Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 66/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2019r.

Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Gajewski

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2019r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa(...)Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego we W.

przeciwko W. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku

z dnia 24 października 2018r. sygn. akt I C 2156/17

oddala apelację.

SSO Krzysztof Gajewski

Sygn. akt III Ca 66/19

UZASADNIENIE

(...)Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty we W. wniosła 16 sierpnia 2016 r. do Sądu Rejonowego (...) pozew przeciwko W. S. o zasądzenie kwoty 3.503,95 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego w stosunku rocznym od 16 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód podał m.in., że pozwana (...) Bank (...) Spółka Akcyjna we W. (poprzednio (...) Bank S.A.) zawarli 23 grudnia 2008 r. umowę nr (...), na podstawie której pozwana otrzymała określoną w umowie kwotę pieniężną i zobowiązała się do jej zwrotu na zasadach określonych w umowie. Pozwana nie wykonała zobowiązania i dlatego na podstawie umowy przelewu z 14 grudnia 2012 r. bank przeniósł wierzytelność wobec pozwanej na rzecz powoda. W dniu 3 grudnia 2013 r. strony zawarły ugodę, w której pozwana oświadczyła, że uznaje dług i zobowiązała się do jego spłaty w ratach uzgodnionych w ugodzie. Pozwana zapłaciła na rzecz powoda łącznie 1700 zł, z czego powód zaliczył kwotę 657,66 zł na poczet należności głównej, 873,87 zł na poczet odsetek umownych, a 168,47 zł na poczet odsetek za opóźnienie. Wobec niewykonania ugody przez pozwaną w dalszym zakresie powód wypowiedział ugodę. Na dochodzoną pozwem sumę pieniężną 3503,95 zł składają się: należność główna – 3418,03 zł i skapitalizowane odsetki umowne wraz z odsetkami za opóźnienie w łącznej wysokości 85,92 zł.

W dniu 7 grudnia 2016 r. referendarz sądowy wydał nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Pozwana złożyła wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty, a wraz z nim sprzeciw od nakazu. W sprzeciwie zarzuciła przedawnienie roszczenia, a także niewykazanie przez powoda, że na podstawie umowy przelewu wierzytelności nabył wierzytelność zgłoszoną w pozwie. Oświadczyła też, że kwestionuje istnienie długu „co do zasady i wysokości” (k. 42).

Postanowieniem z 18 września 2017 r. referendarz sądowy odrzucił wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od nakazu zapłaty i – uznawszy sprzeciw za złożony w terminie ustawowym – przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu Gdańsk-Południe w Gdańsku.

W dniu 24 października 2018 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku oddalił powództwo.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona powodowa, zaskarżając je w całości i domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa, a także zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił naruszenie przepisów postępowania, co miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie istotnych ustaleń w sposób sprzeczny z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie w zakresie przyjęcia, że podczas zawierania ugody strony traktowały roszczenie jako nieprzedawnione, mimo, że żaden z dowodów przeprowadzonych w sprawie nie przemiał za takim przyjęciem.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w sposób właściwy rozważył wszystkie dowody i okoliczności i na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, nie przekraczając w tej mierze zasady swobodnej oceny dowodów. Sąd Rejonowy podejmując zaskarżone rozstrzygnięcie nie naruszył także przepisów prawa materialnego i dlatego Sąd Okręgowy akceptuje argumenty przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Za bezzasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut dotyczący naruszenia art. 233 § 1 kpc. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd tego przepisu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie wystarcza przy tym przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak SN m.in. w orz. z 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku I ACa 1395/15 z 11 marca 2016 r.). Konieczne jest zatem dla skuteczności takiego zarzutu wykazanie wyżej wspomnianych uchybień przy użyciu argumentów jurydycznych. W konsekwencji samo zaprezentowanie odmiennego stanu faktycznego, wynikającego z własnego przekonania o wspomnianej wyżej wadze dowodów jest niewystarczające. W n/n sprawie przedstawione przez skarżącego stanowisko dotyczące okoliczności związanych z zawarciem ugody z 3 grudnia 2013r. uznać należy za nieprzekonujące, zaś rozważania Sadu Rejonowego w powyższym zakresie za trafne.

Na wstępie wskazania wymaga, iż zrzeczenie się zarzutu przedawnienia jest jednostronną czynnością prawną, która wywołuje skutki prawne ex nunc. Jest to wykonanie prawa kształtującego. Jeśli zatem zrzeczenie się tego zarzutu jest oświadczeniem woli, to należy do niego stosować wszelkie reguły dotyczące składania oświadczeń woli. Wprawdzie zrzeczenie zarzutu przedawnienia jest jednostronnym oświadczeniem woli, to jednak może ono stanowić element składowy ugody. Niemniej tylko wówczas można uznać, iż dłużnik składa oświadczenie woli o zrzeczeniu się zarzutu przedawnienia, gdy jego zamiar zrzeczenia się tego zarzutu wynika w sposób niewątpliwy z treści ugody lub towarzyszących temu oświadczeniu okoliczności (por. orz. Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 2004 r., V CK 620/03).

