Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 357/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczym w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Krzysztof Niezgoda

Sędzia Sądu Rejonowego Katarzyna Makarzec (delegowana)

Protokolant Starszy sekretarz sądowy Anna Katarzyna Jaworska

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa A. L.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 10927,58 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 lutego 2017 roku do dnia zapłaty

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmie z dnia 25 stycznia 2018 roku, w sprawie (...)

I. zmienia częściowo zaskarżony wyrok:

1) w punkcie 1 w ten sposób, że oddala powództwo w całości,

2) w punkcie 2 w ten sposób, że zasądza od A. L. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3622,20 zł (trzy tysiące sześćset dwadzieścia dwa złote dwadzieścia groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

II. zasądza od A. L. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2357,40 zł (dwa tysiące trzysta pięćdziesiąt siedem złotych czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ca 357/18

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym do Sądu Rejonowego w Chełmie w dniu 23 lutego 2017 roku A. L., reprezentowana przez pełnomocnika, wniosła o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 10927,58 zł stanowiącej „równowartość wysokości uiszczonych i niezwróconych składek na ubezpieczenie dokonane przez powódkę na rzecz pozwanej” z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że w dniu 15 marca 2004 roku powódka podpisała wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia na życie z (...) (...) L. & P. Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną, poprzednikiem prawnym pozwanego, deklarując przystąpienie do umowy ubezpieczenia. Na skutek tej deklaracji przystąpienia została zawarta umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Powódka zobowiązała się do zapłaty składek miesięcznych wynoszących po 154,40 zł miesięcznie przez okres ubezpieczenia.

Powódka wskazała, że zawarta przez strony umowa stanowiła tzw. polisolokatę, to jest umowę ubezpieczenia na życie i dożycie z funkcją inwestowania składki regularnej w rynek kapitałowy za pośrednictwem ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Ubezpieczyciel miał wypłacić świadczenie w przypadku zgonu powódki lub jej dożycia do końca okresu odpowiedzialności. Celem ubezpieczenia miało być gromadzenie i inwestowanie środków finansowych ubezpieczonej przy wykorzystaniu wydzielonego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Za wpłacane przez ubezpieczającą składki miały być nabywane jednostki uczestnictwa w funduszu, których inwestowanie miało przynieść powódce dalszy zysk. Pozwany comiesięcznie potrącał od wpłacanych składek opłaty, takie jak opłatę za ryzyko ubezpieczeniowe, opłatę za zarządzanie, opłatę administracyjną oraz pobieraną kwotowo od poszczególnych czynności opłatę operacyjną.

Powódka wskazała, że została wprowadzona w błąd przez pracownika pozwanego w zakresie dotyczącym warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz w zakresie ryzyka inwestycyjnego związanego z przystąpieniem do ubezpieczenia. Pracownik pozwanego zapewnił powódkę o ochronie zainwestowanego kapitału oraz o wysokich zyskach, nie informując, że w rzeczywistości wypłata w 100% zainwestowanego kapitału na koniec okresu ubezpieczenia nie jest gwarantowana oraz o wysokich kosztach rozwiązania umowy przed zakończeniem czasu jej trwania.

Powódka wskazała, że po stwierdzeniu, że nie jest w stanie w dalszym ciągu uiszczać miesięcznych składek na rzecz pozwanego, złożyła w dniu 20 listopada 2015 roku wypowiedzenie zawartej umowy wraz z dyspozycją wypłaty uiszczonych składek. Dopiero po otrzymaniu wypłaty wartości polisy, która stanowiła w rzeczywistości 56% wartości wszystkich wpłaconych składek, powódka zorientowała się, że cena wykupu jest rażąco niska, co stało w sprzeczności z informacjami udzielonymi jej przez doradcę finansowego, który zapewnił powódkę, że możliwe jest odstąpienie od umowy w każdej chwili bez utraty zgromadzonych środków.

Powódka wskazała, że pozwany, dokonując potrąceń opłat, nie precyzuje jakie rzeczywiste koszty transakcji ponosi. Brak możliwości rezygnacji z umowy polisy i możliwości złożenia wniosku o wypłatę wartości wykupu polisy w pierwszych dwóch latach bez utraty 100% wpłaconych środków jest zapisem abuzywnym, naruszającym prawa konsumenta, jak również stanowiącym nieuczciwą praktykę rynkową.

Powódka wskazała, że ogólne warunki ubezpieczenia przedmiotowego produktu zawierają niedozwolone klauzule umowne, za które należy uznać zapisy § 26 pkt 2 i 4, § 32 pkt 3 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Indywidualnego oraz załącznika do tych warunków w postaci tabeli opłat i limitów w zakresie dotyczącym kosztów zawarcia umowy i wysokości opłat.

W dalszej części uzasadnienia pozwu powódka wskazała, że widzi możliwość dochodzenia roszczenia od pozwanego z trzech równoważnych podstaw prawnych.

Powódka podniosła, że działania pozwanego stanowią nieuczciwą praktykę rynkową. Wskazała, że powódka, jako przeciętny konsument, nie została poinformowana dostatecznie o warunkach przystąpienia do umowy, konsekwencjach wcześniejszej rezygnacji z polisy i zawartego ubezpieczenia, ryzyku związanym z dokonywaniem inwestycji, kosztach ponoszonych przez ubezpieczyciela i związanych z tym opłat. Powódka powołała się na przepis art. 12 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.

Powódka wskazała, że została wprowadzona w błąd, nie otrzymując jasnej i rzetelnej informacji dotyczącej produktu, jakim jest oferowana przez pozwanego polisa ubezpieczeniowa. W związku z uchyleniem się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli pod wpływem błędu umowa stała się bezwzględnie nieważna, co powoduje konieczność zwrotu przez pozwanego, jako bezpodstawnie wzbogaconego, wszystkich wpłaconych przez powódkę, a nie zwróconych składki.

Powódka wskazała także na stosowanie przez pozwanego „klauzul abuzywnych”.

*

W odpowiedzi na pozew pozwany – (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 59-66).

*

Wyrokiem z dnia 25 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy w Chełmie:

1. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. L. kwotę 10927,50 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

2. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz A. L. kwotę 4164 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (k. 127).

W uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy w Chełmie ustalił, że w dniu 15 marca 2004 roku A. L. zawarła z (...) (...) L. & P. Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną (poprzednikiem prawnym powoda) umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...). Umowa potwierdzona została polisą nr (...). Umowa ta zawarta została na okres 27 lat. Powódka została objęta ochroną ubezpieczeniową na wypadek śmierci z sumą ubezpieczenia 50000zł, na wypadek śmierci lub inwalidztwa wskutek nieszczęśliwego wypadku z sumą ubezpieczenia 50000 zł oraz na wypadek niezdolności do pracy, w zamian zobowiązując się opłacać składkę ubezpieczeniową w łącznej kwocie 154,04 zł miesięcznie.

Sąd Rejonowy ustalił, że przedmiotem umowy było także lokowanie części składki w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. Część przeznaczona na inwestowanie miała być lokowana w wybrany przez powódkę Fundusz Kapitałowy Aktywnego Inwestowania, a oferowany spośród trzech różnych funduszy, Fundusz Kapitałowego Bezpiecznego Inwestowania, Fundusz Kapitałowego Stabilnego Wzrostu; pierwszym roku w wysokości 20% składki regularnej, w drugim roku w wysokości 75%, w trzecim roku i w następnych latach w wysokości 95%. Ochrona ubezpieczeniowa oraz pierwsza składka obowiązywały już od dnia 15 marca 2004 roku.

Sąd Rejonowy ustalił, że składając wniosek o zawarcie ubezpieczenia na życie za pośrednictwem współpracującego z Towarzystwem (...) agenta ubezpieczeniowego, powódka została poinformowana ustnie o treści ogólnych warunków umowy. W dacie wypełniania wniosku, to jest w dniu 15 marca 2004 roku, powódka nie otrzymała Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. W tym dniu agent ubezpieczeniowy przekazała powódce informacje niezbędne do wypełnienia wniosku, zapewniała, że inwestowanie w wybrany przez powódkę fundusz inwestycyjny jest bezpieczne, że straty może powódka ponieść, jeżeli zrezygnuje z ubezpieczenia w okresie pierwszych kilku lat wiązania umowy, że największe ryzyko i koszty ponosi w początkowym okresie. Informowała ponadto, że aby nie ponieść strat, należy inwestować przez okres minimum 8 lat. W tym czasie nie zapoznano powódki z OWU. Szczegóły oferty zostały powódce przedstawione wraz z polisą. Dokument ten powódka otrzymała wraz z pismem z dnia 16 marca 2004 roku, „którym to pismem” doręczono powódce Ogólne Warunki Ubezpieczenia, w oparciu o które zawarto z nią umowę ubezpieczenia.

Sąd Rejonowy ustalił, że powódka opłacała składki do listopada 2015 roku, kiedy to wypowiedziała umowę i wystąpiła o wypłatę wartości polisy. Wypłata nastąpiła w dniu 3 grudnia 2015 roku i objęła kwotę 13962,10 zł. Natomiast w okresie od marca 2004 roku do listopada 2015 roku powódka uiściła tytułem składek kwotę 24889,68 zł.

Sąd Rejonowy ustalił, że pismem z dnia 17 lutego 2016 roku, skierowanym do pozwanego, powódka uchyliła się od skutków oświadczenia woli w postaci wniosku o zawarcie umowy indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym „Złoty środek”, złożonego pod wpływem błędu. W piśmie tym powódka wskazała, że została wprowadzona w błąd w zakresie dotyczącym umowy ubezpieczenia, ryzyka inwestycyjnego związanego z przystąpieniem do ubezpieczenia oraz kosztów rozwiązania umowy. Następnie pismem z dnia 5 maja 2016 roku wezwała pozwanego do zapłacenia na jej rzecz kwoty 10927,58 zł bądź do podjęcia postępowania mediacyjnego, co nie odniosło oczekiwanego efektu.

Sąd Rejonowy wskazał, że bezsporne w rozpoznawanej sprawie było to, iż strony związane były umową ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzoną polisą nr (...). Bezsporny był też fakt rozwiązania umowy, wypłaty wartości wykupu, wysokości kwoty do wypłaty, jak również wysokości wniesionych przez powódkę składek na poczet łączącej strony umowy w całym okresie jej obowiązywania. Okoliczność sporną stanowiło natomiast uprawnienie, które przysługiwało stronie pozwanej na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia, do potrącenia z ogólnej wartości polisy kwoty opłaty likwidacyjnej w wysokości wniesionych składek, to jest 6497,30 zł. W ocenie powoda postanowienia ogólnych warunków umowy, na podstawie których opłatę likwidacyjną strona pozwana pobrała stanowią niedozwolone postanowienia umowne, dlatego pobrana opłata likwidacyjna winna być jej zwrócona. Natomiast zdaniem strony pozwanej postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej jako części wartości polisy stanowiącej jedno z głównych świadczeń pozwanego, nie mogą być w świetle obowiązujących przepisów uznane z niedozwolone postanowienia umowne.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisów art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c. i wskazał, że umowa będąca przedmiotem postępowania została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a A. L. jako konsumentem, jej postanowienia nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie, do głównych świadczeń stron nie należała opłata likwidacyjna, a „postanowienie § 26 pkt 3 i 4 owu oraz załącznika w postaci tabeli opłat i limitów w zakresie dotyczącym kosztów zawarcia umowy i wysokości opłat, gdyż kształtują prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Sąd Rejonowy wskazał, że za klauzulę abuzywną należy też uznać postanowienie zawarte w § 32 ogólnych warunków ubezpieczenia, ponieważ „przepis” ten przerzuca ryzyko działalności związanej z inwestowaniem środków finansowych wyłącznie na słabszą, nieprofesjonalną stronę stosunku prawnego, to jest na konsumenta. „Przepis” ten jest przy tym mało precyzyjny, gdyż Towarzystwo nie gwarantuje wzrostu jednostek uczestnictwa, co nie jest tożsame dla laika z bezpieczeństwem ulokowanych przez niego składek.

Sąd Rejonowy wskazał, że treść ogólnych warunków ubezpieczenia oraz zapewnienia złożone przez agenta ubezpieczeniowego pośredniczącego w zawarciu umowy ubezpieczenia mogły zatem wywołać u powódki błędne przekonanie, że ulokowane środki w wybranym przez nią funduszu kapitałowym mają gwarancję zwrotu, chociaż już nie mają gwarancji zysku.

Sąd Rejonowy wskazał, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia (...) dotyczące wartości wykupu w związku z zakończeniem stosunku ubezpieczenia, ale także innych uprawnień, jak na przykład prawa do wykupu ubezpieczenia oraz przerzucenie ryzyka związanego z inwestowaniem w całości na konsumenta kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Powołane postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia prowadziły do przejęcia przez stronę pozwaną niemal połowy ulokowanych przez „niego” składek kształtując prawa i obowiązki powoda w sposób niedopuszczalny w relacji konsument – przedsiębiorca.

