Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 1047/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Częstochowie VII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Aneta Łatanik (spr.)

Sędziowie: SSO Agnieszka Radojewska

SSO Danuta Józefowska

Protokolant: sekr. sądowy Aleksandra Błachowicz - Dróżdż

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Północ w Częstochowie Zbigniewa Jelonka

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2019r.

sprawy G. N. s. J. i H. ur. (...) w R.

oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego, prokuratora i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego

od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie

z dnia 2 lipca 2018 r., sygn. akt XI K 50/18

orzeka:

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnia oskarżonego G. N. od dokonania przypisanego mu czynu;

2.  kosztami postępowania za I i II instancję obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VII Ka 1047/18

UZASADNIENIE

G. N. został oskarżony o to, że w okresie od 2 sierpnia 2013 r. do 3 września 2014 r. w C. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) Sp. z o.o do niekorzystnego rozporządzenia mieniem tej spółki w postaci pieniędzy w kwocie 48.000 zł w ten sposób, że za pomocą wprowadzenia w błąd co do zamiaru wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań pokrzywdzona udzieliła oskarżonemu pożyczki w wysokości 48.000 zł, a następnie dokonywała prolongaty terminu jej spłaty, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

Sąd Rejonowy po raz pierwszy rozpoznając niniejszą sprawę wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XI K 728/16 skazał oskarżonego. Na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 20 grudnia 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VII Ka 947/17 zaskarżony wyrok został uchylony a sprawę przekazano do ponownego rozpoznania z uwagi na wystąpienie bezwzględnej przyczyny odwoławczej.

Sąd Rejonowy w Częstochowie po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrokiem z dnia 2 lipca 2018 r. wydanym pod sygn. akt XI K 50/18 orzekł w sposób następujący:

1.  uznał oskarżonego G. N. za winnego tego, że w dniu 2 sierpnia 2013 roku w C. działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) Spółka z o.o. z/s w C. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wprowadzając w błąd, co do zamiaru spłaty pożyczki w wysokości 48 000 złotych, tj. za winnego występku z art. 286 §1 kk i za to z mocy art. 286 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1,2,3 kk skazał go na karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę po 10 (dziesięć) złotych;

2.  z mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk przy zast. art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego G. N. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

3.  z mocy art. 628 pkt 1 kpk w zw. z art. 640 kpk zasądził od oskarżonego G. N. na rzecz oskarżyciela subsydiarnego (...)Spółka z o.o. z/s w C. kwotę 1092 (jednego tysiąca dziewięćdziesięciu dwóch) złotych tytułem zwrotu poniesionych przez oskarżyciela subsydiarnego kosztów procesu;

4.  z mocy art. 624 § 1 kpk zwolnił oskarżonego G. N. od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, którymi obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od przedmiotowego wyroku wywiedli obrońca oskarżonego, prokurator oraz pełnomocnik oskarżyciela subsydiarnego.

Obrońca oskarżonego wyrok ten zaskarżył w całości oraz zarzucił mu:

1.  obrazę przepisów postępowania karnego, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., poprzez:

a)  naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, jednoznacznie ukierunkowanej na poniesienie odpowiedzialności karnej przez oskarżonego G. N. analizie materiału dowodowego i bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego, podczas gdy analiza stanu faktycznego sprawy i zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do wniosków przeciwnych,

b)  ocenę materiału dowodowego zebranego w przedmiotowej sprawie z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości w sprawie na niekorzyść oskarżonego, w szczególności poprzez zdeprecjonowanie wyjaśnień oskarżonego, a w konsekwencji wyprowadzenie wniosków wyłącznie niekorzystnych dla oskarżonego,

a w konsekwencji

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że intencją oskarżonego było wprowadzenie pokrzywdzonej w błąd co do zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania pieniężnego, oraz że od początku nie miał on zamiaru spłaty pożyczki w ustalonym terminie, podczas gdy zebrane w sprawie dowody, w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonego prowadzą do przeciwnych wniosków.

Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu zabronionego.

Prokurator przedmiotowy wyrok również zaskarżył w całości na korzyść oskarżonego oraz zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść zaskarżonego wyroku a polegający na dowolnym przyjęciu, iż oskarżony G. N. w ramach zarzucanego mu czynu działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim kierunkowym, co w konsekwencji doprowadziło do uznania oskarżonego za winnego dokonania zarzucanego mu czynu, podczas gdy zebrany materiał dowodowy i ustalone na jego podstawie okoliczności prawidłowo ocenione we wzajemnym ze sobą powiązaniu prowadzą do przeciwnego wniosku.

W oparciu o powyższy zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego G. N. od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Pełnomocnik oskarżyciela subsydiarnego przedmiotowy wyrok zaskarżył co do kary oraz niezastosowania środka o którym mowa w art. 72 § 1 pkt 8 k.k. na niekorzyść oskarżonego oraz zarzucił mu niezastosowanie środka, o którym mowa w art. 72 § 1 pkt 8 k.k,, doprowadzając tym samym do naruszenia tego przepisu, poprzez brak zobowiązania oskarżonego, aby w okresie próby wykonał prawomocny nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym Sądu Rejonowego w Częstochowie Wydział XII Cywilny z dnia 13.05.2014 r. sygn. akt XII Nc 1319/14, w sytuacji gdy zastosowanie tego środka w realiach sprawy jest w pełni uzasadnione, a pokrzywdzony może wyłącznie w ten sposób otrzymać zwrot zaciągniętego w ramach popełnienia czynu zabronionego przez oskarżonego zobowiązania, natomiast jego zastosowanie może zapobiec popełnieniu ponownie przestępstwa, co w konsekwencji doprowadziło do braku realizacji zasady i funkcji probacyjnej zastosowanego warunkowego zawieszenia wykonania kary, tj. art. 69 § 1 i 2 oraz art. 70 § 1 k.k.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i zobowiązanie oskarżonego, aby w okresie próby zgodnie z art. 72 § 1 pkt 8 k.k. wykonał prawomocny nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym Sądu Rejonowego w Częstochowie Wydział XII Cywilny z dnia 13.05.2014 r. sygn. akt XII Nc 1319/14 oraz o zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżyciela subsydiarnego kosztów procesu przed Sądem drugiej instancji według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacje wniesione przez obrońcę oskarżonego i prokuratora zasługiwały na uwzględnienie, co doprowadziło do zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego G. N. od popełnienia zarzucanego mu czynu. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego w sytuacji uwzględnienia pozostałych apelacji okazała się natomiast bezprzedmiotowa.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji obrońcy oskarżonego należy zgodzić się z pierwszym z podniesionych w niej zarzutów. W istocie bowiem wydaje się, iż Sąd pierwszej instancji niesłusznie przyjął, że oskarżony powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej za zarzucany czyn zabroniony. Oceniając zgromadzony materiał dowodowy i okoliczności przedmiotowej sprawy, Sąd Rejonowy był na tyle przekonany o winie i sprawstwie oskarżonego, że pominął rzetelne przeanalizowanie okoliczności przedmiotowego zdarzenia przez pryzmat ustawowych znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 286 § 1 k.k., a przede wszystkim wyciągnął błędne wnioski, które doprowadziły do błędnego uznania, iż znamiona te zostały zrealizowane.

Kluczowe wątpliwości w zakresie zasadności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji, ujawniają się natomiast na gruncie drugiego z podniesionych przez obrońcę oskarżonego zarzutów oraz częściowo zarzutu podniesionego w apelacji prokuratora. Sąd odwoławczy podzielił bowiem pogląd skarżącego, zgodnie z którym nie można przyjąć, że oskarżony wprowadził pokrzywdzoną spółkę w błąd, co do możliwości spłaty zaciągniętej pożyczki oraz że od początku nie miał zamiaru jej spłaty.

Po pierwsze w tej materii należy zwrócić uwagę na zupełnie dowolne, nielogiczne i nieuzasadnione przyjęcie Sądu pierwszej instancji, zgodnie z którym wprowadzenie w błąd przedstawiciela pokrzywdzonej miałoby polegać na tym, że oskarżony wykorzystał jego znajomość i zaufanie, jakim został obdarzony przy pierwszym spotkaniu, czym wywołał u niego błędne przekonanie o istniejącej rzeczywistości. Ustalenie to jest przede wszystkim zdecydowanie zbyt lakoniczne, aby mogło stanowić przyjęcie, iż w ten sposób oskarżony wprowadził pokrzywdzoną w błąd. Z pewnością wprowadzenie w błąd nie mogło przecież polegać na tym, że oskarżony już wcześniej spotkał się z F. G. w luksusowym hotelu, gdzie rozmawiali na temat zupełnie innej inwestycji i w zupełnie innych okolicznościach. Nadto trzeba zauważyć, że podczas tego pierwszego spotkania oskarżony reprezentował spółkę(...), w której był wspólnikiem, natomiast podczas drugiego ze spotkań występował w imieniu własnym. O wprowadzeniu w błąd nie może też świadczyć fakt, że oskarżony wzbudził wówczas, podczas pierwszego spotkania, u F. G. zaufanie, gdyż było to subiektywne odczucie tego drugiego, wobec czego trudno przyjąć, aby mogło wpłynąć negatywnie na ocenę zamiarów oskarżonego. W tej materii świadek F. G. zeznał z kolei, że w świetle tych okoliczności, związanych z uprzednim spotkaniem z oskarżonym, wyglądał on wiarygodnie, nie wskazując przy tym żadnych obiektywnych i konkretnych okoliczności, które by na to wskazywały. Bez wątpienia okoliczność ta świadczy o tym, że F. G. obdarzył oskarżonego nadmiernym zaufaniem, bowiem nie jest powszechną praktyką udzielanie pożyczki w wysokości niemal 50 000 zł osobie, którą widzi się dopiero drugi raz w życiu. Jednocześnie nie świadczy to natomiast o tym, że oskarżony chciał wprowadzić pokrzywdzoną w błąd, co do zamiaru i możliwości spłaty pożyczki.

Ponadto nie sposób także pominąć, że spółka (...) nie dokonała żadnej formalnej weryfikacji sytuacji materialnej oskarżonego, poprzestając na „umowie dżentelmeńskiej”, która między osobami praktycznie nie znającymi się, raczej nie jest zawierana. Okoliczności te w ocenie Sądu odwoławczego prowadzą jedynie do wniosku, że po stronie pokrzywdzonej Spółki najwyraźniej zabrakło ostrożności i należytej oceny sytuacji, które przedstawiciele spółki (...)wykazali natomiast podczas pierwszego spotkania z G. N..

W drugiej kolejności Sąd odwoławczy pozostaje w przekonaniu, że również fakt istnienia zobowiązań finansowych po stronie oskarżonego nie świadczy o tym, że nie miałby on możliwości spłaty zadłużenia zaciągniętego w spółce (...). Oczywistym jest bowiem, że oskarżony chciał uzyskać pożyczkę na określony cel, o czym wiedział F. G.. Cel ten związany był z zakupem dużej ilości biletów na koncert zespołu (...), a później ich dalszym odsprzedaniu w wyższej cenie. W ten sposób oskarżony miał odzyskać zarówno równowartość zakupu biletów z puli pieniężnej pożyczonej od spółki (...) oraz dodatkowo zarobić około 15 000 zł, gdyby wszystkie bilety zostały sprzedane. Bez wątpienia zatem kwota ta dającą sumę około 63 000 zł, pozwoliłaby na spłatę zadłużenia wobec spółki (...), nadto powiększonego o kwotę prowizji ustalonej między stronami transakcji. Jednocześnie kwota ta pozwoliłaby na częściową spłatę innych zobowiązań. Trzeba mieć także na względzie, iż oskarżony G. N. wyjaśniając, że w pierwszej kolejności w jego ocenie winni być zaspokojeni wierzycieli u których wcześniej zaciągnął zobowiązania, z oczywistych względów chciał przedstawić się w korzystnym świetle. Nie można zatem wykluczyć, że pozyskując pożyczkę od spółki (...) i chcąc zachować z tym podmiotem dobre relacje mogące skutkować w przyszłości kolejnymi pożyczkami, miał na celu spłatę pożyczki zaciągniętej jedynie u tego wierzyciela.