Uwzględniając zebrany w sprawie materiał dowodowy zasadnie Sąd Rejonowy uznał, że zachowaniu pozwanej nie sposób przypisać walorów świadomej rezygnacji z możliwości korzystania z zarzutu przedawnienia. Tym bardziej, że stosownemu oświadczeniu woli musiałoby towarzyszyć oświadczenia wiedzy, co do istnienia tego zarzutu, zamiar rezygnacji z tego zarzutu, jak i świadomość skutków takiego działania. Wprawdzie stosowne oświadczenie woli może być złożone w każdej formie, także konkludentnie, niemniej świadomość znaczenia i skutków takiego działania oraz jego cel muszą być oczywiste w kontekście okoliczności wyrażania takiego oświadczenia.

W kontekście powyższych rozważań zasadnie Sąd I instancji uznał, iż z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby zawierając ugodę, pozwana wiedziała, że może podnieść zarzut przedawnienia i świadomie z niego zrezygnowała. Co więcej z treści ugody wynika, że roszczenie jest wymagalne i może być dochodzone na drodze sądowej, brak jest natomiast jakichkolwiek zapisów dotyczących kwestii przedawnienia roszczeń z niej wynikających, bądź chociażby świadczących o określonej wiedzy pozwanej w powyższym zakresie. Słusznie przy tym Sąd I instancji zauważył, iż dopiero zmiany stanu prawnego oraz towarzyszące im zmiany poglądów w orzecznictwie – do których doszło po zawarciu powyższej ugody – dawały podstawy do uznania zgłoszonego w sprawie żądania, za przedawnione. Powyższe okoliczności, jak również fakt, iż pozwana od samego początku w ramach n/n procesu podniosła zarzut przedawnienia roszczenia, potwierdzają przedstawione przez ten Sąd stanowisko, że brak jest podstaw do uznania, że zrzekła się ona tego zarzutu, skoro nie miała świadomości, że może się na niego powołać. W kontekście powyższych rozważań, fakt zawarcia przez pozwaną ugody nie może być traktowany jako zrzeczenie się zarzutu przedawnienia. Nie należy bowiem pochopnie przyznawać waloru zrzeczenia się zarzutu przedawnienia wszelkim zachowaniom dłużnika zmierzającym choćby do częściowego zaspokojenia wierzyciela, czy jakimkolwiek próbom regulacji sytuacji stron. Restryktywna interpretacja wszelkich takich zachowań dłużnika rodziłaby irracjonalne i niepożądane skutki dla dłużnika, który w obawie przed ewentualną złą, niezamierzoną wykładnią jego zachowania odmawiałby spełnienia choćby niespornej części świadczenia. Nadto decydując się nawet na częściowe wykonanie zobowiązania dłużnik nie powinien być traktowany jak podmiot, który automatycznie pozbawia się zarzutu przedawnienia, co do pozostałej części świadczenia. Ponadto powód jako profesjonalista mógł i powinien był uzależnić ewentualne propozycje pozwanej w zakresie sposobu regulacji przedmiotowego zadłużenia od wymogu zrzeczenia się korzystania z zarzutu przedawnienia. Natomiast skoro tego nie uczynił, a z powoływanych zachowań pozwanej nie wynika niewątpliwie jej zamiar zrzeczenia się zarzutu przedawnienia, to powód nie może obecnie skutecznie w każdym działaniu pozwanej, w tym zawarciu ugody z dnia 3 grudnia 2013r. upatrywać jej oświadczenia o zrzeczeniu się tego zarzutu.

Skoro zatem zrzeczenie się zarzutu przedawnienia jest szczególnym, osobistym uprawnieniem dłużnika, w wyniku którego - jako oświadczenia woli dłużnika prowadzącego do unicestwienia przysługującego mu prawa podmiotowego kształtującego - dochodzi w drodze jednostronnej czynności prawnej do przekształcenia zobowiązania niezupełnego ponownie w zupełne, to właśnie z uwagi na te daleko idące skutki prawne, zamiar i znaczenie tych następstw działania dłużnika muszą być niewątpliwe (por. orz. SA w Ł. z dnia 17 stycznia 2013r., I ACa 1023/12, orz. Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2004r., II CK 68/04), co w n/n sprawie nie miało miejsca.

Uwzględniając powyższe zawarte w apelacji zarzuty Sąd Okręgowy uznał za bezzasadne i dlatego na mocy art. 385 k.p.c. ją oddalił.

SSO Krzysztof Gajewski