogólnej, dlatego w ocenie Sądu nałożenie na oskarżonego grzywny w zasądzonej wysokości jest właściwe, a jednocześnie nie stanowi nadmiernej dolegliwości. Grzywna wynosząca w sumie 3000 zł odpowiada tym wymaganiom.

Sąd zawieszając na okres próby wykonanie orzeczonej kary nie nałożył na oskarżonego obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody. Zgodnie z dyspozycją art. 72 § 2 sąd może zobowiązać oskarżonego do naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody w całości lub w części. W przedmiotowej sprawie z załączonych do aktu oskarżenia odpisów orzeczeń wynika, że kwestia zasądzenia od oskarżonego kwot wynikających z zawartych umów pożyczki była objęta kognicją sądu cywilnego. Sąd prawomocnie orzekł od oskarżonego obowiązek zwrotu A. M. pożyczonych przez oskarżonego kwot. Co więcej, toczyły się już w tej sprawie postępowania egzekucyjne, które w części okazały się bezskuteczne.

Wniosek oskarżyciela o zobowiązanie oskarżonego do obowiązku naprawienia szkody dotyczy kwestii uregulowanej w art. 415 KPK, zgodnie z którym obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeżeli roszczenie objęte jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu prawomocnie orzeczono. Przepis ten zawiera klauzulę antykumulacyjną, z której treści wynika jednoznaczny zakaz kumulowania tytułów egzekucyjnych. Ustawodawca decydując się na wprowadzenie takiej regulacji chciał zapobiec sytuacjom, kiedy o tym samym roszczeniu orzeka jednocześnie sąd cywilny i karny. Wyeliminowanie takiej praktyki ma na celu uniknięcie sytuacji, w której oskarżony zostaje niejako dodatkowo ukarany, ponieważ mimo zapadnięcia rozstrzygnięcia na drodze cywilnej, stwarzającej wierzycielowi możliwość dochodzenia należności, powstaje drugi tytuł, który mógłby być wykorzystywany przez nieuczciwych pokrzywdzonych do ponownego dochodzenia zaspokojenia z tego samego tytułu. Na podobnym stanowisku stoi orzecznictwo sądów, które przyjmuje, że zakazem z art. 415 KPK objęta jest także kwestia orzekania obowiązku naprawienia szkody jako obowiązku probacyjnego (por. wyrok SN z 22.03.2012, (...), LEX 1157584, por. wyrok SN z 6.11.2011, (...) 268/12, LEX 1226754, wyrok SA w Krakowie z 21.10.2015 r., II AKa 205/15, LEX nr 1927557, wyrok SN z 17.02.2011 r, II KK 20/11, LEX nr 785279) Dla możliwości jego zastosowania nie ma znaczenia czy świadczenie zasądzone na drodze cywilnej zostało wyegzekwowane czy też okazało się to niemożliwe (por. wyrok SN z 6.11.2011, (...) 268/12, LEX 1226754).

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 627 KPK obciążając nimi oskarżonego w całości na rzecz Skarbu Państwa.

Zważywszy na powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji.