Sygn. akt III RC 107/18
Dnia 5 listopada 2018 roku
Sąd Rejonowy w Łomży III Wydział Rodzinny i Nieletnich w składzie:
Przewodniczący SSR Zenon Milewski
Protokolant Rafał Bagiński
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 listopada 2018 roku, w Ł.,
sprawy z powództwa małoletniego M. P. (1), reprezentowanego przez matkę M. P. (2)
przeciwko A. P.
o alimenty
I. Zasądza od pozwanego A. P. na rzecz małoletniego powoda M. P. (1), tytułem alimentów, kwoty po 700 (siedemset) złotych miesięcznie, poczynając od dnia 22 maja 2018 roku, płatne do dnia 10-tego każdego miesiąca z góry, do rąk jego matki M. P. (2), z ustawowymi odsetkami w wypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat;
II. W pozostałym zakresie powództwo oddala;
III. Koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie znosi;
IV. Odstępuje od obciążania stron dotychczasowymi brakującymi kosztami sądowymi, które ponosi Skarb Państwa;
V. Wyrokowi w punkcie I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
Sygn. akt III RC 107/18
W dniu 22 maja 2018 r. przedstawicielka ustawowa małoletniego M. M. (1) P., reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wystąpiła w imieniu tego małoletniego jej syna do tutejszego Sądu z pozwem przeciwko jego ojcu A. P. o alimenty. W pozwie tym, w imieniu małoletniego powoda, domagała się zasądzenia na jego rzecz tytułem alimentów kwot po 1.500 zł miesięcznie, płatnych z góry do 10-go dnia każdego miesiąca do rąk matki małoletniego powoda, wraz ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia wniesienia pozwu. Jednocześnie wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniego powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu pozwu strona powodowa wskazała, że pozwany od grudnia 2012 r. nie utrzymuje żadnych kontaktów z synem i nie partycypuje w kosztach jego utrzymania, poza dwukrotnie uiszczonymi dobrowolnie na rzecz syna alimentami po 170 funtów. Wskazano nadto, iż małoletni powód, wraz ze swoją matką, przebywa w Anglii i pozostaje na jej wyłącznym utrzymaniu, natomiast pozwany zamieszkuje w Polsce, w domu rodzinnym w miejscowości C.. Rodzice małoletniego M. P. (1) są po rozwodzie. Zdaniem strony powodowej miesięczny koszt utrzymania małoletniego powoda oscyluje w granicach 1.500 zł, w tym 500 zł przeznaczane jest na zapewnienie dziecku rozrywek. W wyżej wskazanej kwocie nie uwzględniono wydatków eksploatacyjnych mieszkania, opłat za media, wydatków związanych z dojazdami dziecka do szkoły czy planowanymi wydatkami na wyposażenia pokoju małoletniego, które wyniosą 4.300 zł. W skali miesiąca opłaty eksploatacyjne zamykają się kwotą ponad 9.200 zł, gdzie sama opłata za czynsz wynosi w skali miesiąca 5.000 zł, przy czym jest ona pomniejszona o kwotę 2.400 zł z tytułu otrzymywanej przez matkę małoletniego dopłaty do mieszkania. Jak podała strona powodowa, dochód miesięczny matki małoletniego powoda stanowi zasiłek w wysokości 3.100 zł. Poza małoletnim powodem na utrzymaniu jego matki pozostają jeszcze dwie małoletnie córki ze związku z S. A., który świadczy pomoc finansową na utrzymanie tych swoich dzieci. Zdaniem strony powodowej, z uwagi na to, że pozwany nie bierze udziału w procesie wychowania syna, nie interesuje się jego stanem zdrowia i nie utrzymuje z synem kontaktów, winien on być w większym stopniu obciążony obowiązkiem alimentacyjnym niż matka małoletniego powoda. Podkreślono także, iż stronie powodowej od grudnia 2012 r. nie jest znana wysokość osiąganego przez pozwanego dochodu, jednakże jego możliwości zarobkowe są wysokie, albowiem jest on kierowcą samochodu ciężarowego.
Strona powodowa, w piśmie procesowym z dnia 17 września 2018 r., zmodyfikowała swoje stanowisko i wniosła o zasądzenie alimentów wysokości wskazanej w pozwie od dnia 13 grudnia 2012 r., tj. od dnia wydania przez Sąd Hrabstwa L. wyroku rozwodowego.
W odpowiedzi na pozew, pozwany A. P., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, uznał powództwo do kwoty po 500 zł miesięcznie, wnosząc w pozostałym zakresie o jego oddalenie. Swoje stanowisko w sprawie konsekwentnie podtrzymał na rozprawie w dniu 24 września 2018 r. oraz w dniu 5 listopada 2018 r.
W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana przede wszystkim podniosła, że małoletni powód, pomimo tego, że wspólnie ze swoją matką zamieszkuje w Anglii, to jest polskim obywatelem, dlatego też wysokość obowiązku alimentacyjnego względem niego powinna być ustalona według stawek panujących w Polsce. Wskazano, że możliwości zarobkowe pozwanego nie pozwalają mu na płacenie alimentów w wysokości jakiej domaga się strona powodowa, albowiem jego przeciętne miesięczne zarobki wynoszą 2.422,68 zł. Strona ta zwróciła także uwagę, że waluta, jak i komfort życia w Wielkiej Brytanii dalece odbiegają od tych w Polsce. W ocenie pozwanego strona powodowa znacząco zawyżyła także wysokość usprawiedliwionych wydatków na poczet utrzymania małoletniego ich syna. Dodatkowo podniósł on, że nie dochodzi do osobistych jego kontaktów z tym jego małoletnim synem oraz nie uczestniczy on w wychowywaniu tego dziecka, gdyż dziecko to zamieszkuje wraz z matką poza granicami Polski, gdzie pozostaje w innym związku. Była żona M. P. (2) uniemożliwia mu kontakt z dzieckiem nawet za pośrednictwem Internetu.
Sąd Rejonowy w Łomży ustalił, co następuje:
A. P. i M. P. (2) zd. P. zawarli w dniu 28 kwietni 2007 r. w Ł. (odpis skrócony aktu małżeństwa USC w K. za nr (...) – k. 11 akt I Co 13/18 Sądu Okręgowego w Łomży) związek małżeński. W trakcie trwania tego związku, w dniu 7 października 2007 r. w W. urodziło się im jedno dziecko - syn M. P. (1) (odpis skrócony aktu urodzenia – k. 10). Po tych narodzinach rodzina ta wyjechała do Anglii, gdzie wspólnie zamieszkiwali. W 2012 r. pozwany A. P. wyprowadził się z miejsce wspólnego zamieszkiwania z żoną i małoletnim dzieckiem. W czasie, gdy jeszcze przebywał on w Anglii, do rąk matki małoletniego powoda wypłacane były przez 2 miesiące administracyjne świadczenia pomocowe w kwotach po 170 £.
Wyrokiem z dnia 13 grudnia 2012 r., w sprawie nr (...), Sąd Hrabstwa L. rozwiązał przez rozwód związek małżeński A. i M. P. (2). Wyrok ten, prawomocnym postanowieniem z 12 marca 2018 r. Sądu Okręgowego w Łomży w sprawie I Co 13/18, został uznany za skuteczny na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej (k. 14).
Małoletni M. P. (1) w chwili obecnej ma 11 lat. Poza chorobami typowymi dla jego wieku jak np. przeziębienia, jest on zdrowym dzieckiem i nie jest leczony w żadnej poradni specjalistycznej. W dalszym ciągu, wraz ze swoją matką oraz dwiema młodszymi przyrodnimi siostrami, zamieszkuje w Anglii, gdzie też uczęszcza do szkoły. Korzysta w niej z odpłatnych obiadów, za które jego matka płaciła od 5 £ do 110 £ (k. 64), Wydatek ten stanowił średnio w skali miesiąca około 22 £ tj. około 108 zł. Strona powodowa wskazała, że na miesięczne usprawiedliwione koszty utrzymania dziecka, poza wydatkami za obiady w szkole, składa się: zakup żywności w kwocie około 100 £ (ok. 490 zł), odzieży w kwocie ok. 100 £ (ok. 490 zł), treningi piłki nożnej w kwocie 50 £ (245 zł), wydatki na wycieczki szkolne ok. 35,5 £ (ok. 173,95 zł; w skali roku 450 £, tj. 2.205 zł). W roku 2018 matka małoletniego nie zakupiła żadnych mebli, czy też wyposażenia pokoju syna M. P. (1).
Matka małoletniego powoda M. P. (2) ma 32 lata. Nie posiada ona wyuczonego zawodu. Jest osobą zdrową. Aktualnie studiuje na uczelni mieszczącej się w miejscowości L., tj. w miejscowości, gdzie zamieszkuje. Studiuje ona język angielski oraz wychowanie wczesnoprzedszkolne. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu. W związku z nauką ponosi ona jedynie koszty związane z dojazdem autobusem na uczelnię i są to wydatki rzędu 80 £ (392 zł) miesięcznie. Pozostaje ona obecnie w związku partnerskim z S. A., w którym urodziły się im dwie córki – L. A. i M. S., które uczęszczają do szkoły. Jej obecny partner zamieszkuje z nią. Prowadzą oni wspólne gospodarstwo domowe. Jej partner posiada samochód osobowy, który wykorzystuje w celach zarobkowych. Pracuje on jako taksówkarz. Jak podała matka małoletniego powoda, jej partner zarabia miesięcznie około 2.000 £ (9.800 zł). Miesięczne koszty związane z jej utrzymaniem określiła ona na kwotę 500-600 £ (2.450 – 2.940 zł). Według strony powodowej stałe opłaty eksploatacyjne wynoszą w skali miesiąca, po przeliczeniu na walutę polską, kwotę około 7.777 zł. Na powyższe kwoty składają się: czynsz za wynajmowany dom w wysokości około 4.900 zł, opłata za abonament telefoniczny, internet, kablówkę, telefon stacjonarny – 490 zł, opłata za prąd – 735 zł, za gaz – w skali roku 9.800 zł, co w przeliczeniu na miesiąc daje 817 zł, opłata za wodę – 245 zł, podatek komunalny – 588 zł. Matka małoletniego powoda otrzymuje miesięcznie kwotę 1.960 zł tytułem dopłaty do czynszu (490 zł tygodniowo). W okresie od 6 kwietnia 2016 r. do 5 kwietnia 2017 r. otrzymała ona także zasiłek na troje dzieci oraz zasiłek rodzinny w łącznej wysokości 8.891,40 £, co w skali miesiąca wynosiło 740,95 £, a po podzieleniu przez troje dzieci dawało kwotę na jedno dziecko 247 £, tj. ok. 1.186 zł. Obecnie otrzymuje ona na małoletniego powoda łącznie zasiłki w wysokości 296 £, tj. 1.450 zł, na które składa się zasiłek na pierwsze dziecko w wysokości 72 £ (352,80 zł) miesięcznie oraz zasiłek przyznany na troje dzieci, tzw. pomoc do podatku w łącznej kwocie 670 £, co w przeliczeniu na jedno dziecko daje kwotę 224 £ (1.098 zł). M. P. (2) nie posiada majątku. Nie ma ona zadłużenia w związku z ponoszonymi od 2012 r. kosztami utrzymania małoletniego syna M. P. (1).
Z kolei pozwany A. P. ma 33 lata. Jest osobą zdrową i zamieszkuje w miejscowości C., gmina T.. Mieszka on w domu swojego brata, któremu rodzice dom i gospodarstwo rolne przekazali w zamian za dożywocie. Pozwany jest związany z inną kobieta, przy czym nie mieszka on wspólnie z nią. Zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę w (...) Sp. z o.o., Sp Komandytowej na czas określony od 6 kwietnia 2017 r. do 31 marca 2020 r., jako kierowca samochodu ciężarowego w transporcie zagranicznym. Jeździ on głównie do Niemiec i Austrii. Przez tydzień przebywa on w Polsce, a przez 3 tygodnie jest za granicą. W okresie wakacyjnym również pracuje. Jego średnie wynagrodzenie kształtuje się na poziomie 1.800 zł netto. Wskazywał on, że na koszty swojego utrzymania w skali miesiąca przeznacza kwotę 1.000 zł. Posiada on samochód osobowy marki S. (...), rok prod. 2001. Ostatnio kupił też skuter za 1.000 zł. Pozwany poza małoletnim synem, nie ma innych dzieci na swoim utrzymaniu. Odkąd pozwany przebywa w Polsce, nie partycypuje on w kosztach utrzymania małoletniego syna M. P. (1), poza dwukrotnie przekazanymi matce małoletniego kwotami po 170 £. Nie posiada on wiedzy na temat tego, jakie są usprawiedliwione koszty miesięcznego utrzymania małoletniego syna. Brak wspierania finansowo matki małoletniego powoda w kosztach utrzymania ich wspólnego dziecka uzasadniał brakiem kontaktu z synem. Od grudnia 2012 r. zarówno pozwany, jak i małoletni powód, nie utrzymują ze sobą żadnych kontaktów.
Prawomocnym postanowieniem z 24 września 2018 r., wydanym w niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy w Łomży uwzględniając częściowo wniosek strony powodowej o zabezpieczenie powództwa, zabezpieczył sytuację małoletniego M. P. (1) poprzez zasądzenie na czas trwania niniejszej sprawy od pozwanego A. P. na rzecz tego małoletniego powoda M. P. (1), tytułem alimentów, kwoty po 500 zł miesięcznie, poczynając od dnia 24 września 2018 r., płatne do dnia 10-tego każdego miesiąca z góry do rąk jego matki M. P. (2), z ustawowymi odsetkami w wypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat. Postanowienie to nie zostało zaskarżone przez żadną ze stron. Pozwany do chwili obecnej nie partycypuje w kosztach utrzymania małoletniego syna. Nie przekazał matce małoletniego kwot zasądzonych od niego w trybie zabezpieczenia.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:
- informacyjnych wyjaśnień matki małoletniego powoda – M. P. (2) (k. 117 v. - 118, k. 118 v.), informacyjnych wyjaśnień pozwanego A. P. (k.118-118 v.), częściowo uzasadnienia pozwu (k.4-7), częściowo uzasadnienia odpowiedzi na pozew (k. 78-79), odpisu skróconego aktu urodzenia małoletniego powoda (k. 10), dokumentacji w języku angielskim stanowiącej załącznik do pozwu, których tłumaczenia na język polski znajdują się na k. 63-74, zaświadczenia o zarobkach pozwanego (k. 82), kserokopii umowy o prace (k. 87), kserokopii zeznania o wysokości osiągniętego przez pozwanego dochodu w roku podatkowym 2016 i 2017 – PIT 37 (k. 108-116) oraz akt Sądu Okręgowego w Łomży o sygn. I Co 13/18, z których Sąd dopuścił dowód w całości.
Sąd Rejonowy w Łomży zważył, co następuje:
Przedmiotowe powództwo o zasądzenie alimentów od pozwanego A. P. na rzecz małoletniego M. P. (1) zasługuje na uwzględnienie, ale jedynie w części. Za nieuzasadnione należy natomiast uznać roszczenie regresowe M. P. (2).
Jeżeli chodzi o powództwo o alimenty to należy podkreślić, iż rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dzieci, które nie są jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie i nie posiadają majątku, z którego dochód wystarczyłby na pokrycie kosztów ich utrzymania i wychowania (art. 133 § 1 kro). Obowiązek rodziców ponoszenia ciężarów utrzymania i wychowania dzieci jest przy tym niezależny od tego, gdzie znajdują się dzieci. Jeśli małżonkowie nie mieszkają razem i dzieci mieszkają u jednego z rodziców, pozostając pod jego faktycznym kierownictwem, nie zwalnia to drugiego z rodziców od udziału w kosztach utrzymania i wychowania tych dzieci.
Zakres obowiązku alimentacyjnego, stosownie do treści art. 135 § 1 kro, z jednej strony wyznaczają usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, a z drugiej strony zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. Należy równocześnie podkreślić, iż wprawdzie obowiązek alimentacyjny obciąża oboje rodziców, jednakże jego wypełnieniu czynią zadość w całości lub części osobiste starania rodzica o utrzymanie i wychowanie dzieci (art. 135 § 2 kro).
Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie bezsprzecznie wynika, że małoletni powód M. P. (1) nie jest jeszcze w stanie samodzielnie się utrzymywać. Jest on bowiem osobą małoletnią, mającą 11 lat, a nie posiada on przy tym majątku, z którego dochód wystarczyłby na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Żadna ze stron nie kwestionowała tych okoliczności. Uzasadnione jest zatem obciążenie jego ojca – A. P. kosztami utrzymania małoletniego syna. Pozwany zresztą nie kwestionował tego obowiązku, albowiem co do zasady godził się on na płacenie alimentów na rzecz syna M. P. (1), przy czym nie zgadzał się on z wysokością żądania alimentacyjnego, wskazując, że jest w stanie płacić alimenty w wysokości po 500 zł miesięcznie.
W ocenie Sądu zaproponowana zarówno przez stronę powodową, jak i przez pozwanego wysokość alimentów nie jest możliwa do zaakceptowania. Zdaniem Sądu za wygórowane należy bowiem uznać żądanie pozwu domagające się zasądzenia od pozwanego A. P. na rzecz małoletniego powoda M. P. (1) tytułem alimentów kwot po 1.500 zł miesięcznie. Z drugiej natomiast strony za zbyt ograniczone należy uznać stanowisko pozwanego wyrażające zgodę na przedmiotowe alimenty jedynie po 500 zł miesięcznie.
