Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 271/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 25 listopada K. L. jechał samochodem (...) nr rej. (...) ulicą (...) w C.. Na tej ulicy funkcjonariusze policji badali kierowców w ramach akcji przeciwdziałania prowadzeniu pojazdów przez nietrzeźwych lub znajdujących się pod wpływem narkotyków.

W związku z prowadzoną akcją K. L. został zatrzymany do kontroli o godz. 22.50. Standardowo został przebadany urządzeniem Alcoquant, które nie wykazało, aby w wydychanym przez niego powietrzu znajdował się alkohol, jednak jeden z funkcjonariuszy - G. H. (1) – zwrócił uwagę na nietypowe zachowanie oskarżonego, który okazywał nerwowość, nie potrafił się skupić na zadawanych mu pytaniach, na które odpowiadał chaotycznie, mieszając różne wątki, był rozkojarzony. Ze względu na fakt, ze akcja dotyczyła również jazdy po wpływem narkotyków z funkcjonariuszami policji współpracowali funkcjonariusze Straży Granicznej. G. H. (1) poprosił funkcjonariusza Straży Granicznej, który dysponował psem przeszkolonym w zakresie wykrywania narkotyków. Pies po obwąchaniu wnętrza samochodu oskarżonego niczego nie znalazł, ale wąchając samego oskarżonego dawał znaki, które świadczyły o tym, iż miał on kontakt z narkotykami. W związku z tymi spostrzeżeniami, jak i z uwagi na charakter powadzonej akcji, G. H. (1) postanowił poddać K. L. badaniu urządzeniem Dräger Drug Test 5000, które przeprowadził policjant A. K.. Oskarżonemu pobrano do próbnika ślinę, a K. L. z uwagi na suchość w gardle miał problem z oddaniem próbki, a po kilku minutach urządzenie wykazało, że znajduje się w niej amfetamina. Nie każdy kierujący był poddawany takiemu badaniu, bowiem na wynik badania śliny trzeba było czekać. K. L. zaprzeczył, aby tego dnia zażywał narkotyk, a przyznał policjantom, że kilka dni wcześniej zażył amfetaminę, kiedy był na dyskotece. W takiej sytuacji oskarżony został zawieziony do K. do Szpitala (...) celem pobrania krwi do badania.

Krew została pobrana do badania o godz. 0.20. W badaniu ustalono, że w jego krwi znajdowała się w niej amfetamina w ilości 53,5 ng/ml. Przy pobieraniu krwi oskarżony nie był poddany w szpitalu badaniu lekarskiemu, jak i nie odnotowano w protokole elementów zachowania dostrzegalnych na zewnątrz, które mogłyby świadczyć o tym, że jest pod wpływem narkotyku. Oskarżony nie miał problemu z zachowaniem równowagi.

Oskarżony był uprzednio karany sądownie wyrokiem Sądu Rejonowego Katowice- Zachód w Katowicach w sprawie sygn. VIII K 843/17 za przestępstwo z art. 62 ust.1 i art. 59 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, a wyrok ten, częściowo zmieniony przez Sąd Okręgowy w Katowicach sygn. VI Ka 404/18, uprawomocnił się w dniu 21.09.2018 r. (k. 117)

K. L. ukończył kursy operatora wózków jezdniowych i podestów ruchomych, mieszka z rodzicami i pozostaje na ich utrzymaniu. W chwili czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na postawie częściowo wyjaśnień oskarżonego k. 42-43,75,218-219, zeznań G. H. (1). (...) k. 15, 47, 105-106, 219, częściowo Ł.. J. k. 75-76 i A. K. k.105, notatki urzędowej k. 1, protokołu użycia testera k. 2, instrukcji użycia k. 88-97, protokołu pobrania krwi k. 18, opinii toksykologiczna pisemnej i ustnej k. 20-32, 134-135, danych o karalności k. 190, kwestionariusza wywiadu środowiskowego k.114-117, oświadczenie odbioru prawa jazdy k. 12, akt Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach sygn. VIII K 843/17 w ujawnionym zakresie k.200-217, opinii sądowo-psychiatrycznej k.223-225

Oskarżony w toku postępowania przygotowawczego , jak na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Na rozprawie przyznał jednak, że dzień wcześniej był w barze, twierdząc , że w tym czasie nie zażywał narkotyków, jednak nie potrafił wyjaśnić, skąd amfetamina w jego krwi, sugerując, że może ktoś mu dorzucił do piwa.

