Pełny tekst orzeczenia

IV K 236/16

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu przewodu sądowego Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

co do osób oskarżonych:

J. F. (1) urodził się (...) w P.. Posiada obywatelstwo polskie i amerykańskie. Jest żonaty (żona – E. F. (1)), posiada dwoje dzieci w wieku 19 i 22 lat, pozostające wraz z bezrobotną żoną na jego utrzymaniu. Legitymuje się wykształceniem zawodowym, z zawodu jest kierowcą mechanikiem. Osiąga dochód
w kwocie 4000-5000 zł miesięcznie z tytułu prowadzenia wraz z córką działalności gospodarczej (...) s.c. Jest współwłaścicielem domu o pow. 200 m2 w N. wartości 700 00 zł wraz z działką o powierzchni 20 arów oraz samochodu osobowego H. (...) z 2006 r. Nie był uprzednio karany (dane o karalności k.300, dane osobopoznawcze k.52v).

E. F. (2) z domu K. urodziła się (...) w Ś.. Posiada obywatelstwo polskie. Jest mężatką (mąż – J. F. (1)), posiada dwoje dzieci
w wieku 19 i 22 lat. Legitymuje się wykształceniem zawodowym, z zawodu jest ekonomistką. Jest bezrobotna, bez prawa do zasiłku, pozostaje na utrzymaniu męża. Współwłaściciel domu o pow. 200 m2 w N. wartości 700 00 zł wraz z działką o powierzchni 20 arów oraz samochodu osobowego H. (...) z 2006 r. Nie była uprzednio karana (dane o karalności k.301, dane osobopoznawcze k.52v).

co do stanu faktycznego:

Małżonkowie J. i E. F. (1) wspólnie prowadzili działalność gospodarczą pod nazwą (...) s.c. z siedzibą w Ś. przy ul. (...). Przedmiotem działalności spółki było prowadzenie usług transportowych towarowo-osobowych.

(umowa spółki (...) zał.71 tom III, zeznania A. K. (1) k.151-152 akt postępowania sądowego)

W dniu 2 listopada 2006 r. J. F. (2) i E. F. (1) w imieniu (...) s.c. zawarli umowę na czas nieokreślony z Województwem L. o przekazywanie dopłat do autobusowych przewozów pasażerskich z tytułu stosowania obowiązkowych ustawowych ulg. W § 2 pkt 3 niniejszej umowy przewoźnik zobowiązał się, że wykonując regularną komunikacje autobusową na podstawie posiadanych zezwoleń na wykonywanie przewozów regularnych osób w krajowym transporcie drogowym wydanych zgodnie z przepisami ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, nie będzie ubiegał się o dopłaty do ulg
z dwóch źródeł finansowania za tę samą usługę transportową. Zgodnie z § 3 tej umowy ustalono, iż dopłaty będą przekazywane przewoźnikowi na podstawie dokonanej sprzedaży biletów jednorazowych ulgowych oraz biletów imiennych miesięcznych ulgowych. Na podstawie wskazanej umowy Urząd Marszałkowski Województwa L. przekazywał s.c. (...) dopłaty począwszy od stycznia 2007 r. do stycznia 2009 r.

W listopadzie 2008 r. Zarząd Województwa L. wypowiedział umowę na czas nieokreślony i począwszy od 2009 r. zawierał już ze s.c. (...) roczne umowy dotyczące wskazanych dopłat.

(umowa wraz z załącznikami k.654-678 t. IV akt postępowania przygotowawczego, informacja Urzędu Marszałkowskiego Województwa L. k.126-127 t. I akt postępowania przygotowawczego, opinia biegłych z zakresu księgowości, rachunkowości i zarządzania k.270-287 t. II akt postępowania sądowego)

I tak (...) s.c. zawarła z Województwem L. umowę z 10 grudnia 2008 r. o przekazywanie w 2009 r. dopłat do autobusowych przewozów pasażerskich z tytułu stosowania obowiązkowych ustawowych ulg. Mocą § 5 ust.1 wskazanej umowy ustalono przekazywanie przewoźnikowi dopłat na podstawie udokumentowanej, zgodnie z cennikiem biletów, sprzedaży biletów jednorazowych ulgowych oraz biletów imiennych miesięcznych ulgowych , z których korzystają osoby uprawnione zgodnie z przepisami ustawy z dnia
20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego
. Integralną część wskazanej umowy stanowił cennik biletów. Nadto na podstawie wskazanej umowy ustalono m.in, iż dopłaty przewoźnikowi przysługują jeżeli określone kwoty dopłat są ewidencjonowane za pomocą kas rejestrujących, przy czym
z prowadzonej ewidencji będzie możliwość dokonania odczytu informacji o sprzedanych biletach ulgowych jednorazowych i biletach imiennych miesięcznych ulgowych.

(umowa z dnia 10 grudnia 2008r. wraz z załącznikami k. 6-32 t. I akt postępowania przygotowawczego)

W dniu 21 września 2009 r. wskazane powyżej strony zawarły nadto aneks nr (...) do w/w umowy z 10 grudnia 2008 r. obejmujący wykaz zezwoleń na wykonywanie regularnych przewozów osób oraz cennik biletów na linii B.B., nadto w dniu 16 grudnia 2009 r. aneks nr (...) zmieniający ceny biletów imiennych miesięcznych normalnych oraz biletów jednorazowych normalnych.

(umowa k.24-26, 27-32 t. I akt postępowania przygotowawczego)

Następnie na analogicznych zasadach (...) s.c. zawarła z Województwem L. umowę z 28 grudnia 2009 r. o przekazywanie w 2010 r. dopłat do autobusowych przewozów pasażerskich z tytułu stosowania obowiązkowych ustawowych ulg.

(umowa k. 33-44 t. I akt postępowania przygotowawczego)

Do umowy z Województwem L. określającej zasady przekazywania dopłat do biletów w latach 2006-2008 E. F. (1) i J. F. (1) zadeklarowali jedno zezwolenie na wykonywanie regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym, tj. zezwolenie nr KT (...) z dnia 14 września 2006 r. wydane przez Starostę w Ś. na linię komunikacyjną B.-B. 2006 r. dotyczące umowy z 2 listopada 2006 r.

(wykaz zezwoleń wraz z kopią zezwolenia k. 659-660; informacja Urzędu Marszałkowskiego w L. k.115 t. I akt sądowych)

Do umowy z 10 grudnia 2008 r. określającej zasady przekazywania dopłat w 2009 r. E. F. (1) i J. F. (1) w imieniu (...) s.c. zadeklarowali po dwa zezwolenia na wykonywanie przewozów regularnych w krajowym transporcie drogowym. W okresie od
1 stycznia 2009 r. do 2 września 2009 r. zadeklarowali zezwolenie wydane przez Starostę
w Ś. na linię komunikacyjną B.-B. oraz zezwolenie nr OR. (...) z dnia 22 sierpnia 2008 r. wydane przez Wójta Gminy F. na linię komunikacyjną F.-F., S.-S.. W okresie od 3 września 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. zadeklarowali zezwolenie Wójta Gminy F. na linię komunikacyjną F.-F., S.-S. oraz zezwolenie nr (...)
z 31 sierpnia 2009 r. wydane przez Wójta Gminy S. na linię komunikacyjną B.- B..

(wykaz zezwoleń wraz z kopią zezwolenia k. 676-677; informacja Urzędu Marszałkowskiego w L. k.115 t. I akt sądowych)

Do umowy z dnia 28 grudnia 2009r. określającej zasady przekazywania dopłat
w 2010r. w/w zadeklarowali opisane wyżej zezwolenia na linie nr OR. (...) z dnia
22 sierpnia 2008 r. wydane przez Wójta Gminy F. na linię komunikacyjną F.-F., S.-S. oraz zezwolenie nr (...) z 31 sierpnia 2009 r. wydane przez Wójta Gminy S. na linię komunikacyjną B.- B..

(wykaz zezwoleń k. 40; informacja Urzędu Marszałkowskiego w L. k.115 t. I akt sądowych)

Równolegle E. F. (1) i J. F. (1), podejmując działania w ramach (...) s.c., zawierali nadto umowy:

-

w dniu 14 sierpnia 2007 r. z Zespołem Szkół w B., której przedmiotem było wykonywanie usług przewozowych przez (...) s.c., polegających na dowożeniu i odwożeniu uczniów wskazanej szkoły w roku szkolnym 2007/2008 i 2008/2009. Zgodnie z § 1 pkt 4 wskazanej umową przewoźnik nie mógł przewozić innych osób poza uczniami Zespołu Szkół w B. oraz osobami wskazanymi przez dyrektora szkoły, pod rygorem zerwania umowy. Strony umowy jej mocą ustaliły wynagrodzenie dla świadczącego usługi płatne za miesiąc z dołu. Obliczane miało być ono alternatywnie jako ryczałt w wysokości 7410 zł brutto lub – co należy podkreślić - wartość biletów miesięcznych.

(umowa k.747-748 t.IV akt postępowania przygotowawczego)

-

w dniu 28 sierpnia 2008 r. z Urzędem Gminy F., której przedmiotem było wykonanie usług przewozowych przez (...) s.c., polegających na dowożeniu
i odwożeniu uczniów do szkół znajdujących się na terenie gminy F., na trasach określonych w załączniku nr 1 tej umowy oraz zapewnienie uczniom opieki podczas przewozu. W § 1 pkt 5 umowy zleceniodawca, tj. Urząd Gminy F. reprezentowany przez Wójta Gminy zastrzegł przewóz wyłącznie dla dzieci szkolnych i przedszkolnych. Strony umowy jej mocą ustaliły, iż zleceniodawca za wykonanie usługi płacić będzie przewoźnikowi należność za ilość faktycznie przejechanych kilometrów autobusu w danym miesiącu, przy ustaleniu ceny za 1 km w kwocie 2,03 zł, w tym podatek 0,13 zł. Umowa ta obowiązywała od 1 września 2008r. do 30 czerwca 2009r.

