Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 738/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lipca 2019r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Herman

Protokolant sekr. sąd. Katarzyna Strzelec

w obecności Asesora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Katarzyny Kulczyńskiej

po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 2019 roku w Szczytnie na rozprawie sprawy:

D. K., s. A., T. z d. O., urodzonego w dniu (...) w S.

oskarżonego o to, że:

w dniu 4 kwietnia 2018r., na terenie sklepu (...) przy ul. (...) w S., woj. (...), w celu utrzymania się w posiadaniu rzeczy zabranych w postaci wyrobów alkoholowych o łącznej wartości 306,79 zł bezpośrednio po dokonaniu ich kradzieży, użył przemocy w postaci szarpania i odpychania pracownika ochrony w/w sklepu (...), jak też kierował wobec niego groźby karalne popełnienia bliżej nieokreślonego przestępstwa przeciwko zdrowiu i działając tym na szkodę tego pokrzywdzonego, jak też wymienionej wyżej placówki handlowej, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi

tj. o czyn z art. 281 kk w zw. z art. 283 kk

I.  oskarżonego D. K. w ramach zarzucanego czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 4 kwietnia 2018r., na terenie sklepu (...) przy ul. (...) w S., woj. (...), w celu utrzymania się w posiadaniu rzeczy zabranych w postaci wyrobów alkoholowych o łącznej wartości 306,79 zł, bezpośrednio po dokonaniu ich kradzieży, użył przemocy w postaci szarpania, odpychania i uderzenia w ramię pracownika ochrony w/w sklepu (...), działając tym na szkodę tego pokrzywdzonego, jak też wymienionej wyżej placówki handlowej, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi, czyn ten kwalifikuje jako przestępstwo określone w art. 281 kk w zw. z art. 283 kk i za to z mocy art. 281 kk w zw. z art. 283 kk, opierając wymiar kary o art. 283 kk skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 22 3 ust. 2 ustawy z dnia 06 lipca 1982 roku o radcach prawnych zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego J. R. kwotę 420 (czterysta dwadzieścia) złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych 60/100) tytułem podatku VAT;

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. K. ma 35 lat, jest kawalerem, utrzymuje się z prac dorywczych.

W dniu 4 kwietnia 2018 roku, w godzinach porannych D. K. udał się do sklepu (...) położonego przy ulicy (...) w S.. Wchodzącego na teren sklepu (...) zauważył pracownik ochrony P. K., który w związku z wcześniejszymi kradzieżami na terenie marketu dokonywanymi przez wymienionego, zaczął go obserwować. D. K. wziął z półki na terenie marketu 1 butelkę alkoholu (...) o wartości 129 zł, 1 butelkę alkoholu (...) o wartości 139 zł i 1 butelkę (...) o wartości 38,79 zł, tj. napoje alkoholowe o łącznej wartości 306,79 zł, które początkowo włożył do kosza sklepowego, a następnie wyjął z niego i schował do swojego plecaka, który założył na plecy. Następnie wymieniony opuścił teren sklepu i przez punkt informacyjny udał się pasażem handlowym w kierunku drzwi wyjściowych ze sklepu. Widząc to, P. K. udał się za nim. Podchodząc do D. K., P. K. poprosił, by ten udał się z nim do pomieszczenia ochrony w celu zwrotu skradzionego towaru. D. K. wówczas powiedział, że zrobi to, o ile ochroniarz nie wezwie policji. Gdy P. K. odmówił, D. K. chwycił go za ramiona i próbował odepchnąć. Ten wówczas złapał go za ramiona i obaj zaczęli się szarpać. D. K. chcąc uciec ze skradzionym towarem odpychał wymienionego, a gdy ten chwycił za plecak, w którym znajdowały się zabrane przedmioty, zaczął uderzać go w rękę, chcąc utrzymać się w ich posiadaniu, a także groził mu wyrządzeniem bliżej nieokreślonej krzywdy. Wreszcie, gdy P. K. udało się zdjąć z pleców D. K. plecak ze skradzionymi artykułami, sprawca kradzieży wybiegł ze sklepu.

Po kilku dniach D. K. widząc P. K. w pobliżu sklepu (...), uczynił w jego kierunku ręka gest podcinania gardła, który przestraszył wymienionego.

(dowody: zeznania świadków: P. K. k. 108 v. – 109, 3 – 4, 7 – 8, częściowo k. 13 – 14, A. W. k. 109v. – 110, 20, R. C. k. 110, 18, protokół oględzin płyty z zapisem monitoringu k. 37 – 38, częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 51)

D. K. nie cierpi na chorobę psychiczną ani upośledzenie umysłowe, występują u niego organiczne zaburzenia osobowości i zespół uzależnienia spowodowany używaniem kilku substancji oraz napady padaczki w wywiadzie. Tempore criminis jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie były zaburzone.

