Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 4444/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 14 grudnia 2018 r.

Pozwem z dnia 14 czerwca 2018 r. (data prezentaty) (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. na rzecz powoda kwoty 400 euro wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty, a także o przyznanie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłat od pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu powód wskazał, że dochodzona pozwem kwota stanowi odszkodowanie z tytułu opóźnienia lotu w dniu 5 marca 2018 r. na trasie z W. do M., który nastąpił z ponadtrzygodzinnym opóźnieniem. Wskazano, że do chwili obecnej pozwany nie wypłacił powodowi należnego odszkodowania. Dodano, że umową cesji z dnia 22 marca 2018 r. D. S. przelał na (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. swoją wierzytelność (pozew, k. 1- 3).

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przewidzianych.

W uzasadnieniu podniesiono zarzut nieważności umowy cesji, wskazano, że świadczenie jakim jest odszkodowanie przysługujące pasażerom rejsów opóźnionych na podstawie Rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004r. jest prawem osobistym, ściśle związanym z osobą pasażera. Dodano, że w polskim prawie instrumentem ochrony dóbr osobistych o charakterze niemajątkowym jest zadośćuczynienie. Do takiego zadośćuczynienia stosuje się przepisy art. 448 i 449 k.c. Nadmieniono, że z tych przepisów wynika m. in. ustawowy zakaz zbycia roszczenia o zadośćuczynienie za naruszenie dobra osobistego. Jednocześnie podniesiono zarzuty co do sposobu powiadomienia pozwanego o umowie cesji. Wskazano, że w aktach sprawy brak jest prawidłowego zawiadomienia pozwanego o przelewie. Pozwany wskazał również, że nie została zachowana forma pisemna umowy cesji, wymagana regulacją z art. 511 k.c. Pozwany zwrócił również uwagę na, to że nie został skutecznie wezwany do zapłaty przedstawionymi przez powoda dokumentami, w związku z czym najwcześniejszym terminem początkowym naliczania odsetek jest moment doręczenia pozwanemu odpisu pozwu w niniejszej sprawie. Uzasadniając wniosek o miarkowanie wysokości odszkodowania pozwany podniósł, że roszczenie o odszkodowanie ma charakter swoistej kary ustawowej, jako podstawę wskazuje art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 485 k.c. (odpowiedź na pozew, k. 23- 28).

Postanowieniem z dnia 17 października 2018 r. Sąd zawiesił postępowanie na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. i podjął postępowanie z udziałem (...) spółki akcyjnej jako następcy prawnego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (k. 56).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny

D. S. w dniu 5 marca 2018 r., podróżował lotem o numerze (...), z W. na do M.. Lot ten był realizowany przez pozwanego przewoźnika (...) sp. z o. o. z siedzibą w W.. Lot uległ opóźnieniu przekraczającym 3 godziny (okoliczności niesporne, dowody: dokumenty podróży k. 7, zeznania świadka D. S.- płyta CD k. 68).

W dniu 22 marca 2018 r. pomiędzy D. S. (cedentem) będącym pasażerem linii lotniczych (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. w dniu 5 marca 2018 r. o nr lotu (...), a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. (cesjonariuszem) zawarta została umowa cesji wierzytelności o nr (...) na mocy których cedent przelał na cesjonariusza wierzytelność z tytułu roszczeń o odszkodowanie z tytułu opóźnienia/odwołania lotu na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady – Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 w związku z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawach połączonych C 402/07 i C 432/07. Zgodnie z postanowieniami umów za nabywaną wierzytelność cesjonariusz miał zapłacić Cedentowi tytułem ceny nabycia kwotę zgodną z cennikiem i regulaminem portalu Cesjonariusza prowadzonego pod nazwą: "opoznionysamolot.pl". Zapłata ceny nastąpić miała nie później nże w terminie 36 miesięcy od dnia zawarcia umowy, na wskazany przez Cedenta rachunek bankowy (dowód: umowa cesji – k. 6).

Pismami z dnia 26 marca 2018 r. (wysłanymi w dniu 30 marca 2018 r.) powód (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. zawiadomił (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. o zawarciu z D. S. umowy przelewu wierzytelności nr (...) z tytułu roszczeń o odszkodowanie za opóźnienie lotu nr (...) w dniu 5 marca 2018 r. oraz wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 400 euro, w terminie 7 dni, na wskazany numer rachunku bankowego, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego ( dowody: przedsądowe wezwanie do zapłaty - k. 4, zawiadomienie o zawarciu umowy cesji wierzytelności - k. 5; potwierdzenie nadania – k. 8).

