Sygn. akt II K 350 / 15
Dnia 31 sierpnia 2018 roku
Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSR Olga Tomaszczyk
Protokolant: (...) ,(...), (...), (...)
przy udziale Prokuratora Małgorzaty Komsty, M. G., A. T., A. S. oraz oskarżyciela posiłkowego (...)
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 października 2015 roku,2 grudnia 2015 roku, 29 stycznia 2016 roku, 18 marca 2016 roku, 6 maja 2016 roku, 29 maja 2017 roku, 6 grudnia 2017 roku, 22 sierpnia 2018 roku
sprawy (...)
syna (...) i (...) zd. (...)
urodzonego (...) w (...)
oskarżonego o to, że:
w dniu (...) roku w msc. (...), woj. (...) zadając dwa uderzenia pięściami (...) spowodował u niego średnie uszkodzenie narządu ciała, trwające dłużej niż 7 dni w postaci urazu głowy z krwiakiem kąta zewnętrznego oka lewego, z obrzękiem wargi dolnej ze skrzepami krwi, śladowym krwawieniem podpajeczynówkowym w przestrzeni podpajęczej okolicy prawego płata czołowego oraz w następstwie upadku pokrzywdzonego na podłoże będącego następstwem uderzeń spowodował u pokrzywdzonego szczelinę złamania kości potylicznej lewej
tj. o czyn z art. 157§1 kk
orzeka
I. Oskarżonego (...) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 157§ 1 k.k. skazuje go i wymierza karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
I. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres próby 2 (dwóch ) lat;
II. Na podstawie art. 72 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby;
III. Na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonego nawiązkę tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz pokrzywdzonego (...) w wysokości 7000 (siedmiu tysięcy) złotych;
IV. zasądzić od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 5500 zł (pięć tysięcy pięćset) złotych tytułem części poniesionych wydatków oraz kwotę 120 (sto dwadzieścia) tytułem opłaty, w pozostałym zakresie koszty postępowania przejąć na rachunek Skarbu Państwa.
II K 350/15
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny :
(...) jest synem (...) i (...). Do jego rodziny należą działki numer (...) położone w (...) na ulicy (...). Działka numer (...) należy do rodziny (...). Wiele lat wcześniej jeszcze za życia babcia pokrzywdzonego – (...) pozwoliła rodzinie (...) na przejazd przez działkę nr (...). Rodzina (...) od przedmiotowej działki uiszczał podatek od nieruchomości. We wcześniejszym okresie rodzina pokrzywdzonego wielokrotnie bezskutecznie zwracała do rodziców (...) o uregulowanie należności za korzystanie z w/w działki.
W dniu (...) roku w (...) postanowił odgrodzić działkę poprzez wkopanie metalowych słupków tak aby uniemożliwić przejazd przez nią. Około godziny 11 udał się na działkę nr (...), zabierając ze sobą jeden słupek, trochę gruz oraz szpadel. Na podwórku (...) nie było nikogo. Po chwili pojawił się mąż (...) – (...) i powiedział do pokrzywdzonego, że ten naraził się całej ulicy (...), po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Pokrzywdzony kopał dalej. Umieścił jeden słupek w wykopanym otworze i obsypał go gruzem po czym udał się do siebie do domu po telefon i kolejny słupek. O zajściu z mężem pani (...) opowiedział żonie (...). (...) zabrał dwa słupki i wrócił na drogę.
Po powrocie przystąpił do kopania drugiego otworu. Gdy przystąpił do pracy na podwórku pojawiła się córka pani (...) -(...). Podeszła do niego i zażądała, aby zaprzestał wkopywania słupków. Po chwili pojawił się również jej narzeczony (...), który zbliżył się do nich i staną za narzeczoną. (...) ponownie zażądała aby (...) zaprzestał wkopywania słupków grożąc, że wezwie policje. Pokrzywdzony jednak nie zareagował i dalej kopał. Wówczas (...) zwrócił się do swojej partnerki aby tego nie robiła mówiąc, że sam tą sprawę załatwi. Oskarżony zażądała aby (...) wyciągnął słupek. Pokrzywdzony odparł, że nie będzie z nim rozmawiał gdyż go nie zna. (...) oddalił się od nich na kilka chwil. (...) kopał dalej. Po krótkiej chwili oskarżony zbliżył się do nich ponownie. Nagle pochwycił lewą rękę pokrzywdzonego i ją wykręcił po czym uderzył go prawą pięścią w twarz na wysokości ust. Po czym zadał kolejny cios - pięścią w okolicę oka. Pokrzywdzony po tak silnym uderzeniu udał. (...) zdołał jednak wstać i udać się do swojego domu. Na terenie posesji przebywali wówczas jego rodzice, w domu zaś była żona z synem. (...) miał zakrwawioną twarz, był w kurzu. Pokrzywdzony wszedł do domu, usiała na progu i stracił przytomność. Rodzina wezwała karetkę pogotowia i policję. Przybyła na miejsce około godziny 12:57 załoga karetki pogotowia zabrała (...) do szpitala w (...), gdzie około godziny 13:39 został przyjęty w trybie pilnym na oddział szpitala.
