Sygn. akt II AKa 38/19
Dnia 11 czerwca 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA – Marzanna A. Piekarska Drążek
Sędziowie: SA – Dorota Tyrała (spr.)
SO (del.) – Anna Kalbarczyk
Protokolant: st. sekr. sąd. – Katarzyna Rucińska
przy udziale Prokuratora Grzegorza Łaby
po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2019 r.
sprawy:
M. P.
syna J. i A. z d. M.
urodz. (...) w B.
oskarżonego z art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii
na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie
z dnia 25 września 2018 r. sygn. akt VK 211/15
I. zmienia wyrok w zaskarżonej części w stosunku do oskarżonego M. P. w ten sposób, że:
- uchyla rozstrzygnięcia z punktów II i III wyroku;
- z podstawy prawnej wymiaru kary za czyn przypisany w punkcie I wyroku eliminuje przepis art. 60§2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 60§6 pkt 2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. i orzeczoną za ten czyn karę pozbawienia wolności podwyższa do 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy;
II. w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy;
III. na podstawie art. 63§1 k.k. zalicza na poczet orzeczonej wobec oskarżonego M. P. kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2014 r. do dnia 2 marca 2015r.
IV. zwalnia oskarżonego M. P. od kosztów postępowania w sprawie, wydatkami obciążając Skarb Państwa.
M. P. został oskarżony o to, że:
w okresie od dnia bliżej nieustalonego we wrześniu 2014 roku do dnia 22 listopada 2014 r. w miejscowości A. na terenie Królestwa Niderlandów wspólnie i w porozumieniu z ustaloną osobą, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz wbrew przepisom ustawy dokonał wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy o wadze 972 gr brutto za kwotę 800 euro, którą następnie przywiózł samochodem na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej,
tj. o czyn z art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 25 września 2018 r. w sprawie o sygn. akt V K 211/15:
I. oskarżonego M. P. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu i za to na podstawie art. 55 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii skazał oskarżonego, zaś na podstawie art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 60 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 60 § 6 pkt 2 k.k. z art. 4 § 1 k.k. wymierzył karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 200 (dwustu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 (pięćdziesięciu) złotych;
II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec M. P. kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 5 (pięciu) lat tytułem próby;
III. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu M. P. na poczet orzeczonej grzywny okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2014 r. do dnia 2 marca 2015 r., uznając tym samym grzywnę za wykonana w całości;
IV. na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł od oskarżonego M. P. na rzecz Ośrodka Readaptacyjnego dla Osób Wymagających Okresowej Pomocy ze Względów Społecznych i Medycznych w K., filia w K. ul. (...) nawiązkę w kwocie 2.000 (dwa tysiące) złotych;
V. na podstawie art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych opisanych w wykazie dowodów rzeczowych o nr Drz 398/15 pod poz. 1 na k. 336 oraz o nr Drz 2145-2147/15 pod poz. 1-4 na k. 394;
VI. zasądził od oskarżonego M. P. na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 2300 (dwa tysiące trzysta) złotych oraz obciążył go kosztami postępowania w sprawie.
Apelację od powyższego wyroku wniósł prokurator.
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydanego orzeczenia, polegający na uznaniu, że w niniejszej sprawie zaistniały okoliczności szczególne uzasadniające zastosowanie wobec oskarżonego M. P. wynikającej z art. 60 § 2 k.k. instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, podczas gdy okoliczności sprawy oraz zebrany w jej toku materiał dowodowy wskazują na to, iż przesłanki takie nie zaistniały, co w konsekwencji skutkowało niezasadnym wymierzeniem M. P. kary pozbawienia wolności poniżej ustawowego progu zagrożenia karą oraz niezasadnym zastosowaniem wobec w/w oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k.
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 437 § 1 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez:
1. wyeliminowanie w punkcie I wyroku Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi w Warszawie z podstawy prawnej wymiaru kary przepisu art. 60 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 60 § 6 pkt 2 k.k. z art. 4 § 1 k.k. i wymierzenie oskarżonemu M. P. na podstawie art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i kary grzywny w ilości 200 stawek dziennych przy określeniu jednej stawki na kwotę 50 zł,
2. uchylenie w całości II-go zaskarżonego orzeczenia,
3. zmianę punktu II-go zaskarżonego orzeczenia poprzez zaliczenie na poczet orzeczonej wobec M. P. kary pozbawienia wolności okresu jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2014 r. do dnia 2 marca 2015 r., a w pozostałym zakresie o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Apelacja prokuratora jest zasadna. Zgodzić bowiem należy się ze skarżącym, że Sąd meriti wybiórczo potraktował okoliczności mające wpływ na sądowy wymiar kary, co w efekcie skutkowało niezasadnym zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia kary.