Okoliczności faktyczne istotne dla sprawy nie były między stronami sporne, stąd Sąd mógł uznać je za wykazane już w oparciu o zasady wyrażone w art. 229 i 230 k.p.c. Nadto we wskazanym powyżej zakresie ustalenia znajdują oparcie również w powołanych dowodach z dokumentów. Ich autentyczności ani treści żadna ze stron postępowania nie kwestionowała, Sąd również nie miał wątpliwości, co do ich wartości dowodowej, stąd były one przydatne dla dokonania ustaleń.

W ramach postępowania przesłuchany został również świadek D. S. na okoliczności związane z opóźnieniem lotu. Sąd oparł się na treści złożonych przez świadka zeznań albowiem były one logiczne i spójne, zaś żadna ze stron postępowania nie kwestionowała w toku postępowania prawdziwości zeznań świadka.

S ąd zważył, co następuje

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Źródłem roszczeń powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. była umowa cesji wierzytelności zawarta z poprzednikiem prawnym powoda D. S.– pasażerem opóźnionego lotu nr (...), realizowanego przez pozwanego przewoźnika w dniu 5 marca 2018 r. na trasie z W. do M., na mocy której przelały one prawa do wierzytelności z tytułu roszczeń pasażera o odszkodowanie z tytułu opóźnienia lotu na podstawie Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady – Rozporządzenie WE nr 261/2004.

Zgodnie z art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Paragraf 2 precyzuje, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.

Podstawę prawną dochodzonego przez powoda żądania stanowiły przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiające wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylające rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (Dz. U. UE L z dnia 17 lutego 2004 r.).

Powód opierał swoje roszczenie na regulacji zawartej w Rozporządzeniu (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającym wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającym rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (Dz. U. UE L 2004/46/1). Ochrona na podstawie przepisów tego Rozporządzenia obejmuje nie tylko pasażerów lotów regularnych, ale również pasażerów lotów nieregularnych, w tym także loty stanowiące część zorganizowanych wycieczek (motyw piąty Rozporządzenia). W myśl art. 5 ust. 1 lit. c Rozporządzenia w przypadku odwołania lotu pasażerowie, których to odwołanie dotyczy mają prawo do odszkodowania od obsługującego przewoźnika lotniczego, zgodnie z art. 7, chyba że:

I.  zostali poinformowani o odwołaniu co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu; lub

I.  zostali poinformowani o odwołaniu w okresie od dwóch tygodni do siedmiu dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot najpóźniej dwie godziny przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej cztery godziny po planowym czasie przylotu; lub

I.  zostali poinformowani o odwołaniu w okresie krótszym nże siedem dni przed planowym czasem odlotu i zaoferowano im zmianę planu podróży, umożliwiającą im wylot nie więcej nże godzinę przed planowym czasem odlotu i dotarcie do ich miejsca docelowego najwyżej dwie godziny po planowym czasie przylotu.

Stosownie do art. 7 ust. 1 rozporządzenia pasażerowie otrzymują odszkodowanie w wysokości:

a) 250 EUR dla wszystkich lotów o długości do 1.500 kilometrów,

b) 400 EUR dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych dłuższych nże 1.500 kilometrów i wszystkich innych lotów o długości od 1.500 do 3.500 kilometrów,

c) 600 EUR dla wszystkich innych lotów nże loty określone w lit. a) lub b).

Przy określeniu odległości, podstawą jest ostatni cel lotu, do którego przybycie pasażera nastąpi po czasie planowanego przylotu na skutek opóźnienia spowodowanego odmową przyjęcia na pokład lub odwołaniem lotu.