W wyniku zdarzenia pokrzywdzony doznał urazu głowy z krwawieniem z kąta oka lewego, obrzęku wargi dolnej ze skrzepami krwi, śladowego krwawienia podpajęczynowego w przestrzeni podpajęczej okolicy prawego płata czołowego oraz w następie upadku na podłoże szczeliny złamania kości potylicznej lewej.
(...) urodził się w (...) roku. Jest (...). Na stałe (...). Oskarżony (...).
Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie zeznań oskarżyciela posiłkowego (...) (k.4-6, 99-102,418) świadków: (...) (k.29v, 103), (...) (k.163-164), (...) (k. 167-169) i (...) (k.169-171), częściowo o zeznania świadków (...) (k.110-115), (...) (k.32-33,164-167) i częściowo o wyjaśnienia oskarżonego (...) (k.46-47, 95-99) a także dowodów nieosobowych w postaci: notatek urzędowych (k.1,2,3), dokumentacji medycznej dot. pokrzywdzonego (k.11-25,93,123-141,363-koperta), pisemnej opinii sądowo-lekarskiej (k.28), ustnej opinii sądowo-lekarskiej (k.219-220), pisemnej uzupełniającej opinii sądowej (k.203-204), dokumentacji fotograficznej (k.78-91), zaświadczenia dot. podatku od nieruchomości (k.92), mapy sytuacyjnej dot. zasiedzenia (k.94), informacji nadesłanej przez operatora (...) (k.146-149,185-188), pisma (k.118), informacji dot. uzyskiwanych dochodów (k.152), dokumentacji medycznej dot. pokrzywdzonego (k.182-183), informacji z KPP (k.183), odpisów notatników służbowych (k.194-199), decyzji dot. wymiaru podatku (k.208), karty karetki pogotowia dot. zlecenia wyjazdu (k.210), notatki urzędowej wraz z naniesionymi na mapę współrzędnymi dot. pozycji nadajników (...) (k.225-229), sprawozdania z analizy bilingów (k.351-361), artykułów prasowy (k.378a-378f), pisma konsultanta wojewódzkiego ds. neurologii (k.389) pisma (...) (k.404), pisma pokrzywdzonego (k.420), dokumentacji medycznej (k.425-435), opinii z zakresu otolaryngologii z dnia 8 sierpnia 2018 roku (k. 459-469) oraz karty karnej(k. 438-441)
(...) w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że doszło do kłótni o działkę ale nie wie dokładnie o co. Podał, że pokrzywdzony zamachnął się szpadlem i on w tym momencie go popchnął, upadł ale wstał, otrzepał się i poszedł do domu, pomógł mu jeszcze szukać telefon który zgubił. Pokrzywdzony zabrał tylko szpadel, słupki, kamienie zostały. Wyjaśnił, że gdy (...) podeszła do pokrzywdzonego mówiła żeby przestał kopać a on się zamachnął. Dwa słupki były wkopane, był jeszcze jeden lub dwa dołki. Wskazał, że pokrzywdzony wykopał dwa słupki i on te dołki zsypał i w tedy wyjechali z dzieckiem (...) do lekarza. Podał, że nie umie opisać jak zamachnął się pokrzywdzony ale (...) stała do niego przodem, podeszła pod sam dołek, pokrzywdzony w tedy się cofnął, głupio uśmiechnął i zamachnął się (k. 46v-47).
