Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 525/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 października 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki (spr.)

Sędziowie

SSA w SO Grzegorz Ślęzak

SSR del. Wioletta Krawczyk

Protokolant

st. sekr. sąd. Beata Gosławska

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa T. N.

przeciwko Towarzystwu (...)

odszkodowania z tytułu wypadków komunikacyjnych

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 13 marca 2018 roku, sygn. akt I C 2328/16

oddala apelację.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Wioletta Krawczyk

Sygn. akt II Ca 525/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w L. na rzecz powoda T. N. kwotę 5 000,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 26 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w L. na rzecz powoda T. N. kwotę 250 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, nakazał pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w L. na rzecz Skarbu Państwa - Kasy Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 1 334,54 złote tytułem nieuiszczonych wydatków w sprawie.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew nie uznała powództwa a dodatkowo wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W nocy z dnia 06 na 07 grudnia 2013 r. powód T. N., jako kierowca wracał swoim samochodem osobowym marki (...), numer rejestracyjny (...) do P.

Powód poruszał się drogą do P. od strony miejscowości B.. W miejscowości L. (teren zabudowany), na drodze naprzeciwko posesji stanowiącej własność małżonków K. przed jego pojazdem upadło drzewo, powodując uszkodzenie kierowanego przez powoda pojazdu.

Razem z powodem samochodem jechali jego żona A. N. (siedząca z przodu obok powoda) oraz A. K. i L. U..

Strona pozwana po wszczęciu i przeprowadzeniu stosownego postępowania likwidacyjnego, nie uznała zasady swojej odpowiedzialności i odmówiła wypłaty poszkodowanemu powodowi jakiejkolwiek kwoty.

Do zdarzenia doszło na obszarze leśnym należącym Nadleśnictwa P., które w chwili zdarzenia posiadało zawartą z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.

W trakcie jazdy z uwagi na godzinę podróży i panujące warunki atmosferyczne powód T. N. poruszał się z prędkością około 40-50 km/h. Droga nie była oświetlona, było mroźno i ślisko. Do zdarzenia doszło przy zakręcie drogi.

Nagle przed pojazdem powoda upadło drzewo, które odbiło się od drogi i przetoczyło się nad jego autem. Powód pomimo podjęcia manewru hamowania nie był w stanie ominąć upadającego drzewa. Poza tym jedynym drzewem nie było w pobliżu widać innych drzew, które również by się przewróciły.

Po zdarzeniu powód zatrzymał się i wspólnie z innymi jadącymi z nim osobami usunęli drzewo z drogi. W tym momencie nie zrobili jakiejkolwiek dokumentacji fotograficznej. Poza nimi na miejscu zdarzenia nie było innych osób. Na miejscu byli około 20-30 minut.

W chwili zdarzenia nie występował silnie wiejący wiatr.

Poza drzewem które upadło przed samochodem kierowanym przez powoda, w odległości około 400 metrów od miejsca zdarzenia wywrócone zostało jeszcze jedno drzewo. W nocy z 6 na 7 grudnia 2013 r. na tym terenie wiatr wiał z prędkością przeciętą, jedynie nieco przekraczającą 30 km/h. Orkan K. w tych okolicach wiał dobę wcześniej, w nocy z 5 na 6 grudnia 2013 r..

W wyniku przedmiotowego zdarzenia w pojeździe powoda uszkodzone zostały maska silnika z uszczelką, lewy reflektor, antena kompletna, szyba czołowa, ramię wycieraczki lewej, listwy dachu, pióra wycieraczki tylnej. Elementy te podlegają wymianie. Lakierowaniu podlegała natomiast maska silnika, dach, zderzak przedni i tylna pokrywa. Z kolei naprawie w pojeździe powoda podlegał płat dachu. Ponadto należało zabezpieczyć antykorozyjnie elementy pojazdu naprawiane i wymieniane.

Koszt naprawy uszkodzonego auta, przy użyciu oryginalnych części zamiennych oznaczonych logo producenta pojazdu wynosi 10 555,91 złotych brutto (8 582, 04 złotych netto). Z kolei koszt naprawy powstałych uszkodzeń przy użyciu oryginalnych części zamiennych, ale bez logo marki producenta pojazdu, jakości Q wynosi 9 849,73 złotych brutto (8 007,91 złotych netto).

