Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 784/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Elżbieta Gawda

Sędziowie:

SA Elżbieta Czaja (spr.)

SO del. do SA Jacek Chaciński

Protokolant: st. prot. sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2019 r. w Lublinie

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w B.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji J. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu

z dnia 29 maja 2018 r. sygn. akt IV U 837/17

oddala apelację.

Jacek Chaciński Elżbieta Gawda Elżbieta Czaja

Sygn. akt III AUa 784/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. decyzją z dnia 12.06.2017 r. stwierdził, że J. K. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu w okresie od 01.08.2012 r. do 30.11.2016 r. W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że wnioskodawczyni dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych z dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej od 01.08.2012 r., a już od dnia 01.11.2012 r. wystąpiła z roszczeniem o zasiłek chorobowy. Na zasiłkach chorobowych, macierzyńskich, opiekuńczych
i rehabilitacyjnym przebywała nieprzerwanie do 23.10.2016 r. Zwrócono też uwagę na zadeklarowane podstawy wymiaru składek, za miesiąc sierpień 2012 r. w kwocie 9115,23 zł.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła J. K. wnosząc o jej zmianę poprzez ustalenie podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu z tytułu działalności gospodarczej od 01.08.2012 r.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 29 maja 2018 roku Sąd Okręgowy w Zamościu oddalił odwołanie.

Podstawą wyroku były następujące ustalenia:

J. K., lat (...), w związku małżeńskim pozostaje od (...)., pierwsze dziecko urodziła w dniu 19.03.2013 r., a drugie 01.04.2015 r. Od 2006 r. jest absolwentką studiów o kierunku (...), w 2013 r. ukończyła studia podyplomowe pedagogiczne. W latach 2010-2011 prowadziła działalność gospodarczą finansowaną z dotacji z Unii Europejskiej w zakresie świadczenia usług solarium, po roku zlikwidowała działalność. Była zarejestrowana w urzędzie pracy jako bezrobotna. W lipcu 2012 r. wraz z mężem podjęła decyzję o zarejestrowaniu działalności gospodarczej w zakresie specjalistycznego sprzątania budynków i obiektów przemysłowych. Ł. K. załatwiał wszystkie formalności związane z działalnością i o wszystkim decydował.

Sąd ustalił, że J. K. w dniu 07.08.2012 r. dokonała zgłoszenia do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego od 01.08.2012r. oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. W dniu 01.08.2012 r. zawarła umowę z Centrum Doradztwa (...) na prowadzenie dokumentacji związanej z działalnością, w tym rozliczeń z ZUS
i urzędem skarbowym, za wynagrodzeniem w wysokości 100 zł miesięcznie. A. W. usługi w tym zakresie świadczył na rzecz wnioskodawczyni do końca 2012 r. Za miesiąc sierpień 2012 r. wnioskodawczyni zadeklarowała podstawę wymiaru składek w wysokości 9.115.23 ł, a za wrzesień i październik 2012 r. - 8.742,05 zł. Ł. K. zadeklarowanie wysokiej podstawy uzasadniał wysokością przyszłej emerytury, a wnioskodawczyni wysokością świadczeń z ubezpieczenia.

Wnioskodawczyni z tytułu ubezpieczenia pobrała następujące świadczenia: zasiłek chorobowy od 01.11.2012 r. do 17.03.2013r., zasiłek macierzyński od 18.03.2013 r. do 16.03.2014r., zasiłek chorobowy od 17.03.2014 r. do 02.07.2014r., zasiłek opiekuńczy od 03.07.2014 r. do 17.07.2014r., zasiłek chorobowy od 18.07.2014 r. do 05.01.2015 r., świadczenie rehabilitacyjne od 06.01.2015 r. do 31.03.2015 r., zasiłek macierzyński od 01.04.2015 r. do 29.03.2016 r., zasiłek chorobowy od 30.03.2016 r. do 25.09.2016 r., zasiłek opiekuńczy od 26.09.2016 r. do 23.10.2016 r.
Od 24.10.2016 r. do 06.11.2016 r. złożyła wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego.