„Klauzula ogólna zawarta w art. 60 § 2 k.k. dotyczy tych wypadków, w których przepis ogólny lub szczególny ustawy karnej nie przewiduje możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary, a zastosowanie tej instytucji zależy wyłącznie od tego, czy sąd na podstawie okoliczności sprawy ustali istnienie wyjątkowego, szczególnie uzasadnionego wypadku, ze względu na który wymierzona nawet w ustawowym minimum kara byłaby represją niewspółmiernie surową" (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2004 r., WA 68/03, podobnie: wyrok Sądu Najwyższego składu siedmiu sędziów z dnia 13 lipca 1971 r., RN 36/71, OSNPG 1971, nr 11, poz. 200).
„Jeśli zawartość bezprawia, ocenianego przez pryzmat okoliczności obciążających i łagodzących oskarżonego nie przemawia zdecydowanie przeciwko niemu, to sytuacja ta w połączeniu z dyrektywami wymiaru kary prowadzi do wniosku, że w konkretnej sprawie nawet dolna granica ustawowego zagrożenia przewidzianego za przestępstwo (...) prowadzić musi do uznania represji za niewspółmiernie surową” (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 8 lutego 2001 r., WA 1/01 Legalis Numer 123514).
Decydujące w kwestii nadzwyczajnego złagodzenia kary jest zatem zawsze to, czy stosując się do dyrektyw wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. i uwzględniając wszystkie te okoliczności, które w konkretnej sprawie kształtują wymiar kary, możliwe jest orzeczenie współmiernej kary w granicach ustawowego zagrożenia, czy też dopiero zejście poniżej tej granicy warunki takie spełni.
Słusznie przy tym podniósł skarżący prokurator, że fakultatywny charakter art. 60§2 k.k. zobowiązuje Sąd orzekający do szczegółowego uzasadnienia swego stanowiska o zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia kary (tak przykładowo: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 2006 r., sygn. WA 14/06 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2005 r., sygn. III KO 52/04). Skoro bowiem nadzwyczajne złagodzenie kary jest czymś wyjątkowym to okoliczności warunkujące zastosowanie tejże instytucji wobec sprawcy muszą być tego rodzaju i w takim stopniu korzystnie dla osoby sprawcy odbiegające od typowych, że ich nagromadzenie powoduje, iż przy należytym ich uwzględnieniu orzeczenie kary sprawiedliwej w granicach ustawowego zagrożenia jest niemożliwe. Wynik tego bilansu, uwzględniający stopień zawartości bezprawia, jednoznacznie musi wskazywać na przewagę okoliczności łagodzących, co w odniesieniu do dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego za dane przestępstwo prowadzić musi do wniosku, że wymierzenie kary nadzwyczajnie złagodzonej spełnieni cele kary. Wskazanie w czym Sąd orzekający dopatruje się wyjątkowych i szczególnych okoliczności jest obowiązkiem, gdyż jest to pojęcie abstrakcyjne, a Kodeks karny nie zawiera wyczerpującego katalogu sytuacji, w których możliwe jest nadzwyczajne złagodzenie kary – a zatem o uznaniu sytuacji za szczególnie uzasadnioną decydować mogą jedynie konkretne okoliczności sprawy. Tylko wówczas, gdy Sąd wykaże na czym oparł stwierdzenie o „szczególnie uzasadnionym wypadku” możliwa jest ocena co do prawidłowości procedowania.
Odnosząc powyższe uwarunkowania do przedmiotowej sprawy słusznie zarzucił skarżący prokurator, że Sąd meriti nie wykazał żadnych szczególnych okoliczności, które uzasadniałyby zastosowanie wobec M. P. nadzwyczajnego złagodzenia kary. Sąd I instancji uzasadniając swoje stanowisko wskazał jedynie, że za zastosowaniem wobec M. P. nadzwyczajnego złagodzenia kary przemawia jego postawa w toku całego procesu oraz fakt, że ujawnił organom ścigania istotne, nieznane dotychczas okoliczności, które skutkowały wszczęciem postępowania wobec osób trzecich, a także sytuacja rodzinna oskarżonego.
