Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 118/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 kwietnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Artur Fornal

po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2019 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: D. S.

przeciwko : M. B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 2 października 2018 r., sygn. akt VIII GC 1292/18 upr

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 118/19

UZASADNIENIE

Powód D. S. wniósł pozew przeciwko M. B. domagając się zasądzenia od pozwanego kwoty 2.870 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych za okres od dnia 22 września 2017 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu.

Powód podał, że sprzedał pozwanemu agregat prądotwórczy wraz olejem do niego, za co wystawił fakturę VAT, opiewającą na kwotę 3.020 zł, płatną do dnia 21 września 2017 r. Zgodnie z twierdzeniami powoda, do zapłaty pozostała kwota 2.870 zł wraz z odsetkami naliczonymi zgodnie z terminem wskazanym na fakturze. Powód wyjaśnił, że próbował pozasądowo rozwiązać spór, lecz bezskutecznie.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwany domagał się uchylenia nakazu zapłaty, umorzenia postępowania oraz nieobciążania go kosztami postępowania, a także zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany zakwestionował fakturę co do zasady i co do wysokości. Twierdził, że to powód jest wobec niego zobowiązany z tytułu świadczonych usług. Pozwany podniósł zatem zarzut nieistnienia zobowiązania względem powoda oraz zaprzeczył wyraźnie nieprzyznanym twierdzeniom powoda.

W piśmie z dnia 6 czerwca 2018 r. powód odniósł się do złożonego sprzeciwu, wskazując, że pozwany nie wykazał, jakie wierzytelności przysługują mu rzekomo względem powoda. Jedyna taka należność w kwocie 150 zł za usługę naprawy systemu alarmowego miała zostać potrącona, wobec czego powód dochodził jedynie kwoty 2.870 zł zamiast 3.020 zł. Jednocześnie, jak twierdził powód, pozwany osobiście odebrał towar w postaci agregatu wraz z olejem i nie kwestionował ceny lub jakości urządzenia.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 2 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2870 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych od dnia 22 września 2017 roku do dnia zapłaty, a także kwotę 1.017 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 24 lipca 2017 r. pozwany wystawił na rzecz powoda fakturę VAT nr (...) na kwotę 150 zł brutto tytułem usługi naprawy systemu alarmowego. W dniu 31 sierpnia 2017 r. powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...), opiewającą na kwotę 3.020 zł brutto, płatną w terminie do dnia 21 września 2017 r., tytułem ceny sprzedaży agregatu prądotwórczego (2.990 zł) oraz oleju do agregatu prądotwórczego (30 zł). Pozwany odebrał towar osobiście i nie kwestionował faktu jego otrzymania. Strony ustaliły, że faktura wystawiona przez pozwanego tytułem naprawy alarmu będzie skompensowana z fakturą powoda za sprzedaż agregatu. Powód wzywał pozwanego do zapłaty za pośrednictwem poczty elektronicznej. W piśmie z dnia 15 listopada 2017 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 2.870 zł wraz z należnymi odsetkami. Wezwanie ponowił pełnomocnik powoda w piśmie z dnia 24 listopada 2017 r., które pozwany odebrał w dniu 4 grudnia 2017 r. W dniu 15 listopada 2017 r. powód wystawił pozwanemu dokument nr (...), dotyczący kompensaty (potrącenia) należności przysługującej pozwanemu w kwocie 150 zł z wierzytelnością powoda wynikającą z ww. faktury VAT nr (...).

Sąd Rejonowy zważył, że opisany stan faktyczny wynikał przede wszystkim z przedłożonych przez powoda dokumentów prywatnych oraz wydruków, których autentyczność ani moc dowodowa nie budziły wątpliwości. Sąd dopuścił także dowód z przesłuchania stron z ograniczeniem do powoda, bowiem pozwany, pomimo prawidłowego wezwania, nie stawił się na rozprawę i nie usprawiedliwił swojej nieobecności. Zeznania powoda Sąd a quo ocenił jako w całości wiarygodne, gdyż korespondowały z pozostałym, zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Przed przystąpieniem do oceny zgłoszonego roszczenia, ze względu na zarzuty zgłoszone w sprzeciwie, Sąd Rejonowy odniósł się do kwestii formalnych wskazując przede wszystkim, że nie było potrzeby uchylania wydanego w sprawie nakazu zapłaty. W postępowaniu upominawczym, stosownie do treści art. 505 § 1 k.p.c., nakaz zapłaty traci moc ipso iure, ze względu na sam fakt prawidłowego złożenia sprzeciwu. Po drugie, pozwany nie powołał żadnej, konkretnej przesłanki, która miałaby przesądzać o potrzebie umorzenia postępowania. W szczególności, powód nie cofnął pozwu ani też wydanie wyroku w sprawie nie stało się z innej przyczyny zbędne lub niedopuszczalne w rozumieniu art. 355 § 1 k.p.c. Po złożeniu sprzeciwu przez pozwanego, pomiędzy stronami nadal istniał spór co do faktów i prawa.