Niezależnie od powyższej argumentacji, Sąd Rejonowy wskazał, że powódka uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Uczyniła to w piśmie procesowym z dnia 17 lutego 2016 roku Błąd dotyczył treści czynności prawnej i był istotny. Polegał na wywołaniu u powódki mylnego przekonania, że lokowane przez nią w wybranym funduszu kapitałowym składki mają gwarancję zwrotu (nie zysku). Powyższe zapewnienie powódka otrzymała od agenta ubezpieczeniowego. Osoba ta przesłuchana w charakterze świadka potwierdziła, że informowała powódkę, że środki lokowane są w bezpiecznych funduszach. Ponadto ogólne warunki ubezpieczenia dołączone do polisy zawierały informacje o zwrocie 98% wartości polisy, co mogło wzbudzić mylne przekonanie, że chodzi o zwrot 98% wartości składek. O błędzie powódka uzyskała wiedzę w momencie rozwiązania umowy i otrzymania wypłaty wartości polisy na poziomie 56% wartości wpłaconych składek. W ustawowym terminie, to jest w okresie roku od jego wykrycia, powódka skorzystała uprawnienia przewidzianego w art.84 kc w zw. z art. 88 § 1 k.c. i uchyliła się od błędu. W tej sytuacji oświadczenie powódki złożone we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia stało się od początku bezwzględnie nieważne. Podstawą zwrotu kwoty objętej pozwem są w tej sytuacji przepisy o świadczeniu nienależnym.

Sąd Rejonowy wskazał, że niezależnie od skutecznego uchylenia się przez powódkę od skutków złożenia oświadczenia woli pod wpływem błędu istnieje możliwość zakwalifikowania roszczenia powódki z innej podstawy. Powódka nie dysponowała w dacie wypełniania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia i tabelą opłat i prowizji oraz obowiązującymi Regulaminami Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych. Dokumenty te zostały powódce przesłane wraz z polisą potwierdzającą zawarcie umowy ubezpieczenia.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisu art. 384 § 1 k.c. i uznał, że jeżeli wzorzec umowy nie został doręczony, a zawierał essentialia negotti, umowa musi być traktowana jako niezawarta.

W ocenie Sądu Rejonowego niewątpliwe jest, że do zawarcia umowy doszło w sytuacji, kiedy wzorzec umowy nie został powódce doręczony, mimo pokwitowania tego faktu we wniosku o zawarcie umowy. Okoliczności te potwierdziła świadek, a nadto wynikają one z innych dokumentów.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu Sąd Rejonowy wskazał przepisy art. 98 § 1 i 2 k.p.c.

*

Od wyroku z dnia 25 stycznia 2018 roku apelację wniósł pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości.

Pozwany zarzucił:

„1) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy, tj. błędną ocenę materiału dowodowego brak wszechstronnej oceny zgromadzonych dowodów poprzez nierozważenie specyfiki umowy ubezpieczenia zawartej przez powoda, w szczególności okoliczności, że zgodnie z umową powód miał zapewnianą realną ochronę ubezpieczeniową z gwarantowanymi wysokimi sumami ubezpieczenia,

2) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy, tj. błędną ocenę materiału dowodowego i brak wszechstronnej oceny zgromadzonych dowodów, jak również naruszenie art. 245 k.p.c., poprzez uznanie, że powodowi nie zostały doręczone Ogólne Warunki Ubezpieczenia mające zastosowanie do umowy z powodem w sytuacji gdy we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia powód oświadczył, że warunki te zostały mu doręczone, a w toku sporu powód nie przedstawił wiarygodnych dowodów potwierdzających, że nie zostały doręczone,

3) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. mające wpływ na wynik sprawy poprzez uznanie, że zeznania świadka M. P. potwierdzają wprowadzenie powoda w błąd poprzez wywołanie mylnego przekonania co do tego, że w razie rozwiązania umowy powód otrzyma zwrot przynajmniej wszystkich opłaconych składek,

4) naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że postanowienia umowy ubezpieczenia zastrzeżone w § 26 oraz § 32 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia mających zastosowanie do umowy z powodem, są postanowieniami abuzywnymi i stanowią podstawę do zwrotu powodowi całości opłacanych składek, pomimo że żadne okoliczności niniejszej sprawy nie wskazywały, iż kształtowały one obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a wyeliminowanie tych postanowień z umowy nie stwarza podstawy do zwrotu powodowi całości opłaconych składek,

5) naruszenie art. 84 § 1 i 2 k.c. oraz art. 88 § 2 k.c. poprzez uznanie, że powód skutecznie uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli o zawarciu umowy ubezpieczenia,

6) naruszenie art. 66 § 1 i 70 § 1 k.c. poprzez uznanie, że w razie niedoręczenia powodowi Ogólnych Warunków Ubezpieczenia nie doszło do ustalenia istotnych postanowień umowy ubezpieczenia, pomimo że

postanowienia te określono we wniosku o zawarcie umowy oraz w polisie potwierdzającej zawarcie umowy”.

Pozwany wniósł o:

„1) (…) zmianę zaskarżonego Wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

2) (…) zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed Sądem II instancji według norm przepisanych,

ewentualnie

3) (…) o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi l instancji do ponownego rozpoznania – przy uwzględnieniu kosztów postępowania przed Sądem II instancji” (k. 140-145).

÷

W odpowiedzi na apelację A. L., reprezentowana przez pełnomocnika, wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu (k. 154-162).

÷

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik pozwanego popierał apelację i wnosił o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Pełnomocnik powódki wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania (k. 173v).

*

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanego jest zasadna w całym zakresie zaskarżenia, chociaż nie wszystkie podniesione w niej zarzuty są trafne.

Na wstępie należy wyjaśnić z jakim żądaniem powódka występuje w rozpoznawanej sprawie, a ściślej – co jest podstawą faktyczną żądania zapłaty kwoty 10927,58 zł.

Pomimo że w treści uzasadnienia pozwu powódka porusza problematykę kilku podstaw prawnych, jakie w jej ocenie mogą wchodzić w rozpoznawanej sprawie, to w rzeczywistości jednak powódka domaga się zwrotu wpłaconych składek, jako świadczenia nienależnego, powołując się na nieważność umowy ubezpieczenia z powodu skutecznego, w jej ocenie, uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli zawartego we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia. Już z treści samego żądania wynika, że powódka domaga się kwoty stanowiącej „równowartość wysokości uiszczonych i niezwróconych składek na ubezpieczenie”.