Sąd oparł się na relacji oskarżonego jedynie w zakresie, w jakim przyznał, że był w barze, jak i kierował pojazdem. Natomiast w pozostałym zakresie jego relacje uznał za linię obrony. W ocenie Sądu biorąc pod uwagę przyznanie oskarżonego , że miał problem z narkotykami, wynikające z opinii psychiatrów uzależnienie od narkotyków, w tym głownie amfetaminy, w zestawieniu z pobytem w barze i niewiarygodną sugestią, że może ktoś mu podrzucił amfetaminę do piwa, w kontekście treści wyroku skazującego wydanego przez Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach stanowisko procesowe nie przyznającego się do winy oskarżonego jest niewiarygodne i jak wyżej wskazano może być uznane li tylko za linię obrony. Faktem jest bowiem, że u oskarżonego wykryto amfetaminę we krwi, w ilości powyżej 50ng/ml ( co w nauce przyjmowane jest jako stan odpowiadający 0,5 promila alkoholu), a zestawienie tego faktu z wyżej naprowadzonymi okolicznościami buduje logiczną całość wskazującą, że oskarżony co najmniej przewidywał i godził się na to, że kieruje pojazdem pod wpływem amfetaminy.

Sąd dał wiarę zeznaniom G. H. (1), Ł. J. i A. K., relacje ich uzupełniały się bowiem , jak i korelowały ze zgromadzoną dokumentacją. Natomiast podkreślić należy, że zeznania Ł. J. i A. K. nie wniosły wiele do sprawy, gdyż nie pamiętali oni okoliczności tej konkretnej kontroli drogowej.

Sąd natomiast oparł się na zeznaniach G. H. (1) , gdyż były one spójne w toku całego postępowania, korespondowały z treścią sporządzonej notatki Zwrócić uwagę należy , że wskazane przez świadka elementy zachowania oskarżonego budzącego jego wątpliwości skłoniły tego funkcjonariusza policji do podjęcia dalszych, już nie rutynowych działań, które potwierdziły zawartość amfetaminy w organizmie oskarżonego. Zatem zaobserwowane objawy współgrały z późniejszymi badaniami zarówno testerem, jak i z wynikami badań krwi, przecząc wersji oskarżonego , iż nie zażywał amfetaminy.

Sąd oparł się również czyniąc ustalenia faktyczne na opinii biegłego z zakresu toksykologii. Opinia biegłego sporządzona była w formie najpierw pisemnej, a następnie ustnej. Wniosku opinii współgrały ze sobą, biegły w opiniach powołał podstawy wnioskowania, wskazała na utrwalone poglądy w literaturze i opiniowaniu w tego rodzaju sprawach. W toku rozprawy odpowiedział na wszystkie zadane mu pytania, w tym te dotyczące metabolizowania amfetaminy przez organizm, a przede wszystkim wyjaśnił, jakie konkretne upośledzenia zdolności psychomotorycznych kierującego mogą się wiązać z zaburzeniem zdolności kognitywnych spowodowanym przyjęciem amfetaminy. Opinia ta rozwiała wszelkie wątpliwości , biegły w sposób rzetelny i pewny odpowiadał na pytania wyjaśniając podstawy wyciągniętych wniosków, odnosząc je jednocześnie do norm wypracowanych przez naukę.

Sąd czynił również ustalenia w oparciu o opinię biegłych psychiatrów uznając, że jest ona jasna i pełna, nie była kwestionowana przez strony, a jej ustalenia i wnioski korespondują z pozostałym dowodami zebranymi w sprawie, w szczególności wywiadem środowiskowym, treścią wyroku skazującego Sądu Rejonowego Katowice-Zachód w Katowicach oraz po części wyjaśnieniami oskarżonego.

Sąd oparł się także na pozostałych dowodach z dokumentów zgromadzonych w postępowaniu uznając, że zostały one sporządzone zgodnie z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, a ich treść nie była kwestionowana w toku rozprawy. Dowody te jednocześnie współgrały i uzupełniały dowody z zeznań świadków i opinii.

Oceniając w powyższy sposób zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd uznał, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa opisanego w art. 178a§1 k.k.

W niniejszej sprawie bowiem nie budzi wątpliwości, nie kwestionuje tego także i oskarżony, że w dniu zdarzenia poruszał się pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym. Natomiast mając na względzie z jednej strony wyniki badania krwi oskarżonego w połączeniu z relacją G. H. (1) o dostrzeżonych anomaliach zachowania oskarżonego, zestawiając z wiarygodna opinią sądowo toksykologiczną uznać należało, że znajdował się on wówczas w stanie pod wpływem amfetaminy. Wniosek ten jest tym bardziej uzasadniony, jeśli weźmiemy pod uwagę pozostałe okoliczności sprawy związane bezpośrednio z osobą oskarżonego, a to fakt, że jest uzależniony od amfetaminy właśnie, wcześniej przebywał w barze, a zatem miejscu, gdzie tego rodzaju środek mógł łatwo uzyskać, jak również był karany za czyny z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, co uprawdopodabnia , że miał dostęp do amfetaminy . Zestawienie tych okoliczności buduje logiczny ciąg zdarzeń, pozwalający na wykluczenie wersji o nieświadomym zażyciu tej substancji psychotropowej. Zwrócić uwagę należy, że zachowanie oskarżonego było na tyle nietypowe, że G. H. (1) zdecydował się najpierw w trakcie kontroli wykorzystać psa szkolonego do szukania narkotyków, który to pies swoim zachowaniem wsparł podejrzenia G. H. (1) do znajdowania się oskarżonego pod wpływem narkotyków. Dalej zaś te okoliczności były na tyle natężone, że funkcjonariusz policji zdecydował się przeprowadzić badanie testerem , które to badanie nie było wykonywane rutynowo z uwagi na jego czasochłonność, a jedynie wykonywane przy podejrzeniu , że kierujący jest pod wpływem środków odurzających.