Gdy natomiast chodzi o podstawę prawną żądania głównego, to Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 535 § 1 k.c., przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Sprzedaż jest umową dwustronnie zobowiązującą, skutkiem zawarcia takiej umowy jest zobowiązanie się sprzedawcy do przeniesienia własności rzeczy lub prawa na kupującego oraz zobowiązanie się kupującego do zapłacenia sprzedawcy umówionej ceny. W takim ujęciu umowa sprzedaży ma charakter umowy wzajemnej, w odniesieniu do której znajdą zastosowanie ogólne przepisy dotyczące zobowiązań wzajemnych (art. 487 i nast. k.c.). To sprzedawcę obciąża dowód wydania rzeczy, a nabywcę zaś - dowód zapłacenia ceny. Zapłacenie ceny (przy niespornym fakcie odebrania towaru) oznacza bowiem wywiązanie się przez kupującego z jego obowiązku umownego (art. 535 k.c.), a więc jest faktem, z którego nabywca wywodzi skutki prawne.

Sąd Rejonowy wskazał ponadto na pogląd utrwalony w orzecznictwie, zgodnie z którym nie można odpowiadając na pozew twierdzić, jak to uczynił pozwany, że przeczy wszystkim faktom powołanym przez powoda, poza tymi, które wyraźnie się przyzna. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się więc on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej, a tego w sprawie nie uczynił.

W jednoznacznej ocenie Sądu pierwszej instancji, powód skutecznie udowodnił fakt wydania pozwanemu towaru objętego wystawioną fakturą VAT. Z faktury tej wynikała także cena oraz termin płatności. Natomiast ogólnikowe zaprzeczenie przez pozwanego zasadności faktury oraz wysokości ceny jest nieskuteczne prawnie. Jednocześnie, pozwany nie zgłosił skonkretyzowanych zarzutów przeciwko żądaniu pozwu, na przykład z rękojmi za wady fizyczne sprzedanej rzeczy albo potrącenia. Ponadto to powód wykazał, dlaczego domagał się kwoty kwoty niższej niż wskazana na fakturze. W porozumieniu z pozwanym, powód skompensował bowiem należność za wykonaną przez pozwanego usługę naprawy alarmu w kwocie 150 zł z ceną sprzedaży, która łącznie opiewała na kwotę 3 020 zł. Zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., to jednak pozwany powinien wykazać, że przysługiwały mu jakieś inne wierzytelności wobec powoda, które winien skutecznie przedstawić do potrącenia, czego w niniejszej sprawie zaniedbał.

Tym samym Sąd Rejonowy uznał, że powód wykazał dochodzone roszczenie o zapłatę ceny, co pozwalało uwzględnić powództwo w całości. Podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach stanowił przepis art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 684). Rozstrzygnięcie o kosztach opierało się natomiast na treści przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c., wyrażającego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych oraz błędne ustalenie stanu faktycznego. Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że Sąd pierwszej instancji ocenił stan wynikający z przedstawienia przez powoda dokumentów prywatnych i wydruków, co do których pozwany nie stawiając się na rozprawie – z ważnych przyczyn rodzinnych – nie mógł się ustosunkować. Pozwany podniósł, że powodem jako długoletnim kolegą często rozliczał się za wykonane prace na zasadzie kompensaty. Świadkiem uzgodnień w przedmiotowej sprawie miał być jeden z pracowników powoda, który osobiście wydawał sporny towar, rozliczenie za który także miało nastąpić w drodze kompensaty (zgodnie z ustaleniami stron). Po ochłodzeniu stosunków między stronami nie można było już dojść do porozumienia co do rozliczenia prac, powód zaś zażądał gotówki powołując się na wystawioną fakturę. Powód nie tylko nie chciał dojść do porozumienia, lecz jeszcze oczernił pozwanego w internecie. W ocenie pozwanego skoro powód posługuje się podstępem i kłamstwem, to także i wyjaśnienia złożone przez niego w niniejszej sprawie też mogła być nieprawdziwa.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego. Twierdzenia apelacji ocenił jako gołosłowne, a także pozbawione znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu jako oczywiście bezzasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, rozpoznającego niniejszą sprawę w postępowaniu uproszczonym (art. 505 1 pkt 1 w zw. z art. 505 9 – 505 13 k.p.c.), podniesione w apelacji zarzuty nie mogą stanowić podstawy do zmiany czy też uchylenia zaskarżonego wyroku. Sąd odwoławczy aprobuje i przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, jak i jego ocenę prawną. W konsekwencji uzasadnienie Sądu drugiej instancji ograniczać się musi jedynie do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem właściwych przepisów (art. 505 13 § 2 k.p.c.).