(dowody: opinia sądowo – psychiatryczno - psychologiczna k. 85 – 89)

Oskarżony D. K. przyznał się częściowo do popełnienia zarzucanego czynu. Jak wyjaśnił w toku postępowania przygotowawczego, gdy po dokonaniu przez niego kradzieży napojów alkoholowych, pracownik ochrony próbował mu wyszarpać plecak z zabranymi produktami, nie chcąc puścić plecaka szarpał się z ochroniarzem przeciągając plecak. Zaprzeczył, by używał siły fizycznej wobec pokrzywdzonego lub groził mu. Wskazał, że P. K. sam zaproponował mu wcześniej dokonywanie kradzieży na terenie sklepu w godzinach porannych, gdy nie ma ochrony na terenie sklepu w zamian za przekazywanie mu drobnych kwot pieniężnych.

Prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy (k. 102) oskarżony, po opuszczeniu w dniu 28 maja 20189 roku zakładu karnego, w którym odbywał karę pozbawienia wolności w innej sprawie, nie stawił się na rozprawę, nie usprawiedliwił niestawiennictwa, nie wnosił o odroczenie rozprawy. W związku z powyższym, uznając jego stawiennictwo za nieobowiązkowe, na podstawie art. 374 § 1 kpk rozprawa prowadzona była bez udziału oskarżonego.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 50 – 51, 108v.)

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że oskarżony dopuścił się przestępstwa określonego w art. 281 kk w zw. z art. 283 kk.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że jak wynika z wyjaśnień samego oskarżonego, nie negował on dopuszczenia się kradzieży napojów alkoholowych, które po zabraniu z półki sklepowej w sklepie (...) schował do plecaka, opuszczając następnie, bez uiszczenia za nie należności, teren sklepu i udając się z nimi przez punkt informacyjny i pasaż handlowy w kierunku wyjścia ze sklepu. Jak wyjaśnił sam D. K., w dacie zarzutu, dokonał on kradzieży napojów alkoholowych o łącznej wartości około 300 zł, które następnie schował do plecaka. W tym zakresie zasługują na wiarę wyjaśnienia oskarżonego, są one bowiem zbieżne z treścią protokołu oględzin płyty z zapisem monitoringu, a nadto pozostają również zgodne z relacją pokrzywdzonego P. K., który widząc fakt dokonania kradzieży przez oskarżonego, próbował zatrzymać go i odebrać mu zabrane przedmioty.

Jak wynika przy tym z zeznań P. K., gdy pobiegł za oskarżonym, który opuścił już teren sklepu i przez punkt informacyjny i pasaż handlowy zbliżał się do wyjścia, polecił mu oddanie skradzionych przedmiotów, a gdy następnie odmówił zaniechania wezwania policji, D. K. zaczął uciekać do wyjścia z zabranymi ze sklepu artykułami. Jak podał P. K., gdy próbował zatrzymać oskarżonego po dokonaniu kradzieży, ten wówczas chwycił go za ramiona i próbował go odepchnąć, następnie obaj zaczęli się szarpać, gdy zaś pokrzywdzonemu udało się chwycić plecak ze skradzionymi przedmiotami, D. K. uderzał go w rękę, chcąc doprowadzić do puszczenia plecaka. Zauważyć należy, że pokrzywdzony P. K., na użycie wobec niego przemocy przez oskarżonego, wskazywał zarówno w toku przesłuchania w charakterze świadka w toku postępowania przygotowawczego, jak i na rozprawie, podkreślając przed sądem, że zeznania, w których bagatelizował zachowanie oskarżonego (k. 13 – 14) składał już po tym, gdy oskarżony po zdarzeniu na jego widok pokazał mu gest podcinania gardła, co wzbudziło w nim obawę. Co istotne nadto, pokrzywdzony wytłumaczył w sposób przekonujący powód, dla którego w protokole jego pierwszego przesłuchania w sprawie brak jest szczegółów użycia wobec niego przemocy przez oskarżonego, adnotacja zaś w tym zakresie ogranicza się jedynie do sformułowania o „szarpaninie”, do jakiej doszło między nim, a sprawcą kradzieży, jak wskazał bowiem P. K., początkowo postępowanie w sprawie nakierowane było jedynie na fakt popełnienia przez D. K. wykroczenia kradzieży. Okoliczność powyższa znajduje potwierdzenie w samej treści protokołu przyjęcia zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia (k. 3 – 4). Podkreślenia jednak wymaga fakt, że nawet już w toku powyższego pierwszego przesłuchania w sprawie P. K. podkreślał fakt szarpaniny, do jakiej doszło między nim, a sprawcą kradzieży sklepowej, precyzując następnie swe zeznania w toku postępowania przygotowawczego i opisując dokładnie czynności podjęte przez oskarżonego wobec jego osoby, w tym zarówno odepchnięcie go, jak i uderzenie go w rękę, by puścił plecak sprawcy z zabranymi towarami (k. 7 – 8). Okoliczności powyższe pokrzywdzony potwierdził w toku kolejnego przesłuchania w sprawie (k. 13 – 14) i choć wówczas starał się zbagatelizować zachowanie oskarżonego podkreślając, że nie obawiał się oskarżonego, podkreślił jednocześnie ponownie, że D. K. w czasie zajścia stosował wobec niego przemoc przepychając i szarpiąc go oraz trącając go ręką w bark. Zeznania powyższe pokrzywdzony potwierdził na rozprawie, szczegółowo opisując przebieg zachowania oskarżonego w sposób nie pozostawiający wątpliwości co do użycia przez D. K. wobec jego osoby przemocy bezpośrednio po dokonaniu kradzieży.