Wartość pojazdu powoda w stanie nieuszkodzonym na dzień powstania szkody wynosiła 6 800 złotych brutto, zaś wartość pojazdu w stanie uszkodzonym 1400 złotych. Wysokość szkody całkowitej wynosiła 5 400 złotych brutto.

W zakresie przebiegu zdarzenia Sąd Rejonowy poza zeznaniami powoda oparł się na zeznaniach świadków A. N. - żony powoda oraz A. K., którzy razem z nim podróżowali w chwili najechania na drzewo. Zeznań tych strona pozwana nie zakwestionowała, a potwierdziły one przebieg zdarzenia przedstawionych przez powoda w pozwie i złożonych wyjaśnieniach. Ustalając wartość szkody i zakres powstałych uszkodzeń Sąd Rejonowy oparł się na wydanych w sprawie opiniach biegłego sądowego, których ostatecznie po wydania opinii uzupełniających żadna ze stron procesu nie kwestionowała. Sąd Rejonowy przyjął również za wiarygodne zeznania złożone przez świadków I. K. (1) oraz I. K. (2) z których wynika, że w chwili zdarzenia nie występował w pobliżu miejsca zdarzenia silnie wiejący wiatr. Zeznania te są w tym zakresie zbieżne z zeznaniami złożonymi przez wyżej wskazanych świadków oraz powoda, którzy po zdarzeniu opuścili pojazd, którym się poruszali i nie odczuwali jakichkolwiek wielkich porywów wiatru (na co powoływała się strona pozwana w trakcie przedmiotowego postępowania).

Sąd Rejonowy oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego dendrologa, albowiem jego opinia nie wniosłaby niczego do przedmiotowej sprawy. Drzewo które uszkodziło pojazd powoda - co nie było kwestionowane przez stronę pozwaną - zostało już wycięte. Nie została sporządzona jakakolwiek fachowe dokumentacja fotograficzna pokazująca stan drzewa, żadne protokoły z udziałem osób które w sposób fachowy i precyzyjny opisałyby stan drzewa. W tej sytuacji brak jest jakiegokolwiek wiarygodnego i wystarczającego materiału dowodowego pozwalającego biegłemu na sporządzenie opinii w sprawie.

Mając tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, że powództwo jest w pełni uzasadnione.

Zdaniem Sądu Rejonowego bezsporne są w sprawie okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia pojazdu stanowiącego własność T. N., jak również powstałe w pojeździe powoda uszkodzenia. Zakres uszkodzeń, koszt ich naprawy jak już wyżej wskazano wynika z wydanych w sprawie przez biegłego sądowego opinii. Biegły sądowy w wydanych przez siebie opiniach precyzyjnie wskazał jakie uszkodzenia powstały w pojeździe powoda oraz jaki jest koszt ich naprawy oraz dlaczego w' jego ocenie niektóre elementy jego pojazdu winny być wymienione lub naprawione. Ponieważ ustaleń tych żadna ze stron procesu ostatecznie nie kwestionowała. Sąd Rejonowy przyjął przedmiotowy opinię w tym zakresie za podstawę wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Podstawę żądania pozwu stanowi przepis art. 822 k.c.

W niniejszej sprawie sporną okolicznością było ustalenie, czy zachodzą przesłanki uzasadniające odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń. Jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń Nadleśnictwo P. w chwili zdarzenia posiadało zawartą z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.

