Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 529/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim II Wydział Karny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Tomasz Morycz

Protokolant: sekretarz sądowy Jolanta Frąckiewicz

bez udziału Prokuratora

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 27 października 2017 r., 5 grudnia 2017 r., 26 stycznia 2018 r. i 13 kwietnia 2018 r.

sprawy (...)

s. (...) i (...) zd. (...)

ur. (...) w (...)

oskarżonego o to, że:

1. w dniu 12 marca 2017 r. w (...), województwa (...), w czasie trwania imprezy masowej - meczu piłki nożnej między klubami (...) i (...) rozgrywanego na stadionie (...) przy ul. (...) poprzez pokonanie płotu dzielącego trybuny widzów od murawy boiska wdarł się na murawę boiska będącą terenem, na którym rozgrywane te zawody sportowe,

to jest o czyn z art. 60 ust. 1 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych

2. w miejscu i czasie jak wyżej, w czasie odbywającego się meczu piłki nożnej między klubami (...) i (...), na murawie stadionu (...) przy ul. (...) publicznie, okazując lekceważący stosunek do porządku prawnego i z oczywiście błahego powodu brał udział w bójce, której uczestnicy narażeni byli na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 k.k. lub 157 § 1 k.k.,

to jest o czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk

3. w miejscu i czasie jak wyżej, na stadionie (...) w czasie trwania masowej imprezy sportowej w postaci meczu piłki nożnej między klubami (...) i (...) użył elementu odzieży do zakrycia twarzy w postaci kominiarki koloru białego z lampasem, celem uniemożliwienia lub utrudnienia rozpoznania jego osoby,

to jest o czyn z art. 60 ust. 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych

o r z e k a

I. w ramach czynów zarzucanych oskarżonemu (...) w punktach 1-3 uznaje go za winnego tego, że w dniu 12 marca 2017 r. przy ul. (...) w (...), w czasie trwania masowej imprezy sportowej, to jest meczu piłki nożnej pomiędzy klubami (...) i (...) rozgrywanego na stadionie (...), wdarł się na teren, na którym były rozgrywane zawody poprzez przeskoczenie ogrodzenia oddzielającego trybuny od boiska, używając elementu odzieży w postaci kominiarki do zakrycia twarzy w celu uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania jego osoby, a następnie okazując lekceważący stosunek do porządku prawnego i z oczywiście błahego powodu wziął udział w bójce, której uczestnicy narażeni byli na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub 157 § 1 kk, za który na podstawie art. 60 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. w zw. z art. 11 § 2 kk skazuje go, a na podstawie art. 60 ust. 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II. na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 kk, art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

III. na podstawie art. 41b § 1 kk, art. 66 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych, art. 43 § 1 kk orzeka wobec oskarżonego zakaz wstępu na imprezę masową na okres 2 (dwóch) lat;

IV. na podstawie art. 57a § 2 kk orzeka wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 500 (pięćset) złotych;

V. na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.499,56 (dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć 56/100) złotych tytułem kosztów sądowych, w tym kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II K 529/17

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustalono następujący stan faktyczny:

W dniu 12 marca 2017 r. przy ul. (...) w (...) odbywała się impreza masowa, to jest mecz piłki nożnej pomiędzy występującymi w III lidze klubami (...) i (...), rozgrywany na stadionie (...).

Na trybunach znajdowali się kibice obu klubów. Jednym z nich był (...), który zajął miejsce wśród najbardziej zagorzałych kibiców (...). Początkowo był ubrany w czarno-beżową bluzę dresową i czarne spodnie dresowe z trzema białymi paskami po bokach nogawek. Następnie przebrał się, mając na sobie czarny dres z trzema białymi paskami po bokach nogawek i rękawów.

O godz. 18.20, podczas trwania meczu, niewielka część kibiców obu drużyn zaczęła dążyć do konfrontacji, po czym przeskoczyła przez ogrodzenie oddzielające trybuny od boiska, a następnie na terenie, na którym były rozgrywane zawody wzięła udział w bójce, wzajemnie uderzając siebie rękami i kopiąc nogami po całym ciele, w tym po głowach. Narazili się w ten sposób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania obrażeń ciała.