Zwrot wpłaconych składek, w świetle okoliczności przytaczanych przez powódkę, mógłby nastąpić tylko w wypadku nieważności umowy ubezpieczenia. Powódka nie powołuje się bowiem na jakiekolwiek postanowienia zawartej przez siebie umowy, z których wynikałby obowiązek zwrotu wpłaconych przez nią składek.

Należy także zwrócić uwagę, że kwota żądania głównego powódki (10927,58 zł) stanowi różnicę pomiędzy sumą wpłaconych przez powódkę składek (24889,68 zł) (k. 46) a kwotą świadczenia wypłaconego przez ubezpieczyciela w związku z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na skutek wypowiedzenia złożonego przez powódkę w listopadzie 2015 roku (13962 zł) (k. 46).

24889,68 zł – 13962 zł = 10927,58 zł

Powódka nie dochodziła także spełnienia świadczenia wynikającego z umowy ubezpieczenia. Jako podstawy faktycznej swojego żądania powódka nie powoływała okoliczności faktycznych wskazanych w postanowieniu zawartym w § 26 ust. 3 ogólnych warunków umowy, z którego wynika obowiązek ubezpieczyciela wypłaty ubezpieczonemu „wartości dodatkowej” oraz „98% wartości polisy” w przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego po upływie dwóch lat od daty rozpoczęcia ochrony i po opłaceniu wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze dwa lata polisowe.

W związku z powyższym należy już w tym miejscu wskazać, że całkowicie bezprzedmiotowe jest odwoływanie się przez powódkę do zagadnienia, czy niektóre z postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia miałyby mieć charakter niedozwolonych postanowień umownych w znaczeniu określonym przez przepisy art. 385 1 k.c. i następne.

Nie są również podstawą faktyczną powództwa okoliczności faktyczne wskazane w przepisie art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 2070 – tekst jednolity).

Pomimo zawarcia w uzasadnieniu pozwu rozważań na temat przepisów art. 5 ust. 1 i 3 pkt 2 oraz art. 12 ust. 1 pkt 4 wskazanej ustawy, powódka nie dochodzi w rozpoznawanej sprawie zapłaty odszkodowania, ani też nie żąda unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń. Powódka nie dochodzi również zwrotu kosztów związanych z zawarciem umowy ubezpieczenia.

Przepis art. 12 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku stanowi, że w razie dokonania nieuczciwej praktyki rynkowej konsument, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych, w szczególności żądania unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń oraz zwrotu przez przedsiębiorcę kosztów związanych z nabyciem produktu.

Dochodzenie zwrotu wpłaconych składek ubezpieczeniowych nie jest dochodzeniem obowiązku naprawienia szkody, gdyż uiszczenie tych składek nie stanowiło szkody powódki, lecz było spełnieniem przez nią świadczenia wynikającego z umowy ubezpieczenia. Powódka nie domaga się także unieważnienia umowy i w konsekwencji zwrotu spełnionego przez nią świadczenia. Żądanie unieważnienia umowy jest żądaniem ukształtowania stosunku prawnego, a roszczenie o zwrot świadczenia jest ściśle związane z wydaniem wyroku unieważniającego umowę. Powódka nie dochodzi również zwrotu własnych kosztów związanych z zawarciem umowy ubezpieczenia („nabyciem produktu”).

Należy zwrócić również uwagę, że ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym weszła w życie w dniu 21 grudnia 2007 roku i nie ma mocy wstecznej, a więc nie ma zastosowania do umów, które zostały zawarte przed dniem jej wejścia w życie.

Oczywiście nie ma przeszkód, aby strona określiła podstawę faktyczną swojego powództwa w nawiązaniu do podstawy prawnej, która nie będzie miała zastosowania w konkretnej sprawie, a w związku z tym roszczenie może być już z tego powodu nieuzasadnione. Czym innym jest bowiem oznaczenie w pozwie roszczenia procesowego (żądania i jego podstawy faktycznej), a czym innym zasadność dochodzonego roszczenia. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że powódka jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, należy raczej skłonić się ku tezie, że nie było zamiarem powódki oparcie swojego żądania na takiej podstawie faktycznej, w świetle której żądanie to byłoby oczywiście bezzasadne.

Podsumowując, należy stwierdzić, że w rzeczywistości powódka oparła swoje żądanie w rozpoznawanej sprawie na fakcie nieważności zawartej umowy z powodu uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli, jako złożonego pod wpływem błędu, zaś nawiązanie w uzasadnieniu pozwu do innych „podstaw prawnych”, które w ocenie powódki mogłyby mieć zastosowanie w sprawie, nie oznacza, że powódka opiera swoje żądanie na różnych równorzędnych podstawach faktycznych. Byłoby to zresztą niedopuszczalne w znaczeniu procesowym, gdyż stosownie do treści przepisu art. 187 § 1 k.p.c. podstawa faktyczna powództwa musi być określona jednoznacznie, nie zaś alternatywnie. Oczywiście podstawy faktyczne takiego samego żądania (co do rodzaju i wysokości) mogłyby być określone w sposób ewentualny – ze wskazaniem podstawy głównej i kolejnych podstaw ewentualnych – jednak brak jakichkolwiek przesłanek do przyjęcia, że w rozpoznawanej sprawie powódka w taki właśnie sposób określiła podstawy faktyczne swojego żądania, a więc że wystąpiła w istocie z trzema żądaniami opartymi na różnych podstawach faktycznych, z których jedno byłoby żądaniem głównym, a pozostałe żądaniami ewentualnymi w oznaczonej kolejności.

÷

Nie są częściowo prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji. Umowa ubezpieczenia, na którą powódka powołuje się w rozpoznawanej sprawie, nie została zawarta w dniu 15 marca 2004 roku, lecz najwcześniej w dniu 16 marca 2004 roku, choć w rzeczywistości było to prawdopodobnie kilka dni później. Na dzień 14 marca 2004 roku strony określiły jedynie początek okresu ubezpieczenia.