W toku postępowania sądowego oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Uzupełniająco wyjaśnił, że tamtego dnia (...) wyszła z mieszkania i długo nie wracała, więc wyszedł zobaczyć co się stało. Wtedy zobaczył że pokrzywdzony kopie dołki i wstawia słupki. (...) była przy nim, zwracała mu uwagę ale on jej nie słuchał i kopał dalej, praktycznie nic nie mówił, uśmiechał się tylko. Wskazał, że chyba dwa słupki były już wkopane, a pokrzywdzony kopał dołki pod kolejne dwa słupki. Gruzem przykrył wkopane już słupki. Podał, że gdy podszedł bliżej narzeczonej to ona rozmawiał z pokrzywdzonym. Partnerka nie mogła wyjechać samochodem z dzieckiem do lekarza bo słupki były ustawione na drodze i nie było wyjazdu z posesji. Podał, że stał w odległości ok 1,5 metra od nich, pierwsza stała (...), pokrzywdzony dalej, on stał za (...), pokrzywdzony znajdował się około 1,5 metra od niego. Narzeczona się schyliła, bo chciała wyrwać słupek i w tedy pokrzywdzony zamachnął się szpadlem który miał w ręku, cofnął się może o pół kroku. Podał, że gdy to zobaczył to go pchnął ręką, trafił w okolicy szyi, karku. Pokrzywdzony wpadł w dołek i przewrócił się ale potem wstał i poszedł w stronę domu o własnych siłach do domu, w ręku miał szpadel. Po okazaniu zdjęć oskarżony opisał co przedstawia poszczególne fotografie. Wyjaśnił, że łącznie były wykopane cztery dołki, w dwóch były słupki, zasypane gruzem słupki a dwa jeszcze były puste. Podał, że (...) stała przy pokrzywdzonym. Wskazał, że stał za (...), ona stała na przeciwko pokrzywdzonego, potem (...) zbliżyła się bliżej słupka chcąc go wyrwać. Wskazał, że pokrzywdzony chyba odpowiedział panterce, że już ich ostrzegał a teraz wkopie słupki. Podał, że pokrzywdzonego odepchnął prawą ręką, on się przewrócił i upadł na ziemię w kierunku ulicy (...) i w tym miejscu nie było gruzu ani kamieni. Wyjaśnił, że nie trafił go w klatkę piersiową, bardziej w szyję lub bark. Odepchnął pokrzywdzonego ręką, otwartą dłonią (k. 96-99).
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Sąd oceniając wyjaśnienia oskarżonego dał im wiarę jedynie w części. W ocenie Sądu za niewiarygodne uznać należy wyjaśnienia w zakresie w jakim oskarżony zrelacjonował przebieg zdarzenia jakie miało miejsce dnia (...) r. w części w jakiej opisał okoliczności w których doszło do spowodowania u pokrzywdzonego obrażeń ciała w tym, że odepchnął go otwartą dłonią bowiem ten zamachnął się szpadlem w kierunku jego narzeczonej chcą ją uderzyć. Jako nie prawdziwe sąd uznał również wyjaśnienia w zakresie w jakim wskazał ilość wkopanych słupków i dołków oraz ich rozmieszczenie. W ocenie Sądu we wskazanym zakresie są one sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym, a w szczególności z zeznaniami oskarżyciela posiłkowego (...) ale także z dokumentacją medyczną dot. odniesionych obrażeń przez pokrzywdzonego i opiniami biegłego lekarza sądowego (...).
Ze zgromadzonego materiału dowodowego w wynika, iż dnia (...) roku pokrzywdzony udał się ok. 11 na działkę nr (...) sąsiadującą z działka nr (...), tam też po pewnym czasie doszło do przedmiotowego zdarzenia. Pokrzywdzony udał się tam w celu odgrodzenia działki nr (...) należącej do jego rodziny przy użyciu metalowych słupków. Działka nr (...) od wielu lat znajdowała się w użytkowaniu rodziny (...), z którego to tytułu odmówili uiszczania opłat. Nie budzi wątpliwości fakt, iż to (...) odwiódł (...) od wezwania policji i sam postanowił „rozwiązać problem”, przy użyciu siły fizycznej tj. poprzez wykręcenie pokrzywdzonemu lewej rękę i zadanie mu dwóch ciosów pięścią w okolice ust i oka. W wyniku czego pokrzywdzony doznał licznych obrażeń, stracił przytomność i w konsekwencja trafił do szpitala. Podkreślić należy, iż (...) w toku całego postępowania starał się wskazać, iż w niniejszym sprawie padł ofiarą spisku i szykan ze strony pokrzywdzonego i jego rodziny, z którym rodzina jego narzeczonej jest skonfliktowana na tle majątkowym. On zaś jedynie działa w obranie koniecznej – stanie wyższej konieczności chcą uchronić narzeczoną przez uderzeniem szpadlem przez pokrzywdzonego. W ocenie Sadu wyjaśnienia te, nie wytrzymują konfrontacji z wiarygodnymi dowodami, a w szczególności zeznaniami oskarżyciela posiłkowego oraz świadków (...) ale również dokumentacją medyczna i opiniami biegłego (...). Wskazywać bowiem należy, iż gdyby faktycznie oskarżony jedynie odepchnął otwartą dłonią pokrzywdzonego i do kontaktu fizycznego doszło na wysokości szyi lub karku wówczas obrażania w postaci urazu głowy z krwawieniem z kąta oka lewego, obrzęku wargi dolnej ze skrzepami krwi nie mogłyby powstać. Obrażenia te bowiem powstały w wyniku zadania 2 ciosów pięścią, ciosów na tyle silnych, że pokrzywdzony upadł w następstwie którego doznał kolejnych poważnych obrażeń. (...) szczegółowo opisali przebieg zdarzeń, w którym bezpośrednio uczestniczył. Jasno i konkretnie określili okoliczności zdarzenia jego kontekst sytuacyjny, wskazał w jaki sposób zachowywał się oskarżony, (...) ale również on sam. Ponadto jak sam przyznał wcześniej nie znał oskarżonego zatem nie mogło być mowy o jakimkolwiek konflikcie. Uwagi sądu nie umknął fakt pejoratywnego nastawienia oskarżonego, który nie krył swoich negatywnego stosunku wobec pokrzywdzonego zarzucając mu, iż jest osoba porywczą i kłamie składając zeznania.