Podkreślić zatem należy, że przyjęta przez oskarżonego postawa polegająca na przyznaniu się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożenie przez niego wyjaśnień niewątpliwie jest okolicznością uwzględnianą przy ustalaniu wymiaru kary w ramach dyrektyw ogólnych wskazanych w treści art. 53§2 k.k., bowiem „rzeczywiste przyznanie się do winy, tj. przyznanie wszystkich okoliczności istotnych dla ustalenia stanu faktycznego należy ocenić jako najpoważniejszą, po czynnym żalu i przebaczeniu ofiary, okoliczność łagodzącą” (tak przykładowo: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 października 2014 r., sygn. II AKa 296/14). „Jeżeli oskarżony sam dostarcza organom ścigania i wymiaru sprawiedliwości dowodów swej winy i są to dowody przesądzające jego odpowiedzialność karną, to takie przyznanie się należy traktować jako ważką okoliczność łagodzącą. Jest to bowiem zachowanie się oskarżonego, które wskazuje, że osiągnięcie w stosunku do niego celów zapobiegawczych i wychowawczych kary nie wymaga skazania go za najsurowszą lub do niej zbliżoną karę pozbawienia wolności” ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1987 r., sygn. IV KR 94/87).
Dla uznania rzeczywistości przyznania się oskarżonego nie ma zasadniczego znaczenia eksponowana przez skarżącego prokuratora okoliczność, że został on zatrzymany na gorącym uczynku z inną osobą, bowiem nawet „dysponowanie przez organy ścigania przed przesłuchaniem oskarżonego dowodami świadczącymi o popełnieniu przez niego przestępstwa nie może eliminować znaczenia przyznania się do winy. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 1981 r., I KR 109/81). Niemniej by takie przyznanie się oskarżonego uznać za skutkujące koniecznością szczególnego premiowania winno ono podawać wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia stanu faktycznego, w tym w szczególności ujawniać inne osoby biorące udział w przestępstwie oraz inne nowe istotne okoliczności przestępstwa, wówczas bowiem wolą ustawodawcy zachodzą warunki do obligatoryjnego złagodzenia kary z art. 60§3 k.k. stanowiące podstawę do uznania takiej postawy oskarżonego za okoliczność w sposób istotny mogącą mieć wpływ na wymiar orzeczonej względem niego kary. „Zważyć wszak należy, że przy spełnieniu wszystkich przesłanek z art. 60 § 3 k.k. na sądzie ciąży obowiązek zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary. Jest to zresztą jedyny taki przypadek w części ogólnej kodeksu karnego” (vide: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 października 2010 r., sygn. II AKa 123/10).
Sytuacja taka zaś w przypadku M. P. nie miała miejsca. Co prawda jest bezsporne, że oskarżony w popełnieniu czynu współdziałał z innymi osobami i od początku postępowania przyznawał się do zarzucanego czynu – to dalsze warunki wynikające z art. 60§3 k.k. nie zostały spełnione.
Owo "ujawnienie " wobec organu powołanego do ścigania przestępstw informacje dotyczące osób uczestniczących w popełnieniu przestępstwa oraz istotne okoliczności jego popełnienia w rozumieniu art. 60 § 3 k.k. łączyć się musi z wszechstronnym wyjaśnieniem okoliczności przestępstwa, roli poszczególnych współdziałających osób, w tym także roli ujawniającego. Przewidziana w art. 60 § 3 k.k. premia w postaci obligatoryjnego nadzwyczajnego złagodzenia kary nie przysługuje sprawcy, który dozuje posiadane przez siebie informacje, postawa i prawdomówność ujawniającego jest instrumentalna. Podkreślenia w sprawie wymaga, że postępowania karne wszczęte na skutek złożenia przez M. P. wyjaśnień zostały umorzone na etapie postępowania przygotowawczego, bowiem podawane przez niego treści nie zostały pozytywnie zweryfikowane dowodowo i nie pozwoliły na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej innych osób.
Słusznie więc Sąd Okręgowy nie dopatrzył się żadnych podstaw do zastosowania w odniesieniu do oskarżonego nadzwyczajnego złagodzenia kary w oparciu o art. 60§3 k.k. Tym samym brak jest podstaw do uznania, by okoliczność przyznania się do winy oskarżonego przy wymiarze kary zasługiwała na więcej, niż wymagane treścią art. 53 k.k. poczytanie jej na korzyść.