W ocenie Sądu odwoławczego gołosłowne są twierdzenia pozwanego o tym, że z ważnych przyczyn rodzinnych nie mógł stawić się na rozprawie poprzedzającej wydanie zaskarżonego wyroku. Na posiedzenie wyznaczone na rozprawę dnia 2 października 2018 r. pozwany nie stawił się bowiem, będąc prawidłowo wezwany pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania w charakterze strony, Sąd Rejonowy prawidłowo na podstawie art. 302 § 1 zd. 2 k.p.c. ograniczył ten dowód do przesłuchania wyłącznie powoda, który się wówczas stawił (zob. wezwanie z potwierdzeniem odbioru – k. 52-54, protokół rozprawy – k. 55, 57 akt). Brak w aktach sprawy nawet śladu jakichkolwiek informacji pochodzących od pozwanego, które mogłyby wskazywać, że jego niestawiennictwo na tą rozprawę można uznać za usprawiedliwione. Dowodów na tą okoliczność pozwany nie przedstawił także w apelacji.

Skarżący nie sprecyzował na czym miałby polegać zarzucany Sądowi Rejonowemu błąd w ustaleniach faktycznych oraz błędne ustalenie stanu faktycznego. Z uzasadnienia apelacji można jedynie wnosić, że pozwany – który przed Sądem pierwszej instancji na poparcie swojego ogólnikowego twierdzenia o nieistnieniu zobowiązania powoda nie przedstawił żadnych argumentów i dowodów – wskazuje na rzekome rozliczenie stron na zasadzie kompensaty, znów jednak bez wskazania jakichkolwiek okoliczności, czy też bliższych szczegółów takiego rozliczenia. Tymczasem już w piśmie zawierającym sprzeciw od wydanego w niniejszej sprawie w postępowaniu upominawczym nakazu zapłaty pozwany obowiązany był wskazać okoliczności faktyczne (twierdzenia) i dowody na poparcie swojego stanowiska, aby nie narazić się na ich pominięcie gdyby zgłoszono je później bez należytego usprawiedliwienia i ze szkodą dla rozpoznania sprawy bez zwłoki (art. 503 § 1 zd. 2 i 3 k.p.c., a także art. 207 § 6 i art. 217 § 2 k.p.c.), czego w niniejszej sprawie zaniedbał.

Należy także zgodzić się z Sądem Rejonowym, że nie mogło odnieść zamierzonego skutku ogólnikowe oświadczenie pozwanego zwarte w sprzeciwie, iż zaprzecza twierdzeniom powoda, wyraźnie nie przyznanym ( zob. k. 19 akt). Nie może bowiem budzić wątpliwości, że jeśli pozwany nie zgadzał się z okolicznościami podniesionymi dla uzasadnienia żądania pozwu powinien je wskazać i ustosunkować się do twierdzeń strony powodowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/08, LEX nr 584753). Zgodnie bowiem z art. 210 § 2 k.p.c. każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych.

Trzeba zwrócić uwagę, że pozwany nie wskazał nawet jaka konkretnie własna jego wierzytelność, miała być przedmiotem potrącenia (kompensaty) między stronami, ograniczając się do twierdzenia, że „powód był i jest względem niego winien z tytułu świadczonych usług” ( k. 19 akt), którego jednak w żaden sposób nie próbuje jednak udowodnić. Należy zwrócić uwagę, że reguła dotycząca ciężaru dowodu (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.) nie może być rozumiana w ten sposób, że zawsze, bez względu na okoliczności sprawy, spoczywa on na stronie powodowej. Jeżeli bowiem powód udowodni fakty uzasadniające powództwo to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających oddalenie powództwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 r., I CR 79/82, LEX nr 8416). Obecnie – podniesione dopiero w apelacji – twierdzenie pozwanego o tym, iż wiedzę o rozliczeniach stron mógłby mieć pracownik powoda P. Z. ( k. 78 akt), podlegać jednak musi pominięciu, gdyż w postępowaniu uproszczonym Sąd drugiej instancji nie przeprowadza postępowania dowodowego z wyjątkiem dowodu z dokumentu, chyba, że apelacja zostałaby oparta na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środkach dowodowych, z których strona nie mogła skorzystać przed Sądem pierwszej instancji (art. 505 11 § 1 i 2 k.p.c.). Z kolei przedstawione wraz z apelacją wydruki dotyczące rzekomej aktywności powoda w internecie (wpisy na portalu gowork.pl dotyczące pozwanego) nie mają żadnego znaczenia dla oceny spornego stosunku prawnego łączącego strony, tj. umowy sprzedaży, w ramach której powód domagał się w niniejszej sprawie zapłaty ceny (art. 535 i nast. k.c.).

Mając zatem na uwadze powyższe argumenty, zaskarżone orzeczenie Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe i oddalił apelację pozwanego na podstawie przepisu art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., tj. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, stosownie do stawek określonych w § 10 ust. 1 pkt 1 w związku z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn.: Dz.U. z 2018, poz. 265).