Podstawą ustalonego stanu faktycznego stały się zeznania (...) . Oskarżyciel posiłkowy szczegółowo opisał w nich sytuację dotyczącą tła zdarzenia, jego kontekstu sytuacyjnego jak również sam jego przebieg. Zeznania te są logiczne i spójne, szczere, spontaniczne mimo, iż pochodzą od pokrzywdzonego czyli osoby bezpośrednio zainteresowanej wynikiem sprawy. (...) nie ma żadnego interesu w fałszywym oskarżaniu. Podkreślić należy, iż sąd dał wiarę jego zeznaniom w zakresie w jakim wskazał, iż powodem zadania mu ciosów przez oskarżonego był fakt podjętej próby ogrodzenia działku. Pokrzywdzony z całą stanowczością zaprzeczył, iż zamachnął się szpadlem w zamiarze uderzenia (...) i jak twierdził oskarżony wówczas został jedynie przez niego odepchnięty. (...) szczegółowo wskazał jaki sposób zostały zdane mu 2 ciosy przez oskarżonego i to ze po ich zadaniu upadł. Wersja zaprezentowana nadto znajduje potwierdzenie w zeznaniach (...), (...), (...) ale także w dowodach obiektywnych w postaci dokumentacji medycznej oraz treści opinii biegłego lekarza sądowego. Pewne drobne rozbieżności dotyczyły jedynie okoliczności drugorzędnych, i wynikały z upływu czasu, sytuacji napięcia psychicznego w jakim znajdował się świadek podczas relacjonowanych zdarzeń. Nie wpłynęły na ocenę szczerości i wiarygodności zeznań rozbieżności co do oceny skutków zdrowotnych będących następstwem zaistniałego zdarzenia bowiem w tym zakresie do właściwej oceny konieczne było posiadanie wiedzy specjalistycznej, której oskarżyciel posiłkowy nie posiadał. Dlatego też w tym zakresie Sąd oparł się o dowody obiektywne w postaci opinii sądowo-lekarskich biegłego (...) i opinii z zakresu otolaryngologii dr (...).
Zeznania świadków (...), (...) i (...) Sąd uznał za wiarygodne w całości. Świadkowie starali się zrelacjonować przebieg zdarzeń, których byli naocznymi uczestnikami oraz wskazać na jego kontekst sytuacyjnym. W zeznaniach wskazali na relacje panujące pomiędzy rodziną pokrzywdzonego a rodziną narzeczonej oskarżonym, charakter i podłoże zaistniałych antagonizmów. W zeznaniach tych wskazali również na ogólny stan pokrzywdzonego oraz dostrzeżone przez nich obrażenia. W ocenie Sądu uznać je należy za prawdziwe, logiczne, spójne oraz pozostające w korelacji z pozostałymi dowodami, w tym z wyjaśnieniami oskarżonego. Pamiętać należy, iż (...) jest żoną zaś (...) i (...) rodzicami pokrzywdzonego a więc osobami najbliższymi, jednakże w żadnej mierze nie można mówić o celowym złożeniu zeznań których treść miałyby obciążyć oskarżonego. Pewne drobne rozbieżności dotyczyły jedynie okoliczności drugorzędnych, i wynikały z upływu czasu, sytuacji napięcia psychicznego w jakim znajdowali się świadkowie podczas relacjonowanych zdarzeń.
W ocenie Sądu na wiarę zasługują zeznania funkcjonariusza policji (...). Wskazany świadek uczestniczył w interwencji służbowej przy ulicy (...) w (...) po zdarzeniu. Jego relacja jest rzeczowa i odnosi się tylko do okoliczności których był bezpośrednim uczestnikiem. Pamiętać również należy, iż świadek jako funkcjonariusz policji musza być szczególnie świadom wagi i konieczności precyzji składanych zeznań.