Uprawnienie do żądania odszkodowania zostało rozciągnięte na pasażerów lotów opóźnionych, jeżeli z powodu tych lotów poniosą stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny, czyli jeżeli przybędą do ich miejsca docelowego co najmniej trzy godziny po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu. Taką wykładnię przyjął Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 19 listopada 2009 roku w sprawach połączonych C 402/07 i C 432/07 mających za przedmiot wnioski o wydanie na podstawie art. 234 WE orzeczeń w trybie prejudycjalnym, złożone w postępowaniu C. S., G. S., A. S. p-ko (...) (C-402/07) oraz S. B., K. L. p-ko A. France SA (C-432-07). Jak zauważył Trybunał ,,Artykuły 5, 6 i 7 rozporządzenia nr 261/2004 ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów należy interpretować w ten sposób, że do celów stosowania prawa do odszkodowania pasażerów opóźnionych lotów można traktować jak pasażerów odwołanych lotów oraz że mogą oni powoływać się na prawo do odszkodowania przewidziane w art. 7 tego rozporządzenia, jeżeli z powodu tych lotów poniosą stratę czasu wynoszącą co najmniej trzy godziny, czyli jeżeli przybędą do ich miejsca docelowego co najmniej trzy godziny po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu. Niemniej takie opóźnienie nie rodzi po stronie pasażerów prawa do odszkodowania, jeżeli przewoźnik lotniczy jest w stanie dowieść, że odwołanie lub duże opóźnienie lotu jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków, to jest okoliczności, które pozostają poza zakresem skutecznej kontroli przewoźnika lotniczego”. Podkreślenia wymaga, że również wyrokiem z dnia 23 października 2012 r. w połączonych sprawach C 581/10 oraz C 629/10 Trybunał orzekając w składzie (...) potwierdził interpretację Rozporządzania zaprezentowaną w wyroku C 402/07. W uzasadnieniu wyroku Trybunał zwrócił uwagę, że pasażerowie, których lot jest opóźniony oraz pasażerowie, których lot został odwołany, znajdują się w porównywalnych sytuacjach, dla celów odszkodowania na podstawie rozporządzenia nr 261/2004, ponieważ doznają podobnych niedogodności polegających na stracie co najmniej trzech godzin w stosunku do pierwotnego planu ich lotu. Co więcej pasażerowie z obu grup są praktycznie pozbawieni możliwości swobodnej reorganizacji ich podróży w przypadku poważnego wydarzenia związanego z lotem następującego na krótko przed nim lub w jego trakcie albo odwołania takiego lotu, które prowadzi do zaoferowania zmiany planu podróży. Jeżeli z jakiegoś powodu są oni bezwzględnie zmuszeni by dotrzeć do ich miejsca docelowego w danym momencie, w żaden sposób nie mogą uniknąć straty czasu wynikającej z nowej sytuacji, ponieważ nie mają w tym względzie żadnej swobody.

Pozwany nie powoływał się w toku postępowania na zaistnienie nadzwyczajnych okoliczności wyłączających jego odpowiedzialność, jako przewoźnika o których mowa w art. 5 ust. 3 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku nr (...) ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie nr 295/91.

Niekwestionowany pozostawał fakt, że lot nr (...) realizowany przez pozwanego w dniu 5 marca 2018 r. z W. do M., którego uczestnikiem był poprzednik prawny powoda, był opóźniony, przy czym czas opóźnienia wynosił ponad 3 godziny. Nie budziło przy tym wątpliwości, że przedmiotowy lot miał charakter wspólnotowy, a odległość liczona metodą po ortodromie, pomiędzy lotniskiem w W. a portem lotniczym w M. wynosiła powyżej 1.500 kilometrów.

W ocenie Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala w sposób jednoznaczny określić, że poprzednik prawny powoda uczestniczył w opóźnionym locie. W tym zakresie strona pozwana przedłożyła dokument podróży w ramach którego zostały wskazane dane D. S. oraz dane lotu którym ta osoba miała dostać się do Hiszpanii. Treść dokumentu podróży koresponduje z zeznaniami złożonymi przez D. S. na rozprawie, w ramach których świadek wskazał w sposób jednoznaczny, że w przedmiotowym locie uczestniczył i w sposób wiarygodny opisał szczegółowe okoliczności związane z opóźnieniem. Z drugiej strony pozwany nie przedłożył jakichkolwiek dowodów wskazujących, że poprzednik prawny powoda nie był pasażerem opóźnionego lotu i w związku z tym podniesiony w tym zakresie zarzut oceniono jako bezzasadny.

Przechodząc do dalszej analizy zarzutów pozwanego należy wskazać, że w ocenie Sądu strona powodowa w związku z zawartą umową cesji wierzytelności jest legitymowana do wytoczenia powództwa o wierzytelność dochodzoną w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew) chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W świetle zaś § 2 ww. przepisu - wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Z umowy przelewu winno wynikać przede wszystkim kto jest zbywcą (cedentem), na rzecz kogo zbywa (cesjonariusza) jak też jakiej wierzytelności przelew dotyczy.