Matka małoletniego powoda w uzasadnieniu pozwu wskazywała, że średnie miesięczne koszty utrzymania tego dziecka wynoszą w przeliczeniu na walutę polską około 5.000 zł, przy czym nie umknęło uwadze Sądu, że na rozprawie w dniu 5 listopada 2018 r. matka małoletniego składając wyjaśnienia w zakresie usprawiedliwionych, miesięcznych wydatków na utrzymanie syna podała łącznie kwotę 625,5 funtów, co w przeliczeniu na walutę polską daję kwotę 3.065 zł i jest bliższe temu, co faktycznie matka dziecka wydatkować może na jego utrzymanie za granicą. W tym miejscu należy również podkreślić, że kwota ta winna być pomniejszona o zasiłki, jakie matka łącznie otrzymuje na tego małoletniego syna w kwocie po 296 funtów (1.450 zł) miesięcznie. Niezależnie jednak od powyższego Sąd konsekwentnie – podobnie jak uzasadniając postanowienie wydane w niniejszej sprawie w przedmiocie zabezpieczenia powództwa - doszedł do wniosku, co też słusznie zauważyła strona pozwana w odpowiedzi na pozew, że zarówno strona uprawniona do alimentacji, jak i zobowiązana, są obywatelami Polski, dlatego też Sąd przy ustalaniu wysokości alimentów w trybie zabezpieczenia, musiał wziąć pod uwagę znaczną różnicę ceny nabywczej wynagrodzenia, jakie osiąga się w Anglii i możliwego do osiągnięcia przez pozwanego w Polsce. Sąd bowiem nie tylko zobligowany jest przy ustalaniu wysokości alimentów badać jakie są usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, ale również brać pod uwagę rzeczywiste możliwości zarobkowe pozwanego. Oczywistym jest, że w Anglii zarówno wynagrodzenie, jak i wydatki, będą kształtowały się na nieporównywalnie wyższym poziomie niż w Polsce. Jednakże fakt zamieszkiwania małoletniego powoda razem z matką za granicą nie może prowadzić do ustalenia wysokości alimentów w oparciu o tam istniejące realia. Pozwany bowiem nie ma wpływu na poziom cen w Anglii i związane z tym relatywnie wysokie koszty utrzymania dziecka. Tymczasem pracując w Polsce zarabia on około 1.800 zł miesięcznie netto i zobowiązanie go obecnie do płacenia alimentów w kwotach po 1.500 zł miesięcznie powodowałoby, że pozostawała by mu jedynie kwota 300 zł na zaspokojenie jego wszystkich miesięcznych potrzeb, co wydaje się jednak nieuzasadnione. Oczywistym faktem jest, co z resztą przyznał sam pozwany, że ciąży na nim obowiązek łożenia na utrzymanie, lecz w ocenie Sądu wysokość tego zobowiązania powinna być dostosowana do możliwości płatniczych pozwanego, aby miał on odpowiednie środki i na swoje utrzymanie i związane z tym ponoszenia opłat za np. zamieszkiwanie i wyżywienie, gdyż to pozwoli mu na pozyskiwanie środków finansowych także i na rzecz małoletniego powoda. To, że matka małoletniego powoda po rozstaniu z pozwanym, podjęła decyzję o pozostaniu w Anglii z małoletnim, gdzie nie tylko koszty utrzymania, ale i zarobki są nieporównywalnie wyższe niż w Polsce, nie może stanowić czynnika przesądzającego o tym, że pozwany uzyskując wynagrodzenie w realiach polskich, alimenty będzie miał zasądzone według kosztów utrzymania generowanych w Anglii, gdzie siła nabywcza pieniądza jest znacznie wyższa niż w Polsce. W takiej sytuacji musiałby on w Polsce zarabiać tyle samo co w Anglii, a wiadomym jest, że nie tylko w realiach naszego kraju, ale przede wszystkim województwa jest to niemożliwe. Dla przykładu, wprawdzie matka małoletniego nie przedstawiła na tę okoliczność dowodów, jednakże na rozprawie w dniu 5 listopada 2018 r. wskazywała, że jej partner jako kierowca taksówki w ciągu miesiąca zarabia 2.000 funtów, co w przeliczeniu na walutę polską daje kwotę około 9.800 zł. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że nie tylko w województwie (...), ale i ogólnie w Polsce takie zarobki dla kierowcy taksówki są nieosiągalne. Nie umknęło też uwadze Sądu, że matka małoletniego, gdy w trybie decyzji administracyjnej wydanej w Anglii otrzymywała świadczenie na syna, to ich wysokość też nie była tak wysoka, jakiej obecnie się domaga, bo wynosiło ono w przeliczeniu na walutę polską 833 zł. Sąd nie neguje oczywiście, że od tego czasu wzrosły potrzeby małoletniego, jednakże trzeba mieć na względzie, że w czasie, gdy wypłacane jej były te świadczenia pozwany mieszkał i pracował w Anglii, co nota bene było warunkiem przyznania jej przez właściwy urząd w Anglii tego typu świadczenia.