Zeznania (...) i (...) zasługują na uwzględnienie jedynie w części. Oceniając zeznania należy odnieść się do nich bardzo powściągliwie zważywszy na fakt, iż świadek (...) jest narzeczoną oskarżonego zaś (...) bliskim jej kolegą. Podkreślić należy, iż wskazane osoby były naocznymi świadkami zdarzenia z dnia (...) roku. W twierdzenia ich jednak wyraźnie widoczna jest próba wybielenia (...). Świadkowie starają się wesprzeć wersję oskarżonego dostarczając podstawy do stwierdzenia, że w całej tej sprawie padł on ofiarą spisku. Generalnie ich zeznania generalnie przedstawiały oskarżonego jako osobę która została sprowokowana przez pokrzywdzonego, działającą w obronie narzeczonej. Sąd biorąc pod uwagę zarówno dowody obiektywne (wszystkie opinie sądowo lekarskie, dokumentację medyczną, kartę karną) jak i zeznania omówionych we wcześniejszej części uzasadnienia wiarygodnych świadków i wyjaśnienia oskarżonego uznał tego rodzaju ocenę i opis należy za nieprawdziwą. W relacji obu wskazanych świadków zachodzą rozbieżność z relacją oskarżonego min. dotyczące zachowania pokrzywdzonego. Według relacji (...) miał on „dostać nerw miał szpadel w ręku, tak jakby chciał ją nastraszyć zamachnął się. Po czym świadek stwierdził, że „zanim się zamachnął podszedł oskarżony i zareagował, odepchnął pokrzywdzonego” (k.110), żeby po chwili zeznać, że „zamachniecie wyglądało tak jakby chciał ścinał gałąź, było to zamachniecie na prawą stronę”. Świadek (...) nie był w stanie wskazać w jaki sposób upadł pokrzywdzony, ile było wykopanych dołków i wkopanych słupków jednocześnie twierdząc ze znajdował się w odległości 5-7 metrów od zdarzenia. Ponadto wskazał, że oskarżony odepchnął pokrzywdzonego otwartą dłonią dotykając go w okolicy barku. Świadek (...) zaś zeznała, że „pokrzywdzony nie próbował mnie uderzyć z góry tylko bokiem”. W ocenie Sądu przedstawione relacje są niespójne i wewnętrze sprzeczne, dostrzegalne są w nich rozbieżności nawet z wersji zaprezentowaną przez oskarżonego. Odnoszą się do relacji (...) Sąd nie uwzględnił jej relacji o jednostronności wszelkich negatywnych zachowań i braku jakichkolwiek działań oskarżonego przeciw pokrzywdzonemu. Jeśli zaś chodzi o zeznania (...) to podkreślania wymaga fakt, iż pochodzą od osoby zgłoszonej dopiero w toku postępowania sądowego dodatkowo znajdującej się w bardzo bliskich kontaktach z (...) dlatego uznane zostały za próbę uchronienia oskarżonego przed odpowiedzialnością. W pozostałym zakresie w jakim nie są natomiast sprzeczne z innymi wiarygodnymi dowodami, Sąd uwzględnił je przy rekonstrukcji stanu faktycznego.
Przeprowadzone dowody w postaci zeznań (...) (k.171-172) zostały odrzucone przez Sąd Rejonowy w całości. Wskazany świadek nie uczestniczył zdarzeniu które miało miejsce przed wjazdem teren jej posesji, ponadto nie posiadł również żadnych informacji na temat. Zeznania w/w świadka odnosił się do kwestii dotyczących użytkowania działki numer (...), jej stanu prawnego oraz relacji z rodziną pokrzywdzonego. Uwagi Sądu nie umknęło bardzo negatywne nastawienie świadków wobec pokrzywdzonego i jego rodziny które prowadziło do całkowitego zatracenia obiektywizmu podczas składanych zeznań. W twierdzenia świadka wyraźnie widoczna była próba wsparcia wersji obrony dostarczając podstawy do stwierdzenia, że w całej tej sprawie narzeczony córki stał się padł on ofiarą konfliktu pomiędzy stronami.
Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia pozostałych w sprawie dowodów nieosobowych za wyjątkiem pisemnej i ustnej uzupełniającej opinii sądowej sporządzonej przez biegłą (...) nie była przedmiotem zarzutów stron, a także nie wzbudziła wątpliwości sądu. Dowody te zostały sporządzone poprawnie, kompleksowo i w sposób zgodny ze standardami rzetelnego postępowania.
Wywołane w sprawie opinie sądowo-lekarskiego biegłego (...) oraz opinia z zakresu otolaryngologii biegłej (...) pochodzą od osób o niekwestionowanym poziomie wiedzy specjalistycznej dysponujących wieloletnim doświadczeniem i szczególną wiedzą, w ocenie Sądu są czytelne, jasne i zgodne z przedstawioną tezą dowodową.