Następnie trzeba podkreślić, że zarówno oskarżony G. N. jak i działający w imieniu pokrzywdzonej spółki F. G., posiadając doświadczenie w pracy na rzecz podmiotów gospodarczych, musieli wiedzieć, że ramach transakcji handlowych, przy uwzględnieniu stale zmieniających się uwarunkowań gospodarczych i wpływających na nie czynników, nie można mówić, aby konkretna inwestycja była pewna, gdyż zawsze jest obarczona mniejszym bądź większym ryzykiem. Obie strony umowy pożyczki poprzez swoje działania musiały to ryzyko akceptować. Oskarżony nie miał bowiem żadnej pewności, że po wykupieniu określonej puli biletów, wszystkie je sprzeda, gdyż nie mógł przewidzieć jakie będzie zainteresowanie koncertem. Zdawać sobie musiał z tego sprawę także F. G., który za pewne zachęcony możliwością pozyskania dla spółki znacznego dochodu związanego z ustaleniem wysokiej stopy procentowej prowizji od kwoty pożyczki i możliwymi z tego tytułu korzyściami osobistymi, zdecydował się to ryzyko zaakceptować i udzielić oskarżonemu pożyczki z majątku spółki. Sam oskarżony w sposób logiczny przyznał, że wysoki procent pożyczki wynikał właśnie z tego, że nie miał żadnej gwarancji, iż jego plany inwestycyjne się powiodą. Warto też zauważyć, że pożyczka udzielona była na inwestycję, która powieść się mogła jedynie pod warunkiem odsprzedaży przez oskarżonego wszystkich zakupionych wcześniej biletów, gdyż w przeciwnym razie nie będzie miał środków do jej spłaty. Warunek natomiast, zgodnie z prawem cywilnym, jest postrzegany jako zdarzenie przyszłe i niepewne, z czego przedstawiciele pokrzywdzonej spółki prowadząc działalność gospodarczą także musieli zdawać sobie sprawę. Sytuacja ta wydaje się typowa dla działalności gospodarczej, gdyż planując jakąkolwiek inwestycję, zawsze należy ocenić też ryzyko związane z możliwością niepowodzenia określonej inwestycji. Z okoliczności sprawy można natomiast wywieść wniosek, że stopień ryzyka został w tej sytuacji zbagatelizowany, co doprowadziło do wystąpienia dalej idących, negatywnych dla obu stron transakcji, konsekwencji, w żaden sposób jednak nie wskazujących na to, że oskarżony działał z zamiarem wprowadzenia pokrzywdzonej spółki w błąd co do możliwości spłaty przedmiotowej pożyczki.

