Sygn. akt I ACa 987/12
Dnia 27 marca 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Roman Sugier |
Sędziowie : |
SA Lucyna Świderska-Pilis (spr.) SA Zofia Kawińska-Szwed |
Protokolant : |
Małgorzata Korszun |
po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2013 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w K.
przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Urzędu Kontroli Skarbowej w (...), Dyrektorowi Izby Skarbowej w (...), Naczelnikowi Pierwszego Urzędu Skarbowego w (...)
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 25 października 2012 r., sygn. akt II C 28/11,
1) oddala apelację;
2) zasądza od pozwanego Skarbu Państwa-Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w (...) i Dyrektora Izby Skarbowej w (...) na rzecz powódki 5 400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
I ACa 987/12
Powódka – (...) SA w K. (dawniej: (...) SA w K.) początkowo wnosiła o zasądzenie od Skarbu Państwa – Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej kwoty 77 607 800 złotych z ustawowymi odsetkami od daty wytoczenia powództwa.
W uzasadnieniu powódka wskazywała, iż w latach 1994 – 1995 prowadziła handel odnośnie oprogramowania (...) , a w 1996 roku handel radiometrami. Powódka podlegała kontrolom organów podatkowych, które nie stwierdzały żadnych nieprawidłowości. Spółka odzyskiwała podatek VAT, który jednakże przekazywała jako element zapłaty dostawcom, dochodem była wyłącznie marża. W 2000 roku powódka otrzymała decyzje Inspektora Kontroli Skarbowej oraz I Urzędu Skarbowego dotyczące zaległości w podatku VAT z tytułu sprzedaży programu (...) na łączna kwotę 82 741 797,80 złotych (za okres listopad 1994 – październik 1995), a w 2002 roku otrzymała decyzje Inspektora Kontroli Skarbowej dotyczące zaległości w podatku VAT z tytułu sprzedaży radiometrów na łączną kwotę 24 793 653,50 zł. (za okres luty – czerwiec 1996 roku). Zarzutem była „pozorność umów” celem wyłudzenia podatku VAT. Spółka odwoływała się od powyższych decyzji. W efekcie odwołań 14 decyzji (za okres od stycznia do lipca 1995 r. ) zostało uchylonych – były to decyzje na kwotę 53 022 095,50 zł. Powódka w pozwie jednakże kwestionowała zasadność wszystkich decyzji, a nie tylko owych 14 uchylonych, argumentując, iż dopiero od dnia 1 stycznia 2003 roku organy podatkowe uprawnione są do badania czy strony nie dokonały pozornej czynności prawnej, innymi słowy badania danej czynności pod kątem art. 58 kc.
Skutki kontroli skarbowej okazały się dla powódki fatalne. Zarząd Spółki musiał w 2000 r. dokonać rezerw finansowych dla roszczeń z tytułu sprzedaży oprogramowania (...) – w wysokości 80 000 000 złotych, dla roszczeń z tytułu sprzedaży radiometrów – 36 000 000 złotych i jako poręczyciel pożyczek dla Huty (...) – 31 000 000 złotych. Ujawniona została informacja, iż Spółka posiada rzekome zaległości finansowe, co spowodowało spadek obrotów i zerwanie wielu kontraktów, m.in. kontraktu z austriackim koncernem, któremu powódka musiała zwrócić zaliczkę. Też banki zaprzestały udzielania kredytów.
Szkodą są utracone zyski, które powódka wyliczyła w pozwie za okres od 2000 r. do 2004 r. Z tytułu przychodów ze sprzedaży w okresie od 2000 r. do 2004 r. szkoda ta wynosi 35 000 000 złotych, a z tytułu przychodów skonsolidowanych szkoda obliczona została na kwotę 43 000 000 złotych. Łącznie dało to sumę dochodzoną pozwem: 77 607 800 zł. (dalej: utracone zyski).
W toku procesu powódka rozszerzyła powództwo o kwotę 22 739 370,42 złotych, a zatem domagała się łącznie zasądzenia łącznie 100 347 170,42 złotych z ustawowymi odsetkami od daty złożenia pozwu.
Uzasadniając rozszerzone powództwo powódka wskazywała, iż Naczelny Sąd Administracyjny w (...) wydał dwa wyroki: wyrok z 24 maja 2004 r. w którym uchylono poprzedzające wyroki NSA w (...) i decyzje Izby Skarbowej w (...) odnośnie dodatkowego zobowiązania podatkowego za okres luty – czerwiec 1996 (radiometry) oraz odsetek za ten okres. W wyniku uchylenia Izba Skarbowa w (...) wydała decyzję umarzającą w tym zakresie postępowanie; oraz wyrok z 18 sierpnia 2004 r. w wyniku którego Izba Skarbowa w (...) wydała decyzję uchylającą decyzje Inspektora Kontroli Skarbowej w przedmiocie podatku i odsetek za listopad 1994 roku ( (...) ). Jak wynikało z uzasadnień wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego zobowiązania podatkowe przedawniły się (ustalono trzyletni okres przedawnienia). Kwoty te zostały rozliczone.
Szkodą powódki (odnośnie rozszerzonego powództwa) jest to, iż odnośnie (...) niesłusznie zapłaciła za grudzień 1994 r. i okres sierpień – październik 1995 roku kwotę 10 670 920,90 złotych. Powódka nie ma już możliwości prawnych wzruszania tych decyzji, a tymczasem – jak wynika z wyroków – należności są przedawnione. Ogólna wartość błędnych rozstrzygnięć organów skarbowych wynosiła 17 814 067 złotych, z czego powódka zapłaciła 12 770 816,59 złotych. Waloryzując tą kwotę powódka żąda zasądzenia od pozwanego 22 739 370,42 złotych (kwota rozszerzonego powództwa).
Pozwany Skarb Państwa wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Uzasadniając swe stanowisko pozwany zarzucał: brak bezprawności działania pozwanego – nawet jeśli chodzi o decyzje uchylone, bowiem umorzono należności tylko z uwagi na przedawnienie; brak adekwatnego związku przyczynowego; brak wykazania szkody oraz niedokładne określenie stacio fisci Skarbu Państwa, gdyż jak wynika z pozwu chodzi również o decyzje I Urzędu Skarbowego w (...) i Izby Skarbowej w (...).
Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 4 listopada 2008 r. zasądził od pozwanego Skarbu Państwa na rzecz powódki 42 496 251 złotych z ustawowymi odsetkami od 8 marca 2005 r. (data doręczenia odpisu pozwu), oddalił powództwo w pozostałej części i zniósł wzajemnie koszty procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, iż toczyło się wiele postępowań skarbowych, uchylano częściowo decyzje. Bezspornym jest, ze wszystkie niesłusznie pobrane kwoty zostały zwrócone.
W ocenie Sądu pierwszej instancji reprezentacja Skarbu Państwa (jako: Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej) jest wystarczająca, bo chodzi tylko o 14 uchylonych decyzji Inspektora Kontroli Skarbowej. Powód może dochodzić roszczeń na podstawie 417 kc, gdyż uchylono 14 decyzji Inspektora Kontroli Skarbowej i na skutek bezprawnego działania Inspektora konta powoda zostały zablokowane. Przyjął Sąd istnienie związku przyczynowego pomiędzy działaniem organów skarbowych, a szkodą, opierając się w tym zakresie na opinii biegłego.
Zasądzona przez Sąd pierwszej instancji kwota obliczona została na podstawie opinii biegłego. I tak: z tytułu utraconych zysków samej Spółki, zgodnie z opinią szkoda wynosi 34 661 580 złotych, z tytułu rozszerzonego powództwa, zgodnie z opinią biegłego, zwaloryzowana kwota to 16 779 497,89 złotych. W ocenie Sądu pierwszej instancji szkodą objętą żądaniem pozwu była też strata ujawniająca się w postaci kwot wypłaconych z tytułu zwolnień grupowych – 1 679 236,39 złotych. Razem szkoda wynosi 53 120 314,28 złotych. Sumę tę obniżył Sąd o 20%, co doprowadziło do uzyskania 42 296 251 złotych.
Nie uwzględnił Sąd żądań powoda w przedmiocie utraconych korzyści w oparciu o analizę sprawozdań skonsolidowanych (...) S.A., bowiem stowarzyszone Spółki nie były powodami w sprawie i ich kondycja gospodarcza i finansowa nie była przedmiotem postępowania. Zdaniem Sądu I instancji powódka nie udowodniła również strat polegających na utracie majątku finansowego za lata 2000 - 2004 oraz korzyści polegających na niepozyskiwaniu środków finansowych wskutek nie dojścia do skutku emisji akcji serii (...) i obligacji zawieranych na akcje serii (...) – w tym zakresie wyrok jest prawomocny.
Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 5 czerwca 2009 r. zmienił zaskarżony wyrok i powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach procesu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, skoro Sąd pierwszej instancji dopatrzył się bezprawności działania tylko odnośnie 14 uchylonych decyzji (o których mowa w pozwie w pierwotnej wersji), oznacza to, iż powództwo uległo oddaleniu w zakresie szkód wywołanych decyzjami uchylonymi przez Naczelny Sąd Administracyjny.