Strona pozwana - jaki wynika ze złożonej odpowiedzi na pozew oraz z analizy akt szkodowych ubezpieczyciela - podniosła w pierwszej kolejności, iż do przewrócenia się drzewa doszło wskutek silnego wiatru - orkanu K., który miał spowodować upadek drzewa. Stanowisko takie było w ocenie Sądu Rejonowego bezpodstawne. Z zeznań powoda oraz przesłuchanych w sprawie świadków - osób podróżujących z powodem samochodem jednoznacznie wynika, iż w chwili zdarzenia nie było żadnych silnych, odczuwalnych powiewów wiatru, który uzasadniałby taką sytuację. Potwierdzili to także mieszkający obok kolejni świadkowie - I. K. (1) oraz I. K. (2), którzy także wskazali, że w chwili zdarzenia nie było silnie wiejącego wiatru. Sąd Rejonowy zauważył, iż poza drzewem które przewróciło się w momencie przejeżdżania przez powoda, w pobliżu nie przewróciły się, nie leżały żadne inne drzewa. Dopiero w odległości około 400 metrów od miejsca zdarzenia leżało inne jeszcze drzewo (co wynika z akt szkodowych strony pozwanej, jednakże bez wskazania gdzie dokładnie to nastąpiło, jakie to było drzewo, kiedy ono upadło, z jakiego ewentualnie powodu według oceny pracowników Nadleśnictwa). W tej sytuacji gdyby faktycznie na tym terenie miał szaleć orkan, zniszczenia w drzewostanie byłoby niewątpliwie znacznie większe. W nocy z 6 na 7 grudnia 2013 r. na tym terenie wiatr wiał z prędkością przeciętną, nieco przekraczającą 30 km/h., zaś orkan K. w okolicach Ł. wiał przede wszystkim dobę wcześniej, w nocy z 5 na 6 grudnia 2013r.

W tej sytuacji trudno mówić o wystąpieniu siły wyższej, która zwalniałby pozwane towarzystwo ubezpieczeń od odpowiedzialności.

Zdaniem Sądu Rejonowego do zdarzenia w wyniku którego uszkodzony został pojazd powoda doszło wskutek niewłaściwego postępowania pracowników Nadleśnictwa P., którzy nie zabezpieczyli drogi we właściwy sposób po upadku drzewa i wcześniej nie zapobiegli przewróceniu się drzewca. Podmiot któremu ochrony ubezpieczeniowej udzieliło pozwane towarzystwo ubezpieczeń powinien tak organizować swoją działalność, aby unikać i zapobiegać tego rodzaju sytuacjom. Sąd Rejonowy nie kwestionuje, iż pracownicy Nadleśnictwa systematycznie dokonują przeglądów drzewostanów, jednakże takie czynności w pobliżu chociażby ciągów drogowych powinny być przeprowadzane z dużo większą częstotliwością i starannością, gdyż ich celem jest zabezpieczenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Być może rzeczywiście w listopadzie 2013 r. dokonana została w okolicach miejsca zdarzenia wycinka chorych drzew (co wynika z akt ubezpieczyciela), ale nie można ustalić czy miała one miejsce dokładnie tam, gdzie doszło do uszkodzenia auta powoda. Poza tym, gdyby rzeczywiście w tym miejsce dokonywane stosownych czynności, to upadek kolejnego drzewa, już na początku grudnia, świadczy o tym, że prace te wykonano niestarannie i w nie do końca profesjonalny sposób.

W tej sytuacji mając na uwadze całokształt powyższych okoliczności Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Natomiast o nieuiszczonych kosztach sądowych z mocy art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Pełnomocnik pozwanego Towarzystwa (...) w L. zaskarżył w całości orzeczenie Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim .

W apelacji zarzucił:

1. naruszenia przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy, tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku i nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego dendrologa na okoliczności wskazane w treści odpowiedzi na pozew i potwierdzone w toku rozprawy, pomimo tego, że są one istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. stwierdzenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 06/07 grudnia 2013r., a ponadto jego przeprowadzenie przyczyniłoby się do wszechstronnego i prawidłowego wyjaśnienia okoliczności niniejszej sprawy i wydania trafnego rozstrzygnięcia;

2. naruszenia przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy tj. art. 224 par. 1 kpc poprzez zamknięcie rozprawy pomimo nieprzeprowadzenia wszystkich zgłoszonych dowodów w sprawie.