Skarżąca utrzymywała, że usługi świadczyła przez 3 miesiące. Prace polegały na sprzątaniu ubikacji, biura właściciela i hotelowych pokoi gościnnych. Z pierwszych zeznań wnioskodawczyni wynikało, że hostel jest budynkiem dwukondygnacyjnym, w którym znajdowały się 4 łazienki, 6 pokoi na dole i 4 pokoje na górze - w sumie 10 pokoi, łącznie 14 pomieszczeń. W dniu 18.01.2018 r. skarżąca odmiennie zeznała, że w hostelu znajdował się aneks kuchenny, 4 pokoje na parterze i 6 na górze – łącznie 10 pokoi, jednak inaczej usytuowanych. Zeznała, że Hostel miał parter i dwa piętra. Na każdym piętrze poza parterem było 6 pokoi. Sprzątała oprócz pokoi gościnnych biuro K. S. znajdujące się w tym samym budynku ale z osobnym wejściem, które stanowiło jedno duże pomieszczenie (w piwnicy). Z kolei według relacji Ł. K. w Hostelu były 3 kondygnacje, a na każdej po
8-10 pokoi. Jak zeznawał Ł. K. sprzątał razem z żoną: korytarze, klatki schodowe, łazienki z ubikacjami, pokoje, nie wspominał
o wynajmowanych biurach. Nie był pewien czy były 2 czy 3 łazienki. Pracę mieli wykonywać codziennie od godziny 8 lub 9 do godziny 17, 18. Z kolei
z zeznań K. S. wynika, że wszystkich pomieszczeń w Hostelu było 40 i poszukiwał osoby do sprzątania tych wszystkich pomieszczeń. Na każdej kondygnacji znajdują się 3 łazienki z toaletami (razem 9), na ostatniej kondygnacji są 2 łazienki z toaletami i 2 odrębne toalety na 1 i na 3 kondygnacji.

Według pierwszych zeznań skarżącej za sprzątanie otrzymywała wynagrodzenie w kwocie 2000 zł miesięcznie, chociaż zdarzało się, że było mniej lub więcej w zależności od ilości gości. Z kolei na rozprawie w dniu 18.01.2018 r. wnioskodawczyni zeznała odmiennie, że jej przychód wynosił od 3.000 zł do 4.000 zł, chociaż dokładnie nie wiedziała, bo to jej mąż zajmował się wszystkimi opłatami. Wnioskodawczyni nie potrafiła określić jakie koszty poniosła na zakup sprzętów potrzebnych do prowadzenia działalności, bo tym też zajmował się jej mąż. Zeznała, że zakupiła sprzęt w postaci: odkurzacza piorącego (3.000 zł), karchera do mycia okien do dywanów, środki czystości do sprzątania (600 zł), mopy i wiaderka.

Wnioskodawczyni podnosiła, że działalność prowadziła do czasu kiedy dowiedziała się, że jest w ciąży, co miało miejsce dopiero w październiku 2012 r., a według relacji Ł. K. we wrześniu 2012 r. Wcześniej leczyła się ginekologicznie i nie wiedziała, że jest w ciąży bo jeszcze przez 4,5 miesiąca jeszcze miesiączkowała. Sąd nie podzielił w tym zakresie zeznań skarżącej i Ł. K. jako pozostających w sprzeczności z zapisami w dokumentacji medycznej i doświadczeniem życiowym. W trakcie wizyty w poradni ginekologicznej w dniu 16.08.2012 r. lekarz odnotował „OM 12.06.2012r., TP 18.03.2013r., nudności (k.16). Tak więc lekarz odnotował ostatnią miesiączkę 12 czerwca 2012 r. i jednocześnie ustalił termin porodu na dzień 18.03.2013 r., co jednoznacznie dowodzi o posiadaniu przez skarżącą wiedzy o ciąży. Z kolei w trakcie wizyty w dniach 19.09.2012 r., 18.10.2012 r. i 31.10.2012 r. odnotowywano „dolegliwości bólowe w podbrzuszu”. Wnioskodawczyni podnosiła, że po stwierdzeniu ciąży, gdy lekarz ginekolog dowiedział się na czym polega jej praca, z uwagi na wcześniejsze poronienie, zakaz dźwigania i zagrożenie poronieniem, otrzymała zwolnienie lekarskie. Jednak zapisy w dokumentacji medycznej dowodzą, iż wnioskodawczyni w sierpniu 2012 r. miała potwierdzoną przez ginekologa ciążę i ustalony termin porodu, a już w lipcu ginekolog w trakcie wizyty poinformował ją o pęcherzyku ciążowym. Na zwolnieniu lekarskim przebywała dopiero od 01.11.2012 r., po upływie 90 dniowego okresu podlegania ubezpieczeniu. Ostatecznie skarżąca przyznała, po ujawnieniu dokumentacji medycznej, że w lipcu 2012 r. podczas wizyty u ginekologa dowiedziała się o ciąży. Tak więc podejmując decyzję o zarejestrowaniu działalności gospodarczej doskonale wiedziała, że jest w ciąży, dziecko urodziła w (...), tak więc od czerwca 2012 r. była już w ciąży.

Z okresu działalności złożono następujące rachunki:

1)  rachunek z dnia 31.08.2012 r. wystawiony przez P.H.U. (...) dla (...)K. S. (...) G., za usługi sprzątania na kwotę 2500 zł .

2)  z dnia 30.09.2012 r. wystawiony przez P.H.U. (...) dla (...)K. S. (...) G., za usługi sprzątania na kwotę 3500 zł.

3)  z dnia 31.10.2012 r. wystawiony przez P.H.U. (...) dla (...)K. S. (...) G., za usługi sprzątania na kwotę 4500 zł.

