Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 468/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2018r.

Sąd Rejonowy w Krośnie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca SSR Monika Kordyś

Protokolant Dagmara Maślanka

po rozpoznaniu w dniach: 03.07.2018r. i 25.07.2018r., 12.09.2018r., sprawy karnej

R. B. (B.), c. E. i M. z d. P.,

ur. (...) w K. O.,

zam. R., ul. (...),

oskarżonej o to, że:

I. w dniu 5 marca 2009 r. w I., woj. (...), działając zamiarem bezpośrednim w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w wysokości 9000 zł doprowadziła J. R. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w ten sposób, iż nakłoniła w/w do zaciągnięcia pożyczki w wysokości 10 tysięcy złotych w Banku (...) S.A. wprowadzając go w błąd poprzez zapewnienie, że osobiście będzie spłacać w/w pożyczkę – w sytuacji gdy nie miała zamiaru jej spłacenia, a następnie jako pełnomocnik pobrała kwotę 10 tysięcy złotych, czym działała na szkodę J. R. (1),

- tj. o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.

II. w dniu 14 grudnia 2017 r. w K., woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim, będąc pouczoną o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz o możliwości przewidzianej w art. 183 § 1 k.p.k., będąc przesłuchiwaną w charakterze świadka w sprawie oszustwa popełnionego na szkodę J. R. (1), zeznała nieprawdę, iż nie namawiała J. R. (1) do zawarcia umowy pożyczki oraz nie przyjęła od w/w żadnych pieniędzy, w sytuacji gdy faktycznie nakłoniła J. R. (1) do zaciągnięcia pożyczki w kwocie 10 tysięcy złotych i jako jego pełnomocnik podjęła w/w kwotę w oddziale Banku (...) S.A. w I.,

- tj. o przestępstwo z art. 233 § 1a k.k.

I. Uznaje oskarżoną R. B. za winną popełnienia wyżej opisanego w pkt I czynu, a stanowiącego przestępstwo z art. 286 § 1 k.k., przy czym prostuje, iż przedmiotowa pożyczka została zaciągnięta w Banku (...) S.A. i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. skazuje ją na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności,

II. uznaje oskarżoną R. B. za winną popełnienia wyżej opisanego w pkt II czynu, a stanowiącego przestępstwo z art. 233 § 1a k.k., przy czym dodatkowo ustala, że działała oskarżona z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jej samej, a nadto prostuje, iż przedmiotowa pożyczka została zaciągnięta w Banku (...) S.A. i za to na podstawie art. 233 § 1a k.k. skazuje ją na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

III. na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w miejsce orzeczonych wobec oskarżonej jednostkowych kar pozbawienia wolności wymierza karę łączną
1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

IV. na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza oskarżonej wykonanie orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności na okres próby 3 (trzech) lat,

V. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonej obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem, poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. R. (1) kwoty 17.976,66 zł (siedemnaście tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt sześć groszy),

VI. na podstawie art. 72 § 1 pkt 8 k.k. zobowiązuje oskarżoną do systematycznego, niezwłocznego zwracania pokrzywdzonemu J. R. (1) uiszczonych przez niego na rzecz Banku (...) S.A. kolejnych rat należności z tytułu zaciągniętego przedmiotowego kredytu,

VII. na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w łącznej kwocie 730 zł (siedemset trzydzieści złotych), w tym opłatę w kwocie 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych).

Sygn. akt II K 468/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 20 września 2018 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżona R. B. jest znajomą pokrzywdzonego J. R. (1); zajmowała się m.in. handlem obrusami w R., R. okazjonalnie pomagał jej składać i rozkładać stanowisko w zamian za zakup piwa.

Oskarżona namówiła J. R. by ten jako osoba, która pobiera rentę
i spełnia formalnie warunki – pojechał z nią do banku i zaciągnął dla niej
w banku (...) SA na swoje nazwisko pożyczkę w wysokości 10 tys. zł, co do której był przekonany, że ona ją będzie spłacała; myślał, że ona też podpisała jakieś dokumenty, na podstawie których również będzie odpowiedzialna za spłatę; oskarżona obiecała J. R., że w zamian, z uzyskanych pieniędzy da mu tysiąc złotych. I tak się stało. W dniu 5 marca 2009 r. pokrzywdzony pojechał wraz z oskarżoną do banku, gdzie na swoje nazwisko podpisał umowę pożyczki na kwotę 10 tys. zł (k. 72-88), która to kwota została od razu przelana jego rachunek i od razu podjęte zostały pieniądze z tej umowy
i pokrzywdzony przekazał je oskarżonej, zaś jej samej udzielił pełnomocnictwa do dysponowania swoim rachunkiem (k. 75), który to dokument opatrzony datą 5.03.2009 r. oskarżona własnoręcznie podpisała – jak wykazał to dowód z opinii biegłego do spraw pisma (k. 105-110). Oskarżona dokonała zaledwie kilku wpłat rat, następnie zaniechała płatności stąd komornik zajął pokrzywdzonemu rentę i potrącenia tytułem spłaty tej umowy są realizowane do dziś. Na chwilę obecną J. R. (1) zalega na rzecz banku jeszcze kwotę 7.144,38 zł, natomiast spłacił przedmiotowym tytułem jak do tej pory kwotę 17.976,66 zł (informacja banku k. 159). W związku z brakiem wpłat bank wysyłał pokrzywdzonemu upomnienia, następnie zaś informował o egzekucji, J. R. wielokrotnie prosił oskarżoną żeby spłacała przedmiotową pożyczkę, obiecywała mu, że będzie płaciła; kilkakrotnie w związku z tym, że skarżył się, iż nie ma z czego żyć oskarżona przekazała mu drobne kwoty, 20, 30 i 50 zł.

