Sygn. akt VII U 16/18
Dnia 8 października 2018 r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Małgorzata Jarząbek
Protokolant: praktykant Magdalena Wójcicka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 września 2018 r. w Warszawie
sprawy J. F.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.
o wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne
z udziałem D. M.
na skutek odwołania J. F.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.
z dnia 30 października 2017 r. znak: (...)
-oddala odwołanie.
J. F. w dniu 5 grudnia 2017 roku złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. nr (...) z 30 października 2017 roku stwierdzającej, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) z tytułu jej zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, zawartej z I. D. M. wynosi 1.000 zł, a więc ½ minimalnego wynagrodzenia ustalonego w 2017 roku. Zaskarżonej decyzji ubezpieczona zarzuciła naruszenie:
1. art. 58 § 1 i 2 k.c. zw. z art. 300 k.p. przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że ustalenie wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę w wysokości 3000 zł brutto miesięcznie za 14 etatu pomiędzy powodem a zainteresowanym narusza zasady współżycia społecznego oraz stanowi próbę obejścia prawa co powoduje nieważność czynności prawnej,
2. art. 353 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że między stronami stosunku prawnego nie obowiązuje zasada swobody umów i tym samym bezzasadne ustalenie i rozstrzygnięcie w postaci ustalenia w miejsce wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę wynagrodzenie wynikające z umowy o pracę na kwotę 1000 zł równą 1/2 minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego w 2017 roku.
Uzasadniając swoje stanowisko ubezpieczona wskazała, że posiada duże doświadczenie w handlu, ponieważ od listopada 2008 roku świadczyła pracę na rzecz (...) w wymiarze pełnego etatu na początku jako sprzedawca, a następnie kierownik salonu sprzedaży. Ubezpieczona zaznaczyła, że ubiegając się o pracę w I. D. M. posiadała już ok. 9 letnie doświadczenie w zawodzie handlowca oraz wykształcenie wyższe. Wiele lat pracy z klientami pozwoliło jej uzyskać również umiejętności w zakresie m.in. pozyskiwania klientów, negocjacji. Dodała również, że wyniki w dotychczasowej pracy uznawane były za bardzo dobre. Zdaniem odwołującej organ rentowy nie wziął pod uwagę tych okoliczności i tym samym bezzasadnie uznał, że doszło do naruszenia zasad współżycia społecznego i próby obejścia przepisów prawa. Ubezpieczona podkreśliła, że wynagrodzenie na poziomie 3.000 zł brutto przy ½ etatu, biorąc pod uwagę jej umiejętności i doświadczenie, jest adekwatnym wynagrodzeniem w aktualnych realiach rynku pracy. Dodała, że wynagrodzenie ustalone przez strony nie odbiega zasadniczo od wysokości wynagrodzeń oferowanych na rynku pracy. (odwołanie z 5 grudnia 2017 roku, k. 3 - 12 a.s.)
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.
Uzasadniając swoje stanowisko rentowy wskazał, że ubezpieczona została zatrudniona przez I. D. M. na podstawie umowy o pracę w wymiarze czasu pracy wynoszącym 1/2 etatu, na czas nieokreślony, na stanowisku przedstawiciela handlowego, z wynagrodzeniem wynoszącym 3.000 zł brutto miesięcznie, będąc jednocześnie zgłoszoną do ubezpieczeń społecznych przez płatnika składek (...) od 27 listopada 2008 roku, z tytułu wykonywania pracy w wymiarze pełnego etatu. Odnosząc się do kwestii wysokości ustalonego wynagrodzenia organ rentowy podkreślił, że przykładowe oferty pracy załączone do odwołania dotyczą zatrudnienia w W., nie w (...) gminie, gdzie wynagrodzenia są odpowiednio niższe. Organ rentowy podał, że odwołująca posiada doświadczenie w branży tekstylnej, natomiast D. M. zajmuje się sprzedażą detaliczną części i akcesoriów do pojazdów samochodowych. W tej branży odwołująca nie zdobyła wcześniej doświadczenia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych wskazał również, że odwołująca posiada wyższe wykształcenie zdobyte na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, które również nie przygotowuje do wykonywania zawodu przedstawiciela handlowego. Zdaniem organu rentowego okoliczności sprawy dają podstawy do stwierdzenia, że wynagrodzenie odwołującej zostało ustalone w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, wyłącznie w celu osiągnięcia prawa do wyższych świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. (odpowiedź na odwołanie z 4 stycznia 2018 roku, k. 39 - 41 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
J. F., urodzona w dniu (...), ukończyła w dniu 19 stycznia 2012 roku studia pierwszego stopnia na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, uzyskując tytuł zawodowy licencjata. W okresie od 1 czerwca 2007 roku do 22 września 2007 roku była zatrudniona w (...) sp. z o.o. na stanowisku sprzedawcy. Od 1 listopada 2007 roku do 18 czerwca 2008 roku wykonywała pracę ekspedientki w V. B. Z.. Od 23 maja 2008 roku do 22 listopada 2008 roku ponownie wykonywała pracę sprzedawcy w (...) sp. z o.o. Ubezpieczona posiada prawo jazdy kategorii B. (dyplom ukończenia studiów pierwszego stopnia, k. nienumerowana a.r., świadectwo pracy z 24 września 2007 roku, k. k. nienumerowana a.r., świadectwo pracy z 22 listopada 2008 roku, k. nienumerowana a.r., prawo jazdy kat. B, k. nienumerowana a.r.)