(umowa k.119-120v t. I akt postępowania przygotowawczego, informacja Wójta Gminy F. k. 56 t. I akt postępowania przygotowawczego, zeznania J. K. k.279-282, t. II akt postepowania przygotowawczego k. 66v-67, 245-246 akt sądowych)

-

w dniu 10 sierpnia 2009 r. z Urzędem Gminy F., której przedmiotem było wykonanie usług przewozowych przez (...) s.c., polegających na dowożeniu
i odwożeniu uczniów do szkół znajdujących się na terenie gminy F., tj. w S., w F. i B. w dni nauki szkolnej w roku szkolnym 2009/2010, na trasach określonych w załączniku nr 1 tej umowy oraz zapewnienie uczniom opieki podczas przewozu. W § 1 pkt 6 zleceniodawca, tj. Urząd Gminy F. reprezentowany przez Wójta Gminy zastrzegł przewóz wyłącznie dla dzieci szkolnych i przedszkolnych. Strony umowy jej mocą ustaliły, iż zleceniodawca za wykonanie usługi płacić będzie przewoźnikowi należność za ilość faktycznie przejechanych kilometrów autobusu w danym miesiącu, przy ustaleniu ceny za 1 km w kwocie 1,81 zł, w tym podatek VAT 0,12 zł. Liczba dzieci dowożonych w roku szkolnym 2009/2010 wynosiła 178.

(umowa k.57-60 t. I akt postępowania przygotowawczego, informacje Wójta Gminy F. k. 56, 66, 192 t. I akt postępowania przygotowawczego, zeznania J. K. k.279-282, t. II akt postepowania przygotowawczego k.66v-67, 245-246 akt sądowych)

-

w dniu 20 sierpnia 2009 r. z Urzędem Gminy S., której przedmiotem było wykonanie usług przewozowych przez (...) s.c., polegających na dowożeniu
i odwożeniu uczniów do szkół znajdujących się na terenie gminy S., tj. w B., R. i K.. Umowa została zawarta na czas określony od
1 września 2009 r. do 30 czerwca 2012 r., a zgodnie z jej treścią opiekę nad dziećmi zapewnić miała dyrekcja szkoły, a wyznaczony przez szkołę opiekun mógł sprzeciwić się przewozowi określonych osób, których stan lub zachowanie może stanowić zagrożenie dla dzieci. Strony umowy jej mocą ustaliły, iż zleceniodawca za wykonanie usługi płacić będzie przewoźnikowi miesięczne wynagrodzenie w kwocie 5602,81 zł netto (5995 zł brutto). Wykonawca zobowiązał się realizować umowę wg. uzgodnionego między stronami rozkładu jazdy. Załącznik nr 1 do umowy nr (...) z 20 sierpnia 2009 r. określał łączną liczbę dzieci na 212, z zastrzeżeniem, że może ona ulec zwiększeniu o 20. W dniu 6 lipca 2010 r. E. F. (1)
i J. F. (1) wypowiedzieli wskazaną umowę z 20 sierpnia 2009 r. z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Wskazana umowa – jak wynika z jej treści – dopuszczała transport także osób postronnych, co było na rękę władzom Gminy zważywszy, iż wsie przez które przejeżdżały autobusy firmy (...) nie posiadały regularnej komunikacji.

(umowa k. 62-64, 113-115 t. I akt postępowania przygotowawczego; informacja Wójta Gminy S. k. 61, 67-73, 112, 194-200 t. I akt postępowania przygotowawczego; lista dzieci k.314-319; rozkład jazdy k.320; informacja o opiekunach k.321 t. II akt postępowania przygotowawczego, wypowiedzenie umowy k.313 t. II akt postępowania przygotowawczego; zeznania J. D. k. 397-399 t. II akt postępowania przygotowawczego, k. 119-120 akt sądowych)

(...) s.c. (...) dowożące uczniów do szkół na terenie gmin F.
i S. oraz Zespołu Szkół w B., wyposażone były
zarówno w oznaczenia przejazdu szkolnego oraz oznaczenia trasy przejazdu. Kierowcy autobusów, aczkolwiek nie zawsze, posiadali kasy fiskalne i sprzedawali bilety jednorazowe innym osobom niż uczniowie, które sporadycznie także korzystały z przejazdów. Zdarzało się też, że taka sprzedaż odbywała się z pominięciem kasy fiskalnej.

(zeznania: J. Ł. 301-302 t II postepowania przygotowawczego, k.80 akt sądowych, M. M. k. 286 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.63v-64v akt sądowych, D. M. k. 290 t.II akt postępowania przygotowawczego i k.64v-65 akt sądowych, W. Ł. k. 299 tom II akt postępowania przygotowawczego i k.79-80, 81 akt sądowych, S. S. k. 363-365 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.110 akt sądowych, Z. G. k.367-369, t. II akt postępowania przygotowawczego i k.111-112 akt sądowych, H. K. k. 804-805, t.V, k.125v-126 akt sądowych, Z. R. k.808-809 t. V, k. 126 akt sądowych, bilety imienne miesięczne k.201 t.I akt postępowania przygotowawczego oraz k.620 t.III akt postępowania przygotowawczego )

Mimo literalnego brzmienia stosownych postanowień umów zawartych
z Zespołem Szkół w B. oraz z Urzędem Gminy F. zarówno władze Gminy F. jak też dyrekcja Zespołu Szkół w B. akceptowały fakt przewożenia w autobusach wykonujących transport dzieci, także pasażerów postronnych. Wynikało to z faktu, że gminy F. i P. były dosyć źle skomunikowane i w związku z tym, w szczególności osoby starsze, miały kłopoty
z przemieszczaniem się celem odbycia wizyty lekarskiej czy też załatwienia spraw urzędowych. Faktyczną przyczyną zawarcia tych postanowień w umowach było posługiwanie się przez zamawiających gotowymi formularzami tych czynności.

(zeznania J. K. k245v akt sądowych; zeznania J. B. k. 127)

Zgodnie z ustaleniami umowy zawartej w dniu 14 sierpnia 2007 r. z Zespołem Szkół w B., E. F. (1) i J. F. (1), w ramach (...) s.c., sprzedawali temu podmiotowi bilety miesięczne na nazwiska dzieci korzystających z dowozu do szkół, które były drukowane na każde dziecko. Na okoliczność sprzedaży tych biletów wystawiali oni faktury (oddzielnie dla szkoły podstawowej, oddzielnie dla gimnazjum). Należności te były regulowane środkami pochodzącymi z budżetu Gminy, kwalifikowanymi na dowóz dzieci do szkół.

(zeznania J. B. k.810-811 t. V, k. 747-748, umowa k.747-748 t.IV akt postępowania przygotowawczego, faktury k.201-230 t. II akt sądowych; informacja Urzędu Miejskiego w P. k. 253 )

Jak już była o tym mowa, mocą umów zawartych w dniach 28 sierpnia 2008 r.
i 10 sierpnia 2009 r. przez (...) s.c. z Gminą F., świadczone przez spółkę (...) usługi transportowe dowozu dzieci do szkół w tej Gminie rozliczane miały być bezwzględnie w kwotach stanowiących iloczyn przejechanych w danym miesiącu kilometrów i stawki za 1 km przewozu, zaś przewozy realizowane na podstawie umowy
z dnia 20 sierpnia 2009 r. zawartej przez (...) s.c. z Urzędem Gminy S. rozliczane miały być bezwzględnie ustalonym wynagrodzeniem ryczałtowym w kwocie
5995 zł brutto. (informacja wójta gminy F. k.66, 84 t. I akt postępowania przygotowawczego, informacja Wójta Gminy S. k.67 t. I akt postępowania przygotowawczego, faktury k.85-88, 90-91 t. I akt postępowania przygotowawczego)

Natomiast wbrew zawartym we wskazanych umowach z Urzędem Gminy S. i z Urzędem Gminy F. ustaleniom dotyczącym wynagrodzenia dla (...) s.c., E. F. (1) i J. F. (1) za świadczone usługi przewozowe w zakresie dowozu dzieci do szkół wystawiali na dane osobowe uczniów z (...) F.
i S. bilety imienne miesięczne z ustawową ulgą 49%. Biletów tych de facto nie sprzedawali żadnemu podmiotowi.

(opinia uzupełniająca z zakresu księgowości k. 833-877; wydruki z kas fiskalnych k. 201)

Następnie dla Gminy F. wystawiali faktury w których jako wartość usługi podana była kwota stanowiąca iloczyn faktycznie przejechanych kilometrów i ceny za jeden kilometr, na dowód czego do każdej z faktur dołączone było rozliczenie faktycznie przejechanych kilometrów. Jednakże w dokumencie faktury każdorazowo, jako nazwę usługi wpisywali „dowóz dzieci do szkół”, PKWiU „60.21.2” - symbolizujący usługę przewozową, liczbę dzieci korzystających z przejazdów na terenie tej Gminy, oraz cenę jednostkową odpowiadającą ilorazowi wartości globalnej usługi i liczby dowożonych dzieci.

(pismo Sekretarza Gminy F. w wraz z fakturami i rozliczeniami faktycznie przejechanych kilometrów k. 84-88)

W początkowym okresie obowiązywania umowy z Gminą S. oskarżeni próbowali wystawiać temu podmiotowi faktury VAT z których treści wynikało,
że dokumentują one sprzedaż biletów miesięcznych. Dokumenty te jednak były kwestionowane przez księgowość Gminy, w związku z powyższym oskarżeni zgodnie
z umową skorygowali je, a na kolejne miesiące wystawiali już faktury, gdzie w formie ryczałtu określali wartość wykonanej przez siebie usługi.

(wyjaśnienia oskarżonej E. F. (1) k. 246v akt postępowania sadowego; faktury
k. 90,91 akt postępowania przygotowawczego)

Zapewniając wbrew faktom o rzeczywistej sprzedaży biletów miesięcznych przeznaczonych dla dzieci dowożonych do szkół na terenie (...) F. i S., poczynając od 2 października 2008r. do dnia 8 kwietnia 2010r. E. F. (1) i J. F. (1) występowali do Urzędu Marszałkowskiego Województwa L. o uzyskanie dotacji stanowiących różnicę ceny biletu i obowiązującej ulgi, zgodnie z zawieranymi
z Województwem L. umowami w przedmiocie zakresu oraz zasad refundacji kosztów finansowania uprawnień do ulgowych przejazdów autobusowych osób uprawnionych. Do wniosków o przyznanie dotacji załączali nierzetelne oświadczenia
o utracie w oparciu o dane z kas fiskalnych wpływów z tytułu wskazanej ulgi, dołączając nadto nierzetelny dokument w postaci zestawienia dopłat do biletów ulgowych. Wskazana nierzetelność nie dotyczyła przedkładanych dokumentów w zakresie w jakim do momentu upływu okresu obowiązywania umowy z Zespołem Szkół w B. stwierdzały powyższe fakty co do biletów nabywanych na rzecz dojeżdżających do tej placówki uczniów.