3. naruszenia przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy , tj. przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieprzedstawienie i niewyjaśnienie podstawy odpowiedzialności pozwanego oraz podstaw zasądzenia odsetek ustawowych w tym za opóźnienie;

4. naruszenia przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy tj. przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie dlaczego sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom świadków zawnioskowanych przez pozwanego;

5. naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na rozstrzygnięcie, a zwłaszcza art. 233 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez uznanie, że w aktach sprawy (akta szkody) brak jest zdjęć, których analiza przez biegłego pozwoliłaby na ocenę czy drzewo które spadło na auto powoda było zdrowe;

6. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń faktycznych w kwestiach wymagających wiedzy specjalistycznej, co skutkowało błędnym uznaniem że zachodzi odpowiedzialność Towarzystwa (poprzez uznanie, że wiatr, jaki wiał w dniu zdarzenia nie mógł stanowić przyczyny upadku drzewa);

7. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie stanu faktycznego sprawy z pominięciem opinii biegłego sądowego to jest wskazanie, że szkoda w pojeździe powoda miała charakter „całkowity”, co miało wpływ na wysokość zasądzonego odszkodowania;

8. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że pozwane Towarzystwo ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 06/07 grudnia 2013r.;

9. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 822 § 1 k.c. w związku z art. art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez uznanie, że pozwane Towarzystwo podlega przepisom tej ustawy i że zdarzenie z grudnia 2013r. miało charakter wypadku komunikacyjnego podlegającego przepisom ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych podczas gdy pozwany nie prowadzi działalności w zakresie wskazanym w tej ustawie;

10. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 § 2 w zw. z art. 363 § 1 k.c. poprzez przyznanie powodowi odszkodowania w kwocie 5.000,00 zł tj. tytułem kosztów niezbędnych do naprawy auta podczas gdy przywrócenie stanu poprzedniego auta jest niemożliwe albowiem powód auto sprzedał;

11. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c. poprzez przyznanie powodowi odszkodowania w kwocie 5.000,00 bez uwzględnienia przez Sąd I instancji okoliczności, że szkoda w wyniku zdarzenia z dnia 6/7 grudnia 2013r. była szkodą całkowitą, a powód sprzedał auto;

12. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. w związku z art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach poprzez uznanie, że do obowiązków ubezpieczonego należy uprzątnięcie drzewa z drogi publicznej;

13. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. 363 § 2 k.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. poprzez nieprawidłowe przyjęcie iż odsetki ustawowe należą się od dnia 26 lutego 2014r.

14. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 481 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozwany pozostawał w opóźnieniu z tytułu niezapłacenia odsetek ustawowych od kwoty 5.000,00 zł od dnia 01 stycznia 2016r.

Wskazując na powyższe wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego Towarzystwa kosztów postępowania w tym zastępstwa prawnego według norm przepisanych; ewentualnie o uchylenie orzeczenia Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu i zasądzenie kosztów postępowania w tym zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

3. Sprostowania nazwy pozwanego z Towarzystwa (...) z siedzibą w L. na Towarzystwo (...) z siedzibą w L..

Powód wnosił o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje: apelacja nie jest uzasadniona.

Zarzuty autora apelacji dotyczące generalnie naruszenia wskazanych w niej przepisów prawa procesowego nie są uzasadnione.

W ocenie Sądu II instancji zasadnie doszło do oddaleniA przez Sąd Rejonowy wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii dendrologa na okoliczność przyczyn przewrócenia się drzewa, które wyrządziło szkodę w pojeździe powoda.

Z przeprowadzonych dowodów z zeznań świadków wynika, że stan drzewa był zły. Jak zeznał świadek W. B. ( pracownik Nadleśnictwa ), który bezpośrednio oglądał na miejscu zdarzenia przedmiotowe drzewo było w złym stanie albowiem było widać wewnętrzne zgnicie ( karta 87 ). Skoro świadek B. pracownik Nadleśnictwa, posiadający wiedzę z zakresu jakości drzewostanu stwierdził wewnętrzne zgnicie drzewa, to nie było celowym prowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność kondycji drzewa. Z kolei świadek W. B. ( pracownik Nadleśnictwa ) zeznał, że przed rokiem 2014 przegląd drzewostanu w pasie lasu przylegającym do drogi nie był prowadzony ( karta 87 ).