Sąd podziela stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku SA w Katowicach z 08.03.2005r. I ACa 1516/04, że w sytuacji, gdy obie strony zgodnie twierdzą, że doszło do przelewu wierzytelności z umowy i że obie strony miały taki zamiar i cel umowy na względzie - zbędne są rozważania i dokonywanie wykładni oświadczeń woli w tym przedmiocie. Dokonywanie takiej wykładni ma bowiem sens wówczas, gdy stanowiska stron różnią się od siebie (wyrok SA w Katowicach z 08.03.2005r. I ACa 1516/04).

Jeśli chodzi o dopuszczalność przelewu wierzytelności o zapłatę zryczałtowanego odszkodowania na podstawie art. 7 rozporządzenia 261/2004, Sąd Rejonowy stoi na stanowisku, że brak jest podstaw do stwierdzenia, że właściwość zobowiązania, bądź przepis prawa zabrania przeniesienia wierzytelności na inny podmiot niż pasażer lotu.

W pierwszej kolejności nie można się zgodzić ze stanowiskiem pozwanego, że odszkodowanie przysługujące pasażerom rejsów opóźnionych jest prawem osobistym ściśle związanym z osobą pasażera i ma charakter zadośćuczynienia, do którego mają zastosowanie przepisy art. 448 i 449 k.c.

Zdaniem Sądu, odszkodowanie z Rozporządzenia nr 261/2004 nie jest odszkodowaniem mającym charakter zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Jest to bowiem świadczenie, którego zadaniem ma być ryczałtowe zniwelowanie szkody powstałej w wyniku nieprawidłowego wykonania umowy zawartej pomiędzy pasażerem a przewoźnikiem, poniesionej przez pasażera w związku z odwołaniem lub opóźnieniem lotu. Szkoda pasażera wynika zarówno ze straconego czasu i innych niedogodności związanych z opóźnieniem lotu a więc z faktów mających ścisły związek z osobą pasażera, jak również z uszczerbku w majątku pasażera - zwiększone koszty podróży, pogorszenie stanu zdrowia i wynikłe stąd koszty leczenia, utracony zarobek itd. Odszkodowanie to pokrywa także szkodę majątkową wynikłą z utraconego zarobku, kosztów związanych ze zmianą miejsca transportu na przykład w porcie docelowym. Przewidziane w Rozporządzeniu 261/2004 zryczałtowane odszkodowanie ma na celu naprawienie szkody, bez konieczności wykazywania jej powstania czy też jej wysokości. Co więcej, przepisy Rozporządzenia zwalniają też pasażera z ciężaru wykazania rodzaju poniesionej szkody. Nie ma więc znaczenia czy dany pasażer odniósł szkodę o charakterze osobistym, czy też szkodę o charakterze majątkowym.

Nie można też objąć roszczeń dochodzonych przez powoda dyspozycją stosowanego odpowiednio art. 449 k.c., regulującego zakaz zbywania roszczeń przewidzianych w art. 444-448 k.c. W ocenie Sądu, stosowanie art. 449 k.c. per analogiam do roszczeń niebędących roszczeniami o zadośćuczynienie nie jest dopuszczalne. Co do zasady, wierzytelności mogą zostać zbyte, a wyjątki od tej zasady tj. przepisy ograniczające zbywalność, podlegają interpretacji ścisłej, nie zaś rozszerzającej.

Sąd nie podziela zatem stanowiska pozwanej spółki, że wyłącznie szkody o charakterze materialnym dotyczy art. 19 Konwencji o ujednoliceniu niektórych prawideł dotyczących międzynarodowego przewozu lotniczego, sporządzonej w M. dnia 28 maja 1999 r. (Dz. U. z dnia 1 marca 2007 r.) stanowiący, że przewoźnik ponosi odpowiedzialność za szkodę wynikłą z opóźnienia w przewozie lotniczym osób, bagażu lub ładunku. Takiego stanowiska nie potwierdzają wyroki Trybunału Sprawiedliwości z dnia 6 maja 2010 roku w sprawie C-63/09 (W. vs. C.) oraz 13 października 2011 roku C-83/10 ( sprawa S. R. i inni vs. A. France), w których Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że pojęcie szkody, o którym mowa w rozdziale III Konwencji, należy rozumieć jako obejmujące zarówno szkodę o charakterze materialnym jak i krzywdę. Nie ma zatem podstaw do tego, aby pojęcie szkody użyte w rozdziale III Konwencji w tym w art. 19 ww. Konwencji zawężać do szkody materialnej. Zatem nie można zgodzić się, że odszkodowanie przewidziane w Rozporządzeniu 261/2004 miałoby mieć charakter wyłącznie zadośćuczynienia, a to miałoby je odróżniać od odszkodowania, o którym mowa w Konwencji Montrealskiej.