Podkreślenia wymaga, że przyznanie się do winy jest to jedynie jeden z elementów mających wpływ na kształtowanie wymiaru kary. Przypomnieć bowiem godzi się, że „obowiązujące w Kodeksie karnym dyrektywy sądowego wymiaru kary nie preferują żadnej z nich: stopnia winy, społecznej szkodliwości czynu, prewencji generalnej i indywidualnej. Obowiązkiem sądu jest orzeczenie wymiaru kary w taki sposób, by uzyskać efekt tzw. trafnej reakcji karnej, uwzględniając wszystkie z wyżej wymienionych dyrektyw sądowego wymiaru kary” (vide: Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2017 r., sygn. III KK 381/17, LEX nr 2408304).
Do tych zaś niewątpliwie należy sposób życia sprawcy przed popełnieniem przestępstwa. Tymczasem oskarżony M. P. był uprzednio karany, stąd należy mieć na uwadze i to, że orzeczone wobec niego uprzednio kary nie spowodowały refleksji oskarżonego nad swoim zachowaniem, bowiem popełnił on ponownie przestępstwo i to o znacznym charakterze gatunkowym.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego oskarżony – obecnie 55-letni, wcześniej karany, wykazał dotychczasowym życiem, że przestępstwo, które popełnił nie było epizodem w jego życiu. Rodzaj narkotyku i jego znaczna ilość powoduje niewątpliwie społecznie niebezpieczne skutki, stąd przestępstwo przypisane oskarżonemu wolą ustawodawcy stanowi zbrodnię zagrożoną karą pozbawienia wolności w wymiarze powyżej 3 lat. W ustalonych przez Sąd I instancji realiach jest ono ciężkie na tyle, by orzec wobec niego długoterminową karę pozbawienia wolności przewidzianą w ustawowych progach zagrożenia. Co prawda szkodliwość popełnionego przestępstwa doznaje swego rodzaju złagodzenia wobec przechwycenia narkotyku przez organy ścigania – niemniej nie na tyle by uznać, że z tego powodu zachodzą szczególne warunki do nadzwyczajnego złagodzenia kary przewidzianej za przestępstwo przypisane oskarżonemu w wyroku.
Trafnie również podniósł skarżący prokurator, że nie może mieć bezpośredniego znaczenia dla zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary sam w sobie fakt posiadania dwóch niepełnosprawnych córek. Sytuacja rodzinna oskarżonego nie została przez ustawodawcę wymieniona w art. 53 k.k., a tym samym nie powinna mieć ona wpływu na wymiar kary. Powtórzyć godzi się za skarżącym prokuratorem, że trudna sytuacja rodzinna oskarżonego może skutkować zastosowaniem wobec niego na etapie postępowania wykonawczego np. instytucji odroczenia wykonania kary.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że orzeczoną wobec oskarżonego M. P. karę pozbawienia wolności należy podwyższyć do 3 lat i 6 miesięcy. Orzeczona w takim rozmiarze kara będzie stosowna do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości przepisanego przestępstwa i spełni swe cele, tak w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, jak i w stosunku do oskarżonego.
Podkreślić należy, że czyn przypisany oskarżonemu cechuje znaczny stopień społecznej szkodliwości. Wynika powyższe nie tylko z ustawowego zagrożenia czynu przypisanego, ale także z ustalonych okoliczności faktycznych. Przy ustalaniu jej wymiaru Sąd Apelacyjny miał na względzie fakt przyznania się oskarżonego do popełnienia czynu, co stanowiło istotną okoliczność łagodzącą. Niewątpliwie za okoliczność obciążającą należy uznać wcześniejszą karalność oskarżonego.
Wysokość orzeczonej wobec oskarżonego grzywny nie była kwestionowana przez skarżącego prokuratora. Dla porządku zatem jedynie wskazać należy, że zgodnie z treścią art. 433§1 k.p.k. w zw. z art. 434§1 k.p.k. Sąd Apelacyjny nie był uprawniony do jej zaostrzenia, niemniej nie znalazł również podstaw do złagodzenia orzeczonej kary grzywny. Tę zaś Sąd I instancji orzekł w kwocie niewygórowanej, skoro oscyluje ona w połowie średniego miesięcznego wynagrodzenia; a zatem nie może być uznana za zbyt dolegliwą, a na pewno za rażąco niewspółmierną.
Mając na uwadze, że w sprawie był stosowany wobec oskarżonego M. P. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania
na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności Sąd Apelacyjny zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 listopada 2014 r. do dnia 2 marca 2015r.
Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w jego dyspozytywnej części.