Umowa ubezpieczenia stwierdzona polisą, której odpis powódka dołączyła do pozwu (k. 34), przesłana została powódce przez ubezpieczyciela przy piśmie z dnia 16 marca 2004 roku (k. 35). Skoro pismo to jest opatrzone datą 16 marca 2004 roku, to egzemplarz umowy (polisy) do podpisania przez powódkę mógł jej zostać doręczony najwcześniej w tym dniu, chociaż bardziej prawdopodobne jest, że nastąpiło to kilka dni później. Skoro bowiem korespondencja została przesłana z W. do C., to jest mało prawdopodobne, że nawet jeśli wystana została w dniu 16 marca 2004 roku, to w tym samym dniu dotarła do adresata.

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że egzemplarz umowy (polisy), której odpis został przedstawiony przez powódkę, opatrzony jest podpisami prezesa i członka zarządu ubezpieczyciela (k. 34), z miejscem na podpis ubezpieczającego, z czego wynika, że umowa ubezpieczenia nie była zawierana przez agenta ubezpieczeniowego w imieniu ubezpieczyciela, lecz przez samego ubezpieczyciela. Agent ubezpieczeniowy pośredniczył jedynie w czynnościach poprzedzających zawarcie umowy – złożeniu przez powódkę wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia.

W dniu 27 lutego 2004 roku powódka złożyła agentowi ubezpieczeniowemu podpisany przez siebie dokument zatytułowany „Wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia”. Dokument ten, mający postać formularza, został uzupełniony między innymi o dane dotyczące A. L., jako ubezpieczającego i ubezpieczonego, dane dotyczące uposażonych – męża i dzieci A. L., deklarowanego okresu ubezpieczenia (27 lat), okresu opłacania składki (27 lat), sumy ubezpieczenia (50000 zł), rodzaju ubezpieczenia (1. „Indywidualne ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...)”; 2. ubezpieczenie z tytułu inwalidztwa lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku (wersja B)), wysokości składki za ubezpieczenie podstawowe (120 zł) i za ubezpieczenie z tytułu inwalidztwa lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku (wersja B) (26,70 zł miesięcznie), rodzaju ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, w który będzie inwestowana składka podstawowa. Częścią omawianego dokumentu była deklaracja mająca postać formularza, w której A. L. udzieliła odpowiedzi na wskazane w dokumencie pytania dotyczące między innymi stanu zdrowia, właściwości osobistych, rodzaju aktywności sportowej (k. 67-72).

W końcowej części dokumentu znalazło się szereg oświadczeń podpisanych sześciokrotnie przez A. L.. Treścią jednego z nich było potwierdzenie, że A. L. otrzymała i zapoznała się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia, o które wnioskuje (k. 72).

Błędne jest ustalenie Sądu pierwszej instancji, że wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia A. L. wypełniła w dniu 15 marca 2004 roku. Z treści wniosku jednoznacznie wynika, że został od wypełniony w dniu 27 lutego 2004 roku w obecności agenta ubezpieczeniowego M. P. (k. 72).

Na wniosku tym znajdują się adnotacje ubezpieczyciela z dnia 9 marca 2014 roku i z dnia 15 marca 2004 roku, wskazujące, że w tym pierwszym dniu wniosek wpłynął do siedziby ubezpieczyciela, a w drugim dniu do komórki organizacyjnej ubezpieczyciela zajmującej się oceną ryzyka (k. 67).

Błędne jest ustalenie Sądu pierwszej instancji, że składając wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia A. L. nie otrzymała ogólnych warunków ubezpieczenia, o których mowa we wniosku. W związku ze złożeniem tego ostatniego dokumentu A. L. złożyła oświadczenie, że takie warunki otrzymała i oświadczenie to opatrzyła własnoręcznym podpisem. Ciężar dowodu, że oświadczenie to nie jest prawdziwe, spoczywał na powódce, zaś powódka nie przedstawiła żadnego wiarygodnego dowodu w tym zakresie.

Powyższa okoliczność nie ma jednak istotnego znaczenia w rozpoznawanej sprawie, ponieważ przy zawarciu umowy ubezpieczenia powódka otrzymała nowe ogólne warunki umowy, a mianowicie te, których odpis dołączyła do pozwu.

Nawet gdyby uznać wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia za ofertę powódki, a nie tylko za deklarację zawarcia przez zainteresowaną osobę umowy, której ostateczna treść zostanie dopiero zredagowana w przyszłości, to w rozpoznawanej sprawie polisa ubezpieczyciela, przedstawiona przez ubezpieczyciela ubezpieczającemu wraz z ogólnymi warunkami umowy w drugiej połowie marca 2004 roku była w istocie nową ofertą (art. 68 k.c.), gdyż odwoływała się do nowych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym oraz obejmowała przedstawienie powódce dalszych wzorców umowy, mających składać się na treść zawieranej umowy. Ta właśnie oferta została przyjęta przez ubezpieczającą (k. 34). Dopiero zatem w drugiej połowie marca 2004 roku doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia, a treść tej umowy wyznaczała treść polisy oraz takie wzorce umowy jak:

a) „Ogólne warunki indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indeks (...) (k. 22-31),

b) „Tabela opłat i limitów finansowych do indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indeks (...)przyjęta Uchwałą Zarządu Nr I z dnia 29.12.2003 r.” (k. 32).

c) ogólne warunki ubezpieczenia na wypadek inwalidztwa lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku (ŚW) – wersja B (...),

d) ogólne warunki ubezpieczenia na wypadek niezdolności do pracy (NP) – (...),

e) regulaminy ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (k. 36).

Powyższe dokumenty zostały przesłane powódce przy piśmie z dnia 16 marca 2004 roku (k. 35-36).

W piśmie tym powódka została poinformowana między innymi od tym, że doręczone jej ogólne warunki ubezpieczenia odpowiadają wymogom nowych przepisów prawa regulujących prowadzenie działalności ubezpieczeniowej i zawierają uregulowania odmienne od tych, z jakimi powódka zapoznała się przy zawieraniu umowy ubezpieczenia.

Powódka została również poinformowana, że przysługuje jej czternastodniowy termin do zgłoszenia „sprzeciwu”, licząc od dnia otrzymania pisma. Ubezpieczyciel wskazał, że w przypadku zgłoszenia sprzeciwu nie dojdzie do zawarcia umowy, a ubezpieczyciel nie będzie ponosił odpowiedzialności i zwróci powódce wpłaconą składkę, zaś w przypadku braku sprzeciwu umowa ubezpieczenia zostanie zawarta na warunkach określonych w załączonej dokumentacji. Ubezpieczyciel prosił powódkę o wnikliwe zapoznanie się z załączonymi do pisma dokumentami oraz poinformował, że opłacenie przez nią kolejnej należnej składki ubezpieczeniowej stanowiło będzie potwierdzenie, że powódka zapoznała się z załączoną dokumentacją i wyraża zgodę na zawarcie umowy na zaproponowanych warunkach.