Łącznie wnioskodawczyni w 2012 r. osiągnęła przychód w kwocie 10.500 zł, a składki na ubezpieczenie społeczne wykazane w (...) wykazane za dwa miesiące wyniosły 5.696,46 zł + składki za sierpień 3000, razem 8.696,46 zł . Składki na ubezpieczenie społeczne odprowadzono za miesiąc wrzesień 2012 r. w kwocie 2.907,75 zł, za październik w kwocie 2.788,71 zł, z racji podlegania ubezpieczeniu od 01.08.2012 r. składki opłaciła też za miesiąc sierpień,

Za miesiąc sierpień odprowadzono zryczałtowany podatek w kwocie 213 zł, za wrzesień – 50,32 zł i składkę na ubezpieczenie zdrowotne
w kwocie 219,19 zł, za październik podatek odprowadzono w kwocie 145,52 zł, a składkę na ubezpieczenie zdrowotne w kwocie 219,19 zł – łącznie 847,22 zł .

Mąż skarżącej Ł. K. zatrudniony jest w Straży Pożarnej w systemie zmianowym i zarabia 4000 zł netto. Do 2014 r. pracował w systemie zmianowym 24 godzinnym na 48 godzin wolnego. W czasie wolnym od pracy zawodowej w sposób stały miał pomagać skarżącej w sprzątaniu. Tymczasem w piśmie złożonym do ZUS z dnia 14.02.2017 r. Ł. K. podał, że J. K. działalność wykonywała osobiście, a tylko czasami przy cięższych pracach pomagał jej, a przez ostatnie dwa tygodnie października sprzątał tylko Ł. K..

Wnioskodawczyni działalności faktycznie nie prowadziła od czasu przejścia na zwolnienie lekarskie z dniem 01.11.2012r., później przebywała na zasiłkach
i dopiero z dniem 01.12.2016 r. zlikwidowała działalność gospodarczą. Jak twierdziła nie chciała już zajmować się działalnością o tym profilu, gdyż była za ciężka.

K. S., właściciel Hostelu, prowadzi między innymi działalność gospodarczą w zakresie wynajmu lokali w biurowcu w H. przy ul. (...), produkcji stropów, firmę ubezpieczeniową, wynajem innych lokali, handel bursztynem, ma dwie spółki z.o.o. zajmujące się przetwarzaniem masy z drzewa na paliwo ekologiczne dla elektrociepłowni. Jak twierdzi wnioskodawczynię poznał we wrześniu 2012 r., była osobą z polecenia ale nie pamięta czyjego. W 2012 r. na terenie H. rozpoczęła się budowa obwodnicy i w biurowcu przy ul. (...) różne firmy ((...)) wynajmowały pomieszczenia biurowe i hotelowe. Budynek przy ul. (...) ma 3 kondygnacje, na każdej znajdują się pokoje biurowe, gościnne i pomieszczenia sanitarne. Wszystkich pomieszczeń jest około 40. W 2012 r. poszukiwał osoby do sprzątania wszystkich pomieszczeń biurowych i hotelowych w ilości 40 wynajmowanych przez (...) dla 100 pracowników zakwaterowanych w biurowcu, których liczba nie była stała. Żadnych ofert pracy nie zamieszczał. Według K. S. zakres prac polegał na sprzątaniu całego 3 kondygnacyjnego budynku,
w którym znajdowały się biura, pokoje gościnne i łazienki (40 pomieszczeń). Na każdej kondygnacji znajdują się 3 łazienki z toaletami, na ostatniej kondygnacji są 2 łazienki z toaletami i 2 odrębne toalety na 1 i na 3 kondygnacji. Po odejściu wnioskodawczyni na zwolnienie lekarskie zatrudnił inne osoby do sprzątania do czasu zakończenia budowy obwodnicy, ale nie pamiętał za jakim wynagrodzeniem.

W oparciu o powyższy stan faktyczny Sąd ustalił, że J. K.
w spornym okresie faktycznie nie prowadziła pozarolniczej działalności gospodarczej.

