Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 557/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 maja 2019 r. w S.

sprawy W. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 26 października 2018 r., sygn. akt VI U 737/17

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek

SSA Anna Polak

SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 557/18

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 17.03.2017 r. odmówił przyznania ubezpieczonemu W. Z. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W. Z. od powyższej decyzji odwołanie i domagał się jej zmiany przez przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W odpowiedzi na odwołanie Zakład wniósł o jego oddalenie w całości.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 26 października 2018 r. oddalił odwołanie oraz przyznał radcy prawnemu od Skarbu Państwa kwotę 221 zł 40 gr obejmującą stawkę podatku VAT, tytułem wynagrodzenia pełnomocnika ustanowionego z urzędu.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony W. Z., urodzony (...), wykształcenie zawodowe - marynarz służby pokładowej, pracował jako marynarz pokładowy, starszy marynarz, doręczyciel oraz kowal, nadto wraz z żoną prowadził działalność gospodarczą - sklep spożywczy. Przez 5 lat sprawował opiekę nad matką I. Z.. W zakresie schorzeń, Sąd ustalił, że niedosłuch odnotowano w 1983 roku, w książeczce wojskowej, wówczas w stopniu nieznacznym (...). U specjalisty laryngologa W. Z. zaczął się leczyć dopiero w 2016 roku. W badaniu audiogramu, przeprowadzonym 30.06.2016 r. stwierdzono niedosłuch obu uszu. W badaniu audiometrii tonalnej z 4.01.2018 r. stwierdzono obustronny niedosłuch odbiorczy; w uchu prawym średni ubytek w paśmie mowy 2 kHz, wynosi 40dB; ucho lewe jest praktycznie głuche, resztki słuchu w tonach niskich 80-90 dB. Lekarz Orzecznik ZUS w dniu 15.02.2017 r. stwierdził, że W. Z. jest częściowo niezdolny do pracy okresowo do 31.03.2019 r. z powodu obustronnego niedosłuchu znacznego stopnia w uchu prawym i graniczącym z głuchotą w uchu lewym. Lekarz Orzecznik wydał opinię po konsultacji z lekarką laryngologiem, która po przeprowadzonym badaniu laryngologicznym stwierdziła obustronny niedosłuch znacznego stopnia w uchu prawym i graniczący z głuchotą w uchu lewym. Datę powstania niezdolności do pracy orzecznik ZUS ustalił na 20.12.2016 r. tj. datę wpłynięcia wniosku. Na dzień wydania zaskrzonej decyzji Sąd Okręgowy ustalił następujące schorzenia: - obustronny niedosłuch odbiorczy, praktyczna głuchota w uchu lewym, - nadciśnienie tętnicze, - POCHP, - zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa L/S z okresowym zespołem bólowym. Stan laryngologiczny ubezpieczonego uzasadnia kwalifikację częściowej niezdolności do pracy, okresowo do 31.03.2019 r. Ubezpieczony cierpi na nieodwracalny niedosłuch odbiorczy. W uchu prawym nie jest on bardzo głęboki, niemniej na tyle duży, że utrudnia rozumienie mowy, zwłaszcza przy praktycznie niesłyszącym uchu lewym. Z uwagi na powyższe ubezpieczony nie może pracować na wysokości, ani w nadmiernym hałasie, z powodu groźby progresji niedosłuchu w uchu prawym. Tym samym przeciwwskazana jest praca w zwodzie marynarza oraz kowala. Pozostałe schorzenia stwierdzone u ubezpieczonego, samodzielnie nie stanowią podstawy uznania długotrwałej niezdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił odwołania i jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 57 ust. 1 i 2 w zw. z art. 12 oraz ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W sprawie nie było kwestionowane, iż ubezpieczony na dzień wydania zaskarżonej decyzji był częściowo niezdolny do pracy, problematyczna była kwestia ustalenia daty powstania niezdolności do pracy. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w tym zakresie posiłkował się opinią biegłej z zakresu laryngologii, która postawiła wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonego, jednak wskazała, że w przypadku ubezpieczonego trudno ustalić jednoznaczną datę powstania niezdolności do pracy. Zauważyła, że z całą pewnością ubytek w uchu istniał już w 1983 roku. Ubezpieczony miał jednak sprawne drugie ucho, w związku z czym nie miał problemów ze słyszeniem mowy. Pogorszenie niedosłuchu w uchu prawym nastąpiło dopiero później i wówczas zaczął odczuwać niedosłuch. Biegła zwróciła uwagę, że audiogram potwierdzający niedosłuch obu uszu datowany jest na 30.06.2016 r., co stanowi datę potwierdzającą niezdolność badanego do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji. Natomiast biegła z zakresu medycyny pracy, po zapoznaniu się z opinią biegłej laryngolog uznała, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy od 30.06.2016 r. do 31.03.2019 r. Biegła wyjaśniła, że ubytek słuchu ubezpieczonego pogarszał się już od czasu służby wojskowej. Uznała przy tym, iż stwierdzony wówczas ubytek słychu nie mógł świadczyć o niezdolności do pracy w świetle wykonywania przez ubezpieczonego pracy zawodowej przez następne 30 lat. Pogorszenie słuchu nastąpiło dopiero później, czego dowodem jest wykonanie w czerwcu 2016 roku badania audiogramu. W ocenie biegłej ta właśnie data może być uznana za datę początkową niezdolności ubezpieczonego do pracy, skoro do tego czasu ubezpieczony nie pozostawał pod opieką laryngologa. Biegła z zakresu medycyny pracy uznała dopuszczalność ustalenia, że pogorszenie słuchu skutkujące częściową niezdolnością do pracy, miało miejsce w dacie badania audiograficznego, ponieważ brak dowodów medycznych, które pozwoliłyby na pewne określenie wcześniejszej daty, przy czym stanowczo wykluczyła możliwość określenia stanu słuchu ubezpieczonego na kilka lat wcześniej, wyłącznie na podstawie zeznań świadków. Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem biegłych co do daty pewnej powstania częściowej niezdolności ubezpieczonego do pracy, jako daty przeprowadzenia badania audiogramu wykazującego niedosłuch obu uszu. Nie kwestionował przy tym, że stan narządu słuchu już w okresie wcześniejszym odbiegał od normy, niemniej ubezpieczony nie przedłożył dowodów, które pozwoliłyby w sposób choćby prawdopodobny stwierdzić, że niezdolność W. Z. do pracy istniała w możliwej do określenia dacie przed czerwcem 2016 roku. Konsekwencją ustalenia, że niezdolność do pracy datuje się od 30.06.2016 r. jest uznanie braku spełnienia pozostałych warunków niezbędnych dla przyznania świadczenia, tj. ubezpieczony nie wykazał 5 letniego okresu składkowego i nieskładkowego w 10-leciu poprzedzającym datę powstania niezdolności do pracy.