Sąd Apelacyjny nie przyjął bezprawności działania pozwanego (odnośnie owych 14 uchylonych decyzji) albowiem uchylenie decyzji przez organ drugiej instancji, ze wskazaniem przyczyny uchylenia jako naruszenia określonego przepisu, nie może być równoznaczne z bezprawnością.
Marginalnie Sąd Apelacyjny podał, iż powódka nie wykazała też wysokości szkody. Dowód z opinii biegłego był całkowicie nieprzydatny – Sąd zlecając przeprowadzenie dowodu nie wskazał biegłemu które decyzje organów skarbowych miały mieć wpływ na wynik finansowy i bilans powódki. Wszystkie wyliczenia biegłego obarczone są zatem nieprecyzyjnymi danymi wyjściowymi.
Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 18 czerwca 2010 roku uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach i sprawę przekazał temuż Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy stwierdził, iż Sąd Apelacyjny dopuścił się naruszenia art. 383 kpc, który nakłada na sąd obowiązek orzekania na podstawie całości zebranego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem Sąd Apelacyjny podając, iż podziela ustalenia sądu pierwszej instancji, zdyskredytował dowód z opinii biegłego, który to dowód ustalał związek przyczynowy i wysokość szkody. W ocenie Sadu Najwyższego nieuprawnione jest z jednej strony akceptowanie w całości poczynionych ustaleń i jednoczesne ich kwestionowanie, w związku z oceną tylko niektórych dowodów.
Dodatkowo Sąd Najwyższy stwierdził, iż podstawę roszczeń powódki stanowić winien art. 417 kc rozumiany zgodnie z wykładnią podaną w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 grudnia 2001 roku. Oceniając bezprawność powołał się Sąd Najwyższy na uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r., w uzasadnieniu której wskazano, iż w sferze odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej bezprawność oznacza naruszenie prawa, ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny do powstania szkody i którego normalnym następstwem jest powstanie szkody.
Wyrokiem z dnia 24 listopada 2010 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach uchylił wyrok sądu pierwszej instancji z dn. 4 listopada 2008 r. w punkcie 1 i 3 i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania Sądowi Okręgowemu w Katowicach.
Sąd Apelacyjny wskazał, że powódka ani w pozwie, ani po jego rozszerzeniu nie domagała się zasądzenia kwot wypłaconych z tytułu zwolnień grupowych i orzeczenie w tym przedmiocie było wyjściem ponad żądanie pozwu. Nie podzielił również poglądu poprzedniego składu Sądu Apelacyjnego jakoby skoro sąd pierwszej instancji dopatrzył się bezprawności działania tylko odnośnie 14 uchylonych decyzji, to oznacza, że powództwo ulegało oddaleniu w zakresie szkód wywołanych decyzjami uchylonymi przez Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, skoro dopatrzył się bezprawności działania pozwanego tylko w zakresie „14 uchylonych decyzji”, natomiast nie odniósł się do pozostałych, ale zasądził odszkodowanie w oparciu o opinię biegłego, który uwzględnił w swoich wyliczeniach wszystkie wydanie w stosunku do powódki decyzje, a więc zarówno uchylone w toku instancji, w trybie nadzwyczajnym, a nawet nieuchylone. Sąd drugiej instancji zwrócił również uwagę na konieczność prawidłowego oznaczenia jednostek Skarbu Państwa, z działalnością których powódka wiąże powstanie szkody, zwłaszcza wobec faktu, że kwestionowała ona wszystkie wydane przez organy skarbowe decyzje oraz na potrzebę ustalenia przez sąd, które ze zdarzeń były bezprawne. Podkreślił także, że nie były trafne zarzuty apelacji związane z naruszeniem art. 322 kpc, gdyż w sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym sąd ma prawo, w wypadku gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, orzekać według swojej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Podobnie ustaleń co do istnienia związku przyczynowego można dokonać w oparciu o opinię biegłego. Ostatecznie wskazał, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy sąd pierwszej instancji ustali, w oparciu o które decyzje organów skarbowych powódka dopatruje się przyczyn powstania szkody i odpowiednio oznaczy stacio fisci Skarbu Państwa, ustali czy decyzje te można uznać za bezprawne, przy uwzględnieniu wykładni zawartej w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r. (III CZP 125/12 OSNC 2006/12/194), a następnie ustali ewentualną szkodę i związek przyczynowy mając na względzie, że z powodu prawomocnego oddalenia części powództwa szkoda nie może przekraczać z powództwa głównego kwoty 27 729 264 zł, a z powództwa rozszerzonego kwoty 13 423 598,31 zł.
(***)
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w (...) i Dyrektora Izby Skarbowej w (...) na rzecz powódki kwotę 27 858 439, 40 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 27 488 800,00 zł od dnia 8 marca 2005 r.; od kwoty 369 639,40 zł od dnia 8 sierpnia 2005 r.; w pozostałej części powództwo oddalił; zasądził od pozwanego Skarbu Państwa Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w (...) i Dyrektora Izby Skarbowej w (...) na rzecz powódki kwotę 14 536,00 tytułem kosztów procesu i nakazał pobrać z zasądzonego na rzecz powódki roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach kwotę 8 782,50 zł tytułem nieuiszczonych wydatków.
Sąd pierwszej instancji stosując się do wytycznych Sądu Apelacyjnego w Katowicach w ustalił stacio fisci Skarbu Państwa jako: Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w (...), Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w (...) oraz Dyrektora Izby Skarbowej w (...).
Ustalił Sąd, iż powódka szkodę swe wywodzi jako skutek wszystkich wydanych decyzji skarbowych dotyczących kontrolowanych okresów: od listopada 1994 r. do października 1995 r. ( (...)) oraz od lutego 1996 r. do czerwca 1996 roku (radiometry).
Wskazał Sąd, iż związanym jest poglądem Sądu Apelacyjnego odnośnie tego, iż powódka nie dokonała rozszerzenia powództwa o kwotę 1 679 236,29 zł, podając jednocześnie, iż stanowisko to podziela.
Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:
Po przeprowadzeniu u powódki kontroli Inspektor Kontroli Skarbowej J. G., wydał w dniu 17 listopada 2000 r. czternaście natychmiast wykonalnych decyzji (dalej: czternaście uchylonych decyzji) o nr: (...) na łączną kwotę 53 022 095,50 zł, w których określił w poszczególnych miesiącach kwoty zaległości podatkowych oraz kwoty dodatkowego zobowiązania podatkowego. Na podstawie wskazanych decyzji Pierwszy Urząd Skarbowy w (...) wszczął postępowanie egzekucyjne wobec spółki przez zajęcie rachunku bankowego oraz wpis hipoteki ustawowej. Decyzją z dnia 31 lipca 2001 nr (...) Izba Skarbowa w (...) uchyliła decyzje z dnia 17 listopada 2000 r. w całości i przekazała Inspektorowi do ponownego rozpatrzenia z uwagi na fakt, iż decyzje te wydane zostały z naruszeniem przepisu art. 247 § 1 pkt 4 Ordynacji Podatkowej – tj. dotyczyły sprawy już poprzednio rozstrzygniętej decyzją ostateczną Pierwszego Urzędu Skarbowego w (...) z dnia 5 sierpnia 1999 r. nr (...). W następstwie Urząd decyzją z dnia 13 września 2001 r. umorzył postępowanie egzekucyjne oraz uchylił czynności egzekucyjne dotyczące zaległości wynikających z uchylonych decyzji Inspektora UKS. W dniu 6 września 2001 r. wpłynął do Urzędu wynik Kontroli Inspektora Kontroli Skarbowej w (...) z dnia 3 września 2001 r. nr (...) w sprawie zobowiązania z tytułu podatku od towarów i usług za okres od stycznia do lipca 1995 roku, na podstawie którego postanowieniem z dnia 28.11.2001 r. Nr (...) Urząd wznowił z urzędu postępowanie podatkowe w sprawie zobowiązania z tytułu podatku od towarów i usług za okres I – VII 1995, brak było jednak możliwości wydania decyzji podatkowej w tej sprawie, ponieważ zgodnie z art. 70 § 1 Ordynacji Podatkowej przedmiotowe zobowiązanie podatkowe przedawniło się z upływem 5 lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin jego płatności tj. z końcem 2002 r. Ostatecznie więc decyzją Pierwszego Urzędu Skarbowego w (...) z dnia 22 marca 2002 r. nr (...) postępowanie zostało umorzone jako bezprzedmiotowe.
Na podstawie wskazanych 14 decyzji wystawiono w dniu 1 grudnia 2000 r. tytuły wykonawcze i zawiadomienia o zajęciu rachunku bankowego, z tym, że kwota wynikająca z tych decyzji nigdy nie została przez spółkę zapłacona.