Sąd z uwagi na liczne rozbieżności w zeznaniach nie dał wiary zeznaniom wnioskodawczyni i świadków jakoby skarżąca faktycznie prowadziła działalność gospodarczą. Sąd nie dopatrzył się też racjonalności
w działaniu skarżącej oraz faktycznego zamiaru prowadzenia zarejestrowanej działalności. W ocenie Sądu podjęte przez wnioskodawczynię czynności
miały na celu jedynie stworzenie pozorów podjęcia wykonywania działalności gospodarczej, a nie miały na celu jej rzeczywistego prowadzenia w sposób dochodowy, stały, zorganizowany i ciągły. Wnioskodawczyni w toku przeprowadzonego postępowania dowodowego nie udowodniła faktycznego wykonywania czynności wykazanych w wystawionych rachunkach. Zeznania wnioskodawczyni i świadków Ł. K. i K. S. były rozbieżne co do istotny sprawy, co do wykonywania czynności
w ramach zarejestrowanej działalności gospodarczej. Zleceniodawca K. S. twierdził, że wnioskodawczyni sprzątała wszystkie pomieszczenia znajdujące się w Hostelu, hotelowe i biurowe w ilości 40 pomieszczeń,
w sytuacji gdy skarżąca nawet nie wiedziała ile jest pomieszczeń w Hostelu. Wnioskodawczyni zmieniała zeznania co do ilości faktycznie sprzątanych pomieszczeń, również zeznania Ł. K. były rozbieżne co do ilości sprzątanych pomieszczeń, ich usytuowania na każdym piętrze oraz co do ilości łazienek. Wnioskodawczyni twierdziła, że sprzątała tylko pokoje hotelowe, łazienki, klatki schodowe i aneks kuchenny oraz biuro właściciela, w sytuacji gdy K. S. zeznawał, iż skarżąca sprzątała wszystkie pomieszczenia hotelowe i biurowe w ilości 40 sztuk, a nie 10 pokoi, czy 16 jak później zeznawała skarżąca, czy 24-30 jak zeznawał świadek Ł. K.. Te istotne rozbieżności co do ilości i usytuowania pokoi w Hostelu są bardzo istotne bowiem świadczą o faktycznej znajomości obiektu, w którym miały być wykonywane czynności polegające na sprzątaniu. Rozbieżności w zakresie ilości sprzątanych pomieszczeń i ich rodzaju (biurowe, hotelowe) świadczą
o tym, iż wnioskodawczyni faktycznie nie wykonywała czynności w zakresie sprzątania, skoro nawet nie wiedziała ile jest pokoi na danym piętrze, a nadto zeznawała, że sprzątała odmienną ilość pomieszczeń niż wskazał zleceniodawca K. S.. Trudno też przyjąć, że Ł. K. wykonywał czynności polegające na sprzątaniu za żonę skoro jego zeznania w zakresie ilości i rodzaju pomieszczeń do sprzątania również były sprzeczne z zeznaniami K. S.. Zauważyć należy, że wnioskodawczyni rejestrując działalność gospodarczą była w drugim miesiącu ciąży. Mając na uwadze wcześniejsze poronienie, trudno przyjąć, aby skarżąca w takiej sytuacji faktycznie rozpoczęła prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na sprzątaniu pomieszczeń, która to praca dla kobiety w ciąży jest ciężką pracą fizyczną i z pewnością w jej sytuacji życiowej nie byłaby wskazana. Nadto sama skarżąca przyznała i to nie będąc już w ciąży, że taka działalność jest dla niej za ciężka dlatego jej nie kontynuowała.
W tych okolicznościach Sąd nie dał wiary aby właśnie w okresie zagrożonej ciąży wnioskodawczyni faktycznie osobiście podjęła wykonywanie czynności
w ramach zarejestrowanej działalności.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie jest zasadne.

Istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do ustalenia czy J. K. poczynając od dnia 01.08.2012 r. rzeczywiście prowadziła pozarolniczą działalność gospodarczą, a co za tym idzie czy w związku z tym podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu (emerytalnemu i rentowemu oraz wypadkowemu). Zgodnie z art.6 ust.1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. 2017 r., 1778) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi. W myśl art. 12 ust.1 tej ustawy obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Osoby te podlegają dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu na swój wniosek w myśl art.11 ust. 2 ustawy. Natomiast stosownie do art. 13 pkt 4 tej ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne w następujących okresach - osoby prowadzące pozarolniczą działalność - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej.

Sąd wskazał, że zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt. 1 cytowanej ustawy za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. Z treści tego przepisu wynika, że należy odnieść się do definicji działalności gospodarczej zawartej w aktualnie obowiązującej ustawie z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 2168). Zgodnie z art. 2 tejże ustawy działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana
w sposób zorganizowany i ciągły. Prowadzenie działalności jest przy tym kategorią obiektywną, występującą niezależnie od tego, jak ocenia ją sam przedsiębiorca oraz bez względu na to, czy dopełnia on – czy też nie – ciążących na nim obowiązków związanych z jej prowadzeniem. Z samej definicji legalnej działalności gospodarczej, wynika, że działalność ta ma być z założenia działalnością wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły i nastawiony na z góry nieokreślony okres czasu. Z rozpoczęciem działalności gospodarczej łączy się ściśle obowiązek wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Wpis ten ma charakter deklaratoryjny, legalizuje wykonywanie działalności gospodarczej i wyznacza czasowe granice bycia przedsiębiorcą. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 listopada 2005 (I UK 20/05 ) wskazał, iż wpis ów nie przesądza o faktycznym prowadzeniu tej działalności, ale niemniej skutkuje domniemaniem prawnym, zgodnie z którym osoba wpisana do ewidencji jest traktowana jako prowadząca działalność gospodarczą. Stan ten tworzy domniemanie prawne, które może być obalone po przeprowadzeniu przeciwdowodu. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jednoznacznie wskazuje, iż podleganie ubezpieczeniom społecznym wynika nie ze zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej, ale z faktu jej rzeczywistego wykonywania. W ujęciu tradycyjnym działalność gospodarcza charakteryzuje się profesjonalnością, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany, a przede wszystkim uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie, to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne,
z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 grudnia 1991 r. (III CZP 117/91, OSNCP 1992, Nr 5, poz. 65), wskazał specyficzne cechy działalności gospodarczej, tj.:

a) zawodowy, a więc stały charakter,

b) związaną z nią powtarzalność podejmowanych działań,

c) podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania,

d) uczestnictwo w obrocie gospodarczym.