Jednym z nich był (...), który nie chcąc zostać rozpoznanym jeszcze na trybunach założył na głowę białą kominiarkę z czarnym poprzecznym pasem. Podobnie postąpiły inne osoby, zakładając na głowy kominiarki, kaptury i inne elementy odzieży mające uniemożliwić lub utrudnić ich rozpoznanie. Wkrótce potem doszło do interwencji policji, po której kibice, w tym (...), który przebrał się w bluzę koloru czarno-beżowego, mając te same spodnie dresowe z trzema białymi pasami po bokach nogawek, uciekli na trybuny bądź opuścili stadion.

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie: decyzji (k.4-5), protokołu oględzin (k.7-8), materiału poglądowego (k.11-13v), wniosku (k.54-54v), danych (k.88-89, 104-104v), nagrań (k.121), opinii antropologicznej sporządzonej przez biegłego (...) (k.112-118), zeznań świadka (...) (k.14v-15, 19v, 63-65, 99) i zeznań świadka (...) (k.21v-22, 62-63).

Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym oskarżony (...) (k.30v) oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jednocześnie odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Przesłuchiwany w postępowaniu sądowym oskarżony (...) (k.87) oświadczył, że nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jednocześnie odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego wina oskarżonego (...) oraz okoliczności popełnienia przypisanego mu czynu nie budzą żadnych wątpliwości.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego (...) (k.30v, 87), w których nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W ocenie Sądu dopuścił się bowiem przypisanego mu przestępstwa, licząc na to, że jego wina nie zostanie wykazana i zdoła uniknąć odpowiedzialności karnej. Tak się jednak nie stało. Sąd nie miał bowiem najmniejszych wątpliwości, że oskarżony (...) nie tylko był na meczu piłki nożnej, ale również zachowywał się w przypisany mu sposób. Okoliczność wzięcia udziału w przedmiotowej masowej imprezie sportowej wynikała w szczególności z danych logowań numeru telefonu należącego do oskarżonego (...), które wskazywały, że w czasie meczu piłki nożnej przebywał w (...), a dokładnie w rejonie stadionu, opinii antropologicznej sporządzonej przez biegłego (...), w której wskazano, że z bardzo wysokim prawdopodobieństwem jest wskazanym na nagraniach i materiale poglądowym mężczyzną, zeznań świadka (...), który rozpoznał w nim osobę dopuszczającą się przestępstwa oraz nagrań (kamera nr 1 - (...) - od godz. 18.01.37, kamera nr 1 - (...) - od godz. 18.09.20, kamera nr 2 - (...) - od godz. 17.53.36, kamera nr 4 - 3330 - od godz. 17.34.10), na których widoczna jest wyraźnie jego twarz i materiału poglądowego. W tym miejscu wskazać należy, że na wezwanie Sądu oskarżony (...) stawił się na rozprawie, której przebieg został zarejestrowany. Tym samym Sąd, który dysponował także jego zdjęciem dołączonym do wniosku o wydanie dowodu osobistego, mógł skonfrontować jego wizerunek z nagraniami i materiałem poglądowym. Kształt głowy, w tym uszu, włosy, nos czy usta były na tyle charakterystyczne, że dla Sądu, który widział oskarżonego (...) na żywo, tożsamość z wytypowanym mężczyzną nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji. Dodatkowo upewnił go w tym pozostały zgromadzony materiał dowodowy, któremu dano wiarę. Z kolei okoliczność, że oskarżony (...) założył kominiarkę na głowę, przeskoczył przez ogrodzenie oddzielające trybuny od boiska i na terenie, na którym były rozgrywane zawody wziął udział w bójce, której uczestnicy wzajemnie uderzali siebie rękami i kopali nogami po całym ciele, w tym po głowach, wynikała z nagrań i materiału poglądowego. Widać było na nich wyraźnie, że jedyną osobą, która była ubrana w czarny dres z trzema białymi paskami na nogawkach i rękawach, jak również posiadającą szczupłą posturę i cechy morfologiczne twarzy, był oskarżony (...). Mało tego, zarejestrowano jak dwukrotnie zakłada kominiarkę (kamera nr 1 - (...) - godz. 18.19.02 i godz. 18.20.30) i najpierw szykuje się do przeskoczenia ogrodzenia (kamera nr 1 - (...) - godz. 18.20.30), a następnie podąża w jego kierunku (kamera nr 1 - (...) - godz. 18.20.32), przeskakuje (kamera nr 1 - (...) - godz. 18.20.42, kamera nr 2 - (...) - godz. 18.20.42, kamera nr 3 - (...) - godz. 18.20.42, kamera nr 7 -5810 - godz. 18.20.42), bierze udział w bójce (kamera nr 1 - (...) - od godz. 18.20.45, kamera nr 2 - (...) - od godz. 18.20.49, kamera nr 3 - (...) - od godz. 18.20.43, kamera nr 7 - 5810 - od godz. 18.20.43), ucieka (kamera nr 1 - (...) - godz. 18.20.55, kamera nr 2 - (...) - od godz. 18.20.55, kamera nr 3 - (...) - od godz. 20.20.55, kamera nr 7 -5810 - godz. 18.20.55) po interwencji policji i przebywa na trybunach po przebraniu się (kamera nr 2 - (...) - od godz. 19.03.42). Wprawdzie w pewnym momencie powstało zadymienie, które częściowo ograniczało widoczność, jednak nie było najmniejszych wątpliwości, że była to ta sama osoba. Tym bardziej, że nie było tam innej osoby, która byłaby choćby w niewielkim stopniu podobna do oskarżonego (...), a uczestników zdarzenia było zaledwie kilkunastu. W ocenie Sądu, podobnie jak zdaniem świadka (...), który go rozpoznał, nieprawdopodobnym jest, żeby była to ktoś inny. Z tych względów uznano, że oskarżony (...) dopuścił się przypisanego mu czynu.

