Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV K 108/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2013 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach w IV Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący – SSO Wojciech Samsonowski

Ławnicy – G. K. (1), G. K. (2)

Protokolant – A. G.

w obecności Prokuratora Bartłomieja Kowalskiego

po rozpoznaniu w dniach: 10 września 2013r., 19 września 2013 r. sprawy:

P. B. (1)

syna A. i B. z d. K.

ur. (...) w Z.

Oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 16 lutego 2013r. w Z. na ul. (...), użył wobec funkcjonariusza Policji I. Ł. przemocy w postaci rzucenia mu się na szyję i przytrzymywania, w celu zmuszenia go do odstąpienia od wykonywanej prawnej czynności służbowej polegającej na zatrzymaniu nieletniego M. L. (1) przy czym w chwili czynu miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o czym z art. 224 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2kk

II.  w dniu 21 lutego 2013 r. w Z., działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą nieletnią, posługując się nożem i używając wobec małoletniego P. Z. (1) gróźb użycia przemocy dokonał kradzieży użytkowanego przez pokrzywdzonego telefonu komórkowego marki (...) o wartości 300 zł na szkodę M. Z. (1), przy czym w chwili czynu miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o czyn z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk

III.  w dniu 2 marca 2013 r. w Z. dokonał na szkodę R. K. kradzieży torebki o wartości ok. 50 zł z zawartością dowodu osobistego, karty NFZ, telefonu (...) o wartości ok. 100 zł, okularów słonecznych o wartości 200 zł, pieniędzy w kwocie 80 zł, czym spowodował straty na szkodę pokrzywdzonej w łącznej wysokości 430 zł, przy czym w chwli czynu miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk

IV.  w bliżej nieustalonym dniu lutego 2013r. w Z., w okolicy ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą nieletnią, używając gróźb pobicia i uszkodzenia ciała wobec nieletniego mężczyzny o nieustalonej tożsamości i posługując się przy tym nożem usiłował dokonać kradzieży telefonu komórkowego lub innych rzeczy wartościowych pokrzywdzonego, jednak celu tego nie osiągnął z uwagi na nieposiadanie przez pokrzywdzonego takich rzeczy, przy czym w chwili czynu miał on w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o czym z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kkk

a nadto P. B. (1) i

M. B.

syna A. i B. z d. K.

ur. (...) w Z.

o to, że:

V.  w dniu 1 marca 2013 r. w Z., przy CH (...), działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą i ustaloną osobą nieletnią, posługując się nożem i używając wobec P. S. i K. K. gróźb użycia przemocy usiłowali dokonać na ich szkodę kradzieży telefonów komórkowych, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na opór i ucieczkę pokrzywdzonych, przy czym P. B. (1) w chwili czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o przestępstwo z art. 13 § 1 kk również w zw. z art. 280 § 2 kk

a w stosunku do P. B. (1) również w zw. z art. 31 § 2 kk

VI.  w bliżej nieustalonym dniu na przełomie stycznia i lutego 2013r. w Z., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą i ustalonym nieletnim dokonali kradzieży telefonu komórkowego marki (...) o wartości 350 zł na szkodę J. Z., przy czym P. B. (1) w chwili czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o przestępstwo z art. 278 § 1 kk,

a w stosunku do P. B. (1) również w zw. z art. 31 § 2 kk

VII.  w bliżej nieustalonym dniu w okresie między 1 stycznia a 28 lutego 2013 r. w Z., w okolicach ul. (...) i ul. (...) wspólnie i w porozumieniu ze sobą i ustalonym nieletnim, grożąc chłopakowi o nieustalonej tożsamości użyciem przemocy usiłowali dokonać kradzieży jego telefonu komórkowego, ale zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na obecność w pobliżu wielu osób mogących być świadkami tego przestępstwa, przy czym P. B. (1) w chwili czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

tj. przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk

a w stosunku do P. B. (1) również w zw. z art. 31 § 2 kk

a nadto P. B. (1), M. B. i

A. K. (1)

syna K. i W. z d. K.

ur. (...) w Z.

o to, że:

VIII.  w dniu 27 lutego 2013r. w Z., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą i z ustaloną osobą nieletnią grożąc małoletniemu M. M. (1) pobiciem dokonali kradzieży użytkowanego przez niego telefonu komórkowego M. W., powodując straty o wartości 1800 zł na szkodę A. M. (1), przy czym P. B. (1) w chwili czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem

tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 kk

a w stosunku do P. B. (1) również w zw. z art. 31 § 2 kk

IX.  w dniu 16 lutego 2013r. w Z., działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą i ustalonym nieletnim, używając wobec A. K. (2) gróźb pobicia dokonali kradzieży użytkowanego przez pokrzywdzonego telefonu marki (...), powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę matki A. A. (2) K., przy czym P. B. (1) w chwili czynu miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

tj. przestępstwo z art. 280 § 1 kk

a w stosunku do P. B. (1) również w zw. z art. 31 § 2 kk

a nadto M. B. o to, że:

X.  w dniu 16 lutego 2013 r. w Z., na ul. (...) dokonał znieważenia funkcjonariusza Policji I. Ł. podczas wykonywania przez niego czynności służbowych i w zw. z tymi czynnościami, poprzez używanie wobec niego w miejscu publicznym słów powszechnie uważanych za obelżywe

tj. o czyn z art. 226 § 1 k

1.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 224 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 224 § 2 kk skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 280 § 2 kk skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

3.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie III aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 278 § 1 kk skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

4.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanych mu w punkcie IV i V aktu oskarżenia czynów, opisanych powyżej, ustalając, iż działał w warunkach ciągu przestępstw w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk i przy zast. art. 91 § 1 kk skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

5.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie VI aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 278 § 1 kk skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

6.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie VII aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

7.  uznaje oskarżonego P. B. (1) za winnego popełnienia zarzucanych mu w punkcie VIII i IX aktu oskarżenia czynów, opisanych powyżej, ustalając, iż działał w warunkach ciągu przestępstw w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, czym wyczerpał znamiona przestępstwa art. 280 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za to na zasadzie art. 280 § 1 kk i przy zast. art. 91 § 1 kk skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

8.  na zasadzie art. 85 kk i art. 91 § 2 kk wymierza oskarżonemu P. B. (1) karę łączną w wymiarze 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, określając, iż winna ona być wykonywana w Zakładzie Karnym, w którym stosuje się szczególne środki lecznicze, o których stanowi art. 95 § 1 kk;

9.  uznaje oskarżonego M. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie V aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk i za to na zasadzie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk skazuje go na karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności;

10.  uznaje oskarżonego M. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie VI aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 kk i za to na zasadzie art. 278 § 1 kk skazuje go na karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności;

11.  uznaje oskarżonego M. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie VII aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk i za to na zasadzie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

12.  uznaje oskarżonego M. B. za winnego popełnienia zarzucanych mu w punkcie VIII i IX aktu oskarżenia czynów, opisanych powyżej, ustalając, iż działał w warunkach ciągu przestępstw w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, czym wyczerpał znamiona przestępstwa art. 280 § 1 kk i za to na zasadzie art. 280 § 1 kk i przy zast. art. 91 § 1 kk skazuje go na karę 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

13.  uznaje oskarżonego M. B. za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie X aktu oskarżenia czynu, opisanego powyżej, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 226 § 1 kk i za to na zasadzie art. 226 § 1 kk skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

14.  na zasadzie art. 85 kk i art. 91 § 2 kk wymierza oskarżonemu M. B. karę łączną w wymiarze 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

15.  uznaje oskarżonego A. K. (1) za winnego popełnienia zarzucanych mu w punkcie VIII i IX aktu oskarżenia czynów, opisanych powyżej, ustalając, iż działał w warunkach ciągu przestępstw w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, czym wyczerpał znamiona przestępstwa art. 280 § 1 kk i za to na zasadzie art. 280 § 1 kk i przy zast. art. 91 § 1 kk skazuje go na karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, a na zasadzie art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza oskarżonemu A. K. (1) karę grzywny w ilości 120 (stu dwudziestu) stawek dziennych przy przyjęciu, iż jedna stawka dzienna grzywny jest równoważna kwocie 10 zł (dziesięć złotych);

16.  na zasadzie art. 69 § 1 kk i art. 70 § 1 pkt 2 kk warunkowo zawiesza oskarżonemu A. K. (1) wykonanie orzeczonej kary 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności na okres próby 5 (pięciu) lat;

17.  na zasadzie art. 73 § 1 kk oddaje oskarżonego A. K. (1) w okresie próby pod dozór kuratora;

18.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności zalicza oskarżonym P. i M. B. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 6 marca 2013 r. do dnia 23 września 2013 r. a oskarżonemu A. K. (1) okres pozbawienia wolności od dnia 6 marca 2013 r. do 4 maja 2013 r. na poczet orzeczonej kary grzywny, przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny;

19.  na zasadzie art. 29 ust. 1 zasądza od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej adw. D. T. (1) oraz adw. G. K. (3) kwotę po 1402,20 (jeden tysiąc czterysta dwa i 20/100) zł zawierającą należny podatek tytułem nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonym na etapie postępowania przygotowawczego i sądowego;

20.  na zasadzie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt IV K 108/13

UZASADNIENIE

Prokuratura Rejonowa w Zabrzu oskarżyła P. B. (1), M. B. i A. K. (1) o szereg rozbojów dokonywanych w różnych konfiguracjach osobowych na terenie Z.. Głównym celem oskarżonych była kradzież telefonów komórkowych.