W ocenie Sądu Okręgowego J. K. nie prowadziła pozarolniczej działalności gospodarczej. Zarówno bowiem czynności podjęte w celu zarejestrowania działalności, jak i dowody przedłożone w toku niniejszego postępowania zmierzały – zdaniem Sądu - jedynie do stworzenia pozorów prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą.

Wątpliwości Sądu budzi fakt, że podstawę wymiaru składek podano
w kwocie maksymalnej, lub nie wiele mniejszej od maksymalnej, co przy osiąganych przychodach i wydatkach niweczyło zarobkowy cel działalności gospodarczej.

Sąd nie dał wiary aby wnioskodawczyni rzeczywiście osiągnęła przychód za usługi sprzątające za miesiące sierpień, wrzesień i październik 2012 r. skoro nawet nie wiedziała w jakiej wysokości osiągnęła przychód. Pierwotnie zeznała, że przychód wynosił 2000 zł miesięcznie, chociaż zdarzało się, że było mniej lub więcej w zależności od ilości gości, w sytuacji gdy tylko sierpniu 2012 r. wykazała przychód w kwocie 2500zł, już we wrześniu 2012 r. 3500 zł,
a w październiku ponad dwukrotnie wyższy niż zeznawała bo 4500 zł. Gdyby faktycznie otrzymała wynagrodzenie za wykonanie usług to pamiętałaby wysokość wynagrodzenia osiąganego na przestrzeni zaledwie trzech miesięcy. Nadto o braku faktycznego wykonywania czynności sprzątających świadczą rozbieżne zeznania świadków i wnioskodawczyni. Okoliczności powyższe świadczą o tym, że wnioskodawczyni nie miała faktycznej woli prowadzenia zarejestrowanej działalności z góry nieokreślonym okresie czasu,
a zarejestrowana działalność miała charakter jedynie okazjonalny, stworzony na potrzeby uzyskania w przyszłości świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Sąd zauważył, że koszty jakie zostały wygenerowane przez zarejestrowanie działalności gospodarczej w postaci składek na ubezpieczenie społeczne, w świetle budzących wątpliwości Sądu faktur, świadczą o braku racjonalnego działania. Już same wykazane koszty w związku z zarejestrowaną działalnością z tytułu składek ubezpieczeniowych od zadeklarowanej wysokiej podstawy wymiaru świadczą o tym, że czynności podejmowane przez skarżącą nie miały nic wspólnego z zasadą racjonalnego działania przedsiębiorcy i były ukierunkowane na uzyskanie wysokich świadczeń z ubezpieczenia chorobowego.

Łączny przychód wykazany od 01.08.2012 r. do 30.10.2012r. wyniósł 10.500 zł. Z kolei wygenerowane koszty to: składki na ubezpieczenie obowiązkowe i dobrowolne w kwocie około 8.696,46 zł, zryczałtowany podatek i składki na ubezpieczenie zdrowotne – 847,22 zł, zakup sprzętu 3600 zł (karcher, środki czystości), opłaty dla biura podatkowego 500 zł (I-XII). W tej sytuacji wnioskodawczyni poprzez zadeklarowanie wysokiej podstawy wymiaru składek wygenerowała straty w kwocie 3.143,68 zł, a nie zysk stanowiący podstawę prowadzenia działalności gospodarczej i to z własnej woli poprzez wysokie składki ubezpieczeniowe.

Sąd podniósł, że zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę. Tak więc to na stronach skarżących ciążył obowiązek wykazania istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, gdyż z faktów tych wywodzili korzystne dla siebie skutki. To na ubezpieczonym spoczywa ciężar dowodzenia okoliczności uzasadniających jego prawo. Z tego względu Sąd Okręgowy uznał, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych skutecznie podważył prowadzenie działalności gospodarczej przez ubezpieczoną. J. K. w ocenie Sądu nie przedstawiła obiektywnych dowodów świadczących, że faktycznie prowadziła działalność gospodarczą i że faktycznie miała wolę prowadzenia działalności gospodarczej w sposób stały, zorganizowany, ciągły i racjonalny.