Ubezpieczyciel poinformował również A. L., że przysługuje jej prawo odstąpienia od umowy ubezpieczenia w terminie trzydziestu dni od dnia zawarcia umowy.

Okolicznością bezsporną jest to, że powódka rozpoczęła regularne opłacanie składek ubezpieczeniowych (k. 74), jak również, że nie złożyła oświadczenia o odstąpieniu od umowy ubezpieczenia we wskazanym wyżej trzydziestodniowym terminie.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, należy uznać, że przesłana powódce polisa ubezpieczeniowa łącznie z innymi dokumentami dołączonymi do pisma z dnia 16 marca 2004 roku była nową ofertą. Przyjęcie przez powódkę tej oferty skutkowało dopiero zawarciem umowy ubezpieczenia.

Nie ma przy tym podstaw do przyjęcia, że powódce nie zostały doręczone dokumenty wymienione w piśmie z dnia 16 marca 2004 roku, skoro odpis samego pisma i odpisy części dokumentów powódka sama złożyła do akt sprawy (k. 22-37), a w odniesieniu do pozostałych dokumentów wymienionych w piśmie nawet nie twierdziła, że ich nie otrzymała.

÷

W związku z powyższymi ustaleniami należy uznać, że uzasadniony jest zarzut podniesiony w punkcie 2 części wstępnej apelacji. Sąd Rejonowy nieprawidłowo ocenił dowód z dokumentu w postaci wniosku, który powódka złożyła agentowi ubezpieczeniowemu w lutym 2004 roku.

Ponadto ustalenia Sądu Rejonowego pozostają w sprzeczności z dokumentami przedstawionymi przez strony, zwłaszcza przez samą powódkę, z których wynika, że wraz z polisą powódka otrzymała od ubezpieczyciela co najmniej sześć dokumentów stanowiących wzorce umowne, w tym trzy dokumenty stanowiące ogólne warunki ubezpieczenia.

÷

Uzasadniony jest zarzut przytoczony w punkcie 1 części apelacji, a mianowicie, że Sąd Rejonowy nie dokonał należytej analizy treści umowy zawartej przez strony i nie rozważył specyfiki tej umowy.

Na wstępie zwrócić należy uwagę, że umowa ubezpieczenia, na którą powódka powoływała się w pozwie, została zawarta w marcu 2004 roku, a więc ponad czternaście i pół roku temu. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy ubezpieczenia A. L. złożyła w listopadzie 2015 roku, a umowa ubezpieczenia uległa rozwiązaniu z dniem 31 grudnia 2015 roku na skutek złożonego przez powódkę oświadczenia o wypowiedzeniu. Wprawdzie w piśmie z dnia 30 marca 2017 roku (odpowiedzi na pozew) pozwany wskazał, że rozwiązanie umowy na skutek wypowiedzenia nastąpiło w dniu 3 grudnia 2012 roku, jednak wskazanie roku i dnia w oznaczeniu tej daty należy uznać za oczywistą omyłkę.

Powódka wskazywała, że oświadczenie o wypowiedzeniu umowy złożyła w dniu 20 listopada 2015 roku. W takim wypadku, zgodnie z postanowieniem zawartym w § 25 ust. 1 i 2 „Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...)”, umowa ubezpieczenia rozwiązuje się z ostatnim dniem miesiąca polisy następującego po miesiącu polisy, w którym ubezpieczyciel ( Towarzystwo) otrzymał wypowiedzenie ubezpieczającego.

W związku z rozwiązaniem umowy na skutek wypowiedzenia ubezpieczyciel sporządził zestawienie wysokości wpłaconych przez powódkę składek oraz rozliczenie liczby i wartości jednostek w funduszach kapitałowych na dzień 31 grudnia 2015 roku (k. 46).

Umowa ubezpieczenia obowiązywała zatem przez ponad jedenaście i pół roku i w tym czasie powódka była objęta ochroną ubezpieczeniową w ramach ubezpieczenia na życie. Przedmiotem ubezpieczenia były:

1) życie ubezpieczonej i dożycie przez nią ostatniego dnia okresu ubezpieczenia – ubezpieczenie podstawowe; zakres praw i obowiązków wyznaczały polisa i „Ogólne warunki indywidualnego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indeks (...), a składka ubezpieczeniowa wynosiła początkowo 120 zł, przy sumie ubezpieczenia wynoszącej 50000 zł miesięcznie;

2) zdrowie i życie ubezpieczonej – ubezpieczenie na wypadek inwalidztwa lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadki (ŚW) – wersja B; zakres praw i obowiązków wyznaczały polisa i ogólne warunki ubezpieczenia na wypadek inwalidztwa lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku (ŚW) – wersja B (...) a składka ubezpieczeniowa wynosiła początkowo 26,70 zł, przy sumie ubezpieczenia wynoszącej 50000 zł miesięcznie;

3) zdolność ubezpieczonej do pracy – ubezpieczenie na wypadek niezdolności do pracy (NP) – zakres praw i obowiązków wyznaczały polisa i ogólne warunki ubezpieczenia na wypadek niezdolności do pracy (NP) – (...)), a składka ubezpieczeniowa wynosiła początkowo 7,34 zł miesięcznie.

Zawarta umowa nie miała jedynie charakteru inwestycyjnego, ale także charakter ściśle ochronny. Do istoty umowy ubezpieczenia w znaczeniu ścisłym należy to, że ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę (art. 805 § 1 k.c.).

Jest rzeczą oczywistą, że jeżeli w okresie ubezpieczenia nie zajdzie przewidziany umową wypadek ubezpieczeniowy, ubezpieczyciel nie ma obowiązku zwracania tylko z tego powodu składki.

Zawarta przez strony umowa w części inwestycyjnej przewidywała inwestowanie składki w nabywanie jednostek uczestnictwa funduszu kapitałowego aktywnego inwestowania. W pierwszym roku okresu ubezpieczenia przeznaczona była na ten cel kwota stanowiąca 20% składki, w drugim roku okresu ubezpieczenia kwota stanowiąca 75% składki, a w kolejnych latach okresu ubezpieczenia 95% składki.