W dniu 17 listopada 2000 r. Inspektor Kontroli Skarbowej J. G. wydał także 2 natychmiast wykonalne decyzje nr (...) i (...) dotyczące listopada 1994 r. określające prawidłową kwotę zwrotu różnicy podatku VAT, kwotę zaległości podatkowej z tytułu zawyżenia kwoty zwrotu różnicy podatku, wysokości odsetek za zwłokę od stwierdzonej zaległości (k.424-441, 2343-2360) i kwotę dodatkowego zobowiązania podatkowego obejmujących łączną kwotę 2 593 956,90 zł. Decyzjami Izby Skarbowej w (...) z dn. 29.06.2001 r. nr (...) i (...) decyzje te zostały utrzymane w mocy, a skarga powódki na decyzje Izby Skarbowej została oddalona wyrokiem NSA w W. Ośrodek (...) w (...) z dnia 24 września 2002 r. sygn. akt I S.A./Ka 1566-1569/01. Wyrok ten został uchylony w części dotyczącej wskazanych wyżej decyzji Izby Skarbowej w (...) z dn. 29 czerwca 2001 r. i przekazany w tym zakresie do ponownego rozpoznania WSA w (...) wyrokiem NSA z dnia 18 sierpnia 2004 r. sygn. akt FSK 230/04. W uzasadnieniu wskazano, że zaskarżony wyrok w odniesieniu do listopada 1994 r. narusza przepis art. 68 § 1 w zw. z art. 21 § 1 ordynacji podatkowej, przez taką wykładnię, która zakłada, że termin przedawnienia dla wydania decyzji ustalającej dodatkowe zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług wynosi 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatku, gdyż wydawana przez organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej decyzja „ustalająca” dodatkowe zobowiązanie jest decyzją, do której zastosowane znajdzie właśnie przepis art. 68 § 1 ordynacji. Tym samym okres przedawnienia prawa do skutecznego doręczenia decyzji ustalającej dodatkowe zobowiązanie podatkowe wynosi 3 lata i rozpoczyna bieg od końca roku kalendarzowego, w którym podatnik złożył deklarację obarczoną wadami, nie złożył jej w ogóle lub nie wpłacił kwoty zobowiązania podatkowego. Zasadne było także kwestionowanie przez podatnika (powódkę) akceptacji naliczania odsetek od nienależnie otrzymanego przez nią zwrotu różnicy podatku za listopad 1994 r., co było naruszeniem art. 52 § 1 ordynacji podatkowej. Zwrot ten miał bowiem miejsce pod rządami poprzednio obowiązującej ustawy z dn. 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych, która nie zawierała rozwiązania przyjętego w cytowanym przepisie ordynacji, co oznacza, że takie odsetki można było naliczać dopiero od dnia wejścia w życie ordynacji czyli od dnia 1 stycznia 1998 r., gdyż w przeciwnym razie byłby to przejaw niedopuszczalnego działania prawa wstecz. W wyniku tego orzeczenia wydanego przez NSA w dniu 18 sierpnia 2004 r. Dyrektor Izby Skarbowej w (...) wydał w dniu 3 stycznia 2005r. decyzję nr(...), w której uchylił decyzję Inspektora Kontroli Skarbowej nr (...)ustalającą kwotę dodatkowego zobowiązania podatkowego za listopad 1994 r. w kwocie 187 934,00 zł i w tym zakresie postępowanie umorzono jako bezprzedmiotowe oraz uchylił decyzję Inspektora Kontroli Skarbowej Nr (...) w części dotyczącej odsetek za zwłokę od zaległości za listopad 1994 r. w kwocie 773 311,40 zł.
Inspektor Kontroli Skarbowej J. G. po kolejnej kontroli, w dniu 17 grudnia 2001 r. wydał natychmiast wykonalną decyzję oznaczoną (...) dotyczącą okresu od lutego do czerwca 1996 r. określającą prawidłową kwotę zwrotu różnicy podatku VAT, kwotę zaległości podatkowej z tytułu zawyżenia kwoty zwrotu różnicy podatku, wysokości odsetek za zwłokę od stwierdzonej zaległości i kwotę dodatkowego zobowiązania podatkowego obejmującą łączną kwotę 24 793 680, 50 zł. Postępowanie egzekucyjne na podstawie tej decyzji wszczęto przez wystawienie i doręczenie w dniu 28 grudnia 2001 r. tytułów wykonawczych. Zawiadomiono o zajęciu praw majątkowych i zajęciach rachunków bankowych.
Dyrektor Izby Skarbowej w (...) decyzją z dnia 25 marca 2002 r. (...) utrzymał tę decyzję w mocy. Skarga na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej została oddalona wyrokiem NSA w W. Ośrodek (...) w (...) wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2003 r. sygn. akt I S.A./Ka 878/02, a w wyniku skargi powódki na ten wyrok – wyrokiem z dn. 24 maja 2004 r. NSA w W. (sygn. akt FSK 40/04) uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej ustalenia dodatkowego zobowiązania podatkowego oraz w części dotyczącej naliczenia odsetek za zwłokę od nienależnego zwrotu różnicy podatku decyzji z dnia 29 czerwca 2001 r., a w pozostałej części skargę oddalono.
Także w tej sprawie NSA stanął na stanowisku, że zaskarżony wyrok narusza przepis art. 68 § 1 w zw. z art. 21 § 1 ordynacji podatkowej, przez taką wykładnię, która zakłada, że termin przedawnienia dla wydania decyzji ustalającej dodatkowe zobowiązanie podatkowe w podatku od towarów i usług wynosi 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin płatności podatku, gdyż zdaniem sądu wydawana przez organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej decyzja „ustalająca” dodatkowe zobowiązanie jest decyzją, do której zastosowane znajdzie właśnie przepis art. 68 § 1 ordynacji. Tym samym okres przedawnienia prawa do skutecznego doręczenia decyzji ustalającej dodatkowe zobowiązanie podatkowe wynosi 3 lata i rozpoczyna bieg od końca roku kalendarzowego, w którym zaistniały nieprawidłowości w składanych przez podatnika deklaracjach. Zasadny był także zarzut podatnika (powódki) naruszenia art. 52 § 1 ordynacji podatkowej, który polegał na naliczeniu odsetek od nienależnie otrzymanego przez nią zwrotu różnicy podatku wskazanego w deklaracjach za okres luty-czerwiec 1996 r. Zwrot ten miał bowiem miejsce pod rządami poprzednio obowiązującej ustawy z dn. 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych, która nie zawierała rozwiązania przyjętego w cytowanym przepisie ordynacji, co oznacza, że takie odsetki można było naliczać dopiero od dnia wejścia w życie ordynacji czyli od dnia 1 stycznia 1998 r., gdyż w przeciwnym razie byłby to przejaw niedopuszczalnego działania prawa wstecz. Po ponownym rozpoznaniu odwołania powódki od decyzji Inspektora Kontroli Skarbowej J. G. z dn. 17 grudnia 2001r., obejmującej okres od lutego do czerwca 1996 r. Dyrektor Izby Skarbowej decyzją z dnia 9 listopada 2004 r. uchylił zaskarżoną decyzję w części dotyczącej ustalenia kwot dodatkowego zobowiązania w podatku od towarów i usług w kwocie 1 979 324 zł i w tym zakresie umorzył postępowania jako bezprzedmiotowe, a w części dotyczącej odsetek za zwłokę uchylił decyzję w części ponad kwoty prawidłowo wyliczone o 5 163 822,10 zł, co łącznie stanowiło kwotę 7 143 146,10 zł. Podjęto wówczas zawieszone postępowanie egzekucyjne wobec powódki i wznowiono zajęcia rachunków bankowych.
Dla ustalenia czy działanie Inspektora Kontroli Skarbowej, który wydał wskazane wyżej i uchylone w toku instancji administracyjnej decyzje (czternaście uchylonych decyzji) było sprzeczne z prawem, a także czy stanowiło to warunek konieczny do powstania u powódki szkody i czy szkoda pozostawała normalnym następstwem tego działania oraz dla ustalenia takiej samej oceny także w stosunku także w stosunku do decyzji Dyrektora Izby Skarbowej, w odniesieniu do decyzji, którymi utrzymał w mocy 2 decyzje Inspektora z 17 listopada 2000 r. dotyczące zobowiązania z tytułu podatku VAT za listopad 1994 r. i decyzję z dnia 17 grudnia 2001 r. odnośnie zobowiązania z tytułu podatku VAT za okres od lutego do czerwca 1996 r. w zakresie odsetek za zwłokę i dodatkowych zobowiązań podatkowych dopuścił Sąd pierwszej instancji dowód z opinii biegłego. Bazą wyjściową były zatem jedynie decyzje uchylone w toku instancji (czternaście uchylonych decyzji) i decyzje uchylone wskutek zaskarżenia ich do sądu administracyjnego (decyzja dotycząca listopada 1994 – (...) i wszystkie decyzje dotyczące radiometrów).