Sam fakt, że wnioskodawczyni zarejestrowała prowadzenie działalności gospodarczej i zgłosiła się do ubezpieczenia społecznego oraz wytworzyła inne dokumenty związane z działalnością (faktury) nie stanowią dowodu, że rzeczywiście prowadziła działalność gospodarczą w sposób stały, zorganizowany, ciągły i racjonalny. Wręcz przeciwnie, chronologia zdarzeń, sytuacja wnioskodawczyni (zagrożona ciąża), wysoka podstawa wymiaru składek, rozbieżności w zeznaniach świadków i skarżącej, mając na uwadze doświadczenie życiowe, wskazuje, iż działania wnioskodawczyni miały na celu próbę „legalizacji” rzekomo prowadzonej działalności gospodarczej,
a w istocie zmierzały do uzyskania jak najwyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. W ocenie Sądu Okręgowego, wszystkie powyższe fakty świadczą o tym, iż zamiarem wnioskodawczyni nie było w rzeczywistości ciągłe prowadzenie działalności gospodarczej, a jedynie podjęcie czynności pozorujących ją i mających na celu uzyskanie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niewspółmiernych korzyści czerpanych w latach 2012-2016
w stosunku do włożonych środków. W konsekwencji należy stwierdzić, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia ubezpieczeniem społecznym, wynikające z powołanych przepisów prawa. Nie można w żadnym razie przyjmować, że wnioskodawczyni prowadziła działalność gospodarczą
w zakresie świadczenia usług sprzątających, nastawioną na nieokreślony z góry czas, rozpoczynając ją w ciąży, przy wcześniejszym poronieniu i mając świadomość zbliżającego się dnia porodu. W zachowaniu ubezpieczonej brak było zamiaru dążenia (woli) do uczynienia z działalności gospodarczej stałego (ciągłego) źródła dochodu, który byłby możliwy przy racjonalnym działaniu skarżącej uwzględniającym osiągane przychody i ponoszone koszty. Natomiast podjęte przez odwołującą czynności legalizujące działalność gospodarczą
(wpis do ewidencji i zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych), wytworzenie faktur, zostały dokonane jedynie w celu umożliwienia skorzystania z zasiłków
i to naliczanych od wysokiej podstawy.

Z tych względów Sąd w oparciu o art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Od tego wyroku apelację wniosła J. K..

Wyrokowi zarzuciła:

- naruszenie prawa materialnego - art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2, ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zw. z art. 83 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, polegające na ustaleniu , że zawarta w sierpniu 2012 roku umowa o świadczenie usług jest pozorna, a w związku z tym ubezpieczona nie prowadziła działalności gospodarczej i nie podlega ubezpieczeniom społecznym mimo że J. K. prowadziła działalność gospodarczą i świadczyła usługi, co skutkowało objęcie jej ubezpieczeniami społecznymi,

- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i bezzasadne przyjęcie, że na wnioskodawczyni spoczywał obowiązek dowodzenia iż wykonywała działalność gospodarczą i nie złożyła fikcyjnego oświadczenia woli o zawarciu umowy o świadczenie usług sprzątania, podczas gdy w okolicznościach niniejszej sprawy ciężar dowodu spoczywał na organie rentowym,

- mające wpływ na orzeczenie naruszenie przepisów postępowania - 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonaniu oceny dowodów w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania nie wszechstronny, a mianowicie:

- przyjęciu, że ubezpieczona nie prowadziła działalności gospodarczej i nie pozostawała w stosunku zobowiązaniowym z K. S., podczas gdy przeciwne stanowisko wynika z przeprowadzonych w sprawie dowodów,

- oparciu rozstrzygnięcia na wnioskach nie wynikających z przeprowadzonych w sprawie dowodach, a nadto nieuzasadnionej odmowie wiarygodności zeznań świadków oraz całkowitego pominięcia zeznań świadka A. W., o ile wskazują one na fakt świadczenia usług przez wnioskodawczynię i równoczesne pominięcie dowodów materialnych wskazujących na fakt świadczenia usług – rachunki, dokumentacja księgowa i ubezpieczeniowa z lakonicznym tylko uzasadnieniem, że tworzyły one pozory prowadzenia działalności gospodarczej,

- niezgodnym z zeznaniami wnioskodawczyni i świadka K. S. ustaleniu, że wnioskodawczyni nie osiągnęła przychodu za z usługi sprzątające w miesiącach sierpień, wrzesień październik, podczas gdy świadek K. S. zeznał, że zapłacił J. K. za świadczone w tych miesiącach usługi,

- nie odniesieniu się do zgromadzonych dowodów z dokumentów w postaci rachunków, ksiąg rachunkowych, i dokumentacji ubezpieczeniowej,

Apelujący wniósł o zmianę wyroku i ustalenie, że J. K. od dnia 1 sierpnia 2012 roku podlegała ubezpieczeniom społecznym, emerytalnemu, wypadkowemu i chorobowemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, nie popełnił też uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej ustalonych faktów, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji, sąd odwoławczy, oceniając w jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez sąd pierwszej instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie.

