Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 894/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 22 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy w G. Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Piotr Gensikowski

Protokolant: Wioletta Fabińska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 9 maja 2017 r., 10 lipca 2017 r., 24 października 2017 r., 18 grudnia 2017 r., 23 lutego 2018 r., 6 marca 2018 r., 10 maja 2018 r.

sprawy karnej z oskarżenia prywatnego K. W.

przeciwko

K. T.

s. K. i I. z d. M., ur. (...) w C.,
pesel (...), nie karanego, zam. L. (...),

oskarżonemu o to, że:

w dniu 28 października 2016 roku ok. godz. 9:40 w G. na ul. (...) naruszył nietykalność cielesną K. W. w ten sposób, że uderzył go pięścią w głowę za uchem, tj. o czyn z art. 217 § 1 k.k.

ORZEKA:

I.  Przyjmując, że oskarżony K. T. swoim zachowaniem opisanym w akcie oskarżenia wyczerpał znamiona występku z art. 217 § 1 kk, oraz przyjmując, że wina i społeczna szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu nie są znaczne, a okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk postępowanie karne wobec oskarżonego warunkowo umarza na okres 1 (jednego) roku próby od daty uprawomocnienia się orzeczenia,

II.  Na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 7a k.k. zobowiązuje oskarżonego w okresie próby do powstrzymania się od zbliżania się do oskarżyciela prywatnego K. W. na odległość mniejszą niż 30 (trzydzieści) metrów,

III.  Na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz oskarżyciela prywatnego K. W. w kwocie 500 zł (pięćset złotych),

IV.  Zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela prywatnego kwotę 300 zł (trzysta) złotych wydatków postępowania.

V.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 60 zł (sześćdziesięciu złotych) opłaty,

UZASADNIENIE

K. W. był obwiniony w sprawie Sądu Rejonowego w G. o sygn. akt II (...) Dnia 28 października 2016 r. na rozprawie w tej sprawie zeznania jako świadkowie składali K. T. oraz jego żona W. T..

dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. T. (k. 41v.), zeznania świadka K. W. (k. 1)

Wychodząc z sali rozpraw i zamykając za sobą drzwi sali K. W. uderzył rękę W. T..

dowód: zeznania świadka K. W. (k. 42)

Około godziny 9:40 po rozprawie K. W. wyszedł z budynku sądu i kierował się w stronę ulicy (...), gdzie miał zaparkowany samochód. Po chwili z budynku sądu wyszedł K. T. i widząc K. W. skierował się w jego stronę. K. T. podszedł do niego i zaczął go wyzywać oraz do niego mówić, że go znajdzie, ustali, gdzie mieszka.

dowód: zeznania świadka K. W. (k. 42)

Idąc dalej już na ulicy (...) podszedł bliżej do K. W. i uderzył go raz pięścią w głowę za uchem. Po uderzeniu K. W. odszedł w kierunku swego samochodu.

dowód: zeznania świadka K. W. (k. 42), zeznania świadka K. M. (k. 52v.)

K. T. nie był uprzednio karany sądownie za przestępstwa.

dowód: zapytanie o karalność (k. 84)