W dniu 27 listopada 2008 rok J. F. zawarła umowę o pracę z I. B.. Została zatrudniona na pełen etat na stanowisko sprzedawcy/ doradcy klienta z wynagrodzeniem 2100 zł. Obecnie odwołująca jest zatrudniona u ww. pracodawcy na czas nieokreślony z wynagrodzeniem 2400 zł brutto. Z tytułu zatrudnienia w Greno I. B. J. F. jest zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. (umowa o pracę z 27 listopada 2008 roku, nienumerowana a.r., umowa o pracę z 30 grudnia 2008 roku, k. nienumerowana a.r., porozumienie stron w sprawie zmiany treści dotychczasowej umowy o pracę, k. nienumerowana a.r., porozumienie stron z 24 kwietnia 2009 roku, k. nienumerowana a.r.)
W dniu 1 czerwca 2017 roku ubezpieczona zawarła umowę o pracę z D. M. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...). Postanowienia umowy przewidywały zatrudnienie ubezpieczonej na stanowisku przedstawiciela handlowego w wymiarze ½ etatu za wynagrodzeniami 3.000 zł brutto. Do obowiązków J. F. miało należeć przede wszystkim pozyskiwanie nowych klientów na terenie R. i okolic. J. F. swoje obowiązki wykonywała wyłącznie w obecności D. M., z którym jeździła do klientów. Kiedy D. M. nie mógł pojechać z ubezpieczoną do klienta, wówczas pozostawała w biurze i zaznajamiała się z katalogami do doboru części oraz strukturą magazynu. J. F. nie posiadała dostępu do dokumentów firmy. Dojazd do siedziby firmy zajmował jej około godziny oraz generował koszty paliwa w wysokości około 300 – 500 zł miesięcznie.
D. M. prowadzi działalność gospodarczą od 27 lipca 2015 roku i zajmuje się sprzedażą części samochodowych. J. F. została mu polecona jako kandydatka do pracy przez znajomych. D. M. poza ubezpieczoną zatrudnia w pełnym wymiarze czasu pracy P. J. na stanowisku sprzedawcy za wynagrodzeniem 2500 zł. P. J. pracuje w sklepie stacjonarnym należącym do płatnika składek.
Płatnik - D. M. jest zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z minimalną podstawą wymiaru składek. Z deklaracji podatkowych D. M. PIT-36 za rok 2016 wynika, że z tytułu prowadzonej działalności osiągnął przychód w kwocie 124.794,95 zł, przy kosztach jego uzyskania wynoszących 65.769,77 zł. (umowa o pracę z 1 czerwca 2017 roku, k. nienumerowana akt osobowych, umowa o pracę z 20 marca 2017 roku, k. 76 a.s., ewidencja przychodów pracownika za rok 2017, k. 74 a.s., zeznania D. M. w charakterze strony, k. 66 – 67, k. 88 – 89 a.s., wypis z (...), k. nienumerowana a.r., zeznania J. F. w charakterze strony, k. 67 -68 a.s., k. 86 – 87 a.s., pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego, k. nienumerowana a.r.)
W dniu 6 lipca 2017 roku okazało się, że J. F. jest w 7 tygodniu ciąży. Od 7 lipca 2017 roku stała się niezdolna do pracy. Po odejściu ubezpieczonej na zwolnienie lekarskie, zainteresowany nie zatrudnił nikogo na jej miejsce, samodzielnie przejmując dotychczas wykonywane przez nią obowiązki. (opinia biegłego ginekologa, k. 78 a.s., dokumentacja medyczna, k. 58 a.s.)
W związku z podejrzenie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych w celu uzyskania ochrony ubezpieczeniowej oraz świadczeń pieniężnych, organ rentowy wszczął postępowanie kontrolne i wydał w dniu 30 października 2017 roku decyzję, nr (...), którą stwierdził, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne J. F. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek D. M., od 1 czerwca 2017 roku wynosi kwotę 1.000 zł, równą ½ minimalnego wynagrodzenia ustalonego w 2017 roku. (decyzja z 30 października 2017 roku, nr (...), k. nienumerowana a.r.).
Od niekorzystnej dla siebie decyzji organu rentowego z 30 października 2017 roku, nr (...) J. F. złożyła odwołanie do tut. Sądu, inicjując tym samym niniejsze postępowanie sądowe (odwołanie z 5 grudnia 2017 roku, k. 3 - 12 a.s.).
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, obejmującego dowody z dokumentów prywatnych przedłożonych przez strony postępowania, dokumentów załączonych do akt organu rentowego i akt osobowych ubezpieczonej, a także zeznań odwołującej J. F. (k. 67 -68 a.s., k. 86 – 87 a.s.) oraz zainteresowanego D. M. (k. 66 – 67, k. 88 – 89 a.s.).
Zdaniem Sądu, powołane wyżej dokumenty, w zakresie, w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia są wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i tworzą spójny stan faktyczny. Nie były one przez strony kwestionowane w zakresie ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające z treści tych dokumentów należało uznać za bezsporne i mające wysoki walor dowodowy.
Sąd za niewiarygodny uznał materiał dowodowy w tej części, w jakiej zmierzał do wykazania, że ustalone w umowie o pracę wynagrodzenie na poziomie 3.000 zł jest niezawyżone i adekwatne do wykonywanych obowiązków. W ocenie Sądu twierdzenia odwołującej w tym zakresie nie znalazły potwierdzenia w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym. Ponadto Sąd za niewiarygodne uznał zeznania zainteresowanego w zakresie, w jakim wskazywał, że odwołująca posiadała doświadczenie wymagane do wykonywania pracy na stanowisku przedstawiciela handlowego. Zdaniem Sądu twierdzenia zainteresowanego w tym zakresie nie zostały potwierdzone, nawet w pozostałej części jego własnych zeznań, co czyniło je wewnętrznie sprzecznymi. Zainteresowany wskazywał, bowiem na atut odwołującej, jakim było kilkuletnie doświadczenie w handlu, podając jednocześnie, że planował poświęcić na jej przeszkolenie około 3 miesięcy. Dodatkowo zainteresowany z jednej strony wskazywał, że zakres obowiązków ubezpieczonej był bardzo duży, a z drugiej podał, że nie wykonywała ona czynności przedstawiciela handlowego samodzielnie.
Za wiarygodny Sąd uznał materiał dowodowy w postaci opinii biegłego sądowego ginekologa S. B., albowiem na podstawie wiadomości specjalnych pochodzących od tego biegłego możliwe było ustalenie stanu zdrowia wnioskodawczyni w chwili zawierania przez nią umowy o pracę z płatnikiem składek.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie J. F. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. z 30 października 2017 roku, nr (...) jest niezasadne i jako takie podlega oddaleniu.
Zgodnie z treścią przepisu art. 6 ust. 1 pkt. 1 i art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2018 r., poz. 106 z późn. zm.), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9 osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są między innymi pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów. Za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem przepisu ust. 2 i 2a. Osoby będące pracownikami podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu (art. 11 ust. 1 powołanej ustawy). Osoby, które podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu (art. 12 ust. 1 ww. ustawy). Każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych w terminie 7 dni od daty powstania obowiązku ubezpieczenia (art. 36 ust. 1, 2 i 4 cyt. ustawy systemowej).
Stosownie do treści art. 13 pkt. 1 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy – od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.
Jak wynika natomiast z art. 18 ust. 1 ww. ustawy, podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracowników stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy z zastrzeżeniem ust. 2 (w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracowników nie uwzględnia się wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną). Z kolei z art. 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem ust. 2 i ust. 3.
Ustawa z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2018 r., poz. 1509) w art. 12 ust. 1 za przychody ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz spółdzielczego stosunku pracy uważa wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródło finansowania tych wypłat i świadczeń, a w szczególności: wynagrodzenia zasadnicze, wynagrodzenia za godziny nadliczbowe, różnego rodzaju dodatki, nagrody, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop i wszelkie inne kwoty niezależnie od tego, czy ich wysokość została z góry ustalona, a ponadto świadczenia pieniężne ponoszone za pracownika, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń lub świadczeń częściowo odpłatnych.
Na gruncie cytowanych powyżej przepisów oczywistym jest, że wynagrodzenie zasadnicze ubezpieczonych będących pracownikami stanowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe.
W ramach art. 41 ust. 12 i 13 w zw. z art. 83 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, Zakład Ubezpieczeń Społecznych może jednak zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.) (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09). W wyroku z dnia 7 marca 2013 r., III AUa 1515/12, Sąd Apelacyjny w Gdańsku potwierdził, że przepis art. 86 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych daje organowi rentowemu kompetencje do badania zarówno tytułu zawarcia umowy o pracę, jak i ważności jej poszczególnych postanowień i w ramach obowiązującej go procedury zakwestionowania tych postanowień umowy o pracę w zakresie wynagrodzenia, które pozostają w kolizji z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.
W niniejszej sprawie organ rentowy nie kwestionował samego faktu zatrudnienia ubezpieczonej J. F. w oparciu o umowę o pracę, a więc nie kwestionował samego tytułu ubezpieczenia. Z tego też powodu, Sąd Okręgowy przyjął, że tytułem do ubezpieczenia była umowa o pracę zawarta w dniu 1 czerwca 2017 roku pomiędzy J. F., a płatnikiem składek D. M. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...). Kwestią sporną wymagającą rozstrzygnięcia była natomiast wysokość wynagrodzenia ustalona w ww. umowie o pracę.
Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p. stosunek pracy to relacja prawna łącząca pracodawcę i pracownika, na której treść składają się wzajemne prawa i obowiązki. Zasadniczym elementem konstrukcyjnym stosunku pracy jest zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. Na pracodawcy ciąży zaś obowiązek zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Odpłatny charakter stosunku pracy wiąże się ściśle z obowiązkiem ustalenia przez strony umowy o pracę wysokości wynagrodzenia za pracę (z art. 22 § 1, art. 29 § 1 pkt 3, art. 13 i art. 84 k.p.). Zgodnie z art. 78 § 1 k.p., wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Należy mieć na uwadze, że umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych – gdzie kształtuje ona stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Są to skutki doniosłe nie tylko dla jednostki – pracownika, ale i dla interesu publicznego. Dlatego też ocena postanowień umownych powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, mając na uwadze interes publiczny i akcentowaną w orzecznictwie zasadę solidarności ubezpieczonych.
Analizując materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, Sąd podzielił stanowisko organu rentowego i uznał, że ustalone przez strony wynagrodzenie za pracę w umowie z 1 czerwca 2017 roku zostało zawyżone – nie było bowiem adekwatne do wartości świadczonej przez odwołującą przez krótki okres pracy, a także odbiegało od wynagrodzenia pobieranego przez pozostałych pracowników oraz samego płatnika składek, który z tytułu własnego ubezpieczenia, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą zadeklarował podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dodatkowo wskazać należy, że inny pracownik ubezpieczonego zatrudniony od kilku lat w pełnym wymiarze czasu pracy otrzymuje wygrodzenie niższe niż ubezpieczona na ½ etatu. Zdaniem Sądu nie zostało wykazane, aby istotnie P. J. miał mniejszy zakres obowiązków. Dysproporcja w zakresie przyjętych powyżej wartości, przy jednoczesnym uwzględnieniu okoliczności, że zainteresowany jest właścicielem firmy, a zajmowane przez niego stanowisko, jak sam wskazał, charakteryzuje się dużą ilością obowiązków, w ocenie Sądu, pozwala na stwierdzenie, że wynagrodzenie ubezpieczonej, które w wymiarze 1/2 etatu wynosiłoby 3000 zł, ustalone zostało wbrew zasadom godziwej i ekwiwalentnej zapłaty za pracę (art. 13 k.p.) i miało służyć jedynie uzyskaniu przez ubezpieczoną wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W szczególności, jeżeli się weźmie pod uwagę niewielką ilość powierzonych ubezpieczonej obowiązków oraz fakt ich wykonywania niesamodzielnie, głównie przy pomocy D. M.. Zdaniem Sądu zatem, nie tylko dysproporcja w wynagrodzeniu ubezpieczonej, P. J. i zainteresowanego, stanowiących podstawy wymiaru ich składek na ubezpieczenia społeczne, ale również zakres powierzonych J. F. obowiązków nie był wymierny do ustalonej w umowie o pracę wysokiej stawki