Według jednolitego stanowiska judykatury, możliwość zakwestionowania oceny dowodów w postępowaniu apelacyjnym jest ograniczona i sprowadza się do sytuacji, w których skarżący wykaże, że ocena ta była rażąco wadliwa lub oczywiście. Błędna ocena dowodów polega na wyprowadzeniu z dowodów wniosków nie dających się pogodzić z ich treścią oraz na formułowaniu ocen - bez rozważenia całości zebranego w sprawie materiału, a także ocen sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi w związku z powyższym tylko wówczas, gdy strona apelująca wykaże uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Analiza zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. prowadzi do wniosku, że strona skarżąca upatruje naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów przede wszystkim w tym, że przedstawione w sprawie dowody, w tym dowody z zeznań wnioskodawczyni i świadków oraz dokumentów, zostały przez Sąd Okręgowy ocenione niewłaściwie, a w konsekwencji prowadziły do uznania, że pozarolnicza działalność gospodarcza nie była przez odwołującą prowadzona. Z tak postawionym zarzutem nie można się zgodzić, bowiem Sąd Okręgowy w sposób szczegółowy dokonał analizy całokształtu materiału dowodowego zaoferowanego przez strony.

Sąd I instancji w szczególności trafnie odmówił wiarygodności zeznaniom wnioskodawczyni oraz wskazanych w uzasadnieniu świadkom. Sąd szczegółowo wykazał wszystkie nieścisłości, sprzeczności i niekonsekwencje w ich twierdzeniach. Jak wywiódł Sąd Okręgowego w przedmiotowej sprawie czynności podjęte w celu zarejestrowania działalności, jak
i dowody przedłożone w toku niniejszego postępowania zmierzały jedynie do stworzenia pozorów prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą. Przede wszystkim podstawę wymiaru składek podano
w kwocie maksymalnej, co przy osiąganych przychodach i wydatkach niweczyło zarobkowy cel działalności gospodarczej. Sąd szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko, co do braku wiarygodności twierdzeń skarżącej w tym zakresie. Sąd podkreślił, że wnioskodawczyni nawet nie wiedziała w jakiej wysokości osiągnęła przychód, choć wynagrodzenie miało być osiąganego na przestrzeni zaledwie trzech miesięcy. Łączny wykazany przychód od 01.08.2012 r. do 30.10.2012 roku w kwocie 10.500 zł, przy kosztach: składki na ubezpieczenie obowiązkowe i dobrowolne około 8.696,46 zł, zryczałtowany podatek i składki na ubezpieczenie zdrowotne – 847,22 zł, zakup sprzętu 3600 zł, opłaty dla biura podatkowego 500 zł, wskazuje na nieopłacalność i nieracjonalność działania. Wnioskodawczyni poprzez zadeklarowanie wysokiej podstawy wymiaru składek wygenerowała straty w kwocie 3.143,68 zł, a nie zysk stanowiący podstawę prowadzenia działalności gospodarczej. Koszty jakie powstały przez zarejestrowanie działalności gospodarczej przy wysokiej podstawie składek na ubezpieczenie społeczne, w świetle budzących wątpliwości Sądu faktur, świadczą o braku racjonalnego działania, jak również o tym, że czynności podejmowane przez skarżącą nie miały nic wspólnego z zasadą racjonalnego działania przedsiębiorcy. Zarobkowy charakter działalności stanowi podstawową, konstytutywną cechę działalności gospodarczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2013 roku, I UK 604/12). Dana działalność jest zarobkowa, jeżeli jest prowadzona w celu osiągnięcia dochodu ("zarobku") - rozumianego jako nadwyżka przychodów nad nakładami (kosztami) tej działalności. Brak przedmiotowej cechy przesądza, iż w danym przypadku nie można mówić o działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.

O braku faktycznego wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w tym przypadku usług polegających na sprzątaniu pomieszczeń, świadczą też sprzeczne zeznania świadków i wnioskodawczyni. Zeznania te były rozbieżne nie tylko co do nieznaczących szczegółów, lecz do okoliczności związanych z istotą czynności
w ramach zarejestrowanej działalności gospodarczej. Skoro zleceniodawca K. S. twierdził, że wnioskodawczyni miała sprzątać wszystkie pomieszczenia znajdujące się w hostelu, (hotelowe i biurowe w ilości 40 pomieszczeń), to niezrozumiałym jest brak wiedzy skarżącej, co do faktycznej ilości pomieszczeń w hostelu. Wnioskodawczyni zmieniała zeznania co do ilości faktycznie sprzątanych pomieszczeń, również zeznania Ł. K. były rozbieżne co do ilości sprzątanych pomieszczeń, ilości kondygnacji, usytuowania pokoi i łazienek na każdym piętrze. Sąd I instancji szczegółowo uwypuklił wszystkie istotne rozbieżności i trafnie przyjął ,że świadczą one o faktycznej nieznajomości obiektu, w którym miały być wykonywane czynności ich sprzątania. Zauważyć też należy, że wnioskodawczyni rejestrując działalność gospodarczą była w drugim miesiącu ciąży, mając na względzie wcześniejsze jej powikłania zdrowotne trudnym do wytłumaczenia jest podjęcie decyzji o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej polegającej na profesjonalnym sprzątaniu pomieszczeń – pracy związanej z wysiłkiem, dźwiganiem ciężarów, pracą w pozycji wymuszonej i kontaktem ze środkami chemicznymi - a więc czynnikami niewskazanymi dla kobiety w ciąży. Dla oceny wiarygodności zeznań wnioskodawczyni istotnym były też rozbieżności co do daty powzięcia wiadomości o ciąży, przy czym pierwsze jej twierdzenia stały w sprzeczności z dokumentacja medyczną, co w oczywisty sposób rzutuje na ocenę całokształtu jej zeznań.