Spośród 10 zarzucanych łącznie czynów, aż w 7 z nich poszczególni oskarżeni działali wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą nieletnią, która to osoba nie została objęta niniejszym postępowaniem karnym, albowiem z uwagi na wiek (16 lat) toczy się przeciwko niej – o przedmiotowe czyny – odrębne postępowanie z ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich (k. 607-608 t. IV).

W niniejszej sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu 16 lutego 2013r. w Z. na ul. (...) podczas wykonywania przez funkcjonariusza Policji I. Ł. czynności służbowych w postaci zatrzymania nieletniego M. L. (1), oskarżony P. B. (1) rzucił się I. Ł. na szyję, przemocą usiłował zmusić go do odstąpienia od wykonywanych czynności (czyn opisany w pkt I a/o).

W dniu 21 lutego 2013r. na ulicy (...) w Z. oskarżony P. B. (1) wspólnie z ustaloną osobą nieletnią podszedł do małoletniego P. Z. (1), któremu pokazując nóż i grożąc jego użyciem zażądał od niego wydania telefonu komórkowego, co też małoletni uczynił przekazując im telefon komórkowy marki (...) o wartości 300 zł (czyn opisany w pkt II a/o).

Następnie w dniu 2 marca 2013r. w okolicy ulicy (...) oskarżony P. B. (1) wyrwał R. K. torebkę o wartości ok. 50 zł, w której znajdował się dowód osobisty, karta NFZ, telefon (...) o wartości ok. 100 zł, okulary słoneczne o wartości 200 zł, pieniądze w kwocie 80 zł, wszystko o łącznej wysokości 430 zł. Oskarżony uciekł ze skradzioną torebką dokonując kradzieży ww. rzeczy, po czym torebkę porzucił. Znalazła ją następnie K. F. (1), która przekazała torebkę Policji, dzięki czemu pokrzywdzona R. K. odzyskała część skradzionych jej rzeczy (czyn opisany w pkt III a/o).

Czynu opisanego w pkt IV aktu oskarżenia, tym razem w okolicy ul. (...) oskarżony P. B. (1) dopuścił się w bliżej nieustalonym dniu lutego 2013r. wspólnie z ustaloną osobą nieletnią, używając gróźb pobicia i uszkodzenia ciała wobec mężczyzny o nieustalonej tożsamości i posługując się nożem usiłował dokonać kradzieży telefonu komórkowego lub innych wartościowych rzeczy. Jednakże z uwagi na nieposiadanie przez pokrzywdzonego takich rzeczy oskarżony celu nie osiągnął.

Następnie w dniu 1 marca 2013r. przy Centrum Handlowym (...) w Z. oskarżeni: P. B. (1) i M. B. wspólnie z ustaloną osobą nieletnią podeszli do siedzących na ławce P. S. i K. K. i zażądali wydania im telefonów komórkowych. Gdy P. S. odmówił oskarżony P. B. (1) wyciągnął z kieszeni nóż, który pokazał pokrzywdzonym i powiedział, że albo oddadzą telefony, albo zostaną pobici i telefony zostaną im zabrane. Następnie powiedział do jednego z napastników, aby uderzył P. S.. W tym momencie P. S. wstał z ławki i zaczął uciekać do środka Centrum Handlowego (...). Jeden z napastników próbował go zatrzymać, lecz nieskutecznie. Drugiemu pokrzywdzonemu również udało się uciec. Tym samym oskarżeni nie dokonali kradzieży z uwagi na opór i ucieczkę pokrzywdzonych (czyn opisany w pkt V a/o).

Kolejnego przestępstwa (czyn VI z a/o) oskarżeni P. B. (1) i M. B. wspólnie z ustalonym nieletnim dokonali w bliżej nieustalonym dniu na przełomie stycznia i lutego 2013r. Zaczepili oni w autobusie J. Z., którego oskarżony M. B. znał z widzenia. Rozmawiali z nim o telefonach komórkowych i oglądali jego telefon. Po wyjściu z autobusu oskarżeni ukradli pokrzywdzonemu telefon komórkowy marki (...) o wartości 350 zł.

Następnie oskarżeni P. B. (1) i M. B. w okolicach ulicy (...) i (...) w Z. w okresie pomiędzy 1 stycznia a 28 lutego 2013r. wspólnie z ustalonym nieletnim grozili chłopakowi o nieustalonej tożsamości użyciem przemocy i usiłowali zmusić go do wydania telefonu komórkowego. Zamierzonego celu nie osiągnęli jednak z uwagi na obecność w pobliżu osób mogących być świadkami tego przestępstwa (czyn opisany w pkt VII a/o).

Oskarżeni: P. B. (1), M. B. i A. K. (1) działając wspólnie z ustaloną osobą nieletnią kolejnych dwóch niżej opisanych przestępstw również dopuścili się w Z., i tak:

w dniu 27 lutego 2013r. w parku w okolicach ulicy (...) w Z. zagrozili małoletniemu M. M. (1) pobiciem i dokonali kradzieży użytkowanego przez niego telefonu komórkowego marki (...), powodując straty o wartości 1.800 zł na szkodę A. M. (1) (czyn opisany w pkt VIII a/o);

w dniu 16 lutego 2013r. w Centrum Handlowym (...) w Z. podeszli do małoletniego A. K. (2). Używając gróźb pobicia zmusili go do wydania im telefonu komórkowego marki (...), czym spowodowali stratę w wysokości 500 zł na szkodę matki małoletniego – A. K. (3) (czyn opisany w pkt IX a/o).

Również w dniu 16 lutego 2013r. oskarżony M. B. na ulicy (...) w Z. dokonał znieważenia funkcjonariusza Policji I. Ł. podczas wykonywania przez niego czynności służbowych polegających na zatrzymaniu nieletniego M. L. (1). Oskarżony M. B. znieważył funkcjonariusza Policji słowami powszechnie używanymi za obelżywe (czyn opisany w pkt X a/o).

Z uwagi na wątpliwości odnośnie poczytalności oskarżonego P. B. (1) został on poddany badaniom przez biegłych psychiatrów przeprowadzonym w warunkach ambulatoryjnych.

Z opinii sądowo – psychiatrycznej, jak i uzupełniającej dot. P. B. (1) wynika, iż nie rozpoznano u niego choroby psychicznej w rozumieniu psychozy. Rozpoznano osobowość nieprawidłową – niedojrzałą, „pogranicze” upośledzenia umysłowego oraz szkodliwe używanie różnych substancji psychoaktywnych. Biegli stwierdzili jednocześnie, iż w czasie zarzuconych mu czynów zabronionych P. B. (1) miał ograniczoną w stopniu znacznym zdolność do rozpoznania ich znaczenia, jak również w stopniu znacznym ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem. Zdaniem biegłych zachodzą warunki do zastosowania art. 31 § 2 kk (opinia sądowo – psychiatryczna k. 493-497 i uzupełniająca k. 569 t. III).

Oskarżony P. B. (1) był dotychczas karany sądownie, w tym za kradzież (karta karna k. 354-356 t. II). Z kolei oskarżeni: M. B. i A. K. (1) nie byli karani sądownie (k. 352, 353 t. II).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie: częściowych wyjaśnień oskarżonych: P. B. (1) (k. 779v, 200-208, 249-251, 281, 453-454, 537-538), M. B. (k. 778v, 197-199, 242-244, 275, 449-450, 542-543), A. K. (1) (k. 778, 212-214, 236-238, 287, 457-458), zeznań świadków: M. M. (1) (k. 780, 49-50, 423-424), A. M. (1) (k. 780v), K. L. (1) (k. 780v, 173-177), A. K. (2) (k. 781, 385, 402-403), A. K. (3) (k. 781, 383-384), M. L. (1) (k. 781v, 347-348), P. Z. (1) (k. 794v, 6-7, 373-374, 221-222), M. Z. (1) (k. 795), P. Z. (2) (k. 795, 8), E. P. (k. 795, 87-90), I. Ł. (k. 795v-796, 521-524), R. K. (k. 796, 87-90), U. L. (k. 796v, 188-189), P. S. (k. 796v, 63-64, 217-218), K. K. (k. 797, 66-67, 219-220, 223-226), M. M. (2) (k. 14-15), S. W. (k. 17-19), P. B. (2) (k. 20-21), P. K. (k. 22-23), K. B. (k. 51-52), K. F. (2) (k. 98-99), L. B. (k. 186), P. P. (2) (k. 170-171), A. B. (k. 181-182), J. Z. (k. 419-420), a także: protokołów oględzin miejsca zdarzenia (k. 9-10, 40-41, 70-71, 271-272, 389-390, 405-406, 407-408, 409-410, 411-412, 413, 414, 415, 416, 417-418), protokołu okazania (k. 49-50, 215-216, 217-218, 219-220, 221-222, 396-397), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 73-75, 100-102, 190-192), dokumentacji fotograficznej (k. 76-78), protokołu zatrzymania P. B. (k. 134, 529), protokołu zatrzymania M. B. (k. 135, 517, 518, 519), protokołu zatrzymania A. K. (k. 136), protokołów przeszukania (k. 137-139, 140-142, 143-145, 146-147, 155-156, 157-159), protokołu użycia alkomatu (k. 148, 149, 150, 151, 517, 518, 519, 534, 539), protokołu zatrzymania nieletniego M. L. (k. 160), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 162-164, 166-168), kopii umowy pożyczki lombardowej (k. 169), protokołów przeszukania (k. 179-180, 183-185), danych od operatorów sieci komórkowej (k. 305, 307, 309, 311-312, 315, 318, 321, 324, 331), dokumentacji medycznej dot. P. B. (k. 329-329h), danych o karalności oskarżonych (k. 352, 353, 354-355), odpisów wyroków (k. 358, 360, 361), zapisu monitoringu – CD (k. 362, 363-366), protokołów oględzin monitoringu (k. 363-366, 369-370), zapisu monitoringu (k. 392), opinii sądowo – psychiatrycznej (k. 493-497), uzupełniającej opinii sądowo – psychiatrycznej (k. 569).