Sąd uznając oskarżonego winnym wymierzył mu karę 4 miesięcy ograniczenia wolności polegająca na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym.

Taki wymiar kary uwzględnił mieści się w granicach zakreślonych ustawą, jest karą rodzajowo przewidzianą przepisami. Wybór zarówno rodzaju kary , jak i jej wymiaru w ocenie Sądu ma na celu głównie wychowanie oskarżonego z uwagi na jego młody wiek. Przy wymiarze tejże kary Sąd uwzględnił okoliczności zarówno łagodzące, jak i obciążające. Z okoliczności obciążających, Sąd uwzględnił fakt, że czyn mu przypisany oskarżony popełnił w trakcie prowadzenia przeciwko niemu innemu postępowania przygotowawczego związanego właśnie z posiadaniem i udzielaniem amfetaminy. Fakt postawienia mu zarzutów i prowadzenia przeciwko tak młodej osobie postepowania nie wpłynął na zmianę nawyków oskarżonego, w tym nie skłonił go do odstąpienia od kontaktu z narkotykami, w szczególności amfetaminą. Po wtóre Sąd miał na uwadze fakt, że oskarżony godził swym zachowaniem w istotne dobra chronione prawem, jakim jest bezpieczeństwo w komunikacji, poruszał się pojazdem mechanicznym w okolicach centrum miasta, stanowił zagrożenie dla pasażera. Przy wymiarze kary Sąd uwzględnił również stężenie amfetaminy w organizmie w połączeniu z obserwowanymi przez funkcjonariusza policji objawami. Jako okoliczność łagodzącą Sąd poczytał młody wiek oskarżonego, jak również okoliczności osobiste mające miejsce już po dacie czynu, a to ukończenie kursów zawodowych, deklarowaną wolę podjęcia pracy, podjętą terapię, wyniki wywiadu środowiskowego. Zestawienie tych okoliczności przełożyło się na orzeczenie wobec oskarżonego kary łagodnej – kary ograniczenia wolności. Sąd uznał, że kara pozbawienia wolności byłaby karą zbyt surową, natomiast biorąc pod uwagę fakt, że na datę rozprawy oskarżony wskazywał , że nie pracuje, orzeczenie kary grzywny budziłoby wątpliwości, czy w istocie to oskarżony , czy też jego rodzice uiściliby te karę. Natomiast kara ograniczenia wolności wymaga osobistego zaangażowania, zatem w lepszym stopniu spełni swój wymiar wychowawczy. Równocześnie jej wymiar jest nieznaczny, stąd w razie podjęcia przez oskarżonego pracy zawodowej nadal będzie mógł w orzeczonym wymiarze karę te wykonać. Głównym jej celem jest wychowanie oskarżonego i w ocenie Sądu tak wybrana kara cel ten zrealizuje.

W zakresie orzeczenia świadczenia pieniężnego, jak i zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, Sąd orzekł zgodnie z przepisami prawa świadczenie jak i zakaz prowadzenia pojazdów . Orzeczenia w tym zakresie są obligatoryjne , natomiast ich wymiar Sąd ustalił w dolnej granicy przewidzianej ustawą , uznając, że takie orzeczenie będzie wystarczające dla osiągniecia celów kary.

Sąd jednocześnie nie znalazł podstaw do zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary czy odstąpienia od wymierzenia kary , uznając, że społeczna szkodliwość czynu oskarżonego była znaczna.

Na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, Sąd zaliczył okres rzeczywistego zatrzymania prawa jazdy , a zgodnie z treścią art. 43 k.k. zobowiązał oskarżonego do zwrotu tego dokumentu z uwagi na orzeczony zakaz.

Sąd jednocześnie obciążył oskarżonego częściowo wydatkami postępowania karnego do kwoty 1200,00 złotych uznając, że jest on osobą młodą, zdrową, zdolną do pracy, stąd jego możliwości zarobkowe kształtują się korzystnie, a nie mając nikogo na utrzymaniu będzie w stanie uiścić częściowo koszty , który tymczasowo wyłożył Skarb Państwa. Sąd głównie obciążył oskarżonego kosztami opiniowania z zakresu toksykologii , te koszty bowiem swoim zachowaniem oskarżony sam wywołał, a trudno by tak znaczące kwoty obciążały społeczeństwo.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć obrońcy