W ocenie Sądu nie można uznać za wiarygodną opinii sądowa biegłej (...) (k. 252-256) wraz z ustną opinią uzupełniającą (k. 380-384). Prawdziwość i fachowość wywołanych opinii budzi duże wątpliwości Sądu. Opinie ta zostały sporządzone przez lekarzy wykazującego na swoją specjalistyczna wiedzę w dziedzinie otolaryngologii w tym badania ubytków zmysłów smaku i węchu. Jednakże opinie te nie zostały sporządzone w sposób jasny, prawidłowy i rzetelny. Biegła (...) nie przeprowadziła prawidłowo oceny zgromadzonej dokumentacji medycznej, nie wykonał w sposób prawidłowy i wyczerpujący wywiadu z pacjentem na okoliczność wcześniej przebytych urazów i zabiegów chirurgicznych ale i nie wykonała podstawowych badań . W oderwaniu od stanu faktycznego wydała opinię. Dodatkowo opinia ta nie zawiera odpowiedzi na zadane przez sąd pytania dot. utraty smaku i węchu, odnosi się zaś do utraty słuchu, której pokrzywdzony w żadnej mierze nie zgłaszał. Zaistniałe wątpliwości nie zostały nadto usunięte również w toku rozprawy dnia 29 maja 2017 roku kiedy biegła opiniując ustnie nie była w stanie jednoznacznie i kategorycznie odnieść się do zadanych przez strony i sąd pytać dotyczących naruszenia narządu ciał i rozstroju zdrowia w (...) art. 156 kk.
Mając powyższe na względzie, Sąd doszedł do przekonania, iż w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wina oskarżonego, jak i kwalifikacja prawna przypisanego mu czynu z art. 157§ 2 kk nie budzą wątpliwości.
W myśl art. 157 § 1 k.k. karze podlega ten, kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1 k.k.
Czynność sprawcza przywołanego czynu zabronionego polega na wywołaniu zachowaniem sprawcy naruszenia narządu ciała lub rozstroju zdrowia ofiary, nazywane także uszczerbkiem na zdrowiu. Dla przypisania sprawcy przestępstwa spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu odpowiedzialności z art. 157 § 1 k.k. konieczne jest nie tylko stwierdzenie powiązania przyczynowo- skutkowego pomiędzy zachowaniem sprawcy a skutkiem, ale także powstanie skutku innego niż określony w art. 156§1k.k. i jednocześnie trwającego dłużej niż 7 dni. Przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. ponadto charakteryzuje się umyślnością w postaci zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego. Oznacza to, że sprawca czynu chciał albo godził się z możliwością wystąpienia skutku w postaci uszkodzenia ciała. Biorąc zatem pod uwagę wszystkie okoliczności ujawnione w sprawie i potwierdzone w materiale dowodowym, Sąd nie miał wątpliwości co do tego, że obrażenia jakich doznał (...), stwierdzone dokumentacją medyczną , opiniami lekarskimi biegłego (...) i opinią z zakresu otolaryngologii (...), zostały spowodowane działaniem oskarżonego. (...) uderzając dwukrotnie (...) pięścią w twarz, jako osoba pełnoletnia, posiadająca doświadczenie życiowe zdawał sobie sprawę, że takim zachowaniem i użyciem siły, może spowodować u pokrzywdzonego obrażenia ciała. Zatem nie budzi wątpliwości fakt, iż oskarżony popełnił zarzucany mu czyn umyślnie w zamiarze bezpośrednim, a czyn ten spowodował skutek w postaci urazu głowy z krwiakiem kąta zewnętrznego oka lewego, z obrzękiem wargi dolnej ze skrzepami krwi, śladowym krwawieniem podpajeczynówkowym w przestrzeni podpajęczej okolicy prawego płata czołowego oraz w następstwie upadku pokrzywdzonego na podłoże szczeliny złamania kości potylicznej lewej- powodując uszkodzenia ciała i rozstrój zdrowia na okres trwał dłużej niż 7 dni, czym oskarżony ostatecznie i bezspornie wypełnił znamiona przestępstwa z art. 157 § 1 k.k.
Jak wynika z wywołanej w sprawie opinii z zakresu otolaryngologii biegłej (...) po przeprowadzone badania metodą gustomerii swoistej co do odczuwania smaku ( słonego, słodkiego, gorzki, kwaśny) dały wynik – normogeusja tj. prawidłowego funkcjonowania zmysłu smaku. Biegła wskazała również, że wynik badań zmysłu węch metodą olfaktomerii dał wynik- hyposmia znacznego stopnia tj. osłabienie odczuwania zapachów znacznego stopnia. Jednocześnie biegła stwierdziła u pokrzywdzonego przewlekłe zapalenie zatok, stan po septoplastyce i zrost małżowinowo-przegrodowy w lewej jamie nosa. Wskazała, iż nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie czy zaburzenia węchu są skutkiem urazu głowy bowiem nie ma badań ani informacji o funkcjonowaniu zmysłu węchu sprzed urazu. Operacja przegrody nosa, którą przeszedł pokrzywdzony z powikłaniami w nieprawidłowym gojeniu oraz zrostami nosa, które nadal są obserwowane mogły powodować zarówno przejściowe zaburzenia węchu jak i trwałe uszkodzenie nabłonka węchowego. Zaburzenia mogą być również wynikiem stwierdzonego przewlekłego zapalenia zatok. Wobec braku jednoznacznej oceny przyczyny zaburzeń węchu nie da się stwierdzić czy są to zaburzenia trwałe. Biegła wskazała, że przecięcie nerwu węchu powoduje nieodwracalne skutki jednocześnie zaznaczając iż u pokrzywdzonego wystąpiły również inne przyczyny które mogą prowadzić do zaburzeń węchu. Dodatkowo podkreśliła, iż w Polsce brak jest przeprowadzenia obiektywnej oceny funkcjonowania zmysłu i węchu, ocena zmysłów oparta na metodach subiektywnych, których wynik zależy od współpracy z pacjentem. W świetle powyższego kierując się również zasadą z art. 5§2 kpk Sąd nie znalazł podstaw do zakwalifikowania czynu z art. 156§kk.
