Warszawa, dnia 20 listopada 2018 r.
Sygn. akt VI Ka 427/18
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Zenon Stankiewicz
protokolant: protokolant sądowy stażysta Anna Tarasiuk
przy udziale prokuratora Józefa Gacka
po rozpoznaniu dnia 20 listopada 2018 r.
sprawy J. P. syna J. i J., ur. (...)
w W.
oskarżonego o przestępstwo z art. 291 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie
z dnia 19 września 2017 r. sygn. akt IV K 126/16
zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zwalnia oskarżonego od kosztów sądowych postępowania odwoławczego, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.
Sygn. akt VI Ka 427/18
wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie
z dnia 20 listopada 2018r.
Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ
w Warszawie z dnia 19 września 2017r. został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego J. P.. Apelacja ta nie jest zasadna. Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, nie dopuszczając się dowolności w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ocena ta, dokonana z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, nie wykracza poza ramy sędziowskiego uznania, nakreślone w art. 7 kpk.
Zarzuty środka odwoławczego sprowadzają się w sposób oczywisty do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu, wyczerpująco uargumentowanymi w uzasadnieniu orzeczenia. Nie jest przy tym tak, jak utrzymuje autor środka odwoławczego, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci min. dokumentacji z banków, protokołów przeszukań osoby i mieszkania,
a w szczególności opinia kryminalistyczna z zakresu antropologii wykluczają, że oskarżony jest sprawcą zarzucanego mu czynu (pkt I 1 apelacji). Żaden ze wskazanych dowodów
nie wyklucza sprawstwa oskarżonego, zaś analiza antropologiczna, wedle której osoba widoczna na nagraniu monitoringu
„to prawdopodobnie nie jest J. P.” (k. 315 akt sprawy) dotyczy
wypłacenia pieniędzy z (...) S.A. oraz (...) S.A.,
a więc czynu, którego oskarżonemu nie zarzucono.
Nie jest zasadny zarzut nieuprawnionego obdarzenia wiarygodnością zeznań świadka J. T.. W istocie to na dowodzie z depozycji tego świadka oparł Sąd Rejonowy treść ustaleń faktycznych w sprawie. Oczywiście trafna jest uwaga skarżącego, że w przypadku dowodu
z pomówienia Sąd orzekający powinien dochować szczególnej staranności. Wskazał to również i Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, przy czym z owej powinności w pełni się wywiązał. Przesłuchał świadka
z udziałem biegłego psychologa, który nie zaobserwował zakłóceń świadomości, ani werbalizowania treści niezgodnych z zasadami logiki, nie stwierdził też skłonności przesłuchiwanego do konfabulacji. Podniósł też Sąd, że wprawdzie J. T. we własnej sprawie formalnie nie przyznał się do zarzuconego mu czynu, to jednak złożone wyjaśnienia wystarczyły do jego skazania, jednocześnie wskazując na przestępny udział w przedsięwzięciu oskarżonego J. P.. Pomiędzy oboma mężczyznami nie było jakiegokolwiek konfliktu, uzasadniającego niesłuszne oskarżenie.
Wskazana wyżej potrzeba zachowania szczególnej staranności przy ocenie zebranego materiału dowodowego obligowała również do wnikliwej oceny wiarygodności wypowiedzi samego oskarżonego, negującego sprawstwo zarzuconego czynu. Ocena ta, zdaniem Sądu Rejonowego, podzielonym przez sąd odwoławczy, nie wypada dla niego korzystnie. Neguje on bliższą znajomość z J. T., twierdząc, iż pomimo wieloletniego zamieszkiwania
w tej samej kamienicy nie utrzymywał nim kontaktów. W sposób nader oczywisty przeczy zaś temu dysponowanie przez T. dwoma numerami telefonów oskarżonego, które podał do protokołu przesłuchania
w postępowaniu przygotowawczym.
Środek odwoławczy nie wskazuje na konkretne powody, dla których uznać należy zeznania obciążającego oskarżonego świadka za niewiarygodne. Kolejne stawiane zarzuty nieprawidłowego procedowania oraz błędu
w ustaleniach faktycznych nie zawierają argumentów merytorycznych, ograniczając się jedynie do wskazania, że poczynione ustalenia nie opierają się na dowodach
poza zeznaniami świadka J. T.
. Teza, iż
jest to jedyny dowód winy, ustalony przez Sąd, który nie koresponduje z innymi dowodami, a których to znaczenie Sąd I instancji pomniejszył, nie poparta jest wskazaniem owych, rzekomo umniejszonych, dowodów. W sytuacji jednak, gdy całokształt wypowiedzi świadka, we wzajemnym powiązaniu, nie zawiera luk, nieścisłości o istotnym znaczeniu, stając w sprzeczności z depozycjami oczywiście mijającego się z prawdą oskarżonego, uprawnieniem Sądu, wynikającym z normy art. 7 kpk, jest danie wiary jemu, bez względu na to, że jest jedynym świadkiem w sprawie. W konkluzji, stwierdzić należy, że nie znalazł sąd odwoławczy powodów, dla których należałoby zdeprecjonować ustalenia Sądu orzekającego o winie oskarżonego w przypisanym mu zakresie.
Brak jest podstaw do podzielenia zarzutu wymierzenia oskarżonemu kary rażąco surowej. Nie powtarzając obszernych rozważań Sądu Rejonowego w tej mierze, które sąd odwoławczy w pełni podziela, wystarczy tylko wskazać, że przypisanego mu czynu dopuścił się on niespełna 6 miesięcy od wyroku skazującego za występek podobny – z art. 291§1 kk - i to w okresie wyznaczonej mu próby (k. 1055). Wskazuje to na niepoprawność i wysoki stopień zdemoralizowania sprawcy, czego wyrazem jest kolejne popełnienie przestępstwa umyślnego (z art. 178a§1 kk), za które orzeczono karę pozbawienia wolności. Jedynie zatem skierowanie sprawcy do odbycia kary
o charakterze bezwzględnym może spowodować przewartościowanie dotychczasowej nader nagannej postawy życiowej, co nakazuje utrzymanie wyroku w mocy.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów sądowych postępowania odwoławczego uzasadnione jest ustaloną przez Sąd Rejonowy trudną sytuacją materialną oskarżonego.