wynagrodzenia zasadniczego. Oceniając charakter tych czynności, Sąd miał na uwadze, że do podstawowych zadań ubezpieczonej miało należeć pozyskiwanie nowych klientów. Obowiązki te ubezpieczona wykonywała jednak wyłącznie przy udziale płatnika składek. Odwołująca nigdy nie udawała się do potencjalnych klientów samodzielnie. Zawsze towarzyszył jej płatnik składek mimo, że posiada ona prawo jazdy. Ubezpieczona w czasie, kiedy nie jeździła z zainteresowanym na spotkania zajmowała się czynnościami, które nie wiązały się z aktywnym pozyskiwaniem klientów. Nie wysłała, bowiem w tym czasie żadnych e-maili czy też nie kontaktowała się telefonicznie z klientami, a więc nie wykonywała czynności, które charakteryzuje, zdaniem Sądu, praca przedstawiciela handlowego. Przeglądała jedynie katalogi i zaznajamiała się ze strukturą magazynu, co w świetle zeznań zainteresowanego nie było konieczne z punktu widzenia stanowiska, na jakim została zatrudniona. Co więcej z zeznań płatnika składek wynika, że zatrudnił odwołującą głównie z przyczyn marketingowych, ponieważ jego zdaniem kobiety, są lepiej odbierane przez klientów. Powyższe jedynie potwierdza, że wbrew twierdzeniom zainteresowanego zakres obowiązków ubezpieczonej nie był zbyt duży skoro jej głównym zadaniem miało być tworzenie pozytywnego wizerunku firmy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Należy podkreślić, że płatnik składek w swoich zeznaniach sam wskazał, że zatrudnienie odwołującej nie wpłynęło na pozyskanie przez jego firmę nowych klientów. Świadczy to zatem o tym, że obowiązki ubezpieczonej nie należały do zbyt skomplikowanych, wymagających kwalifikacji i umiejętności, które uzasadniałyby przyznanie wynagrodzenia na poziomie 3000 zł w wymiarze 1/2 etatu. Jednocześnie w aktach sprawy brak jest dokumentacji potwierdzającej wymierne efekty pracy ubezpieczonej np. w postaci zwiększenia sprzedaży produktów oferowanych przez firmę zainteresowanego, od momentu jej zatrudnienia. W ocenie Sądu Okręgowego tego rodzaju stanowisko zostało powierzone odwołującej, aby nadać znaczenia temu, czym się zajmowała i poniekąd uzasadnić i uwiarygodnić wynagrodzenie w kwocie ustalonej przez pracodawcę, która nie była adekwatna do prac realizowanych przez J. F..
Wątpliwym jest również fakt zatrudnienia odwołującej w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony, bez dostatecznego sprawdzenia jej umiejętności praktycznych w trakcie wykonywania powierzonych jej nowych obowiązków służbowych w drodze umowy na okres próbny, który wynosiłyby standardowo 3 miesiące. Z doświadczenia życiowego wynika, bowiem, że pracodawca, zatrudniając nowego pracownika, nie tylko proponuje mu pierwszą umowę o pracę na okres próbny, względnie określony, celem sprawdzenia jego umiejętności, ale również proponuje takiemu pracownikowi niższe wynagrodzenie, które jednocześnie adekwatne jest do ustalonego wymiaru czasu pracy. W tym względzie nie sposób pominąć faktu, że J. F., co prawda posiada wykształcenie wyższe licencjackie na kierunku bezpieczeństwo wewnętrzne, jak również legitymuje się doświadczeniem zawodowym na stanowisku sprzedawcy, to jednak nigdy wcześniej nie pracowała w branży motoryzacyjnej. W tym zakresie wątpliwym, zatem wydaje się ustalenie wynagrodzenia odwołującej na poziomie 3.000 zł brutto na 1/2 etatu (tj. 6000 zł brutto na cały etat).
Reasumując, zdaniem Sądu, wskazane okoliczności nie dały podstaw do uznania, że ustalona w umowie o pracę z 1 czerwca 2017 roku wysokość wynagrodzenia J. F. była adekwatna do powierzonego jej zakresu obowiązków oraz realnego nakładu pracy. Agregacja zaprezentowanych powyżej rozważań prowadzi do wniosku, że uznanie za nieważną - w części przekraczającej ww. wynagrodzenie za pracę - podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odwołującej zostało prawidłowo ustalone przez organ rentowy, albowiem poprzez świadomy zamiar osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu doszło do czynności prawnej sprzecznej z zasadami współżycia społecznego.
Wobec powyższych ustaleń, Sąd Okręgowy stwierdził, że zaskarżona decyzja Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest zgodna z prawem, co z kolei prowadziło do oddalenia odwołania J. F. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. z 30 października 2017 roku, nr (...), na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., o czym orzeczono w sentencji wyroku.
1. (...)
2. (...)