Kiedy w dniu 14 grudnia 2017 r. R. B. słuchana była
w charakterze świadka (k. 48) – po pouczeniu o tym, że może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby ją narazić na odpowiedzialność karną – art. 183 § 1 kpk – zeznała nieprawdę, że nie namawiała go na zawarcie żadnej umowy, ani nie wzięła od niego żadnych pieniędzy. Wskutek takiego jej oświadczenia, które nie korespondowało
w żaden sposób z przekazem J. R. – w dniu 28 grudnia 2017 r. umorzono dochodzenie (k. 51).

Oskarżona R. B. nie przyznała się do popełnienia zarzuconych jej czynów (k. 95 i k. 144) – odmówiła składania wyjaśnień
i odpowiedzi na pytania. Kiedy okazano jej dokument pełnomocnictwa z jej podpisem wyjaśniła: „ja nie pamiętam w jakich okolicznościach podpisałam ten dokument, być może go podpisałam.” (k. 145v).

Dla sądu wina oskarżonej nie budzi żadnych wątpliwości. Namawiając J. R. (1) do podpisania umowy wprowadziła go w błąd i wiedziała, iż on myśli, że jest dla niej jedynie poręczycielem. Zdawała sobie też doskonale sprawę, że to on jest stroną umowy i bank będzie od niego żądał spłaty, a ona
z góry wiedziała, że nie będzie spłacać rozpisanych na kilka lat comiesięcznych rat (umowa została odpisana na 5 lat do 5 marca 2014r. – k. 79). Można sobie jedynie zadać retoryczne pytanie skąd na pełnomocnictwie udzielonym w dniu zawarcia umowy wziął się podpis oskarżonej?

Jak to prostolinijnie zeznali świadkowie: S. G. (1) (k. 64 oraz k. 146-147), P. Z. (1) (k. 118 oraz k. 147) – w R. każdy wiedział
o tym, że oskarżona wzięła pieniądze z banku, a pokrzywdzony je spłaca – „w R. o tym, że J. został tak oszukany, to wszyscy huczeli i ja się też tak dowiedziałem.” (S. G.) „W Z. o tym było głośno, że J. podpisał kredyt w I. na 10 tys. zł w banku oskarżonej i wszyscy o tym mówili.” (P. Z.). Świadkowie potwierdzili, że niejednokrotnie pokrzywdzony prosił oskarżoną o pieniądze, bo nie miał z czego żyć i że dostał od niej kilkukrotnie drobne kwoty (S. G., P. Z.). Konfrontowany z oskarżoną świadek P. Z. zeznał prostolinijnie po tym – jak oskarżona stwierdziła, że go nie zna i nie było czegoś takiego, aby przyszedł do niej z pokrzywdzonym – że „Na 100 % było coś takiego (…) bo skąd bym wiedział gdzie pani mieszka, może pani nie pamięta, bo była pani wtedy pod wpływem alkoholu, tak mi się wydawało.”

Rodzeństwo pokrzywdzonego: A. R. (k. 161-162), R. R. (2) (k. 162) oraz B. R. (k. 162) zeznali, iż konsekwentnie od początku przez lata przedstawiał im taką samą wersję tzn. ustaloną w stanie faktycznym.

W ocenie sądu zeznania pokrzywdzonego J. R. (1) (k. 18-19, k. 61, k. 115 oraz k. 144-145) są wiarygodne. W prosty sposób i przekonująco opisywał on jak doszło do podpisania przez niego umowy w banku i jak oddał oskarżonej pieniądze będąc przekonanym, że będzie ona spłacać raty. Korespondują z jego zeznaniami nie tylko zeznania innych świadków, lecz przede wszystkim dokumenty bankowe, w tym zwłaszcza podpisane ręką oskarżonej pełnomocnictwo (k. 75).

Proste zaprzeczanie przez oskarżoną i nie przyznawanie się przez nią do zarzutu oszustwa na szkodę pokrzywdzonego nie jest w żaden sposób przekonujące i nie może odebrać wiarygodności wersji pokrzywdzonego, jego świadków oraz dokumentów bankowych.