Zasadnym wydaje się także zauważyć, że uwzględniając okoliczności zdarzenia i przedmiot sprawy, bez wątpienia ma ona charakter cywilny, gdyż oskarżony nie wykonał umowy, za co winien ponieść odpowiedzialność cywilnoprawną zgodnie z zasadami odpowiedzialności kontraktowej. Roszczenie to zostało zresztą objęte prawomocnym nakazem zapłaty z dnia 13 maja 2014 roku wydanym w sprawie o sygn. XII Nc 1319/14, na mocy którego prowadzone było postępowanie egzekucyjne. Warto jednocześnie zauważyć, że w toku niniejszego postępowania karnego oskarżony nie kwestionował swojego zadłużenia. Pokrzywdzona usiłując wyegzekwować swoje roszczenie podpisała z oskarżonym ugody o spłatę, rozkładając należność na raty, co dodatkowo wskazuje brak po stronie oskarżonego zamiaru oszukania spółki(...). Należy także zwrócić uwagę, że błędnie Sąd pierwszej instancji zinterpretował na niekorzyść oskarżonego, jego ubieganie się o wydłużanie terminów spłaty pożyczki, czy też zawierane ugody. W ocenie Sądu odwoławczego zachowanie to świadczyło tylko i wyłącznie o dążeniu oskarżonego do spłaty pożyczki, które wobec niepowodzenia inwestycji i problemów finansowych nie nastąpiło, zaś wywodzenie wniosków przeciwnych jest niedopuszczalne, gdyż w żadnym zakresie nie uzasadnił tego zgromadzony materiał dowodowy.

Wbrew twierdzeniu Sądu Rejonowego, żadnego znaczenia w przedmiotowej sprawie nie miało to, że oskarżony w późniejszym czasie pozyskiwał również inne pożyczki i od innych osób, gdyż każdorazowo inne były okoliczności tych zdarzeń czy też przyczyny działań oskarżonego. Niedopuszczalne jest, także z uwagi na zasadę samodzielności jurysdykcyjnej, czynienie na tej podstawie jakichkolwiek ustaleń niekorzystnych dla oskarżonego, szczególnie zaś w sytuacji, gdy okoliczności zdarzeń będących przedmiotem rozpoznania w innych sprawach, nie mają żadnego wpływu na ocenę realizacji znamion czynu zabronionego zarzucanego oskarżonemu w niniejszej sprawie.

Odnosząc się w ostatniej kolejności do apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego w zakresie kary należy stwierdzić, że wobec uwzględnienia apelacji co do winy wniesionych przez obrońcę oskarżonego i prokuratora, okazała się ona bezprzedmiotowa, zatem merytoryczna kontrola zarzutów w niej zawartych stała się bezzasadna.

Sąd odwoławczy zobowiązany jest także krytycznie odnieść się do formy sporządzonego uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W jego treści Sąd Rejonowy wielokrotnie posługuje się wyrażeniami zawartymi w cudzysłowach, stwarzając wątpliwości co do tego, w jakim znaczeniu zostały one użyte. Niejednokrotnie trudno rozstrzygnąć, czy zamiarem Sądu było zacytowanie jakiegoś wyrażenia, czy też wskazanie na nietypowe bądź kolokwialne znaczenie danego sformułowania. Uzasadnienie wyroku winno być natomiast sporządzone prawidłowo nie tylko przez pryzmat wymogów ustawowych, lecz także odpowiedniej formy językowej i stylistycznej, która w wielu miejscach nie została zachowana, stwarzając wątpliwości w zakresie interpretacji określonych zwrotów, mających wpływ na prawidłowe ustalenie stanu faktycznego przedmiotowej sprawy.

Podsumowując należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy przedstawiając pisemne motywy wyroku, wskazał wiele dowolnych twierdzeń, przyjętych sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego, wskazaniami wiedzy i prawidłowego rozumowania, a przede wszystkim nie znajdujących potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Na szczególną dezaprobatę zasługuje przede wszystkim zupełnie dowolne, nie zasługujące na akceptację przyjęcie, że okoliczności spotkania oskarżonego z F. G. w sposób dostateczny wykazały, iż oskarżony działał z zamiarem wprowadzenia w błąd spółki(...), co do zamiaru wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania finansowego. Brak realizacji tego znamienia kategorycznie z kolei wykluczył przypisanie oskarżonemu odpowiedzialności karnej za zarzucany czyn zabroniony.

Mając na względzie wskazane okoliczności i przedstawioną argumentację Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 632 pkt 2 k.p.k.