W ocenie biegłego M. P. wydanie powyższych decyzji oraz ustanowienie i utrzymywanie na ich podstawie zajęć egzekucyjnych miało znaczący wpływ na funkcjonowanie spółki (...) SA. W szczególności, ponieważ akcje spółki były od września 1999 r. notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w W., emitent miał obowiązek przekazywać informacje, których rodzaj, formę i zakres oraz terminy ich przekazywania określało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 października 2001 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych przekazywanych przez emitentów papierów wartościowych (Dz. U. Nr 139, poz. 1569 ze zm.) i tak w formie raportu bieżącego emitent miał obowiązek przekazać informację o wszczęciu przed sądem (…) lub organem administracji publicznej postępowań dotyczących zobowiązań, których wartość stanowi co najmniej 10 % kapitałów własnych. Raport bieżący powinien zaś być przekazany w terminie 24 godzin od zdarzenia. Obowiązkowi takiemu podlegała także powódka, która miała poinformować Komisję Papierów Wartościowych i Giełd w W. o decyzjach wydanych przez organy podatkowe i zmianach stanu faktycznego wynikającego z tych decyzji, a w szczególności zaległości z tytułu podatku, sankcjach dodatkowych, zmian w bilansie i rachunku zysku i strat. Spółka złożyła takie informacje w raporcie bieżącym z 22 sierpnia 2000 r., zaś jej wnioski o wyrażenie zgody na zwolnienie z obowiązku przekazania informacji zawartych w tym raporcie nie zostały uwzględnione ani przez Komisję Papierów Wartościach, ani na skutek skargi powódki do NSA. Prowadzone postępowanie podatkowe i jego konsekwencje musiały także znaleźć odzwierciedlenie w sprawozdawczości finansowej spółki. W myśl bowiem art. 35d ustawy z dn. 29 września 1994 r. o rachunkowości (Dz.U. z 2009 r. Nr 152, poz. 1223 t.j.) rezerwy na zobowiązania tworzy się na pewne lub w dużym stopniu prawdopodobne przyszłe zobowiązania, których kwotę można w sposób wiarygodny oszacować, w szczególności na straty z transakcji gospodarczych w toku, czy skutków toczącego się postępowania sądowego (także administracyjnego) obarczonego dużym ryzykiem przegranej. Ponieważ po wszczęciu postępowania skarbowego sytuacja spółki wyczerpywała wskazane wyżej przesłanki, gdyż po wydaniu decyzji powstawał prawny obowiązek spełnienia świadczenia, Zarząd w dniu 8 listopada 2000 r. podjął uchwałę nr (...) w sprawie utworzenia rezerw bilansowych w wysokości 80 000 000 złotych na zobowiązania w zakresie podatku VAT za okres grudzień 1994, styczeń - październik 1995 i 36 000 000 zł na zobowiązania w zakresie takiego podatku za rok 1996, łącznie 116 000 000 zł. Po otrzymaniu decyzji o faktycznej wysokości zobowiązań podatkowych spółka przeksięgowała część rezerw na zobowiązania krótkoterminowe z tytułu podatków, ceł i ubezpieczeń i na dzień 31 grudnia 2000 r., jako dzień bilansowy, wartość rezerw na zabezpieczenie zobowiązań z zaległego podatku VAT wyniosła 38 286 000,00 zł, a z tytułu podatków ceł i ubezpieczeń 82 719 577 zł. Po ostatecznym uchyleniu decyzji za okres styczeń – lipiec 1995 r. na kwotę 53 022 095,50 zł oraz za listopad 1994 r. – 1 194 198,00 zł czyli łącznie 54 196 293,50 zł w zakresie decyzji wydanych w 2000 r. i za okres luty-czerwiec 1996 r. – 7 143 146,10 zł (decyzja z 2001 r.) okazało się, że rezerwy w kwocie 61 359 439,60 zł zostały utworzone niecelowo, chociaż zgodnie ze staniem wiedzy w chwili ich tworzenia, co miało wpływ na układ bilansowy czyli zmniejszenie kapitałów własnych i na szereg wskaźników finansowych. W szczególności na koniec 2000 r. zwiększyły się pozycje rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań krótkoterminowych z tytułu podatków. Powiększało to stratę bilansową i pomniejszało wartość kapitałów własnych, które osiągnęły wówczas wartość ujemną. Pogorszyły się również inne wskaźniki, zwłaszcza wskaźniki płynności. Ujęcie w księgach rachunkowych spółki wydanych w roku 2000 decyzji, ich utrzymanie w roku 2001 i wydanie nowej w grudniu 2001 r., w zakresie, w jakim ostatecznie postępowanie zostało umorzone istotnie wpłynęło na wartość wskaźników płynności, w szczególności w 2001 r. Dla porównania płynność bieżąca wynosiła w 2001 r. 0,56, a bez utworzenia rezerw w wysokości kwot z uchylonych decyzji wynosiłaby 0, 82, płynność szybka odpowiednio 0,52 i 0,75, a płynność natychmiastowa 0,06 i 0,08. Spadł również kurs akcji, gdyż w okresie od września 2000 r. do lutego 2001 r. różnica wynosiła 50%, zaś indeks WIG w tym samym okresie spadł jedynie o 5%. Przy przedłużeniu tego okresu do stycznia 2002 r. kurs (...) spadł o 63%, a indeks WIG o 25%. O ile więc można wykazać wpływ uchylonych decyzji na układ bilansowy, od wpływu decyzji wydanych bez naruszenia przepisów, to jednoznacznie takiego oddzielenia wpływu decyzji wadliwie wydanych od pozostałych na reakcje rynku giełdowego i notowań dokonać nie można. Biegły porównał więc wartość należności ujętych w decyzjach umorzonych, do podtrzymanych. Z łącznej kwoty 107 535 000, 00 zł (82 742 000,00 zł z decyzji z dn. 17 listopada 2000 r. i 24 794 000,00 z decyzji z dn. 17 grudnia 2001 r.) umorzone zostały decyzje w zakresie kwoty 61 359 439,60 zł, co stanowi 57 % całej należności wynikającej z wszystkich decyzji. Natomiast tylko w odniesieniu do decyzji z 17 listopada 2000 r. (łączne 82 742 000,00 zł), umorzona została należność w wysokości 54 216 000,00 zł co stanowi 66% pierwotnej kwoty. Ponieważ decyzje te były natychmiast wykonalne, a dodatkowo były utrzymywane w mocy - spółka co najmniej do marca 2002 r. nie mogła poprawić swojej sytuacji. Zdaniem biegłego pierwsza grupa decyzji - czyli te z 17 listopada 2000 r. - miały decydujący wpływ na dynamikę i spadek kursów akcji. Powódka wykonując obowiązek ujęcia w księgach rachunkowych i bilansie skutków wydanych decyzji pozbawiła się, a co najmniej bardzo sobie utrudniła dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania, co w sytuacji gdy spółka zajmowała się głównie działalnością handlową finansowaną w dużej mierze kapitałem obcym, pochodzącym z kredytów bankowych, pożyczek i emisji obligacji, także odbiło się na jej kondycji. O takich negatywnych skutkach świadczy odmowne rozpatrzenie wniosków kredytowych z listopada 2001 r., maja 2002 r. i sierpnia 2002 r. Banki podkreślały bowiem trudną sytuację spółki związaną z prowadzonym postępowaniem podatkowym, nadmiernie ryzyko wynikające z tytułu zadłużenia spółki z tytułu zaległych podatków oraz brak majątku mogącego stanowić zabezpieczenie ewentualnego kredytu. W 2001 roku w istocie powódka została odcięta od finansowania ze strony banków, co jest zbieżne z datą wydania decyzji podatkowych. Nie powiodła się również operacja uzyskania środków finansowych z emisji akcji i obligacji, ponieważ w prospekcie emisyjnym szczegółowo opisano problemy podatkowe spółki oraz wskazano, że w związku z prowadzoną egzekucją istnieje ryzyko całkowitej utraty płynności finansowej, a to miało wpływ na ocenę ryzyka inwestycyjnego i w efekcie na brak chętnych do nabycia tych walorów. W wyniku wydania w listopadzie 2000 roku decyzji Inspektora Kontroli Skarbowej spółka posiadała więc niekorzystną strukturę bilansową, nie mogła pozyskiwać środków z zewnętrznych źródeł finansowania, a jej majątek i konta bankowe były zajęte w postępowaniu egzekucyjnym, w związku z czym jako przedsiębiorstwo handlowe nie mogła wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec kontrahentów i zaczęła tracić swoje dotychczasowe rynki zbytu, co doprowadziło do znacznego ograniczenia przychodów z prowadzonej działalności, a w konsekwencji do ogłoszenia upadłości spółki. Po roku 2000 przychody zaczęły gwałtownie spadać, z tym, że o ile w roku 2001 były one jeszcze zbliżone do roku 2000, to już w kolejnych latach zmniejszyły się znacząco (w 2002 roku w stosunku do 2001 r. o 78 255 000 zł, a w 2003 r. w stosunku do 2002 r. o 174 601 000 zł). Jednocześnie nie było to uzasadnione przesłankami rynkowymi, gdyż lata 2002 – 2004 to okres dynamicznej poprawy koniunktury w branży, w której funkcjonowała spółka, a w każdym razie analizując czynniki zewnętrze i sytuację wewnątrz spółki trudno znaleźć inne przyczyny załamania przychodów ze sprzedaży niż wynikające z działań organów skarbowych. Wprawdzie trudne jest ustalenie w jakim stopniu przyczyniły się do tego decyzje, należności z których ostatecznie zostały umorzone, jednakże ze względu na wartość tych umorzeń i ich utrzymywanie przez długi czas ten wpływ wydaje się decydujący. Pogarszająca się sytuacja finansowa spółki i spadek przychodów ze sprzedaży wymusiła także ograniczenia w zatrudnieniu. 27 kwietnia 2004 r. Sąd Rejonowy w K. ogłosił upadłość spółki z możliwością zawarcia układu, a zarząd musiał przeprowadzić zwolnienia grupowe.