Zawarta przez strony umowa ubezpieczenia należała do zawieranych w pierwszej połowie lat dwutysięcznych umów ubezpieczenia, które miały stanowić tak zwany „trzeci filar” zabezpieczenia, mający oczywiście charakter dobrowolny, lecz w sensie ekonomicznym uzupełniający społeczne ubezpieczenie emerytalno-rentowe (pierwszy filar) i ubezpieczenie w otwartych funduszach emerytalnych (drugi filar).

Podkreślić w tym miejscu należy, że umowa ubezpieczenia została zawarta przez strony na okres 27 lat. Umowa ta, oprócz ochrony ubezpieczeniowej w okresie ubezpieczenia z tytułu opisanych wyżej wypadków ubezpieczeniowych, przewidywała w przypadku dożycia przez ubezpieczonego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia kwotę równą wartości polisy powiększonej o wartość dodatkową, o ile wartość dodatkowa istnieje (§ 4 ust. 3 i § 7 pkt 2 ogólnych warunków ubezpieczenia (...).

Zawarta przez strony umowa w wypadku wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego po upływie dwóch lat od daty rozpoczęcia ochrony i po opłaceniu wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze dwa lata polisowe przewidywała wypłatę beneficjentowi wartości dodatkowej oraz 98% wartości polisy (§ 26 ust. 3 ogólnych warunków ubezpieczenia (...).

Zgodnie z zawartą umową, wartość dodatkowa to iloczyn liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na indywidualnym rachunku jednostek uczestnictwa pochodzących z wpłat składek dodatkowych i ceny jednostek uczestnictwa z dnia, na który wartość dodatkowa jest ustalana (§ 2 pkt 23 ogólnych warunków ubezpieczenia (...)

Wartość polisy to iloczyn liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na indywidualnym rachunku jednostek uczestnictwa pochodzących z wpłat składek regularnych i ceny jednostek uczestnictwa z dnia, na który wartość polisy jest ustalana (§ 2 pkt 23 ogólnych warunków ubezpieczenia (...).

Należy jednoznacznie stwierdzić, że umowa zawarta przez strony w żadnym miejscu nie gwarantowała ubezpieczonemu zysku w każdym momencie okresu ubezpieczenia. Zawarta umowa nie miała również charakteru pożyczki na rzecz ubezpieczyciela, czy lokaty bankowej.

Z postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia (...) wynika wyraźnie, że wypowiedzenie umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego w okolicznościach, o których mowa w § 26 ust. 3 ogólnych warunków ubezpieczenia (...), a więc po upływie dwóch lat od daty rozpoczęcia ochrony i po opłaceniu wszystkich składek regularnych należnych za pierwsze dwa lata polisowe, nie przewidywała zwrotu wpłaconych składek, lecz, jak wyżej wskazano, świadczenie pieniężne w postaci wartości dodatkowej (oczywiście jeżeli wpłacane były składki dodatkowe) oraz 98% wartości polisy. W zależności od wartości jednostki uczestnictwa świadczenie takie mogło być wyższe niż suma wpłaconych składek albo niższe. Nie ma zatem podstaw do podzielenia zarzutu powódki, że ryzyko inwestycyjne obciążało wyłącznie ubezpieczającego (szerzej – beneficjenta). Wprawdzie zapis o pozornie odmiennej treści znajduje się w § 31 ust. 3 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie”, jednak oznacza on tylko tyle, że ubezpieczyciel nie gwarantuje wzrostu wartości jednostek uczestnictwa, co w żadnym wypadku nie oznacza tego, że wartość tych jednostek nie może wzrosnąć na tyle, że przekroczy, i to znacznie, wartość wpłaconych przez ubezpieczającego składek.

Całkowicie nieprzystające do okoliczności rozpoznawanej sprawy są rozważania Sądu pierwszej instancji zawarte na stronie 9 uzasadnienia wyroku, a dotyczące „opłaty likwidacyjnej”, gdyż dokumenty składające się na treść umowy ubezpieczenia tego rodzaju opłaty nie przewidywały, w szczególności „opłaty likwidacyjnej w wysokości wniesionych składek” (k. 134), jak również tego rodzaju opłata nie została zastosowana przez ubezpieczyciela przy rozliczeniu umowy (k. 46).

Całkowicie bezprzedmiotowe były zarzuty powódki dotyczące postanowień zawartych w § 26 ust. 2 i 4 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie”, sprowadzające się do zakwalifikowania tych postanowień jako niedozwolonych postanowień umownych. Tym samym całkowicie zbędne są rozważania Sądu pierwszej instancji na temat tego, czy postanowienia zawarte w § 26 ust. 21 i 4 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie” mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, czy też nie, ponieważ postanowienia te nie miały w ogóle zastosowania do stanu faktycznego nie tylko ustalonego w rozpoznawanej sprawie, ale wprost wskazywanego przez powódkę.

Już tylko pobieżna lektura wskazanych wyżej postanowień wskazuje, że nie odnoszą się one do okoliczności rozpoznawanej sprawy.

Postanowienie zawarte § 26 ust. 2 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie” wiąże się ściśle z postanowieniem zawartym w § 26 ust. 1 tego dokumentu i stanowi wyjątek od wskazanej w § 26 ust. 1 przyczyny rozwiązania umowy ubezpieczenia, to jest stanu, w którym wartość polisy nie wystarcza na pokrycie opłaty za ryzyko ubezpieczeniowe i opłaty administracyjnej.

Postanowienie zawarte § 26 ust. 4 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie” odnosi się do przypadku wypowiedzenia umowy ubezpieczenia przez ubezpieczającego w okresie pierwszych dwóch lat trwania umowy lub przypadku gdy nie zostały opłacone wszystkie składki regularne należne za pierwsze dwa lata trwania umowy ubezpieczenia.

Żadna z opisanych wyżej sytuacji nie miała miejsca w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy.

W związku z powyższym okoliczność, czy postanowienia zawarte w § 26 ust. 2 i 4 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie” mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, czy też nie, nie ma żadnego znaczenia w rozpoznawanej sprawie.

Nie jest natomiast niedozwolonym postanowieniem umownym postanowienie zawarte w § 26 ust. 3 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie”. Sam fakt, że postanowienie to przewiduje wypłatę kwoty stanowiącej 98% wartości polisy na wypadek wypowiedzenia umowy ubezpieczenia w okolicznościach tam wskazanych, nie kształtuje praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Zgodnie z postanowieniem zawartym w § 32 ust. 7 „Ogólnych warunków indywidualnego ubezpieczenia na życie”, zasady ustalania ceny jednostki uczestnictwa i ceny nabycia jednostki uczestnictwa w danym ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym określone są w regulaminie danego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego.