Zachowania oskarżonego były w pełni zarzucane, działał on z pełnym rozeznaniem i ze świadomością bezprawności swojego czynów. Oskarżony popełnił powyższy występek umyślnie w zamiarze bezpośrednim. W omawianym stanie rzeczy, wbrew wywodom i wnioskom końcowym obrońcy zachowania oskarżonego nie można rozpatrywać w kategoriach obrony koniecznej. Z. materiał dowodowy w sposób nie budzący wątpliwości wykluczył to, że (...) padł niejako ofiara (...), jego zachowanie był bierne i dopiero w reakcji na rzekomy zamiar uderzenia narzeczonej zagregował. Przeciwnie oskarżony uczestniczył w dyskusji, odwód narzeczoną od zamiaru wezwania Policji i sam postanowił rozstrzygnąć sprawę z pokrzywdzonym a napotykając jego opór dał wyraz swojego lekceważenia i przewagi nad nim w wyniku czego -uderzył go w twarz.
Przechodząc do wymiaru kary Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Mając na względzie wskazówki wynikające z art. 115 § 2 k.k. Sąd przede wszystkim przez pryzmat rodzaju i charakteru naruszonych dóbr jakimi są zdrowie i życie człowieka, rozmiaru wyrządzonej szkody oraz postaci zamiaru oskarżonego ocenił społeczną szkodliwość czynów jako znaczną. Znaczny jest także stopień zawinienia.
Do okoliczności łagodzących Sąd zaliczył fakt złożenie przez niego wyjaśnień, które w znacznej mierze przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego.
Jako okoliczność obciążając nalży uznać wcześniejszą karalności oskarżonego za popełnienie czynu z art. 157§2 kk.
Pamiętając, iż dolegliwość kary nie powinna przekraczać stopnia winy i biorąc pod uwagę treść art. 53 § 2 kk, który nakłada na Sąd przy wymierzaniu kary obowiązek uwzględnienia m.in. motywacji i sposobu zachowania się sprawcy oraz sposób życia przed popełnieniem przestępstwa Sąd uznał, że zasadnym jest wymierzenie oskarżonemu kary 5 miesięcy pozbawienia wolności. Określając taki wymiar kary kierował się dyrektywami określonymi w art. 58 kk, zgodnie z którymi w przypadku sankcji określonej alternatywnie pierwszeństwo stosowania mają kary o charakterze nieizolacyjnym, a orzeczona kara winna być najmniejszą z wystarczających ( vide: Magdalena Budyn-Kulik, Komentarz do art.58 Kodeksu karnego w: M. Mozgawa (red), Kodeks karny. Komentarz; LEX 2013, 140844).
W świetle powyższego kierując się zasadą wyrażona w cytowanym przepisie niezbędnym było warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonych wobec oskarżonego na okres 2 lat próby. Tak orzeczony okres próby winien spełnić cele ukarania, zarówno w znaczeniu prewencji indywidualnej, jak i ogólnej. Zdaniem Sądu w stosunku do oskarżonego, zachodzi warunek przewidziany w art. 69 § 1 kk, to jest pozytywna prognoza kryminologiczna na przyszłość. Określony w wyroku okres próby będzie wystarczającym dla weryfikacji i oceny zachowania oskarżonego. Zdaniem Sądu określony okres próby w połączeniu z obowiązkiem informowania kuratora o jego przebiegu (art. 72 § 1 kk) będzie wystarczający dla osiągnięcia celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Powołane powyżej okoliczności wskazują, że pobyt oskarżanego w warunkach izolacji więziennej, mógłby przynieść skutki odwrotne od zamierzonych, przy uwzględnieniu celów, jakie kara ma odnieść w stosunku do sprawcy przy kształtowaniu prawidłowych postaw życiowych. .
Zgodnie z treścią art. 46 § 1 k.k. sąd orzeka obowiązek naprawienia szkody lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej, jednak w myśl art. 46 § 2 k.k. gdy orzeczenie takiego obowiązku jest znacznie utrudnione, sąd może orzec zamiast tego obowiązku nawiązkę w wysokości do 200 000 złotych na rzecz pokrzywdzonego.