W ocenie Sądu pierwszej instancji ze sporządzonej opinii jednoznacznie wynika, że wydanie przez Inspektora Kontroli Skarbowej decyzji z dn. 17 listopada 2000 r. (zarówno 14 uchylonych decyzji w toku instancji, jak i dwóch uchylonych w wyniku rozpoznania skargi powódki przez NSA w W. w zakresie zobowiązania dodatkowego i odsetek) oraz decyzji z 17 grudnia 2001 r. (radiometry) miały decydujący wpływ na sytuację finansową spółki.
Szkoda powódki polegała na utracie pozycji rynkowej i wynikającym z tego znacznym zmniejszeniu przychodów. Na jej wysokość miała wpływ konieczność zapłacenia dodatkowych zobowiązań podatkowych przy czym dotyczy to i zobowiązań z decyzji, które zostały utrzymane w mocy, jak i tych, które zostały wydane z naruszeniem prawa i ostatecznie umorzone. Z uwagi na fakt, że wszystkie wydano w zbliżonym okresie czasu trudno jest precyzyjnie określić jaki wartościowo wpływ miały konkretne z nich na szkodę poniesioną przez spółkę. Sąd podzielił zdanie biegłego, iż możliwe było jedynie obliczenie zmniejszenia się przychodów w latach 2001-2004, w porównaniu z rokiem 2000. W rezultacie strata (...) S.A wynikająca ze zmniejszenia przychodów w latach 2001-2004 wyniosła 34 361 000 zł. Ze względu na zbieżność czasową w wydaniu przez organy skarbowe decyzji, które okazały się wadliwe, jak i takich, które nie zostały zakwestionowane – nie jest możliwe ścisłe wyliczenie w jaki każda z nich wpłynęła na szkodę w postaci spadku wartości przychodów ze sprzedaży. Biegły ze względu na okoliczność, iż jego zdaniem bardzo istotny wpływ miała wysokość umorzonej należności z decyzji z dn. 17 listopada 2000 roku, co nastąpiło w wysokości 54 261 293,50 zł, a więc 66% całej wartości nałożonych tymi decyzjami zobowiązań, przy uwzględnieniu, że powódka prawidłowo obliczoną należność wraz z kosztami ubocznymi zapłaciła, zaproponował, aby stopień tego wpływu określić na 80%. Z tego też względu strata wynikająca ze zmniejszenia przychodów w latach 2001-2004 została przez niego wyliczona na 27 488 800 zł i kwotę tą zasądził Sąd pierwszej instancji z ustawowymi odsetkami od 8 marca 2005 r. – jako kwotę wynikająca z pierwotnego powództwa o zapłatę utraconych zysków.
Szkodę polegającą na zapłaceniu przez powódkę niesłusznie kwot wynikających z decyzji, w stosunku do których postępowanie umorzono, biegły wyliczył po waloryzowaniu na kwotę 2 469 535,09 zł, przy ustaleniu, że dotyczyło to odsetek w wysokości 2 099 895,20 zł z decyzji z dnia 17 grudnia 2001 r. Jednakże kwota odsetek została zwrócona. Szkodą więc nie jest cała wyliczona przez biegłego kwota, a jedynie różnica pomiędzy nią, a kwotą dokonanego zwrotu czyli kwota 369 639,40 zł. Taką też kwotę zasądził Sąd pierwszej instancji od pozwanego na rzecz powódki z odsetkami od dnia 8 sierpnia 2005 r., czyli od dnia doręczenia pisma rozszerzającego powództwo.
Od powyższego rozstrzygnięcia apelację złożył pozwany wnosząc o jego zmianę przez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów postępowania w pierwszej instancji według norm przepisanych oraz zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Skarżący zarzucał:
1) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sporu, w postaci:
- art. 386 § 6 kpc, poprzez niezrealizowanie wiążących wskazań Sądu Apelacyjnego w zakresie oceny przesłanki bezprawności uchylonych decyzji organów podatkowych,
- art. 233 § 1 kpc, w zw. z art. 278 § 1 kpc, polegające na błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wydaniu zaskarżonego rozstrzygnięcia w oparciu o wybiórcze elementy ustalonego w sprawie stanu faktycznego, które uzasadniały tezę sformułowaną przez biegłego w treści sporządzonej przez niego opinii.
2) naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:
art. 417 § 1 kc w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 września 2004 r. i w rozumieniu nadanym mu wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r.; SK 18/00 poprzez przyjęcie, że działaniu pozwanego w realiach niniejszej sprawy można przypisać cechę bezprawności,
art. 361 § 1 kc, poprzez przyjęcie istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem pozwanego a powstałą w opinii powoda szkodą,
art. 361 § 2 w zw. z art. 358 1 § 3 kc i art. 322 kc, polegające na błędnym ustaleniu szkody w majątku strony powodowej,
art. 481 § 1 w zw. z art. 363 § 2 kc poprzez przyjęcie, iż pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia odszkodowawczego w okresie poprzedzającym wydanie wyroku.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem zaskarżone rozstrzygnięcie uznać należy za trafne.
Stan faktyczny w zakresie ustaleń dotyczących wydania decyzji skarbowych, dokonania zabezpieczeń i zajęć egzekucyjnych, wysokości zapłaconych kwot z tego tytułu oraz postępowań w wyniku których decyzje zostały wzruszone był niesporny, w tym zakresie zatem Sąd Apelacyjny bez dokonywania zbędnych powieleń podziela go, przyjmując za własny.
Podziela również Sąd Apelacyjny ustalenia dotyczące wpływu uchylonych decyzji (czternaście uchylonych decyzji oraz decyzje uchylone wskutek zaskarżenia do sądów administracyjnych) na powstanie szkody powódki oraz wysokości tej szkody. Ustalenia te zostały dokonane na podstawie opinii biegłego, którą prawidłowo w całości podzielił Sąd pierwszej instancji. Marginalnie tylko wskazać należy, iż strona pozwana kwestionowała powołanie biegłego M. P., jako że wydawał on opinię w uprzednim postępowaniu toczącym się przed Sądem pierwszej instancji, jednakże zarzuty te nie zostały podniesione w apelacji, stąd kwestia ta pozostaje poza zasięgiem rozważań.
Ustosunkowując się do zarzutów apelacji dotyczących naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego wskazać należy:
1) niesłusznym jest zarzut naruszenia art. 386 § 6 kpc, poprzez niezrealizowanie wiążących wskazań Sądu Apelacyjnego w zakresie oceny przesłanki bezprawności uchylonych decyzji organów podatkowych. W tym zakresie Sąd Apelacyjny nakazał dokonać oceny decyzji podatkowych mając na uwadze wykładnię podaną we wskazanej przez Sad Najwyższy uchwale z dnia 26 kwietnia 2006 r. Wskazać wstępnie należy, iż Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, iż jedyną bazę dla oceny bezprawności decyzji stanowić mogą decyzje uchylone w toku instancji czy też wzruszone wskutek nadzwyczajnych środków odwoławczych. Sąd powszechny nie może natomiast dokonywać oceny funkcjonujących prawnie decyzji administracyjnych. Zgodnie też z ową wskazówką Sąd pierwszej instancji przy formułowaniu tezy do biegłego jako bazę wyjściową wyszczególnił jedynie decyzje uchylone w toku instancji (czternaście uchylonych decyzji) oraz decyzje wzruszone wskutek zaskarżenia ich do sądów administracyjnych.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wielokrotnie przywoływanej w tej sprawie uchwale z dnia 16 kwietnia 2006 r. (III CZP 125/12 OSNC 2006/12/194) nowy stan prawny w przedmiocie odpowiedzialności Skarbu Państwa nie może być rozumiany jako stworzenie podstawy prawnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego orzeczenia lub decyzji. Organ odwoławczy często bowiem uchyla orzeczenie lub decyzję z powodu odmiennej oceny stanu faktycznego, odmiennej wykładni przepisów prawa materialnego, odmiennej kwalifikacji przepisów regulujących zasady postępowania lub niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności faktycznych itp. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej, przesłanka bezprawności oznacza naruszenie przez władzę publiczną przepisów prawa, przy czym nie każde naruszenie prawa będzie stanowiło podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej, ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny do powstania szkody i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie szkody. Takie też rozumie bezprawności nakazał zastosować Sąd Apelacyjny w Katowicach w niniejszej sprawie.
Sąd pierwszej instancji w pełni zastosował się do wskazanego zalecenia formułując w pierwszym rzędzie pytanie do biegłego na okoliczność ustalenia wpływu wydania szczegółowo podanych decyzji (14 uchylonych decyzji oraz pozostałe decyzje w zakresie w jakim wzruszone zostały po wydaniu wyroków z dnia 24 maja 2004 r. i 18 sierpnia 2004 roku przez NSA w W.) w tym także utrzymywania zajęć dokonanych na podstawie tych decyzji na powstanie i wysokość szkody poniesionej przez powódkę. O dopuszczalności ustalenia na podstawie opinii biegłego związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a zdarzeniem, które miało ją wywołać, a także w zakresie ustalenia charakteru i wysokości szkody wypowiedział się Sąd Najwyższy w wydanym w niniejszej sprawie wyroku z dnia 18 czerwca 2010 r. (s. 15 uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego, wiersz trzeci od dołu, K- 2154).
Biegły w swej opinii z całą stanowczością podał, iż wydanie tych decyzji oraz ustanowienie i utrzymywanie na ich podstawie zajęć egzekucyjnych miało znaczący wpływ na funkcjonowanie spółki (...) SA. W szczególności, ponieważ akcje spółki były od września 1999 r. notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w W., emitent miał obowiązek przekazywać tam wymagane prawem informacje. I tak: w formie raportu bieżącego emitent miał obowiązek przekazać informację o wszczęciu przed sądem lub organem administracji publicznej postępowań dotyczących zobowiązań, których wartość stanowi co najmniej 10 % kapitałów własnych, raport bieżący powinien zaś być przekazany w terminie 24 godzin od zdarzenia. Obowiązkowi takiemu podlegał także (...) SA, który miał poinformować Komisję Papierów Wartościowych i Giełd w W. o decyzjach wydanych przez organy podatkowe i zmianach stanu faktycznego wynikającego z tych decyzji, a w szczególności zaległości z tytułu podatku, sankcjach dodatkowych, zmian w bilansie i rachunku zysku i strat. Spółka złożyła takie informacje w raporcie bieżącym z 22 sierpnia 2000 r., zaś jej wnioski o wyrażenie zgody na zwolnienie z obowiązku przekazania informacji zawartych w tym raporcie nie zostały uwzględnione ani przez Komisję Papierów Wartościowych, ani na skutek skargi powódki do NSA. Jak słusznie uzasadnił Sąd pierwszej instancji istotnie raport bieżący nosił datę 22 sierpnia 2000 r., a zatem wcześniejszą niż data wydania inkryminowanych decyzji, jednakże spółka ostatecznie została zobowiązana do jego ujawnienia po postanowieniu NSA z dnia 7 grudnia 2000 r., czyli już po wydaniu decyzji z 17 listopada 2000 r. Też decyzja o utworzeniu rezerw bilansowych na zaspokojenie ewentualnych zobowiązań podatkowych została wprawdzie podjęta w dniu 8 listopada 2000 roku, jednakże po doręczeniu decyzji z 17 listopada 2000 r. doszło do przeksięgowania rezerw na zobowiązania krótkoterminowe z tytułu podatków, ceł i ubezpieczeń i na 31 grudnia 2000 r. jako dzień bilansowy wartość rezerw na zabezpieczenie zobowiązań z zaległego podatku VAT wyniosła 38 286 000 złotych, a z tytułu podatków ceł i ubezpieczeń 82 719 577 złotych. To właśnie do tych wielkości w bilansie odniósł się ostatecznie biegły wskazując, że bardzo znaczna część tych rezerw została utworzona „niecelowo”, co jednak nie oznaczało, że błędnie lub niezgodnie z prawem, ale niepotrzebnie ze względu na ostateczne umorzenie należności.
Ze sporządzonej opinii jednoznacznie wynika, że działania podjęte przez organy skarbowe, a w szczególności wydanie przez Inspektora Kontroli Skarbowej decyzji z dnia 17 listopada 2000 r. (zarówno 14 następnie uchylonych w toku instancji jak i dwóch ostatecznie uchylonych w wyniku rozpoznania skargi powódki przez NSA w W. w zakresie zobowiązania dodatkowego i odsetek) oraz decyzji z 17 grudnia 2001 r. miały decydujący wpływ na sytuację finansową spółki. Jak wykazał biegły, gdyby nie zostały wydane decyzje, które naruszały prawo wskaźniki ekonomiczne w bilansie byłyby zupełnie inne, nie doszłoby do odmowy finansowania spółki przez banki, a w rezultacie do spadku dochodów z prowadzonej działalności i w rezultacie do ogłoszenia upadłości. Pozwala to na przyjęcie, że naruszenie prawa przy wydawaniu kwestionowanych decyzji stanowiło warunek konieczny do powstania szkody, a szkoda była normalnym następstwem takiego działania. Oczywistym jest bowiem, że wykazanie w bilansie tak znacznych należności spowoduje jego pogorszenie się, w konsekwencji problemy z uzyskiwaniem źródeł finansowania i problemy z kontrahentami, a w rezultacie spadek obrotów.
2) niesłuszny uznać należy zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, w zw. z art. 278 § 1 kpc, polegającego na błędnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wydaniu zaskarżonego rozstrzygnięcia w oparciu o wybiórcze elementy ustalonego w sprawie stanu faktycznego, które uzasadniały tezę sformułowaną przez biegłego w treści sporządzonej przez niego opinii. Ów zarzut apelacyjny nie został rozwinięty w uzasadnieniu apelacji, ustosunkować się zatem należy do samej treści powołanych przepisów. Art. 233§1 kpc stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Z kolei art. 278 §1 kpc stanowi, iż w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Pozwany zatem postawił zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, będący wynikiem naruszenia art. 233§1 kpc i art. 278§1 kpc. Zarzut ten należy uznać za chybiony. Stan faktyczny został ustalony przez Sąd pierwszej instancji przede wszystkim w oparciu o dokumenty przedstawione w toku procesu przez strony, których prawdziwość w żadnym zakresie nie była kwestionowana oraz dowód z opinii biegłego w zakresie powstania szkody i jej wysokości, co było – jak zostało podniesione już wyżej – zgodne z zaleceniami Sądu Apelacyjnego dokonanymi na podstawie wytycznych podanych przez Sąd Najwyższy orzekający w niniejszej sprawie. Ustalenia te zostały uzupełnione o zeznania świadków, które w ocenie Sądu Okręgowego były wiarygodne. Zeznania te w istocie nie wnoszą nic istotnego, ponad okoliczności wynikające z dokumentów i opinii biegłego. Okoliczności wynikające z dokumentów nie są w sporne, nie ma bowiem między stronami sporu co do faktów wydania inkryminowanych decyzji, ich uchylenia i dokonanych zabezpieczeń. Strony faktycznie przedstawiły odmienne stanowiska co do kwestii powstania szkody oraz związku przyczynowego, która to kwestia została prawidłowo ustalona na podstawie opinii biegłego. Sąd pierwszej instancji w całości podzielił opinię biegłego, nie można zatem mówić o wybiórczych elementach ustalonego w sprawie stanu faktycznego.
Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego uznać należy je za chybione.
1) niesłusznym jest zarzut naruszenia art. 417 § 1 kc w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 września 2004 r. i w rozumieniu nadanym mu wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r. (SK 18/00) poprzez przyjęcie, że działaniu pozwanego w realiach niniejszej sprawy można przypisać cechę bezprawności oraz zarzut naruszenia art. 361 § 1 kc, poprzez przyjęcie istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem pozwanego, a powstałą w opinii powoda szkodą.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r. zawiera wykładnię przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 kc, w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 września 2004 r. Są to: bezprawność działania, szkoda oraz adekwatny związek przyczynowy między wykonywaniem władzy publicznej przez funkcjonariusza, a wyrządzoną szkodą. Kwestia ta jest obecnie oczywista.