Wobec powyższego w ocenie sądu oskarżona winna zwrócić pokrzywdzonemu dotychczas uiszczone przez niego wskutek potrąceń komorniczych pieniądze – stąd należało orzec jak w pkt V wyroku, nadto zaś zobowiązać ją do zwracania pokrzywdzonemu uiszczonych na rzecz banku kolejnych rat należności z tytułu zaciągniętej umowy. Dla banku pokrzywdzona nie była stroną umowy, dlatego zobowiązywanie jej do solidarnej spłaty
z pokrzywdzonym nie miało podstaw. Z kolei pokrzywdzony wobec banku jest jak najbardziej nadal odpowiedzialną osobą i w tym zakresie nic się nie zmieniło, albowiem podpisując umowę winien zorientować się on uprzednio jakie dokumenty w związku z czym i na jakich zasadach podpisuje.

Jeśli chodzi o postawiony oskarżonej zarzut popełnienia występku z art. 233 § 1 a kk – po rozważeniu znamion tego wprowadzonego od 15 kwietniu 2016r. czynu – uznał sąd również, iż oskarżona winna jest jego popełnienia.

Analizując treść uzasadnienia wyroku SO w Poznaniu z dnia 22.05.2018 r., sygn. akt IV Ka 358/18 i przedstawioną w nim argumentację odnoście oceny znamion przedmiotowego występku, uznał sąd, iż istotna była kwestia na jakim etapie postępowania przygotowawczego złożone zostały przez oskarżoną zeznania w charakterze świadka. W powołanym orzeczeniu Sąd Okręgowy przyjął i powołana przez niego argumentacja jest przekonująca – iż „norma sankcjonowana odtworzona z tego przepisu zakazuje składania fałszywych zeznań jedynie świadkowi, który obawia się o odpowiedzialność karną grożącą jemu samemu lub jego najbliższym, ale nie zaistniały jeszcze okoliczności określone w art. 313 § 1 kpk.”. Jeśli bowiem zgromadzone w postępowaniu przygotowawczym dane w chwili składania przez świadka zeznań, uzasadniałyby dostatecznie podejrzenie, że jest on sprawcą czynu,
w przedmiocie którego toczy się dochodzenie/śledztwo – to winno nastąpić niezwłoczne sporządzenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów, ogłoszenie go podejrzanej osobie i przesłuchanie jej w takim charakterze, a nie przesłuchiwanie jej w charakterze świadka i „zmuszanie” takiej osoby do składania zeznań. Dlatego zakres normowania przepisu art. 233 § 1a kk nie obejmuje składania fałszywych zeznań przez świadka, który z racji zgromadzonego materiału dowodowego powinien już występować w roli podejrzanego. W przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia z tego typu sytuacją. Oskarżona złożyła zeznania w charakterze świadka na stosunkowo wczesnym etapie – czego dowodem jest wydanie po jej przesłuchaniu postanowienia o umorzeniu postępowania przygotowawczego, które później podjęto i przeprowadzono jeszcze szereg dowodów w sprawie.

Mając powyższe na względzie uznał sąd, iż oskarżona winna jest popełnienia zarzuconego jej przestępstwa oszustwa na szkodę pokrzywdzonego oraz przestępstwa z art. 233 § 1a kk za co wymierzył jej sąd odpowiednio kary 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności,
w miejsce których orzekł karę łączną 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat. Wymierzając kary jednostkowe oraz karę łączną miał sąd na względzie m.in. postawę oskarżonej, jej brak krytycyzmu oraz brak jakiejkolwiek refleksji w związku ze swoim zachowaniem. Jej działanie było perfidne, wykorzystujące słabość drugiego człowieka i jego niezorientowanie; nie poczuwała się później do tego by pomóc pokrzywdzonemu spłacać należność bankowi mimo, że jak wielokrotnie przekazywał jej, po potrąceniach komorniczych z jego renty – nie ma z czego żyć. Ważnym jest w tej sprawie również kwestia społecznego oddziaływania kary, albowiem jak to przedstawiali świadkowie – w tej małej społeczności była to tajemnica poliszynela, że oskarżona oszukała pokrzywdzonego, wzięła pieniądze, a on został z długiem.

Oskarżona jest osobą niekaraną, więc w ocenie sądu mając wzgląd nadto na właściwości i warunki osobiste oskarżonej, dotychczasowy sposób jej życia oraz bezkonfliktowy prawnie upływ czasu po popełnieniu przestępstwa – spełnione zostały przesłanki ku temu by warunkowo zawiesić jej wykonanie przedmiotowej kary, co będzie w ocenie sądu wystarczające dla osiągnięcia wobec niej celów kary.

O kosztach zaś orzekł sąd na podstawie i w sposób jak w pkt VII wyroku. Oskarżona jest osobą zaradną, dorabiała sobie zajmując się handlem, będzie
w ocenie sądu w stanie ponieść niewielkie koszty przedmiotowego postępowania.

Z) (...)