Apelację od wyroku złożył ubezpieczony i zarzucił: - błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że dzień 30.06.2016 r. stanowi datę potwierdzającą niezdolność badanego do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji, podczas gdy prawidłowa data to 1.05.2009 r., - obrazę art. 233 §1 k.p.c. przez dowolną, a nie swobodną, i sprzeczną z zasadami logiki ocenę przeprowadzonych dowodów oraz na podstawie wybiórczego, a nie wszechstronnego rozważenia dowodów zgromadzonych w sprawie, w szczególności przez pominięcie w rozważaniach zeznań świadków T. Z. (1), K. Z. oraz T. Z. (2) oraz ubezpieczonego, z treści których wprost wynikało, że stan niezdolności do pracy powstał co najmniej 1.05.2009 r. kiedy ubezpieczony zaczął się opiekować matką, gdyż nie mógł wykonywać innej pracy z uwagi na głuchotę - w konsekwencji, czego prawidłowa ocena zeznań świadków oraz dokumentów tj. w sposób zgodny z zasadami logiki oraz przeprowadzona przy wszechstronnym rozważeniu całego materiału dowodowego, prowadziłaby do wniosku, że ubezpieczony stał się niezdolny do pracy co najmniej od 1.05.2009 r.; - naruszenie przepisu prawa materialnego, art. 57 ust. 1 i 2 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego nieprawidłowe zastosowanie na skutek przyjęcia, że okres składkowy i nieskładkowy winien być liczony od 30.06.2016 r., podczas gdy 10 letni okres składkowy i nieskładkowy winien być liczony od 01.05.2009 r. Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości.

Sąd Apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja jest niezasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń, adekwatnych i spójnych ze zgromadzonymi dowodami, nie naruszając przy tym prawa materialnego, ani zasad procedury cywilnej, w szczególności art. 233 §1 k.p.c. Sąd Apelacyjny w całości podzielił zarówno ustalenia Sądu pierwszej instancji, jak i dokonaną ocenę prawną. Sąd Okręgowy przytoczył ocenę dowodów w zwięzłej formie, jednak pozostaje ona wystarczająca dla oceny żądania ubezpieczonego i znajduje aprobatę Sądu Apelacyjnego.