Oskarżony P. B. (1) w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, przyznał, iż jedynie był na miejscu zdarzeń, aczkolwiek nic nie robił. M. L. (1) zna od ok. pół roku, dwa tygodnie przed zdarzeniami M. L. (1) mówił, że chce kraść telefony, tylko telefony go interesowały.

Wyjaśnił, iż odnośnie jednego ze zdarzeń, było tak, że M. L. (1) podszedł do czterech chłopaków w wieku 15-16 lat i zaczął bić jednego z nich pięścią w twarz. Żądał od niego telefonu komórkowego. Koledzy pokrzywdzonego stali obok i nie reagowali. Oskarżony widząc co się dzieje podbiegł z bratem M. i kuzynem A. K. (1). Powiedział do M. L. (1), aby zostawił tych chłopaków, próbował go odciągnąć. Za chwilę pojawiła się Policja.

Odnośnie zdarzenia przy stacji paliw S. wyjaśnił, iż przechodząc obok stacji razem z bratem M., K. L. i M. L. (1) zauważyli ok. pięciu małoletnich chłopaków. M. L. (1) powiedział „bierzemy ich”, oni zaś nie wyrazili na to zgody. M. L. (1) sam zatem podbiegł do chłopaków. Nie pamięta, czy M. L. miał wtedy nóż. Nikogo wtedy nie bił. Zapytał jednego z chłopaków, czy ma telefon i usłyszał, że ma. M. L. (1) nie groził mu jednak.

Odnośnie zdarzenia obok Centrum Handlowego (...) oskarżony wyjaśnił, iż do sklepu zoologicznego wszedł on, brat M. i K. L., natomiast przed sklepem został M. L. (1), który zaczepił jakiegoś chłopaka i żądał od niego wydania telefonu komórkowego. Groził mu, że jak nie odda dobrowolnie, to go wyprowadzi z P. i tam inaczej pogadają. On, jak i pozostali słyszeli co mówił M. L., działo się to jak wyszli ze sklepu zoologicznego. Pokrzywdzony wystraszył się i dał M. L. (1) telefon. Oskarżony w czasie zdarzenia powiedział do tego chłopaka „daj mu telefon”, bo jak nie to wyjdą na zewnątrz i inaczej pogadają. Telefon pokrzywdzony dał do ręki M. L. (1), który sprzedał go następnie w lombardzie, podzielił się pieniędzmi ze wszystkimi. Po 50 zł dostał on, A. K. i M. B.. Kiedy pokrzywdzony oddał telefon M. L. (1) i odszedł, to M. i A. jeszcze go obserwowali, czy z kimś nie rozmawia.

W okolicach P. było jeszcze jedno zdarzenie jak wyjaśnił oskarżony. On, brat M. i M. L. (1) chodzili po P. żeby kogoś okraść. Zauważyli dwóch chłopaków w wieku ok. 16-17 lat, którzy siedzieli na ławce przy parkingu P. i bawili się telefonami komórkowymi. Podeszli do tych chłopaków. M. L. (1) zapytał o godzinę, a następnie zażądał aby wydali mu telefony komórkowe, bo jak nie to dostaną. Pokrzywdzeni wstali i próbowali uciec. Oskarżony P. B. (1) wyjaśnił, iż miał wówczas w kieszeni nóż, który wyciągnął i postraszył jednego z pokrzywdzonych. Nie mówił, że go zabije, pokrzywdzony próbował nadal uciekać. Przewrócił się jednak, gdyż M. L. (1) podłożył mu nogę. Telefonu ostatecznie nie dostali.

Kolejne zdarzenie miało miejsce w pobliżu boiska i ulicy (...) w Z., kiedy to on, brat M., A. K. (1) i M. L. (1) zauważyli siedzącego na ławce chłopaka, drugi stał obok z dziewczynami. Jeden z tych chłopaków, kiedy przechodzili obok, coś krzyczał pod ich adresem. M. L. (1) powiedział wówczas „idziemy ich skroić”. Wszyscy podeszli do tego chłopaka siedzącego na ławce i zażądali wydania telefonu komórkowego, pod groźbą pobicia. Pokrzywdzony mówił, że nie ma telefonu komórkowego, ale zauważyli u niego słuchawki. Oskarżony powiedział wówczas do niego, że ma szybko oddać, co też pokrzywdzony w końcu uczynił. Telefon wziął M. L. (1). Sprzedali go i podzielili się pieniędzmi.

Odnośnie zdarzenia mającego miejsce przy ulicy (...) w Z. oskarżony P. B. (1) wyjaśnił, iż razem z M. L. (1) podeszli do dwóch chłopaków w wieku ok. 12-13 lat i najpierw spytali o godzinę, a później żądali wydania telefonów komórkowych. M. L. (1) pokazał im nóż. Chłopacy rozpłakali się, jeden z nich oddał telefon M. L. (1), drugi nie miał telefonu. Następnie telefon ten sprzedali w lombardzie i podzielili się pieniędzmi.

Odnośnie zdarzenia z listonoszem (czyn opisany w pkt VI a/o) oskarżony wyjaśnił, iż był to znajomy M. L. (1), jechali z nim razem autobusem. M. L. (1) powiedział do listonosza – J. Z., aby przesłał tapety i piosenki na telefon M.. Kiedy wysiedli z autobusu, w pewnym momencie M. L. (1) wyrwał telefon pokrzywdzonemu i zaczęli uciekać. Pokrzywdzony nie gonił ich. Telefon sprzedali i w trójkę podzielili się pieniędzmi, nie była to duża kwota.

Zdarzenie z okolic ulicy (...) w Z. dotyczyło chłopaka w wieku ok. 15 lat, do którego podbiegł razem z M. L. (1). M. L. (1) zażądał wydania telefonu komórkowego i pokazał mu nóż. Pokrzywdzony rozpłakał się. M. L. (1) kazał mu wszystko wyciągnąć z plecaka i z kieszeni. Pokrzywdzony nie miał jednak telefonu komórkowego. Zostawili go w spokoju i odeszli.

Następnie oskarżony P. B. (1) przyznał się do przestępstwa kradzieży torebki od kobiety w wieku ok. 40 lat. Uciekł ze skradzioną torebką. Dogoniła go reszta towarzystwa, tj. brat M., M. L. (1), A. K. (1) i K. L. i razem przeglądali zawartość torebki. W torebce był telefon marki (...), 80 zł. Z torebki zabrali telefon i pieniądze. Torebkę poszedł oddać brat M.. Jak wrócił do nich, powiedział, że oddał ją pokrzywdzonej kobiecie (k. 200-208, 249-251).

Podczas posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania oskarżony P. B. (1) przyznał się do wszystkich czynów, z wyjątkiem ostatniego. Przestępstw dopuścił się dla pieniędzy (k. 281-282).

Następnie podczas kolejnego przesłuchania przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyraził skruchę. Stwierdził, iż podczas zdarzeń był pod wpływem narkotyków i alkoholu (k. 453-454).

W ostatnim przesłuchaniu w postępowaniu przygotowawczym oskarżony ten przyznał, iż odnośnie zdarzenia z Policjantami, że widział, jak M. L. (1) biegnie za jakimś mężczyzną, więc on i jego brat M. pobiegli za nim. Biegnąc został zatrzymany przez kobietę, która wylegitymowała się i powiedziała, że jest Policjantką. Widział jak Policjant szarpie się z M. L. (1) i jego bratem. Nie słyszał, aby brat bądź M. L. (1) wyzywali tego Policjanta. Nie widział, aby któryś z nich miał go uderzyć. Widząc tę szarpaninę wyrwał się Policjantce, która trzymała go za rękę i rzucił się na plecy policjanta trzymającego M. i M.. Złapał go od tyłu za szyję i chciał go poddusić. Wiedział, że jest to Policjant. Policjant uderzył go i wówczas zwolnił uścisk. Sytuacja uspokoiła się i wszyscy udali się do komisariatu Policji. Podczas tego zdarzenia nie odniósł żadnych obrażeń. Żałuje tego co się stało (k. 537-538).

W postępowaniu przed Sądem oskarżony P. B. (1) przyznał się do popełnienia czynów zarzuconych mu czynów z wyjątkiem tych opisanych w akcie oskarżenia w pkt IV, VII i IX. Podtrzymał odczytane mu wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego, a nadto przeprosił wszystkich pokrzywdzonych, wyraził żal i skruchę. Przyznał, iż miał ostatnio próbę samobójczą (wyjaśnienia oskarżonego P. B. (1) złożone w postępowaniu sądowym k. 779v).

Oskarżony M. B. w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, iż często z bratem P. B. (1), kuzynem A. K. (1), M. L. (1) (którego często nazywali G.), K. L. (1), K. M. i N. M. chodzili po mieście.