W rozpoznawanej sprawie strony nie przedstawiły Sądowi dokumentu zawierającego regulamin funduszu kapitałowego, w który lokowane były składki wpłacane przez powódkę, a powódka nie podnosiła jakichkolwiek zarzutów dotyczących tego regulaminu oraz sposobu ustalenia konkretnej wartości polisy w związku w wypowiedzeniem przez nią umowy ubezpieczenia, to jest liczby jednostek uczestnictwa znajdujących się na indywidualnym rachunku jednostek uczestnictwa pochodzących z wpłat składek regularnych, ceny jednostek uczestnictwa i dnia, na który wartość polisy została ustalona.

÷

Nie jest trafne stanowisko Sądu pierwszej instancji, że powódka skutecznie uchyliła się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli, jako złożonego pod wpływem błędu.

Przepis art. 84 § 1 k.c. stanowi, że w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.

W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy nie można w ogóle mówić o błędzie dotyczącym treści czynności prawnej. Z treści wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia, z treści polisy i otrzymanych przez powódkę dokumentów, przesłanych wraz z polisą, jednoznacznie wynika, jakiego rodzaju umowę i jakiej treści chciała zawrzeć powódka.

Całkowicie nieprawdziwe jest twierdzenie powódki, że z ogólnych warunków ubezpieczenia, które otrzymała, uzyskała informację, że odzyska 98% składek. Ogólne warunki ubezpieczenia, na które powołuje się powódka, nie zawierają takiej treści, zaś brzmienie postanowienia zawartego w § 26 ust. 3 tych warunków jest jednoznaczne. Należy przy tym zwrócić uwagę, że powódka jest osobą z wyższym wykształceniem, a w chwili zawierania umowy ubezpieczenia wykonywała zawód nauczyciela w szkole średniej w zakresie przedmiotów ścisłych – matematyki i fizyki (k. 67). O rzeczywistej treści umowy powódka wiedziała zatem w chwili zawarcia umowy.

Trafny jest częściowo zarzut apelacji odnoszący się do stanowiska Sądu Rejonowego w zakresie treści zeznań świadka M. P.. Przyjmując zeznania tego świadka za podstawę ustaleń faktycznych, Sąd Rejonowy trafnie uznał, że zeznania tego świadka są wiarygodne, jednak dokonał ustaleń faktycznych częściowo sprzecznie z twierdzeniami tego świadka. Z zeznań M. P. nie wynika, że zapewniała ona powódkę o tym, że powódka otrzyma zwrot wszystkich składek w przypadku wypowiedzenia umowy przed upływem okresu ubezpieczenia („w przypadku wcześniejszej rezygnacji z umowy”). Świadek wskazała przy tym, że na pewno nie zapewniała powódki, iż ta otrzyma 100% zainwestowanych pieniędzy. Świadek wskazała również, że mówiła powódce „w co” są inwestowane pieniądze oraz że nie mówiła, jaka może być wysokość świadczenia uzyskanego z inwestycji składki, wskazując, iż nie ma na to gwarancji. Świadek wskazała również, że nie mogła podać powódce jaka będzie wysokość świadczenia do wypłaty, gdyż nie jest to do przewidzenia.

Z twierdzeń powódki wynika, że zdecydowała się na wypowiedzenie umowy ubezpieczenia, ponieważ były jej potrzebne środki finansowe. Dopiero po otrzymaniu świadczenia ustalonego w związku z wypowiedzeniem umowy, a stanowiącego nawet więcej niż 98% polisy, powódka zaczęła podejmować działania mające na celu zniweczenie skutków prawnych zawartej umowy.

W rozpoznawanej sprawie trudno nawet mówić o błędzie w zakresie sfery motywacyjnej, ponieważ powódce znana była treść umowy ubezpieczenia oraz doręczonych jej kilku wzorców umowy i całą pewnością przy zawarciu umowy miała świadomość tego, że inwestowanie w jednostki uczestnictwa w funduszu kapitałowym może prowadzić zarówno do wzrostu wartości nabytych jednostek, jak i ich spadku. Okoliczność, że powódka nie była zadowolona z wysokości otrzymanego świadczenia po złożeniu oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, nie świadczy o błędzie przy zawarciu umowy ubezpieczenia i nie uzasadnia możliwości skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia złożonego przy zawarciu umowy.

÷

Mając na uwadze powyższe rozważania, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok:

1) w punkcie 1 w ten sposób, że oddalił powództwo w całości,

2) w punkcie 2 w ten sposób, że zasądził od A. L. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 3622,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Zmiana zaskarżonego wyroku w punkcie 2 jest konsekwencją zmiany tego wyroku w punkcie 1. W związku z tym, że powództwo zostało oddalone w całości, powódka jest stroną przegrywającą sprawę w całości w pierwszej instancji. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. powódka powinna zatem zwrócić pozwanemu koszty poniesione przez pozwanego w pierwszej instancji. Koszty te obejmują:

a) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 3600 zł, ustalone według stawki minimalnej na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265 – tekst jednolity),

b) opłatę skarbową od pełnomocnictwa procesowego – 17 zł (k. 94),

c) opłatę pocztową za przesłanie do Sądu Rejonowego przesyłki poleconej zawierającej odpowiedź na pozew – 5,20 zł (k. 83).

*

Na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zasądził od A. L. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2357,40 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

W związku z tym, że apelacja pozwanego została uwzględniona w całości, powódka jest stroną przegrywającą sprawę w całości w postępowaniu odwoławczym. Powódka powinna zatem zwrócić pozwanemu koszty poniesione w postępowaniu odwoławczym. Koszty te obejmują:

a) opłatę od apelacji – 547 zł,

b) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 1800 zł, ustalone według stawki minimalnej na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych,

c) opłatę pocztową za przesłanie do Sądu Rejowego przesyłki poleconej zawierającej wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku – 5,20 zł (k. 129),

d) opłatę pocztową za przesłanie do Sądu Rejowego przesyłki poleconej zawierającej apelację – 5,20 zł (k. 147).

*

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

1 Wprawdzie w uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy powołuje oznaczenie ustępu 3 § 26, jednak wydaje się, że stanowisko tego Sądu, nawiązujące do stanowiska powódki, odnosi się do ustępu 2 § 26.