W ocenie Sądu pełne miesięczne koszty utrzymania małoletniego powoda, które należało określić z jednej strony w oparciu o miejsce zamieszkania i możliwości zarobowe pozwanego, a z drugiej strony o koszty utrzymania w Polsce 11-letniego dziecka, powinny oscylować raczej w granicach 1.000 -1.100 zł miesięcznie. Brak jest w tej sprawie także jakichkolwiek dowodów potwierdzających ponoszenie przez matkę dziecka wydatków na tego syna w kwotach po 1.500 zł w skali miesiąca. W uzasadnieniu pozwu wskazano jedynie spis wydatków, aczkolwiek na okoliczność faktycznego ich ponoszenia nie zostały przedstawione żadne dowody. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że strona powodowa w niniejszej sprawie reprezentowana była przez zawodowego pełnomocnika i zgodnie z treścią art. 6 kc, nie wystarczającym jest samo podnoszenie pewnych okoliczności, gdy nie zostały one poparte stosownymi dowodami potwierdzającymi je, a tym samym nie budzącymi wątpliwości.
Z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie wynika, iż sytuacja finansowa i materialna matki powoda – M. P. (2) nie jest tak trudna, jak to próbuje ona przedstawić. Zdaniem Sądu, nie negując, że koszty utrzymania dziecka w Anglii odbiegają od kosztów utrzymania dziecka w Polsce, należy też zwrócić uwagę, że matka małoletniego albo znacząco zawyża koszty utrzymania małoletniego powoda, albo nie wskazuje wszystkich źródeł utrzymania swojej rodziny. I tak skoro podaje ona, że dochód jej rodziny w skali miesiąca wynosi 3.500 funtów (17.150 zł), a same koszty eksploatacyjne w skali miesiąca wynoszą 1.487 funtów, to pozostaje kwota niewiele ponad 2.000 funtów na utrzymanie pięcioosobowej rodziny, dlatego niedorzecznym byłoby, gdyby wyłącznie na 11-letniego syna przeznaczana była kwota około 1.000 funtów – jak podawała. Poza tym, gdyby faktycznie jej sytuacja należała do ciężkich to w sytuacji, gdy pozwany przez tyle lat nie łożył na utrzymanie swojego syna, dawno wystąpiłaby w imieniu małoletniego z pozwem przeciwko jego ojcu o alimenty. Oczywistym jest, że podjęcie przez nią za granicą studiów niewątpliwie związane jest z podniesieniem przez nią kwalifikacji zawodowych, które w przyszłości mogą zaowocować lepiej płatną pracą, aczkolwiek w tym miejscu podkreślenia wymaga, że jeżeli sytuacja finansowa matki małoletniego byłaby ciężka, to jak większość Polaków za granicą nie myślałaby ona o studiowaniu, szczególnie, że ma dzieci, a o tym by mieć stałą czy dorywczą pracę. O ile faktycznie matka małoletniego nie pracuje dorywczo, to zdaniem Sądu nic nie stoi na przeszkodzie, aby podjęła ona taka pracę, zwłaszcza, że nauka odbywa się tylko przez dwa dni w tygodniu.
