Sygn. akt V ACa 585/12
Dnia 28 grudnia 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Barbara Kurzeja |
Sędziowie : |
SA Grzegorz Stojek (spr.) SA Anna Tabak |
Protokolant : |
Barbara Knop |
po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2012 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa E. Ś.
przeciwko P. K.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 24 maja 2012 r., sygn. akt XII C 458/11
oddala apelację.
Sygn. akt V ACa 585/12
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił powództwo E. Ś. przeciwko P. K. o zapłatę kwoty 110.751 zł.
Rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia i oceny prawne.
Strony zawarły w październiku 2005 r. ustną umowę o prace geodezyjne. Pozwany miał w ich wyniku doprowadzić do wydzielenia działek budowlanych i drogi dojazdowej z działki nr (...), objętej księgą wieczystą nr (...) wraz z sąsiednimi działkami. Wynagrodzenie za rozgraniczenie nieruchomości ustalono na 2.000 zł, łącznie wynagrodzenie za prace miało wynosić 12.000 zł.
Działka nr (...) nie miała dostępu do drogi publicznej, konieczne było uzyskanie służebności drogowej przez sąsiednią działkę. Właściciel sąsiedniej działki, K. B., wstępnie wyraził na to zgodę, ale później, w marcu 2009 r., wycofał ją. Było to przeszkodą do podziału nieruchomości. Przeprowadzenie podziału nieruchomości było też uzależnione od zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Miasta K.; wskutek starań pozwanego zmiany takie zostały uchwalone w listopadzie 2008 r.
Strony nie ustaliły konkretnego terminu zakończenia prac przez pozwanego. Termin ten był zależny m.in. od dokonania zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Pozwany w wykonaniu umowy sporządził w dniu 16 września 2008 r. wstępny projekt podziału nieruchomości, który został pozytywnie zaopiniowany postanowieniem Burmistrza Miasta K. z 26 listopada 2008 r. Pozwany przeprowadził również postępowanie rozgraniczeniowe działki nr (...). Protokół graniczny został sporządzony 31 marca 2009 r. Decyzją z 19 listopada 2010 r. Burmistrz Miasta K. orzekł o rozgraniczeniu.
Powód zawarł umowy przedwstępne sprzedaży działek, które miały być wydzielone z działki nr (...). Mianowicie w dniu 5 sierpnia 2006 r. z K. R. co do działki o powierzchni 1.200 m 2 w cenie po 32 zł za 1 m 2 oraz w dniu 10 maja 2006 r. z A. G. (1) co do działki o powierzchni 2.400 m 2 w cenie po 30 zł za 1 m 2.
Z uwagi na długi okres wykonywania prac przez pozwanego, powód interweniował w tej sprawie u Burmistrza K., który podjął się próby mediacji między stronami.
Pismem z 30 listopada 2009 r. powód wypowiedział pozwanemu umowę o prace geodezyjne. Pismem z tego samego dnia zaproponował pozwanemu kontynuowanie prac geodezyjnych, na co ten nie wyraził na to zgody.
Ostatecznie podział działki nr (...) został przeprowadzony w 2011 r. przez innego geodetę na zlecenie powoda.
Powód służebność drogi koniecznej uzyskał w akcie notarialnym z 21 maja 2011 r.
Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie, w jakim twierdził, że przedmiotem umowy między stronami nie był podział nieruchomości. O fakcie tym świadczą natomiast podjęte przez pozwanego prace w tym przedmiocie (m.in. sporządzenie wstępnego projektu podziału).
Sąd Okręgowy wskazał, że oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodów z zeznań świadków K. B. i A. G. (2), uznając że ich przeprowadzenie wywołałoby zbędną zwłokę w rozpoznaniu sprawy, gdyż zostały zawnioskowane na okoliczności, które nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia, a także po upływie terminu wyznaczonego na rozprawie w dniu 27 września 2011 r. Sąd Okręgowy oddalił też wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego geodety, gdyż okoliczności, które miały być w ten sposób ustalone, był w staniu ustalić samodzielnie, a przeprowadzenie dowodu spowodowałoby jedynie zbędną zwłokę w postępowaniu. Ponadto oddalił wniosek pozwanego o przesłuchanie M. G. w charakterze świadka, jako dowód zmierzający do ustalenia okoliczności nieistotnej dla rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy stwierdził, że powód nie wykazał powództwa co do zasady i wysokości szkody.
Powód nie udowodnił bowiem treści umowy z pozwanym, w szczególności by określono w niej termin wykonania świadczenia przez pozwanego. Nie udowodnił, że na podstawie art. 455 kc wezwał pozwanego do wykonania umowy. Sąd Okręgowy uznał za udowodnione, że strony łączyła umowa ustna umowa, której przedmiotem było również wykonanie podziału nieruchomości powoda. Świadczą o tym podjęte przez pozwanego prace w tym przedmiocie (m.in. sporządzenie wstępnego projektu podziału).
Powód nie udowodnił szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy (art. 471 kc).