Odnośnie jednego ze zdarzeń w pobliżu ulicy (...) zauważyli idącą naprzeciw grupę trzech chłopaków z jedną dziewczyną. M. L. (1) podszedł do któregoś z tych chłopaków i zażądał telefonu. On razem dziewczynami, bratem i kuzynem nie zatrzymał się i odszedł kawałek dalej. Widział jak M. L. (1) uderzył jednego z chłopaków z pięści w twarz. Wiedział, że chodzi mu o telefon, bowiem już od jakiegoś czasu chodzili po ulicach i kradli telefony, a raz nawet torebkę, taki wybrali sposób na życie. Co do tego zdarzenia, nie chciał się mieszać w kradzież telefonu, ponieważ stał z dziewczyną, ale też w żaden sposób nie przeciwdziałał temu, bo to był w sumie ich sposób na życie. Po krótkiej chwili doszedł do nich M. L. (1), ale od razu się wrócił. Poszedł za nim P. B. (1). Nie wie co dalej robili. Pojawili się wkrótce funkcjonariusze Policji i zostali zatrzymani.

Odnośnie zdarzenia w Centrum Handlowym (...) w Z., oskarżony M. B. wyjaśnił, iż on, jego brat P. oraz M. L. (1) chodzili po pasażu i szukali okazji do kradzieży. W końcu wyszli zapalić na parking i tam zauważyli siedzących na ławce dwóch młodych chłopaków. M. L. (1) zaproponował, aby do nich podejść. Już wtedy wiedział, że chodzi o kradzież telefonów komórkowych. Najpierw poprosili o papierosa, a później M. L. (1) zażądał wydania im telefonów komórkowych. Nóż w kieszeni miał M. L. (1), ale to P. B. (1) wyjął mu ten nóż z kieszeni i zagroził im tym nożem. Był to prawdopodobnie kuchenny nóż. Po całym zdarzeniu nóż ten chyba wyrzucili. Dwaj chłopacy jak zobaczyli nóż to od razu uciekli na pasaż do środka P.. Po zdarzeniu miał pretensje do brata P. o nóż, o to, że grozili nożem przy tylu kamerach. Kradzież telefonu udała im się. Podczas ucieczki dwóch chłopaków, jednego z nich M. L. (1) kopnął.

Odnośnie kolejnego zdarzenia jakie pamięta, a mające miejsce na boisku koszykówki przy parku, oskarżony M. B. wyjaśnił, iż był tam z bratem P. oraz M. L. (1). Szukali kogoś kogo mogliby okraść. Zauważyli chłopaka siedzącego na ławce. M. L. (1) zabrał mu telefon marki (...). Nie pamięta, czy któryś z nich mu groził, on sam mu nie groził. Uciekli. Widzieli potem jak ten okradziony chłopak szedł prawdopodobnie ze swoją matką na Komisariat Policji. Telefon schował u siebie w mieszkaniu M. L. (1).

Następnie oskarżony M. B. wyjaśnił, iż jak szli ulicą (...) w Z. to jego brat P. B. (1) i M. L. (1) okradli znowuż kogoś na ulicy. On szedł z A. K. (1) i K. L. (1). Widział jak P. i M. okradli z telefonów dwóch chłopaków. Chciał do nich nawet podejść, ale widział, jak biegną w jego kierunku, więc zorientował się, że ukradli telefony i uciekają. Chwalili się później, że jak wyciągnęli nóż, to chłopak bardzo się przestraszył.

Odnośnie drugiego zdarzenia w Platanie oskarżony M. B. wyjaśnił, iż był wówczas on, P. B. (1), M. L. (1), A. K. (1), K. L. (1) i M. Z. (2). Na pasażu jego brat P. oraz M. L. (1) upatrzyli sobie młodego chłopaka, w wieku ok. 16-17 lat, postanowili go „skroić”. W pewnym momencie, na wysokości sklepu zoologicznego P. B. (1) i M. L. (1) podeszli do tego chłopaka i zażądali wydania telefonu komórkowego. Następnie on i A. K. (1) podeszli do nich. Słyszał, jak mówili mu, że oddał telefon po cichu i nie robił hałasu. On sam powiedział temu chłopakowi, że ma nie robić żadnych głupot, bo oni są zdenerwowani, po czym z powrotem wrócił do dziewczyn. Widział, jak chłopak wyciąga swój telefon komórkowy i wyjmuje z niego kartę SIM. Była to (...). Po kilku dniach oddał ten telefon do lombardu na ulicy (...) i dostał za niego ok. 150-200 zł. Pieniędzmi wspólnie się podzielili, wydali je na alkohol i papierosy.

Telefon komórkowy skradli również listonoszowi jak wyjaśnił dalej oskarżony M. B.. Był to telefon marki (...). Po tym jak wysiedli z autobusu, chwilę jeszcze z nim rozmawiali. Przesyłał im na telefon pliki, po czym w pewnym momencie M. L. (1) wyrwał mu telefon z ręki i zaczęli uciekać. Następnego dnia telefon ten zostawił w lombardzie na ulicy (...) za kwotę ok. 90 zł.

Oskarżony przyznał również, iż któregoś dnia pod sklepem (...) przy placu (...) w Z. mieli zamiar kogoś okraść i nawet zaczepili jakiś chłopaków, ale nikt się nie zatrzymał i nie udało im się tego dnia nikogo okraść, poza tym było w tym miejscu za dużo ludzi.

Dalej oskarżony ten wyjaśnił, iż na ulicy (...) w Z. był w towarzystwie brata P. oraz M. L. (1) i K. L. (1). Widział, jak w pewnym momencie P. B. (1) i M. L. (1) podeszli do jakiegoś chłopaka, który miał ok. 13 lat. Widział, jak chłopak ten ściągał a potem zakładał na plecy plecak. Oskarżeni powiedzieli mu potem, że próbowali go okraść i nawet go przeszukali, ale nie miał żadnego telefonu.

Oskarżony opisał również zdarzenie polegające na kradzieży torebki pewnej kobiecie. Tego dnia był w towarzystwie brata P., M. L. (1) i K. L. (1). Prawdopodobnie był obecny również A. K. (1). W pewnym momencie jego brat P. B. (1) wyrwał pewnej kobiecie torebkę i zaczął biec. Widząc to wszyscy zaczęli uciekać. Jak się później spotkali, to brat wyjął z torebki pieniądze w kwocie 70 zł oraz telefon. Pozostałe rzeczy wraz z torebką wziął i pobiegł w to miejsce gdzie doszło do kradzieży. Tam jednak nikogo nie było, więc zostawił torebkę pod murem bloku i uciekli.

Przed zdarzeniem na ulicy (...), w pobliżu placu (...) zauważyli dwóch młodych chłopaków w wieku ok. 15-16 lat, postanowili ich okraść. Wyjaśnił, iż on, jego brat P. oraz M. L. (1) podbiegli do nich, zaczepili pytając o godzinę, po czym zażądali wydania telefonów. Jeden z chłopaków uciekł, zaś drugi twierdził, że nie ma telefonu. Jak zaczęli go naciskać, to powiedział w końcu, że ma stary telefon. Miał łzy w oczach. Ponieważ wokoło było dużo ludzi, puścili go nie sprawdzając jaki ma telefon (k. 197-199).

Podczas drugiego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym oskarżony M. B. wyjaśnił, iż nie brał udziału w żadnych ze zdarzeń, w których był nóż. (...) było tak, że jego brat P. wyjął nóż z kieszeni M. L. (1) i groził pokrzywdzonemu przystawiając mu nóż do gardła. On sam usiadł wówczas na ławkę i powiedział, że jak jest nóż, to on nie bierze w tym udziału. Wcześniej nie wiedział, że M. L. (1) ma w kieszeni bluzy nóż (k. 242-244).

Podczas posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania oskarżony M. B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów (k. 275).

Następnie oskarżony wyjaśnił (k. 449-450), iż przyznaje się do przestępstwa w okolicach sklepu (...) obok stacji S.. Zdarzenie wyglądało podobnie jak inne, zaczął M. L. (1), P. B. (1) się dołączył, a on stał i praktycznie się nie odzywał. M. L. (1) żądał wydania telefonu, straszył go.

Nie przyznał się do czynu popełnionego na szkodę listonosza J. Z.. Już w autobusie wiedział, że M. L. (1) i P. B. (1) chcą ukraść listonoszowi telefon. On sam nie odszedł właściwie od nich i nie zrobił nic, aby ich powstrzymać. Telefon wyrwał M. L. (1).

Do zdarzenia w Platanie obok sklepu zoologicznego oskarżony M. B. nie przyznał się, wyjaśniając, iż stał wtedy z dziewczynami w pewnej odległości od oskarżonych i pokrzywdzonego chłopaka. Podszedł wprawdzie do pokrzywdzonego, ale powiedział, że nie chce mieć z tym nic wspólnego i lepiej żeby ich posłuchał, bo są pod wpływem narkotyków i nie wie do czego są zdolni. Nie pamięta, kto sprzedał telefon, pieniędzmi się podzielili.

Oskarżony podczas tego przesłuchania nie przyznał się również do popełnienia czynów popełnionych w dniach: 21 lutego 2013r., a odnośnie zdarzenia z 1 marca 2013r. to nie wiedział o nożu, zobaczył go dopiero jak P. B. (1) go wyciągnął. Przyznał się zaś do czynu z dnia 27 lutego 2013r. (tj. czyn VIII z a/o) (k. 448-450).

Podczas ostatniego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym (k. 542-543) oskarżony M. B. wyjaśnił, iż odnośnie zdarzenia z funkcjonariuszami Policji, to widział jak M. L. (1) ucieka przed jakimś mężczyzną. Postanowił wraz z bratem P. biec za nim. Mężczyzna, który gonił M. L. złapał go za głowę i powiedział, żeby odszedł. Wtedy oskarżony wypowiedział do mężczyzny jakieś wulgarne słowa i wymachiwał rękami jakby chciał go uderzyć. Po chwili usłyszał, jak M. L. (1) krzyczy, żeby dał spokój, bo ten mężczyzna jest Policjantem. Następnie Policjant zatrzymał M. L. (1). Widział, jak P. B. (1) w pewnym momencie rzucił się na Policjanta i trzymał go w okolicach szyi. Na miejsce zdarzenia przyszła też Policjantka. Nie odniósł żadnych obrażeń.