W ocenie sądu, zeznania P. K., konsekwentne, spójne i stanowcze, zarówno w zakresie dokonania przez oskarżonego kradzieży, jak stosowania bezpośrednio po jej dokonaniu przemocy wobec niego poprzez szarpanie, odpychanie i uderzenie w ramię, zasługują na wiarę. Podkreślenia wymaga fakt, że z relacjami powyższymi pokrzywdzonego korespondują również zeznania pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków tj. A. W. i R. C.. Wprawdzie żadna z wymienionych pracowników sklepu (...) nie potrafiła dokładnie opisać przebiegu zajścia podkreślając jego dynamiczny charakter, tym niemniej każda z nich widziała szarpaninę, do jakiej doszło między pracownikiem ochrony, a próbującym uciec ze sklepu oskarżonym.

Zauważyć należy, że wprawdzie P. K. w złożonych zeznaniach podkreślał, że oskarżony w czasie szarpaniny groził mu wyrządzeniem krzywdy, jednak opisane przez niego słowa, jakie wypowiadał oskarżony pod jego adresem, zdaniem sądu nie stanowią groźby, o jakiej mowa w art. 281 kk. Jak podał pokrzywdzony, oskarżony groził mu wyrządzeniem krzywdy nie precyzując, jakiego rodzaju miałaby to być krzywda, ze słów zaś, które wypowiedział nie sposób nadto wywnioskować, by w sposób jednoznaczny groził on pokrzywdzonemu natychmiastowym użyciem przemocy, wymaganym w dyspozycji art. 281 kk. Nie kwestionując zatem zeznań pokrzywdzonego w powyższym zakresie uznać należy, że wypowiedziane pod adresem pokrzywdzonego słowa nie stanowią groźby, o której mowa w art. 281 kk, jak sam zaś pokrzywdzony wskazał, w czasie zdarzenia ani bezpośrednio po nim nie obawiał się on spełnienia wypowiadanych pod jego adresem zapowiedzi wyrządzenia krzywdy, strach przed D. K. odczuwając dopiero, gdy po kilku dniach widząc go na parkingu wykonał on pod jego adresem ręką gest podcinania gardła.

Nie budzi, zdaniem sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego okoliczność, iż do użycia przemocy wobec osoby pokrzywdzonego doszło bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, jak zeznał bowiem pokrzywdzony, widząc, że oskarżony schował do plecaka towar sklepowy i udał się w kierunku wyjścia z budynku, wychodząc uprzednio z części sklepowej, niezwłocznie ruszył za nim próbując go zatrzymać, ten zaś w celu utrzymania się w posiadaniu zabranych przedmiotów, schowanych w plecaku, zastosował wobec niego przemoc w postaci odpychania, szarpania i uderzenia w rękę. Mając na uwadze okoliczność, iż, jak wynika z zeznań P. K., oskarżony uderzył go w rękę w chwili, gdy ten chwycił za jego plecak chcąc go odebrać, uzasadniona jest konstatacja, iż przemoc powyższą D. K. zastosował wobec osoby pokrzywdzonego właśnie w celu utrzymania się w posiadaniu skradzionych przedmiotów.

Wreszcie zaznaczyć należy, że, zdaniem sądu, nie zasługują na wiarę wyjaśnienia oskarżonego w części, w której wskazuje, że miał on przyzwolenie na dokonywanie kradzieży sklepowych od samego pokrzywdzonego, który miał go poinformować, że w godzinach porannych na terenie sklepu brak jest pracowników ochrony. Wyjaśnienia powyższe uznać należy za nieprzekonujące w sytuacji, gdy, jak sam pokrzywdzony wskazał, w związku z powtarzającymi się drobnymi kradzieżami w godzinach porannych, pracownicy ochrony postanowili właśnie przychodzić do pracy wcześniej, by do kradzieży takich nie dopuszczać, sam pokrzywdzony zaś po dostrzeżeniu na monitoringu kradzieży, samodzielnie podjął działania w celu ujęcia sprawcy kradzieży.

