Dnia 29 października 2013 roku
Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSO Zbigniew Ciechanowicz
po rozpoznaniu w dniu 29 października 2013 roku w Szczecinie na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa Banku (...) Spółka Akcyjna w W.
przeciwko J. S.
o zapłatę
na skutek zażalenia pozwanego
na postanowienie Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 20 maja 2013 r. w sprawie o sygn. akt I C 1537/12
postanawia:
oddalić zażalenie.
Postanowieniem z dnia 20 maja 2013 r. Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim (sygn. akt I C 1537/12) oddalił wniosek pozwanego o ustanowienie adwokata z urzędu.
W ocenie Sądu w sprawie nie zaszły szczególne okoliczności uzasadniające potrzebę ustanowienia dla pozwanego adwokata z urzędu. Po pierwsze, badana sprawa nie jest skomplikowana pod względem prawnym i faktycznym. Po drugie, w świetle składanych przez pozwanego pism i oświadczeń procesowych, zwłaszcza wobec treści apelacji, nie można uznać, że pozwany jest osobą w sytuacji szczególnie wymagającej pomocy w działaniu przed sądem. Po trzecie, na obecnym etapie postępowania, już po złożeniu przez pozwanego apelacji, udział pełnomocnika nie jest uzasadniony z powodu, iż nie mógłby on już dokonać żadnych czynności, poza reprezentowaniem strony w postępowaniu przed Sądem II instancji.
Zażalenie na postanowienie sądu złożył pozwany i zaskarżając je w całości wniósł o jego zmianę i ustanowienie dla pozwanego pełnomocnika z urzędu.
Pozwany podkreślił, że nie zna się na prawie. Przed Sądem Rejonowym występował samodzielnie i przegrał postępowanie. Przeciwnik procesowy korzystał zaś z pomocy profesjonalisty. Zdaniem żalącego się z tego powodu znalazł się on w gorszej sytuacji procesowej. Pozwany dodał, że sprawa jest skomplikowana. On sam natomiast, nie wie w jaki sposób przedstawić ma swoje racje, stąd pomoc profesjonalisty jest mu niezbędna. Nadmienił kolejno, iż przed Sądem Okręgowym również występują profesjonalni pełnomocnicy, wobec czego nie rozumie, dlaczego on miałby zostać pozbawiony takiej możliwości.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Zażalenie podlegało oddaleniu jako niezasadne.
Zgodzić się należy z poglądami Sądu I instancji, iż zwolnienie od kosztów sądowych, o którym mowa w ustawie z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest instytucją wyjątkową, która uzależniona jest od niemożliwości poniesienia tych kosztów bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i rodziny. W związku z tym, ubiegający się o takie zwolnienie winien złożyć stosowne oświadczenie, z którego taka niemożność wynika.
Należy przy tym podkreślić, iż niemożność poniesienia kosztów sądowych w całości lub w części musi mieć charakter obiektywny, na który osoba ubiegająca się o takie zwolnienie nie ma realnego wpływu. Tym samym zarówno o poszczególnych wydatkach, które zalicza się do kategorii koniecznych do utrzymania siebie i rodziny, jak też o ich wysokości nie decyduje subiektywne przekonanie wnioskodawcy. Zgodnie z powszechnym stanowiskiem judykatury ubiegający się o zwolnienie od kosztów sądowych winien w każdym wypadku poczynić starania w zakresie oszczędności we własnych wydatkach, do granic zabezpieczenia koniecznych kosztów utrzymania siebie i rodziny. Dopiero gdyby poczynione w ten sposób oszczędności okazały się niewystarczające – może zwrócić się o pomoc państwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 września 1984r., sygn. akt II CZ 104/84, LEX nr 8623). Jednocześnie w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że jeżeli konieczność poniesienia przez osobę ubiegającą się o zwolnienie od kosztów sądowych była wcześniej przewidywana, niezbędne jest, w miarę istniejących możliwości, gromadzenie środków finansowych koniecznych na pokrycie przewidywanych kosztów sądowych (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 1987r., sygn. akt I CZ 26/87, OSNCP 1988/7-8/103).
Analiza treści zażalenia wskazuje na to, iż pozwany nie odniósł się do argumentacji podniesionej w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia będącej podstawą do oddalenia jego wniosku o ustanowienie pełnomocnika, lecz powołał wyłącznie okoliczności, które Sąd Rejonowy przy tych rozstrzygnięciach miał także na względzie. Przede wszystkim, jak słusznie zauważa Sąd Rejonowy pozwany złożył wniosek o ustanowienie pełnomocnika już po samodzielnym sporządzeniu apelacji w sprawie. Analiza czynności przedsiębranych przez pozwanego w sprawie wskazuje na to, iż J. S. w sposób należyty wykonywał swoje obowiązki procesowe: jego pisma były rzeczowe, sformułowane w sposób jasny, terminowo wykonywał zarządzenia Sądu oraz wnosił skuteczne środki odwoławcze.
Podzielić więc należy ocenę Sądu I instancji, iż dotychczasowe zaangażowanie pozwanego w obronie swoich interesów czyni zasadnym wniosek o jego zaradności procesowej, a jednocześnie braku potrzeby ustanowienia pełnomocnika z urzędu.
W świetle powyższych rozważań, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił zażalenie pozwanej na postanowienie z dnia 25 stycznia 2013 r.
(...)
1. (...).
2. (...)
3. (...)
4. (...)
(...)