W postępowaniu sądowym oskarżony M. B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów z wyjątkiem tego opisanego w akcie oskarżenia w pkt VI tj. kradzieży na szkodę J. Z.. Wskazał, iż telefon ten zostawił w lombardzie na swoje nazwisko, otrzymał za niego 150 zł, ale to nie on go ukradł. Ukradł go albo jego brat, albo M. L. (1). Pokrzywdzonego zna z widzenia, jest on listonoszem, kiedyś z nim rozmawiał. W dniu zdarzenia pokrzywdzony chwalił się telefonem, był to nowy telefon komórkowy.

Odnośnie zarzutu znieważenia funkcjonariusza Policji (pkt X aktu oskarżenia) to przyznał się do winy z tym zastrzeżeniem, że nie wiedział, że mężczyzna ten jest Policjantem, nie wylegitymował się i nie był umundurowany. Wyjaśnił, iż funkcjonariusz Policji chciał zatrzymać M. L. (1), który załatwiał się na ulicy. M. L. (1) zaczął uciekać, Policjant go gonił. Oskarżony wyjaśnił, iż nie wiedział, że jest to funkcjonariusz Policji, dlatego gdy do niego podbiegł zaczął się z nim szarpać i wyzywać go wulgarnymi słowami. Dopiero gdy dobiegł do nich jego brat – oskarżony P. B. (1), mężczyzna oświadczył, że jest Policjantem, za chwilę dobiegła Policjantka i został zatrzymany.

Oskarżony M. B. nie przyznał się do czynów popełnionych w dniu zatrzymania tj. w dniu 16 lutego 2013r. Zaś jeżeli chodzi o czyn opisany w pkt V aktu oskarżenia to przyznał, iż był przy Platanie, ale nie pamięta zdarzenia bo był pijany, nie wie czy któryś z nich miał nóż. Po odczytaniu mu wyjaśnień z postępowania przygotowawczego złożonych w tej kwestii, oskarżony M. B. zaprzeczył jakoby miał wyjaśniać, iż jego brat posługiwał się wówczas nożem, który wyjął z kieszeni M. L. (1). Podpisał ten protokół przesłuchania, ale go nie przeczytał. Tego dnia był trzeźwy, na pewno nie wyjaśniał, że jego brat wyciągnął nóż. Chłopakom w Platanie mówił, że koledzy są pod wpływem alkoholu, a nie narkotyków. Protokół jest przekłamany, podpisał go, ale nie czytał (wyjaśnienia oskarżonego M. B. złożone w postępowaniu sądowym k. 778v-779).

Oskarżony A. K. (1) w postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił, iż nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odnośnie jednego ze zdarzeń wyjaśnił, iż szedł w towarzystwie kuzynów – braci B., M. L. (1), K. L. (1), K. M. i N. M.. Z naprzeciwka szło trzech chłopaków i jedna dziewczyna. Gdy byli blisko, M. L. (1) powiedział, że kiedyś jeden z chłopaków czepiał się go w szkole i uderzył jednego z tych chłopaków w twarz. Odciągnęła go N. M., ale po chwili M. L. (1) wrócił do tych chłopaków. Nie wie jednak co dalej się działo, bo nie patrzył. Po chwili zatrzymali ich nieumundurowani Policjanci.

Oskarżony przyznał, iż razem z kuzynami – braćmi B. i M. L. (1) chodził na kradzieże telefonów. Pierwsze zdarzenie było w Centrum Handlowym (...) w Z.. Szukali wtedy kogoś, kogo mogliby okraść. Zgodził się na udział. Ponieważ nie znaleźli okazji do kradzieży wyszli na miasto. W pobliżu boiska koszykówki stało czterech chłopaków w wieku ok. 16-17 lat. Kiedy jeden z tych chłopaków został sam, podeszli do niego i wtedy M. L. (1) i M. B. zaczęli mu grozić i żądali wydania telefonu komórkowego. Pokrzywdzony chłopak się wystraszył i oddał telefon, po wcześniejszym wyjęciu karty SIM. Telefon zabrał M. B.. Uciekli. Później widzieli jak ten chłopak idzie prawdopodobnie ze swoją matką na Komisariat Policji. Na drugi dzień zorientowali się, że telefon jest zablokowany. Współoskarżeni powiedzieli mu, że telefon wyrzucili. Z kradzieży tego telefonu nie dostał żadnych pieniędzy. Przypomniał sobie jeszcze, że na tym boisku nożem groził M. L. (1). Nie wyjął noża z kieszeni, tylko pokazał temu chłopakowi trzonek z nożem. Wtedy ten chłopak wystraszył się i oddał telefon.

Następnie oskarżony A. K. (1) wyjaśnił, iż po kilku dniach znów pojechali do P. na kradzież telefonu. Były z nimi K. L. (1) i M.. Dokładnie wiedział po co tam jechali. Na pasażu zauważyli chłopaka w wieku ok. 17 lat z fajnym telefonem. Zaczepili go obok sklepu zoologicznego. Pierwszy do niego podszedł prawdopodobnie M. B., a później oni. Oskarżony wyjaśnił, iż w ogóle się do tego chłopaka nie odzywał, ale pozostali grozili mu pobiciem i wywiezieniem do lasu, gdyby nie chciał oddać telefonu. Dziewczyny w tym czasie stały w jakiejś odległości od nich i czekały. Pokrzywdzony w końcu się wystraszył i oddał im telefon, prawdopodobnie była to marka (...) Telefon ten zostawił w lombardzie na ulicy (...) M. B.. Pieniądze za telefon przeznaczyli na alkohol, który w czwórkę spożyli.

Odnośnie zdarzenia na ulicy (...) w Z. oskarżony wyjaśnił, iż był w towarzystwie braci B., M. L. (1) i K. L. (1). Obok nich przechodziło dwóch chłopaków w wieku ok. 15 lat. P. B. (1) i M. L. (1) od razu ich zaczepili, a on, M. B. i K. L. poszli dalej. Domyślił się, dlaczego P. B. i M. L. zaczepili tych chłopaków, wiedział, że chcą im skraść telefony. Nie słyszał, aby grozili im nożem. Z tego zdarzenia skradli jeden telefon, ale on z tej kradzieży nie dostał żadnych pieniędzy.

Oskarżony przyznał również, iż był świadkiem zdarzenia, jak P. B. (1) wyrwał pewnej kobiecie torebkę. Był wtedy w towarzystwie braci B., M. L. (1) i K. L. (1). Z torebki P. B. (1) wyciągnął pieniądze w kwocie ok. 80 zł, a później M. B. wziął tą torebkę i poszedł z nią na miejsce zdarzenia, ale nie znalazł pokrzywdzonej kobiety i torebkę tam zostawił. Za skradzione pieniądze z torebki kupili piwa, które on również spożywał.

Oskarżony wyjaśnił również, iż była także nieudana „akcja” w Platanie, o której słyszał z opowieści współoskarżonych, gdzie chcieli okraść dwóch chłopaków siedzących na ławce przed Platanem. Chłopacy jednak uciekli, choć jednego z nich M. L. (1) kopnął. Mówili, że M. L. (1) jednemu z nich przyłożył do gardła nóż (k. 212-214 t. II).

Podczas kolejnego przesłuchania oskarżony ten przyznał, że widział zdarzenie kiedy M. L. (1) uderzył jednego z chłopaków pięścią w twarz, ale on nie brał w tym zdarzeniu udziału, bowiem stał w dalszej odległości. Nie brał udziału również w zdarzeniu, kiedy M. L. (1) groził nożem, bowiem wtedy w ogóle go nie było na miejscu zdarzenia. Przyznał się do zarzutów popełnionych w lutym 2013r. (k. 236-238 t. II).

Na posiedzeniu w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania (k. 287-288 t. II) oskarżony podtrzymał jak uprzednio, tj. iż przyznaje się do czynów z lutego 2013r., natomiast nie przyznaje się do zdarzenia z nożem.

W trakcie ostatniego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym (k. 457-458) oskarżony A. K. (1) wyjaśnił, iż odnośnie zdarzenia z dnia 27 lutego 2013r. to nie widział u nikogo noża. Nie wiedział, że M. L. (1) chodzi z nożem. Przyznał się do udziału w dwóch zdarzeniach mających miejsce w lutym 2013r., a zarzucanych mu aktem oskarżenia.

W postępowaniu przed Sądem oskarżony A. K. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Podtrzymał odczytane mu wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego. Dodał, iż mieszka z rodzicami, ukończył gimnazjum. Aktualnie pracuje w firmie budowlanej w charakterze brukarza, zarabia 700 zł miesięcznie. Przed zatrzymaniem także pracował w firmie budowlanej, ale innej, w Z. (wyjaśnienia oskarżonego A. K. (1) złożone w postępowaniu sądowym k. 778).