Jeżeli chodzi natomiast o zarobkowe i majątkowe możliwości pozwanego A. P. w wywiązywaniu się z przedmiotowego obowiązku alimentacyjnego, to należy stwierdzić, iż wprawdzie pozwany wskazywał, że nie posiada żadnego majątku i jedynie pracuje jako transgraniczny kierowca samochodów ciężarowych, to w ocenie Sądu powinien on podołać temu obowiązkowi alimentacyjnemu, którego wysokość Sąd ustalił w niniejszej sprawie na kwoty po 700 zł miesięcznie. Należy tu przypomnieć, iż osoba, na której ciąży obowiązek alimentacyjny, zwłaszcza względem swego dziecka, niezdolnego jeszcze do samodzielnego utrzymania się, powinna w pełni wykorzystywać swe siły, kwalifikacje i możliwości w celu uzyskiwania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej do alimentacji (Sąd Najwyższy z dnia 9 stycznia 1995r., III CR 212/58, OSN 1960, poz. 48) i w tym konkretnym przypadku pozwany nie do końca je wykorzystuje. Trudno bowiem uznać, że nawet w realiach naszego kraju kierowca samochodu ciężarowego, na których jest obecnie ogromne zapotrzebowanie na rynku pracy, zarabia tylko 1.800 zł netto miesięcznie. Jeżeli nawet faktycznie tak jest, to przy założeniu, że pozwany w kraju przebywa wyłącznie przez jeden tydzień w miesiącu, to wydatki na jego utrzymanie nie są tak duże, albowiem mieszka on w domu swojego brata i dokładając się nawet w kwocie po 400 zł miesięcznie, nie są to znaczne wydatki, jakie np. musiałby on ponieść w związku z wynajmem mieszkania i ponoszeniem kosztów eksploatacyjnych. Przez większą część miesiąca pozwany przebywa w Niemczech bądź w Austrii i koszty jego utrzymania z tym związane ponoszone są przez pracodawcę poprzez wypłacane pozwanemu diety z przeznaczeniem na zakup żywności oraz noclegi za granicą. Odnosząc się z kolei do twierdzeń strony powodowej, że z całą pewnością pozwany otrzymuje z tytułu pracy większe wynagrodzenie, to niestety nawet jeżeli tak jest, strona powodowa nie wykazała tego stosownym postępowaniem dowodowym, pomimo, że była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika.
Ponadto nie umknęło uwadze Sądu karygodne wręcz dotychczasowe postępowanie pozwanego, który przez tyle lat w najmniejszym nawet stopniu nie tylko nie interesował się swoim synem, ale i nie partycypował w kosztach jego utrzymania, i to nawet będąc do tego zobowiązanym postanowieniem tutejszego Sądy wydanym w trybie zabezpieczenia powództwa. Tłumaczenia pozwanego, że nie płacił on alimentów z uwagi na to, że matka jego syna utrudniała mu kontakt z dzieckiem w żaden sposób nie przekonują Sądu, tym bardziej, że obowiązek alimentacyjny rodzica względem małoletniego dziecka nie jest uzależniony od takich dodatkowych czynników jak kontakty danego rodzica z dzieckiem. Zwrócić należy uwagę także na fakt, iż pozwany o ile nie dysponuje oszczędnościami, to z całą pewnością jest on je w stanie odłożyć, skoro stać go było w ostatnim czasie zakupić sobie skuter, który nie był mu niezbędny, albowiem posiada on samochód osobowy. Dodatkowo wskazać należy w tym miejscu, że pozwany poza małoletnim powodem nie ma żadnych innych dzieci na swoim utrzymaniu. Poza tym pozwany winien mieć świadomość tego, że wraz z upływem czasu koszty utrzymania małoletniego będą ulegały zwiększeniu, szczególnie, że chłopiec znajduje się obecnie w fazie intensywnego wzrostu i jest już nastolatkiem.
Ustalając obecne miesięczne koszty utrzymania małoletniego M. P. (1) na kwoty po około 1.000-1.100 zł miesięcznie należy zauważyć, że wprawdzie obowiązek alimentacyjny obciąża oboje rodziców, jednakże jego wypełnieniu czynią zadość w całości lub części osobiste starania rodzica o utrzymanie i wychowanie dzieci (art. 135 § 2 kro). Poza sporem jest w niniejszej sprawie fakt, że takie osobiste starania względem małoletniego powoda czyni od wielu już lat wyłącznie jego matka. W takiej sytuacji nie można rodziców powoda w równym stopniu obciążyć kosztami utrzymania tego ich syna. Nie może być bowiem tak, że jego matka samodzielnie czyniąc takie osobiste starania względem syna dodatkowo także i musiałaby ponosić nawet większą część kosztów jego utrzymania, tak jak tego pragnie pozwany. W takiej sytuacji, biorąc pod uwagę sytuację majątkową i finansową rodziców małoletniego powoda i ich możliwości dochodowe, Sąd uznał za uzasadnione obciążenie pozwanego kosztami utrzymania jego syna, choć w około 70%. Matka tego powoda musiałaby zatem partycypować w tych jego kosztach utrzymania w 30%, czyli w kwotach po około 300 - 400 zł miesięcznie, choć zważywszy na zamieszkiwania chłopca w Anglii kwoty te mogą okazać się wyższe, podobnie jak i możliwości finansowe jego matki w przeciwieństwie do ojca, albowiem nie tylko otrzymuje ona w Anglii świadczenia, ale i zarobki może osiągać znacznie wyższe niż w Polsce.