(częściowe zeznania A. P. (1) k. 98-102, 966-968 akt postępowania przygotowawczego i k. 65-66v akt postępowania sadowego; bilety imienne miesięczne k.201 t.I akt postępowania przygotowawczego; wnioski o refundacje wraz z zestawieniami dopłat do biletów ulgowych k. 74 – 81, 80, 129 - 184 t. I 704-732 t. IV akt postępowania przygotowawczego)

Na podstawie tak sporządzonej nierzetelnej dokumentacji uzyskali
z Województwa L. nienależną dotację celową z budżetu państwa w kwocie
100 967,02 zł, a nadto usiłowali uzyskać nienależną dotację na podstawie tak przygotowanych wniosków na kwotę 71 468, 33 zł, jednakże pokrzywdzony po analizie wniosku odmówił E. F. (1) i J. F. (1) wnioskowanej wypłaty.

(częściowo opinie z zakresu księgowości, rachunkowości i zarządzania k. 208-232, 249-265, 482-620, 833-877, 942-947, 1001-104 akt postępowania przygotowawczego, k. 270-287 akt postępowania sądowego)

w zakresie wyjaśnień oskarżonych:

E. F. (1) przesłuchiwana po raz pierwszy nie przyznała się do zarzuconych jej czynów i wyjaśniła (k. 418-421 tom III akt głównych postępowania przygotowawczego),
spółka (...) została założona w 2002 r. Działalnością spółki faktycznie zajmował się jedynie jej mąż, ona zaś sklepem z odzieżą dziecięca. Mąż we F. zajmował się merytoryczną stroną prowadzonej działalności, finansami, księgowością, transportem, wypełniał dokumenty, wnioski, obsługiwał kasę fiskalną, drukował bilety. Ona składała tylko podpisy w miejscu wskazanym przez męża, na sporządzanej przez niego dokumentacji. Ufała mu i zwykle jej nie czytała. Nie miała wiedzy na temat umów zawieranych przez ich spółkę związanych z przewozem dzieci, nie wie jakie spółka posiadała zezwolenia, na jakie przewozy. Nie zna pracowników spółki. Nie wie czy mąż miał listy uczniów. Widziała,
że drukował bilety. Sam ustalał cenniki przejazdów, sam zajmował się rozkładem jazdy.
W zasadzie nie ma wiedzy na temat prowadzonej przez męża działalności.

Następnie E. F. (1) podtrzymała swoje stanowisko i skorzystała z prawa do domowy wyjaśnień (k.907-909, 957-958 tom V akt głównych postępowania przygotowawczego, k.1011-1012 tom VI akt głównych postępowania przygotowawczego).

Także na rozprawie E. F. (1) nie przyznała się do zarzuconego jej czynu
i wyjaśniła (k.53-55v), że w związku z postępowaniem zapoznała się ze sprawą i jest w stanie odpowiedzieć na zarzuty. Od 1997 r. prowadziła odrębną działalność gospodarczo-handlową, zaś (...) spółki (...) została w 2002 r. za namową księgowej. Spółka, w której była figurantką, a którą prowadził jej mąż, była jedną z pierwszych firm prywatnych
w okręgu (...) ubiegających się o zawarcie umowy z Zarządem Województwa L. o dopłaty do ulgowych przejazdów pasażerskich. By spełnić wymagania ustawy musieli „wydeptać wiele ścieżek” – uzyskać zezwolenia na linię regularną, dostosować się do przepisów prawa przewozowego, tj. oznakować autobusy tablicami kierunkowymi, posiadać bileterki, cenniki biletów wewnątrz autobusów, regulamin przewozu osób, rozkład jazdy na przystankach, zakupić kasę rejestrującą i oprogramowanie do sprzedaży biletów ulgowych uwzględniające wszystkie ulgi oraz złożyć cenniki biletów jednorazowych i ulgowych miesięcznych w urzędzie. Wielokrotnie byli przez pracowników urzędu odsyłani w celu korekty poszczególnych dokumentów, także co ich formy. Uzyskanie możliwości zawarcia umowy w 2006 r. zajęło im 3 miesiące. To pracownik urzędu decydował, czy dokumenty są właściwe i kompletne, także w zakresie złożonych cenników. Nie przypomina sobie dokładnie, ale raczej pytali o dowożenie uczniów na podstawie biletów miesięcznych ulgowych w gminach i czy dopłaty obejmują także te dzieci. Dostali odpowiedź twierdzącą pod warunkiem, że będą dowożone w ramach linii regularnej. Posiadali zezwolenia na linie regularne, natomiast nie składali wniosku na linię regularną specjalną. Zarzut, że świadomie nie powiadomili Urzędu Marszałkowskiego o treści umów z gminami jest bezzasadny
i krzywdzącym gdyż w latach 2006-2010 w żadnej z umów z Urzędem Marszałkowskim nie było zapisu, który mówił o przedstawieniu takich umów, a pracownicy urzędu nie pytali o nie. Nie ma mowy o świadomym zatajeniu, skoro te dokumenty nie były wymagane. Obowiązek przedstawienia kserokopii umów z gminami wszedł dopiero w 2011 r. Stawiali się na każde pismo i telefoniczne wezwanie, i składali wyjaśnienia. Jeżeli były błędy, to byli obciążeni cofnięciem dopłaty, więc korygowali błędy na bieżąco. Dostosowali się do ówczesnych wymogów umowy, która w 2006 r. i 2008 r. była zdecydowanie mniej szczegółowa niż
w późniejszych latach i obecnie. Nieprawdą jest, że dokonując sprzedaży biletów na potrzeby gmin uzyskali korzyść w postaci podwójnego finansowania. Cena biletów, za które płaciła gmina, stanowiła połowę kosztu dowodu dziecka, na co wskazują także ceny podawane w przetargach. Zamawiający był świadomy i godził się na to, żeby dowozy były rozliczane w postaci biletów miesięcznych, bo głównym beneficjentem były gminy, które to właśnie płaciły połowę za obowiązek dowożenia dzieci do szkół. Listy uprawnionych dzieci otrzymywali od gmin. Nie wybijali żadnych fikcyjnych biletów, a kwota ze sprzedanych biletów pokrywała się z kwotą na fakturze, za którą płaciła gmina i stanowiła 51% kosztu dowozu. Kwota, którą płaciła gmina, nie pokrywała nawet ich kosztów. Umowa z 2006 r. z woj. (...) była niedoprecyzowana i oprócz braku zapisów odnośnie gmin, nie było też zapisu, że bilety sprzedane niezgodnie z cennikiem nie podlegają rozliczeniu. Znikomo, ale na obsługiwanych przez nich trasach z przejazdów korzystały także osoby, które nie były uczniami – głównie osoby starsze, dla których ceny biletów nabijane były na rolkach kasy fiskalnej i były to bilety zwykłe a nie ulgowe. Przejazdy realizowali w ramach linii regularnych, choć większość pasażerów stanowili uczniowie ma podstawie biletów miesięcznych. Faktury wystawiali na taką kwotę, na jaką sprzedali bilety miesięczne, uczniowie zaś dostawali bilety. Przetarg w Gminie F. organizowany był na podstawie kilometra i cena biletów była tak dostosowana, że pokrywała cenę tego kilometra. Uczniowie otrzymywali bilety miesięczne z tej trasy. Nie jest w stanie powiedzieć, czy akurat
w F., ale ceny biletów w zależności od odległości były różnicowane.
W B. wystawiali fakturę za ilość biletów miesięcznych. Gdyby nie dostali dopłaty z Urzędu Marszałkowskiego, przewozy nie byłyby opłacalne i z tego powodu, tj. wstrzymania dopłat, rozwiązali umowy z gminą S.. Ona towarzyszyła mężowi wszędzie tam, gdzie trzeba było złożyć podpis. Była z mężem również w Urzędzie Marszałkowskim, choć wtedy nie miało miejsca podpisywanie dokumentów, a jedynie mąż dowiadywał się o uzyskanie dopłat. Po przedstawieniu zarzutu analizowała dokumenty
i rozmawiała z mężem, i stąd jej szeroka wiedza na temat działalności firmy i procedury uzyskiwania dopłat. Mało wie na temat rozkładów jazdy, bo ich układanie nie leżało w jej gestii. Wie natomiast, że mają zezwolenia na linie regularne, bo te dokumenty przejrzała dokładnie.