Niesfinalizowanie podziału nieruchomości nie wynikało z okoliczności, za które pozwany ponosi odpowiedzialności (art. 471 in fine kc). Nieruchomość powoda nie miała dostępu do drogi publicznej. Zapewnienie tego dostępu (w postaci służebności drogowej) leżało po stronie powoda. Zawierając przedwstępne umowy sprzedaży przyszłych działek, powód działał na swoje ryzyko. Powód dochodzi odszkodowania będącego równowartością odsetek ustawowych od cen za działki, które powód uzyskałby, gdyby je sprzedał oraz za sprzedaż drogi na rzecz gminy. Powołał się na umowy przedwstępne sprzedaży zawarte z K. R., która dotyczyła nieruchomości o wartości 38.400 zł i z A. G. (1), jaka obejmowała nieruchomość o wartości 72.000 zł. Powód nie wykazał w żaden sposób podstaw naliczenia odszkodowania w formie zapłaty odsetek ustawowych. Odsetki ustawowe należą się w sytuacjach określonych w art. 359 § 1 kc. Taki sposób ustalania odszkodowania jest sprzeczny z zasadą anatocyzmu (art. 482 kc).
Powód domagał się również kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Nie wykazał przesłanek roszczenia o nie. Sąd Okręgowy wskazał, że podstawą zadośćuczynienia nie jest niewykonanie przez stronę umowy.
W apelacji powód w istocie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego.
Zarzucił naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 217 § 1, art. 227, art. 232, art. 233 § 1 i art. 328 § 2 kpc.
W apelacji ponowił wnioski o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadków K. B. i A. G. (3) oraz z opinii biegłego geodety.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i nieobciążanie go kosztami postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Na rozprawie w dniu 20 marca 2012 r. Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe, jakie powód następnie ponowił w apelacji (k. 173-174). Na rozprawie był wtedy obecny powód (k. 171) ze swym pełnomocnikiem (k. 172), który po oddaleniu wniosków dowodowych ograniczył się do wniesienia o wpisanie do protokołu, że Sąd Okręgowy za przyczynę odmowy przeprowadzenia dowodów z zeznań świadków wskazał, że ich przeprowadzenie wywołałoby zwłokę w postępowaniu (k. 174). Oświadczenie to nie stanowi zwrócenia uwagi sądowi na uchybienie przepisom postępowania, o jakim mowa w art. 162 kpc, skoro nie określono w nim uchybienia i nie wskazano naruszonego przepisu postępowania wraz z wnioskiem o wpisanie tak sformułowanego zastrzeżenia do protokołu w celu zwrócenia Sądowi Okręgowemu na uchybienie. Tym samym powód utracił powoływania się na nie w dalszym toku postępowania. Oznacza to również niemożność uwzględnienia argumentacji powoda opartej o okoliczności, które zamierzał tymi dowodami wykazać. W efekcie nie sposób zgodzić się z zarzutem naruszenia art. 217 § 1, art. 227 i art. 232 kpc.
W apelacji nie wykazano też, w jaki sposób naruszenie art. 328 § 2 kpc miałoby wpłynąć na wynik postępowania, zważywszy na to, że sporządzenie uzasadnienie jest aktem następczym do wyroku. Zwalnia to od analizy tego zarzutu.
Zbędna jest też analiza zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc w zakresie oceny zeznań świadków. Powód bowiem nie wykazał szkody, jaką miał ponieść i której wyrównania dochodzi. Szkodę w kwocie 100.751 zł (k. 79-80) określił jako stratę, którą miał ponieść w efekcie tego, że nie sprzedał działek za ceny 38.400 zł i 72.000 zł, ustalone w przedwstępnych umowach sprzedaży obliczoną jako odsetki ustawowe od tych kwot za czas, odpowiednio, od 31 sierpnia 2007 r. do 31 grudnia 2011 r. (łącznie 26.922 zł) oraz od 1 lipca 2007 r. do 31 grudnia 2011 r. (łącznie 53.024 zł), a także od kwoty 33.000 zł za drogę dojazdową naliczane od początku 2008 r. do końca 2011 r. (łącznie 20.805 zł).
Trafnie Sąd Okręgowy wskazał na art. 359 § 1 i art. 482 kc. Powód domaga się bowiem zapłaty odsetek ustawowych od cen za nieruchomości, a nie idzie o odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego. Powód wywodzi, że poniósł stratę, choć zwrócić należy uwagę, że mimo dokonania podziału nieruchomości w dalszym ciągu jest jej właścicielem. Tymczasem nabywca, A. G. (1), przesłuchany w charakterze świadka na rozprawie w dniu 20 marca 2012 r. zeznał, że nie zrezygnował nabycia nieruchomości (k. 173). Drugi z potencjalnych nabywców nie została przesłuchany. Powód nie udowodnił więc, że niesprzedanie nieruchomości w 2007 r. jest efektem niewykonania umowy przez pozwanego.
Jeśli idzie o zadośćuczynienie, powód dochodzi go w celu majątkowej ochrony dobra osobistego w postaci zdrowia, jakie miało być naruszone wskutek niewykonania przez umowy (k. 80). Abstrahując od tego, że w sprawie nie idzie o wypadek, gdy zadośćuczynienie należne jest za niewykonanie umowy, wynikający z implementacji prawa europejskiego, powód nie udowodnił, że pozwany dopuścił się czynu niedozwolonego, którego normalnym następstwem byłby uszczerbek na zdrowiu, o którym twierdzi (depresja, bezsenność). Nie wykazał zatem przesłanek zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 kc.
Reasumując, Sąd Apelacyjny podziela ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy i, jako prawidłowe, przyjmuje je za własne.
Apelacja – jako bezzasadna – podlega oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.