Oceniając wyjaśnienia oskarżonych, Sąd zważył, iż werbalnie przyznają się oni do popełnienia zarzucanych im czynów. I tak, oskarżeni: P. B. (1), M. B. i A. K. (1) przez cały czas trwania postępowania karnego przyznawali, iż brali udział w zdarzeniach opisanych w akcie oskarżenia, różnicując jedynie formy kto i kiedy posługiwał się nożem. I tak oskarżony P. B. (1) przyznał, iż pod Platanem (czyn opisany w pkt V a/o) posłużył się nożem wobec pokrzywdzonych – co potwierdził oskarżony M. B.. Odnośnie zaś zdarzeń mających miejsce na ulicy (...) (czyn opisany w pkt IV a/o) i na ulicy (...) w Z. (czyn opisany w pkt II a/o), co do których oskarżony P. B. (1) nie przyznał się jako sprawca posługujący się nożem, Sąd zważył, iż działał jako współsprawca. Oskarżony bowiem działając wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą nieletnią miał zamiar dokonania kradzieży telefonów komórkowych, a posługując się nożem straszyli pokrzywdzonych celem wydania telefonu, a zatem zachowanie takie należy uznać za wspólną realizację znamion przestępstwa rozboju – w przypadku czynu opisanego w pkt II a/o i przestępstwa usiłowania rozboju – w przypadku czynu opisanego w pkt IV a/o. Sąd przyjął zatem, iż oskarżony P. B. (1) choć nie przyznawał się w ww. czynach do posługiwania się nożem, to wspólnie z ustaloną osobą nieletnią godził się na pełną realizację ww. przestępstw. „Istotą współsprawstwa jest wyraźne lub milczące porozumienie współsprawców, zawarte przed popełnieniem przestępstwa lub w jego trakcie – muszą więc oni działać wspólnie i w porozumieniu. Istotne i wymagane nie jest jednak wspólne dokonanie poszczególnych czynności czasownikowych, lecz realizacja zespołu znamion przestępstwa z objęciem zamiarem całości zdarzenia jak działania własnego (niezależnie od odpowiedzialności współsprawcy za rozmiary jego własnego ekscesywnego działania). Każda z osób obejmuje swoim zamiarem realizację wszystkich znamion czynu przestępczego”. Podobne stanowisko przyjął Sąd Apelacyjny w Szczecinie „ dla przyjęcia odpowiedzialności za współsprawstwo określone w art. 280 § 2 kk tego współdziałającego, który samodzielnie nie posługiwał się bronią palną, nożem lub innym środkiem obezwładniającym ani też nie działał w inny sposób, bezpośrednio zagrażający życiu konieczne jest udowodnienie, że ten współdziałający miał świadomość, że współdziała z osobą, która posługuje się bronią palną, nożem lub innym środkiem obezwładniającym lub działa w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu” (wyrok SA w Szczecinie z dnia 19.10.2006r., sygn. akt II AKa 134/06). W przedmiotowej sprawie działanie P. B. (1), jak i pozostałych oskarżonych sprowadzało się do chęci kradzieży telefonów komórkowych, nawet jeśli trzeba było posłużyć się nożem aby przestraszyć pokrzywdzonych, na takie działania świadomie wyrażali zgodę i w żaden sposób nie przeciwdziałali, ani nie sprzeciwiali się takim działaniom.

I podobnie oskarżony M. B., który przez cały etap postępowania karnego przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, z wyjątkiem czynu opisanego w pkt V a/o, gdzie zarzucono mu posłużenie się nożem wspólnie i w porozumieniu z P. B. (1) i ustaloną osobą nieletnią, twierdząc, iż nożem posłużył się P. B. (1). I również odnośnie tego oskarżonego, Sąd uznał, iż skoro działał wspólnie i w porozumieniu i nie zareagował w jakikolwiek sposób, aby przeciwdziałać kwalifikowanemu przestępstwu rozboju, to jego przestępcze działanie zakwalifikować należy jak współsprawstwo.

Nadto, przesłuchani w sprawie świadkowie, w tym: P. Z. (1), P. S. i K. K. jako pokrzywdzeni zgodnie zeznali w toku trwania całego toku postępowania karnego, iż sprawcy grozili im nożem celem wydania telefonu komórkowego, rozpoznali także poszczególnych sprawców. Mając zatem na uwadze zarówno wyjaśnienia oskarżonych, w tym kwestie dotyczące posługiwania się nożem, które zostały potwierdzone zeznaniami ww. świadków, Sąd nie miał żadnych wątpliwości, iż świadkowie mówią prawdę i ich zeznaniom dał wiarę. Pośrednio również świadek K. L. (1) ( k. 173-177 i k. 780v) potwierdziła, iż w dniu zdarzenia, które miało miejsce na ulicy (...) (czyn opisany w pkt II a/o) jej brat M. L. (1) brał z domu nóż kuchenny z czarną rękojeścią, aczkolwiek świadek nie widziała, aby przystawiał potem ten nóż pokrzywdzonym, choć mógł nim pogrozić. W tym zakresie jej zeznania Sąd ocenił z pewną dozą ostrożności, z uwagi na fakt, iż świadek jest siostrą M. L. (1), co może oznaczać, iż będzie ona dążyć do umniejszenia jego roli w przestępstwach, jak również okoliczności tej świadek mogła de facto nie widzieć, skoro stała w pewnej odległości od zdarzenia. Poza tym świadek ta potwierdziła, iż nadto była świadkiem dwóch kradzieży telefonów komórkowych popełnionych w obecności braci B. i jej brata M. L. (1), jednej niedaleko dworca, drugiej w okolicach P..

W sprawie zostali przesłuchani wszyscy świadkowie będący pokrzywdzonymi, którzy koherentnie zeznali do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, i tak: M. M. (1) (k. 780, 42-43, 45), który potwierdził, iż sprawców było 4, grozili mu pobiciem, skradli mu telefon marki (...) (czyn VII a/o), A. K. (2) (k. 781, 385, 402-403) potwierdził, iż zdarzenie miało miejsce w Platanie obok sklepu zoologicznego, czterech sprawców zażądało od niego wydania telefonu komórkowego, grozili mu pobiciem i wywiezieniem do lasu, świadek ten rozpoznał na okazanych mu tablicach poglądowych trzech z czterech sprawców, a to: M. B., P. B. (1) i A. K. (1) (k. 396-401), P. Z. (1) (k. 794v, 6-7, 373-374) potwierdził, iż na ulicy (...) w Z. podeszło do niego i jego kolegi czterech sprawców, a jeden z nich wyciągnął nóż, skierował go w jego stronę i żądał wydania telefonu, świadek ten rozpoznał M. L. (1) jako sprawcę, który groził mu nożem (k. 221-226), R. K. (k. 796, 87-90) potwierdziła, iż została jej skradziona torebka z zawartością pieniędzy w kwocie 80 zł i telefon komórkowy marki (...) o wartości 100 zł, torebkę i dokumenty odzyskała, ponieważ znalazła ją jakaś dziewczyna, P. S. (k. 796v, 63-64) potwierdził, iż przed Platanem siedział z kolegą K. K., gdzie podeszło do nich trzech sprawców żądając wydania telefonów, jeden z nich groził scyzorykiem. Uciekli i sprawcy nie skradli im telefonów. Pokrzywdzony ten rozpoznał na okazanych mu tablicach poglądowych M. L. (1), jako tego sprawcę, który trzymał w ręku nóż (k. 217-218), K. K. (k. 797, 66-67) potwierdził zdarzenie zgodnie z ustalonym w sprawie stanem faktycznym, w tym, iż jeden ze sprawców groził jemu i koledze P. S. nożem, przy czym wskazał, iż nóż posiadał M. B., ale nie jest tego pewny. Pokrzywdzony ten w postępowaniu przygotowawczym na okazanej mu tablicy poglądowej wskazał, iż M. B. stał z boku, ale to nie był ten sprawca, który groził nożem (k. 219-220), na rozprawie po okazaniu świadkowi tablic poglądowych (k. 223-226) świadek stwierdził, iż nie pamięta, który ze sprawców groził mu nożem, kiedy zeznawał w postępowaniu przygotowawczym lepiej to pamiętał.

Wszystkim ww. świadkom, jako ofiarom przestępczych działań, którzy konsekwentnie zeznawali zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i sądowym, Sąd dał wiarę. Świadkowie ci zdaniem Sądu zeznawali szczerze i uczciwie, pamiętali dość dużo szczegółów zajść mimo, iż byli zapewne zestresowani sytuacją, zaskoczeni zdarzeniem.

Następujący świadkowie: A. M. (1) (k. 780v), A. K. (3) (k. 781, 383-384), M. Z. (1) (k. 795), P. Z. (2) (k. 795, 8) będący rodziną pokrzywdzonych potwierdzili zeznania synów, a w przypadku P. Z. (2) – zeznania brata. Świadkowie ci nie byli świadkami zdarzenia, a dowiedzieli się o nich bezpośrednio od pokrzywdzonych. Ich zeznania są zgodne z ustalonym w sprawie przebiegiem zdarzeń. Świadek U. L. (k. 796v, 188-189) – matka M. L. (1) potwierdziła, iż w mieszkaniu podczas przeszukania Policja zatrzymała dwa telefony, M. L. (1) przynosił do domu jakieś telefony, nawet jeden z tych, które ona używała, okazał się być kradzionym, o czym nie wiedziała.

M. L. (1) – przesłuchany w niniejszej sprawie w charakterze świadka zeznał, iż jego sprawę prowadzi Sąd Rejonowy w Zabrzu, aktualnie przebywa w schronisku w P., postępowanie nie zakończyło się jeszcze. Zeznał, iż kradli telefony. Większość przestępstw to sam popełnił, ale również wspólnie z oskarżonymi, nie pamięta ile ukradł telefonów komórkowych. Podtrzymał odczytane mu zeznania z postępowania przygotowawczego, z tym, że nożem nikogo nie straszył. Przesłuchany przez Sąd Rodzinny jako nieletni wyjaśnił, iż podczas jednego ze zdarzeń wystawił z kieszeni swej kurtki część ostrza noża kuchennego, tak by pokrzywdzony go widział i kazał mu oddać telefon. Wtedy pokrzywdzony przestraszył się i oddał telefon (...). Przyznał się do popełnienia przestępstwa na osobie M. M. (1), do czynu opisanego w pkt V a/o, gdzie podczas zdarzenia P. B. (1) wyciągnął z kurtki złamany nóż kuchenny i pogroził im tym nożem, on zaś groził im wtedy pobiciem, nie przyznał się do usiłowania dokonania rozboju na A. M. (2) i M. G.. Przyznał się do kradzieży telefonu listonoszowi, do kradzieży telefonu chłopakowi na ulicy (...) wraz z braćmi B. (k. 781v, 347-348).