Faktem niespornym jest, że w dniu z 6 na 7 grudnia 2013r. w miejscowości L. zwaliło się na drogę publiczną drzewo, na przejeżdżający samochód powoda. W sprawie niniejszej zostało ustalone w oparciu o zeznania w/w świadków, że drzewo zwaliło się na drogę z uwagi na zły jego stan. Nie stwierdzono bowiem jakichkolwiek innych działań, w tym osób trzecich, które mogłyby doprowadzić do przewrócenia się drzewa. Okoliczność upadku drzewa nie budziła wątpliwości u pracowników Nadleśnictwa. Podkreślić należy, że w Nadleśnictwie nie stwierdzono w tym czasie przypadków przewrócenia się innych drzew.

W tym miejscu podnieść należy, że strona pozwana jako przyczynę upadku drzewa pierwotnie wskazywało huragan „Orkan”. Jednakże zostało w sprawie ustalone, że silny wiatr w okolicy zajścia zdarzenia wiał dzień wcześniej, natomiast w dniu zdarzenia z przeciętną prędkością i nie wystąpiły szkody w drzewostanie.

Skoro drzewo po zdarzeniu zostało usunięte i nie zabezpieczono materiału porównawczego, to prowadzenie dowodu z opinii dendrologa w chwili obecnej nie było celowe.

W sprawie niniejszej Sąd Rejonowy w oparciu o przeprowadzony dowód z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej ustalił zakres uszkodzenia samochodu, ustalił jego wartość przed wypadkiem oraz wartość samochodu po wypadku tzw. „wraku”. Wartość samochodu została ustalona na kwotę 6800 zł, natomiast powód sprzedał samochód ( wrak ) za kwotę 1800 zł, to zasadnie Sąd Rejonowy wysokość szkody ustalił na kwotę 5000,00 zł.

Skoro sprawa została wyjaśniona dostatecznie do merytorycznego rozpoznania to zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 224 § 1 k.p.c. nie jest trafny.

Nie ma racji autor apelacji kiedy podnosi, iż Sąd Rejonowy wydając zaskarżone orzeczenie dopuścił się naruszenia przepisu art. 822 § 1 k.c.

Okolicznością niesporną jest, że do zdarzenia doszło na obszarze leśnym należącym do Nadleśnictwa P., które to w chwili zdarzenia posiadało zawartą z pozwanym umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Przez zawarcie w/w umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pozwany jako ubezpieczyciel zobowiązał się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, za które ponosi odpowiedzialność ubezpieczone Nadleśnictwo P..

Skoro w sprawie niniejszej mamy do czynienia z uszkodzeniem samochodu (szkoda całkowita), to powód miał stosownie do treści art. 363§ 1 k.c. wybór sposobu naprawienia szkody.

Nie ma racji autor apelacji kiedy podnosi w jej uzasadnieniu, że skoro powód sprzedał wrak samochodu osobie trzeciej za kwotę 1800 zł, to utracił prawo do żądania zasądzenia odszkodowania. Jak zostało wyżej podniesione w sprawie wystąpił przypadek szkody całkowitej. Zatem zasadnie ustalając wysokość odszkodowania Sąd Rejonowy ustalił wartość samochodu przed wypadkiem oraz po wypadku. Wysokość szkody stanowi w tym przypadku różnica pomiędzy wartością pojazdu przed wypadkiem pomniejszona o wartość pojazdu uszkodzonego. Ponieważ powód sprzedając pojazd uzyskał wyższą cenę od wyceny biegłego, to zasadnie tę wyższą wartość Sąd Rejonowy przyjął do ustalenia wysokości szkody.

W ocenie Sądu Okręgowego wysokość szkody wyrządzonej powodowi została ustalona prawidłowo, zatem zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego wskazanych w apelacji nie jest zasadny. Także prawidłowo zostały na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądzone odsetki za opóźnienie. Podnieść należy, że Nadleśnictwo P. obowiązane było bez zbędnej zwłoki naprawić wyrządzoną powodowi szkodę w dniu z 6/7 grudnia 2013 r., tymczasem odsetki zasądzono dopiero od dnia 26 lutego 2014 r.

Z tych wszystkich względów zarzuty apelacji nie są uzasadnione zatem nie może ona odnieść zamierzonego skutku. O powyższym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA w SO Arkadiusz Lisiecki

SSA w SO Grzegorz Ślęzak SSR Wioletta Krawczyk