Sąd dał w całości wiarę zeznaniom świadka (...) (k.14v-15, 19v, 63-65, 99), będącego funkcjonariuszem Policji zajmującym się kibicami i zabezpieczającym przedmiotowy mecz piłki nożnej, uznając je za spójne, logiczne i zgodne z rzeczywistością. Biorąc pod uwagę, że znajdował się wówczas na stadionie i obserwował to, co się tam działo, a następnie zapoznawał się z nagraniami i ustalał sprawców przestępstw, mógł przedstawić swoje spostrzeżenia, w tym dotyczące oskarżonego (...). Jego relacja znajdowała potwierdzenie w nagraniach i materiale poglądowym. Świadek (...) nie miał żadnego interesu, żeby składać zeznania obciążające oskarżonego (...). Potwierdzeniem wiarygodności jego relacji było przyznanie, że podczas zdarzenia, które było zaskakujące i dynamiczne, a ponadto widziane z pewnej odległości, nie był w stanie nikogo rozpoznać, czyniąc to dopiero po zapoznaniu się z nagraniami. Ponadto wskazał, że nigdy nie miał osobiście do czynienia z oskarżonym (...), kojarząc go jedynie z trybun podczas innych meczów piłki nożnej na tym stadionie i na tej podstawie stwierdzając tożsamość z wytypowanym mężczyzną. Świadek (...) nie miał żadnych wątpliwości co do identyfikacji, będąc pewnym wyniku dokonanej weryfikacji. Tym bardziej, że podczas rozprawy, podczas której odtworzono nagrania widział na żywo oskarżonego (...). W tym miejscu wskazać należy, że z uwagi na charakter wykonywanych obowiązków, które sprowadzają się między innymi do identyfikacji osób naruszających porządek prawny na stadionie, świadek (...) posiadał odpowiednie umiejętności i doświadczenie. Potwierdzeniem tego był fakt, że po odtworzeniu nagrań i po okazaniu materiału poglądowego nie miał najmniejszych problemów z szybkim wskazaniem oskarżonego (...) i dokładnym opisaniem jego zachowania. W ocenie Sądu okoliczność wskazania na niego w późniejszym okresie niż było to w przypadku innych kibiców nie budziła wątpliwości. Świadek (...) wskazał, że było to wynikiem tego, że w przeciwieństwie do innych nie znał jego danych osobowych, które uzyskał w późniejszym czasie dzięki czynnościom operacyjnym.

Oparto się również na relacjach świadka (...) (k.21v-22, 62-63), wykonującego takie same obowiązki jak świadek (...) i mogącego opisać przebieg zdarzenia będącego przedmiotem niniejszej sprawy, jak również stosowane wówczas zabezpieczenia i procedury. Biorąc pod uwagę, że rozpoznawaniem sprawców przestępstw zajmowało się kilka osób, a pozytywnej weryfikacji oskarżonego (...) dokonał świadek (...), świadek W. M. nie miał wiedzy na jego temat. Tym bardziej, że nie kojarzył, żeby miał z nim kiedyś do czynienia.