E. P. – funkcjonariusz Policji, zeznała, iż podczas służby z I. Ł. mieli sprawdzić czy w miejscu zamieszkania przebywa M. L. (1), i pod blokiem okazało się że jest, na ich widok zaczął uciekać. Pobiegł za nim I. Ł., a ona za nimi. Wołała, że są z Policji. Doskoczył do niej oskarżony P. B. (1), znieważył ją wulgarnymi słowami, ale po okazaniu mu legitymacji przeprosił ją. Widziała, że w momencie zatrzymywania M. I. Ł. jest otoczony przez młodzież. Oskarżony P. B. (1) skoczył mu na plecy, ale po chwili został obezwładniony. W czasie interwencji nie byli umundurowani, ale w czasie zajścia krzyczeli, że są z Policji (k. 795).

I. Ł. – funkcjonariusz Policji zeznał koherentnie do zeznań E. P. i ustalonego w sprawie stanu faktycznego. Potwierdził, iż P. B. (1) skoczył mu na plecy oraz to, że krzyczał do M. B., że są z Policji (k. 795-796).

Wymienionym powyżej świadkom Sąd przyznał walor wiarygodności, albowiem są koherentne do ustalonego w sprawie stanu faktycznego i posiadają walor obiektywizmu. Sąd zauważył również, iż funkcjonariusz Policji – świadek I. Ł. zeznając przed Sądem w sposób wyważony zeznawał odnośnie okoliczności, iż mówił, że jest z Policji. Twierdził bowiem, iż powiedział to do oskarżonego M. B., natomiast co do oskarżonego P. B. (1), który skoczył mu na plecy – zeznał, iż mógł on nie wiedzieć że jest Policjantem, bo mógł nie słyszeć tego jak to mówił do młodszego brata. P. B. (1) wyjaśnił zaś, iż wiedział, że skacze na plecy Policjantowi. Wskazana okoliczność oczywiście nie pozbawia waloru wiarygodności zeznań świadka I. Ł. i nie ma wpływu na sprawę.

Z kolei zeznania świadków, których Sąd na podstawie art. 391 § 1 w zw. z art. 333 § 2 kpk uznał za ujawnione bez odczytywania, a to: M. M. (2) (k. 14-15), S. W. (k. 17-19), P. B. (2) (k. 20-21), P. K. (k. 22-23), K. B. (k. 51-52), L. B. (k. 186), P. P. (k. 170-171), A. B. (k. 181-182) - uznał za mało istotne, albowiem świadkowie ci nie posiadali żadnych informacji o przebiegu któregokolwiek z zarzucanych oskarżonym czynów. Świadek K. F. (1) (k. 98-99) potwierdziła jedynie, iż w Z. przy ulicy (...) znalazła torebkę z zawartością portfela, dowodu osobistego, tabletek i chusteczek higienicznych, którą to torebkę wraz z zawartością zaniosła na Komisariat Policji.

Reasumując, wskazane wyżej zeznania świadków, zwłaszcza pokrzywdzonych uzupełniają relacje uzyskane od oskarżonych, co pozwoliło na precyzyjne odtworzenie przebiegu zdarzeń i przypisanie oskarżonym winy.

Wartość skradzionych przedmiotów Sąd ustalił na podstawie zeznań pokrzywdzonych, którzy podali szacunkową drogocenność telefonów, a w przypadku pokrzywdzonej R. K. także innych przedmiotów.

Z dowodów o charakterze dokumentarnym w niniejszej sprawie protokoły oględzin miejsca zdarzeń dopomogły Sądowi w wizualizowaniu miejsc zdarzeń, a pozostały materiał dowodowy nie budzi zastrzeżeń Sądu.

Sąd przyjął w całości opinie biegłych psychiatrów dotyczące stanu zdrowia psychicznego i poczytalności oskarżonego P. B. (1).

Oceniając zatem przypisane oskarżonym czyny pod kątem wyczerpania ustawowych znamion przestępstwa, Sąd zważył co następuje:

- przestępstwo z art. 224 § 2 kk polega na zmuszaniu funkcjonariusza publicznego albo osoby przybranej mu do pomocy do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej. Stroną podmiotową przestępstwa z uwagi na występowanie znamienia „w celu” jest zamiar bezpośredni. Jest to przestępstwo kierunkowe;

Oskarżony P. B. (1) rzucił się na funkcjonariusza publicznego, tj. Policjanta I. Ł. i szarpał go, próbując wymusić na nim odstąpienie od czynności, w czasie której dokonywał zatrzymania on nieletniego M. L. (1). Wyjaśnił, iż rzucając mu się na szyję i plecy wiedział, że jest to Policjant.

- rozbój charakteryzuje się kierunkowością działania sprawcy. Sprawca dokonuje kradzieży, używając do realizacji tego celu przemocy wobec osoby lub groźby natychmiastowego jej użycia albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Jego istota polega na zabraniu cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia przy zastosowaniu szczególnego sposobu działania. Działanie, które jest skierowane na osobę – jako środek zawładnięcia rzeczą – może polegać na użyciu przemocy wobec osoby lub groźby jej natychmiastowego użycia. Z kolei użycie przemocy wobec osoby rozumie się jako bezpośrednie zastosowanie gwałtu na osobie, siły fizycznej obezwładniającej pokrzywdzonego w stopniu pozbawiającym go możliwości lub woli przeciwdziałania zaborowi rzeczy. Zgodnie z od dawna utrwalonym w tym zakresie stanowiskiem doktryny i orzecznictwa użycie przemocy musi poprzedzać zabór rzeczy lub nastąpić najpóźniej w trakcie jej używania. Z kolei kwalifikowanym typem rozboju (art. 280 § 2) jest posługiwanie się przez sprawcę przy jego popełnieniu bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo współdziałanie z osobą, która takim przedmiotem posługuje się;

W niniejszej sprawie oskarżeni występując w różnych konfiguracjach osobowych, ustalonych i opisanych w stanie faktycznym działali właśnie w ten sposób, iż dokonali kradzieży telefonów komórkowych, których wydania żądali pod groźbą pobicia - czyn opisany w pkt VIII i IX a/o, a w czynach opisanych w pkt II, IV i V a/o posługując się dodatkowo nożem. Określenie posługiwanie się jest bardzo szerokie. Obejmuje wszelkie manipulowanie przedmiotem wymienionym w tym przepisie, czyli bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem, a więc nawet jedynie okazanie takiego przedmiotu przez sprawcę rozboju osobie pokrzywdzonej, pod warunkiem, iż taka demonstracja zostaje podjęta w celu wzbudzenia u pokrzywdzonego obawy jego użycia i wywołania w jego psychice uczucia (stanu) bezbronności (wyrok SA w Białymstoku z 9.10.2003 r. sygn. akt II Aka 266/03). Pokrzywdzeni: P. Z. (1), P. S. i K. K. zeznali, iż gdy oskarżeni pokazali im nóż i grozili pobiciem, to przestraszyli się, przy czym pokrzywdzony P. Z. (1) natychmiast oddał swój telefon komórkowy, a P. S. i K. K. natychmiast uciekli. Zachowanie oskarżonych, którzy okazali pokrzywdzonym nóż z ostrzem skierowanym w ich stronę pod groźbą pobicia, bez wątpienia stanowi „posługiwanie się” nożem w rozumieniu art. 280 § 2 kk.

- przedmiotem ochrony przestępstwa kradzieży z art. 278 § 1 kk jest własność i posiadanie rzeczy ruchomych. Kradzieży, podobnie jak innych przestępstw przeciwko mieniu, można dopuścić się tylko w odniesieniu do rzeczy stanowiących czyjąś własność. Kradzież jest dokonana w chwili zawładnięcia przez sprawcę cudzą rzeczą w zamiarze jej przywłaszczenia. Przestępstwo to ma charakter skutkowy, gdzie skutkiem jest zmiana osoby władającej rzeczą;

Oskarżony P. B. (1) dokonał kradzieży torebki na szkodę R. K. wyrywając ją pokrzywdzonej kobiecie i uciekając z nią w ustronne miejsce, gdzie przywłaszczył sobie znajdujące się w niej m.in. pieniądze i telefon. Nadto oskarżeni: P. B. (1) i M. B. działając wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży telefonu komórkowego marki (...) na szkodę J. Z. wyrywając mu telefon z ręki i uciekając.

- przyjmując kwalifikację prawną czynów opisanych w pkt IV i V a/o, a to przestępstw z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk i opisanego w pkt VII a/o z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk, Sąd miał na uwadze, iż stanowią one stadialną formę usiłowania rozboju, gdyż celu kradzieży telefonów oskarżeni nie osiągnęli z uwagi na: nie posiadanie przez pokrzywdzonego takich rzeczy – czyn z pkt IV a/o, z uwagi na opór pokrzywdzonych – czyn z pkt. V a/o, jak i z uwagi na obecność w pobliżu wielu osób mogących być świadkami tego przestępstwa. Przyjęta kwalifikacja jest równoznaczna z karalnością takich zachowań.