Opinia sądowo – psychiatryczno - psychologiczna dotycząca stanu zdrowia psychicznego oskarżonego i jego poczytalności tempore criminis, jako jasna, pełna i rzetelna, zawierająca nadto należycie uzasadnione wnioski, zasługiwała na podzielenie w całości.

W tym stanie rzeczy, w ocenie sądu, wina oskarżonego wykazana została przeprowadzonymi dowodami i polega na tym, że w dniu 4 kwietnia 2018r., na terenie sklepu (...) przy ul. (...) w S., woj. (...), w celu utrzymania się w posiadaniu rzeczy zabranych w postaci wyrobów alkoholowych o łącznej wartości 306,79 zł, bezpośrednio po dokonaniu ich kradzieży, użył przemocy w postaci szarpania, odpychania i uderzenia w ramię pracownika ochrony w/w sklepu (...), działając tym na szkodę tego pokrzywdzonego, jak też wymienionej wyżej placówki handlowej, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi, czym wyczerpał znamiona przestępstwa określonego w art. 281 kk w zw. z art. 283 kk.

Za przyjęciem w realiach niniejszej sprawy wypadku mniejszej wagi przemawia sposób, jaki zastosował sprawca w celu utrzymania się w posiadaniu zabranych przedmiotów, w tym przede wszystkim intensywność i forma użytej wobec pokrzywdzonego przemocy. Oskarżony stosował wobec pokrzywdzonego przemoc w postaci odpychania, szarpania i uderzania w rękę nie powodując żadnego uszczerbku ani nie zagrażając w sposób istotny jego zdrowiu.

Wymierzając natomiast karę za czyn przypisany oskarżonemu w niniejszej sprawie, poza brakiem istotnego zagrożenia dla życia i zdrowia pokrzywdzonego w wyniku działań podjętych przez oskarżonego, uwzględnić należało także mankamenty psychiczne D. K. stwierdzone w opinii biegłych psychiatrów i psychologa, nadto niewielką wartość skradzionego mienia oraz okoliczność, iż skradzione mienie zostało w całości odzyskane.

Jednocześnie jednak podkreślenia wymaga duże natężenie złej woli oskarżonego, który mimo dokonania zaboru przedmiotów o stosunkowo niewielkiej wartości nie wahał się nie tylko użyć przemocy, ale również wypowiadać pod adresem pokrzywdzonego zapowiedzi wyrządzenia mu krzywdy. Nawet jeśli nie wywołały one u pokrzywdzonego stanu obawy przed ich spełnieniem, podkreślić należy, że, jak wskazał pokrzywdzony, już po popełnieniu czynu objętego aktem oskarżenia w niniejszej sprawie, kilka dni po zdarzeniu, oskarżony na jego widok wykonał gest podcinania gardła, budząc tym samym w pokrzywdzonym obawę przed nim. Okoliczność powyższa tj. zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa, w powiązaniu z dotychczasową, wielokrotną karalnością za przestępstwa przeciwko mieniu (k. 53 – 54, 23 – 27, 41) nie pozwala na przyjęcie w sposób uzasadniony, że cele wychowawcze, prewencyjne i represyjne jest w stanie spełnić skutecznie jakakolwiek inna kara niż kara bezwzględna pozbawienia wolności. Oskarżony wielokrotnie naruszał obowiązujący porządek prawny, zaś stosowane wobec niego uprzednio kary wolnościowe, opisane w karcie karnej, nie spowodowały jego skutecznej resocjalizacji. W tym stanie rzeczy, uwzględniając fakt, iż, jak podał pokrzywdzony, mimo zatrzymywania oskarżonego kilkukrotnie wcześniej w związku z kradzieżami sklepowymi, nigdy wcześniej nie zachował się on w sposób tak agresywny, uciekając się do przemocy wobec osoby, mając na uwadze eskalację jego agresywnego zachowania, a także jeszcze po zdarzeniu ukazywanie pokrzywdzonemu gestów wzbudzających w nim uzasadnioną obawę przez oskarżonym, konieczne jest wymierzenie D. K. kary bezwzględnej pozbawienia wolności w wymiarze uwzględniającym okoliczności zdarzenia stanowiącego wypadek mniejszej wagi. Tak wymierzona kara pozostaje adekwatna zarówno do stopnia winy oskarżonego lekceważącego po raz kolejny obowiązujący porządek prawny, jak i społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuścił.

O wynagrodzeniu za obronę z urzędu orzeczono zgodnie z § 17 ust. 2 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

O kosztach sądowych przeczono na podstawie art. 624 § 1 kpk uwzględniając sytuację materialną oskarżonego, utrzymującego się jedynie z drobnych prac dorywczych.