Na kolejnym terminie rozprawy E. F. (1) wyjaśniła nadto (k.143-148),
iż władze i dyrekcja B. nie miały nic przeciwko temu, by z dziećmi mogły podróżować osoby postronne, a co więcej – wójtowi było to na rękę z powodu ograniczonego dostępu komunikacji publicznej dla Gminy. To, że z dziećmi jeździły osoby postronne wyklucza, iż była to linia regularna specjalna. Otrzymali za dowóz dzieci wynagrodzenie od Zespołu Szkół i Gminy równe wartości wyemitowanych biletów, czego dowodem są faktury do Urzędu Gminy F. z 31 października 2008 r. na liczbę 141 sztuk biletów, a nie kilometrów – jak mówi umowa z gminą oraz faktury wystawione do Zespołu Szkół w B. z 27 października 2008 r. 7/10/2008 na 40 biletów i faktura nr (...) na 103 sztuki biletów miesięcznych. Z opinii biegłych wynika, iż liczba biletów fiskalnych za miesiąc październik 2008 r. to 284 sztuki, co potwierdza się z liczbą biletów wystawionych na fakturach i zapłaconych przez szkołę i Urząd Gminy. Warunek legalności sprzedaży biletów został zachowany, gdyż istniał podmiot, który te bilety kupił i za nie zapłacił. Nie można więc stawiać zarzutu fikcyjnej sprzedaży i podwójnego finansowania. Za bilety 51% ceny zapłaciły szkoła i gminy, zaś o 49% wartości ceny wnioskowali do Urzędu Marszałkowskiego w myśl wiążącej ich z nim umowy na dofinansowanie do ulgowych przejazdów. Poza kursami
w ramach linii regularnej, na którą mieli zezwolenia, wykonywali wyjazdy dodatkowe na przedstawienia czy zawody sportowe, które nie były rozliczane w ramach biletów miesięcznych, tylko oddzielnymi fakturami za kilometry za wynajem autokarów. Jeżeli chodzi o Zespół Szkół w B., to w 2008 r. obowiązywała ich umowa z Zarządem Województwa L. z 2 listopada 2006 r., której załącznikiem był cennik taryf na bilety jednorazowe i imienne miesięczne ulgowe – był to cennik w postaci widełek za kilometry, bez konkretnej ceny biletu jednorazowego i miesięcznego. Forma taka była odpowiednia dla pracownika Urzędu Marszałkowskiego, który weryfikował ich dokumenty,
a wielokrotnie byli odsyłani w celu uzupełnienia dokumentów, zanim podpisano z nimi umowę. Załączona do umowy kserokopia wzoru biletu miesięcznego służyła jedynie do weryfikacji danych, jakie powinien zawierać prawidłowy ulgowy bilet, zaś biegli nadinterpretowali, że wskazana na nim kwota ustalała cennik biletu ulgowego. W umowie
z 2006 r. brak jest zapisu, że bilety sprzedawane niezgodnie z cennikiem nie podlegają rozliczeniu, taki zapis zaczął obowiązywać dopiero w umowie od 2009 r. W umowie z 2006 r. istniało zastrzeżenie, że Zarząd Województwa może rozwiązać umowę w przypadku zastosowania wyższych cen biletów niż wynikające z cennika taryf załączonego do umowy.
Dopiero w 2011 r. obowiązywała bezwzględna cena za bilet. Umowy na przestrzeni lat zmieniały się z każdym rokiem, gdyż Zarząd Województwa doprecyzowywał je zgodnie z obowiązującymi standardami. Nigdy nie wnosili o dofinansowanie usług fikcyjnych, zawsze były to usługi rzeczywiście wykonywane. Liczba uczniów nie była zawyżana, ilość biletów odpowiadała grupie uczniów, za którą płaciła dana placówka i za taką ilość składane były wnioski. Na kasie fiskalnej były bilety wydrukowane w formie paragonów, następnie za poszczególne partie były zbiorcze faktury, które odpowiadały ilości biletów zgodnie z paragonami. Podstawą do uiszczenia należności publicznoprawnych były faktury, a nie paragony. Odnosząc się do § 1 pkt 4 umowy z Zespołem Szkół w B. I, stwierdziła, że pozostawał on w sprzeczności do charakteru linii regularnej,
ale w rzeczywistości ta linia funkcjonowała jako linia regularna, postronne osoby były przewożone, a dyrektor nie wnosił sprzeciwu i umowy nie rozwiązywał. Dopiero od 2011 r. do umowy z Urzędem Marszałkowskim wprowadzono zapis, że jeżeli zostały podpisane umowy na dowody dzieci z gminami i zespołami szkół, to bezwzględnie trzeba je załączyć do zezwoleń. Dopiero po tym okresie gminy zaczęły precyzyjnie formułować, że chodzi o linię regularną. Na rzecz gminy F. były wystawiane także faktury na bilety. Przyznała, że faktury dla Gminy S. opiewały na ryczałt jednakże na k.125 segregatora GK-I-341 znajduje się odręczny zapis w ich ofercie „w rozliczeniu bilety miesięczne”, mąż wypełniał te dokumenty, a ona je podpisała.

Następnie E. F. (1) wyjaśniła (k.152), iż w ramach wykonania umów
z podmiotami zlecającymi przewozy, co do zasady rozliczali się wystawiając faktury za bilety. Jeżeli chodzi o Urząd Gminy w F., to za cały okres objęty aktem oskarżenia wystawiali faktury na bilety miesięczne, bo mimo literalnego brzmienia umowy, takie były ich uzgodnienia. Jeżeli chodzi o S., to za cały okres objęty aktem oskarżenia wystawiali faktury ryczałtowe, może poza pierwszymi fakturami, które wystawione zostały za bilety, które następnie zgodnie z poleceniem księgowości gminy zostały skorygowane. Na terenie tej Gminy przewożonych było ok 150 dzieci, zaś najwięcej dzieci było w B.. Na początku 2010 r. wstrzymano im dotację za S..

Dalej, E. F. (1) wyjaśniła (k.246v), iż podpisując umowę na pewno czytali jej treść, ale na przewozy regularne były ustalenia miedzy nimi a Gminą. Wydaje się jej, że nawet rozmawiali, czy to nie wyklucza przewozów regularnych. Porozumiewali się w tym zakresie z sekretarzem, a on twierdził, że taki zapis musi być, ale jedno z drugim nie koliduje. Większość umów posiadało takie zapisy i one nie były kwestionowane przez Urząd Marszałkowski. Na fakturach dla F. nie ma wprost zapisu, że jest to sprzedaż biletów miesięcznych, ale każdorazowo w rubryce „klasyfikacji statystycznej” jest nr PKWiU, z którego to numeru wynika, że jest sprzedaż biletów.

Odnosząc się do treści opinii biegłych E. F. (1) wyjaśniła nadto (k.303v-304), iż ze S. nie dostali de facto w ogóle dotacji, bo one zostały wstrzymane. Z jej obliczeń wynika, iż za F. wypłacono im ok 79 000 zł, zaś z B. ok. 114 000 zł. Nie otrzymali żadnej decyzji Urzędu Marszałkowskiego w zakresie ewentualnej szkody
i nie zostali pozwani o te kwoty.

J. F. (1) przesłuchiwany po raz pierwszy nie przyznał się do zarzuconych mu czynów i wyjaśnił (k.423-428 tom III akt głównych postępowania przygotowawczego),
spółkę (...) założył wraz z żoną E. F. (1) w 2002 r., z uwagi na korzystne rozliczenia podatkowe. Praktycznie sam prowadzi firmę, żona tylko figuruje w dokumentach i prowadzi sklep z ubraniami dla dzieci. Żona nie ma wiedzy na temat prowadzonej przez niego działalności. Przedmiotem tej działalności są usługi transportowe i przewóz osób. W latach 2007-2009 miał podpisane umowy z gminami S. i F. na dowóz dzieci do szkół w ramach przewozów regularnych. Otrzymał takie zezwolenia i przedłożył je
w Urzędzie Marszałkowskim. Pierwszą umowę z Gminą S. podpisał chyba
w sierpniu 2009 r. na 3 lata. W związku z tym, iż Urząd Marszałkowski wstrzymał mu dopłaty do biletów ulgowych miesięcznych za okres od stycznia 2010 r. do czerwca 2010 r., rozwiązał umowę z gminą S., bo musiał dopłacać do tych przewozów. Nie pamięta jakie były postanowienia tej umowy i w jaki sposób gmina płaciła mu za przewóz, czy płacili ryczałtem czy za kilometr, ale raz w miesiącu fakturował gminę. Otrzymywał od Zespołu (...) listę uprawnionych uczniów, około dwustu. Na trasie w gminie S. kierowcą był S. S. oraz Z. G.. Autobusy jeździły wg rozkładu jazdy, który otrzymał wraz z zezwoleniem z Urzędu Gminy S., rozkłady jazdy były wywieszone na przystankach autobusowych na trasie przejazdu. Autobus był wyposażony w tablicę kierunkową i kasę fiskalną, miał tabliczkę przewóz dzieci ze względów bezpieczeństwa. Co miesiąc w okolicach 1-5 dnia miesiąca drukował bilety miesięczne ulgowe, a wniosek o dofinansowanie musiał złożyć do 15-tego każdego miesiąca. Kierowca zatrzymywał się na wszystkich przystankach znajdujących się na trasie przejazdu, zabierał pasażerów i drukował dla nich bilety, zabierał też innych pasażerów - od kilku do kilkunastu osób miesięcznie, przeważnie starsze osoby, dla których drukował bilety jednorazowe. Cenniki zawierały tylko ceny przejazdu dla osób indywidualnych. Każdy bilet imienny ulgowy miał w gminie taką samą cenę, bez względu na odległość przejechaną przez ucznia, gmina w przetargu ogłaszała ilość dzieci, które miały być dowożone. Wypośrodkował więc cenę biletów dla ucznia, niezależnie od tego ile dziecko jechało kilometrów. W S. mieli zawartą umowę na przewóz dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjum. Kierowca po odwiezieniu dzieci do szkoły miał przerwę do popołudnia, autobusy stały wówczas, jak
i w weekendy i święta, na prywatnej posesji kierowców. Na wykonywanie kursów
w weekendy i w godzinach popołudniowych musiałby mieć odrębne zezwolenie. Sam wypełniał wnioski o dotacje, sam wyliczał kwotę dotacji na podstawie specjalnego programu komputerowego, chyba „bileterka pp”, który wyliczał kwotę dotacji po wydrukowaniu biletów miesięcznych oraz jednorazowych na koniec miesiąca. Urząd nie wymagał tych biletów jako załączników do wniosków. Był kilka razy kontrolowany i wówczas na wniosek urzędu przedkładał do kontroli kopie biletów. We wnioskach zawierał prawdziwe dane, zgodnie z ilością wydrukowanych i wydanych comiesięcznie biletów. Drukował je,
a kierowcy rozdawali dzieciom, które podpisywały na liście odbiór biletów. Zachował dwie listy z gminy F.. Z gminą F. zwierał umowy co roku - uczniów było ok 200, mechanizm dowozu dzieci był podobny w zakresie oznakowania autobusu, tras przejazdu, przy czym w tym przypadku miał zapewnić opiekę dzieciom. Kierowcą był na tej trasie J. Ł., zaś opiekunką żona w/w. Gdyby nie otrzymywali 49% dofinansowania do biletów miesięcznych ulgowych, to jego działalność polegająca na dowożeniu dzieci do szkoły byłaby nieopłacalna. Wówczas dokładałby do tego interesu, jak to się stało w okresie od stycznia 2010 r. do czerwca 2010 r., kiedy to był zmuszony do dopłaty do przejazdów i z tego tytułu musiał zaciągnąć kredyt w banku w wysokości 100 000 zł.

Następnie J. F. (1) ponownie nie przyznał się do zarzuconego mu czynu
i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień (k.915-917 tom V akt głównych postępowania przygotowawczego), a w toku kolejnego przesłuchania (k.920-926 tom V akt głównych postępowania przygotowawczego) nadto wyjaśnił, iż kwestionuje wyliczenie przez biegłych kwoty 57 zł, jako kwoty, za którą powinien sprzedawać bilety miesięczne dowożąc dzieci do ZS w B. I. Sprzedawał bilety za 51,82 zł i na taką kwotę były wystawione faktury. Następnie przesłuchiwany (k.951-95 tom V akt głównych postępowania przygotowawczego, k.1007-1008 tom VI akt głównych postępowania przygotowawczego) ponownie nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień).

J. F. (1) na rozprawie (k.55v-56v) nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i wyjaśnił, iż potwierdza okoliczności podniesione w wyjaśnieniach żony. Aktualnie mają zezwolenia na linie regularne na trasie Ś.-L. i Ś.-P.. 50% kosztów dojazdu pokrywa dziecko, a 50% Urząd Marszałkowski. Żona chodziła z nim do Urzędu Marszałkowskiego i pytał urzędnika w obecności żony o możliwość przewozów dzieci na podstawie biletów miesięcznych. Otrzymał odpowiedź, że jeżeli spełnią wszystkie wymagania, to otrzymają dopłatę. Jeżeli był wymagany podpis żony, to chodziła z nim do Urzędu Marszałkowskiego, jeżeli chodziło o samo zapytanie, udawał się sam. Nie jest w stanie powiedzieć, czy jak miała miejsce ta rozmowa, to doszło do podpisania jakichś dokumentów. Żona bardzo mało wiedziała o całej procedurze. W 2013 r. lub 2014 r. żona zaprzestała prowadzenia tego sklepu z artykułami dziecięcymi.

Następnie J. F. (1) wyjaśnił (k.246v), iż dopiero jak Urząd Marszałkowski zaczął dokładnie sprawdzać umowy, wtedy Gminy zaczęły dokładniej konstruować umowy, a przewoźnicy dokładnie je sprawdzać. Następnie wyjaśnił także (k.99v-100), iż we wszystkich autobusach, które wykonują linie regularne znajdowały się kasy fiskalne, cenniki, regulamin przewozu, tablice kierunkowe. Miał oznakowanie litera „s”, tj. że autobusy jeżdżą w dni nauki szkolnej, autobus linii regularnej nie ma obowiązku wykonywać przewozu codziennie, może to być określony dzień tygodnia. Kierowcy mieli obowiązek sprzedawania biletów
i ewidencjonowania transakcji przy użyciu kas fiskalnych, co znalazło odbicie na rolkach kas fiskalnych. Wyjaśnił również (k.127), iż podczas świadczenia usług przez ich firmę, autobusy były kontrolowane przez Inspekcję Transportu Drogowego, która dość często kontroluje autobusy jeżdżące na linii regularnej. Raz zostali ukarani mandatem za brak jednej tablicy kierunkowej, odwoływali się i Sąd utrzymał ten mandat (złożył zawiadomienie (...) k.122).

co do oceny dowodów:

Sąd nie obdarzył wiarą wyjaśnień oskarżonych w zakresie w jakim twierdzą,
iż wszelką działalnością ich spółki zajmował się wyłącznie J. F. (1), zaś E. F. (1) faktycznie nie orientowała się w tej działalności, nie podejmowała w spółce żadnych decyzji oraz działań, i ufając mężowi podpisywała jedynie zredagowane przez niego dokumenty. Ich depozycje co do tych okoliczności pozostają w sprzeczności z postawą oskarżonej w toku procesu, która wykazała się w toku swoich wyjaśnień szczegółową wiedzą nie tylko
w zakresie działalności spółki (...), ale i ustaw regulujących obszary tej działalności. Składając obszerne wyjaśnienia dotyczące funkcjonowania spółki oskarżona ujawniła osobiste zaangażowanie w zakresie podejmowanych w ramach spółki działań. Nieprzekonujące są twierdzenia oskarżonej, jakoby wiedzę swoją uzyskała dopiero po przedstawieniu jej zarzutów, przygotowując się do rozprawy. Z uznanych za wiarygodne zeznań A. K. (1) (k.151-152 akt postępowania sądowego) wynika, iż już podczas wizyt w Urzędzie Marszałkowskim, dotyczących pobierania dopłat do biletów ulgowych w formie dotacji z budżetu państwa, E. F. (1) w sprawach firmy (...) była aktywna i zorientowana porównywalnie do męża. Sąd nie znalazł przy tym podstaw do zakwestionowania spostrzeżeń w tym zakresie A. K. (1), wykonującej swoje zawodowe obowiązki jako podinspektor ds. biletów ulgowych w powołanym urzędzie i w ich ramach mającej osobistą styczność z małżonkami F..

W zakresie twierdzeń oskarżonych, iż obsługując gminy F. i S. oraz dowożąc dzieci do szkoły w B. realizowali przewóz regularny, a nie regularny specjalny, gdyż ich autobusy posiadały kasy fiskalne, oznaczenie kierunku
i zabierały także innych pasażerów niż dzieci, którym kierowcy wystawiali bilety, a na przystankach publicznych umieszczone były ich rozkłady jazdy, Sąd zważył, co następuje:

Mocą art. 4 pkt 7 i 9 ustawy z 6 września o transporcie drogowym pod pojęciem przewozu regularnego rozumie się publiczny przewóz osób i ich bagażu w określonych odstępach czasu i określonymi trasami, zaś pod pojęciem przewozów regularnych specjalnych rozumie się niepubliczny przewóz regularny określonej grupy osób, z wyłączeniem innych osób. Zgodnie z art. 8a ust. 4 pkt 1-3 ustawy z dnia 20 czerwca 1992 r. o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego uprawnienia do otrzymywania dopłat do biletów z ulgami ustawowymi posiada przewoźnik, który posiada uprawnienia do wykonywania przewozów regularnych w transporcie drogowym wydanym zgodnie z postanowieniami ustawy o transporcie drogowym oraz który stosuje kasy, posiadające pozytywną opinię Ministra Finansów, które umożliwiają określenie kwoty dopłat do przewozów w podziale na poszczególne kategorie ulg ustawowych i zawarł umowę
z samorządem województwa określającą zasady przekazywania dopłat.

Z zeznań kierowców s.c. (...) obsługujących gminę F. (J. Ł. 301-302 t II postepowania przygotowawczego, k.80 akt sądowych, M. M. k. 286
t. II akt postępowania przygotowawczego i k.63v-64v akt sądowych) spójnie wynika,
iż autobus miał oznaczenie zarówno przewozu dzieci, jak i tablice kierunkowe, znajdowała się w nim kasa fiskalna, a kierowcy zabierali także innych pasażerów, których jednak nie było dużo. Z relacji tych świadków wynika także, iż na przystankach były wywieszone rozkłady jazdy. Zeznania wskazanych kierowców znajdują potwierdzenie w zeznaniach opiekunek ich tras - D. M. k. 290 t.II akt postępowania przygotowawczego i k.64v-65 akt sądowych i W. Ł. k. 299 tom II akt postępowania przygotowawczego i k.79-80, 81 akt sądowych).

Kierowcy dowożący dzieci na terenie gminy S. (S. S.
k. 363-365 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.110 akt sądowych oraz Z. G. k.367-369, t. II akt postępowania przygotowawczego i k.111-112 akt sądowych) spójnie zeznali, iż autobus oznakowany był zarówno jako przewóz dla dzieci, jak i posiadał tablicę z oznaczeniem kierunku trasy oraz jedną kasę fiskalną, a także, iż sporadycznie zabierali innych pasażerów oraz iż cennik przechowywany był z dokumentami. Świadkowie ci spójnie także zeznali, iż J. F. (1) drukował bilety miesięczne dla dzieci. S. S. nie pamiętał, czy na przystankach były rozkłady jazdy, jednakże Z. G. wskazał, że J. F. (1) wywieszał na przystankach rozkład jazdy, ale ktoś je zrywał i potem były znowu wieszane.

Ze spójnych zeznań H. K. (k. 804-805, t.V, k.125v-126 akt sądowych) i Z. R. (k.808-809 t. V, k. 126 akt sądowych) – kierowców wożących uczniów w ramach s.c. (...) do Zespołu Szkół w B.– wynika, iż w autobusie była kasa fiskalna, ale autobus oznaczony był jako szkolny.

Sąd przyznał zeznaniom wskazanych świadków, co do zasady, przymiot wiarygodności za czym przemawia fakt, iż przytoczyli oni nieco różne spostrzeżenia, stosownie do indywidulanie zapamiętanych okoliczności, a także uczestniczyli w przewozach wykonywanych na innych liniach, w związku z czym należy wykluczyć możliwość spreparowania tych dowodów na użytek niniejszego postępowania.

Między ostatnią partią powołanych dowodów występują wprawdzie nieco dalej idące rozbieżności. I tak, zgodnie z relacją H. K. dzieci miały bilety miesięczne, ale nie były one im rozdawane, czasem z transportu korzystała osoba postronna
i wówczas dostawała bilet na podstawie cennika biletów, woził także rozkład jazdy, a linia którą obsługiwał byłą linią regularną i szkolną. Z kolei Z. R. wskazał,
iż w autobusie był rozkład i tablica kierunkowa z opisem trasy, natomiast innych pasażerów nie zabierał, bo trasę obsługiwał busem i miał problem nawet z zabraniem dzieci, dzieciom były rozdawane bilety miesięczne, ale takie problemy natury logistycznej nie mogą przesadzać o charakterze linii.

Zeznania części opiekunów dzieci przy przewozach w Gminie S. (M. P. (1) k. 331v t. II akt postępowania przygotowawczego i k.82-83 akt sądowych, I. L. k.332v t. II akt postępowania przygotowawczego i k. 83 akt sprawy, E. K. k. 333v t. II akt postępowania przygotowawczego i k. 83V akt sądowych, A. R. k. 334v t II akt postępowania przygotowawczego i k.95 akt sądowych, I. R. k. 359-361 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.109-110 akt sądowych) nie potwierdziły wprawdzie okoliczności, by autobusy zabierały inne osoby niż dzieci, by znajdowały się w nich kasy fiskalne, cennik, tablica kierunkowa i by na przystankach znajdował się rozkład jazdy. E. K. przy tym wskazała, że nie zwracała uwagi na to, czy był cennik biletów, kasa fiskalna i czy kierowcy zabierali innych pasażerów, bo dzieci nad którymi sprawowała opiekę były bardzo absorbujące.

Jednakże np. K. B. (k. 339v t.II akt postępowania przygotowawczego i k.95-96 akt sądowych), przyznał, że raz się zdarzyło podczas jego pracy, że wsiadła osoba postronna i najprawdopodobniej kupiła bilet (k.95-96), zaś M. W. ( k. 344 t.II akt postępowania przygotowawczego i k.96v-97 akt sądowych), iż czasami, ale bardzo rzadko były przewożone osoby postronne, przy tym nie potrafi powiedzieć czy kupowały bilet, gdyż był skoncentrowany na dzieciach i nie patrzył czy na przystankach był rozkład jazdy. Fakt sporadycznego korzystania z autobusów przez osoby trzecie potwierdziły nadto zeznania opiekunki A. O. (k. 347-349 t.II akt postępowania przygotowawczego), opiekunki A. K. (2) (k. 351-353 t. II akt postępowania przygotowawczego)
i opiekunki J. R. (k.356-357 t. II akt postepowania przygotowawczego
i k.89 akt sądowych), przy czym A. K. (2) i J. R. wskazywały, iż osobom takim kierowca nie sprzedawał biletów. Fakt skoncentrowania wymienionych świadków na opiece nad dziećmi potwierdzają także zeznania J. R.,
z których wynika, iż nie zauważyła ona, by autobus miał jakiekolwiek tablice oraz M. W., który początkowo twierdził, iż nie pamięta, czy autobus miał tablice kierunkowe,
a następnie zeznał, iż tablice takie jednak były.

Zeznania te, mimo pewnych rozbieżności, są niewątpliwie szczere i oddają rzeczywiste spostrzeżenia świadków, którzy byli głównie zabsorbowani opieką nad dziećmi. Nie podważają one wyjaśnień oskarżonych co do rodzaju wykonywanego przewozu.

Dyrektorzy szkół (A. S. k.75 t. II akt postępowania przygotowawczego
i k. 112 akt sądowych, M. B. (1) k.382-383 t. II akt postępowania przygotowawczego
i k. 112v-113 akt sądowych, J. P. k.384-386 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.117 akt sądowych, M. P. (2) k. 387-389 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.118 akt sądowych, M. B. (2) k. 390-392 t. II akt postępowania przygotowawczego i k.118 akt sądowych, M. C. k. 394 t II akt postępowania przygotowawczego i k.118v akt sądowych, M. S. k. 323-325 t II akt postepowania przygotowawczego i k. 81v-82 akt sądowych) do których dowożone były dzieci, składając zeznania spójnie przytoczyli, iż opiekunowie posiadali listę dzieci uprawnionych do przejazdów. Żaden ze wskazanych świadków nie korzystał
z przejazdów organizowanych dla uczniów, a zatem oczywiste jest, że świadkowie ci nie mieli wiedzy, co do oznaczenia i wyposażenia autobusów w kasy fiskalne, cenniki oraz co do przewozu innych pasażerów. Zeznania należy uznać za wiarygodne aczkolwiek potwierdzają one jedynie i tak bezsporny fakt realizowania dowozów przez firmę prowadzoną przez oskarżonych, nie są natomiast w stanie zanegować tak wyjaśnień oskarżonych jak też zeznań kierowców obsługujących linie, co do otwartego charakteru tych linii.

Tym samym uznać należy, iż twierdzenia oskarżonych w zakresie oceny charakteru wykonywanego przez nich przewozu – kursu regularnego – znajdują potwierdzenie w miarodajnych dowodach, tj. zeznaniach kierowców poszczególnych tras, którzy spójnie wskazali na oznaczenie autobusów tablicą kierunkową, posiadanie kasy fiskalnej oraz przewożenie także innych pasażerów poza uczniami. Zeznania te korelują z relacją części opiekunów tras, a w zakresie, w jakim się nie pokrywają – nie wyłączają ich miarodajności, gdyż opiekunowie logicznie wskazywali, iż skupieni byli głównie na opiece nad dziećmi. Zeznania kierowców znajdują potwierdzenie także w informacji Urzędu Marszałkowskiego w L. k.115 t. I akt sądowych, z której wynika, iż w latach 2006-2008 E. F. (1) i J. F. (1) zadeklarowali jedno zezwolenie na wykonywania regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym, tj. zezwolenie nr KT (...)
z dnia 14 września 2006 r. wydane przez Starostę w Ś. na linii komunikacyjnej B.-B. 2006 r. dotyczące umowy z 2 listopada 2006 r., do umowy z 10 grudnia 2008 r. określającej zasady przekazywania dopłat w 2009 r. E. F. (1) i J. F. (1) zadeklarowali po dwa zezwolenia na wykonywanie przewozów regularnych w krajowym transporcie drogowym, a w okresie od 1 stycznia 2009 r. do 2 września 2009 r. zadeklarowali zezwolenie wydane przez Starostę w Ś. na linię komunikacyjną B.-B. oraz zezwolenie nr OR. (...) z dnia 22 sierpnia 2008 r. wydane przez Wójta Gminy F. na linię komunikacyjną F.-F., S.-S.. Nadto w okresie od 3 września 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. zadeklarowali zezwolenie Wójta Gminy F. na linie komunikacyjną F.-F., S.-S. oraz zezwolenie nr (...) z 31 sierpnia 2009 r. wydane przez Wójta Gminy S. na linię komunikacyjną B.- B..

Charakteru tego przewozu nie są też w stanie podważyć powoływane postanowienia umów zawieranych z Gminą F. (k. 119-120v, 57-60) zastrzegające przewóz wyłącznie dla dzieci szkolnych i przedszkolnych oraz § 1 pkt 4 umowy zawartej
z Zespołem Szkół w B. (k. 747-748) przewidującego przewóz wyłącznie uczniów tego zespołu oraz osób wskazanych przez dyrekcję tej placówki. Z zeznań J. K. – sekretarza Gminy F. oraz J. B. – pracownika administracyjnego w Zespole Szkół w B., wynika, że zarówno władze wskazanej Gminy jak też dyrekcja wskazanego Zespołu akceptowały przewóz osób postronnych.

Charakteru tego, jeśli chodzi o przewozy dokonywane na tym etapie na terenie gmin F. i S. z uwagi na upływ czasu ,na jaki była zawarta umowa z ZS w B., nie podważa także oświadczenie małżonków F. z dnia 10.03.2010r., że od początku roku do daty oświadczenia nie sprzedali na trasach S.S. i B.B. żadnego biletu jednorazowego (k. 83). Przeczcież z zeznań kierowców wykonujących przewozy wynika, że osoby postronne autobusami firmy oskarżonych jeździły sporadycznie , a wskazany przedział czasowy przypadał nadto na okres zimowy.

Dalej Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonych w zakresie, w jakim wskazali, że dowożąc dzieci do Zespołu Szkół w B. sprzedawali oni tej jednostce bilety dla pobierających naukę dzieci. Taki sposób rozliczenia wprost został dopuszczony przez § 8 pk1 1 umowy zawartej z tą jednostką (k. 747-748), a jego stosowanie w praktyce znajduje nadto potwierdzenie w oryginałach faktur za bilety złożonych przez oskarżonych na rozprawie (k. 203-204, 206-207, 209-212, 215-216, 218-221, 223-224, 226-227, 229-230). Okoliczność wystawiania biletów dla dzieci dojeżdżających do szkół wchodzących w skład Zespołu potwierdza także treść opinii z zakresu rachunkowości
z k. 482-619). Analiza akt sprawy wskazuje nadto, że kopie wystawionych przez firmę (...) biletów miesięcznych znajdują się na płycie CD-R z k. 620 stanowiącej dowód rzeczowy opisany w wykazie (...). Sąd nie jest w stanie eksplorować zawartości tej płyty (najprawdopodobniej z uwagi na brak stosownego oprogramowania), ale jak wynika z opinii biegłych I. P. oraz R. S., którzy poddali analizie tę płytę, kopie takowych biletów rzeczywiście istnieją (k. 482-619).

Sąd odrzucił natomiast wyjaśnienia oskarżonych w zakresie, w jakim podają oni, że także sprzedaż biletów dla dzieci dowożonych na ternie (...) S. i F. była realna, bowiem istniał podmiot, który te bilety kupował. Z takim twierdzeniem nie sposób się zgodzić. Jeśli chodzi o Gminę S. już nawet z wyjaśnień oskarżonej wynika, że księgowość tej Gminy zakwestionowała faktury wystawiane przez firmę (...) jako rozliczenie biletów, a z kopii faktur jakie są w aktach ( k. 90, 91) i z umowy zawartej z tą Gminą (k. 62-64) wynika wprost, że jedynym uzgodnionym przez strony sposobem rozliczania dojazdów był ryczałt. Nieco bardziej skomplikowana jest sytuacja rozliczeń
z Gminą F.. Dla tej Gminy bowiem, jak zostało to już podniesione, oskarżeni wystawiali faktury w których jako wartość usługi podawali kwotę stanowiącą iloczyn faktycznie przejechanych kilometrów i ceny za jeden kilometr, na dowód czego do każdej
z faktur dołączali rozliczenie faktycznie przejechanych kilometrów, co było zgodne z treścią umów łączących ich firmę z tą Gminą. Tymczasem, aby na użytek ewentualnej kontroli stworzyć pozory, że sprzedaż faktycznie dotyczy biletów miesięcznych, w dokumencie faktury każdorazowo jako nazwę usługi wpisywali oni „dowóz dzieci do szkół”, PKWiU „60.21.2” - symbolizujący usługę przewozową, liczbę dzieci korzystających z przejazdów na terenie tej gminy, oraz cenę jednostkowa odpowiadającą ilorazowi wartości globalnej usługi
i liczby dowożonych dzieci (k. 84-88). Na cenę tą, znacznie niższą niż wynikałoby z cennika, następnie drukowali bilety dla dzieci dojeżdżających na tej trasie co wynika wprost
z wydrukowanych biletów za wrzesień 2009r. (k. 24) i opinii biegłych I. P. oraz R. S. (k. 481-619).

Przymiotem wiarygodności Sąd obdarzył natomiast zeznania J. K. (k. 279-282 t. II akt postępowania przygotowawczego i k. 66v-67, 245-246 akt sądowych – sekretarza Gminy F., które znajdują oparcie w umowach k. 57-60, 119-120v t.I akt postępowania przygotowawczego oraz informacjach Wójta Gminy F. k. 56, 66, 192
t. I akt postępowania przygotowawczego. Zarówno z treści miarodajnych zeznań wskazanego świadka, jak i treści zawartych umów wynika jednoznacznie, iż nie podjęto żadnych ustaleń na mocy których s.c. (...) uprawniona była do wystawiania biletów miesięcznych.

Zeznania J. B. (k.810-811 t. V, k. 747-748) – pracownika administracyjnego w Zespole Szkół w B. - potwierdzają rozliczenie dowozu uczniów do tej szkoły fakturami wystawianymi przez (...) s.c. na podstawie wartości biletów miesięcznych i ilości przewożonych dzieci, zgodnie z zawartą uprzednio umową k.747-748 t.IV akt postępowania przygotowawczego. Wiarygodność wskazanych zeznań potwierdzają zaś dowody nieosobowe, tj. faktury k.201-230 t. II akt sądowych.