- z kolei przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 226 § 1 kk jest godność i powaga funkcjonariusza lub osoby mu przybranej, a pośrednio powaga organu, który reprezentuje lub godność i powaga konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej. Czynność sprawcza polega na znieważeniu oraz na znieważeniu lub poniżaniu.

W niniejszej sprawie oskarżony M. B. dopuścił się zarzucanego mu w pkt X a/o czynu poprzez znieważenie funkcjonariusza Policji I. Ł. w ten sposób, że używał wobec niego w miejscu publicznym słów powszechnie używanych za obelżywe. Warto wspomnieć, iż zniewaga to ubliżenie komuś, obrzucenie go obelgami, ordynarnymi słowami, znieważenie słowne. Za słowa obelżywe niewątpliwie uznać należy takie słowa jak: „chuj”, „kurwa” itp., których to właśnie oskarżony M. B. użył wobec funkcjonariusza publicznego.

Wszystkie ww. zachowania oskarżonych wyczerpały znamiona przestępstw stypizowanych w opisanych powyżej przepisach.

Zgodnie z dyrektywą wymiaru kary Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Wymierzając oskarżonym kary, zgodnie z dyrektywami zamieszczonymi w art. 53 § 1 i 2 kk, Sąd wziął pod uwagę zarówno stopień winy, jak i stopień społecznej szkodliwości czynów. Sąd uznał wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów odnośnie przypisanych oskarżonym przestępstw rozboju kwalifikowanego. Zaznaczyć należy, iż samo zaliczenie go przez ustawodawcę do katalogu zbrodni, zagrożonych karą od 3 lat pozbawienia wolności wzwyż, stanowi czytelny sygnał o takim nagromadzeniu ujemnych ocen, że dalsze elementy takie jak bezwzględność sprawcy, zabór rzeczy po uprzednim grożeniu nożem, tylko się w tę ocenę wpisują.

Wymierzając kary jednostkowe w polu widzenia Sądu pozostawały także zróżnicowane stadialne formy przestępstw, fakt, iż pokrzywdzeni w zasadzie nie odnieśli obrażeń, a odnośnie oskarżonego P. B. (1) także okoliczność, iż oskarżony ten popełnił zarzucane mu przestępstwa mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem (art. 31 § 2 kk). Na niekorzyść Sąd poczytał uprzednią karalność oskarżonego P. B. (1) oraz dość wysoki stopień demoralizacji oskarżonego M. B., który jak sam wyjaśnił popełniał przestępstwa, gdyż „taki sposób na życie sobie wybrał”. Jako okoliczność łagodzącą Sąd przyjął złożenie przez oskarżonych w zasadzie szczerych wyjaśnień, wyrażenie skruchy i żalu przez oskarżonego P. B. (1), młody wiek oskarżonych, jak i uprzednią niekaralność oskarżonego M. B..

Uwzględniając wszystkie podniesione wyżej okoliczności o charakterze podmiotowym i przedmiotowym, Sąd wymierzył:

- oskarżonemu P. B. (1) - za każde przestępstwo popełnione w zw. z art. 31 § 2 kk, co miało istotne znaczenie przy miarkowaniu poszczególnych kar wymierzając je w dolnych granicach ustawowego zagrożenia:

w pkt 1 za przestępstwo z art. 224 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk - opisane w pkt I a/o - karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

w pkt 2 za przestępstwo z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk - opisane w pkt II - karę 3 lat pozbawienia wolności;

w pkt 3 za przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk – opisane w pkt III a/o - karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

w pkt 4 za ciąg przestępstw z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk w zw. z art. 31 § 2 kk - opisanych w pkt IV i V a/o - karę 3 lat pozbawienia wolności;

w pkt 5 za przestępstwo z art. 278 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk - opisane w pkt VI a/o - karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

w pkt 6 za przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk – opisane w pkt VII a/o - karę 2 lat pozbawienia wolności;

w pkt 7 za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk – opisanych w pkt VIII i IX a/o karę 2 lat pozbawienia wolności;

- oskarżonemu M. B. :

w pkt 9 za przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk – opisane w pkt V a/o - karę 3 lat pozbawienia wolności, przy miarkowaniu tej kary wzięto pod uwagę stosunkowo niewielkie szkody materialne poniesione przez pokrzywdzonych i ograniczenie się do grożenia użyciem noża – bez drastyczniejszych form;

w pkt 10 za przestępstwo z art. 278 § 1 kk – opisane w pkt. VI a/o – karę 4 miesięcy pozbawienia wolności; określenie tej kary blisko dolnej granicy ustawowego zagrożenia wynika z faktu stosunkowo niewielkich szkód materialnych poniesionych przez pokrzywdzonego;

w pkt 11 za przestępstwo z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk – opisane w pkt VII a/o – karę 2 lat pozbawienia wolności; co wynika z konieczności relatywizacji kar w ramach oceny wielu kryminalnych zachowań, czyli wewnętrznej sprawiedliwości rozstrzygnięcia, wymagającej by za czyn łagodniej kwalifikowany o stosunkowo mniejszych następstwach, wymierzać odpowiednio mniejsze kary;

w pkt 12 za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 kk – opisanych w pkt VIII i IX a/o – karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności; u podstaw miarkowania tej kary wzięto pod uwagę również sekwencyjność zdarzeń, a także pośrednio podnoszony wyżej jedyny cel – kradzież telefonu;

w pkt 13 za przestępstwo z art. 226 § 1 kk – opisane w pkt X a/o – karę 3 miesięcy pozbawienia wolności; uznano, iż wymiar takiej kary będzie sprawiedliwy z uwagi na dość łagodną „formę” przestępstwa w poczuciu, aby ewentualne podobne czyny nie były bezkarne;

- oskarżonemu A. K. (1) :

w pkt 15 za ciąg przestępstw z art. 280 § 1 kk – opisanych w pkt VIII i IX a/o – karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby lat 5 i karę grzywny w wymiarze 120 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu, iż jedna stawka dzienna grzywny jest równoważna kwocie 10 zł oraz na zasadzie art. 73 § 1 kk oddano oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora;

Sąd na zasadzie art. 85 kk i art. 91 § 2 kk wymierzył oskarżonemu P. B. (1) karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, a oskarżonemu M. B. karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przy wymiarze kary łącznej pozbawienia wolności odnośnie oskarżonego P. B. (1), Sąd określił nadto, iż z uwagi na stwierdzone mankamenty psychiczne kara powinna być wykonywana w Zakładzie Karnym, w którym stosuje się środki lecznicze, o których mowa w art. 95 § 1 kk. Zwartość czasowa przestępstw, za które skazano P. B. (1) i ich sekwencyjne powiązanie, zdecydowało przy wymiarze kary łącznej o zastosowaniu pełnej absorpcji i w konsekwencji dysponując przedziałem od 3 lat do 10 lat i 9 miesięcy pozbawienia wolności – Sąd wymierzył mu karę łączną 3 lat pozbawienia wolności.

Z kolei wymierzając oskarżonemu M. B. karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności Sąd miał na uwadze zarówno cele zapobiegawcze, jak również wychowawcze, jakie spełniać ma kara. Sąd miał też w polu widzenia fakt, iż oskarżony M. B. ma status młodocianego, nie mniej jednak z uwagi na jego naganny tryb życia, którym wręcz chwalił się mówiąc „taki sobie sposób na życie wybrałem”, a przede wszystkim ilość przestępstw, których się dopuścił, ich ciężar gatunkowy, a co za tym idzie wysoka społeczna szkodliwość, brak skruchy powoduje, iż w ocenie Sądu karą adekwatną, spełniającą cele zarówno prewencji szczególnej jak i ogólnej, w przypadku M. B. może być kara tylko bezwzględna pozbawienia wolności. Z tego względu, w ocenie Sądu orzeczona wobec oskarżonego M. B. kara pozbawienia wolności jest współmierna do stopnia społecznej szkodliwości popełnionych przestępstw – zwłaszcza odnośnie kwalifikowanego przestępstwa rozboju, jej dolegliwość nie przekracza stopnia winy. Orzeczona na zasadzie częściowej absorpcji kara łączna nie stanowi zdaniem Sądu wyrazu nadmiernej represyjności w stosunku do oskarżonego, jak również nie jest przejawem pobłażliwości wobec sprawcy. Sąd wyraża nadzieję, że w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności oskarżony zrozumie wyjątkową naganność swojego czynu i tym samym umożliwi rozpoczęcie procesu resocjalizacji.

Na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności, Sąd na zasadzie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonym: P. B. (1) i M. B. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 6 marca 2013r. do dnia 23 września 2013r., a oskarżonemu A. K. (1) okres pozbawienia wolności od dnia 6 marca 2013r. do 4 maja 2013r. na poczet orzeczonej kary grzywny, przyjmując, iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dziennym stawkom grzywny.

Oskarżeni korzystali na etapie postępowania przygotowawczego i sądowego z udzielonej z urzędu pomocy prawnej adw. D. T. (2) oraz adw. G. K. (3). Koszty obrony nie zostały opłacone, a zatem Sąd na zasadzie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądził na rzecz ww. adwokatów kwotę po 1.402,20 (tysiąc czterysta dwa złote i dwadzieścia groszy) łącznie z należnym 23% podatkiem VAT

Orzekając o kosztach postępowania Sąd miał na uwadze sytuację materialną oskarżonych, a dodatkowo odnośnie oskarżonych: P. B. (1) i M. B. również fakt, iż w perspektywie odbywania kary pozbawienia wolności nie będą mieć możliwości zgromadzenia stosownych środków, na zasadzie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.