Inkryminowane decyzje były niewątpliwie sprzeczne z prawem, jako że zostały one wyeliminowane wskutek kontroli instancyjnej oraz kontroli dokonanej wskutek zaskarżenia do sądu administracyjnego. Powoływane „14 uchylonych decyzji” z dnia 17 listopada 2000 r. dotkniętych było wadą nieważności o jakiej mowa w art. 247 § 1 pkt 4 ordynacji podatkowej, gdyż dotyczyły sprawy rozstrzygniętej już inną decyzją ostateczną. W rezultacie decyzje te były sprzeczne z prawem. Jeśli chodzi o pozostałe poddane ocenie decyzje to zgodnie z art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) kontrola sądowa sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Sąd Administracyjny uchyla decyzje administracyjne jedynie wówczas gdy stwierdzi, że zostały wydane z naruszeniem prawa materialnego lub procesowego w stopniu uzasadniającym przyjęcie, że miały one wpływ na wynik sprawy. Uchylenie decyzji przez Sąd Administracyjny oznacza więc, że jest ona dotknięta wadami na tyle istotnymi, iż uzasadniają one wyeliminowanie z obrotu prawnego prawomocnej decyzji oraz jest równoznaczne ze stwierdzeniem, że jest ona niezgoda z prawem. Z tego względu można uznać, iż wskazane wyżej decyzje Inspektora Kontroli Skarbowej oraz utrzymujące je w mocy decyzje Dyrektora Izby Skarbowej w (...) w części dotyczącej ustalenia dodatkowego zobowiązania w podatku od towarów i usług oraz w części dotyczącej odsetek, w jakiej zostały uchylone wyrokami Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie były sprzeczne z prawem.
Ustalenie bezprawności działania przy wydaniu decyzji nieostatecznych administracyjnych, następnie uchylonych oraz istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wydaniem tych decyzji a powstaniem szkody, w rozumieniu nadanym cyt. uchwałą Sądu Najwyższego z 26 kwietnia 2006 r. ściśle łączy się z dokonaniem ustaleń. Zgodnie bowiem z powoływaną już tezą Sądu Najwyższego w sferze odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej, przesłanka bezprawności oznacza naruszenie przez władzę publiczną przepisów prawa, przy czym nie każde naruszenie prawa będzie stanowiło podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej, ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny do powstania szkody i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie szkody. W tym zakresie Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych rozważań, które Sąd Apelacyjny w całości podziela.
Odnośnie istnienia przesłanek bezprawności i adekwatnego związku przyczynowego konieczna była ocena czy sprzeczne z prawem (o czym wyżej) działanie Inspektora Kontroli Skarbowej, który wydał wskazane wyżej decyzje, stanowiło warunek konieczny do powstania u powoda szkody i czy szkoda pozostawała normalnym następstwem tego działania. Dla stwierdzenia wpływu tych wszystkich decyzji wydanych z naruszeniem prawa na powstanie szkody dopuszczono dowód z opinii biegłego z zakresu finansów M. P.. Zdaniem biegłego wydanie tych decyzji oraz ustanowienie i utrzymywanie na ich podstawie zajęć egzekucyjnych miało znaczący wpływ na funkcjonowanie spółki (...) SA i powstanie szkody w postaci utraconych korzyści. Opinię biegłego oraz jej ocenę dokonaną przez Sąd pierwszej instancji w zakresie doprowadzenia do powstania szkody Sąd Apelacyjny w pełni podziela, powielając w tym zakresie swe rozważania dotyczące oceny zarzutu naruszenia art. 386 § 6 kpc (zob. wyżej). Powtórzyć jedynie należy, iż wydanie owych decyzji miało decydujący wpływ na sytuację finansową spółki. Jak wykazał biegły, gdyby nie zostały wydane decyzje, które naruszały prawo wskaźniki ekonomiczne w bilansie były by zupełnie inne, nie doszłoby do odmowy finansowania spółki przez banki, a w rezultacie do spadku dochodów z prowadzonej działalności i w rezultacie do ogłoszenia upadłości. Pozwala to na przyjęcie, że naruszenie prawa przy wydawaniu kwestionowanych decyzji stanowiło warunek konieczny do powstania szkody, a szkoda była normalnym następstwem takiego działania.
2) niesłusznym jest zarzut naruszenia art. art. 361 § 2 w zw. z art. 358 1 § 3 kc i art. 322 kc, polegające na błędnym ustaleniu szkody w majątku strony powodowej.
Wysokość szkody wyliczona również została na podstawie opinii biegłego.
Całkowita szkoda w postaci utraconych zysków ustalona została w wysokości zbliżonej do ustalonej w uprzedniej opinii biegłego, a polegała na utracie pozycji rynkowej i wynikającym z tego znacznym zmniejszeniu przychodów. Na jej wysokość miała wpływ konieczność zapłacenia dodatkowych zobowiązań podatkowych, przy czym dotyczy to i zobowiązań z decyzji, które zostały utrzymane w mocy, jak i tych, które zostały wydane z naruszeniem prawa i ostatecznie uchylone. Z uwagi na fakt, że wszystkie wydano w zbliżonym okresie czasu trudno jest precyzyjnie określić jaki wartościowo wpływ miały konkretne z nich na szkodę poniesioną przez spółkę. Zdaniem biegłego możliwe było jedynie obliczenie zmniejszenia się przychodów w latach 2001-2004, w porównaniu z rokiem 2000, przy uwzględnieniu średniej marży na poziomie 5%, przy urealnieniu wartości pieniądza w czasie przez odwołanie się do oprocentowania 2 letnich obligacji Skarbu Państwa oraz średniego oprocentowania depozytów bankowych, a następnie zmniejszenie jej o określony procent. W rezultacie całkowita strata (...) SA wynikająca ze zmniejszenia przychodów w latach 2001-2004 wyniosła 34 361 000 zł.
Za niesłuszne uznać należy zarzuty dotyczące tego, iż taki sposób obliczenia szkody był nieprawidłowy, gdyż powódka nigdy nie lokowała kapitału w tego rodzaju instrumenty finansowe, jak obligacje Skarbu Państwa czy depozyty bankowe. Jak prawidłowo zważył Sąd pierwszej instancji prawdą jest, iż powódka nie lokowała kapitału we wskazane instrumenty finansowe, jednakże odwołanie do nich miało zapewnić jedynie urealnienie wartości pieniądza w czasie, a więc dokonanie waloryzacji. Wskazać też należy, iż tego typu lokacje dają relatywnie niski zysk, jednakże są stosunkowo pewne. Jak wskazał biegły, uzupełniając swą uprzednią opinię (wydaną przy zastosowaniu analogicznej metodologii) „ … Decyzje Zarządu mogły być bardzo różne, co do obrotu pieniędzmi, ale ja przyjąłem obroty pewne, czyli stosunkowo niski zysk, ale pewny. Starałem się dokonywać wyceny w sposób ostrożny…” Ten sposób obliczenia szkody wydaje się być przekonujący. Podnieść tu należy, iż sprawa niniejsza dotyczy szkody z tytułu czynów niedozwolonych. Zgodnie z treścią art. 322 kpc jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 czerwca 2010 r. (III CSK 245/09) w sytuacji, gdy szkoda jest bezsporna sąd powinien, mając do dyspozycji materiał dowodowy zgromadzony na chwilę zamknięcia rozprawy, ustalić jej ostateczną wysokość. Temu celowi służy art. 322 kpc, który zezwala sądowi na zasądzenie odszkodowania w wysokości ustalonej przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Sąd nie może zaś, mając wątpliwości, jaka ma być ostateczna wysokość odszkodowania, oddalić w całości powództwo jeżeli poza sporem jest, że powód szkodę poniósł – co w niniejszej sprawie zostało wykazane. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 24 listopada 2010 r. w niniejszej sprawie powód domaga się odszkodowania mającego postać zapłaty utraconych zysków oraz waloryzacji niesłusznie wpłaconych kwot. Tego typu żądanie z samej rzeczy jest niemożliwe do ścisłego wyliczenia. Strona pozwana nie przedstawiła propozycji według jakiej metodologii szkoda miałaby zostać obliczoną. W tej sytuacji metoda przedstawiona i uzasadniona przez biegłego, jako odwołująca się do lokat stosunkowo pewnych, aczkolwiek nie przynoszących wysokich zysków, wydaje się być do zaakceptowania. Jak podał sam biegły starał się obliczyć szkodę w sposób „ostrożny”, co w ocenie Sądu Apelacyjnego jest w pełni prawidłowe i rozważne. Przedstawiony w apelacji zarzut naruszenia art. 322 kpc uznać należy za nieuprawniony.