Sąd podzielił także wnioski wynikające z opinii antropologicznej sporządzonej przez biegłego (...) (k.112-118), uznając ją za pełną, rzetelną i nie budzącą żadnych wątpliwości. Wskazano w niej, że wytypowany mężczyzna, który był ubrany w czarne dresy z trzema białymi paskami i założył białą kominiarkę z czarnym poprzecznym pasem, charakteryzuje się bardzo wysokim podobieństwem wszystkich badanych cech morfologicznych do analogicznych cech oskarżonego (...). Szczególne znaczenie miało tu wyraźne podobieństwo cech małżowin usznych. Ukształtowanie tych części ciała ma bowiem u każdego człowieka charakter unikalny. Na porównywanych wizerunkach nie stwierdzono cech morfologicznych, które byłyby ukształtowane w sposób wyraźnie odmienny. Nie ma zatem podstaw do kategorycznego wnioskowania, że wytypowany mężczyzna i oskarżony to dwie różne osoby. Twarz wytypowanego mężczyzny nie jest widoczna podczas zdarzenia, kiedy grupa osób przeskakuje przez ogrodzenie i bierze udział w bójce, dlatego na podstawie badań antropologicznych nie jest możliwe stwierdzenie, czy uczestniczył w tym wytypowany mężczyzna i czy był nim oskarżony (...). Jednocześnie wskazano, że mając na uwadze wyniki badań należy przyjąć z bardzo wysokim prawdopodobieństwem, że wytypowanym mężczyzną może być oskarżony (...). Można również to zinterpretować tak, że jest znacznie bardziej prawdopodobne, że jest to on niż, że jest to ktoś inny o przypadkowo niemal identycznych cechach. Mimo stwierdzenia znacznych podobieństw morfologicznych hipotezy, że wytypowanym mężczyzną może być oskarżony (...) nie można przyjąć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością. Nie było bowiem możliwe przeprowadzenie wszystkich rodzajów badań antropologicznych. Powyższa opinia nie była kwestionowana i nie budziła też wątpliwości Sądu, który w przeciwieństwie do biegłego miał osobisty kontakt z oskarżonym (...) podczas rozprawy i mógł dokonać kategorycznych ustaleń w tym zakresie. Co zaś się tyczyło tożsamości z wytypowanym mężczyzną, który miał na głowie kominiarkę, to przeprowadzono analizę zgromadzonego materiału dowodowego, w tym porównano zachowanie, posturę, sposób poruszania się i ubiór tych osób, nie mając najmniejszych wątpliwości, że był nim oskarżony (...).

Ustaleń faktycznych dokonano także na podstawie dowodów w postaci decyzji (k.4-5), protokołu oględzin (k.7-8), materiału poglądowego (k.11-13v), wniosku (k.54-54v), danych (k.88-89, 104-104v) i nagrań (k.121). Szczególnie istotny był tu materiał poglądowy i nagrania, z których wynikał ubiór, wygląd i zachowanie oskarżonego (...). Z kolei z danych wynikały miejsca, gdzie w czasie meczu piłki nożnej logował się należący do niego telefon.

Dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego, wina oskarżonego (...) nie budziła żadnych wątpliwości. Biorąc pod uwagę, że działał w jednym miejscu i czasie, zakładając na głowę kominiarkę i przeskakując ogrodzenie w celu wzięcia udziałów w bójce, do czego po chwili doszło, przyjęto że dopuścił się nie trzech czynów, ale jednego z art. 60 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. w zw. z art. 11 § 2 kk. W związku z powyższym Sąd sporządził jego opis, doprecyzowując czas, miejsce, okoliczności i sposób działania oskarżonego (...).

Przestępstwo z art. 60 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych polega na wdarciu się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, albo nie opuszczeniu takiego miejsca wbrew żądaniu osoby uprawnionej w czasie trwania masowej imprezy sportowej, w tym meczu piłki nożnej, używając elementu odzieży lub przedmiotu do zakrycia twarzy celem uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania jego osoby. Można je popełnić jedynie umyślnie. Grozi za nie grzywna nie mniejsza niż 240 stawek dziennych, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Z kolei przestępstwo z art. 158 § 1 kk polega na wzięciu udziałów w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk. Jest to przestępstwo umyślne. Jego sprawca musi się liczyć z karą pozbawienia wolności do lat 3.