Oskarżony K. T. w toku postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego. Składając wyjaśnienia oskarżony zaprzeczył, aby uderzył pokrzywdzonego (k. 41v.-42). Sąd oceniając przytoczone wyjaśnienia oskarżonego dał im wiarę w zakresie, w jakim pozostawały one zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w niniejszej sprawie. Sąd dał zatem wiarę wyjaśnieniom oskarżonego co do tego, że po rozprawie pokrzywdzony wychodząc z sali rozpraw w trakcie zamykania drzwi uderzył rękę żony oskarżonego. Doznanie przez żonę oskarżonego obrażeń ręki znajduje wsparcie w treści karty informacyjnej (k. 79). Sąd dał również wiarę wyjaśnieniom oskarżonego co do tego, że dnia 28 października 2016 r. po wyjściu z budynku sądu na ulicy (...) miał styczność z pokrzywdzonym były zgodne z zeznaniami tej osoby. W pozostałym zakresie sąd odmówił waloru wiarygodności wyjaśnieniom tej osoby. W pierwszej kolejności sąd nie dał zatem wiary depozycjom tej osoby co do tego, że pokrzywdzony celowo, z premedytacją uderzył żonę oskarżonego w rękę. Pokrzywdzony K. W. w swych zeznaniach zaprzeczył, aby przyświecały mu takie intencje (k. 42). Intencjonalnemu uszkodzeniu tej ręki przeczą również zeznania świadka W. T. (k. 81), która podała, że do uszkodzenia ręki doszło wtedy, gdy pokrzywdzony zamykał drzwi sali rozpraw, a ona chciała złapać klamkę. W okolicznościach podanych przez świadka pokrzywdzony „przyciął” rękę żony oskarżonego będąc już na korytarzu i nie widząc, czy wskutek zamykania drzwi dochodzi do uderzenia w rękę innej osoby. Przede wszystkim jednak celowemu charakterowi uderzenia ręki żony oskarżonego przez pokrzywdzonego sprzeciwiają się zasady doświadczenia życiowego. Z tego punktu widzenia nie sposób przyjąć, że pokrzywdzony celowo miałby dopuścić się czynu uszkodzenia ręki żony pokrzywdzonego wychodząc z sali rozpraw, gdzie jego zachowanie mogło zostać zaobserwowane przez sędziego i protokolanta, a także osoby postronne znajdujące się przed salą rozpraw na korytarzu.

Sąd nie dał również wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. T. , w których podał, że nie uderzył na ul. (...) pokrzywdzonego w głowę. W tym zakresie jego wyjaśnienia są sprzeczne z zeznaniami świadka K. W. (k. 1, k. 42). Sąd dał wiarę zeznaniom tej osoby, gdyż nie znalazł żadnego motywu, z powodu którego pokrzywdzony miałby fałszywie złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oraz fałszywie zeznawać, wyczerpując tym samym znamiona przestępstwa określonego w art. 234 k.k. oraz art. 233 § 1 k.k. Sytuacja z dnia 28 października 2016 r. była jedynie sytuacyjnie związana z postępowaniem w sprawie o wykroczenie o sygn. (...), ale nie sposób wskazać, zresztą obrona tego nie próbowała, że złożenie przez pokrzywdzonego zawiadomienia w tej sprawie i złożenie zeznań przez pokrzywdzonego miało na celu przedstawienie w złym świetle osoby oskarżonego z punktu widzenia rozstrzygnięcia o odpowiedzialności pokrzywdzonego za wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. będące przedmiotem wymienionej sprawy o sygn. (...). Pokrzywdzony jest osobą stosunkowo zamożną, stąd też trudno przyjąć, że składając fałszywe zawiadomienie oraz fałszywe zeznania miał motyw finansowy, ekonomiczny, chcąc wyłudzić od oskarżonego nienależną gratyfikację finansową z tytułu naruszenia nietykalności. Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego co do przebiegu zdarzenia z dnia 28 października 2016 r., gdyż były w przeważającej części wewnętrznie spójne. Świadek składając pierwsze chronologicznie zeznania w sprawie podał, że został uderzony raz albo więcej, nie był w stanie dokładnie tego określić, bo jak podał stracił w wyniku tego uderzenia świadomość (k. 1), a podobnie świadek zeznawał na tę okoliczność w trakcie postępowania sądowego (k. 42). Zdaniem Sądu przytoczona relacja świadka nie budzi wątpliwości co do jego wiarygodności, gdyż świadek przekonująco wytłumaczył tę pozorną sprzeczność, odpowiadając na pytanie obrońcy. Świadek wskazał, że nie twierdził, że stracił przytomności, lecz świadomość, a to dla niego dwie różne rzeczy, nadto świadek wytłumaczył, że dla niego utrata świadomości to chwilowe zamroczenie, brak kontaktu z rzeczywistością (k. 42v.). Zdaniem Sądu tłumaczenie, w ocenie sądu przekonujące, znajduje wsparcie w treści wywiadu lekarskiego przekazanego przez pokrzywdzonego w trakcie wizyty w szpitale na (...)ze. Z tego punktu widzenia należy wskazać, że pokrzywdzony na izbie przyjąć miał podać, że „pamięta jeden cios” i „utratę przytomności neguje” (k. 3). Sąd dał wiarę temu dokumentowi, a także wszelkim innym zgromadzonym w sprawie, gdyż żadna ze stron, ani też sąd z urzędu nie zakwestionował ich autentyczności, czy prawdziwości. Z tych względów sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego co do tego, że w dniu zdarzenia został jednokrotnie uderzony przez oskarżonego w głowę, w wyniku którego uderzenia nie utracił przytomności. Przytoczone zeznania pokrzywdzonego w tym zakresie co do tego, że został jednokrotnie uderzony przez oskarżonego znajdują wsparcie nie tylko w treści karty informacyjnej (k. 3), ale także w zeznaniach świadka K. M. (k. 52v.-53, k. 86-87). W ocenie Sądu świadek nie miał żadnego interesu, faktycznego oraz prawnego, w złożeniu zeznań na niekorzyść oskarżonego. Świadek był osobą obcą dla obu stron tego postępowania. Świadek miał możliwość należytej obserwacji przebiegu zdarzenia na ul. (...), co potwierdza sporządzony przez niego szkic (k. 51). Zdaniem Sądu zeznania tej osoby były wewnętrznie spójne. Przytoczonej oceny nie podważa treść zeznań świadka złożona na rozprawie w dniu 10 lipca 2017 r. Świadek podał wtedy, że nie wie, czy uderzenie było pięścią, czy otwartą ręką, dodając, że samego uderzenia nie widział, po czym dodał, że uderzenie widział (k. 52v.). Świadek podczas kolejnego przesłuchania przekonująco wytłumaczył przytoczoną nieścisłość, że widział zadanie ciosu pokrzywdzonemu przez oskarżonego, a nie może jedynie stwierdzić, czy cios był zadany pięścią, czy też otwartą ręką (k. 86). Wiarygodności zeznań świadka K. M. nie podważa okoliczność, że odmiennie niż pokrzywdzony, zeznał on, że „nie słyszał słów oskarżonego, a także pokrzywdzonego” (k. 52v.). Biorąc pod uwagę usytuowanie samochodu świadka (k. 51) zakres możliwości jego obserwacji ograniczał się do ulicy (...), podczas gdy z zeznań pokrzywdzonego oskarżony zaatakował go słownie na ulicy (...), czego z samochodu świadek mógł nie widzieć.

Wsparciem dla wiarygodności wyjaśnień oskarżonego kwestionującego zadanie uderzenia pokrzywdzonemu nie były zeznania świadka W. T. (k. 80v.-81), którym sąd nie dał wiary. Świadek miała interes w złożeniu zeznań wyłączających odpowiedzialność karną oskarżonego, gdyż jest jego żoną, zainteresowaną tym, aby oskarżony jako jej małżonek nie miał problemów w pracy z powodu zdarzenia z dnia 28 października 2016 r. Wsparciem dla wiarygodności wyjaśnień oskarżonego kwestionującego zadanie uderzenia pokrzywdzonemu nie było także nagranie monitoringu. Po zapoznaniu się z treścią tego nagrania w toku rozprawy (k. 43 w zw. z k. 11) należało wszakże uznać, że z uwagi na sposób i zakres rejestrowania obrazu nagranie nie zarejestrowało przebiegu zdarzenia będącego przedmiotem tego postępowania. Urządzenie rejestrujące przesuwa się wszakże w trakcie nagrywania z uwagi na ruchomy sposób rejestrowania, a nadto jego zasięg terytorialny ogranicza się do ulicy (...), nie obejmując w efekcie ulicy (...), gdzie doszło do zadania ciosu pokrzywdzonemu, a brak zarejestrowania przebiegu zdarzenia przez monitoring znajduje potwierdzenie także w treści notatki urzędowej (k. 6). Zdaniem Sądu oskarżony zapoznał się z treścią tego nagrania przed rozprawą (k. 39), stąd też w toku rozprawy mógł odwoływać się do treści tego nagrania jako dowodu mającego świadczyć o jego niewinności.

K. T. został oskarżony o to, że w dniu 28 października 2016 roku ok. godz. 9:40 w G. na ul. (...) naruszył nietykalność cielesną K. W. w ten sposób, że uderzył go pięścią w głowę za uchem, tj. o czyn z art. 217 § 1 k.k.

Oceniając zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy należało uznać, że oskarżony K. T. popełnił zarzucany mu czyn zabroniony. Oskarżony w swych wyjaśnieniach kwestionował zawinione popełnienie zarzucanego mu czynu. W świetle stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie nie ulegało jednak wątpliwości, że oskarżony dnia 28 października 2016 r. zadał pokrzywdzonemu jedno uderzenie pięścią w głowę za uchem. W tym zakresie sąd poczynił ustalenia na podstawie zeznań świadka K. W. , świadka K. M. .

Przestępstwo przewidziane w art. 217 § 1 k.k. jest zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku. Z uwagi na zagrożenie ustawowe przypisanego oskarżonemu przestępstwa Sąd rozważał możliwość zastosowania wobec niego instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego. Niewątpliwie cios został zadany przez oskarżonego w miejscu publicznym na ul. (...) w G.. Cios ten został także zadany w głowę za uchem, a więc w okolice istotne dla zdrowia człowieka. Zdaniem Sądu na korzyść oskarżonego należało jednak wziąć pod uwagę ilość uderzeń zadanych pokrzywdzonemu przez oskarżonego. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu jedno uderzenie z pięści. Na korzyść oskarżonego należało także potraktować okoliczności popełnienia czynu z art. 217 § 1 k.k. Oskarżony popełnił ten czyn w związku z tym, że wcześniej jego żona doznała urazu ręki w wyniku nieumyślnego zachowania pokrzywdzonego. Zdaniem Sądu nie ma dowodów na to, że oskarżony planował popełnienie tego czynu z art. 217 § 1 k.k., co przemawiało za ustaleniem, iż oskarżony popełnił ten czyn z zamiarem nagłym. Przytoczone argumenty przemawiały za tym, żeby przyjąć, iż stopień winy oskarżonego oraz stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego z art. 217 § 1 k.k. nie były znaczne. Z tych względów, mając na względzie uprzednią niekaralność oskarżonego za przestępstwa (k. 84), Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego na okres 1 roku próby, o czym orzeczono na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. oraz art. 67 § 1 k.k. jak w punkcie I-szym wyroku.

Zdaniem Sądu nie można było podzielić stanowiska, iż stopień społecznej szkodliwości czynu był znikomy. Oskarżony jest funkcjonariuszem publicznym i choć jego czyn nie miał związku z jego pracą, to jednak powinien on zdawać sobie sprawę z tego, jak należy zachować się wobec innych osób. Zdaniem Sądu do funkcjonariuszy publicznych należy przykładać większą miarę niż do innych obywateli. Znikomemu stopniowi społecznej szkodliwości sprzeciwiał się publiczny charakter działania oskarżonego. Rejon ul. (...) w G. nie jest nieuczęszczaną ulicą, lecz miejscem, gdzie z uwagi na pobliski parking oraz bezpośrednie sąsiedztwo ulicy (...) zachowanie ludzi na tej ulicy może być dostrzeżone przez nieograniczoną liczbę osób. Znikomemu stopniowi społecznej szkodliwości sprzeciwiało się także umiejscowienie ciosu w okolice głowy pokrzywdzonego.

Sąd, mając na względzie ochronę pokrzywdzonego, na podstawie art. 67 § 3 k.k. w zw. z art. 72 § 1 pkt 7a k.k. w punkcie II-gim wyroku, zobowiązał oskarżonego do powstrzymania się w okresie próby od zbliżania się do oskarżyciela na odległość mniejszą niż 30 metrów. Sąd, mając na uwadze względy kompensacyjne, na podstawie art. 67 § 3 k.k. w punkcie III-cim wyroku orzekł wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 500 złotych. Zdaniem Sądu wymienione środki powinny zapewnić pokrzywdzonemu poczucie bezpieczeństwa, a nadto choć częściowo wynagrodzić mu krzywdę doznaną w wyniku zdarzenia z dnia 28 października 2016 r.

O zwrocie kosztów orzeczono na podstawie art. 629 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. jak w punkcie IV-tym wyroku.

O opłacie orzeczono na podstawie art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. z 1983 r. Dz. U. Nr 49, poz. 223 ze zm.) w punkcie V-tym wyroku. Mając na względzie miesięczne dochody oskarżonego w wysokości 2.700 zł (k. 41) Sąd uznał, że oskarżony jest w stanie uiścić opłatę w wysokości 60 zł.