Co prawda w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 listopada 2012 r. C 139/11 wskazano, że przewidziany w art. 5 i 7 Rozporządzenia nr 261/2004 środek w postaci odszkodowania znajduje się poza zakresem stosowania konwencji warszawskiej i montrealskiej, podobnie jak w wyroku z dnia 23 października 2012 r. w sprawach połączonych C-581/10 i C-629/10 N. i in., jednakże nie można wywodzić w tych wyroków konkluzji, że przewidziane w Rozporządzeniu nr 261/2004 odszkodowanie ma wyłącznie charakter zadośćuczynienia i jego celem nie jest zaspokojenie roszczeń pasażerów z tytułu szkody majątkowej.

Należy wskazać, że strata czasu wiązać się może zarówno z dolegliwością w sferze czysto emocjonalnej, jak również z uszczerbkiem majątkowym zarówno w postaci straty rzeczywistej np. opłaconej doby hotelowej, niewykorzystania w całości opłaconej usługi turystycznej zamówionej w miejscu docelowym, kosztów parkowania samochodu, kosztów niewykorzystanego biletu na dalszą podróż, kosztów przechowywania bagażu, czy też w postaci utraconych korzyści, np. utraconego zarobku.

O tym, że odszkodowanie ma również niwelować szkodę majątkową świadczy również art. 12 Rozporządzenia nr 261/2004, zgodnie z którym Rozporządzenie nie narusza praw pasażerów do dochodzenia dalszego odszkodowania, przy czym odszkodowanie uzyskane na podstawie Rozporządzenia może zostać potrącone z takiego odszkodowania. Zatem w przypadku zasądzenia na rzecz pasażera odszkodowania w rzeczywistej wysokości, odszkodowanie przyznane na podstawie Rozporządzenia stanowi część tego odszkodowania.

Wszystko to wskazuje, że celem rozporządzenia było zapewnienie odszkodowania pasażerom opóźnionych lotów niwelującego zarówno poczucie dyskomfortu związanego z opóźnieniem/odwołaniem lotu jak również poniesioną rzeczywistą szkodę majątkową wywołaną opóźnieniem/odwołaniem lotu.

Niedopuszczalność dokonania cesji, o której jest mowa w art. 509 k.c. wynikająca z właściwości zobowiązania, dotyczy przede wszystkim wierzytelności, które opiewają na świadczenia niepieniężne. Z pewnych względów niektórych wierzytelności nie dałoby się przenieść na inną osobę, ponieważ nie mogłyby być spełnione na rzecz innej osoby niż wierzyciel pierwotny (np. zobowiązanie do wykonania zabiegu lekarskiego). Fakt, że ktoś jest pasażerem opóźnionego lotu nie uniemożliwia mu zbycia wierzytelności o odszkodowanie, jeżeli odwołanie (lub opóźnienie) już nastąpiło. Może on, kierując się dowolnymi motywami zbyć taką wierzytelność.

Chybione są również pozostałe zgłoszone przez pozwanego zarzuty co do nieważności umów cesji.

Przede wszystkim, zważyć należało, że w analizowanym stanie faktycznym na zarzut nieważności umowy cesji tudzież nadużycia prawa może powoływać się strona tej umowy – cedent lub powód, nie zaś podmiot trzeci, niebędący jej stroną (tj. pozwany przewoźnik – dłużnik zbytej wierzytelności). W szczególności to cedent mógłby powoływać się na brak doręczenia mu wzorca umowy przed zawarciem umowy cesji czyli naruszanie art. 384 k.c. i art. 3853 pkt 4 k.c.

Odnosząc się do zarzutu niewłaściwej formy umowy cesji oraz braku zawiadomienia pozwanej przez cedenta o dokonanej cesji należy wskazać, że umowa ta nie wymaga formy pisemnej, jak również dla jej ważności i możliwości dochodzenia zapłaty bez znaczenia pozostawał fakt zawiadomienia pozwanej bezpośrednio przez cesjonariusza.

Co do zasady umowa przelewu może być zawarta w dowolnej formie, w tym w sposób dorozumiany, jednak z formy tej powinna dać się wyinterpretować wola obu stron umowy. Roszczenie o zapłatę odszkodowania nie wynika z czynności prawnej lecz z przepisów prawa unijnego – Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku i powstaje z chwilą zaistnienia zdarzenia w postaci opóźnienia lotu. Nie można zatem twierdzić, że wierzytelność pasażera w postaci odszkodowania za opóźniony lot jest stwierdzona pismem i jej przelew wymaga formy pisemnej.