Jak natomiast stanowi art. 115 § 21 kk, występek o charakterze chuligańskim polega na umyślnym zamachu na zdrowie, wolność, cześć lub nietykalność cielesną, bezpieczeństwo powszechne, działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, porządek publiczny, albo umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. W takim przypadku, w myśl art. 57a § 1 kk, wymierza się karę przewidzianą karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, a ponadto, w myśl art. 69 § 2 kk, można warunkowo zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności w szczególnie uzasadnionych wypadkach.

Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, nie ulega wątpliwości, że do zdarzenia będącego przedmiotem niniejszej sprawy doszło w czasie trwania masowej imprezy sportowej, to jest meczu piłki nożnej. Ponadto z uwagi na przeskoczenie ogrodzenia oddzielającego trybuny od boiska doszło do wdarcia się na teren, na którym rozgrywane były zawody sportowe. Z kolei założenie na głowę kominiarki, będącej elementem odzieży, zmierzało do uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania osoby sprawcy. Wszystko to zmierzało natomiast do wzięcia udziałów w bójce pomiędzy kibicami obu drużyn, którzy chwilę wcześniej, przebywając jeszcze na trybunach, ewidentnie dążyli do konfrontacji. Biorąc pod uwagę, że jej uczestnicy wzajemnie uderzali siebie rękami i kopali nogami po całym ciele, w tym po głowach, narazili się na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowania obrażeń ciała. Postępując w ten sposób oskarżony (...) ewidentnie dopuścił się popełnienia przypisanego mu czynu, chcąc wyczerpać znamiona wskazanych przestępstw. Ponadto dopuścił się występku o charakterze chuligańskim, działając na stadionie, a więc publicznie i z oczywiście błahego powodu, albowiem chcąc pokazać swoją wyższość nad kibicami drużyny przeciwnej. Nie zaistniały tu jakiekolwiek okoliczności wyłączające jego winę.

Wymierzając karę oskarżonemu (...) kierowano się dyrektywami wymiaru kary wskazanymi w treści art. 53 kk, mając w szczególności na uwadze motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, stopień społecznej szkodliwości czynu, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dostosowanie dolegliwości kary do stopnia winy, cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Dyrektywy te dzieli się na okoliczności obciążające i okoliczności łagodzące.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu (...), przy której Sąd kierował się wskazówkami wynikającymi z treści art. 115 § 2 kk. Wzięto zatem pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia. Oskarżony (...) udał się na mecz piłki nożnej nie w celu dopingowania swojej drużyny, ale w celu wzięcia udziału w bójce, do której ostatecznie doszło i pokazania swojej wyższości nad kibicami drużyny przeciwnej. Powyższe potwierdzało zabranie ze sobą kominiarki, której nie sposób uznać za atrybut prawdziwego kibica, a raczej pseudokibica. Okolicznością obciążającą było zatem to, że działał w sposób przemyślany i zaplanowany. Ponadto postąpił tak w miejscu publicznym, to jest stadionie, na którym oprócz niego znajdowali się też inni ludzie, w tym kobiety i dzieci. Swoim bezmyślnym zachowaniem spowodował, że osoby te poczuły się zagrożone i musiały opuścić stadion. Powyższe wynikało z nagrań. W tym miejscu wskazać należy, że za sprawą takich ludzi jak oskarżony (...) ludzie boją się uczestniczyć w masowych imprezach sportowych, w tym meczach piłki nożnej, wiedząc że grupa nieodpowiedzialnych osób może je zakłócić, terroryzując innych. Zdaniem Sądu takie osoby powinny być eliminowane ze stadionów. Na jego niekorzyść przemawiało również to, że wiedział, że w pobliżu znajduje się policja, która rejestruje zachowanie kibiców, w tym jego. Nie spowodowało to jednak odstąpienia przez niego od zamierzonego celu. Tym samym działał w poczuciu całkowitej bezkarności. Ponadto zarówno przed tym zdarzeniem, jak i po nim był ubrany w czarno-beżową bluzę dresową, która miała na celu uniknięcie odpowiedzialności za popełnione przestępstwo. Na korzyść oskarżonego (...) przemawiała jedynie uprzednia niekaralność (karta karna - k.106).