Zeznania T. C. (k.403-406, t. III postępowania przygotowawczego, k.125 akt sądowych) – wójta Gminy F. - znajdują odzwierciedlenie w treści umów zawartych z tą gminą przez (...) s.c., w tym w zakresie wynagrodzenia dla przewoźnika ustalonego od umówionej kwoty za 1 km. Świadek nie miał wiedzy na temat szczegółów realizacji umowy przez przewoźnika, co logicznie uzasadnione jest okolicznościami w jakich miał styczność z przedmiotem sprawy, a mianowicie uczestniczył jedynie w zawarciu umowy. Również wójt gminy w S. J. D. (k.397-399 t. II akt postepowania przygotowawczego, k.119 akt sądowych) nie był w stanie z tych samych względów przytoczyć szczegółów realizacji umowy, przy czym pamiętał, iż władze gminy nie wykluczały, że tymi autobusami będą jeździli inni pasażerowie niż uczniowie. Zeznania wskazanych świadków pozostają spójne z pisemnymi informacjami - wójta gminy F. k.66, 84 t. I akt postepowania przygotowawczego, wójta Gminy S. k.67 t. I akt postepowania przygotowawczego oraz fakturami k.85-88, 90-91 t. I akt postepowania przygotowawczego.

Co do zasady przymiot wiarygodności przyznać też należało zeznaniom świadka A. P. (1) (k. 98-102, 966-968 akt postępowania przygotowawczego i k. 65-66v akt postępowania sadowego) – kierownika Oddziału (...), nadzorującego sprawy z zakresu zawierania umów na przekazywanie dopłat z tytułu honorowania przez przewoźników ulg w krajowych przewozach autobusowych oraz spraw związanych
z przekazywaniem tych dopłat przewoźnikom. Zeznania te znajdują potwierdzenie
w zgromadzonych dowodach nieosobowych w postaci dokumentów (umowy (...) s.c.
z Zarządem Województwa L. j.w. oraz wnioski o dopłaty). Odrzucić należy jedynie zeznania tego świadka z postępowania przygotowawczego, gdy stwierdza, że w piśmie
z marca 2010r. firma (...) poinformowała Urząd Marszałkowski, że w ogóle nie prowadzi sprzedaży biletów jednorazowych (k. 101). Twierdzenie to pozostaje w sprzeczności z treścią wskazanego dokumentu (k. 83), z którego wynika jedynie, że tego typu transakcji nie odnotowano w przedziale czasowym od dnia 1 stycznia 2010r. do dnia 10 marca 2010r. Dodać nadto należy, że nie sposób podzielić też opinii świadka na temat tego, że oskarżeni wykonywali przewozy regularne specjalne.

Do poczynienia ustaleń faktycznych nie przyczyniły się natomiast zeznania R. N. (k. 294 t II, k. 63 akt sądowych) który pracował u E. i J. F. (1) jako kierowca na wycieczkach i wyjazdach zorganizowanych do K., W., L., P., natomiast nie jeździł na liniach regularnych u tego przewoźnika i nie woził uczniów do szkoły.

Dokonując oceny dowodów w postaci opinii biegłych z zakresu księgowości, rachunkowości i zarządzania, tak Biura (...) w L. (k. 208 – 231, 249-264 akt postępowania przygotowawczego, k. 270-287 akt postępowania sądowego) jak też biegłych I. P. (2) i R. S. (2) (k. 482-520, 833-851, 942-947, 1001-1003) Sąd
w pierwszej kolejności pozostawił poza polem swoich rozważań je w tej części, gdy biegli wypowiadają się, co do charakteru linii w ramach których oskarżeni wykonywali usługi przewozowe dzieci do ZS w B. oraz w Gminach F.
i S. - w okresie zarzutu. Rozstrzygnięcie tej kwestii – w ocenie Sądu - w ogóle nie wymaga wiadomości specjalnych i winno nastąpić wyłącznie w oparciu o analizę dowodów tak osobowych (wyjaśnienia oskarżonych, zeznania świadków) jak też dowodów
z dokumentów (w szczególności odpowiednich zezwoleń, rozkładów jazdy). Oczywiście od poczynienia powyższego ustalenia w realiach niniejszej sprawy zależy wysokość ustalonej szkody, bowiem gdyby przyjąć, że linie miały do facto (wbrew wydanym zezwoleniom) charakter regularny specjalny, to całość przyznanej datacji stanowiłaby świadczenie pobrane bezprawnie. Wówczas w ogóle nie było jednak konieczności powoływania opinii biegłych,
a wystarczyło ustalić jedynie kwotę pobranej dotacji, co było możliwe choćby poprzez zażądanie stosownej informacji z Urzędu Marszałkowskiego.

Okoliczność powyższa wpływa na fakt, że Sąd skorygował wielkości szkody wskazywane w ocenianych opiniach, bowiem wszystkie uzyskane przez oskarżonych dopłaty były przez biegłych kwalifikowane jako pobrane bezprawnie z powodu charakteru zamkniętego linii.

W związku z poczynieniem przez Sąd ustaleń, że przewóz dzieci odbywał się
w ramach linii regularnych, sprzedaż biletów dla dzieci dowożonych do szkół wchodzących
w skład (...) w B. faktycznie – mimo pewnych mankamentów i niezgodności
z umowami o refundacje - miała miejsce, zaś sprzedaż biletów na rzecz dzieci dowożonych do szkół na ternie (...) S. i B. była czynnością pozorną, Sąd wydając wyrok oprał się co do zasady na wyliczeniach z opinii (...) z dnia 30.11.2017r. która wnioskowane dotacje niejako „rozbija” na poszczególne jednostki tj. ZS w B. I, Gmina F., Gmina S., dzięki czemu mógł ustalić jak była ich wysokość
z ograniczeniem co do tych dwóch (...). Tym samym w oparciu o tę właśnie opinię, zestawioną z pozostałą częścią wiarygodnego materiału dowodowego, możliwe było ustalenie wysokości szkody a także kwoty dotacji o którą oskarżeni wystąpili ale jej nie uzyskali.

Jak wynika ze wskazanej opinii wnioski o dopłaty do biletów złożone przez oskarżonych w latach 2007-2010 obejmowały łącznie kwotę 357 365,66 zł, przy czym wypłacono im 285 897,31 zł. Przy czym jeśli chodzi o dotację do biletów dla dzieci dowożonych w ramach umowy z Zespołem Szkół w B., wnioskowana kwota wyniosła 184 930,29 zł. Jeżeli się zważy, iż umowa tą placówką obowiązywała od 2007r., a za ten rok przekazano całą wnioskowaną kwotę, zaś mimo, że za rok 2008r. z wnioskowanej kwoty 104 455,59 zł przekazano 97 966,36 zł (k. 285), to z uwagi na fakt obowiązania od września 2008r. umowy z Gminą F., nie sposób wykluczyć,
a zatem należy przyjąć, że cała kwota zawnioskowana na podstawie umowy
z ZS w B. I została oskarżonym przekazana. Zresztą taka kwota przekazanej
w związku z tą umową dotacji wynika wprost z opinii biegłych I. P. i R. S. z k. 833-877. Różnica kwot 357 365,66 zł i 184 930,29 zł daje wynik 172 435,37 zł, który w ocenie Sądu stanowi całość bezprawnie (w rozumieniu art. 286 § 1 kk) wnioskowanej kwoty bez rozbicia na kwotę otrzymaną i tę, której wypłaty odmówiono. Z kolei różnica kwot 285 897,31 zł i 184 930,29 zł daje wynik 100 967,02 zł, który wskazuje wysokość dotacji bezprawnie wypłaconej. Dalej, różnica kwot 172 435,37 zł i 100 967,02 zł daje wynik 71 468,35 zł, który teoretycznie winien stanowić wysokość kwoty bezprawnie wnioskowanej. W ocenie Sądu w opinii biegli pomylił się jednak o 2 grosze, a to z tego względu,
że wielkość kwot wnioskowanych za październik i listopad 2009r. przyjęli w drodze dedukcji odpowiednio na 16 176,54 zł i 11 520,00 zł, podnosząc, że materiał dowody nie zawiera dokumentów źródłowych (k. 278), a wcześniej podając, że ustalona bezpośrednio w oparciu
o te dokumenty wysokość kwot wnioskowanych za 2009r. na 115 232,88 zł (k. 277). Dodając do tej kwoty sumę tak obliczonych wnioskowanych kwot za październik i listopad 2009r.
(k. 278) otrzymali oni wynik wnioskowanej dotacji za 2009r. w kwocie 142 929,42 zł
(k. 285). Tymczasem biegli po prostu nie dostrzegli w aktach dokumentów źródłowych
w postaci wniosków o dotacje za październik i listopad 2009r. (k. 706, 719 akt postępowania przygotowawczego), z których wynika, że łączna kwota, na którą opiewały wnioski, wynosiła 27 696,52 zł. To powoduje konieczność korekty kwoty 71 468,35 zł o 2 grosze
i przyjęcie jako kwoty bezprawnie wnioskowanej 71 468,33 zł, jak to uczyniono w wyroku.

Jeżeli zaś chodzi o wysokość szkody podlegającej naprawieniu – jak wynika
z opinii uzupełniających I. P. i R. S. (k. 1002 -1004), w grudniu 2009r., po kontroli
z Urzędu Marszałkowskiego, dokonano kompensaty podlegającej wypłacie oskarżonym kwoty 12 214,74 zł, a nadto oskarżeni wpłacili bezpośrednio do Urzędu Marszałkowskiego kwotę 2 037,66 zł, co daje łącznie kwotę 14.252,40 zł. Różnica kwot 100 967,02 zł
i 14.252,40 zł wyraża się zaś liczbą 86 714 ,62 zł.

W pozostałej części wskazane opinie są wiarygodne w zakresie w jakim korespondują z omówionymi wyżej opiniami albowiem zostały sporządzone przez biegłych
z zakresu powierzonych dziedzin, których fachowość nie budzi wątpliwości.

Tym samym częściowo też są wiarygodne wyjaśnienia oskarżonych, gdy podają wariantowo, że podane przez prokuratora kwoty bezprawnie pobranych dopłat były zawyżone.

Wskazane jako podstawa ustalenia stanu faktycznego pozostałe dokumenty nie były kwestionowane na żadnym etapie postępowania przez żadną ze stron w tym sensie,
że zostały one wystawione i użyte przez wskazane w nich osoby.

W niniejszej sprawie zaistniały wszystkie przesłanki pozwalające przypisać oskarżonym winę, a jednocześnie nie występuje żadna z okoliczności ją wyłączających. Dlatego też Sąd uznał E. F. (1) i J. F. (1) za winnych popełnienia czynu z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. i art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Faktem jest, iż małżonkowie E. i J. F. (1) kompletowali, podpisywali
i składali dokumentację niezbędną do uzyskaniem dotacji, a każdy z małżonków działał za pełną akceptacją drugiego. Te okoliczności jednoznacznie wskazują, iż oboje działali wspólnie i w porozumieniu celem realizacji przypisanego im przestępstwa.

E. F. (1) i J. F. (1) w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru (art. 12 kk) realizowali sprawczy zamiar przestępstwa z art. 286 § 1 kk, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci dotacji celowej z budżetu państwa, stanowiącej dopłaty do biletów z ulgami ustawowymi dla przewoźników wykonujących przewozy regularne w krajowym transporcie drogowym, doprowadzając oraz usiłując doprowadzić Skarb Państwa reprezentowany przez Urząd Marszałkowski Województwa L. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, że: zawarli z Gminą F. w dniach 28 sierpnia 2008r. i 10 sierpnia 2009r. oraz z Gminą S. w dniu 20 sierpnia 2009r. umowy, których przedmiotem były usługi polegające na wykonywaniu dowożenia i odwożenia uczniów do znajdujących się na terenie tych gmin szkół, przy czym w umowach zawartych z Gminą F. wynagrodzenie oskarżonych określono jako iloczyn przejechanych kilometrów oraz odpowiednio kwoty 2,03 zł i 1,81 zł brutto, zaś w umowie zawartej z Gminą S. jako ryczałt w wysokości 5.995,00 zł brutto, po czym od
2 października 2008r., wprowadzając w błąd pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa L., początkowo co do faktu sprzedaży na rzecz dowożonych na terenie Gminy F. uczniów biletów imiennych miesięcznych z ustawową ulgą 49%,
a od 7 października 2009r. także co do faktu sprzedaży na rzecz dowożonych na terenie Gminy S. uczniów biletów imiennych miesięcznych z ustawową ulgą 49%, która to sprzedaż była w istocie czynnością pozorną, celem uzyskania datacji stanowiącej różnicę ceny biletu i obowiązującej ulgi.

Doprecyzować należy bowiem, że dnia 2 października 2008r. został złożony pierwszy wniosek obejmujący dopłaty do biletów emitowanych rzekomo dla uczniów dowożonych na terenie gminy F. (k. 165), zaś 7 października 2009r. do biletów emitowanych rzekomo dla uczniów dowożonych na terenie gminy S. (k. 706).

Zachowanie E. F. (1) i J. F. (1) w zakresie przestępstwa z art. 297 § 1 kk polegało na tym, że w celu realizacji zawieranych z Województwem L. umów
w przedmiocie zakresu oraz zasad refundacji kosztów finansowania uprawnień do ulgowych przejazdów autobusowych osób uprawnionych, przedkładali wnioski o przyznanie refundacji, które każdorazowo zawierały nierzetelne oświadczenie o utracie w oparciu z dane kas fiskalnych wpływów z tytułu wskazanej ulgi, do których każdorazowo dołączali nadto nierzetelny dokument w postaci zestawienia dopłat do biletów ulgowych.

Wskutek podejmowanych działań, wyczerpujących dyspozycję art. 286 § 1 k.k.
w zb. z art. 297 § 1 k.k. E. F. (1) i J. F. (1) uzyskali nienależną dotację celową
z budżetu państwa w kwocie 100.967,02 zł, a nadto usiłowali uzyskać nienależną dotację na podstawie złożonych wniosków na kwotę 71.468,33 zł, co jednak nie nastąpiło z uwagi na stanowisko pokrzywdzonego, który po analizie wniosków odmówił ich wypłaty, czym wyczerpali dyspozycję art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 297 § 1 k.k.

Zasadność wyeliminowania z opisu czynu działań E. F. (1) i J. F. (1) polegających na uzyskaniu dopłat do biletów emitowanych w ramach realizacji umowy z dnia 14 sierpnia 2007 r. zawartej z Zespołem Szkół w B. wynika
z poczynionych przez Sąd ustaleń, które wskazują na to, że dochodziło do realnej sprzedaży takich biletów temu podmiotowi dla dojeżdżających uczniów. Poza sporem w niniejszym postępowaniu pozostaje też fakt, że w przypadku przejęcia, że przewóz odbywał się w ramach linii regularnej, w takiej sytuacji nie było podwójnego finansowania (por. zeznania A. P. k. 65v akt sądowych). Oczywiście przy emisji biletów dochodziło do pewnych sytuacji niezgodnych z umową, jak np. nieliczne przypadki emitowanie dwóch biletów na to samo nazwisko, czy emitowanie biletów miesięcznych w cenach innych (nieco niższych – 48,10 zł i 51,82 zł) niż wynikające z umowy z Urzędem Marszałkowskim zgodnie z którą dla linii B.B. cena ta winna wynosić 57,00 zł (vide opinia I. P. oraz R. S. k. 482-619, 833-851), ale one – w ocenie Sądu - mogą uzasadniać jedynie wyciągnięcie wobec oskarżonych pewnych sankcji na gruncie postepowania w przedmiocie przyznania dotacji, nie sposób natomiast w realiach niniejszej sprawy wykazać, aby miały na celu wprowadzenie w błąd podmiotu wypłacającego dopłaty w rozumieniu art. 286 § 1 kk. Przecież § 3 umowy z 2 listopada 2006r. zawartej początkowo przez oskarżonych z Urzędem Marszałkowskim (k. 655 t. IV) w ogóle nie przewidywał sankcji za wystawianie biletów w innych cenach niż wskazane w cenniku, co oskarżeni odbierali jako możliwość wystawiania biletów tańszych. Z kolei w umowie z dnia 12.12.2008r., w § 5 ust 2, wprawdzie wprowadzono postanowienie, że „bilety sprzedane niezgodnie z cennikami stanowiącymi do umowy nie podlegają rozliczeniu”, rzecz jednak w tym, że nie sposób wykluczyć, że oskarżeni nadal stosowali przyjętą wcześniej interpretację. Ponadto nie sposób zarzucić oskarżonym wprowadzenia Urzędu Marszałkowskiego w błąd co do ceny tych biletów, skoro przez rok szkolny 2007/2008 wyłącznie występowali oni o dopłaty do przewozu dzieci w ramach umowy zawartej z Zespołem (...) w B., a dołączane przez nich każdorazowo do wniosków o wypłatę dokumenty w postaci zestawienia dopłat do biletów ulgowych (por. np. k 158) zawierały wskazanie ich ilości. W takiej sytuacji pracownicy (...), dokonując prostej operacji matematycznej, mogli bez dodatkowych informacji i dokumentów ustalić, że bilety emitowane są w cenie innej niż wskazana
w cenniku. Oczywiście po tym jak przewozy zaczęły być realizowane równolegle także na terenie (...) F. i S., a powyższe zestawienia drukowano nadal zbiorczo za każdy miesiąc (por. k. 146) możliwość ta stała się mocno ograniczona.

w zakresie wymiaru kary:

Stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego E. F. (1) i J. F. (1), oceniany przez pryzmat art. 115 § 2 k.k. jest wysoki, podobnie jak stopień ich zawinienia. Oskarżeni godzili w ważne chronione prawem dobro, jakim jest mienie (co wymaga podkreślenia – mienie publiczne) i obrót gospodarczy, i nie zostali do takiego zachowania skłonieni przez żadne usprawiedliwiające ich czynniki.

Wymierzając oskarżonym kary za przypisane im przestępstwo Sąd kierował się przesłankami określonymi w art. 53 § 1 i § 2 k.k. Ocenił zatem ich dolegliwość tak, aby nie przekraczały one stopnia winy oraz uwzględniały stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonym czynu. Sąd wziął pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kary mają osiągnąć w stosunku do oskarżonych oraz potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Na niekorzyść obojga oskarżonych przemawia znaczny ciężar gatunkowy popełnionego czynu (przejawiający się w dość wysokiej jak na typ podstawowy oszustwa wyrządzonej i grożącej szkodzie), zaś okolicznością łagodzącą co do obojga jest to,
że prowadzą oni ustabilizowany tryb życia, a przypisany im czy jest ich pierwszym konfliktem z prawem w ich życiu – uprzednio nie byli oni bowiem karani ( dane o karalności – k. 300, 301). Ponadto gdyby umowy z Gminami S. i F. były inaczej redagowane, tj. wprost stanowiłyo kupnie przez te podmioty biletów miesięcznych dla dzieci wnioskowane dopłaty (po spełnieniu pozostałych przesłanek ustawowych) byłyby należne.

Z uwagi na powyższe Sąd wymierzył E. F. (1) i J. F. (1) za przypisany im czyn kary po roku pozbawienia wolności oscylujące w pobliżu dolnej granicy zagrożenia ustawowego. Analizując właściwości i warunki osobiste oskarżonych Sąd uznał, iż cele kary zostaną wobec nich osiągnięte przy warunkowym zawieszeniu wykonania orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności. Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu powołanych przepisów obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk oznaczył okres próby zarówno wobec J. F. (1), jak i E. F. (1) na 2 lata uznając ten okres za wystarczający dla ewentualnej weryfikacji tej prognozy.

Przyczyną zastosowania regulacji obowiązującej w dacie czynu jest obecne brzmienie art. 72 § 1 kk nakazujące przy skorzystaniu z instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary orzekanie środka karnego (którym nie jest już obowiązek naprawienia szkody) lub nakładanie obowiązku probacyjnego.

W ocenie Sądu tak ukształtowane rozstrzygnięcie o karach spełni swe cele wychowawcze i zapobiegawcze, zarówno w odniesieniu do samych oskarżonych – w zakresie prewencji indywidualnej, jak i wobec środowiska, w którym żyją – a więc w aspekcie szeroko rozumianej prewencji generalnej. W szczególności orzeczone kary uzmysłowią oskarżonym naganność ich postępowania, z drugiej strony powstrzymają ich przed ponownym popełnieniem przestępstwa w przyszłości.

Na podstawie art. 46 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015r.
w zw. z art. 4 § 1 kk zasądzono solidarnie od E. F. (1) i J. F. (1) na rzecz Województwa L. kwotę 86.714,62 (osiemdziesięciu sześciu tysięcy siedmiuset czternastu 62/100) zł tytułem obowiązku naprawienia szkody w części dotychczas nieuiszczonej, co wzmocni represyjny aspekt kary.

Rozstrzygnięcie o kosztach sądowych znajduje podstawę prawną w treści art. 627 kpk. Kierując się przepisami art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (z.U.1983.49.223 j.t.) Sąd zasądził tytułem opłaty od obojga oskarżonych po 180 zł. Tytułem zwrotu wydatków poniesionych w toku postępowania zasądził od E. F. (1) i J. F. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 6 382,30 złotych.

Wobec powyższego i na podstawie powołanych przepisów prawa orzeczono jak
w części dyspozytywnej wyroku.