Zgodnie z zaleceniami Sądu Apelacyjnego koniecznym było ustalenie szkody w postaci utraconych zysków wynikającej tylko z decyzji uchylonych. Jak wskazał biegły – ze względu na zbieżność czasową w wydaniu przez organy skarbowe decyzji, które okazały się wadliwe, jak i takich, które nie zostały zakwestionowane – nie jest możliwe ścisłe wyliczenie w jaki każda z nich wpłynęła na szkodę w postaci spadku wartości przychodów ze sprzedaży. Biegły ze względu na okoliczność, iż jego zdaniem bardzo istotny wpływ miała wysokość umorzonej należności z decyzji z dnia 17 listopada 2000 r., w wysokości 54 261 293,50 zł, a więc 66% całej wartości nałożonych tymi decyzjami zobowiązań, przy uwzględnieniu, że powódka prawidłowo obliczoną należność wraz z kosztami ubocznymi zapłaciła, zaproponował, aby stopień tego wpływu określić na 80%. Z tego też względu strata wynikająca ze zmniejszenia przychodów w latach 2001-2004 została przez niego wyliczona na 27 488 800 zł. Pomniejszenie wysokości szkody jedynie o 20% zostało przez biegłego należycie uzasadnione. Po pierwsze biegły podał, iż największy wpływ na powstanie szkody miała wysokość umorzonej należności z pierwszej decyzji z dnia 17 listopada 2000 r., w wysokości 54 261 293,50 zł, stanowiącej 66% całej wartości nałożonych tymi decyzjami zobowiązań, a po wtóre wskazał też on, iż gdyby organy podatkowe wydały w listopadzie 2000 r. decyzję prawidłowo ustalającą wysokość zobowiązania podatkowego czyli na około 28 526 000 zł, to spółka prawdopodobnie poradziłaby sobie z taką kwotą, a dowodem na to jest fakt, że faktycznie zapłaciła całą prawidłowo określoną zaległość podatkową z wszelkimi kosztami ubocznymi czyli 33 428 000 zł. Ustalenie zatem owego (jak to określił biegły) dyskonta na poziomie 20% wydaje się uzasadnione dokonaną przez biegłego oceną. Również i w tym zakresie zastosowania winien mieć przepis art. 322 kpc, który został przez Sąd pierwszej instancji zastosowany prawidłowo.
Jeśli chodzi o szkodę dochodzoną w ramach rozszerzonego powództwa to ustalona ona została również w sposób prawidłowy. Odnośnie rozszerzonego żądania powód domagał się odszkodowania w oparciu o decyzje które nie zostały wzruszone (odnośnie (...) podatki za grudzień 1994 r. i okres sierpień – październik 1995 roku na kwotę 10 670 920,90 złotych) oraz odszkodowania, którego bazą są wzruszone decyzje, za zapłatę kwoty 2 099 895,69 złotych (za radiometry). Powódka upatrywała ją w stracie polegającej na niesłusznej zapłacie i powstałej w związku z tym szkodzie wynikającej z braku możliwości operowania środkami pieniężnymi. Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 24 listopada 2010 r. wyraził pogląd (przedstawiony powyżej), iż bazą i tej ewentualnej szkody stanowić może jedynie wydanie decyzji uchylonych. Sąd Apelacyjny wskazał też, iż jeżeli należności zostały rozliczone, należy zwaloryzowaną sumę odpowiednio pomniejszyć. W tej sytuacji prawidłowo Sąd pierwszej instancji przyjął, iż spółka w związku z wydanymi decyzjami, które w późniejszym okresie zostały uchylone, a należności z nich wynikające umorzone zapłaciła tytułem odsetek określonych w decyzji J. G. z dnia 17 grudnia 2001 r. dotyczącej zobowiązania z tytułu podatku VAT za okres od lutego do czerwca 1996 r. (radiometry) kwotę 2 099 895,20 zł. Środki te zostały jej zwrócone. Ponieważ kwota ta została zapłacona nienależnie spółka nie mogła korzystać z tych środków finansowych. Wartość przekazanych środków została przez biegłego urealniona w czasie przy uwzględnieniu możliwych do osiągnięcia zysków z lokowania w bezpieczne lecz stosunkowo mało rentowne instrumenty finansowe w postaci 2 letnich obligacji Skarbu Państwa emitowanych w latach 2001-2004 i średniego oprocentowania depozytów bankowych. Strata z tego tytułu wyniosła 2 469 535,09 zł. Jednakże, jak wynika z dokumentów przedłożonych przez samą powódkę, kwota odsetek została zwrócona. Szkodą więc nie jest cała wyliczona przez biegłego kwota, a jedynie różnica pomiędzy nią, a kwotą dokonanego zwrotu czyli kwota 369 639,40 zł.
Za niesłuszny uznać należy zarzut naruszenia art. art. 358 1 § 3 kc. Przede wszystkim ani powódka ani też Sąd nie przywoływali owego przepisu jako podstawy roszczenia. Powódka domagała się zarówno z pierwotnego powództwa jak i powództwa po jego rozszerzeniu wyrównania szkody mającej postać (również w powództwie rozszerzonym) utraconych korzyści. To, iż owe utracone korzyści ustalone zostały przez miernik waloryzacji (przyjęcie urealnienia przekazanych środków w czasie, przy uwzględnieniu możliwych do osiągnięcia zysków z lokowania w bezpieczne lecz stosunkowo mało rentowne instrumenty finansowe w postaci 2 letnich obligacji Skarbu Państwa emitowanych w latach 2001-2004 i średniego oprocentowania depozytów bankowych) stanowi tylko zbieżność sposobu ustalenia szkody, poprzez przyjęcie miernika waloryzacji, nie stanowi natomiast o tym, iż kwota zasądzona została na podstawie art. 358 1 § 3 kc.
3) Za niesłuszny uznać należy zarzut naruszenia art. art. 481 § 1 w zw. z art. 363 § 2 kc poprzez przyjęcie, iż pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia odszkodowawczego w okresie poprzedzającym wydanie wyroku.
Wstępnie wskazać należy, iż sam ów zarzut stoi w sprzeczności z wnioskami apelacyjnymi, w których pozwany domagał się zmiany wyroku przez oddalenie powództwa. Oceniając go jednak jako złożony z daleko idącej ostrożności, Sąd Apelacyjny uznaje go za nieuprawniony.
Zasadą jest pogląd sprowadzający się do stwierdzenia, że w przypadku przedsądowego wezwania do zapłaty odsetki od zasadnie żądanej kwoty winny być zasądzone od daty doręczenia wezwania do zapłaty. W sytuacji, gdy żądanie to złożone jest dopiero w toku procesu datą tą jest doręczenie odpisu pozwu.
Od przedstawionego wyżej stanowiska sądy zaczęły częściowo odstępować na przełomie lat 80. i 90. XX wieku ze względu na występujące wówczas zjawisko hiperinflacji i to głównie w sytuacjach dotyczących zadośćuczynień. Od kilku lat inflacja w Polsce jest ustabilizowana, brak jest, więc podstaw do uznania, że istnieje jakaś istotna ekonomicznie różnica między wielkością świadczenia do spełnienia, którego dłużnik został wezwany, a wielkością świadczenia zasądzonego w wyroku. Zasądzenie w takiej sytuacji odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia od daty wyrokowania w istotny sposób preferuje interesy zobowiązanego. Poprzez odwlekanie spełnienia świadczenia uzyskuje on, bowiem nienależną korzyść polegającą z możliwości korzystania z pieniędzy przysługujących uprawnionemu, bez konieczności płacenia wynagrodzenia z tego tytułu w postaci odsetek za opóźnienie.
Za nieuprawnione uznać należy stanowisko, iż w sytuacji gdy odszkodowanie ustalane jest przez sąd według cen z daty ustalania odszkodowania, odsetki winny być zasądzone od daty wyrokowania. W sprawie niniejszej wysokość szkody ustalona została według kryteriów, które mogłyby stanowić bazę odszkodowania już w dacie doręczenia odpisu pozwu. Inną rzeczą jest to, iż odszkodowanie zostało ustalone na podstawie opinii biegłego wydanej w toku procesu, co zazwyczaj ma miejsce w sytuacjach gdy sporną kwestią jest wysokość szkody oraz sama jej zasada. Niemniej jednak kryteria na których oparł się biegły mogły mieć zastosowanie już w dacie wytoczenia powództwa, co skutkuje przyjęciem tezy, iż pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia od dat wezwania go do zapłaty.
Na obecnym etapie powódka dochodziła zasądzenia kwoty 42 496 251 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 8 marca 2005 r. tj. daty doręczenia odpisu pozwu (pismo powódki K- 2239). Jak wskazał Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 listopada 2010 roku wysokość szkody nie może przekraczać kwot: z powództwa głównego 27 729 264 złotych (34 661 580 zł. minus 20%), a z rozszerzonego powództwa 13 423 598,31 złotych (16 779 497,89 zł. minus 20%). Ponad żądanie było zasądzenie odpraw pracowniczych. Prawomocnie oddalone zostało też żądanie z tytułu utraty zysków z tytułu przychodów skonsolidowanych.
W pełni prawidłowo zatem Sąd pierwszej instancji zasądził odsetki od kwoty 27 488 800 złotych (wynikającej z pierwotnego żądania pozwu) od daty doręczenia odpisu pozwu, tj. 8 marca 2005 r. a od kwoty 369 639,40 złotych (kwoty wynikającej z rozszerzonego powództwa) od 8 sierpnia 2005 r. tj. daty doręczenia pisma rozszerzającego powództwo.
Z powołanych względów na podstawie art. 385 kpc apelację oddalono.
Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w przedmiocie kosztów procesu uzasadnia przepis art. 108§1 kpc oraz art. 98 kpc. Na kwotę 5 400 złotych składa się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone na podstawie § 6 pkt 7 i § 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 97, poz. 887 ze zmianami).