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że karą właściwą dla oskarżonego (...), skazanego na podstawie art. 60 ust. 1 i 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk w zw. z art. w zw. z art. 11 § 2 kk, będzie wymierzona mu na podstawie art. 60 ust. 4 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych w zw. z art. 11 § 3 kk kara 8 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu w przeciwieństwie do kary grzywny bądź ograniczenia wolności jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości, stanowiąc odpowiednią reakcję na czyn, którego się dopuścił. Biorąc pod uwagę, że Sąd mógł mu wymierzyć karę pozbawienia wolności w granicach od 4 miesięcy i 15 dni (3 miesiące zwiększone o połowę) do lat 5, nie można jej uznać za zbyt surową. Powyższe sprawi, że oskarżony (...) poważnie się zastanowi zanim ponownie wejdzie w konflikt z prawem.

Jednocześnie Sąd, na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 kk, art. 70 § 1 kk, warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego (...) kary pozbawienia wolności na okres 2 lat próby. Biorąc pod uwagę, że posiada stałe miejsce zamieszkania, prowadzi ustabilizowany tryb życia i stara się przestrzegać porządku prawnego (wywiad środowiskowy - k.80-82), daje raczej gwarancję postępowania zgodnie z porządkiem prawnym. Dlatego nie jest konieczne wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności w warunkach izolacji penitencjarnej. Jeśli jednak oskarżony (...) nie wykorzysta danej mu szansy i ponownie wejdzie w konflikt z prawem, musi się liczyć z osadzeniem go w zakładzie karnym. Zastosowanego okresu próby również nie można uznać za zbyt długi, skoro Sąd mógł zawiesić wykonanie kary pozbawienia wolności na czas od roku do lat 3.

Ponadto Sąd, na podstawie art. 41b § 1 kk, art. 66 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych, art. 43 § 1 kk, orzekł wobec oskarżonego (...) zakaz wstępu na imprezę masową na okres 2 lat. Tym samym uznał, że należy uchronić innych uczestników imprez masowych, w tym w szczególności meczów piłki nożnej, przed zachowaniami, jakich może dopuścić się oskarżony (...). Zarazem będzie to stanowiło dla niego realną dolegliwość, uniemożliwiając mu uczestniczenie we wszystkich imprezach masowych, w tym meczach piłki nożnej, którymi rzekomo się interesuje. Zważywszy na to, że mogło to nastąpić na okres od lat 2 do 6, przyjętego czasu nie można uznać za nieodpowiedni. Jeśli oskarżony (...) nie zastosuje się do orzeczonego wobec niego zakazu wstępu na imprezę masową, popełni przestępstwo z art. 244 kk.

Zarazem Sąd, na podstawie art. 57a § 2 kk, orzekł wobec oskarżonego (...) nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 500 złotych. Biorąc pod uwagę okoliczności tego zdarzenia, jak również fakt, że pokrzywdzeni nie zostali ustaleni, będąc zarazem sprawcami, uznano że zasadnym będzie przeznaczenie środków finansowych, których wysokość jest symboliczna, na rzecz powyższego funduszu. Wprawdzie oskarżony (...) wskazał, że nie pracuje i nie uzyskuje dochodów, jednak jest człowiekiem młodym, zdrowym i mogącym podąć zatrudnienie. Jeśli nie stałe, to dorywcze. Jeśli nie w Polsce, to za granicą, gdzie już wyjeżdżał w celach zarobkowych.

Na koniec Sąd, na podstawie art. 627 kpk, zasądził od oskarżonego (...) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.499,56 złotych tytułem kosztów sądowych, w tym kwotę 180 złotych tytułem opłaty. Na powyższą należność składały się koszty postępowania przygotowawczego - 50 złotych, ryczałt za doręczenia - 20 złotych, karta karna - 30 złotych, wywiad środowiskowy - 74,95 złotych, opinia antropologiczna - 2.144,61 złotych i opłata od kary - 180 złotych. Skoro oskarżony (...) dopuścił się przestępstwa, nie przyznając się do winy, powinien ponieść wszelkie koszty jej dowiedzenia. Tym bardziej, że to jego obrońca wniósł o sporządzenie wskazanej opinii. Jak już wyżej stwierdzono, nie istnieją żadne okoliczności przemawiające za tym, żeby oskarżony (...) nie był w stanie ich uregulować. Dzięki temu zrozumie również naganność swojego postępowania i wyciągnie wnioski na przyszłość.