Na podstawie art. 512 k.c., dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Zatem brak zawiadomienia nie podważa ważności umowy przelewu, natomiast słusznie zwraca uwagę pozwany na to, że dopóki cedent nie zawiadomił dłużnika o przelewie wierzytelności, dopóty dłużnik może świadczyć na rzecz zbywcy i nie będzie odpowiadał za dług na rzecz nabywcy wierzytelności, chyba że o przelewie wiedział.

Na uwzględnienie nie zasługuje zgłoszony zarzut dotyczący formy umowy przenoszącej na powoda wierzytelność dotyczącą odszkodowania za opóźniony lot. W tym zakresie pozwany wskazywał, że przedmiotowa umowa powinna zostać zawarta w formie pisemnej w myśl przepisu art. 511 k.c. Wyżej wskazany przepis określa, że jeżeli wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony. Mając na uwadze, że odszkodowanie za opóźnienie lotu przysługuje pasażerom z mocy prawa należało przyjąć, że nie było stwierdzone pismem i w związku z tym rygor formy pisemnej określony w art. 511 k.c. w niniejszej sprawie nie znajdzie zastosowania.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o odsetkach stanowi art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Termin spełnienia świadczenia głównego określany jest zgodnie z art. 455 k.c. Dłużnik opóźnia się z wykonaniem zobowiązania, gdy nie spełnia świadczenia w terminie oznaczonym lub wynikającym z właściwości zobowiązania, a w przypadku gdy termin nie zostanie w taki sposób oznaczony, jeśli nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Świadczenie główne staje się więc wymagalne z chwilą upływu terminu lub niezwłocznie po wezwaniu ze strony wierzyciela.

Mając na uwadze powyższe zaznaczyć należy, że powód wezwał pozwanego przewoźnika do zapłaty pismem z dnia 26 marca 2018 r. nadanymi 30 marca 2018 r. W piśmie tym został zakreślony termin 7 dni na spełnienie świadczenia i biorąc pod uwagę kilka dni na doręczenie przesyłki pocztowej, zasadne było zasądzenie odsetek od dnia 10 kwietnia 2018 r.

Z uwagi na powyższe, orzeczono jak w pkt I, tj. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 400 euro wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie.

Odnośnie wniosku pozwanego o miarkowanie kary ustawowej wskazać należy, że Rozporządzenie nr 261/04, statuując normatywną wysokość odszkodowania, nie przewiduje dopuszczalności miarkowania jego wysokości w przypadkach innych niż wskazane w Rozporządzeniu. W związku z tym, nie ulega też wątpliwości, że odszkodowanie określone w rozporządzeniu nr 261/04 ma cechy „kary ustawowej’, o jakiej mowa w art. 485 k.c., wysokość kary została bowiem normatywnie określona. Przepis art. 485 k.c. odsyła jednak do odpowiedniego stosowania przepisów o karze umownej – a zatem do tych regulacji i w takim zakresie, w jakim nie pozostają one w sprzeczności z regulacjami dotyczącymi danej „kary ustawowej”. Przypadki dopuszczalności obniżenia wysokości odszkodowania zostały jednak określone w rozporządzeniu nr 261/04 (zob. np. art. 7 ust. 2), a co za tym idzie, miarkowanie jego wysokości z powołaniem się na okoliczności wynikające z art. 484 § 2 k.c., tj. wykonanie zobowiązania w znacznej części, rażące wygórowanie kary umownej, stanowiłoby bezpośrednie naruszenie przepisów tego aktu normatywnego. W konsekwencji należy uznać, ze przepis art. 484 § 2 k.c. nie znajduje odpowiedniego zastosowania w zakresie odszkodowań regulowanych rozporządzeniem nr 261/04.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd wydał w oparciu o zasadę odpowiedzialności za jego wynik, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Mając na uwadze fakt, że pozwany nie ostał się ze swą obroną w jakimkolwiek zakresie, zobowiązany jest do zwrotu powodowi kosztów procesu. W niniejszym postępowaniu na koszty, jakie poniósł powód składają się: opłata od pozwu w kwocie 30 zł., opłata za czynności profesjonalnego pełnomocnika procesowego będącego adwokatem, która wyniosła 900 zł. zgodnie z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł tj. łącznie 947 zł.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w wyroku.

S. P. ł S.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.