Wobec powyższego, w ocenie Sądu nie sposób zgodzić się z twierdzeniami strony powodowej, że pozwany powinien płacić alimenty w kwotach po 1.500 zł. Takie stanowisko Sądu wynika tak z ustalenia kosztów utrzymania powoda na poziomie 1.000-1.100 zł miesięcznie, co omówiono we wcześniejszej części uzasadnienia, jak i z ustalenia konieczności łożenia na jego utrzymanie przez każdego z rodziców oraz z obecnej sytuacji pozwanego.
Należy tu również podkreślić, że podobna powyższa argumentacja stanowiska Sądu w kwestiach związanych z ustaleniem potrzeb uprawnionego do alimentów i możliwościami płatniczymi zobowiązanego była już przedstawiona w uzasadnieniu postanowienia z dnia 24 września 2018 r. wydanego w niniejszej sprawie w trybie zabezpieczenia powództwa i prawdopodobnie znalazła uznanie u stron, skoro żadna z nich nie zaskarżyła tego postanowienia.
W ocenie Sądu za nieuzasadnione należy uznać w niniejszej sprawie powództwo w zakresie żądania zasądzenia alimentów za okres sprzed wniesienia pozwu w niniejszej sprawie, tj. od dnia 13 grudnia 2012 r., czyli od dnia wydania przez Sąd Hrabstwa L. wyroku rozwodowego. Należy bowiem zwrócić uwagę na fakt, iż alimenty mają zabezpieczać przede wszystkim bieżące potrzeby osoby uprawnionej do alimentów. Zgodnie natomiast ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w orzeczeniu z dnia 14 czerwca 1974 r. (sygn. akt III CRN 122/74), które Sąd Rejonowy podziela i przyjmuje za własne, dochodzenie alimentów za czas przeszły jest jedynie dopuszczalne wtedy, gdy pozostały jeszcze niezaspokojone potrzeby osoby uprawnionej lub nieuregulowane zobowiązania zaciągnięte u osoby trzeciej na pokrycie tych potrzeb. Tymczasem przedstawicielka ustawowa małoletniego powoda przyznała wprost, iż nie posiada długów związanych z utrzymywaniem syna M. (k. 117 odwr.). Strona powodowa, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, nie wykazała także, aby pozostawały jakiekolwiek niezaspokojone potrzeby małoletniego powoda z tego wcześniejszego okresu czasu. Należy natomiast podkreślić, iż zgodnie z treścią art. 232 kpc strony są obowiązane wykazywać dowody dla potwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, lecz strona powodowa niniejszej sprawy temu nie sprostała. Pomimo ciążącego na niej obowiązku przedstawienia dowodu odnośnie okoliczności istnienia niezaspokojonych potrzeb małoletniego powoda lub nieuregulowanych zobowiązań zaciągniętych u osoby trzeciej na pokrycie tych potrzeb, nie przedstawiła jakichkolwiek dowodów potwierdzających jej stanowisko w tej kwestii. Przypuszczać natomiast można, że gdyby faktycznie istniały niezaspokojone potrzeby małoletniego powoda lub zobowiązania zaciągnięte u osób trzecich na pokrycie potrzeb tego dziecka to z przedmiotowym roszczeniem alimentacyjnym strona powodowa wystąpiłaby znacznie wcześniej, a skoro tego nie uczyniła to trudno uznać, aby obecnie istniała możliwość zasądzenia w tej sprawie alimentów z datą wsteczną. Dlatego też Sąd uznał, iż powództwo w zakresie zasądzenia alimentów sprzed wniesienia pozwu w tej sprawie nie zasługuje na uwzględnienie.
Wobec powyższego w pełni uzasadnione jest obciążenie pozwanego A. P. kosztami utrzymania małoletniego jego syna M. P. (1) w kwotach po 700 zł miesięcznie. W pozostałym zakresie powództwo jako nieuzasadnione podlegało jednak oddaleniu, z powodów podanych powyżej.
Z uwagi na tylko częściowe uwzględnienie stanowiska każdej ze stron, o kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc.
O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 102 kpc, z uwagi na sytuację majątkową i finansową stron oraz konieczność utrzymania przede wszystkim małoletniego powoda.
O rygorze natychmiastowej wykonalności orzeczono na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 kpc.