Argumentacja apelacji sprowadza się de facto do umniejszenia roli opinii biegłych, przy uwypukleniu znaczenia zeznań świadków, a w szczególności żony ubezpieczonego oraz samego ubezpieczonego. Należy podkreślić, że jeśli chodzi o ustalenie daty powstania niezdolności do pracy, to nie może temu służyć dowód z zeznań świadków, czy tym bardziej z zeznań samego ubezpieczonego, jako strony oczywiście zainteresowanej korzystnym rozstrzygnięciem. Kwestia ta, bowiem wymaga wiadomości specjalnych, a temu służy dowód z opinii biegłych. Celem prowadzenia dowodu z zeznań świadków jest ustalenie faktów i nie jest rolą świadka (nawet jeśli dysponuje wiadomościami specjalnymi, ale nie występuje w roli procesowej biegłego sądowego) ocena niezdolności do pracy ubezpieczonego. Zatem nawet jeśli żona ubezpieczonego jest przekonana o zaistnieniu jego niezdolności do pracy już w 2007 roku, to jej wiedza co do stanu zdrowia ubezpieczonego nie jest w sprawie wiarygodnym dowodem pozwalającym w sposób pewny ustalić datę niezdolności do pracy.

Należy podkreślić, że miarodajne ustalenie prawnej przesłanki daty powstania niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych, którymi dysponują wyłącznie biegli sądowi, nie doświadczenia życiowego. Stąd fakt ten nie może być udowodniony za pomocą źródeł osobowych. Ustalenie daty powstania niezdolności ubezpieczonego do pracy w niniejszej sprawie, ostatecznie zostało dokonane w oparciu o opinie biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu laryngologii oraz medycyny pracy. Analiza opinii biegłych nie pozostawia wątpliwości, że ubezpieczony jest osobą niezdolną do pracy od 30.06.2016 r. Z tej daty pochodzi audiogram potwierdzający niedosłuch obu uszu. Istotnie słuch ubezpieczonego pogarszał się od czasu służby wojskowej, jednak nie był uszkodzony na tyle, by powodować choćby częściową niezdolność do pracy, co jednoznacznie stwierdzili biegli sądowi. Postęp choroby nastąpił dopiero w 2016 roku, czego wiarygodnym dowodem jest audiogram. Znamienne jest przy tym, że do tego czasu ubezpieczony nie pozostawał nawet pod opieką laryngologa.

Sąd Apelacyjny w konsekwencji podzielił stanowisko Sądu I instancji, że przy ustalonej dacie powstania niezdolności do pracy, ubezpieczony nie spełnił warunków do przyznania świadczenia rentowego z art. 58 ust.1 pkt 5 ustawy o emeryturach i rentach. Z ustaleń faktycznych wynikało bowiem jednoznacznie, że ubezpieczony nie legitymuje się pięcioletnim okresem ubezpieczenia w dziesięcioleciu poprzedzającym datę powstania niezdolności do pracy, jak i w ostatnim dziesięcioleciu poprzedzającym złożenie wniosku o rentę (z 20 12 2016 r.). Ubezpieczony w tym okresie udowodnił staż ubezpieczeniowy rok, 7 miesięcy i 15 dni okresów składkowych oraz 6 miesięcy i 15 dni okresów nieskładkowych. Ustalenie to jest prawidłowe, wynika bowiem z wyliczeń organu rentowego, które nie zostały w jakikolwiek sposób podważone, a przy tym znajduje oparcie w dokumentacji znajdującej się w aktach rentowych.

W konsekwencji, Sąd Okręgowy słusznie uznał, że ponieważ ubezpieczony nie spełnił wymogu posiadania co najmniej 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych w myśl wyżej powołanych przepisów art. 57 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 58 ust. 1 pkt 5 i ust. 2 ustawy emerytalnej, to brak podstaw do przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Renta z tytułu niezdolności do pracy nie jest bowiem świadczeniem socjalnym, a jej przyznanie jest możliwe dopiero po spełnieniu wszystkich, a nie tylko niektórych, ustawowych przesłanek o jakich mowa w art. 57 ust. 1 cyt. ustawy.

Mając na uwadze przedstawioną argumentację Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, o czym orzekł w sentencji.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko