Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 1178/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2018 r.

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Marek Dziwiński

Protokolant: Anna Lasko

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2018 r. w Kamiennej Górze

sprawy z powództwa A. W. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I  powództwo oddala,

II  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1178/15

UZASADNIENIE

Powód A. W. (1) wniósł o zasądzenie od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. kwoty 21 445,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi:

- od kwoty 20 000 zł od dnia 01.03.2015 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 1 445 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Powód wniósł o ustalenie, że strona pozwana będzie ponosiła odpowiedzialność na przyszłość za skutki zdarzenia z 18.12.2014 r. na zdrowiu powoda. Powód wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 18.12.2014 r. na drodze (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego doznał on obrażeń ciała. Powód podniósł, że winę za spowodowanie wypadku ponosi kierujący pojazdem marki V. (...) nr rej. (...), który był objęty ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Powód wskazał, że strona pozwana wypłaciła zadośćuczynienie w kwocie 15 000 zł oraz odmówiła wypłaty odszkodowania za poniesione koszty leczenia w kwocie 1 445 zł. Zdaniem powoda ustalenie odpowiedzialności ubezpieczyciela za wypadek jest konieczne z uwagi na kontynuowanie leczenia powypadkowego oraz niepewność rokowań zdrowotnych powoda.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

Uzasadniając swoje stanowisko strona pozwana zakwestionowała aby ponosiła odpowiedzialność gwarancyjną za wypadek z 18.12.2014 r. z udziałem powoda. Pozwane Towarzystwo podniosło, że wypłaciło powodowi zadośćuczynienie pomimo że nie ustalono ostatecznie osoby odpowiedzialnej za wypadek, gdyż do tego obligowały przepisy prawne. Zdaniem Ubezpieczyciela jedyną przyczyną wypadku było zachowanie osoby trzeciej - pieszego, która wyłącza odpowiedzialność kierującego pojazdem za powstałą szkodę. Strona pozwana wprawdzie przyznała, że wypłaciła powodowi świadczenie w łącznej wysokości 17 627,64 zł, lecz nie stanowiło to uznania roszczenia. Pozwany Ubezpieczyciel zakwestionował zasadność zwrotu kosztów leczenia oraz wysokość żądania o zadośćuczynienie, które dodatkowo nie zostało przez powoda udowodnione. Ponadto strona pozwana wskazała, że odsetki powinny być zasądzone od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 grudnia 2014 r. na drodze (...) pomiędzy K. a B. doszło do wypadku drogowego, w którym brali udział pieszy K. G. oraz dwa pojazdy: marki V. (...), którym kierował A. W. (2) i w którym podróżowali jako pasażerowie J. P., A. W. (1) i M. J. oraz marki F., kierowany przez K. O., w którym podróżował P. O.. Samochód marki V. (...) potrącił pieszego, zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem marki F.. W wyniku wypadku śmierć ponieśli pieszy K. G. oraz kierowca F. K. O.. Pojazd V. (...) o nr rej. (...) był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(okoliczności bezsporne)

Opisany wypadek powstał z wyłącznej winy K. G.. A. W. (2) nie miał możliwości uniknięcia zderzenia z pieszym oraz, po potrąceniu pieszego, z samochodem F.. A. W. (2) został uniewinniony od zarzutu związanego ze spowodowaniem wypadku w komunikacji.

Dowody: zeznania świadka J. P. e-protokół rozprawy z 5.02.2016 r. e-protokół od 00:19:19 do 00:27:34, opinia biegłego K. D. k. 142-172, 173v-176 akt II K 5/16, wyrok Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze wraz z uzasadnieniem k. 209 i 215-220.

W wyniku opisanego wypadku powód doznał licznych obrażeń ciała m.in. złamania trzonu kości udowej lewej, złamania nasady bliższej IV kości śródręcza lewego, stłuczenia klatki piersiowej, złamania zęba drugiego. W dniu 22 grudnia 2014 r. został poddany operacji – otwartej repozycji i stabilizacji płytą A.O. złamania trzonu kości udowej lewej. Powód poddał się leczeniu stomatologicznego oraz ortopedycznemu, a także korzystał z konsultacji lekarza traumatologa.

Dowody: karta informacyjna k. 11-12, historia choroby k.13, historia zdrowia i choroby k. 14, zaświadczenie stomatologa k. 15, karta porady specjalistycznej k.16-18.

Strona pozwana wypłaciła powodowi kwotę 15 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Odmówiła natomiast zwrotu kosztów leczenia w kwocie 1 445 zł.

(okoliczności bezsporne)

Sąd zważył co następuje:

Spór dotyczył przede wszystkim ustalenia kwestii czy strona pozwana ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za skutki wypadku z dnia 18 grudnia 2014r. z udziałem powoda. Bezsporne było, że pojazd osobowy kierowany przez A. W. (2), w którym podróżował A. W. (1), był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. W wyniku tego wypadku komunikacyjnego powód doznał licznych obrażeń ciała i w niniejszym procesie dochodził zadośćuczynienia za doznane obrażenia ciała oraz odszkodowania za poniesione koszty leczenia.

Na wstępie należy zauważyć, że pozwane Towarzystwo ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za ewentualne szkody bowiem było związane umową ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 435 § 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody(art. 436 § 1 zd. 1 k.c.). Cytowane wyżej przepisy kształtują odpowiedzialność obowiązanego na zasadzie ryzyka. Jest to tzw. rozszerzona odpowiedzialność przedsiębiorstw wprowadzanych w ruch za pomocą sił przyrody, jednak odpowiedzialność ta istnieje pod warunkiem, że szkoda pozostaje w normalnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa. Odpowiedzialność na podstawie art. 435 k.c. nie ma charakteru absolutnego i z pewnych przyczyn może być wyłączona. Przyczyny te, zwane egzoneracyjnymi, wyczerpująco wymienia ustawa, dowód zaś ich istnienia obciąża osobę, która dąży do wyłączenia swej odpowiedzialności ( szerzej w: Gudowski Jacek /red./, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, Opublikowano: WKP 2018, LEX). Przyczynami tymi są: siła wyższa, nastąpienie szkody wyłącznie z winy poszkodowanego, a także nastąpienie szkody wyłącznie z winy osoby trzeciej, za której czyny prowadzący przedsiębiorstwo lub zakład nie ponosi odpowiedzialności. W niniejszej sprawie zasadniczego znaczenia nabiera przesłanka wyłącznej winy osoby trzeciej do powstania szkody.

Zebrane dowody jednoznacznie wskazują, że wypadek z dnia 18 grudnia 2014 r., w którym został potrącony pieszy oraz zderzyły się dwa pojazdy osobowe powstał z wyłącznej winy pieszego K. G.. Taki przebieg zdarzenia opisywał bezpośredni świadek zdarzenia J. P.. Wniosek taki można wyciągnąć z treści opinii sądowych w sprawie karnej (o czym dalej), mimo że na początkowym etapie policji nie udało ustalić się sprawcy zdarzenia. W dniu zaistnienia zdarzenia policja wskazywała bądź to kierowcę V. - A. W. (2), bądź to pieszego – K. G. jako potencjalnych sprawców (zob. notatka k. 9-10). W tym stanie rzeczy Ubezpieczyciel pojazdu A. W. (2) wypłacił powodowi świadczenia w związku z doznanymi przez niego obrażeniami ciała. Niemniej jednak, przeprowadzone postępowanie karne i zebrane w nim dowody, ostatecznie potwierdziły, że winę za zdarzenie ponosił pieszy K. G.. Biegły sądowy z zakresu rekonstrukcji wypadków K. D. w opinii wskazał, że to pieszy stworzył bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, gdyż znajdując się na prawym pasie, nie ustąpił z jezdni, pomimo widocznych świateł nadjeżdżającego samochodu przez co zainicjował proces zderzenia z pojazdem V.. Biegły wskazał, że to osoba piesza naruszyła podstawowe zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego, natomiast kierowca V. nie uchybił ustawowej zasadzie ostrożności. Po wniesieniu przez rodzinę jednej z ofiar subsydiarnego aktu oskarżenia przeciwko A. W. (2) ostatecznie został on uniewinniony od zarzutu popełniania czynu z art. 177 k.k. W uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze z dnia14 lutego 2017 r., sygn. akt II K 5/16 podniesiono, że A. W. (2) nie miał możliwości uniknięcia zderzenia z pieszym, który naruszył podstawowe zasady bezpiecznego ruchu drogowego. Zderzenie z pieszym nie pozwoliło uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka drugim pojazdem. A. W. (2) był trzeźwy w czasie wypadku. Z powyższymi konstatacjami zgadza się sąd rozpoznający niniejszą sprawę.