Odnosząc się do - zarzutu naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., co zdaniem skarżącej miało polegać na błędnym przyjęciu, że na wnioskodawczyni spoczywał obowiązek dowodzenia wykonywania działalności gospodarczej podczas gdy ciężar dowodu spoczywał na organie rentowym, zaznaczyć należy, że w sytuacji gdy Zakład Ubezpieczeń Społecznych racjonalnie i skutecznie podważył fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez ubezpieczoną, to na stronach skarżących ciążył obowiązek wykazania istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, gdyż z faktów tych wywodzili korzystne skutki prawne, a na ubezpieczonej spoczywał ciężar dowodzenia okoliczności uzasadniających jej prawo. Prawidłowo Sąd przyjął, że sam fakt, zarejestrowania prowadzenia działalności gospodarczej, zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego oraz wytworzenia dokumentów związanych z działalnością (faktury) nie stanowią dowodu, że wnioskodawczyni rzeczywiście prowadziła działalność gospodarczą w sposób stały, zorganizowany, ciągły i racjonalny. Wręcz przeciwnie, chronologia zdarzeń, krótki okres pomiędzy zarejestrowaniem działalności gospodarczej a skorzystaniem ze świadczeń z ubezpieczenia (wnioskodawczyni dokonała zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych od 01.08.2012 r., a od dnia 01.11.2012 r. wystąpiła z roszczeniem o zasiłek chorobowy, i następnie na zasiłkach chorobowych, macierzyńskich, opiekuńczych i świadczeniu rehabilitacyjnym przebywała nieprzerwanie do 23.10.2016 r.), sytuacja wnioskodawczyni (zagrożona ciąża), wysoka podstawa wymiaru składek, rozbieżności w zeznaniach świadków i skarżącej, mając na uwadze doświadczenie życiowe, wskazuje, iż działania wnioskodawczyni miały na celu próbę „legalizacji” rzekomo prowadzonej działalności gospodarczej i w istocie zmierzały do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. W konsekwencji należy stwierdzić, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia ubezpieczeniem społecznym, wynikające z przepisów prawa.

Sytuację prawną wnioskodawczyni należało oceniać na gruncie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2015 roku, poz. 748 ze zm.) – zwanej w dalszej części ustawą systemową.

Przepis art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej stanowi, że obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność. Zgodnie zaś z przepisem art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych.

Działalność gospodarcza charakteryzuje się profesjonalnością, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany oraz uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne, z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (zob. "Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz" pod r. B.Gudowskiej i J.Strusińskiej-Żukowskiej, C.H.BECK, W-wa 2011, s. 106-107, por. także uchwałę 7s. Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 40/91, OSNC 1992 Nr 2, poz. 17).

Jak już zaznaczono również, krótki okres między rozpoczęciem działalności gospodarczej przez odwołującą, a skorzystaniem ze zwolnień lekarskich, a następnie porodem miał znaczenie z punktu widzenia wymogu zachowania ciągłości działalności gospodarczej.

Zależność tę szczegółowo przeanalizował Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z 13 września 2016 r., I UK 455/15 (LEX nr 2122404) stwierdzając, że dla zakwalifikowania danej aktywności jako działalności gospodarczej istotne znaczenia ma jej ciągłość i zarobkowy charakter. Ciągłość przejawia się w dwóch aspektach: powtarzalności czynności oraz zamiarze niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Stan ciąży sam w sobie nie wyklucza ciągłości podjętej działalności, natomiast braku tej cechy podstawowej można się dopatrywać w przypadku, gdy od początku wysoce wątpliwe jest prowadzenie działalności, co wywieźć można z całokształtu okoliczności danego przypadku, przede wszystkim ze stanu zdrowia osoby zgłaszającej się do ubezpieczeń społecznych oraz jej świadomości co do niemożliwości prowadzenia działalności w dłuższym przedziale czasowym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia przepisów prawa materialnego wskazanych w apelacji. Wnioskodawczyni w

rzeczywistości nie zamierzała prowadzić działalności gospodarczej, a jedynie podjęła czynności pozorujące ją i mające na celu uzyskanie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niewspółmiernych korzyści w stosunku do włożonych środków. W konsekwencji stwierdzić należało, że nie zostały spełnione ustawowe przesłanki objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem społecznym, wynikające z art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 i art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2015 r. poz. 121).

Mając powyższe względy na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.