W ocenie Sądu okoliczności sprawy za zasadne i w pełni uzasadnione czynią orzeczenie na rzecz pokrzywdzonego nawiązki za doznaną krzywdę . Jednakże w ocenie Sądu wniosek pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego o zasądzenie kwoty 25000 złotych nie zasługuje na uwzględnienia w pełni. W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy wskazują, iż żądana kwota jest zbyt wygórowana. Należy bowiem zauważyć, iż w toku postępowania sądowego oskarżyciel posiłkowy wskazywał przede wszystkim na trwałą utratę funkcjonowania zmysłów smaku i węchu. Powyższe twierdzenia nie znalazły jednak potwierdzenia w materiale dowodowym w postaci opinii z zakresu otolaryngologii dr hab. (...) o czym była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt zachowania się samego pokrzywdzonego. (...) przyczynił się do zaistnienia tej sytuacji. Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego w przeszłości rodzina pokrzywdzonego wielokrotnie podejmowała próby uzyskania opłaty za korzystanie z działki nr (...) od rodziny (...), które okazały się bezskuteczne. Faktem jest, iż to babka pokrzywdzonego (...) była zobowiązania do uiszczenia podatku od przedmiotowej nieruchomości. Po jej śmierci nikt z rodziny nie podaj działań na drodze sądowej do uregulowania własności czy to w drodze postępowania o stwierdzenie zasiedzenia, postępowania spadkowego czy też innego postępowania. Przeciwnie (...) czując się właścicielem sam postanowił rozstrzygnąć spór właśnie poprzez ogrodzenie działki a tym samym uniemożliwienie rodzinie (...) dojazd do posesji. W ocenie Sądu oskarżyciel posiłkowy mógł załatwić tą kwestię jak i kwestię ewentualnych roszczeń finansowych na drodze postępowania sądowego. Nie może być więc tak, iż oskarżyciela posiłkowy niezależnie od tego czy faktycznie przysługuje mu prawo własności może stanąć w roli odpowiednich organów. Poza moralną oceną skutkami popełnionego przez oskarżonego czynu, należy mieć także na względzie skutki fizyczne. Pokrzywdzony w wyniku zajścia doznał średniego uszczerbku na zdrowiu, poddany był hospitalizacji. W ocenie Sądu jednak na dzień dzisiejszy skutki fizyczne popełnionego czynu uległy znacznemu pomniejszeniu. Faktem jest, iż oskarżyciel posiłkowy skarżył się podczas rozprawy, iż na utratę węchu i smaku jednakże według zebranego w sprawie materiału dowodowego pokrzywdzony pomimo opisanych dolegliwości nie pozostaje pod opieką lekarską, zaś jak wynika z opinii bieglej (...) wykluczono je stąd w ocenie Sądu uznać należy, iż aktualne dolegliwości oskarżyciela posiłkowego są częściowo wyolbrzymione. Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę Sąd orzekł na podstawie art. 46 § 2 k.k. wobec oskarżonego na rzecz (...) nawiązkę tytułem jedynie częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 7000 złotych, co zdaniem Sądu zaspokaja roszczenia oskarżyciela posiłkowego i stanowi odpowiednią dolegliwość represyjną. Orzeczona w ten sposób częściowe zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, nie zamyka jednak pokrzywdzonemu do dochodzenia dalszych roszczeń na drodze postępowania cywilnego.
Z uwagi na fakt skazania oskarżonego sąd obciążył go kosztami postępowania na które złożyły się koszty postępowania przygotowawczego, ryczałt za doręczenia w postępowaniu sądowym, opłata za uzyskanie zapytania o karalność, koszty wywołanych w sprawie opinii biegłych lekarzy sądowych, koszty przejazdów świadków oraz opłata od skazania. Należy podkreślić, że zasądzenie od oskarżonego kosztów postępowania oraz opłat było obowiązkiem sądu i opiera się na ogólnej zasadzie, w myśl której każdy, kto przez swój czyn spowodował postępowanie karne, zobowiązany jest do ponoszenia wszystkich wydatków z tym postępowaniem związanych. Jednocześnie sąd uznał, iż zachodzą przesłanki, aby oskarżonego od zapłaty kosztów których łączna kwota wyniosła (...) zł częściowo uwolnić. (...) jest osobą zdrową, pracująca zawodowo osiągającą stały dochód mająca na utrzymaniu jedno dziecko w wieku 5 lat . Mając powyższe na względzie Sąd zwolnił oskórzanego od kwoty wydatków ponad 5500 zł uznając, iż przemawiają za tym względy słuszności. Sąd zobowiązał oskarżono do uiszczenia opłaty od skazania w pozostałym zakresie poniesione wydatki przejął rachunek skarbu Państwa.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w wyroku
Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć obrońcy oskarżonego i oskarżonemu z pouczeniem