Mamy do czynienia z sytuacją, gdzie obrażenia powoda powstały w wyniku zderzenia się dwóch pojazdów jednakże do tej sytuacji doprowadziło zachowanie osoby trzeciej. Innymi słowy, gdyby nie to, że pieszy naruszył podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym to wypadku (i w konsekwencji jego skutków) udałoby się uczestnikom uniknąć. Nie można zatem przyjąć, żeby to ktoś spośród kierujących pojazdami swoim działaniem doprowadził do zderzenia. Przyczyna wypadku tkwiła bowiem „na zewnątrz”. To bowiem osoba trzecia doprowadziła do tego, że oba pojazdu się ze sobą zderzyły. Taki stan faktyczny niewątpliwie podpada pod normę wynikającą z art. 435 § 1 w zw. z art. 436 § 1 k.c. wyłączającą odpowiedzialność Ubezpieczyciela za szkodę powstałą wyłącznie z winy osoby trzeciej. Istotne i wymaga podkreślenia jest to, że to zachowanie pieszego tylko i wyłącznie spowodowało szkodę. Żadnemu innemu uczestnikowi wypadku, jak tylko K. G., nie można przypisać winy za wypadek.

Pojęcie winy użyte w przepisie art. 435 § 1 k.c. można ujmować jako możliwość postawienia zarzutu niewłaściwego postępowania (niekiedy bezprawnego) lub jako zarzut wynikający z porównania zachowania się sprawcy (poszkodowanego) z ogólnymi zasadami postępowania w społeczeństwie ( szerzej w: Gudowski Jacek /red./, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, Opublikowano WKP 2018, LEX). Należy podnieść, że bez znaczenia jest tutaj postać winy osoby trzeciej (wina umyślna lub wina nieumyślna) bowiem przepis art. 435 § 1 k.c. kształtuje tę przyczynę egzoneracyjną ogólnie - jako działanie zawinione. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie stanowiskiem, sformułowanie „wyłączna wina” nie tyle odnosi się do pojęcia winy w rozumieniu cywilistycznym, lecz do wyłączności przyczyny jako czynnika sprawczego zdarzenia, z którego wynikła szkoda (zob. uchwała SN z 11.01.1960 r., I CO 44/59, OSN 1960/4, poz. 92, wyrok SN z 26.01.2017 r., III PK 57/16, LEX nr 2269083). Wina wyłączna to więc taka, która jest na tyle poważna, że według nauki i doświadczenia życiowego tylko ona może być brana pod uwagę jako przyczyna szkody ( tak w: Fras Mariusz /red./, Habdas Magdalena /red./, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, art. 353-534, LEX). Gdy nie można mówić o wyłącznej winie, lecz o przyczynieniu się do powstania szkody, możliwe jest wówczas dochodzenie roszczeń przy zastosowaniu przepisu art. 362 k.c.

Niemniej jednak, w realiach sprawy nie sposób stwierdzić, żeby inne osoby współprzyczyniły się lub miały swój udział w zaistnieniu zdarzenia. Źródłem szkody było zachowanie się osoby trzeciej, nie zaś zachowanie się ubezpieczonego A. W. (2). W tych warunkach należało uznać, że okoliczność egzoneracyjna – doprowadzenie do wypadku z winy osoby trzeciej - wyłączyła odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa za doznane przez powoda obrażenia ciała.

Dlatego też, skoro wyłączona była odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa za wypadek z 18.12.2014 r., to zbędne było przeprowadzanie dowodów na okoliczność rozmiaru szkody u powoda. Z tych samych przyczyn oddaleniu podlegało żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku.

Mając na uwadze okoliczności faktyczne sprawy oraz przytoczone przepisy kodeksowe należało powództwo A. W. (1) oddalić.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., który stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Strona pozwana wypłacając powodowi świadczenie dawały podstawy do przekonania o słuszności jego żądań. W tych warunkach zasadnym było nie obciążanie powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.